Skocz do zawartości
IGNORED

Jak to jest z Meridianem G07


krzyżak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jak to jest Meridianem GO7 wszyscy jakoś po nim jadą ,ale w prasie i recenzjach jest jednak zachwalany .

Przymierzam sie do jakiegoś Meridiana myślałem o czymś nowszym, aby kilka latek pograł. Czy może jednak 588?

Widzę ,że na stronie Meridiana nie ma już G07 jest tylko G06 i G08.

Pozdr. Krzyżak

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37935-jak-to-jest-z-meridianem-g07/
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No właśnie ,wszyscy twierdzą że 07 to niby wypadek przy pracy ,ale nie ma ani jednej konkretnej opinii na jego temat.

Tak naprawde to chyba nikt go nie słuchał ani nie porównywał z innymi CD-ekami. Szukałem i nie znalazłem ani jednego konkretnego opisu a opinia negatywna o nim krąży po forum. Sam jestem ciekawy czy naprawdę tak odstaje od pozostałych Meridianów.

Ja go miałem, prawie dwa lata.

 

W porównaniu z moim poprzednim odtwarzaczem (Rotel 991AE) wypadał co najmniej o klasę lepiej. Nasycone, gładkie brzmienie, bardzo mocny, nisko schodzący bas i świetna dynamika. Trochę niedopracowane wysokie, przestrzeń podana "na twarz", głównie pierwszy plan. Tyle, jeśli chodzi o brzmienie.

 

Natomiast od strony funkcjonalnej był to, jak na Meridiana, wypadek przy pracy. Odtwarzacz potrafił sie z niewyjaśnionych przyczyn zawiesić, czasami zdarzało się że płytę, owszem, czytał, ale licznik nie chciał się uruchomić i cały czas pokazywał zera; czasami nie reagował na klawisze, trzeba było naciskać kilka razy. Dwa razy siadł mi stabilizator napięcia - fakt, że napięcie w kondycjonerze było za wysokie, ale Rotel znosił to bez jęku, a z Meridianem trzeba było biec do serwisu.

 

W tej chwili mam Meridiany 507 i 508.20 (jeden do słuchawek, drugi do "dużego" sprzętu) i uważam, że zarówno dźwiękowo jak i funcjonalnie są znacznie lepsze niż następcy.

 

Z kolei o G06 pisaliśmy razem z Józwą w "Magazynie Hi-Fi" i wrażenia mieliśmy bardzo zbliżone. Software zdecydowanie poprawili, obsługa i funkcjonalność są bez zarzutu, natomiast dźwiękowo - ostra żyleta. Bas i dynamika zwalają z fotela, śladów muzykalności nie stwierdzono.

 

Mam nadzieję, że cos rozjaśniłem :)

mam odniesienie do mojego meridiana207 ktorego wciaz posiadam i czasami uzywam jako preamp wiec tak: Moj ukochany,dzielony,hajendowy ,207staruszek niestety przegrywa na calej lini.Oba odtwarzacze maja podobne brzmienie tyle ze G07 reprodukuje je dokladniej i z wieksza dynamika nie zalwazylem tez jakichs wiekszych zaburzen tonalnych,wszystkie pasma harmonizuja ze soba bardzo dobrze z czego wynika dobrze nasycony dzwiek, slychac to szczegolnie jak odkrecisz gwizdek"ta potega ej"207takiej niema.Nawet przy duzych poziomach glosnosci w G07 nie ma balaganu i milo sie slucha,

jezeli chdzi o zawieszanie sie to nie zauwazylem przez okolo 10 miesiecy urzytkowania.Ogolnie jestem z niego zadowolony uwarzam jednak z cena g 07 jak i innych"hi endow" jest zdecydowanie za wysoka.

pozdr

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Pytałem , słuchałem i zamykam temat .

Miał być meridian a u mnie jak zawsze coś a czym nawet nie myślałem.

Skok w bok:) AudioNet ART v2.

nie mogę przestać słuchać:)

pozdro krzyzak:)

witam, to ostatnie porównanie ja robiłem u siebie w domu...

