Początek końca odtwarzaczy CD?!

[Gość discomaniac71]

asfanter jedna z twoich nawiedzonych madrosci:

 

Z tym DAT-em to spoko. Kiedyś w markecie spytałem dlaczego puszczają muzykę z DAT-a właśnie. Okazało sie że to dość rozpowszechnione urządzenia.

pokaż cały temat Początek końca odtwarzaczy CD?!

asfanter 20 Wrz 2008, 14:40

 

Te teksty o tym ze z najprostszego gramofonu mozna uzyskac super jakosc tez swiadcza o wiedzy. Do tego ta pochwala Diory...

Przesledzilem twoje wpisy i teraz juz wiem dlaczego probujesz szukac nowych realizacji. Pioneer A 717mkII ktorego masz z Waflami musi strasznie mulic ale niestety nie tedy droga... Nosniki tego nie zmienia.

[nedj]

-> asfanter

"Jak ktoś ma słaby komputer to w życiu Ci nie przyzna że Vista jest super, zawsze będzie biadolił. Są jednak ludzie którzy już za Windowsem 7 juz się rozglądają (ja dla przykładu), bo po jakie licho mi postęp techniczny bez dobrego oprogramowania ?"

 

A co Ci daje to nowe oprogramowanie? Co Ci umożliwiła Vista, czego nie potrafiły starsze systemy? Czemu wg Ciebie jest "super"?

 

-> paul_67

Pomysł nie mój i pierwotnie nie skierowany do Ciebie, ale bardzo dobrze IHMO charakteryzuje Twoje wypowiedzi:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal996]

>> asfanter

>> 30 Wrz 2008, 15:51

 

>> płyt CD się pozbywam- szybciej sprzedam, to skorzystam, potem już chętnych nie będzie.

 

Dowód baaaardzo krótkowzrocznego myślenia. Kiedyś z powodu podobnej logiki masowo pozbywano się winyli, bo weszła cudowna płyta CD. Efekt wszyscy znamy.

 

 

>> MariuszH

>> 30 Wrz 2008, 15:57

 

>> szybkość i sposób z jaką coraz większą popularność zyskują serwery

 

Jaka szybkość? Siedzisz na audiofilskim forum, rozmawiasz z podobnymi sobie maniakami i myslisz, że serwery mają JAKĄKOLWIEK popularność? Wśród użytkowników sprzętu audio jest mały promil audiofili - oni są świadomi istnienia music serverów. Wśród nich znowu tylko część jest zwolennikami tego rozwiązania. Ty to nazywasz popularnością? Policz jaki procent znajdującego się na rynku sprzętu stanowią music servery... sprzwdź to z której strony chcesz, ale nie opieraj się na własnym mylnym wrażeniu.

 

>> Tak więc, pobożne życzenia to jedno, rzeczywistość - drugie...

 

Zwolennicy music serverów muszą sobie to chyba często z goryczą powtarzać :)

 

>> Za trzy, góra cztery lata, odtwarzacze wszelkiej maści podzielą los telewizorów kineskopowych

 

Chyba śnisz :) Mylisz mechanizmy sterowane przez popyt wykreowany przez masowego konsumenta, z następstwem wyborów konsumentów niszowych. To tak, jak byś powiedział że rozwój helikopterów sprawi, że za kilka lat nie będzie samochodów.

[MariuszH]

rafael, podstawą - moim zdaniem mylną - Twojego stanowiska, jest domniemanie, że serwery nie zdobędą rynku, bo są niszowe, dla wąskiej garstki audiofili... Otóż, ja uważam, że zdobędą rynek, ale z zupełnie innego powodu... :) U części odbiorców będzie to istotne w kontekście "audiofilskim, a u pozostałych zaważy wygoda, szybkość, ściąganie muzy z netu etc. Pierwsi będą słuchać na tym 24/96, drudzy mp3... Właśnie uniwersalność tego rozwiązania spowoduje, że pozamiata z czasem wszystko co kręci "prymitywnymi", plastikowymi płytkami.

Winyl oczywiście zostanie. To zupełnie inne kryteria, inne powody...

[MariuszH]

Oczywiście powstanie rynek serwerów adekwatny do współczesnego z CD. Obok Linnów, Naimów i wielu innych za kosmiczne pieniądze, będą stały w marketach tanie philipsy, pioneery czy yamahy... tak czy siak - to wszystko będą serwery...

