azur 640 awaria

[CharlieStereon]

mój ca azur 640c v2 po pół roku umiarkowanego użytkowania przestał czytać płyty. przy większości wyświetla informacje no disc, a jak już zaskoczy to słychać ciągłe trzaski, szumienie i rytmiczne szuranie, jak przy porysowanej płycie. czy możliwe że po prostu wymaga czyszczenia lasera?

 

a druga niepokojąca rzecz to zapis w karcie gwarancyjnej. napisane jest "gwarancja jest ważna w okresie 12 miesięcy od daty zakupu, ie dłużej jednak niż do 30.01.2008." czy to możliwe, że na nowy sprzęt jest 2 miesiące gwarancji?

[marcelinho24]

haha większego nonsensu już nie mogli wymyślić :)..ale z tego co wiem to okres roczny gwarancji przysługuje na wszystkie urządzenia na mocy prawa unii europejskiej...i ten durny zapis mogą sobie wsadzić w buty :) A że Azury lubią padać to wiadomo nie od dziś...najpierw dobrze by było przeczyścić alkoholem laser...jeśli by nie pomogło..tzn że najprawdopodobniej padł silniczek który steruje karetką z laserem...zwykle silniczek i laser to jeden element wymienialny ;) Powodzenia

[Perkoz_1]

Czy tego CA kupiłeś u autoryzowanego przedstawiciela na Polskę czy w firmie "Kant & Partol" jakich teraz w naszym kraju dużo. Piszę tak dlatego, że nawet na Allegro spotkałem się z przypadkami, że co poniektórzy sprzedają jako "niby-firma" nowe urządzenia np. Denona za połowę ceny ustalonej dla klienta końcowego przez oficjalnego dystrybutora. Jak zadzwoniłem do takiej "firmy" to okazało się, że takie np. DVD Denona jest ściągane przez niego z Anglii w ilościach hurtowych ale gwarantem jest wystawiający na Allegro. A taki gwarant to żaden gwarant bo za pól roku jak koleś się dorobi to go wtedy można szukać nie wiadomo gdzie.

[Perkoz_1]

I jeszcze jedno. Nie chcę cię załamywać ale czyszczenie lasera po pół roku używania to jakiś nonsens.U mnie chodzi po kilka godzin dziennie 18 - letni Sony CDP 990 i jeszcze obudowa nie była zdejmowana. Nic to nie da. Wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że padł napęd i amen w pacierzu. Jeżeli szczęśliwie kupiłeś CA u autoryzowanego przedstawiciela to wpis o ważności gwarancji do 30.01.08 NIE OBOWIąZUJE !To nie salceson z datą przydatności do spożycia. I mają przyjąć sprzęt do naprawy. Jeżeli będą robić jakieś problemy to zrób sobie wycieczkę do najbliższego Rzecznika Ochrony Konsumenta. W zębach ci wtedy przyniosą nowego lub naprawionego klocka.

[CharlieStereon]

odtwarzacz kupiłem w normalnym sklepie u normalnego sprzedawcy i jak zawsze pytałem o okres gwarancyjny. oczywiście 12 miesięcy. także tego zapisu nie rozumiem.

 

a co do czyszczenia, to mam nadzieje, że się coś zepsuło, przynajmniej wymienią. odtwarzacz gra tak po 10h dziennie. jeżeli sytuacja będzie się powtarzać no to faktycznie lipa. sony mi grał 10lat bez żadnego problemu, technics 6 lat no i proszę.

[Perkoz_1]

Bo niestety teraz prawie wszystko co jest w sprzedaży ( samochody, elektronika, AGD, itp.) nie jest projektowane przez inżynierów czy elektroników tylko przez KSIĘGOWYCH. Ma być na zewnątrz cacy cacy a pod spodem tani chiński bardach.A jeszcze jak księgowy jest Chińczykiem to już zupełna klapa i pewność awarii i wtopy. Dlatego Sony Anno Domini 1990 gra, a CA z 2007 r. padł.I to już się robi regułą.

PS.

W domu mam 21 calowy telewizor Sony KV2184MR jeszcze za bony z PEWEX-u i pomimo iż ma grubo ponad 20 lat to nie widział serwisu a ja nie widzę aby cokolwiek mu się w jakości obrazu pogorszyło.Ale zarówno mój CDP 990 jak i telewizor mają na tabliczkach znamionowych magiczne "made in Japan" ( to samo dotyczy poszczególnych elementów w ich elektronice)a nie "made in charaszo by China".

[CharlieStereon]

no ja właśnie myślę na co by to wymienić. zawsze chciałem mieć sony cdp-xa20es...?

[TeQuila]

CharlieStereon,

 

nie wiem dlaczego martwisz sie gwarancja.

