Skocz do zawartości
IGNORED

Budżet 15 tys euro...


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

Arek_45 >>> Ty umiesz czytac czy tylko tak z rozpedu polecasz linka do starenkich Elect a nie Electa Amator 1 o ktore pyta ,,Doktorek,,?

 

Ps. Pojawiaja sie owszem EA 1 ale cena zazwyczaj w okolicach 10klz ,trzeba szukac cierpliwie i nie sprzedawac tak jak ja kiedys swoich kilku SF(najwiekszy blad w audio)

 

robix

Ciekawy zestaw uniwersalny do co najmniej średnich pomieszczeń:

- Primare CD32,

- Primare I32,

- Audiophisic Virgo 25.

Audiophisici dobrze jest sprawdzić u siebie w pomieszczeniu. W części pomieszczeń mogą sprawiać problemy z basem.

Najciekawiej zestaw brzmi w skandynawskim jazzie (Molvaer, Henriksen, Aarset itp).

Żadne tam preferencje muzyczne... Sprzęt za tyle pieniędzy ma grać doskonale i równie dobrze każdy gatunek.

Wiem, że to nierealne i że uniwersalny sprzęt chyba nie istnieje, ale czy zgodzicie się ze mną, że to głupota czystej wody, aby sprzęt dobierał za mnie rodzaj słuchanej muzyki? Albo żeby wzmacniacz A miał etykietkę: "pięknie gra damskie wokale ale przy metalu wysiada" zaś wzmacniacz B: "Fantastyczne uderzenie w rocku, jednak do Vivaldiego jakoś za mało romantyczny".

Nie! Bach ma brzmieć równie dobrze jak Behemoth! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Żadne tam preferencje muzyczne... Sprzęt za tyle pieniędzy ma grać doskonale i równie dobrze każdy gatunek.

Wiem, że to nierealne i że uniwersalny sprzęt chyba nie istnieje, ale czy zgodzicie się ze mną...

 

Sprzęt sam w sobie nie jest żadnym problemem, żeby "grac doskonale i równie dobrze każdy gatunek."

Problemem jest za to różnorodnośc tzw. "jakości" nagrań, tym większa, im większy rozrzut gatunkowy słuchanej muzyki.

I tutaj dochodzimy do absurdalnej sytuacji, a mianowicie takiej, że im więcej wydajemy na coraz lepsze elementy systemu...

tym mniej płyt nam zostaje do posłuchania, bo na tym lepszym sprzęcie jeszcze bardziej te różnice w realizacji nagrań słychac.

Dlatego jak ktoś mi mówi, że ma super system na którym wszystko mu super gra, to albo zwyczajnie kłamie, albo ma coś z uszami,

albo jest tzw. audiofilem trzypłytowym, słuchającym w kółko trzech samplerów z gazety, które doskonale zagrają praktycznie na wszystkim.

Nikt mi nie wmówi, że ma sprzęt, na którym wszystko zagra "doskonale i równie dobrze" bo w ciągu pięciu sekund z zamkniętymi oczami

mogę ściągnąc z regału pięc płyt, z których każda jest inaczej nagrana i nie ma takiej możliwości, żeby jakikolwiek sprzęt

był w stanie "doskonale i równie dobrze" je wszystkie odtworzyc.

Owszem, na niektórych systemach może byc podobnie czy tak samo, ale na pewno nie będzie "dobrze" a tym bardziej "doskonale".

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Skoro już mowa o Sonus Faber (świetny sound i wykonanie!!!), to wspominając niedawny odsłuch, za 15 keuro proponuję: "jakaś" starsza poczciwa Wadia (2-3,5 tys. euro) + Gryphon Antileon (5000 euro) + SF Extrema (również ok. 5000). Co prawda na kabelki niewiele zostało... A Acoustic Zen grają!

Co za dźwięk! Łeb urywa!!!

 

Pozdrówka!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • 2 tygodnie później...

Sprzęt sam w sobie nie jest żadnym problemem, żeby "grac doskonale i równie dobrze każdy gatunek."

