Klub miłośników Rotela

[bokser7778]

ja tam w swoim rb990 na brak wysokich tonów nie narzekam- ale pewno kluczową role grają tu głośniki....

[Satori]

Gra lepiej od... ?

Jak dla mnie gra lepiej od 1570. Pokrętło contour miałem zawsze ustawione na L-2 przez co dźwięk staje się ciemniejszy i co za tym idzie zwiększa się bas. Nie porównywałem tych wzmacniaczy łeb w łeb ale ja mam pamięć co do dźwięku i 1070 jak dla mnie gra lepiej wydaje mi się, że gra większą masą. Na średnicy jest bardziej gęsty. I mimo iż 1570 ma 120w to w 1070 czułem większy wykop aniżeli w 1570. Takie były moje odczucia kiedy odsłuchiwałem 1570 mając wtedy w domu 1070.

 

To akurat nie wada

Nie nie musi być to wadą dlatego napisałem "jak dla mnie".

[Grzesh]

Widzę, że podobne pytanie zadałeś w klubie AA. Otóż mam RA-1570 który gra z Audio Academy Rhea. RA-1570 niestety nie miałem okazji porównać z przyzwoitymi wzmacniaczami w moim systemie oprócz leciwego Pioneera A-604R.

Jak gra ten Rotel? Jak dla mnie główne zalety to: 1. bas - zwarty szybki, energetyczny, twardy, głęboki i zróżnicowany, dobry rytm, potrafi zejść naprawdę nisko ale nie dominuje. 2. wysokie tony takie jak trzeba, nie dominują nad przekazem, nie syczą. 3. Średnica ładnie wpasowana pomiędzy skraje pasma z odpowiednią masą i chropowatością, teksturą. Jeśli chodzi o stereofonię jest całkiem przyzwoicie na szerokość, dźwięk w zależności od nagrania potrafi wyjść daleko poza kolumnę na lewo i prawo, również dobrze zróżnicowanie wysokości (dźwięk tuż przy podłodze, lub wysoko ponad kolumną). Głębia wyczuwalna, określił bym na średnim ale przyzwoitym poziomie. Znakomita punktowa lokalizacja źródeł dźwięku. W moim systemie sprawdza się znakomicie w muzyce akustycznej, elektronicznej, wszelkiej maści plumkania dają niesamowitą frajdę (Jan Garbarek, Antonio Forcione, Agnes Obel, Dead Can Dance i temu podobne klimaty jak również Vangelis, J.M. Jarre, Yello). W charakterze grania tego wzmacniacza wyczuwam pewnego rodzaju klasę, coś co odróżnia "zwykłe" wzmacniacze od wzmacniaczy "audiofilskich". RA-1570 ma to coś w sobie.

Wady - w moim systemie słabe nagrania wypadają naprawdę słabo, jest duże zróżnicowanie pomiędzy rodzajami nagrań.

Poza walorami brzmieniowymi jest to świetna wielofunkcyjna maszynka - ilość wejść jest imponująca. Możesz podpiąć CD kablem RCA, XLR, coxialem lub optykiem, podłączyć np. telewizor, komputer, grać bezpośrednio z pendrivea utwory zapisane w mp3, przesyłać sygnał bluetoothem np z telefonu i robić kupę innych nieaudiofilskich rzeczy ;). Jeszcze jedna rzecz która szczególnie mi się podoba to regulacja głośności - precyzyjna z wyświetlaczem, startuje zawsze z tego samego poziomu (ustawione fabrycznie 45 ale można to zmienić w ustawieniach).

Wady techniczne: może to nie wada ale zdziwiłem się na początku kiedy po włączeniu wzmacniacza słychać w głośnikach delikatny szum, nie spotykałem się z tym dotychczas wśród japończyków. Szumu nie słychać z pozycji odsłuchowej i nie stanowi on jakiegoś problemu nie mniej jednak przy tego typu sprzęcie jest to dla mnie niedociągnięcie.

