Skocz do zawartości
IGNORED

jak nie thiel cs 1,5 - to co?


lucmaster

Rekomendowane odpowiedzi

pwit1, 17 Sie 2008, 10:35

 

>A jak już kupisz coś z serii Prestige przemyśl dołożenie supertweeteów. Oryginalne Tannoya są

>okrutnie drogie, ale są inne wypróbowane rozwiązania. Znikają ostatnie wątpliwości, o których >pisze Elberoth.

 

Jeżeli myślisz, że Tannoye są niedoskonałe tylko na górze (której żaden supertweeter nie pomoże), to jesteś w dużym błędzie :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth, a moim zdaniem (i nie tylko) oraz, tych ktore porownywale takie zestawy bezposrednio prawdziwij i lepiej w kazdym aspekie graja tannoy. Niebardzo wiem w jakich to aspektach np. Twoje Wilson Audio Sophia mialyby miec jakikolwiek strat do Tannoy ? Przepraszam jezeli puisze zbyt "wprost", ale nie ma chyba sensu owijac w bawelne i ciagnac niepotrzebnych dyskusji.

Jedno co doceniam w WA np. to bas i tez nie nazwalbym go naturalnym(w porownaniu do naturalnie rozwibrowanego basu) tylko po audiofilski dobrze kontrolowanym. Natezeniowo pod wzgledem basu takie kolumny tez pewnie beda lepsze....ale jakie to ma znaczenie skoro jest on po prostu mniej wiarygodny(przyjmujac ze sluchacz ma repertuarze cokolwiek poza plytami testowymi i muza elektroniczna). O reszcie pasma sie nie ma sensu dyskutowac, to po prostu trzeba postawic jedno obok drugiego i zdobyc sie na uczciwa ocene...najlepie zaraz po powrocie z dobrze naglosnionego(lub jeszcze lepiej unplugged) koncertu.

Natomiast gusta rozumiem i nie wnikam :)

 

Pozdrawiam

zwolennik łagodności

Witajcie!

Żeby "ostudzić" nieco nastroje porcja piątkowych zdjęć!!!

Na początek - Credo by Studio 16 HZ

Credo wraz z towarzyszącymi Thielami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100007897 1218965915_thumb.jpg

post-15273-100007898 1218965915_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nasz przemiły gospodarz, przez którego trochę nam się "wywróciło" oraz bezpośredni sprawcy tegoż faktu - rzeczone Tannoye na dual-concentric'u. Obok gospodarza poszukiwacz dźwięku doskonałego - Łukasz vel Lucmaster ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100007894 1218966174_thumb.jpg

post-15273-100007895 1218966174_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolega SR_71 napisał:

"Jedną z największych barier jaką ma dzisiejszy audiofil przed tymi starociami jest bariera "psychologiczna"

- a bo to niezgrabne szafy są,

- mają stare i dziwne głośniki - prawie śmieciowe,

- w pismach i na portalach pokazują i opisuję zupełnie inne konstrukcje,

- a ile stracę na odsprzedaży,

- technologia (jakość dźwięku) musiała iść od tego czasu do przodu,

- dlaczego się takich dzisiaj nie produkuje,

- te nowe wykresy mają rewelacyjne te stare to już nie,

- mają często pokrętła i regulacje. W kolumnach to takie nieaudiofilskie."

 

Ja ze swej strony dodałbym jeszcze jedną, chyba równie ważną kwestię - brak dostępności.

O ile "współczesnych" kolumn można gdzieniegdzie posłuchać - wiadomo - salony audio, systemy kolegów i przyjaciół, wystawy - tak możliwości posłuchania sprzętu vintage nie ma praktycznie wcale. Gdyby nie zaproszenie Lutka - prawdopodobnie do końca życia można byłoby się nie dowiedzieć jak grają Tannoye na dual-concentric!

Co więcej - odnoszę wrażenie, że osoby, które czytają wątek, a nie miały okazji obcowania z takim dźwiękiem, mogą odnieść wrażenie, że temat opanowała jakaś przybyła z Marsa sekta, która próbuje nawrócić nas na jakąś dziwną nową wiarę!

