Skocz do zawartości
IGNORED

Lampa - powrót czy chwilowa moda?


revert

Rekomendowane odpowiedzi

Lampa - powrót czy chwilowa moda?

Ostatnio zaobserowowałem wręcz drugie życie lampowych wzmacniaczy i wyposażonych w lampy odtw. CD. Zastanawiam sie czy to wynika ze znudzenia tranzystorami czy może nadzwyczajnymi wynikami osiąganymi na lampowych sprzętach. Zastanawiam się też czy nie stoi to w sprzecnzości do rozwoju coraz bardziej wielodrożnych zestawów głośnikowych a co za tym idzie ich zapotrzebowaniu na prąd, którego jak wiemy lampy nie dają w nadmiarze. Ja osobiście lubię lampowe brzmienie w klimatach jazzowych. W dużych składach symfonicznych stosuje ML32/32H -lampa się gubi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/44352-lampa-powr%C3%B3t-czy-chwilowa-moda/
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Na początku było to poszukiwanie lepszego dzwieku pewnej grupy szaleńców.

Potem podjął to rynek a marketing dopełnił reszty.

Mam nadzieję że moda na lampy przeminie, tak jak i na vinyle, a wtedy ceny staną sie zdrowsze.

lampa to naturalność dźwięku i szczegółowość. w tych aspektach zdecydowanie się wyróżnia.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Zależy co kto słucha i czego oczekuje :) Mnie tanie lampy nie przekonują, ale nowych chińskich wynalazków przyznaję nie słuchałem. Wszelkie Amplifony, Scorpiony polskich producentów absolutnie nie dla mnie jednak :(

grzechniks, 7 Lip 2008, 10:18

 

>lampa to naturalność dźwięku i szczegółowość. w tych aspektach zdecydowanie się wyróżnia.

 

nie zawsze - sporo nienaturalnych i zmulonych lampowców oraz tyle samo rewelacyjnych tranzystorowców

  • Redaktorzy

No cóż, lampy mają dużo zalet, liniowość, dobry rozkład zniekształceń, to cechy w technice audio nie do pogardzenia. Ich jedyną wadą (z punktu widzenia technicznego i produkcyjnego) jest wysoki koszt mocy, w co wchodzi większe zużycie drogich materiałów, rozmiary, ale również większe zużycie energii podczas pracy. Tranzystory wprowadzono wyłącznie dla większej wygody i oszczędności pieniędzy. Podobnie jak większość rewolucji technologicznych, również ta miała podłoże ekonomiczne.

Jeszcze co do lampowych cedeków:

na lampach robi się stopnie analogowe za DACami. A to dlatego, że na lampach jest prosto i łatwo uzyskać bardzo dobrą jakość. Podobną jakość można też uzyskać na półprzewodnikach, ale jest to trudniejsze (potrzeba sporej ilości pojedyńczych tranzystorów i dobrego designu). Uzyskanie podobnej jakości na opampach wydaje mi się niemal niemożliwe. Stąd lampy w cedekach.

Redaktor, 7 Lip 2008, 10:35

 

>Tranzystory wprowadzono wyłącznie dla większej wygody i oszczędności

>pieniędzy. Podobnie jak większość rewolucji technologicznych, również ta miała podłoże ekonomiczne.

 

Redaktor słyszał o czymś takim jak postęp techniczny ;)?

nie powiedziałbym, że tranzystory wyłącznie wprowadzono ze względu na cenę bo tak nie jest - co z parametrami technicznymi, trwałością, powtarzalnością itp. ?

Lampa była zawsze obecna, ale do tej pory były to konstrukcje bardzo drogie.Teraz można już mówić o masówce po zalewie konstrukcji rodem z Chin, oby to tylko nie odbiło się na jakości.Mam nadzieję, że lampa nie przeminie bo ma pięknie brzmienie i swój urok.

Josef, piszesz co jest TERAZ. I owszem, teraz zdarzają się świetne tranzystory, zdarzają się też badziewne lampy. Niemniej kilkadziesiąt lat temu, kiedy wprowadzano tranzystory, to powody były DOKŁADNIE takie jak napisał Józwa.

Niedawno zetknąłem się z zabytkowym, kilkudziesięcioletnim lampowcem. Ma podeschnięte kondensatory, i w ogóle wygląd a jak wyciągnięty ze śmietnika, ale gra su***syn bez żadnych poprawek tak, że gacie spadają. Spokojnie można porównywać z różnymi współczesnymi hi-endami, i nie ma obciachu. A teraz znajdź mi wzmacniacz tranzystorowy z tamtej epoki który wytrzyma porównanie? Bo że niektóre współczesne tranzystory to wytrzymają, to w to nie wątpię.

Redaktor słyszał o czymś takim jak postęp techniczny ;)?