Problemem jest za to różnorodnośc tzw. "jakości" nagrań, tym większa, im większy rozrzut gatunkowy słuchanej muzyki.

I tutaj dochodzimy do absurdalnej sytuacji, a mianowicie takiej, że im więcej wydajemy na coraz lepsze elementy systemu...

tym mniej płyt nam zostaje do posłuchania, bo na tym lepszym sprzęcie jeszcze bardziej te różnice w realizacji nagrań słychac.

Dlatego jak ktoś mi mówi, że ma super system na którym wszystko mu super gra, to albo zwyczajnie kłamie, albo ma coś z uszami,

albo jest tzw. audiofilem trzypłytowym, słuchającym w kółko trzech samplerów z gazety, które doskonale zagrają praktycznie na wszystkim.

Nikt mi nie wmówi, że ma sprzęt, na którym wszystko zagra "doskonale i równie dobrze" bo w ciągu pięciu sekund z zamkniętymi oczami

mogę ściągnąc z regału pięc płyt, z których każda jest inaczej nagrana i nie ma takiej możliwości, żeby jakikolwiek sprzęt

był w stanie "doskonale i równie dobrze" je wszystkie odtworzyc.

Owszem, na niektórych systemach może byc podobnie czy tak samo, ale na pewno nie będzie "dobrze" a tym bardziej "doskonale".

 

Witam

 

zgadzam sie w 100% do systemu należy wszystko w tym i nagranie i jego jakość. I gdy sie kupuje coś za wiele wiele$$$ to potem zostaje poszukiwanie muzyki. Lubie SACD, mniesze prawdopodobieństwo skiepszczenia nagrania (ale też sie zdaża) inna sprawa że różnica sacd od cd słychać naprawdę na juz wybitnych systemach (dwięk staje sie jakby bardziej okrągły - w sensie nutek ;) )

 

pewnym rozwiązaniem jest RCS 2.0 (i następne rozwiniecia) TACT, które umozliwiają wybranie (dopasowanie) 9 "brzmień" systemowych, co pozwala dostosować system do róznych nagrań.

 

Życząc dobych nagrań ;) pozdrawiam

Piotr

  • 3 tygodnie później...

Jestem po niedawnym spotkaniu, 12-godzinnym spotkaniu...

 

Jeśli mogę.

Ludziska!

Jeśli macie 15 keuro i powiedzmy min. 25 m powierzchni, to nie szukajcie hi-endu z nazwy. Olejcie (na wstępie) kable głośnikowe, IC i zasiląjce.

Kupcie... IRS BETA ( 7-8 tys. euro)!!! I zapewnijcie im choćby przyzwoite wzmocnienie oraz w niedużym metrażu (25-30 m dla Nich) - korektor akustyki!

W tym wypadku, wszelkie dywagacje, w tym i innych wątkach nt. hi-endu, barwy głosu, czy naturalności instrumentów, detalu, przestrzeni - nie mają większego sensu.

Dynamika? Swoboda? To pytania retoryczne... Muzyka, film, i koncerty NA ŻYWO!!!!

 

Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-7648-0-22277200-1313962931_thumb.jpg

post-7648-0-98717300-1313962964_thumb.jpg

post-7648-0-50826700-1313962976_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Jestem po niedawnym spotkaniu, 12-godzinnym spotkaniu...

 

Jeśli mogę.

Ludziska!

Jeśli macie 15 keuro i powiedzmy min. 25 m powierzchni, to nie szukajcie hi-endu z nazwy. Olejcie (na wstępie) kable głośnikowe, IC i zasiląjce.

Kupcie... IRS BETA ( 7-8 tys. euro)!!! I zapewnijcie im choćby przyzwoite wzmocnienie oraz w niedużym metrażu (25-30 m dla Nich) - korektor akustyki!

W tym wypadku, wszelkie dywagacje, w tym i innych wątkach nt. hi-endu, barwy głosu, czy naturalności instrumentów, detalu, przestrzeni - nie mają większego sensu.