Ciesząc się z okazji posłuchania Tannoy Red Monitor - całym sercem wstępuję do sekty!!! ;-)

Co do wyrażonych wyżej wątpliwości kolegi SR_71 - po posłuchaniu Tannoyów wszelkie "przeciw" opisane przez Ciebie powyżej przestają mieć jakiekolwiek znaczenie!

W konfrontacji - estetyka, itp. vs. dźwięk "starych szaf" wygrywa ... to ostatnie ;-) Konsekwencją najwyżej będzie więcej rozpadów pożycia małżeńskiego :-))

Pozdrawiam

Elberoth, 17 Sie 2008, 10:43

 

"Jeżeli myślisz, że Tannoye są niedoskonałe tylko na górze (której żaden supertweeter nie pomoże), to jesteś w dużym błędzie :-)"

 

Hmm..., nie wiem czy są niedoskonałe, wiem tylko, że dostarczają mi niesamowitą dawkę emocji, czego nie dały mi żadne odsłuchiwane wcześniej konstrukcje.

 

A co do góry - słyszałem ostrzejszą, bardziej detaliczną, bardziej wyeksponowaną, ale nigdy prawdziwszej (moim subiektywnym zdaniem oczywiście). Chętnie posłucham kiedyś Wilon Audio - może zmienię zdanie;-)

koryguję co pisałem o tannoyach westminister z monoblokami airtight ATM-211, były to tannoye yorkminister SE (znalazłem w moim archiwum), nie podobało mi się ich brzmienie zbytnio, choć na niektórych utworach grają fajnie co jest zrozumiałe z uwagi na 12 calową średnicę. Te AirTight 211 są rewelacyjne, spokojnie można zapiąć pod większe acapelle czy JBL K2. Moim zdaniem znacznie lepiej od tannoy-a grają Bastanis, jeśli już obracamy się w takiej estetyce dźwięku, tj. duży, mięsisty i emocjonalny... Bastanisy mają dodatkowo lepszą przejrzystość bez cienia agresji, brzmią bardzo naturalnie niewycinając powietrza i atmosfery jak to robią tannoye!

Czy jest możliwe, żeby te monitory tannoya, które "odkryliście" były lepsze od yorkminister SE? Bardzo wątpię, conajwyżej to ten sam poziom...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i żeby mi żaden fanatyk (z powyższych) nie wmawiał, że uważam tannoye za złe kolumny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

americano - tym Tannoyom u Lutka czego jak czego ale powietrza między instrumentami nie brakowało... oj nie... separacja była na najwyższym poziomie, poszczególne instrumenty i dźwieki wyraźnie słyszalne, a jednocześnie - grała Muzyka...

Fajne kolumny na tych zdjęciach, coś mi przypominają ;-))

 

No i same fotki niezłe (ostatnie):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj. Lutek, Lutek!

Naprawdę nie musisz się czesać! Po publikacji zdjęć mam nieustające telefony od kobiet, które pytają co to za przystojniak obok Łukasza!

Dlatego też uprzedź żonę, że pod domem można spodziewać się pochodów roznegliżowanych kobiet z hasłami na transparentach "Chcemy Lutka!!!"!!! ;-)

Jeszcze raz bardzo dziekuję za gościnę!

Pozdrawiam

Bartek

lucmaster

">americano - tym Tannoyom u Lutka czego jak czego ale powietrza między instrumentami nie

>brakowało... oj nie... separacja była na najwyższym poziomie, poszczególne instrumenty i dźwieki

>wyraźnie słyszalne, a jednocześnie - grała Muzyka..."

----------------

jak się poziom tweetera podkręca jak widać na zdjęciach, to nie dziwne

americano,

Co jeszcze słyszałeś na wystawie... Thiele dobrze grające...

 

Dla uczciwości powiem, że góry lepszej niż z 15 calowego Tannoya serii Red w życiu nie słyszałem. Talerze perkusji jak żywe. Tu moje WLM są daleko w tyle - porównując koncentryk do koncentryka. Ale jest też na szczęście reszta pasma. Ponadto Tannoy nie potrzebuje grać głośno, żeby pokazał się z najlepszej strony.

