Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Przeczytałem ten wątek od początku do końca i od końca do początku. Moimi faworytami zostali na placu boju: Denon - F107 i Yamaha MCR640.

Nie mam "audiofilskiego ucha", bo lata swoje już mam. Preferuję bardziej wysokie tony i mówiąc najogólniej ostrość dźwięku.

I tu pytanie do szanownych forumowiczów. Który zestaw będzie lepszy dla takiego "audiofila :)" jak ja ?

Głośników nie zamierzam wymieniać, ale kable /opierając się na Waszych opiniach/ owszem. Nie wykluczam zakupu subwofera, a ile to będzie sensowne, opierając się także na Waszych radach.

Za Wszelkie sugestie z góry dziękuję.

Ciekawe zmiany magazynu.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

na tej zakładce mówi sie głównie o wyższości Craftów nad innymi minisystemami , tak więc mamy nowe Piano MCR-550 ( circa 379 E)

post-8854-031707900 1284111199_thumb.jpg

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

A ja wróciłem do poprzedniego Piano Crafta, choć kupić go nowego w Polsce to nie lada wyczyn. Chciałem Marantza Mini, ale nie starczyło by pieniędzy na kolumny.

 

Ps. Uprzedzając pytania dlaczego? To powiem krótko, starszy Piano Craft ma lepszą elektronikę. Mini Marantza brzmi wg. mnie lepiej niż Yamaszka, ale też jest droższe, za zestaw z kolumnami trzeba by te 3000zł wydać.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

dawid

jakie monitory w planie? s520? :)

ja chyba swoje monitor audio rx1 sprzedam coś też mi na zmianę idzie jesienną ;)

 

i oczywiście załącz fotki e410 bo faktycznie też miło go wspominam :)

Edytowane przez mikson

Focal + Naim

Chciałbym powitać wszystkich serdecznie. Jako czytelnik (głównie właśnie tego tematu) towarzyszę Wam już przynajmniej od ładnych dwóch lat. Przez długi czas czytałem, szukałem, zbierałem informacje, a jak trafiła się już jakaś okazja, żeby komuś odpowiedzieć na pytanie, to wtedy zawsze przypominałem sobie, że nie jestem zarejestrowany, a po rejestracji występował siedmiodniowy okres karencji, przez który inni by już sto razy na owe pytanie odpowiedzieli, w związku z czym sobie odpuszczałem. Bez sensu oczywiście, bo za czas pewien sytuacja się powtarzała. Przy którymś z kolei takim przypadku uznałem, że dość tego i pora najwyższa w końcu się zarejestrować. Tak też zrobiłem i gdy jakiś tydzień później już miałem się przywitać, forum zaczęło przechodzić metamorfozę i przez parę dni mało co działało. I w ten sposób docieramy do dnia dzisiejszego.

 

Posiadam "w rodzinie" trzy mini systemy. U mojej babci stoi PianoCraft E810 wspomagany przez YST-FSW150. Istotne było, aby system posiadał DVD, także w grę wchodził jeszcze głównie nowy wtedy E730, który zachęcał również rozmiarami i ceną. Przegrał jednak dostatecznie mocno konfrontację brzmieniową. Na inny subwoofer nie było natomiast miejsca, stąd taki, a nie inny wybór.

 

U mojej drugiej połowy stoi również Piano E810, wspomagane jednak przez znacznie ciekawszy sub, mianowicie YST-SW515. Był droższy raptem o połowę od FSW150, a przebija go brzmieniem o ze trzy długości. Ma jednak słuszniejsze wymiary, które w tym przypadku nie były ograniczeniem.

 

Trzecie mini stoi u mnie i jest to Yamaha MCS-1330. Jak do tej pory bez niskotonowego wspomagania.

 

Cała powyższa trójka to srebrna elektronika i czarne kolumny, z wyjątkiem SW515, który jest wiśniowy.

 

Wybaczcie ten może nieco nudny wpis, ale ja zaglądając tu przez ostatnie lata już nieco o Was wiem (a przynajmniej o niektórych, bo ciężko wszystkich spamiętać), a Wy o mnie nie. Chciałbym również serdecznie podziękować wszystkim wypowiadającym się w tym wątku, którzy swoimi opiniami pomogli mi pomagać innym, jak również i mnie oczywiście.

A ja wróciłem do poprzedniego Piano Crafta, choć kupić go nowego w Polsce to nie lada wyczyn. Chciałem Marantza Mini, ale nie starczyło by pieniędzy na kolumny.