Dynamika? Swoboda? To pytania retoryczne... Muzyka, film, i koncerty NA ŻYWO!!!!

 

Pozdrawiam!

 

Wiemy wiemy jesteś fanem Infinity :) no ale pomyśl takie spore kolumny na tak małej powierzchni to przerost formy nad treścią!!! Osobna część niskotonowa nie sklei się na tak krótkim odcinku od słuchacza. Już w głośnikach dwudrożnych drażni co niektórych przesuniecie od osi gwizdka względem niskotonowca

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Pojedź, posłuchaj... Porównaj do tego, co masz i co słyszałeś tu i ówdzie...

 

Sam dysponuje, wg wszelkich norm i opowiastek audiofilskich, za WIELKIMI kolumnami w stosunku do metrażu. Wydawałoby się dysponuję wielkim, czystym i przestrzennym dźwiękiem. I nie wstyd mi było niejednokrotnie powracać ze spotkań z olbrzymimi (jak na dzisiejsze czasy) kolumnami i kwotami.

Po powrocie ze spektaklu z IRS BETA poczułem się jak... raczkujące niemowlę...

 

Spójność, przesunięcia fazowe??? To są nieistotne, śmieszne problemy małych:)

 

Na wstępie słuchania (jako przecie "ałdiofil") myślałem, co by tu ulepszyć? To było może przez 10-15 minut...

Myślami porównywałem dźwięk z omalże dotychczas bajkowym systemem, opartym na Antileonie i Bowersach 801, w doskonałej akustyce (tu było takiej kompletnie brak!).

I nie znalazłem choćby 20 procent szans...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Użytkownicy+

Jacku, co to za korektor ? Powiedzże coś o scenie, przestrzeni itp. Bo barwa i dynamika, to się domyślam.

 

PS. Może obudź "Lubuskie", lub inny wątek. Tutaj będziemy zaśmiecać, a pewnie parę pytań się pojawi.

Jacku, co to za korektor ? Powiedzże coś o scenie, przestrzeni itp. Bo barwa i dynamika, to się domyślam.

 

PS. Może obudź "Lubuskie", lub inny wątek. Tutaj będziemy zaśmiecać, a pewnie parę pytań się pojawi.

 

To nie śmieci!

Kto ma lokal i jako takie pieniądze oraz KOCHA MUZYKĘ...

 

Wzmacniaczem był TAC Milenium 2 i także korektor akustyki/procesor/preamp - był z tej samej firmy. CD/Dac, to nie najnowszy - dCS Verdi La Scala, tudzież DVD, odtwarzacz plików - nie znam marki - w sumie - nie ważne.

 

Barwy nie było!

Dynamika? Okęcie! Z pasa startowego! Jak to w Stolicy:)

 

Co ciekawe. Kolumny, jak widać na obrazkach, ustawione praktycznie w narożnikach, jakieś 50 cm od ściany - pr odukowały niezwykle realistyczną, głęboką scenę!

 

Słuchaliśmy WIELE CD, SACD, DVD przez blisko 12 h!!! Były ŁZY niekłamanej radości z BRZMIENIA i wzruszenia!

 

Moim zdaniem - NAJ - była płytka podarowana mi przez mego znajomego - perkusistę zespołu jazzowego. Nagranie LIVE Chóru p.w. Św. Cecylii,,zrealizowane na studyjnym magnetofonie szpulowym FOSTEX, z pewnej katedry na Ziemi Wlkp...

