Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  351 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem niedawno taki przypadek z 2 identycznymi modelami, że grały innym dźwiękiem. Po analizie wzrokowej płytek okazało się, że w jednym z tych urządzeń wymieniono jedynie 2 malutkie kondensatory na inne, choć o tych samych pojemnościach. Być może różny stan pozostałych kondensatorów również nakładał na dźwięk inny filtr. Taki już urok wiekowego sprzętu :)

 

Alnar4 - 650-tki do 25m2 są trochę za małe. Oczywiście grać będą i głośność do normalnego słuchania będzie ok. Części osób to wystarcza. Jednak w zależności od akustyki pokoju i upodobań brzmieniowych lepiej byłoby wybierać tam pomiędzy modelami 850, a 1500 lub Aktiv Box 20, a Aktiv Box 30.

Pytam się dlatego, że zależy mi na jak największej transparentości, a wiem, że głośno nie będą mogły grać, ponieważ współlokator nie pozwoli. ;)

Pamiętam, że Grzegorz pisał nam kiedyś o systemie, w którym udało mu się uzyskać z 850-tek i wzmacniacza Nordmende (?) przeźroczystość jak w 650-tkach, ale osobiście tego systemu nie słyszałem, nie widziałem, więc po więcej informacji odsyłam do wyszukiwarki, a po szczegóły do jego autora :) Możliwe, że jest to właśnie system przez niego polecany: GAT CD7550 - Nordmende PA1000 - Box 850.

Greg, a jak w systemie GAT grają 650 prof. w pomieszczeniach większych, np. 25m2?

 

Można słuchać w bliskim polu na szerokości pokoju z nie dużym rozstawem i z 1,60 siedliskiem od linii kolumn . Skierowane na uszy stoisko na regale 55cm wysokość na podłodze dywan . Można sobie zrobić parawan z grubym obiciem i zasłaniać się od tyłu i po bokach . W dużym pomieszczeniu będzie sporo miejsca za nami .

 

Jeżeli chodzi o philipsa i niektóre inne firmy to ten sam model z różnego roku produkcji może mieć różnice techniczne i może brzmieć inaczej. Takie są i w tanich cd 150 ale tez i w drogich cd 960

 

Tańsze philipsy z serii150 itp lepiej grają pierwsze wersje .W cd 960 ostatnie wersje produkcyjne.

Edytowane przez gregaudio

Steryd można usunąć należy odlutować jedną nóżkę kondensatora c 346 i c347 i tak zostawić. Następnie trzeba zrobić zworę na kondensatorze c345 i c348 kawałek drucika od strony druku zwierające nogi. Do każdego z kondensatorów c349 i c351 dolutować równolegle po jednym rezystorze 15k. Loudnes zostanie wyłączony. Jeżęli jest dostęp od góry płytki do nóżek wymienionych elementów można zrobić od góry , ale pewnie trzeba demontować tuner. Generalnie jest trochę grzebania .

 

v30 i R 30 różni sie tym od v7000 że ma elektroniczne przełączniki źródeł. Wiem z doświadczenia że nie co przymulają tak jak w onkyo 9211. Dlatego najlepszy z tej serii jest v7000

Odlutowałem już nogi kondensatorów 346 i 347. I co dalej ?

Znaczy się połączyć nogi 345 i 348 ? Zrobić zwarcie na samym kondensatorze ?

A 249 i 251 połączyć ze sobą równolegle ?

Sorry za totalne dyletanctwo :-)

Ale dobrze by było żeby grał ten ampli. Z góry dzięki za pomoc.

Grundig High Fidelity

A 249 i 251 połączyć ze sobą równolegle ?

 

Dwa pierwsze pytania zrozumiałe i to trzeba zrobić Trzecie pytanie jest błędne do opisu zmiany jaka podałem gdzieś zgubiłeś rezystor 15k równolegle do każdego z nich ,

 

a nie ze sobą połączyć równolegle . Przeczytaj jeszcze raz co pisałem w cytacie o a249 i 251

 

Do każdego z kondensatorów c349 i c351 dolutować równolegle po jednym rezystorze 15k.

Edytowane przez gregaudio

Dzięki greg za cierpliwość i poradę. Operacja już zrobiona i gra na szczęście ten r30.Teraz się osłucham jakiś czas i opiszę wrażenia. Oczywiście nie miałem rezystora 15k więc dałem 10k ;-)

Wrażenia na szybko ( cd35 grundig i 850aprof w systemie).

Bardzo ładny czysty wokal.Dzwięk otwarty i muzykalny. Coś ten bas pobudzony na jakiejś częstotliwości ale może jak wlutuje prawidłowe rezystory 15k będzie ok.

Z innej beczki

Wczoraj byłem na studniówce córki.

Oczywiście jako pasjonat zerkałem na nagłośnienie . Całość JBL aktywne.Żródło chyba laptop. Moc , potęga . Jak to zagrało poloneza.Naprawdę było dobrze dzwiękowo.W mieszkaniu nie do odtworzenia.

Edytowane przez mzawek

Grundig High Fidelity

Teraz o 1020 były dwie wersje 1020a i 1020 b lepsza jest 1020a z grubym kablem sygnałowym .

 

Pierwsze zdjęcie PS 1020a drugie PS1020b. Jeżeli klony to tylko z takim kablem jakPS1020a

 

Producent model podstawowy Sanyo TO1020 klony Nordmende (RP-1100) , Saba (PSP-900), grundig ps1020a i b.