Oj z tym postępem to bym był ostrożny.Teraz obcując z konstrukcjami z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych widzę,że się raczej cofamy jeśli chodzi o jakość dźwięku.Zachłysnąłem się już cyfrą i wróciłem do tego co lepsze brzmieniowo.Ilu to redaktorków piało z zachwytu nad pierwszymi płytami CD.Podobno brzmiały lepiej od płyt analogowych!Dzisiaj pewnie by się nie przyznali do tych opinii.

josef, 7 Lip 2008, 10:55

 

>Adam - myślę, że w czasach gdy królowała lampa pierwsze tranzystory były droższe od lamp

 

Ale grały gorzej. I analogicznie: w czasach kiedy królowały telewizory kineskopowe LCDeki były znacznie droższe. A przy tym miały paskudny obraz. To się zresztą utrzymuje, tylko najdroższe LCDeki zbliżają się jakością do dobrych kineskopowców. jeszcze się nie nauczono dostatecznie dobrze radzić sobie z wadami tej technologii.

no owszem - sam wolę CRT do oglądania filmów czy zdjęć ale do edycji tekstu wolę już LCD

zaletą LCDków są wymiary i łatwość sterowania - chciałbyś mieć w aparacie małe CRT do podglądu ;)?

Trzeba jeszcze pamiętać o fakcie,że lampy mają za sobą znacznie dłuższy czas rozwoju.

Gdy zaczeły być masowo produkowane urządzenia tranzystorowe z dumnym napisem "all transistors" to lampy miały za sobą już kilkadziesiat lat doswiadczeń.Dlatego wczesne tranzystory były gorsze.Jednak dośc szybko nadrobiły stratę i uważam,że lampy zostały pokonane.Wiem co pisze,bo zaczynałem w czasach,kiedy prawie wszystko było lampowe,magnetofony radia i telewizory.Lampy dały mi popalić,co mi nie przeszkadza jak ktoś posiada lampowy wzmak i lubie czegoś takiego posłuchać.

Dla mnie najważniejsze w dzwieku jest to,aby był jak najbliższy naturalnemu brzmieniu,a jak to jest zrealizowane,to sprawa drugorzedna.Każdy musi przyznać,że użytkowanie lamp jest mocno upierdliwe.Sprzęt musi mieć dużo wolnej przestrzeni i jego ustwienia się cały czas zmieniają.Zauważyliśmy to w czasie ,kiedy pracowałem w fabryce telewizorów i był okres,kiedy wróciliśmy do lamp po okresie obcowania z układami scalonymi.Był to okres stanu wojennego i musieliśmy znowu produkować lampowe telewizory.Mieliśmy dużo czasu i robilismy przerózne eksperymenty.Lampy nie mogły sprostać półprzewodnikom.Ich pięknie ustawione parametry rozjeżdzały się po następnym włączeniu urzadzenia.Nic nie dało się z tym zrobić.Uważam,że lampy teraz to taka ciekawostka i dobrze ,że jest wybór,ale na jak długo starczy zapasów dobrych lamp,to nie wiadomo.Posiadam tylko tranzystorowe urządzenia,oprócz lampowej Szarotki,która jest sprawna podobnie do jednego z pierwszych radyjek tranzystorowych produkcji japońskiej,które też posiadam.Jednak nie kupie wzmacniacza lampowego,ani żadnego współczesnego tranzystora.Uważam,że okres produkcji sprzetu audio z prawdziwego zdarzenia ,już minął.

Powrot czy moda?

 

Chyba nie powrot bo lampy zawsze byly i chyba nie moda - za te same pieniadze kazdy moze sobie wybrac co mu bardziej odpowiada. Ja na przyklad mam hybryda i gra to tak, ze postanowilem na dluzszy czas zapomniec o sklepach ze sprzetem. Lampa daje czasami bardzo przyjemny dzwiek a to sie liczy jezeli kupujemy cos by sluchac muzyki a nie chwalic sie sprzetem.

 

pzdrw

 

soso

Myślę, ze nie jest to chwilowa moda, tylko dojrzenie części użytkowników tranzystora do lampy. Ja np. zawsze myślałem ,że dźwięk lampowy to tylko ciepła średnica i wielki kłopot z wymianą "palących" się lamp. Dziś już wiem że za taki dźwięk jak z lampy nieraz trzeba dwukrotnie więcej zapłacić w tranzystorze. A uzytkowanie "lampiaka" nie jest takie kłopotliwe.

Patrząc np na cedeki typu mhzs wydaje się że to wiejska moda. W odtwarzaczu czy wzmacniaczu, najlepiej podświetloną na niebiesko i pracującą za kilkoma WO :-)

it's not my shit man!