Cóż! Wg mnie - przy tym, WSZELKIE NAJZNAMIENITSZE produkcje SACD, Made in The Word - można sobie wsadzić w... cztery litery:)

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Muszę jeszcze dodać, że z punktu widzenia audiofila, czyli zachowania prawideł akustyki (w sumie - niewielkie, ok. 25 m pomieszczenie bez adaptacji, ekran TV między kolumnami, goła podłoga i ściany), zapewnienia jak najlepszego wzmocnienia ("tylko" wzmacniacz cyfrowy, choć z wysokiej półki), optymalnego ustawienia (widać na zdjęciach - ale tu korektor akustyki zdecydowanie pomaga!), okablowania (praktycznie ŻADNE), czy choćby braku kontrolera basu (aktywnego crossovera) w torze oraz uwag, które zostały nakreślone w artykule

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) słuchaliśmy tych głośników może na 25% możliwości...

A jednak Bety są AWESOME, AWESOME, AWESOME!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Jacku:

Może warto zapisać spostrzeżenie w wątku Rocha "Czy akustyka to wszystko...", czy jakoś tak.

 

Ciekawe spostrzeżenie...

 

Przejrzałem wątek:)

Jak zwykle, bywają diametralnie różne twierdzenia oraz tezy ustawiające ważność poszczególnych elementów, na które powinny postawić audiomaniacy.

Tymczasem - różnie to bywa. Nie mniej - lepiej mieć dobrą lub/i dopasowaną do swoich preferencji akustykę, niż jej nie mieć:)

W tym wypadku, korektor akustyki robi swoje, ale te "kolumienki"...

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Jestem po niedawnym spotkaniu, 12-godzinnym spotkaniu...

 

Jeśli mogę.

Ludziska!

Jeśli macie 15 keuro i powiedzmy min. 25 m powierzchni, to nie szukajcie hi-endu z nazwy. Olejcie (na wstępie) kable głośnikowe, IC i zasiląjce.

Kupcie... IRS BETA ( 7-8 tys. euro)!!! I zapewnijcie im choćby przyzwoite wzmocnienie oraz w niedużym metrażu (25-30 m dla Nich) - korektor akustyki!

W tym wypadku, wszelkie dywagacje, w tym i innych wątkach nt. hi-endu, barwy głosu, czy naturalności instrumentów, detalu, przestrzeni - nie mają większego sensu.

Dynamika? Swoboda? To pytania retoryczne... Muzyka, film, i koncerty NA ŻYWO!!!!

 

Pozdrawiam!

Super sprawa zukzukzuk,nierozumie jak mozna do sprzętu za 50k proponowac monitorki do plumkania,ja tez jestem za dzwiękiem kompletnym a takiego mogą dostarczyc tylko duuuuuze przetworniki

Sharp AQUOS 80" Full LED LC-80LE645E .......Benq w1070 120" ... clone Pro-Ac d100 kino+ tannoy mercury 7.4 stereo... 4K... 4k ultrabox+

dobra cena!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sharp AQUOS 80" Full LED LC-80LE645E .......Benq w1070 120" ... clone Pro-Ac d100 kino+ tannoy mercury 7.4 stereo... 4K... 4k ultrabox+

Jestem po niedawnym spotkaniu, 12-godzinnym spotkaniu...

 

Jeśli mogę.

Ludziska!

Jeśli macie 15 keuro i powiedzmy min. 25 m powierzchni, to nie szukajcie hi-endu z nazwy. Olejcie (na wstępie) kable głośnikowe, IC i zasiląjce.

Kupcie... IRS BETA ( 7-8 tys. euro)!!! I zapewnijcie im choćby przyzwoite wzmocnienie oraz w niedużym metrażu (25-30 m dla Nich) - korektor akustyki!

W tym wypadku, wszelkie dywagacje, w tym i innych wątkach nt. hi-endu, barwy głosu, czy naturalności instrumentów, detalu, przestrzeni - nie mają większego sensu.

Dynamika? Swoboda? To pytania retoryczne... Muzyka, film, i koncerty NA ŻYWO!!!!

 

Pozdrawiam!

 

Czy zastanowiłeś się nad swoim wpisem do końca?...po 15000 euro-jest to sporo pieniędzy i można już mieć za to h-end nie olewając kabli...bo to

co przeczytałem o kablach to po prostu piszesz głupoty nie z tej ziemi.