 

Ps. Uprzedzając pytania dlaczego? To powiem krótko, starszy Piano Craft ma lepszą elektronikę. Mini Marantza brzmi wg. mnie lepiej niż Yamaszka, ale też jest droższe, za zestaw z kolumnami trzeba by te 3000zł wydać.

 

 

Nowe Yamahy E410 i E810 widziałem jeszcze w MadiaMarkt.

 

Tutaj też chyba mają:

 

 

http://www.rtvmax.pl/go.live.php/PL-H3/sklep/ANjMz/pianocraft-mcre410.html?title=PianoCraft%20MCR-E410

Ja kupiłem w innym sklepie(ostatnia sztuka), w tym powyżej do którego link dałeś nie sposób się dodzwonić. Próbowałem z 7 razy o różnych porach dnia na różne telefony i ciągle ta sama cisza w słuchawce. W przyszłym roku zakup Dynaudio 2/6, lub Eposów M5 lub Xaviany i póki co robię sobie przerwę z "przerzucaniem" sprzętu. ;)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Tzn. tak chciałem kupić Marantza Mini, ale 3k zł przekraczało mój budżet o tysiaka, a nie chciałem czekać, czyli kupić wpierw elektronikę, a za miesiąc czy dwa dopiero kolumny. Więc szukałem Denona 102 lub Yamaszkę 410. Denona 102 barrrdzo ciężko dostać, a jeśli już mają to z przegiętą ceną(taka sama jak 107 lub nawet droższa), Z Yamaszką 410 także nie było łatwo, bo albo ceny przegięte, albo niedostępna, natomiast udało mi się kupić w pewnym salonie Audio z pełnym wymienionym okablowaniem za 1400zł. Choć jest to kombinacja Ampli od 810(choć niczym się on nie różni od 410 poza nazwą) i CD z 410. Jeśli zaś chodzi o walory brzmieniowe między Denonem 102 a Yamaszką to ciągle podtrzymuję swoje zdanie, napisane gdzieś tam w czeluściach tego wątku. Czyli Yamaszka mocniejsza, z większą skalą dźwięku, bardziej nastawiona na rockowe granie, Denon słabszy mocowo, jednak gra z większą kulturą, poszanowaniem średnicy i lepiej wypada na akustyce. Jeśli zaś chodzi o wykonanie samych zestawów to Denon jest tu lepszy, potem Yamaszka. Z kolei elektronika Yamaszki E410/E810 jest lepiej wykonana niż nowego Piano Crafta. W przyszłym roku czeka mnie tylko wymiana kolumn i pauza z wymianą sprzętu. Będę szukał raczej 6 omowych o zbliżonych parametrach jak te orginalne firmowe, które jednak zaoferują mi lepszej klasy dźwięk, ale raczej skupię się na 3 markach Epos, Dynaudio, Xavian.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

i bardzo dobrze :)

ampli od e410 i e810 jest ten sam więc tu nie ma różnicy,

piano ma dobrą relację ceny do brzmienia ma swoje ograniczenia

ale w tej kwocie jest moim zdaniem jednym z lepszych z nowych zestawów.

Focal + Naim

Tzn. tak chciałem kupić Marantza Mini, ale 3k zł przekraczało mój budżet o tysiaka, a nie chciałem czekać, czyli kupić wpierw elektronikę, a za miesiąc czy dwa dopiero kolumny. Więc szukałem Denona 102 lub Yamaszkę 410. Denona 102 barrrdzo ciężko dostać, a jeśli już mają to z przegiętą ceną(taka sama jak 107 lub nawet droższa), Z Yamaszką 410 także nie było łatwo, bo albo ceny przegięte, albo niedostępna, natomiast udało mi się kupić w pewnym salonie Audio z pełnym wymienionym okablowaniem za 1400zł. Choć jest to kombinacja Ampli od 810(choć niczym się on nie różni od 410 poza nazwą) i CD z 410. Jeśli zaś chodzi o walory brzmieniowe między Denonem 102 a Yamaszką to ciągle podtrzymuję swoje zdanie, napisane gdzieś tam w czeluściach tego wątku. Czyli Yamaszka mocniejsza, z większą skalą dźwięku, bardziej nastawiona na rockowe granie, Denon słabszy mocowo, jednak gra z większą kulturą, poszanowaniem średnicy i lepiej wypada na akustyce. Jeśli zaś chodzi o wykonanie samych zestawów to Denon jest tu lepszy, potem Yamaszka. Z kolei elektronika Yamaszki E410/E810 jest lepiej wykonana niż nowego Piano Crafta. W przyszłym roku czeka mnie tylko wymiana kolumn i pauza z wymianą sprzętu. Będę szukał raczej 6 omowych o zbliżonych parametrach jak te orginalne firmowe, które jednak zaoferują mi lepszej klasy dźwięk, ale raczej skupię się na 3 markach Epos, Dynaudio, Xavian.