W skrócie:

1. naim = większa rytmiczność, generalnie więcej życia, dźwięki jakby bardziej odseparowane, ale nie w sensie utraty muzykalności, generalnie gra sceną i dźwiekiem jakby podanym na twarz...

Meridian - spokojniejsze brzmienie, lepsza gradacja planów wgłąb sceny, ładne barwy.

 

Ja wybrałem wtedy meridiana G07 - bo gra mniej natarczywie, do jazzu i muzyki kameralnej wg mnie lepszy wybór, w rocku meridianowi brakuje trochę pazura, ale ja nie słucham prawie w ogóle tego typu muzyki... Ci którzy słuchali u mnie meridiana, podkreślali jednak, ze trochę brak mu "życia"...

pzdr

Ja porownywalem kiedys w AF guttenowy G07 ze Sphinx'em Myth IX mkII, Resolution Audio Opus 21, SimAudio Supernova. Reszta toru to Sonneteer Alabaster oraz Totem Model 1 Signature. G07 byl troche slabszy od Sphinx'a. Sphinx gral czarnym tlem, muzyklaniej i barwniej. Meridian byl troche "kartonowy". Opus 21 oraz, w szczegolnosci, SimAudio byly juz lata swietlne od obu.

 

Sluchalem tez w domu Meridiana G08 i musze powiedziec, ze tego swobodnie da sie postawic kolo Opus'a. Powiedzialbym nawet, ze preferencje rozlozylyby sie na remis, moze nawet ze wskazaniem na G08.

 

Generalnie moje obserwacje co do G07 - gora rzeczywiscie nieco toporna i rozciagnieta jakos nieaturalnie. Z doskonalego basu G08 nie zostalo nic, nic tez nie zostalo z klimatu G08. Niewiele tez pozostalo z czarujacej srednicy starszych Meridian'ow (np. Guttenowego 508.20)...

 

Pozdr.

jakkolwiek głupio to zabrzmi ale Leonard Cohen odsłuchany z toru Meridian G08+transparent ultra (xlr)+krell400xi+transparent ultra głosnikowy bi-wire+B&W804N zaślinił się i zabrzmiał głucho w porównaniu do odsłuchanej wczoraj świeżo nabytej płyty LP "Future" Cohena na gramofonie Roksan Radius+Primare gramofonowy+transparent ultra rca+Krell.... biorąc pod uwagę, że sam Meridian kosztuje 1,5-2 razy więcej niż gramofon i prephono to... dało mi do myślenia ;))))

Adam

 

Już jakiś czas temu kolega poprosił mnie na odsłuch gramofonu Maranciunia (fabrycznie montowane ramię i wkładka) połączony kosmicznie długim tanim kablem do pre gramofonowy za 3 stówy NAD i potem Densen DM 20 i AP Spark 1. Słuchaliśmy Concierto Jima Halla. Porównaliśmy potem do cd Densena. To mi też dało wiele do myślenia.

 

Kilka dni temu nabyłem pre Talk Electronics 3.1. Jednak od lampowego pre nie ma odwrotu i zdecydowałem o sprzedaży,ale z uwagi na fakt ,że w Talku jest pre gramofonowy jeszcze się zastanowię :-))

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Staszek_s, 28 Lis 2007, 11:29

>Meridian - spokojniejsze brzmienie, lepsza gradacja planów wgłąb sceny, ładne barwy.

>

>Ja wybrałem wtedy meridiana G07 - bo gra mniej natarczywie, do jazzu i muzyki kameralnej wg mnie

>lepszy wybór, w rocku meridianowi brakuje trochę pazura, ale ja nie słucham prawie w ogóle tego typu

>muzyki... Ci którzy słuchali u mnie meridiana, podkreślali jednak, ze trochę brak mu "życia"...

 

 

Sama kwintesencja.

 

Pozdrawiam,

Arek67

 

Miałem okazję posłuchać Meridiana G08 - doskonałe CD, a Accuphase DP 65 miałem przez parę lat i z bólem go sprzedałem.

Mam teraz Accu DP 500 i mimo ,ze jest lepszy od 65 uważam ,ze ten nowy Accu mógłby się sporo nauczyć od 65 ;-)

A co do G08 bardzo mi się podobał , szalenie wypełnione , mięsite , barwne brzmienie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.