 

Wkładka we wszystkich taka sama m85g , podkładka pod płytę najlepsza w Grundigu.

 

Pod 1020b trzeba zastosować inna wkładkę niż shure i też będzie super .

post-2707-0-92466500-1453664241_thumb.jpg

post-2707-0-89001700-1453664368_thumb.jpg

Greg, miałeś może w swojej kolekcji lub zestawiałeś jakiś system z głośnikami z KEFa? Szczególnie interesuje mnie seria głośników Corelli i Calinda z 70tych lat.

One mają ten sam tweeter co LS3/5A - T27 SP1032.

Nie miałem tych zestawów te głośniki były bardzo popularne do samodzielnego budowania kolumn pamiętam były sprzedawana w kitach z zwrotnicami w składnicy w Warszawie na Marszałkowskiej.

Ls35a tylko pierwsza wersja jest wyjątkowa , potem były gorsze , ale pamiętam ze też były w sprzedaży w Nieporęcie w znanym salonie zwrotnice które oglądałem , ale były to już nowsze wersje jak dzisiaj wiem gorsze od podstawowego projektu .

Dobry serwis dla wzmacniacza Fine Arts a-9000 w Warszawie poszukiwany. Usterka polega na przebiciach (szpilki na wysokich) z sekcji phono na inne wejścia. Gdzie to zrobić i ile to może kosztować?

Pierwsze zdjęcie PS 1020a drugie PS1020b. Jeżeli klony to tylko z takim kablem jakPS1020a

 

 

Potwierdzam . Małe sprostowanie - mój gramofon to Nordmende RP 1050 z grubym kablem sygnałowym . Gra lepiej niż PS1020 z cienkim .

Witam.

Dobry serwis dla wzmacniacza Fine Arts a-9000 w Warszawie poszukiwany. Usterka polega na przebiciach (szpilki na wysokich) z sekcji phono na inne wejścia. Gdzie to zrobić i ile to może kosztować?

Byłem w firmie NOMOS w Warszawie. Bardzo sympatyczni panowie.. Możesz spróbować tam.

 

Witam. Co sądzicie o takim odtwarzaczu Cd Grundinga GRUNDIG CD-3000 z lampą TESLA

Jest do kupienie tutaj http://allegro.pl/show_item.php?item=5929327073&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62

ECC88 tesla nieco przymulają mniejsza przejrzystość takie misiaczki przeciętniaczki. Bardzo dobre zrównoważone są philipsa SQ , a najbardziej przejrzyste i najlepszym basem są sovtec ecc88. Jak wiadomo przejrzystość to broń obusieczna wiec w torze sygnałowym lampy muszą być bardzo dobre kondensatory gładko brzmiące bez sssssybilantów. Ze dwa lata szukałem odpowiednich. W systemie grundiga nie ma potrzeby stosować lamp w cd. Moja alfa gra lepiej w grundigu bez lamp wersja druga. Dźwięk z lampami jest zbyt gęsty i tłusty a mam sovtec. Tę wersje zrobiłem znajomemu z Kazimierza do sonus alekta 1 gdzieś zamieszczałem fotki i czasami jak trzeba wymienić trybik od szuflady robię sobie odsłuch .

Witam wszystkich miłośników grundigów ,podglądam Was tutaj od dwóch lat i mam wrażenie ,że to najlepszy klub/blog/forum ;)merytoryczny, treściwy i bez tego audiofilskiego plumkania ;).Po dwóch latach zabawy w audio :D sprawiło mi to tak duuuużo wrażeń ciekawych ,radosnych ,czasem niebezpiecznych ;),że postanowiłem coś skrobnąć z tej radości ;),jak to ja szarpnąłem się z motyką na słońce, bo postanowiłem napisać recenzje systemu GAT ;)mając niewielki bagaż doświadczeń ;),ale co tam ;) mam nadzieję że nie uśniecie ;)

 

 

Recenzja

systemu GAT

 

 

Chyba na początku należy się przedstawić i opisać jakie były moje wcześniejsze doświadczenia z audio ;),aby to było w miarę miarodajne ;),a więc...

Przygodę z audio zacząłem jakieś 2 lata temu (nadal się zastanawiam dlaczego tak późno :( ,ale lepiej późno niż wcale :) ) kiedy to po wizycie u kolegi stałem się posiadaczem wzmacniacza cambridge a1 mk3 :] [ kolega miał tych klocków już trochę i stwierdził, że na początek wystarczy ;)i za jakieś śmieszne pieniądze stałem się posiadaczem wzmacniacza ;)].No to jeszcze cd i kolumny ;).Gdzieś na szrocie wyhaczyłem sherwood cd2010c, była bestia ;) cosik laser przycinało ,potem się okazało że gumki sparciały i tacka krzywo była (moja pierwsza robota :],dałem rade ;) dumny nawet byłem,bo nie ma to jak samemu coś zrobić, a elektronikiem nie jestem ,ale przez te dwa lata z lutownicą się zaprzyjaźniłem, trochę o prądzie poczytałem ;),parę razy korki wysadziłem ;) i o innych duperelkach przeczytałem ... ;)nawet miernik kupiłem, no i jestem teraz elektronikiem :) ,tylko jak z koziej d..y trąbka elektronikiem :D,ale ogólnie jeśli coś mam to lubię rozumieć działanie tego urządzenia, fragmentarycznie ale wystarczy ;)i myślę że działanie audio fragmentarycznie zgłębiłem ;).Nie pamiętam, ale chyba do tego wzmacniacza dokupiłem kolumny ,zaraz będziecie się śmiać ;)mission 763 ;) ( bo gdzieś w głowie mam zakodowane że kolumny powinny być duuuuże i ciężkie ;], to nic że wzmacniacz powinien mieć odpowiednią moc do nich ;)) ,podłączyłem wszystko kabelkami i odpaliłem jakieś cd i mogłem się rozkoszować muzą przez duże M ;), czasem przycinało ;),ale wtedy to była duperelka ;)bo jak to grało :)))).