 

Żeby nie było obok wątku. Wspominam dźwięk kolumn Concert 11 firmy Jamo - niegdyś flagowca, który pod względem otwarcia i czystości dźwięku robi niesamowite wrażenie. W kwestiach energetycznych jest już gorzej, ale niektórzy swoją uwagę skupiają na samplerach i muzyce akustycznej, a do takiej muzy to jest wzór. Teraz w cenie 5-6 tysięcy złotych. Warto przyłożyć ucho.

To znaczy mieć milion wybrzmień, które nic sensownego nie tworzą? Właśnie od takiego dźwięku starałem się uciec. Na estradzie nie ma kopułek i nikt nie narzeka na brak klimatu lub przekłamania w barwie. A w domu potem wszystko się ludziam rozkleja. To właśnie przez te kopułki, które grają ograniczonym, tzn. wąskim pasmem. To brzmi jakoś nienaturalnie, za delikatnie. Takie szemranie w górze skali.

"jak się poziom tweetera podkręca jak widać na zdjęciach, to nie dziwne"

Americano!

Z tego co pamiętam podkręcenie tweetera widoczne na zdjęciu to albo 0,5 dB, albo 1 dB. Lutek mnie poprawi!

Wybacz - specjalistą nie jestem i mogę się mylić...

Jednakże wydaje mi się, że gdyby za pomocą "czarów - marów" w zwrotnicy w konwencjonalnych kolumnach zwiększać natężenie wysokotonowca choćby o kilka rzędów wielkości więcej niż regulacja w Tannoyach to sądzę, że nie byłoby szans na uzyskanie choćby w przybliżeniu chociażby takiej separcji i jakości góry!

A wiesz, co najbardziej ujmowało w dźwięku Tannoyów - wcale nie szczegółowość... raczej analogowość i naprawdę niezwykła przyjemność płynąca z odtwarzanej muzyki!

W porównaniu z tym, co słyszałem u Lutka, okazało się na nieszczęście, że większośc z nas, w tym i ja, posiadamy strasznie nudne hi-fi... ;-(

A przez to na dodatek mnóstwo czasu spędzamy przy zabawie w odtwarzacze, podstawy, kabelki itp. pierdoły!

Pozdrawiam

Bartek

zdjęcia są moje z RMAF, warunki super komfortowe, 3 dni luzackiego słuchania bez tłoku i w miłej atmosferze własnych płyt.

 

SR_71

żegnam

 

Wuelem

"To brzmi jakoś nienaturalnie, za delikatnie. Takie szemranie w górze skali".

 

Co brzmi? Sam tweeter może, ale nie dobrze zrobiona kolumna.

Przepraszam, ze zapytam tutaj.

 

Lutek dlaczego sprzedajesz Credo S16Hertz ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdr

hybryd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Americano!

Przepraszam - pomyliłem się!

Gwoli sprostowania - spojrzałem na zdjęcia w powiększeniu. Z nich wynika (właśiwie z tabliczki na kolumnach), że kolumny mają regulację głośnika wysokotonowego w zakresie 5 kHz do 20 kHz i regulacja ta przebiega w czterech krokach co 1,5 dB w zakresie od - 3 dB do + 3 dB.

Zresztą nie zmiania to mojego punktu widzenia wyrażonego powyżej!

A dodam także, że słuchaliśmy muzyki z tych kolumn przy różnych poziomach regulacji i ja nie zaobserwowałem jakichś drastycznych zmian w dźwięku płynącym z kolumn!

Może jestem już przygłuchym? ;-)

Pozdrawiam

Też dosyć komfortowe warunki. Braku oraz niedostatecznej jakości góry nie stwierdzono. Wspomaga ją supertweeter na wstędze. Jest cięty pierwszym rzędem przy ok. 35kHz. Jego wpływ na całość przekazu jest stosunkowo niewielki, ale jest. Jest to rozwiązanie tymczasowe, są lepsi partnerzy dla Tannoya (w drodze).