[rafal996]

Uważam, że tu tez nie masz racji. Music server kupi TYLKO audiofil. Po cóż Kowalski chcący słuchac mp3 miałby kupować music server, skoro w domu stoi komputer, do którego wystarczy dokupić zestaw aktywnych głośniczków w dowolnej konfiguracji i z dużą rozpiętością cenową. Zwykły użytkownik nic więcej nie potrzebuje i przez myśl mu nie przejdzie kupowanie czegokolwiek poza tym, co już ma.

 

A płyta CD i tak sobie będzie żyła gdzieś obok tego. Chodzi o sposób dystrybucji muzyki, który wciąż dla wielu jest i sądzę że będzie nie do przyjęcia. Dla jednego kupienie pliku (albo kradzież z torrentów) jest ułatwieniem, a dla drugiego czymś niewykonalnym. Jest zresztą tysiąc innych powodów o których nie ma sensu mówić. Płyta CD przetrwa na pewno jeszcze długie lata.

[MariuszH]

rafal996, 30 Wrz 2008, 18:36

 

>Uważam, że tu tez nie masz racji. Music server kupi TYLKO audiofil. Po cóż Kowalski chcący słuchac

>mp3 miałby kupować music server, skoro w domu stoi komputer, do którego wystarczy dokupić zestaw

>aktywnych głośniczków w dowolnej konfiguracji ...

 

 

Czyli?... :)

[MariuszH]

Ten Kowalski slucha teraz muzyki z kompa, ale w swoim pokoju. Gdy jednak bedzie chcial postawic coś "w salonie" i miec muze na imprezki, to juz nie kupi odtwarzacza cd, bo po cholere, skoro w kompie na tysiąc płyt. Kupi jakieś sieciowe ustrojstwo, które po wifi będzie grało jego mptrójkami.

A pyty CD oczywiscie zostaną, jest ich dzisiaj znacznie więcej, niż płyt winylowych gdy pojawiło się CD. Ale efekt tego będzie tylko taki, że wkrótce na targowiskach staroci będzie można kupować je na worki. Już można...

[gagacek]

audioholik

>rochu, chłopczyku...

Hmm... to do Ciebie trzeba jak: osesku, czy co?

[paul_67]

nedj, 30 Wrz 2008, 17:45

 

Dobre! Uśmiałem się do łez ;-)

[josef]

(budżetowe) odtwarzacze CD znikają ze sklepowych półek wyłącznie z ludzkiej natury - typowy Kowalski chce żeby było tanio, miało milion (często zbytecznych) funkcji, świeciło się jak choinka i było trendy wśród innych Kowalskich - dlatego kupi DVD za 200zł bo różnicy między nim a średniej klasy CD nie zauważy bo i tak podepnie to do szajsowych głośniczków - dlatego masowi producenci odeszli od CD bo strat nikt nie chce sobie generować

tym samym dobre odtwarzacze stają się towarem luksusowym - i jako takie jeszcze długo będą istnieć - niestety taki stan rzeczy prowadzi do wzrostu cen takowych - producent powie ci - "chcesz mieć dźwięk dobrej jakości czy tandetę z marketu? więc płacz i płać"

[lidka]

hejka nie kućcie sie i tak bedzie co ma bydź

a dzisiaj w Rzepie stoji jak wuł że za czy lata spżedaż muzyki w postaci plikow cyfrowych bedzie juz wienksza od sprzedarzy na CD jakie znaczenie majo wasze gusty czy poczeby? rzadne bedzie tak jak sie bardziej oplaci producentą i tyle

[Piotrek608]

Płac i płacz...oj tak oj tak i to płac słono..

[yayacek]

lidka, 30 Wrz 2008, 20:03

 

>hejka nie kućcie sie i tak bedzie co ma bydź

>a dzisiaj w Rzepie stoji jak wuł że za czy lata spżedaż muzyki w postaci plikow cyfrowych bedzie juz

>wienksza od sprzedarzy na CD jakie znaczenie majo wasze gusty czy poczeby? rzadne bedzie tak jak sie

>bardziej oplaci producentą i tyle

 

===========

wiele potrafię znieść ale tekst powyżej mnie dobił. Skąd się biorą tak niedouczeni osobnicy?!

I proszę mi nie wmawiać, że wypowiedź napisał dyslektyk.

 

Sorry za off-topic

[nedj]

-> yayacek

litka jest kul. zostaw ją w spokoju :D

[lidka]

no sorki co ja zrobie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MariuszH]

nedj, 30 Wrz 2008, 20:27

 

>litka jest kul. zostaw ją w spokoju :D

 

I to jeszcze jak :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lidka]

>MariuszH

 

ale masz zajebne body dzieś kupił?

