Hi-endowe nowości

[Gość jamówię]

Panowie a tak z ciekawości,Magico były już przecież w dystrybucji u pana Orszańskiego i z tego co pamiętam to nie cieszyły sie praktycznie żadnym zainteresowaniem do tego stopnia,że Audiofast dał sobie siana z ich dystrybucją,cóż takiego się nagle wydażyło,że ich popularność tak urosła?to są jakieś inne modele?lepsze?czy tylko droższe?

[sly30]

Dobre pytanie! To są te same. To chyba jak w sowieckiej polityce. Nie ważne kto i jak głosuje tylko kto liczy głosy.... :-)

[Elberoth]

cóż takiego się nagle wydażyło,że ich popularność tak urosła?to są jakieś inne modele?lepsze?czy tylko droższe?

 

Zupełnie inne modele, na zupełnie innych przetwornikach.

 

Dobre pytanie! To są te same. To chyba jak w sowieckiej polityce. Nie ważne kto i jak głosuje tylko kto liczy głosy.... :-)

 

Znowu bzdury wypisujesz (jak zwykle).

[sly30]

Jak inne? Q3 czy albo i Q5 juź były wtedy!

I znam opine o Q5 z....wtedy....

Edytowane 11 Czerwca 2013 przez sly30

[Gość jarek&ania]

Można by pokusić się o puentę tej ciekawej i "rzeczowej" dyskusji:

 

"Luuuuudzie , luuuuudzie kupujcie kolumny Magico bo za chwilę zabraknie w sprzedaży " ;)

[Gość jamówię]

Zupełnie inne modele, na zupełnie innych przetwornikach.

 

 

 

 

 

I te poprzednie grały tak fatalnie,że nikt tego nie chciał?Pytam z ciekawości bo trudno mi uwierzyć ,że w obszarze tej samej firmy i filozofii myślenia nagle robi się voltę w zupełnie przeciwnym kierunku i wszystko staje się piękne.Tam podobno też były nanotechnologie i wodotryski i nikt się nie poznał a teraz ta sama firma robi inaczej i jest kolejka chętnych.Naprawdę pytam z ciekawości ,bo czasem odnoszę wrażenie,że to wszytystko jest kwestią mody niż obiektywnych faktów.Adam miałes przecież mozliwość wzięcia od Orszańskiego i Magico i Wilsonów w tym samym czasie,to naprawdę tak źle wtedy grało?

[sly30]

:-)

[Elberoth]

ZTCW audiofast miał tylko najstarszy model z obecnej gamy - Q5. V2, V3 i M5 już nie są produkowane (M5 były akurat fajne, i nawet jedna para się sprzedała; detal to było coś ok 400kzł), a Q1, Q3, Q7, S1, S5 albo nie miał, albo nie były jeszcze produkowane.

 

Co gorsza, do Q5 audiofast nie miał odpowiedniej elektroniki. Toi co miał się nie nadawało - ani słabowite Ayre MX-R czy darTZeel (oba wzmacniacze bez globalnego sprzężenia zwrotnego, pięknie grające, ale lubiące łatwe obciążenia) ani lampy ARC z tym nie grają i nie jest to żadna tajemnica.

 

Adam miałes przecież mozliwość wzięcia od Orszańskiego i Magico i Wilsonów w tym samym czasie,to naprawdę tak źle wtedy grało?

 

No czasami mam naprawdę wrażenie że rozmawiam z niedorozwiniętymi umysłowo. Jeszcze raz powtórzę, tym razem boldem, dla lepszego zrozumienia - jak kupowałem Sashe, nie było ani S5, ani Q3.

[Gość jamówię]

ZTCW audiofast miał tylko najstarszy model z obecnej gamy - Q5. V2, V3 i M5 już nie są produkowane (M5 były akurat fajne, i nawet jedna para się sprzedała; detal to było coś ok 400kzł), a Q1, Q3, Q7, S1, S5 albo nie miał, albo nie były jeszcze produkowane.

 

Co gorsza, do Q5 audiofast nie miał odpowiedniej elektroniki. Toi co miał się nie nadawało - ani słabowite Ayre MX-R czy darTZeel (oba wzmacniacze bez globalnego sprzężenia zwrotnego, pięknie grające, ale lubiące łatwe obciążenia) ani lampy ARC z tym nie grają i nie jest to żadna tajemnica.