Jakoś po nie długim czasie się skapowałem że ten wzmacniacz jakoś do tych kolumn to chyba nie tak ;) ma się głowę na karku ,co nie ;),więc zacząłem grzebać w internecie co by tu można nie drogiego i w miarę sensownego kupić ;)[oczywiście głównie fora,a przecież wiecie ile tam szajbusów ,takich jak ja oczywiście ;),ale zacząłem drążyć i tak jakoś się do drążyłem do grundiga :] tak z mojej dedukcji wynikało ;),jednak ma się tą głowę na karku :)rozum mnie nie zawiódł :), bo nie jestem kobietą i intuicją się nie kieruje ;)]i tam doszukałem się niejakiego grega ;),jego wpisy jakoś dziwnie się wyróżniały od innych ;)[technicznie z artyzmem],tzn nadal siłą dedukcji i głowy na karku doszedłem, że gościu wie co pisze ;].No i zakupiłem ;) grundiga a-903,tego nie polecał ;) ale miał odpowiednią moc do 763 :)ojjj to było sprzęcicho ;) no i ta barwa ...ale misiowaty to był ;)no i poleciało ...dokupiłem do tego cd philipsa 350( za sprawą rekomendacji już ze strony grega )tak, ten cd faktycznie grał ;) no i ta barwa znowu ;) [bo w tym momencie zacząłem modyfikacje już innych tanich klocków jak technics sl-pg390 mod ;),byłem oczywiście pod wrażeniem co można wyczarować z tego klocka ,teraz się śmieję , ale wtedy byłem pod wrażeniem ,oczywiście zrobiłem znacznie więcej w nim modów nawet jednego spaliłem ;) ale był tani więc można się uczyć ;),ale już wiem szczegółowość można z niego wydobyć ;)[jak przesuwający się laser z mechanizmem w środku] ale barwy za cholerę :( mechaniczny ,nie polecam ;)].A więc miałem a-903,cd350,mission 763, potęga :),wtedy była oczywiście ;) tutaj też w ręce wpadło mi radio leak trough line mk2 !!!i tutaj pierwszy raz naprawdę opadła mi kopara jak usłyszałem po wpięciu do a-903 i missionów !!!taaaa baaaaaaaaaaaaarwa nie da się jej zapomnieć, głos komentatora był taki ...specyficzny ;)wszystko było piękne szkoda że nie stereo,ale a-903 ma taki przycisk więc trochę było :)i tutaj pytanie ,może mi ktoś odpowie,to radio w tym systemie zagrało najlepiej(według neta jest to jedne z najlepszych radio ;) ale net jest szeroki i głęboki ;)ale myślę, że akurat coś w tym jest , tylko trzeba je przerobić ) i pytanie:dlaczego podpięte do a-903 przy szukaniu stacji membrany w 763 wychylały się na maksa ???!!!Na tym systemie odkryłem moją płytę do testu sprzętu ;) pewnie każdy taka ma ;) była to metallica s&m (moim zdaniem jak do testu sprzętu jest dobra ,wymagająca dla zestawu) odkryłem tam buczenie na nothing else matters,jak się okazało później był to kontrabas :]ja tam zawsze powtarzam nie ma to jak nauka ;),po nitce do kłębka ;).Razem z radiem leak przykleił mi się do ręki wzmacniacz ;) leak stereo 70 ( był prawie w gratisie :) razem z radiem ,a tylko po radio pojechałem ;)),naprawde lubię ten wzmacniacz :),ma coś w sobie,nawet ciągnął te missiony ;), no właśnie co do missionów 763 zacząłem dopatrywać się w nich wad ( w międzyczasie miałem jakieś mniejsze ;))hm...wad to może za dużo napisane ;)jak dla mnie były bezpłciowe i tyle ;)(tutaj raczej nie przeczytacie jak opisuje detale bo ja nie mam słuchu muzycznego ,ale muzykę kocham i myślę że ją rozumiem i sprawia mi radość a to najważniejsze ;))no więc je sprzedałem ,hm dokładniej zamieniłem ;) na cyrusa 1 ;)ojjj tutaj znowu mi kopara opadła!!! jak takie pudełko po butach potrafi grać, teraz się śmieje :)ktoś na forum go chyba określił dobrze ,nie przytoczę dokładnie ale to było coś takiego „fajny,energiczny ,ale chyba nazbyt nerwowy „,ale długo zagościł u mnie ;)ten nerwus ;)bo wtedy to on był suuuuper(oczywiście już w tym czasie się na tyle rozkręciłem ze zrobiłem dwa systemy ;) jeden w salonie drugi w sypialni ,w sypialni nerwus ,w salonie a-903 i...nowy nabytek(po niezbyt opłakiwanych 763,a cieszących swą grą cyrus) grundig sm-3000 ;],jak już mówiłem lubię ciężkie i duże :) plus cd350 tak to było to ;]]] potęga, szkoda że nie kontrolowało basu ;)(teraz już wiem jakimi kabelkami podłączyć te kolumny,greg pomógł;),ja oczywiście podłączałem na odwrót ;), ale co tam huczało aż miło ;] biedni sąsiedzi :(.Ale coś mi tu nie pasowało może te ohm ;) wzmacniacz od 8 a kolumny na 4 ;) może dlatego cosik tu nie gra ;),a więc znowu szukanie ...i znowu grundig ...tylko a-9000(baaardzo dobre rekomendacje), ale był drogi ,więc znalazłem zastępstwo philips fa 960 (to jest chyba marantz pm80)no i miał 4 ohm,więc kupiłem jakieś zdezelowanego bo jakoś nie miałem przekonania ;)jeden kanał grał ,stk przepalone ;) ale wstawiłem zastępstwo ,grało lepiej ;) tzn. dźwięk na poziomie cyrusa ;)no ten tworzył już scenę, cyrus ma z tym problem ;),no i jeszcze wymieniłem kondensatory razem z głównymi ,ojjj to była różnica !!!! jeszcze biedniejsi sąsiedzi :(a z kontrola basu nadal był problem ;) ech te kabelki …