Co to za Marantz mini, jaki symbol ?. Czy zdecydowanie lepiej brzmi niż Yamaha MCR 640 ?

http://www.tophifi.pl/kategoria/catid/3/systemy_stereofoniczne/

 

tu masz nowszego 503 a starszy 502 jest teraz w promocji za ok 1600 bez kolumn.

brzmi inaczej, kiedyś go słuchałem to brzmiał dość jasno wyraźnie ale to nie jest wada.

Focal + Naim

Marantz CR502. Brzmi lepiej, lepsza neutralność i o dziwo dynamika, gra także bardziej detalicznie, choć z drugiej strony jakby ciepławo. Dobrze zgrywa się z KEF'em np. z serii IQ.

 

http://www.audiocostruzioni.com/r_s/ampli/amplificatori-2/marantz-mcr502/marantz-mcr-502.htm

 

Ps. Choć ten nowy 503 w połączeniu z B&W to także może być niezła kombinacja. Szczególnie z B&W CM1.

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

tu teścik do poczytania dla ciekawości

http://audio.com.pl/testy/marantz-m-cr502:9

 

na forum nie kojarzę aby była osoba która posiada 502

więc ciężko coś więcej o jej brzmieniu napisać dokładnie

jak słuchało się z 2 lata temu jej przez 2minuty :)

ale obecnie jest w promocji i jest to dobra cena za jakość brzmienia i wykonania

http://www.tophifi.pl/towar/id/159/cr502/

http://www.audiostrefa.pl/product_info.php?manufacturers_id=28&products_id=3553

Edytowane przez mikson

Focal + Naim

Też myślałem o tym mini Marantza ...ale jak się okazało to mini nie jest wcale takie małe poza tym nie wydaje sie wam że wygląda jak radio samochodowe wmontowane w deskę rozdzielczą samochodu ( wiem ze to kwestia gustu ale jestem ciekawy czy tylko ja mam takie odczucie ?)

Też myślałem o tym mini Marantza ...ale jak się okazało to mini nie jest wcale takie małe poza tym nie wydaje sie wam że wygląda jak radio samochodowe wmontowane w deskę rozdzielczą samochodu ( wiem ze to kwestia gustu ale jestem ciekawy czy tylko ja mam takie odczucie ?)

O gustach się nie dyskutuje, ale on jest jak na dzisiejsze standardy po prostu brzydki.

Na żywo zyskuję na wyglądzie, szczególnie wieczorami, mix białego i niebieskiego podświetlenia. Poza tym, fakt, nie jest mały, ale ma coś w sobie. Mi się podoba.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

 

Otóż, jestem jeszcze posiadaczem tego playera Western Digitala. Prawda, mały, poręczny, czyta FLAC i APE, ale... 1. Nie czyta plików FLAC dużej rozdzielczości; 2. Przy plikach dużej objętości (kiedy całe cd jest zgrane do jednego pliku) zacina się; 3. trudno go ustawić, jak się podepnie kable; 4. najważniejsze jakość dźwięku po cyfrze przez DACa jest, jak dla mnie, nieakceptowalna (a nie mam jakichś wygórowanych wymagań) - dźwięk odchudzony, jazgotliwy, wyostrzony, męczący.

Mixon chciał zdjęcia, więc oto one. :)

 

sam1091.th.jpg

sam1092.th.jpg

sam1095.th.jpg

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

srebrny klasyczny :)

oj bo zacznę żałować że tez e410 sprzedałem ;)

 

dawid jak dużą wyczuwasz różnicę w brzmieniu między 410 a 640

bo najdłużej masz oba :)

Focal + Naim

DawidM,

 

Proponuję pokombinować z zewnętrznym DAC'iem do E410. Z mojego doświadczenia mogę powiedziedzieć, że podłączenie nawet taniego DAC'a pod Yamaszkę od razu winduję ją o klasę wyżej. Do mojej E810 podłączyłem Musical Fidelity X-DAC oraz Matrix mini-i ...i ten pierwszy pozostał już tam na stałe. Pojawiła się kapitalna rozdzielczość, szersza scena, lepsze wybrzmiewanie instrumentów - lepiej to to gra i cieszy ucho. Przynosi to większą poprawę dżwięku niż kombinowanie z kabelkami - ostatecznie dość drogimi przecież, a wprowadzające jedynie kosmetykę, moim zdaniem. Używany DAC niezłej klasy można dorwać już za ok. 350-500zł - jest to cena mniej więcej jednego interkonektu "średniej klasy".

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.