 

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Pisałem w klubie AA ponieważ posiadam kolumny AA Hyperion IV. Obecnie mój wzmacniacz to NAD C356 i szukam czegoś lepszego. O tym wzmacniaczu RA-1570 powiedział mi mój kuzyn pracujący w branży. W klubie AA polecano mi inne wzmacniacze, sam konstruktor Hyperionów, pan Michał polecał Vincenta SV-227 (a właściwie poprzednika SV-226, ale tego ciężko zdobyć) i szukam czegoś do porównania. W modelu RA-1570 podoba mi się jego funkcjonalność wiele różnorodnych wejść itp. ale pytanie czy właśnie te "bajery" będą "przeszkadzać" w jakości muzyki, to znaczy czy nie płaci się za dodatkowe podzespoły we wzmacniaczu bez których wzmacniacz "grałby" tak samo a kosztował mniej (ja będę miał podłączony tylko odtwarzacz cd). Mam zamiar wypożyczyć te dwa wzmacniacze i porównać je w domu, to chyba będzie najlepszym wyjściem. Może uda mi się to zrobić w lutym jak będę miał czas. Jestem otwarty na propozyje...

[mol01]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Pisałem w klubie AA ponieważ posiadam kolumny AA Hyperion IV. Obecnie mój wzmacniacz to NAD C356 i szukam czegoś lepszego. O tym wzmacniaczu RA-1570 powiedział mi mój kuzyn pracujący w branży. W klubie AA polecano mi inne wzmacniacze, sam konstruktor Hyperionów, pan Michał polecał Vincenta SV-227 (a właściwie poprzednika SV-226, ale tego ciężko zdobyć) i szukam czegoś do porównania. W modelu RA-1570 podoba mi się jego funkcjonalność wiele różnorodnych wejść itp. ale pytanie czy właśnie te "bajery" będą "przeszkadzać" w jakości muzyki, to znaczy czy nie płaci się za dodatkowe podzespoły we wzmacniaczu bez których wzmacniacz "grałby" tak samo a kosztował mniej (ja będę miał podłączony tylko odtwarzacz cd). Mam zamiar wypożyczyć te dwa wzmacniacze i porównać je w domu, to chyba będzie najlepszym wyjściem. Może uda mi się to zrobić w lutym jak będę miał czas. Jestem otwarty na propozyje...

A my z chęcią posłuchamy recenzji z porównania Vincent vs. Rotel ;)

 

P. S. To chyba pierwsza taka tutaj będzie...

[Satori]

RA-1570 podoba mi się jego funkcjonalność wiele różnorodnych wejść itp. ale pytanie czy właśnie te "bajery" będą "przeszkadzać" w jakości muzyki, to znaczy czy nie płaci się za dodatkowe podzespoły we wzmacniaczu bez których wzmacniacz "grałby" tak samo a kosztował mniej (ja będę miał podłączony tylko odtwarzacz cd).

Oczywiście, że się płaci i jeśli są nie używane zakup takiego wzmaka za ponad 6 tyś wydaje się zupełnie bez sensu.

Edytowane 22 Stycznia 2017 przez Satori

[mol01]

Swoją drogą, po co kupować ze względu na funkcjonalność, gdy i tak nie będzie się z niej korzystać? Poziom "bajerowania" sprzętu tą funkcjonalnością dla zwiększenia ceny jest równoznaczny w tym przypadku z chęcią posiadania "bajeranckiego" sprzętu nie wykorzystanego w pełni.

Edytowane 22 Stycznia 2017 przez mol01

[Vikingman]

Mam do sprzedania kolumny podłogowe Indiana Line Tesi 560 N ( czarny). Piszę w klubie, gdyż u mnie grały z Rotelem Ra -12 i uważam to za bardzo dobre zestawienie.

https://www.olx.pl/oferta/indiana-line-tesi-560-n-czarne-CID99-IDjTuPJ.html#e6e2bea66e

[slawek-r]

Wzmacniacz RB-1080 ma wejścia niezbalansowane (RCA) i zbalansowane (XLR) oraz przełącznik do wyboru któregoś z nich. Gdy sygnał mam wpuszczony do RCA i przełączę na XLR to powinna być cisza w głośnikach. A nie jest. Dalej gra ale ciszej. Jednoczesne wpuszczenie sygnałów do obydwu wejść i ustawienie przełącznika w pozycji Balanced powoduje, że słychać zmiksowany dźwięk! Czy ten typ tak ma czy coś jest nie halo?

[Mszachu]

Poza tym 1570 jest jaśniej grającym wzmacniaczem niż 1070 co nie bardzo przypadło mi do gustu

Odnoszę podobne wrażenie, że 1570 gra dosyć jasno ale nie miałem punktu odniesienia. Teraz mam potwierdzenie, dzięki.