Przeciez mozesz skorzystac z prawa rekojmi za wady fizyczne i prawne. A w zasadzie nawet powinienes!

 

Mozesz odstapic od umowy, wymoc naprawe itd.

 

T.

[TeQuila]

chociaz chyba kurcze niekoniecznie jednak....

 

zalezy jak wada bedzie zdefiniowana

[Perkoz_1]

=> CharlieStereon

 

Jak chcesz to masz duże pole do popisu i za niewielkie pieniądze:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeden i drugi klocek to świetne napędy i modyfikowalne zresztą. I na 100 % "made in Japan".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ganzz_gut]

Jeżeli sprzęt jeszcze na gwarancji i ma plomby na obudowie to oddaj do serwisu i broń boże nie zabieraj się za samodzielne czyszczenie.

[CharlieStereon]

ja nic sam nie będę ruszał, jest gwarancja (chyba...) także oni mają to zrobić. a jak już zrobią, to bez kitu chyba wymienię ten odtwarzacz na coś używanego w tej cenie, bo tak na prawdę, to najbardziej mi zależy na w miarę przyzwoitym brzmieniu i solidności. teraz używam pożyczonego technicsa sl-pg3 i koszmar...pewnie kupie używane sony i dam jakiegoś lampizatora (wie ktoś jakie są koszty ? ) albo coś w stylu pioneer pd-d6j...

[marcelinho24]

Perkoz ma rację zabrudzenie lasera po pół roku wydaje się nie możliwe...ale przyjąłem, że sprzęt był eksploatowany w ekstremalnych warunkach ( brudne płyty, odsłuchy w kotłowni) i z ekstremalnym obciążeniem 12 godzin dziennie :D...Azury to chińska budżetówka...płacimy głównie za ładną aluminiową obudowę...ale na pocieszenie Ci powiem, że ostatnio nowy z kartonu NAD C515 nie wysuwał szufladki więc głowa do góry i leć do tego sklepu jestem pewien, że sprzęt przyjmą :) Pozdrawiam

[Bromba]

Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem gwarancja obowiazuje na minimum 2 lata od daty zakupu. Jesli ktoś mówi, że krócej to liczy na niewiedzę klienta.

[Bromba]

Sprecyzuję. W ciągu 2 lat od daty zakupu można wystepować z rekalmacją, że kupiony towar jest wadliwy, nie zgodny z umową. Taki termin gwarantuje prawo polskie i gwarancje dawane przez sprzedawców (któtsze) nie maja tu zastosowania. Oczywiście pewnie nie obędzie się bez rzecznika praw konsumenta i pałowania ze sprzedawcą, ale sprawa do wygrania, i chyba warta zachodu, szczególnie jeśli sprzęt nie jest tani.

[TomekL3]

gdyby nie było plomby , możesz spróbować wypiąć wtyk od serwa z płytki drukowanej ,psiknąć kontakt sprayem i wpiąć .Podobny przypadek miał mój kolega i pomogło.

[CharlieStereon]

odtwarzacz pojechał dzisiaj.

 

sprzedawca powiedział, że obowiązuje rok gwarancji od daty zakupu i to co jest napisane w karcie nie ma zastosowania.

 

za 14 dni mam dostać sprawny odtwarzacz. i zobaczymy.

[Iceman]

Bromba, 3 Cze 2008, 12:47

 

>Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem gwarancja obowiazuje na minimum 2 lata od daty zakupu.

>Jesli ktoś mówi, że krócej to liczy na niewiedzę klienta.

 

Chyba się nieco mylisz. Jeżeli nadal obstajesz jednak przy tej wersji to podrzuć podstawę prawną.

[Iceman]

Mój kodeks ma już kilka miesięcy, więc może się coś zmieniło, ale:

 

art. 577 par. 2: jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

[Seba78]

hmmm charli - chyba niedawno kogoś pojechałeś za to, że się niepochlebnie wypowiedział o cambrigu:) jak to się perspektywa zmienia:)

Firma pewnie będzie chciała wymienić laser.

[CharlieStereon]

chyba należy oddzielić brzmienie od jakości wykonania.

 

uważam że brzmienie ma bardzo dobre, jednak nie jest to sprzęt jak się okazuje bezawaryjny. tak więc w tym momencie chyba zrezygnuje z jakości na rzecz bezawaryjności. jeszcze nie mam sprecyzowanych planów , ale pewnie kto inny będzie miał pożytek z kambodży, a ja zadowolę sie czymś gorszym np sądzę że taki pioneer pd d6j to jest raczej w miarę bezawaryjna maszyna. albo używane sony es.