Skończ z tym fanatyzmem tymi kolumnami,bo to staje sie juz nudne.Jak proponujesz jakies korektory akustyki olewając kable-to jest dość....śmieszne.

Czy tylko istnieje dla Ciebie ta jedna firma od robienia głośników?Gra zawsze cały system ,a nie jakieś korektory akustyki...to mało profi jest.

A jakie brzmienie preferujesz z tym......korektorem? Naturalne,barwne,detaliczne,jak w realu...czy po prostu taka napierdalanka??

Czy zastanowiłeś się nad swoim wpisem do końca?...po 15000 euro-jest to sporo pieniędzy i można już mieć za to h-end nie olewając kabli...bo to

co przeczytałem o kablach to po prostu piszesz głupoty nie z tej ziemi.

Skończ z tym fanatyzmem tymi kolumnami,bo to staje sie juz nudne.Jak proponujesz jakies korektory akustyki olewając kable-to jest dość....śmieszne.

Czy tylko istnieje dla Ciebie ta jedna firma od robienia głośników?Gra zawsze cały system ,a nie jakieś korektory akustyki...to mało profi jest.

A jakie brzmienie preferujesz z tym......korektorem? Naturalne,barwne,detaliczne,jak w realu...czy po prostu taka napierdalanka??

 

 

 

Nieuniknione było, że KTOŚ z branży kablarsko/lampowo/normalnokolumnowej postawi kontrę. To typowe dla tego forum:)

 

Ale masz nerwa, że to nie Twoje:)

Za bardzo się podniecasz! To sporo umniejsza umiejętność przyswajania czytanego tekstu. Wierz mi. Sam czasami tak mam...

 

Opisałem tylko to, co zastałem. A WYSTARCZYŁO tego aż nadto, żeby położyć dotychczas mi znane hi-endy na łopatki:)

Napisałem JASNO, iż z punktu widzenia audiofila WIELE rzeczy można/należałoby poprawić.

 

Co do propozycji. TO JEST MOJA PROPOZYCJA WYDANIA 15 keuro! Ty możesz zapodać swoją.

Głupotą byłoby jej nie wziąć pod uwagę. Ale każdy sądzi po sobie...

Ostatnio miałem niewątpliwą przyjemność zapoznać się z topowym okablowaniem Acoustic Zen.

Cóż. Kabelki naprawdę pięknie "GRAJĄ". Tylko, że są w cenie BET.

Co zaproponowałbyś NAJPIERW dla szukającego?

 

Zapewne, będąc na miejscu właściciela, kombinowałbym ze wzmacniaczami w klasie A, czy kabelkami (audiochoroba). Podłączyłbym koniecznie kontroler basu.

Ale korektora akustyki bym nie odpuścił! Może zapodałbym nieco "ciemniejsze" brzmienie? Ale to nie zmienia faktów.

Zdaje się, że już wielu grających na niezgorszych systemach na tym forum posiada korektor akustyki i jest zdecydowanie ZA. Tu też było go ewidentnie słychać na PLUS.

Więc po cholerę wymachiwanie szabelką?

 

Jeszcze raz jednak wspomnę. Bez żadnych, nawet ze średniej półki kabli, bez "ściemniania" brzmienia na korektorze, było tak dobrze i naturalnie, że teoretyczne "poprawianie", które ZAWSZE towarzyszy mi w myślach przy odsłuchu JAKIEGOKOLWIEK, nawet ultra drogiego systemu, oddalało się z każdą minutą słuchania... I szybko zniknęło!

 

To nie jest fascynacja kolumnami (choć to przecie/niestety Infinity:), a BRZMIENIEM. Niespotykanym wcześniej realizmem i omalże rzeczywistością.

Oczywiste, że dźwięk był ogromny, monumentalny (co miłośnikom monitorów będzie zapewne nie w "sos"), ale jednocześnie niesłychanie swobodny, niewymuszony i naturalny:)

 

A gdy kiedyś posłucham lepszych, bardziej odpowiednich dla mnie systemów, kolumn - to o nich napiszę! Nie bój żaby:)

 

Jeśli masz lepszy/lepiej odpowiadający Tobie sound - ciesz się! Wygrałeś w totka!