Jeśli chodzi o bajery takie jak USB, XLR wejścia optyczne itp. to wykorzystuję to ostanie do podłączenia telewizora a i tak muzyki słucham tylko z CD. Jak mocno wpływa to na ostateczną cenę urządzenia? - nie wiem, z pewnością nie jest to za darmo.

Mam zamiar wypożyczyć te dwa wzmacniacze i porównać je w domu, to chyba będzie najlepszym wyjściem. Może uda mi się to zrobić w lutym jak będę miał czas. Jestem otwarty na propozyje...

Sam jestem ciekaw tej konfrontacji tym bardziej, że kiedyś przymierzałem się do wzmacniacza Vincenta. Nie miałem okazji go posłuchać ale z opisów wnioskuję, że styl jego gry przypadłby mi do gustu :). Grzesh jakbyś miał ochotę posłuchać jak gra 1570 z AA (wprawdzie nie Hyperion a Rhea) i mieszkasz niedaleko Wrocławia to zapraszam na odsłuch.

[tomaszE]

Wzmacniacz RB-1080 ma wejścia niezbalansowane (RCA) i zbalansowane (XLR) oraz przełącznik do wyboru któregoś z nich. Gdy sygnał mam wpuszczony do RCA i przełączę na XLR to powinna być cisza w głośnikach. A nie jest. Dalej gra ale ciszej. Jednoczesne wpuszczenie sygnałów do obydwu wejść i ustawienie przełącznika w pozycji Balanced powoduje, że słychać zmiksowany dźwięk! Czy ten typ tak ma czy coś jest nie halo?

 

 

Ten typ tak ma , wszystko działa poprawnie , korzystasz albo z jednych wejść, lub drugich , do dwóch naraz nie podłączamy .

[mol01]

Ten typ tak ma , wszystko działa poprawnie , korzystasz albo z jednych wejść, lub drugich , do dwóch naraz nie podłączamy .

A to dziwne - wychodzi na to, że te przełączniki są tam dla picu i wzmacniacz cały czas przyjmuje sygnał z obydwu wejść. Tak się zastanawiałem, co powiedzą inni posiadacze RB-1080, bo na pierwszy rzut oka można by uznać, że ktoś "tuningując" sprzęt pominął wyłączniki dla skrócenia drogi sygnału. Tak, czy inaczej, w takim wypadku (i w ogóle) nie należy podawać dwóch różnych sygnałów na RCA i XLR, bo można coś popsuć takimi zabawami. A to że akurat z RCA jest niższy poziom sygnału od XLR to zupełnie normalne, zwłaszcza że zapewne w takiej sytuacji układzik desymetryzujący otrzymywał tylko dodatnią część sygnału, a ujemna była "pusta" - po połączeniu jeszcze bardziej to zdegradowało sygnał początkowy.

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez mol01

[tomaszE]

Tak się zastanawiałem, co powiedzą inni posiadacze RB-1080, bo na pierwszy rzut oka można by uznać, że ktoś "tuningując" sprzęt pominął wyłączniki dla skrócenia drogi sygnału.

Mam swojego od nowości

wysłał bym ci serwisówkę , ale musisz padać e-maila ponieważ AS ma ograniczenia

[mol01]

wysłał bym ci serwisówkę , ale musisz padać e-maila ponieważ AS ma ograniczenia

Serwisówkę to mogę sobie ściągnąć z http://bwgroupsupport.com/manuals/service, ale nie mam teraz czasu na sprawdzanie tego...

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez mol01

[slawek-r]

Tomek, mol - dzięki. Uspokoiliście mnie.

Tomek, mam jeszcze prośbę - jeśli to możliwe proszę wyślij mi na PW skany recenzji RB-1080.

[tomaszE]

Tomek, mam jeszcze prośbę - jeśli to możliwe proszę wyślij mi na PW skany recenzji RB-1080.

 

 

Musisz padać e-mail

każdy z pdf ma więcej niż 2 mb , AS kuleje pod tym względem :)

[mol01]

O dziwo nie znalazłem serwisówki do RB-1080 pod w/w adresem, ale po obejrzeniu serwisówki do RB-991 myślę, że i w RB-1080 ten przełącznik NIE JEST dla picu - w RB-991 sygnał z XLR jest odcinany przez przełącznik a dodatkowo przechodzi jeszcze przez przekaźnik systemu ochrony przed przegrzaniem (w odróżnieniu od RCA, który wchodzi bez niczego). Sam układ desymetryzacji i tego przekaźnika wygląda dość dziwnie, ale może się nie znam - nie jestem z wykształcenia elektronikiem...