 

Co do regulacji - tak jak pisze lanam, z założenia ma ona służyć dobraniu poziomu wyższych rejestrów do wielkości oraz stopnia wytłumienia pomieszczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

americano, 17 Sie 2008, 14:37

 

>tylko że jakość góry powinna chociaż reprezentować poziom przyzwoitej kopułki

 

 

americano, czyli jaki poziom ????? powinna cykac jak w thielu ???? Slyszales kiedys na zywo np. talerze perki ? Czy moze jestes juz tak walniety w czerep ze gora z np B&W albo Thiela wydaje Ci sie "wzorcowa" ?

Reszte tak jak napisaleś nalezy oceniac cala kolumne a nie glosniki.... jak to wiec jest americano....raz piszesz ze gora ma byc jak z kopulki, a kiedy Ci sie pisze ze byly porownania i jest lepsza to nagle Ci sie przypomina ze chodzi o zgranie w zestawie ?:)))))

Zapewniam ze same kopulki nie maja takiej dynamiki/mocy a zgranie w zestawie slyszeli koledzy na odsluchach u Lutka...:))))

Nie sluchalem Tannoy o ktorych piszesz, sluchalem za to kiedys Westminster i nie powiedzialbym ze tamten dzwiek mial taka otwartosc jak Red Monitor.

Cena gra tylko dla niektorych.

zwolennik łagodności

Lenamie!

Dla przyzwoitości...

Z tej taniej Vifowskiej aluminiowej kopułki zamontowanej w Thielu blachy perkusyjne tudzież inne "przeszkadzajki", w mojej ocenie, brzmiały prawdziwiej niż z tweetera Dynaudio!

Prawdziwiej - bardziej live, bardziej metalicznie i z nieco większą energią. Czyli... tragedii nie było!

A co do dźwięku Red Monitorów, to pozwolę sobie na trochę przemyśleń.

W moim systemie zwykle strasznie frustrującym było słuchanie w domu muzyki tuż po zakończeniu jakichkolwiek koncertów. Dźwięk wtedy wydawał się strasznie płaski i pozbawiony energii w całym paśmie. Szczególnie źle prezentowała się perkusja. Co prawda teraz z moich Infinity jest lepiej, niemniej po "Lutkowych odsłuchach" widać w dalszym ciągu jaka przepaść dzieli to, co mam od słyszanego tam dźwięku!

I suchając tych "starych szaf", chociaż "gładko" nie było, to właśnie ten sposób prezentacji był znacznie bardziej prawdziwy, niż wszystko, co dotychczas słyszałem.

Obrazowo - każda płyta brzmiała jakby była wydana przez JVC w systemie XRCD (a nawet lepiej).

A najfajniejsze w tym wszystkim było, że podczas słuchania muzyki nie przeszło mi na myśl rozkładanie jej na czynniki pierwsze, analizowanie jak brzmi góra, jak środek, a jak dół. Dokładnie tak samo, jak podczas koncertów! Energia, emocje, czystość, separacja, barwa, itp.

Konkludując mogę napisać tak - podobało mi się! Nawet bardzo!!!

Panowie,

 

tak między wierszami to zmieszaliście tego Thiela z błotem.

 

Jako wieloletni użytkownik kolumn tej marki mogę od siebie napisać, że nie spotkałem do tej pory głośników w podobnym zakresie cenowym, których brzmienie bardzie pasowałoby mojemu gustowi.

 

Obecnie zmieniam Thiele, ale na... Thiele. Po kilkunastu latach słuchania głośników podłogowych chcę poeksperymentować z zestawem sub-sat opartym na monitorach Thiela i fantastycznym (!) subwooferze Thiela SS2. Wkrótce zamiawiam subwoofer i jak tylko przyjedzie i się pogrzeje podejmuję się porównania z dowolnymi Tannoyami.

 

Co do samych Tannoyów słuchałem kiedyś takich z serii Eyris i była to słaba prezentacja oraz jakichś dużych szaf w salonie E.I.C. chyba model Kingdom. Robiły wrażenie, ale do domu bym ich nie przygarnął.

 

Oczywiście można dyskutować o najciekawszym brzmieniu w kategoriach absolutnych, ale do praktycznego zastosowania istotna jest również cena/ walory użytkowe/ estetyka.

 

Pozdrawiam,

Milimetr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.