Lecz nie żałuj tej radości innym:)

 

Pozdrówka!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

No, to odwieczny (w zasadzie od końca lat 70) problem zadry w systemie audio.

Niektórzy nie mogą się skupić na muzyce mając świadomość istnienia tej cierni w swoim systemie.

Czy zastanowiłeś się nad swoim wpisem do końca?...po 15000 euro-jest to sporo pieniędzy i można już mieć za to h-end nie olewając kabli...bo to

co przeczytałem o kablach to po prostu piszesz głupoty nie z tej ziemi.

Skończ z tym fanatyzmem tymi kolumnami,bo to staje sie juz nudne.Jak proponujesz jakies korektory akustyki olewając kable-to jest dość....śmieszne.

Czy tylko istnieje dla Ciebie ta jedna firma od robienia głośników?Gra zawsze cały system ,a nie jakieś korektory akustyki...to mało profi jest.

A jakie brzmienie preferujesz z tym......korektorem? Naturalne,barwne,detaliczne,jak w realu...czy po prostu taka napierdalanka??

 

SA - ja mam wrażenie, że zuk preferuje pewnego rodzaju całościowy, dość energetyzujący przekaz muzyczny (nie wiem, musiałbym posłuchać - żeby się upewnić, że mam rację).

 

stąd dla niego kwestia kabli jest dość drugorzędna - bo to gra z poziomem quasi-live, fale dźwiękowe omiatają pokój, robią wrażenie pasmem, dynamiką, itp elementami.

 

podczas kiedy włączymy coś wybitnie kameralnego, małe, ciche składy, kwartety góra - i temat siada (tzn jest fajnie, gra - ale nie ma zjawiskowości mikroinformacji, superszybkości tych mikro zdarzeń). Ja to tak odbieram - choć zastrzegam się raz jeszcze: nie słuchałem.

 

to jest dla mnie takie odczucie, które znam z prezentacji tzw "rasowego" sprzętu - pełnego pasma, "zgrubnego", choć "pełnego" grania. Jest tam "wszystko" jeśli chodzi o nuty - ale nie ma w tym nic o zawieszeniu w przestrzeni 5 przeszkadzajek jedna za drugą o 10 cm każda.

 

u siebie słyszę w jakiej kolejności, w jakim kierunku i kącie w przestrzeni są one zawieszone

na innych "zgrubnych" systemach - wiem, że są, że są różne. Ale wiem, z ich nie dotknę jak podejdę bliżej... :-)

 

byłoby ciężko osiągnąć taką analizę przestrzeni i wybrzmienia na "grających w swoim stylu" kolumnach i "bez kabli".

no niestety

 

 

a w ogóle to dla mnie opis perfekcyjnego brzmienia jest z natury rzeczy niemożliwy (wiem, że wielu próbuje, gazetowych "twórców słowa" oczywiście nie liczę, bo robią to dla pieniędzy i z innych dziwnych pobudek).

nieważne jakbym się napinał - nie jestem w stanie ani opisać tego dźwięku, ani przede wszystkim - przekazać werbalnie tych emocji...

a są to te prawdziwe emocje - gdzieś tam w atawistycznej zupełnie głębi, a nie te powstałe na skutek ciśnienia czy spektralnego rozkładu i wzajemnych interferencji fal, dynamiki, nap...nia pasmem, a nawet i szczegółami w dużym naporze, a nawet i kolorytem brzmienia itp standardowymi określeniami

 

kiedy słucham - jestem w innym świecie, on nie pasuje do tego, który znam jak przestanę.

nie interesuje mnie skala dynamiki, ilość wysokich, jakość basu - te kwestie w ogóle NIE ISTNIEJĄ

to jest odczuwanie - transskalarne łączenie ze sobą sfer z zupełnie "innych bajek" tematycznych.

jak miałbym to opisać? - jako bycie na haju? nie wiem, może? nie byłem :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

zukzukzuk-nie gotuje się że tych nie posiadam...tylko one i 25 metrów...to bzdura na resorach.

