Skocz do zawartości
IGNORED

HifiClub - polityka cenowa?


thommy7

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

"Ja słyszałem że w większości przypadków audiofilami zostają ludzie których nie do końca na to stać - tzn. mogą kupić ale to dla nich pewien wysiłek i każda drożyzna jest niemile widziana - z drugiej strony ludzie ktorych naprawdę stać w większości kupują albo bezsensowne miniwieże albo coś pokroju B&O . Ja uważam że przyzwoity alkohol i obcowanie z muzyką to nie jest żaden luksus tylko ten kraj stoi na głowie."

 

VoiceKraft - wyrazy szacunku za precyzyjną myśl.

Nie no! wybor jest! - jak sie komu nie podoba to zawsze moze wyp...c jak jest tylko jeden dystrybutor! Zza granicy bez kombinacji alpejskiej nikt nie sprzeda. Czy nikt nie widzi analogii do bycia zakladnikiem?

Niestety jest tak, iż producent zakazuje sprzedaży urządzeń klientom, którzy są z kraju, gdzie jest oficjalny dystrybutor. Teraz często naprawy gwarancyjne są realizowane przez odesłanie urządzenia do producenta. A ten zastrzega, że kupione nie u lokalnego dystrybutora nie będzie przyjmowany. Dlatego dystrybutor np. z Niemiec odsyła Polaka do dystrybutora X w Polsce... i robi to w interesie klienta. W ten sposób zakup w oficjalnej sieci poza krajem jest całkiem niemożliwy. I mówię to na konkretnym przykładzie, choć wcale nie chodziło o cenę. Co nie znaczy, że tak działają wszyscy producenci.

Tam gdzie w grę wchodzi wyłączność nie ma (może nie być) wolnego rynku (patrz też wysokie ceny płyt cd).

Wuelem,

 

zgodna ale taka sytuacja jest możliwa gdy nie ma dużej konkurencji pomiędzy producentami, jeżeli cechy hiendu przypisuje się 3-5 firmom to jest to możliwe, ale jeżeli kiedyś uwierzymy że Chiny też robią hiend (nie zanm odpowiedzi) to będzie rewolucja i ceny wszystkich marek znormalnieją a podsatwowy Mac nawe u dystrubutora będzie kosztował np. 6kzł a nie 12,5k.

>Wuelem,

 

Zmierzamy do sedna sprawy, czyli do stwierdzenia że na danym terenie dany dystrybutor staje się monopolistą i może dyktować ceny według uznania. To jak zauważyłeś nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem.

 

Z serwisowaniem miejscowym bardzo róznie bywa. Generalnie tendencja jest taka że dystrybutorzy odsyłają do miejscowego serwisu, choć nie jest to regułą.

 

Mnie osobiście HiFiClub ani ziębi, ani grzeje. Nie sprzedają 50 po zabawek dziennie lub wiecej. Intencja moich wpisów była jedna: Sklep niech ustala ceny jakie chce, ja wybieram sklep i wszyscy są szczęśliwi. Jak sklepy zaczynają narzekać że kilent posłucha u nich i kupuje na zachodzie to my narzekamy że ceny są za wysokie. Proste jak drut.

> na danym terenie dany dystrybutor staje się monopolistą i może dyktować ceny według uznania. To jak zauważyłeś nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem.

 

Owszem, to nadal jest wolny rynek. Wolnym być przestaje, gdy jest ograniczany ustawowo. A dystrybutor nie staje się monopolistą na całą kategorię sprzętu (np. wzmacniacze), lecz tylko w odniesieniu do jednego producenta. Z tym producentem może konkurować cała chmara innych, tak więc rynek jest wolny.

 

Rynek nie przestaje być wolny, gdy nie sprzedam ci mojej zabawki, bo nie podoba mi się twoja facjata.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Redaktorzy

"Zmierzamy do sedna sprawy, czyli do stwierdzenia że na danym terenie dany dystrybutor staje się monopolistą i może dyktować ceny według uznania. To jak zauważyłeś nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem."

 

 

Oczywiście, że właśnie to jest wolny rynek. Kupujesz wtedy sprzęt innej firmy, równie dobry, a tańszy. Możesz nawet kupić sprzęt polski, jak np. ja to zrobiłem.

A co powiecie na to, że producent każe zarejestrować kupiony sprzęt z podaniem w karcie rejestracyjnej nazwy dystrybutora, u którego się kupiło. Zdaje się, że brak rejestracji nawet wyłącza gwarancję. To taki układ ręka rękę myje przeciwko zapędom ludzi, którzy tropią w necie cenowe okazje.