[Gość discomaniac71]

josef

30 Wrz 2008, 19:51

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1915 / 2807 / 4

 

(budżetowe) odtwarzacze CD znikają ze sklepowych półek wyłącznie z ludzkiej natury - typowy Kowalski chce żeby było tanio, miało milion (często zbytecznych) funkcji, świeciło się jak choinka i było trendy wśród innych Kowalskich - dlatego kupi DVD za 200zł bo różnicy między nim a średniej klasy CD nie zauważy bo i tak podepnie to do szajsowych głośniczków - dlatego masowi producenci odeszli od CD bo strat nikt nie chce sobie generować

tym samym dobre odtwarzacze stają się towarem luksusowym - i jako takie jeszcze długo będą istnieć - niestety taki stan rzeczy prowadzi do wzrostu cen takowych - producent powie ci - "chcesz mieć dźwięk dobrej jakości czy tandetę z marketu? więc płacz i płać"

 

 

Bardzo madry i rozsadny wpis.

[Ryszard1]

A jezeli chodzi o przyszlosc nosnikow muzyki : moze byc juz w niedalekiej przyszlosci tak ze rynek zdobedzie cos w rodzaju pamieci USB ( moze niekasowalnej? ). Nie wem czy zauwazyliscie niesmiale tego poczatki w sklepach muzycznych.

Oczywiscie lwia czesc napewno zdobeda zasoby sieciowe, takze wykorzystane do bezposrenigo sluchania, bez koniecznosci wczytywania/kopiowania,

[lidka]

o jejku wiadomo ze wszysko wywrucom do góry nogami tanie pamieńci flasz które już czekajo za progiem przypuszczalnie wytforzenie takiej pamieńci nie będzie droszsze niz CD a odpadnie caly klopot z napendem i.tak.d.

[fan64]

Do chcacych pozbyc sie staroci CD prosze o oferty na PW.

[Gość rochu]

Dołaczę się do fan64.

Chetnie zaopiekuję się jakimś zbędnym i fajnym transportem CD.

Może być coś z CEC-a, Audiomeca, Audio Note..

[marek-1969]

słucham tak tej "deskusji" i mam tylko jedną watpliwośc ( w polskich warunkach ) - dostęp do szybkich złaczy ma niewiele osób ,a szczególnie poza duzymi miastami prawie nikt.

w zwiazku z powyższym sprzedaje moje cd i ..kupuje sacd/cd.

[rafal996]

To ja chętnie przyjmę niepotrzebne nikomu relikty przeszłości, czyli płyty CD. Jak byście mieli wyrzucać, to napiszcie na PW, ja się zaopiekuję ;)

[Gość discomaniac71]

Marek dobre SACD niestety kosztuje. Te budzetowe zrobione sa byle jak. Pomijam dostepnosc plyt. Im wyzsza cena okazuje sie jednak ze wyzszosc SACD robi nam sie problematyczna.

[audioholik]

discomaniac71, 1 Paź 2008, 12:42

 

>Marek dobre SACD niestety kosztuje. Te budzetowe zrobione sa byle jak. Pomijam dostepnosc plyt. Im

>wyzsza cena okazuje sie jednak ze wyzszosc SACD robi nam sie problematyczna.

 

czyli wychodzi na to że tanie SACD jest źle zrobione, a na drogim nie słychać różnicy :-)

[audioholik]

asfanter, 30 Wrz 2008, 15:51

 

>o płytach CD czy mp3-kach to mogę z

>Kowalskim w mięsnym pogadać.

>

>Płyty CD to bagno i niedługo kończy się ich produkcja- tak trzymać !

>

>A co w tej chwili kupować ? Ja osobiście trzymam się winylu i SACD w stosunku mniej więcej 2:1, płyt

>CD się pozbywam- szybciej sprzedam, to skorzystam, potem już chętnych nie będzie.

 

asfanter,

 

szkoda że wszystkie sklepy nie wygladają jak poniższy japoński audiosquare :-)

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

audioholik,odnosze wrażenie że uczyniłeś sobie z SACD cos na kształ prywatnej religii.

Nie tędy droga.

Zabawa w audio to tylko zabawa, a nie wyznanie wiary.

[audioholik]

rochu, 1 Paź 2008, 20:38

>Zabawa w audio to tylko zabawa

 

tutaj muszę się z Tobą zgodzić, co do "audio religii" to powiedzmy że przeszedłem na nowy testament ;-)