 

 

 

No czasami mam naprawdę wrażenie że rozmawiam z niedorozwiniętymi umysłowo. Jeszcze raz powtórzę, tym razem boldem, dla lepszego zrozumienia - jak kupowałem Sashe, nie było ani S5, ani Q3.

 

A na czym polega różnica między S a Q?czy to jest inna zwrotka inne przetworniki? czy też w starszych wersjach nie było budy z alu a tylko z MDF? nie drążę złośliwie tylko naprawdę mnie to frapuje.Taki Bowers,tylko dla przykładu , konsekwentnie realizuje swoją wizję, rzecz jasna na odpowiednim poziomie w zależności od linii, ale to ta sama konsekwentna filozofia.Czy tu aby nie jest tak,że te pierwsze Magico mimo buńczucznych zapewnień właściciela po prostu nie zachwycały? i co takiego się stało ,że teraz zachwycają tak bardzo?co tam zmieniono?

Edytowane 11 Czerwca 2013 przez jamówię

[marslo]

1

Edytowane 11 Czerwca 2013 przez marslo

[Elberoth]

i co takiego się stało ,że teraz zachwycają tak bardzo?co tam zmieniono?

 

Nic szczególnego, tylko takie drobiazgi jak obudowę (aluminium zamiast sklejki), wszystkie głośniki (m.in. berylowy wysokotonowy, nowa generacja głośników z nanorurek) i oczywiście zwrotnicę. Dla Ciebie to pewnie jednak ciągle zbyt mało.

 

Stare nie były złe - ale modelom V2 i V3 brakowało moim zdaniem 'tego czegoś' co wyróżniło by je na tle konkurencji. Model M5 był doskonały - tylko bardzo drogi. Poza tym firma była jeszcze wtedy bardzo młoda, a Polakowi 'podobają się tylko te piosenki, które już kiedyś słyszał'.

 

Innymi słowy - w Polsce sprzedają się BRANDY.

[Gość jamówię]

Nic szczególnego, tylko takie drobiazgi jak obudowę (aluminium zamiast sklejki), wszystkie głośniki (m.in. berylowy wysokotonowy, nowa generacja głośników z nanorurek) i oczywiście zwrotnicę. Dla Ciebie to pewnie jednak ciągle zbyt mało.

 

 

 

Nigdzie tak nie napisałem,nie atakuję Cię i nie kwestionuję Twojego wyboru,pytałem tylko z ciekawości ale rozumiem,że można zadawać tylko takie pytania które Ty już znasz.Dziękuję już wszystko wiem.

[LUKASIQ]

Ja budując system, lubię zacząć od transparentnego źródła, tak aby już na starcie nie tracić mikrodynamiki i informacji (które potem są już nie do odzyskania), a ewentualne korekty wprowadzać na dalszym etapie, odpowiednio dobierając amplifikację i kable.

Absolutnie mam takie samo zdanie. Ewentualnie czasami warto spróbować pełnego systemu od jednego producenta. Efekty mogą być zaskakujące.

 

Do dyskusji o Magico już się nie podłączam. Szkoda nerwów i czasu :)

Wspomnę jedynie forumowego stefka, który uwielbia muzykalne, ocieplone i przyjemne granie i sam już nawet nie zastanawia się nad Magico, czy brać czy nie, ale nie może się zdecydować, który model wybrać :)

[Gość jamówię]

 

 

 

No czasami mam naprawdę wrażenie że rozmawiam z niedorozwiniętymi umysłowo. Jeszcze raz powtórzę, tym razem boldem, dla lepszego zrozumienia - jak kupowałem Sashe, nie było ani S5, ani Q3.

 

Dziękuję to bardzo miłe i zachęca do dalszej rozmowy ale już bez mojego udziału.Nie wypisuj potem tylko dyrdymałów o trollach rozwalających każdy wątek bo stajesz się niewiarygodny.

[LUKASIQ]

Bo wszyscy od 2 miesięcy pytają o to samo - dlaczego jak Fast miał Magico to się nie sprzedawały.

Odpowiedź: BO TO BYŁY INNE (SŁABSZE) MODELE

[Elberoth]

Daj spokój, szkoda naszego czasu. Niech każdy wierzy sobie w to co chce wierzyć.

[piano]

Ciekawe, a właściwie, już nie..,jak wpadają w wątek pewne osoby, to zaraz jest jazzgot.

[LUKASIQ]

A jak ktoś znowu przywoła Q5 to

Co gorsza, do Q5 audiofast nie miał odpowiedniej elektroniki. Toi co miał się nie nadawało - ani słabowite Ayre MX-R czy darTZeel (oba wzmacniacze bez globalnego sprzężenia zwrotnego, pięknie grające, ale lubiące łatwe obciążenia) ani lampy ARC z tym nie grają i nie jest to żadna tajemnica.