I chodzi też o to, żeby kupowało się u tych, którzy opłacają reklamy np. w prasie. Co z tego, że polski dystrybutor zrobi całą kampanię promocyjną, jak każdy kupi taniej np. w Niemczech. A reklama kosztuje. Czy tytułowy sklep się reklamuje?

I może wszystko jasne...

Redaktor

>Nawiasem mówiąc, HiFi Club wchodząc z Makiem na rynek

>zrobił furorę (tout proportion gardees) tym, że miał ceny niższe o 1/3 niż poprzedni dystrybutor.<

 

Drogi Józwa, ale bez letkiej przesady.Być może taka promocyjna cena była na początku działalności i tylko dla wybranych(recenzentów). Do Klaudi i Bambina używam Mcowego przedwzmacniacza kupionego od świętej pamięci Audioholika z Krakowa.HFC sprzedawał to ichnie już vintagowe cudo tylko o 14% taniej. Ot gwoli precyzji taki wtręt.

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że właściciel salonu Audio-Styl w Katowicach, pan Wacek, który w ofercie posiada sprzęt z HifiClubu, odradzał mi (ponad rok temu) zakup sprzętu Electrocompanieta z uwagi na jego zawyżoną cenę. Gdy interesowałem się Makiem i Electrocompanietem, zdecydowanie polecał mi sprzęt od innych dystrybutorów.

Redaktor, 20 Sie 2008, 15:00

 

>"Zmierzamy do sedna sprawy, czyli do stwierdzenia że na danym terenie dany dystrybutor staje się

>monopolistą i może dyktować ceny według uznania. To jak zauważyłeś nie ma nic wspólnego z wolnym

>rynkiem."

>

>

>Oczywiście, że właśnie to jest wolny rynek. Kupujesz wtedy sprzęt innej firmy, równie dobry, a

>tańszy. Możesz nawet kupić sprzęt polski, jak np. ja to zrobiłem.

 

 

wolny rynek jest wtedy kiedy jest tanio!!!

:-)

-> Anastazy

 

Proponuję jeszcze inną definicję:

 

Wolny rynek jest wtedy kiedy JA mogę uzyskać takie warunki jakie mi odpowiadają. Jeśli nie mogę to znaczy, że rynek nie jest wolny :-)

wiosna zachcialo mi sie wrocic do manleya.niestety, polska cene uznalem za zbyt wysoka zwazywszy oficjalna cene amerykanska,wtedy o 40% nizsza.kontaktowalem sie z kilkoma sklepami w usa i kanadzie.i ja jak jeden z kolegow wyzej poznalem dzialanie ochrony lokalnych rynkow dystrybucji.mowiono mi,ze maja zakaz wysylki poza granice a i tak gdybym kupowal poprzez kogos nikt nie sprzeda mi na polski sztrum.podobnie z bat'em.dzis dostalem dobra oferte z uk na manleya,ale nie skorzystam raczej.nowa chata,nb moze pogonie meridiana,ale jak go slucham zal d sciska.

zildjan - ja bym na twoim miejscu zrobił tak - przeforwarduj maila a UK do dystrybutora w PL i powiedz otwarcie jaka cena cię interesuje. Może nie będzie identyczna, ale nawet jeżeli będzie to trochę więcej, to i tak będzie sie opłacało. Wiadomo - serwis, faktura, potem lepsza cena odsprzedaży. Co ci szkodzi spróbować.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

zildjian, 21 Sie 2008, 17:05

 

> mowiono mi,ze maja zakaz wysylki poza granice

 

Za podobne praktyki kilka koncernów samochodowych beknęło na parę EUR. Też nie chcieli sprzedawać aut ludziom, którzy pojawiali się w salonach w "tańszych" krajach, zamiast w "droższych".

 

Może by jakąś miłą instytucję poinformować o tego typu zapędach producentów? Tylko nie wiem, czy władza instytucji unijnych sięga do USA na tyle, żeby wymóc na producentach zaprzestania takiej dyskryminacji... Ale w granicach UE bez problemu powinni dać radę.

gosciu z uk w razie zakupu klocka na m-cu stawia 1 dobe w calkiem przyzwoitym hotelu w okolicy(sniadanie kontynentalne mam nadzieje),odbiera i zawozi mnie na lotnisko,male szkielko single malt podczas odsluchu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.