W międzyczasie doszedłem do wniosku że ten system grega będzie perfekcyjny ;],tylko nurtowało mnie, że po powrocie systemu będzie pustka … bo nie będzie co tworzyć :D. Wysłałem zapytanie czy jest możliwość,okazało się że jest ,więc szybko zakupiłem sprzęt (jak zwykle szybko ;),to co było akurat ;) ja224,cd304,box650prof. I sobie spokojnie czekałem oczywiście cały czas majstrując coś ;).

Zakupiłem kwarc do cd350 stabilizowany lampa :],oczywiście jak to ja w pośpiechu zakupiłem nie na tą częstotliwość :( daleko trzeba było odsyłać ,więc zakupiłem najtańszego tda1541 czyli philips cd371 , jaka cena taka gra ;)jakoś daleko mu do cd350 ale po podłączeniu tej lampy z kwarcem to znowu cd350 odstawał tak niemiłosiernie że szok !!!pojawiły się detale i to coś … sprzedawca pisze że twój cd zacznie grac jak gramofon ;) coś w tym jest :) przyrost jakości dźwięku był przeogromny!!później go przyrównam do cd304 ;).

Następnie, nie wiem jak ;) ,ale znalazłem akai sw-160, krzyczały do mnie weź mnie ;)uratuj ;)ech miękkie mam serce ;) a na dodatek były duuuże ,ciężkie i stare ;]no i tak jakoś się znalazły pod moim dachem sierotki ;)sprzedawca też nie miał tęgiej miny jak je sprzedawał,ale chyba musiał...

jak mi puścił na odsłuch to już wiedziałem że miałem nosa ;)tworzą niesamowite stereo(opisze to zaraz) i są baaardzo detaliczne ….lubię je ;).

Więc, teraz buczało fa960,cd371mod, akai sw-160 no ale coś mi tu nie grało ,pewnie wiecie co;)fa960 … a więc zacząłem szukać zamiennika … kombinowałem no i wykombinowałem za sprawą rekomendacji grega i swoich pokręconych pomysłów wybór padł na sansui au-g90x.Jak to ja w pośpiechu kupiłem i się okazało że był baaardzo grzebany cała jedna strona przepalona ;( mogłem go zwrócić ,bardzo miły pan,ale go wziąłem i nie żałuje :)))))).Szkoda słów jak to gra ;],w końcu można zrozumieć wokalistę co śpiewa :))))ech co tam ta barwa to jak to buduje scenę,ech można pisać i pisać to jest klocek ;)i to jest grzebany!!!myślę że więcej mi nie trzeba :].Scena i tu jest pytanie: jak jest u was? Na au-g90x i akai sw-160,cd371mod pokój ma 5x3,8m Ustawienie jest takie że kanapa jest pod ścianą dłuższą a z drugiej strony sprzęt kolumny staram się odstawiać od ściany akurat w tym wypadku 1,1m bo tak mogę zrobić trójkąt równoramienny między słuchającym ,a głośnikami tzn ok 1,9m(głośniki stoją na innych głośnikach około 40 cm od ziemi i są odchylone)co to daje? Z przodu dźwięk jest tak do 30 cm(przed głośnikami)gdy np. są oklaski publiczności to właśni są jakieś 20-30 cm przed ale zespół jest za porozstawiany, nie ma problemu z lokalizacja, ale jakoś miałem wrażenie że ta ściana te głośniki ogranicza i pewnego razu jak podłogę odświeżałem i wyniosłem wszystko oprócz kanapy i sprzętu ,ustawiłem w poprzek ;) czyli zrobiło mi się około 3 metrów za głośnikami ,bo są wcięcia jeszcze ,no właśnie wokalista wtedy był jakieś 1,7 do 2 metrów za głośnikiem ;) była to płyta dżem w operze,ale na the doors było to samo a nawet jeden dźwięk był na ścianie a to było już 3 metry!!!! gdzie są granice ???