[Gość jamówię]

Daj spokój, szkoda naszego czasu. Niech każdy wierzy sobie w to co chce wierzyć.

 

Wystarczyło napisać sorry poniosło mnie.Nie śledziłem Twoich przygód z Magico i nie przewalałem wątku zapytałem otrzymałem odpowiedź i wszystko wiem-dziękuję.

[Elberoth]

Tak z perspektywy, to audiofast strzelił sobie w stopę rezygnując z Magico. Pewnie gdyby przewidział jak się sprawy potoczą, to trzymałby obie marki (Wilson & Magico).

 

Przypomina mi to trochę historię ze zmianą dystrybutora Monitor Audio - gdyby firma nie wymieniła w tym samym czasie całej linii produkowanych kolumn, to skok z trzeciego rzędu do pierwszej ligi sprzedażowej nie byłby możliwy. Decibel pewnie dalej nie może tego przeboleć (i słusznie), choć tam nie od niego to zależało.

[Gość jamówię]

Ciekawe, a właściwie, już nie..,jak wpadają w wątek pewne osoby, to zaraz jest jazzgot.

 

Też zauważyłem tą zbiezność.

[Gość jarek&ania]

Bo wszyscy od 2 miesięcy pytają o to samo - dlaczego jak Fast miał Magico to się nie sprzedawały.

Odpowiedź: BO TO BYŁY INNE (SŁABSZE) MODELE

Z tego co mi wiadomo (z opini dealerów z Amer.Półn.) Magico to były fajne kolumny a dokładnie mod M5 i do dzisiaj praktycznie nie ma ich na rynku wtórnym.

Magico Q7 pojawiły sie a jak widać np. na Audiogonie 2 pary Q7 są do sprzedania od kilku miesięcy (w tym jadna za 50% ceny) i ......chętnych brak.

To jak to jest?

 

Poza tym w tej dyskusji wcale nie chodzi o to , że każdy powinien kupować to co mu się najbardziej podoba tylko o to ,że kilka osób twierdzi , że rynek kolumn dzieli się na Magico i resztę śmieci .

Takie banialuki to tylko na AS można bezkarnie wypisywać i jeszcze w dodatku znajdzie się kilku osobników , którzy tej teori przyklaskują.

Dorośli ludzie a niektórzy mają rozum 3 letniego dziecka co to napaliło się na lizaka bo jest ładnie zapakowany.

[LUKASIQ]

bo jest ładnie zapakowany.

Z tą urodą tego lizaka to bym tak nie szalał :) Takie tam mało zwiewne kloce.

[Elberoth]

Magico Q7 pojawiły sie a jak widać np. na Audiogonie 2 pary Q7 są do sprzedania od kilku miesięcy (w tym jadna za 50% ceny) i ......chętnych brak.

 

Taka jest realna wartość odsprzedaży tak drogich kolumn (które każdy sprzedający też przecież kupił z rabatem).

 

Po prostu jest pewna grupa ludzi bardzo zamożnych, która woli zapłacić te 25%-40% więcej, i mieć w dupie wysyłanie pieniędzy na koniec świata, transport, cło itd. Wola zapłacić, bo nie muszą się o to martwić, kupują produkt NOWY, dystrybutor przywozi, instaluje, często jeszcze bierze w rozliczeniu stare kolumny. Ktoś kto kupuje Q7 naprawdę nie nie musi oglądać każdego dolara po 4 razy z każdej strony.

 

Na najdroższych modelach jest zawsze największa utrata wartości - i tak jest w przypadku wszelkiego typu produktów, w tym np. samochodów (topowe, najlepiej wyposażone wersje). Chcesz mieć małą utratę wartości - kup Octavię TDI z podstawowym wyposażeniem.