[Perkoz_1]

=> CharlieStereon

 

Ja na poważnie i szczerze namawiam cię na zakup używanego Soniaczka z początku lat 90-tych. Takie modele jak: CDP 950, 990, 991 to po prostu kult. A jak trafisz gdzieś 227ESD za 200-300 zł. to tak jakbyś w Totka kumulację wygrał.Już nawet bez modyfikacji one wszystkie zjadają dzisiejszą budżetówkę CD na deser. I nie przeszkadza, że to jednobitowce. Ale jak są zbudowane i z jakich materiałów!Poezja.A laserki do nich kosztują od 25 zł do 100 zł. w zależności od napędu.A CA jak wróci z reanimacji to sobie na razie zostaw. Tylko po to abyś porównał takiego Sonego do niego i przekonał się , że mam rację.

[xniwax]

Odradzam Sony serii XA.ES, jak padnie servo to do piachu. Przyznam, że to jednak nie czeste przypadki.

[Perkoz_1]

I jeszcze jedna rada - nie bzikuj na punkcie literek ES w Sonym. Nie wszystkie ES-y ( zarówno starsze jak i nowsze) są warte tych literek i wiele z nich gra gorzej niż te co wymieniłem a na dodatek niektóre też są "niereformowalne" czyli z modów nici. Poszukaj na tym Forum ( szczególnie w DIY)to znajdziesz wiele wątków na ten temat.Firma Sony czasami potrafi zamieszać w klasyfikacji sprzętu, czego dowodem było wiele totalnych niewypałów z serii QS która miała być ES-em dla biedaków.I okazuje się, że taka 950-tka gra lepiej niż ES-y z dolnej półki.

[Perkoz_1]

Potwierdzam. Ale niestety od serii XA-ES zaczęła się w Sonym chińszczyzna i masówka.Komercha wzięła górę nad rozsądkiem.

[Perkoz_1]

-

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

masz tutaj następny przykład. Trochę przegięcie pały z ceną ale i tak gościu sprzeda go za ok. 250 zł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[CharlieStereon]

trochę jednak trudno mi w to uwierzyć, że taki kilkunastoletni sony brzmi dużo lepiej niż nowa budżetówka pokroju ca albo nada...przecież taki przetwornik to komputer, a postęp w tej dziedzinie jest znakomity...no ale ewentualnie można będzie zrobić porównanie taki azur kontra 990 :)

[Perkoz_1]

A myślisz, że przez te kilkanaście lat to szanowne inżyniery - elektroniki to coś nowego wymyślili. Nie za dużo.Tym bardziej w budżetówce. Owszem, wymyślili - jak wepchnąć do środka tandetniejsze napędy, badziewniejszą elektronikę z Chin i plastikowe obudowy. I tutaj masz odpowiedź dlaczego ci się zwalił półroczny CA.Tak. Chyba coś w tym jest, że nawet ortodoksyjni w swoim honorze Angole z CA i NAD i wielu innych kiedyś zacnych marek przenieśli produkcję do Chin.I teraz są takie kwiatki, że napęd w CA żyje 6 m-cy a zestaw NAD-a wygląda jak z odpustu w Piździwólce bo odtwarzacz C515BEE jest cały czarny i dioda zasilania świeci na niebiesko/czerwono a wzmak C315BEE z tego zestawu ma przód czarny a pokrywę ciemnoszarą i dioda zasilania świeci na zielono/pomarańczowo. No ale Chińczyki zawsze lubią jak jest pstro i tandetnie.Czy w latach 90-tych takie coś było by dla NAD-a do pomyślenia? NIE !!!Najlepszy mój kolega ma zakład naprawy RTV i wiesz co mówi. Mówi, że owszem - pieniędzy zarabia dużo bo tyle tego syfu z logami znakomitych marek teraz się psuje akurat tuż po zakończeniu gwarancji ale już ma powoli dosyć grzebania w gównie którego prawie nie opłaca się naprawiać. I jak ostatnio pokazywał mi podzespoły elektroniczne wymontowywane np. z takich TV jak różnego rodzaju LG i Szajsungi czy insze Panasoniki to wszędzie jest"made i China" a na scalakach to nie raczą nawet napisać jakie to jest "made coś".

[CharlieStereon]

może coś w tym jest...ja zawsze będę wspominał mój pierwszy odtwarzacz sony, który działał przez 12 lat i nie miał najmniejszej usterki. made in hungary. a pilota nie miałem i wszystko obsługiwałem guzikami. a dużo tego było...pewnie szufladka wyjechała jakieś 50000 razy...

[McGyver]

Radzę poważnie przemysleć pochopną decyzję o rezygnacji z CA. Zrobiłem lampową analogówkę Azurowi 640C i su***syn gra teraz znakomicie. Oceniam, że lepiej niż Meridian 506. Poważnie.