Jeszcze w międzyczasie przewinął mi się marantz pm75(tutaj była moją najbardziej zaawansowana robota ;),nie grał jeden kanał,okazało się że jeden scalak koło potencjometru wysiadł,siłą dedukcji i jechaniem palcem po schemacie na to wpadłem :],nie ma co dobry jestem ;)) ,jakoś nie mogę się doszukać czegoś co by mnie mogło w nim urzec ;) czasem musiałem go włączyć bo musiałem tylko ;),trio ka4004 koloryzuje mocno ale ma swój urok no ale wokal w nim jest pierwszorzędny :],technics su-3500 ktoś go sprzedał bo wiedział ,że jest końcówka ja też go nie powinienem włączać ;) coś czuje, że ma ogromny potencjał !!! czekam na kondy ;) arcam alpha II bardzo podobnie do nerwusa ;) ale o klasę niżej ;) no i jeszcze przykleil mi się ja220 tylko że w wersji japan ;)na sankenach,ale się mocno grzeje w porównaniu do ja224,tak ma być? no i wyparł tak długo zadomowionego nerwusa cyrusa ;)[w którym wokal nie istniał] nawet nie było o czym gadać ;)[ważne jest chyba to, że nie miałem możliwości usłyszenia zestawu przed wysyłka]ja220 było z radiem i z tym magicznym interkonektem razem ;)ech te kabelki ;)...co one potrafią :).

Mając au-g90x,akai sw-160,cd371mod, interkonekt z zestawu sanyo ja220,kable jakieś tam 2,5mm i trochę w głowie ;) trochę ;) wybrałem się do salonu aby zobaczyć te cudeńka ociekające plastikiem ;) z zamiarem usłyszenia tego jednego który zapewne stoi w pokoiku odsłuchowym ;) ano był oczywiście mc...h(dalej się domyślcie )chyba najwyższej serii razem z cd no i kolumnami na kolcach, całkiem pokaźnymi było ich w rzędzie 4 może 5 i może z boku jakoś mnie to nie interesowało za bardzo ,interesowało mnie to jak zagra ;)pokój pięknie wytłumiony oczywiście ,no i co...miałem duuuży uśmiech na twarzy ;) a jeszcze większy jak się dowiedziałem ceny ok 80tys!!!nie powiem robiło wrażenie,ale to był mój pierwszy kontakt z tak drogim hi fi ;)ale według mnie mój system był fajnieszy!!! tamten zestaw wypychał dźwięk na zewnątrz i to tyle,sansui buduje scenę , już nie wspomnę o barwie ;],ech... i kto to kupuje ????!!!

Powróciłem tam jeszcze raz ze swoją płytą,aby mieć lepsze rozeznanie ;) nie z metallicą ;)nie miałem akurat:( stało to samo, ale jakieś mniejsze głośniki były no i to już była masakra !!! zero barwy mechaniczne i perfekcyjne odtwarzanie 0 i 1 z płyty !!!masakra!!!zero emocji!!!przyszedł pan ,powiedziałem że wszystko ok ,ale tu nie ma barwy,pan spojrzał ,uśmiechnął się , wziął winyla i kazał mi iść do drugiego pomieszczonka ;) nie takiego wypasionego jak pierwsze , takiego zwyczajnego ;) wrzucił winyla i puścił :D to było to :D po prostu gramofon i wzmacniacz lampowy za jakieś 12tyś i jakieś głośniczki ;) ale tego można było słuchać i słuchać :D.

I to tyle przydługawego wstępu ;) czas na meritum ,system GAT.W końcu doszedł , jakoś się opanowałem i poczekałem ze 3 godziny przed włączeniem ;) nie było łatwe ;) ale przy okazji podłączyłem sm-3000 za pomocą kabelków z rekomendacji grega no i grundigi ożyły !! znowu te kabelki ;) oczywiście akai też ożyły!!! trochę cieńsze wstawiłem tam ;) 1,5mm zamiast 4mm wcześniej i bas wrócił i wysokie przycichły ;) samo życie ale nic minęły te 3 godziny ,myślę ...(więc jestem ) najpierw wepnę cd304 do sansui ;) hm... jakoś nic nie usłyszałem za bardzo ;) (bo cd371mod gra teraz podobnie,tzn gorzej nadal, ale ta stabilizacja lampą dała kopa ) no nic włączamy cały system , nie pamiętam co to była za płyta ale siadłem i słucham i się zastanawiam o co tu chodzi ;/nic mi nie mogło przyjść do głowy,poleciałem po moja testowa płytę ;] bach ją do środka , no i słucham ...po jakiś 30 sekundach zrozumiałem ;D poleciałem po iron maiden :D no i słucham :)no i już byłem pewny :)))))) co zrobił greg???!!!Stworzył system który jest perfekcyjnie harmonijny !!!!!nie ważne czy masz nastrój na iron maiden w tej chwili, bo jest krzykliwe i hałaśliwe , to jest prawda ,ale nie w systemie GAT !!!!tam nic nie drażni ucha ,zaraz powiecie że nie ma emocji ,figa z makiem ,są !! i to jakie!!!!a talerze jak dźwięczą :D.i wokal czarujacy i to z takiego pudełeczka ;) no ale cd to jest czołg :D.