-niestety bez zestawu właściwie dobranych kabli nie ma grania jak trza i koniec.

-Z kablami Acoustic Zen nie popadał bym zbytnio w euforię-słowo Ci daję-może zauroczenie podziałało??

 

audiograde-ale się chłopie z tym wywnętrzaniem rozpędziłeś jakbys był na jakimś....haju może?))))

-10000 euro,czyli powiedzmy 63000 pln-to powtarzam jest duża kwota,lecz mając rozum i wiedzę w

audio,poparta doświadczeniem przy odrobinie szczęścia i cierpliwości składamy system......marzenie.

Oczywiście jest to second hand,kolumny i wzmak mogą być diy...i to się sprawdza w...odsłuchach.

Pietrrek - Te Twoje kable to drogie protezy

jak trafi Ci się kiepski wzmak albo i takie kolumny to i Transpareny nie radzą

ale jak wzmak i reszta jest OK druty przestają dawać proporcjonalnie do wartości

Po prostu - większość sprzęcików jest do dupy, reszta to komercha

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

 

 

-10000 euro,czyli powiedzmy 63000 pln-to powtarzam jest duża kwota,lecz mając rozum i wiedzę w

audio,poparta doświadczeniem przy odrobinie szczęścia i cierpliwości składamy system......marzenie.

Oczywiście jest to second hand,kolumny i wzmak mogą być diy...i to się sprawdza w...odsłuchach.

 

no czasem nie mogę wyhamować... :-)

 

oczywiście

z jednej strony to niezbyt wiele (na fabrycznie nowy sprzęt), szczególnie, że ostatnio coś przestaje grać :-)

z drugiej - aż nadto dla naprawdę dobrego DIY i używanych, modyfikowanych (dobrze) rzeczy

 

najważniejsza jest idea i jej realizacja w praktyce

a nie metki i błyskotki

i naprawdę można wiele osiągnąć

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

no czasem nie mogę wyhamować... :-)

 

oczywiście

z jednej strony to niezbyt wiele (na fabrycznie nowy sprzęt), szczególnie, że ostatnio coś przestaje grać :-)

z drugiej - aż nadto dla naprawdę dobrego DIY i używanych, modyfikowanych (dobrze) rzeczy

 

najważniejsza jest idea i jej realizacja w praktyce

a nie metki i błyskotki

i naprawdę można wiele osiągnąć

 

Nie leć tak...stój szalony....bo czasem to i dobre hamulce nie dadzą rady sie w odpowiednim miejscu zatrzymać!!

Nie wiedziałem,że Twoje sprzety mają metki i błyskotki.....to mocno odjazdowe jest)))

SA ty mnie przeinterpretowywowujesz

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

SA - ja mam wrażenie, że zuk preferuje pewnego rodzaju całościowy, dość energetyzujący przekaz muzyczny (nie wiem, musiałbym posłuchać - żeby się upewnić, że mam rację).

 

stąd dla niego kwestia kabli jest dość drugorzędna - bo to gra z poziomem quasi-live, fale dźwiękowe omiatają pokój, robią wrażenie pasmem, dynamiką, itp elementami.

 

podczas kiedy włączymy coś wybitnie kameralnego, małe, ciche składy, kwartety góra - i temat siada (tzn jest fajnie, gra - ale nie ma zjawiskowości mikroinformacji, superszybkości tych mikro zdarzeń). Ja to tak odbieram - choć zastrzegam się raz jeszcze: nie słuchałem.

 

to jest dla mnie takie odczucie, które znam z prezentacji tzw "rasowego" sprzętu - pełnego pasma, "zgrubnego", choć "pełnego" grania. Jest tam "wszystko" jeśli chodzi o nuty - ale nie ma w tym nic o zawieszeniu w przestrzeni 5 przeszkadzajek jedna za drugą o 10 cm każda.