 

Dla jasności - to że sygnał z XLR jest odcinamy po przełączeniu na "Unbalanced" oznacza tylko, że wtedy końcówka nie będzie grała z sygnałem podanym na XLR. Natomiast po przełączeniu na "Balanced" uaktywniamy tylko wejścia XLR, ale NIE ODŁĄCZAMY wejść RCA - wtedy właśnie może dość do sumowania sygnału, ponieważ sygnał z RCA wchodzi na końcówkę bezpośrednio i omija daleko układ desymetryzacji (czyli moje początkowe podejrzenia o sumowaniu z ujemną "pustą" połówką były błędne).

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez mol01

[Bumpalump]

A to dziwne - wychodzi na to, że te przełączniki są tam dla picu i wzmacniacz cały czas przyjmuje sygnał z obydwu wejść. Tak się zastanawiałem, co powiedzą inni posiadacze RB-1080, bo na pierwszy rzut oka można by uznać, że ktoś "tuningując" sprzęt pominął wyłączniki dla skrócenia drogi sygnału. Tak, czy inaczej, w takim wypadku (i w ogóle) nie należy podawać dwóch różnych sygnałów na RCA i XLR, bo można coś popsuć takimi zabawami. A to że akurat z RCA jest niższy poziom sygnału od XLR to zupełnie normalne, zwłaszcza że zapewne w takiej sytuacji układzik desymetryzujący otrzymywał tylko dodatnią część sygnału, a ujemna była "pusta" - po połączeniu jeszcze bardziej to zdegradowało sygnał początkowy.

Moze przyjac sygnal albo tylko z RCA albo z RCA i XLR jednoczesnie, wiec dla picu nie jest ale ogolnie dziwnie to rozwiazali, mogli na tym przekazniku zrobic prtzeciez sygnal przelaczany

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez Bumpalump

[tomaszE]

@mol01

mniej więcej tak to działa , wysłałem ci serwisówkę na podany adres od RB-1080

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez tomaszE

[Bumpalump]

Tak sobie przejrzalem schematy RB990, 1080 i 1090.

 

990 to jest w 95% to samo co 1080, natomiast 1090 to jest juz krok milowy, bardziej skomplikowane stopnie wejsciowe, przy tej mocy postawiono na stabilnosc

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez Bumpalump

[tomaszE]

:)

[slawek-r]

Musisz padać e-mail

Wysłałem na PW.

[tomaszE]

ok wysyłam

[mol01]

Ten przełącznik w RB-991/RB-1080 tak na dobrą sprawę powinien być opisany "Balanced On" i "Balanced Off", tak jak ma to miejsce w RC-995.

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez mol01

[trebore]

A wystarczyłoby wrzucić takie przełączniki jak na załączonym obrazku.

[mol01]

A wystarczyłoby wrzucić takie przełączniki jak na załączonym obrazku.

A co to za ustrojstwo? Do Rotela pewnie niema startu :P

[Wuelem]

Czy w RC-990BX włożenie jacka słuchawek do gniazda odłącza głośniki? Nigdzie nie widzę przełącznika odsłuchu słuchawkowego.

[mol01]

Czy w RC-990BX włożenie jacka słuchawek do gniazda odłącza głośniki? Nigdzie nie widzę przełącznika odsłuchu słuchawkowego.

Nie, trzeba sobie wyłączyć końcówkę mocy - Rotel "nie lubi" ciągnąć sygnał przez potencjometry i przełączniki....

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez mol01

[Wuelem]

No tak, coś mnie mrok w myśleniu dopadł. Dzięki.

Edytowane 26 Stycznia 2017 przez Wuelem

[mol01]

Końcówkę mocy, a nie przedwzmacniacz - na RC-990BX nie można wybrać na co ma podawać sygnał - cały czas pracuje i przedwzmacniacz główny i przedwzmacniacz słuchawkowy... Jedyne, co można zrobić to wyłączyć końcówkę mocy przyciskiem POWER i wtedy kolumny zamilkną, a my słuchamy na słuchawkach...

Edytowane 26 Stycznia 2017 przez mol01

[trebore]

Mol01, to jest Proceed BPA3.