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

robtango, 7 Lip 2008, 13:08

 

>A moim zdaniem jedyna słuszna droga ...pozdrawiam

 

Pozwolę sobie mieć inne zdanie :-)

Pzdr.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Lampa - nie ma żadnych mierzalnych przewag nad tranzystorem (nikt nie stosuje lamp np. w pomiarówce najwyższej klasy), co nie znaczy że nie można zrobić wzmaka lampowego o zniekształceniach na tyle niskich żeby były niesłyszalne w slepych testach.

 

Tym niemniej audiofilia to w większości sztuka osiągania przyjemności i zadowolenia z dużym udziałem autosugestii jak również zniekształcających upiekszaczy i tutaj lampy są nie do pobicia. Atmosfera (te pięknie rozżarzone druciki w lśniących bańkach), udział w misterium, element wtajemniczenia (wygrzewanie, sztuka wymiany lamp), poczucie przynależności do wąskiego i elitarnego grona - to wszystko też ma swój udział w całości wrażeń ze słuchania muzyki w domu.

 

Dlatego sam osobiście wycofałem się z anty-lampowych krucjat - jak komuś wino smakuje lepiej ze srebrnego pucharu niż szklanego kieliszka to jego prawo, mimo że obiektywnie kieliszek jest bardziej neutralny chemicznie. Uważam że lampy jeszcze długo będą miały jakiś udział w rynku urządzeń audio - raz większy, raz mniejszy w zależności od chwilowej mody.

niedawno myślałem o zbudowaniu drugiego - nazwijmy to systemu z lampką ( przedwmacniacz REX BAT i na 2 końcówkach BAT VK-150, i odtawrzaczu VK-D5SE ) . Na razie testuje tą konfigurację od tygodnia - z Sonus Faber Amati Homage ( z mojego "tranzystorowego systemu " ) . Zauważyłem pewne róznice na korzyśc lampy ale wszystko to w pomieszczeniu 60m2 trochę ginie. Na dzień dzisiejszy chyba pozostane przy ML 32. Zastanawiałem się nad "Sprawniejszymi" głośnikami ale monitory o dużej skutecnzości nie dawały rady w tej wielkości pomieszczeniu ( oczywiście porzadnie wytłumionym ). Przy bardziej zagęszcoznych nagraniach ewidentnie "lampa" traci na szczegółowości.

misiomor, 7 Lip 2008, 14:24

Pełna zgoda, ale kolega robtango chyba prowadzi krucjatę przeciwko tranzystorom :-)

 

"opteron zapomniałem dodać lampa i to tylko Single-Edned ..."

 

Po pierwsze to BAAARDZO uogólniasz, a takie twierdzenie łatwo obalić czymkolwiek, np. że SET na 300B to większości przypadków jakie słuchałem było porażką. Po drugie słuchałem na prawdę niejednej lampy, wzmacniacza w którym kwadra jednego kanału kosztowała więcej niż mój cały system i wiesz co Ci powiem? To nie mój shit! Nikomu mimo wszystko nie wzmawiam że tranzystor jest naj...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

opteron nie prowadzę krucjaty przeciwko półprzewodnikom ale miałem tranzystory do 30000zł swoje ,pożyczane i jak do tej pory nic z tego nie wynikło . Może tylko kila z nich podobało mi się naprawdę i wcale nie były to żadne mocarze nawet jak na tranzystory.Poczytaj w "o mnie" to się dowiesz dlaczego .Pozdrawiam

Przyjemnosc przyjemnoscia, ale... jest tu calkiem spore grono ludzi, ktorzy twierdza, ze "na lampie slychac wiecej", a wiec ze poza "inaczej", jest tez "lepiej"... Czy faktycznie z lampy "slychac wiecej"? Oczywiscie, mam na mysli porownywalne klasowo konstrukcje lampa/tranzystor.

Moze po prostu stosunek cena/jakosc dzwieku w przypadku lamp jest nieco wyzszy? Za mniejsze pieniadze da sie kupic lepiej brzmiacy wzmacniacz lampowy, anizeli tranzystorowy?

 

Pozdrawiam,

L.

>> lete, 7 Lip 2008, 17:32

 

"Przyjemnosc przyjemnoscia, ale... jest tu calkiem spore grono ludzi, ktorzy twierdza, ze "na lampie slychac wiecej", "

 

Twierdzić sobie mogą, nikt im nie zabrania. Tyle że nie znam żadnej obiektywnej metody weryfikacji takich twierdzeń. Ślepe testy ABX dowodzą co najwyżej słyszenia (bądź nie) przez daną osobę różnic między dwoma brzmieniami.

 

Tym niemniej jeżeli ktoś po prostu deklaruje że lampa daje mu więcej przyjemności z obcowania z muzyką w domowym zaciszu - nie pozostaje mi nic innego jak przyznać mu rację.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.