[akrool]

Panowie - a to nie lepiej po prostu posłuchać zamiast wietrzyć spisek "magicowego odłamu żydowskiej i antysemickiej masonerii" :-)

 

Ja należę do tej podgrupy wypowiadających się w tym wątku, która słyszała S5. Nie lecę jeszcze i nie kupuję (bo na przykład nie słuchałem ich w swoim systemie w swoim pomieszczeniu), ale jeśli nie znajdę zadowalającej alternatywy dla moich Loganów w przedziale cenowym połowę niżej, to S5 będzie napewno pierwszą kolumną, którą zaproszę do siebie do domu na bliższe wzajemne poznanie :-) Pewnie spędzimy parę dłuższych chwil przy kolacji i winku, a pewnie i na dzikie wrzaski czasu nie zabraknie :-)

 

A tak poważnie - kto nie słyszał niech posłucha, kto nie posłucha to co ma realnie do powiedzenia? Nikt nikogo "pod pistoletem nie trzyma" i nie trzeba od razu kupować, ale mieć zdanie na podstawie własnego ucha chyba sensowniej niż własnego wyobrażenia ?

[stefek]

Absolutnie mam takie samo zdanie. Ewentualnie czasami warto spróbować pełnego systemu od jednego producenta. Efekty mogą być zaskakujące.

 

Do dyskusji o Magico już się nie podłączam. Szkoda nerwów i czasu :)

Wspomnę jedynie forumowego stefka, który uwielbia muzykalne, ocieplone i przyjemne granie i sam już nawet nie zastanawia się nad Magico, czy brać czy nie, ale nie może się zdecydować, który model wybrać :)

 

Ja jeszcze żyję,nie ma potrzeby mnie już wspominać :).

Magico kupiłbym już dawno,gdyby robili podłogówkę do 20m2.

V2 to były dla mnie znakomite głośniki,ale trochę za duże,więc czekałem cierpliwie,aż się doczekałem S1.Te okazały się kolumnami sporo lepszymi,mniej wymagającymi co do elektroniki,a przede wszystkim zmieszczą się zarówno w 15m2 jak i 25m2 nie będą miały żadnych problemów.

Decyzja prawie zapadła,ale na horyzoncie jeszcze tylko jedne głośniki w domu do odsłuchania i będzie wszystko jasne.

 

Panowie a tak z ciekawości,Magico były już przecież w dystrybucji u pana Orszańskiego i z tego co pamiętam to nie cieszyły sie praktycznie żadnym zainteresowaniem do tego stopnia,że Audiofast dał sobie siana z ich dystrybucją,cóż takiego się nagle wydażyło,że ich popularność tak urosła?to są jakieś inne modele?lepsze?czy tylko droższe?

Muszę potwierdzić opinie Elba.

Nie było do nich elektroniki,bo to były trochę inne kolumny :).

Podejrzewam z dużą dozą prawdopodobieństwa,że teraz na przykład połączenie Dartzeela z S5 czy S1 to byłoby cholernie dobre granie.

Edytowane 11 Czerwca 2013 przez stefek

[Gość]

Panowie a tak z ciekawości,Magico były już przecież w dystrybucji u pana Orszańskiego i z tego co pamiętam to nie cieszyły sie praktycznie żadnym zainteresowaniem (...) cóż takiego się nagle wydażyło,że ich popularność tak urosła?

 

Przepraszam, ale skąd wiadomo, że "urosła" ? Jedna para użyczonych S5 w pokoju pierwszego audiofila Rzeczypospolitej :) i rozpętana w związku z tym burza o niczym nie świadczy. Chyba, że popularność mierzymy ilością wpisów na audiostereo...

A Magico miałem okazję słuchać; to kapitalne kolumny. Wilson też.

[piano]

Ty np. nie kupujesz używek, więc po części masz odpowiedź.

 

Ja przyklaskuje, bo w mojej opinii są tego warte.

Podobnie mam zdanie np. o MBL 101 E Mk 2, ale nie o nich akurat mowa.

 

 

Wiesz co jest duużo gorsze niż ten twój lizak!?

FAŁSZYWOŚĆ!

 

Z jednej str się dyskutuje, wymienia info z np. Elbem, udając sympatię i koleżeństwo, a z drugiej, stawia się plusy temu, który wymienia z nim(Elbem) ciosy.

Świat dawno przestał być różowy, ale to dwulicowość jest paskudna i rzygać się chce!!!

Magico Q7 pojawiły sie a jak widać np. na Audiogonie 2 pary Q7 są do sprzedania od kilku miesięcy (w tym jadna za 50% ceny) i ......chętnych brak.

To jak to jest?

[Gość]

@piano : Cytuj w swoich wpisach, do czego (kogo) się odnosisz, bo w pierwszym odruchu myślałem, że to mnie chcesz pobic; i raczej nie "krzycz" drukowanymi literami. Pozdrowionka.

[mztv]

czy ktoś z forum miał do czynienia z nowymi mcintoshami.....np.

MA6700, 7900 itp?