Jeszcze raz w 5 słowach:

totalnie harmonijny,akustycznie i barwowo system

to jest właśnie

GAT

 

a zawsze mówię : jak coś jest do wszystkie to jest do niczego :D, i tak jest ;),

ale żeby potwierdzić regułę trzeba mieć wyjątek ;)z system GAT jest tak jak z przemarszem wojska przez most ;),aby to się udało i most nie runął wojsko musi rozluźnić krok,wojsko to GAT i każdy inny system a most to pręciki w waszych uszach ;)no i właśnie w GAT jest tak że wojsko nie rozluźnia kroku a most jak stał tak stoi tylko miło się kołysze ,czytaj pręciki ;)a w moim systemie wojsko rozluźnia krok ;)czytaj tam huknie tam świśnie ;) a i tak za każdym przejściem ,czytaj jednym utworem,jakaś cegiełka z mostu wypadnie ;)tzn jakiś pręcik nie wytrzyma i odpanie od jakiegoś dźwięku który nie jest na miejscu ;)a tak po przemarszu ze 30 razy to się ma dość ;) fakt czasem jakiś kawałek zagra lepiej bo gitara będzie bardziej jaskrawa itp. bo w danej chwili mamy ochotę na coś ostrego ,ale i tak zawsze powrócimy do GAT ;) ,bo jest jakby stworzone perfekcyjnie do ucha :D.Cd w tym zestawie to tak jak gramofon ;) wzmacniacz jak wzmacniacz lampowy,ale z tym zadziorem tranzystora ;) a głośniczki takie malutkie ;) a każdy nie może wyjść z zachwytu jak grają :]połączone w całość kabelkami ,takimi zwyczajnymi ;) bo przecież jakie to teraz cudeńka są przecież :D,ale jak to gra to się człowiek rozpływa :DDDDDD. No może tylko brak mi szczegółowości w basie i tej pompatycznej sceny jak w sansui+akai ;) ale wzmacniacz sansui ma swoja cenę !!!!!A co do tej szczegółowości to może się za bardzo czepiam;)box650prof są od 40hz ;) a akai sw160 od 25hz,więc co to za porównanie;)tak naprawdę system GAT scenę i szczegóły ma na niemiłosiernie wysokim poziomie !!!! przy wadze wzmacniacza 4 kg i malutkich box650 ,to jest mistrzostwo świata!!! Po jakiś 5 godzinach po przyjściu paczki przyszedł do mnie kolega ,laik;)trochę większy laik o de mnie ;),najpierw zapuściłem system gat, no i się rozpłynął!!!!pytanie/niedowierzanie:no i to z tych głośniczków gra ???!!!![normalne ;)to już wiem],na deser mój wypasiony system :Dcd371[jest już całkiem niezłe] au-g90x [jak na razie nie słyszałem lepszego wzmacniacza!!!nie ważne jak, gdzie się wepnie, cokolwiek, to gra!!!!tak to jest klasowy wzmacniacz,ale ma cenę;)] akai sw-160 [ w porównaniu do grundigów grają tępo!!ale coś mają w sobie no i ta ich stereofonia :))) i chyba to rozumiem znowu z postów grega ;)[z tego co pamiętam greg pisał że stereo jest jak obraz trójwymiarowy(on to czasem zawile tłumaczy;),ale to artysta)powstaje z dwóch nałożonych obrazów na siebie i głośniki które mają wszystkie w pionie i się pokrywają to jest lipa!!!to jest taki mały niuans ;)ale jest!! a jak się położy te akai bokiem ;)na standach na 60 cm,hm... ;)coś specyficznego]plus interkonekt z zestawu ja220 , a kabelek do głośników 1,5mm ;) taki normalny :).I wiecie co odpowiedział??? Że to LIPA!!!!!!!!!!!! NO I MIAŁ RACJE!! TO RANIŁO USZY!!!!!!!!!!!!

 

Reasumując to jest majstersztyk co zrobiłeś!!!

 

No i to by był już chyba koniec mojej wędrówki przez wzburzone morza cd , wzmacniaczy; głośników i kabelków ,dziękuje greg że postawiłeś kropkę nad i, i uspokoiłeś moje wzburzone morze ;),teraz tylko zostało mi dostroić sansui z akai ,( bo przed przyjściem twojego systemu było kiepsko !!! tzn barwa ;)ale do tego zestawu z salonu to wcale nie było kiepsko !!!! teraz już jest lepiej ;) ale jeszcze nie to :(trzeba pogrzebać jeszcze ale się da ;) większym nakładem ale jaka to przyjemność jak coś samemu się zrobi :D

 

ufff koniec,koniec i kropka :)

kurcze nie pomyślałem wcześniej ;) streszczenie jest wytłuszczonym drukiem ;D, ale trzeba było to napisać na początku, no nic i tak jest maksymalnie skrócone ;)

Witam wszystkich miłośników grundigów ,podglądam Was tutaj od dwóch lat i mam wrażenie ,że to najlepszy klub/blog/forum ;)merytoryczny, treściwy i bez tego audiofilskiego plumkania ;).Po dwóch latach zabawy w audio :D sprawiło mi to tak duuuużo wrażeń ciekawych ,radosnych ,czasem niebezpiecznych ;),że postanowiłem coś skrobnąć z tej radości ;),jak to ja szarpnąłem się z motyką na słońce, bo postanowiłem napisać recenzje systemu GAT ;)mając niewielki bagaż doświadczeń ;),ale co tam ;) mam nadzieję że nie uśniecie ;)

 

 

Recenzja

systemu GAT

 

 

Chyba na początku należy się przedstawić i opisać jakie były moje wcześniejsze doświadczenia z audio ;),aby to było w miarę miarodajne ;),a więc...