 

u siebie słyszę w jakiej kolejności, w jakim kierunku i kącie w przestrzeni są one zawieszone

na innych "zgrubnych" systemach - wiem, że są, że są różne. Ale wiem, z ich nie dotknę jak podejdę bliżej... :-)

 

byłoby ciężko osiągnąć taką analizę przestrzeni i wybrzmienia na "grających w swoim stylu" kolumnach i "bez kabli".

no niestety

 

 

a w ogóle to dla mnie opis perfekcyjnego brzmienia jest z natury rzeczy niemożliwy (wiem, że wielu próbuje, gazetowych "twórców słowa" oczywiście nie liczę, bo robią to dla pieniędzy i z innych dziwnych pobudek).

nieważne jakbym się napinał - nie jestem w stanie ani opisać tego dźwięku, ani przede wszystkim - przekazać werbalnie tych emocji...

a są to te prawdziwe emocje - gdzieś tam w atawistycznej zupełnie głębi, a nie te powstałe na skutek ciśnienia czy spektralnego rozkładu i wzajemnych interferencji fal, dynamiki, nap...nia pasmem, a nawet i szczegółami w dużym naporze, a nawet i kolorytem brzmienia itp standardowymi określeniami

 

kiedy słucham - jestem w innym świecie, on nie pasuje do tego, który znam jak przestanę.

nie interesuje mnie skala dynamiki, ilość wysokich, jakość basu - te kwestie w ogóle NIE ISTNIEJĄ

to jest odczuwanie - transskalarne łączenie ze sobą sfer z zupełnie "innych bajek" tematycznych.

jak miałbym to opisać? - jako bycie na haju? nie wiem, może? nie byłem :-)

 

Zdaje się, że również nieco niedokładnie czytałeś...

 

Napisałem powyżej, że system grał bez porządnych i dobranych kabli. Kolumny ustawione w sumie tragicznie - basy w rogach i to w niedużym dla nich pomieszczeniu! Ekran TV dokładnie między nimi (ale korektor akustyki). Grało bez kontrolera basu. To wszystko było napędzane wzmacniaczem cyfrowym , które to dotychczas grały dla mnie "sztucznie" i jak sama nazwa mówi - "cyfrowo". ALE mimo tych bolączek, brzmienie i tak było o kilka kroków bliżej do REALNEGO od tego, co dotychczas słyszałem:)

Dalej było, że jako człek co nieco doceniający pozytywny wpływ powyższych aspektów na brzmienie, gdybym posiadał owe towery - pewno z czasem zacząłbym "mieszać". Tak też było może w pierwszych 15 minutach prezentacji. Lecz w miarę słuchania - po prostu o tym zapomniałem... Była MUZYKA a la LIVE. I tyle.

Czy to jasne?

 

Teza, że IRS BETA grają "zgrubnie", jest cokolwiek śmieszna.

Założę się o czapkę śliwek, że Twój system - kolumny są dalece "zgrubniejsze":)

Co do umiejscowienia instrumentów w trójwymiarowej przestrzeni - nie odczułem potrzeby "testowania" głośników w tym kierunku. Gdybym mógł posiedzieć najmniej dni kilka z nimi - nie omieszkałbym tego uczynić. Ale mając wielokrotnie tańszy model Infinity, lecz oparty na podobnych przetwornikach - wcale się o to nie martwię. W tej mierze wstęgi są the best:) Dźwięk podobny do grającej ściany - elektrostatów ML.

 

Jest tak jak piszesz - trudno wypowiedzieć swoje odczucia, porównać i udowodnić "przewagi" jednego nad drugim.

 

Więc może sięgnijcie po opisy "zawodowców"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cóż ja? Biedny żuczek...

Czy więcej i JAŚNIEJ od nich opiszę, jak grają BETY ? Czy więcej usłyszałem, a może więcej skłamię?

 

Pozdrówka!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.