Przygodę z audio zacząłem jakieś 2 lata temu (nadal się zastanawiam dlaczego tak późno :( ,ale lepiej późno niż wcale :) ) kiedy to po wizycie u kolegi stałem się posiadaczem wzmacniacza cambridge a1 mk3 :] [ kolega miał tych klocków już trochę i stwierdził, że na początek wystarczy ;)i za jakieś śmieszne pieniądze stałem się posiadaczem wzmacniacza ;)].No to jeszcze cd i kolumny ;).Gdzieś na szrocie wyhaczyłem sherwood cd2010c, była bestia ;) cosik laser przycinało ,potem się okazało że gumki sparciały i tacka krzywo była (moja pierwsza robota :],dałem rade ;) dumny nawet byłem,bo nie ma to jak samemu coś zrobić, a elektronikiem nie jestem ,ale przez te dwa lata z lutownicą się zaprzyjaźniłem, trochę o prądzie poczytałem ;),parę razy korki wysadziłem ;) i o innych duperelkach przeczytałem ... ;)nawet miernik kupiłem, no i jestem teraz elektronikiem :) ,tylko jak z koziej d..y trąbka elektronikiem :D,ale ogólnie jeśli coś mam to lubię rozumieć działanie tego urządzenia, fragmentarycznie ale wystarczy ;)i myślę że działanie audio fragmentarycznie zgłębiłem ;).Nie pamiętam, ale chyba do tego wzmacniacza dokupiłem kolumny ,zaraz będziecie się śmiać ;)mission 763 ;) ( bo gdzieś w głowie mam zakodowane że kolumny powinny być duuuuże i ciężkie ;], to nic że wzmacniacz powinien mieć odpowiednią moc do nich ;)) ,podłączyłem wszystko kabelkami i odpaliłem jakieś cd i mogłem się rozkoszować muzą przez duże M ;), czasem przycinało ;),ale wtedy to była duperelka ;)bo jak to grało :)))).

Jakoś po nie długim czasie się skapowałem że ten wzmacniacz jakoś do tych kolumn to chyba nie tak ;) ma się głowę na karku ,co nie ;),więc zacząłem grzebać w internecie co by tu można nie drogiego i w miarę sensownego kupić ;)[oczywiście głównie fora,a przecież wiecie ile tam szajbusów ,takich jak ja oczywiście ;),ale zacząłem drążyć i tak jakoś się do drążyłem do grundiga :] tak z mojej dedukcji wynikało ;),jednak ma się tą głowę na karku :)rozum mnie nie zawiódł :), bo nie jestem kobietą i intuicją się nie kieruje ;)]i tam doszukałem się niejakiego grega ;),jego wpisy jakoś dziwnie się wyróżniały od innych ;)[technicznie z artyzmem],tzn nadal siłą dedukcji i głowy na karku doszedłem, że gościu wie co pisze ;].No i zakupiłem ;) grundiga a-903,tego nie polecał ;) ale miał odpowiednią moc do 763 :)ojjj to było sprzęcicho ;) no i ta barwa ...ale misiowaty to był ;)no i poleciało ...dokupiłem do tego cd philipsa 350( za sprawą rekomendacji już ze strony grega )tak, ten cd faktycznie grał ;) no i ta barwa znowu ;) [bo w tym momencie zacząłem modyfikacje już innych tanich klocków jak technics sl-pg390 mod ;),byłem oczywiście pod wrażeniem co można wyczarować z tego klocka ,teraz się śmieję , ale wtedy byłem pod wrażeniem ,oczywiście zrobiłem znacznie więcej w nim modów nawet jednego spaliłem ;) ale był tani więc można się uczyć ;),ale już wiem szczegółowość można z niego wydobyć ;)[jak przesuwający się laser z mechanizmem w środku] ale barwy za cholerę :( mechaniczny ,nie polecam ;)].A więc miałem a-903,cd350,mission 763, potęga :),wtedy była oczywiście ;) tutaj też w ręce wpadło mi radio leak trough line mk2 !!!i tutaj pierwszy raz naprawdę opadła mi kopara jak usłyszałem po wpięciu do a-903 i missionów !!!taaaa baaaaaaaaaaaaarwa nie da się jej zapomnieć, głos komentatora był taki ...specyficzny ;)wszystko było piękne szkoda że nie stereo,ale a-903 ma taki przycisk więc trochę było :)i tutaj pytanie ,może mi ktoś odpowie,to radio w tym systemie zagrało najlepiej(według neta jest to jedne z najlepszych radio ;) ale net jest szeroki i głęboki ;)ale myślę, że akurat coś w tym jest , tylko trzeba je przerobić ) i pytanie:dlaczego podpięte do a-903 przy szukaniu stacji membrany w 763 wychylały się na maksa ???!!!Na tym systemie odkryłem moją płytę do testu sprzętu ;) pewnie każdy taka ma ;) była to metallica s&m (moim zdaniem jak do testu sprzętu jest dobra ,wymagająca dla zestawu) odkryłem tam buczenie na nothing else matters,jak się okazało później był to kontrabas :]ja tam zawsze powtarzam nie ma to jak nauka ;),po nitce do kłębka ;).Razem z radiem leak przykleił mi się do ręki wzmacniacz ;) leak stereo 70 ( był prawie w gratisie :) razem z radiem ,a tylko po radio pojechałem ;)),naprawde lubię ten wzmacniacz :),ma coś w sobie,nawet ciągnął te missiony ;), no właśnie co do missionów 763 zacząłem dopatrywać się w nich wad ( w międzyczasie miałem jakieś mniejsze ;))hm...wad to może za dużo napisane ;)jak dla mnie były bezpłciowe i tyle ;)(tutaj raczej nie przeczytacie jak opisuje detale bo ja nie mam słuchu muzycznego ,ale muzykę kocham i myślę że ją rozumiem i sprawia mi radość a to najważniejsze ;))no więc je sprzedałem ,hm dokładniej zamieniłem ;) na cyrusa 1 ;)ojjj tutaj znowu mi kopara opadła!!! jak takie pudełko po butach potrafi grać, teraz się śmieje :)ktoś na forum go chyba określił dobrze ,nie przytoczę dokładnie ale to było coś takiego „fajny,energiczny ,ale chyba nazbyt nerwowy „,ale długo zagościł u mnie ;)ten nerwus ;)bo wtedy to on był suuuuper(oczywiście już w tym czasie się na tyle rozkręciłem ze zrobiłem dwa systemy ;) jeden w salonie drugi w sypialni ,w sypialni nerwus ,w salonie a-903 i...nowy nabytek(po niezbyt opłakiwanych 763,a cieszących swą grą cyrus) grundig sm-3000 ;],jak już mówiłem lubię ciężkie i duże :) plus cd350 tak to było to ;]]] potęga, szkoda że nie kontrolowało basu ;)(teraz już wiem jakimi kabelkami podłączyć te kolumny,greg pomógł;),ja oczywiście podłączałem na odwrót ;), ale co tam huczało aż miło ;] biedni sąsiedzi :(.Ale coś mi tu nie pasowało może te ohm ;) wzmacniacz od 8 a kolumny na 4 ;) może dlatego cosik tu nie gra ;),a więc znowu szukanie ...i znowu grundig ...tylko a-9000(baaardzo dobre rekomendacje), ale był drogi ,więc znalazłem zastępstwo philips fa 960 (to jest chyba marantz pm80)no i miał 4 ohm,więc kupiłem jakieś zdezelowanego bo jakoś nie miałem przekonania ;)jeden kanał grał ,stk przepalone ;) ale wstawiłem zastępstwo ,grało lepiej ;) tzn. dźwięk na poziomie cyrusa ;)no ten tworzył już scenę, cyrus ma z tym problem ;),no i jeszcze wymieniłem kondensatory razem z głównymi ,ojjj to była różnica !!!! jeszcze biedniejsi sąsiedzi :(a z kontrola basu nadal był problem ;) ech te kabelki …

W międzyczasie doszedłem do wniosku że ten system grega będzie perfekcyjny ;],tylko nurtowało mnie, że po powrocie systemu będzie pustka … bo nie będzie co tworzyć :D. Wysłałem zapytanie czy jest możliwość,okazało się że jest ,więc szybko zakupiłem sprzęt (jak zwykle szybko ;),to co było akurat ;) ja224,cd304,box650prof. I sobie spokojnie czekałem oczywiście cały czas majstrując coś ;).

Zakupiłem kwarc do cd350 stabilizowany lampa :],oczywiście jak to ja w pośpiechu zakupiłem nie na tą częstotliwość :( daleko trzeba było odsyłać ,więc zakupiłem najtańszego tda1541 czyli philips cd371 , jaka cena taka gra ;)jakoś daleko mu do cd350 ale po podłączeniu tej lampy z kwarcem to znowu cd350 odstawał tak niemiłosiernie że szok !!!pojawiły się detale i to coś … sprzedawca pisze że twój cd zacznie grac jak gramofon ;) coś w tym jest :) przyrost jakości dźwięku był przeogromny!!później go przyrównam do cd304 ;).

Następnie, nie wiem jak ;) ,ale znalazłem akai sw-160, krzyczały do mnie weź mnie ;)uratuj ;)ech miękkie mam serce ;) a na dodatek były duuuże ,ciężkie i stare ;]no i tak jakoś się znalazły pod moim dachem sierotki ;)sprzedawca też nie miał tęgiej miny jak je sprzedawał,ale chyba musiał...

jak mi puścił na odsłuch to już wiedziałem że miałem nosa ;)tworzą niesamowite stereo(opisze to zaraz) i są baaardzo detaliczne ….lubię je ;).

Więc, teraz buczało fa960,cd371mod, akai sw-160 no ale coś mi tu nie grało ,pewnie wiecie co;)fa960 … a więc zacząłem szukać zamiennika … kombinowałem no i wykombinowałem za sprawą rekomendacji grega i swoich pokręconych pomysłów wybór padł na sansui au-g90x.Jak to ja w pośpiechu kupiłem i się okazało że był baaardzo grzebany cała jedna strona przepalona ;( mogłem go zwrócić ,bardzo miły pan,ale go wziąłem i nie żałuje :)))))).Szkoda słów jak to gra ;],w końcu można zrozumieć wokalistę co śpiewa :))))ech co tam ta barwa to jak to buduje scenę,ech można pisać i pisać to jest klocek ;)i to jest grzebany!!!myślę że więcej mi nie trzeba :].Scena i tu jest pytanie: jak jest u was? Na au-g90x i akai sw-160,cd371mod pokój ma 5x3,8m Ustawienie jest takie że kanapa jest pod ścianą dłuższą a z drugiej strony sprzęt kolumny staram się odstawiać od ściany akurat w tym wypadku 1,1m bo tak mogę zrobić trójkąt równoramienny między słuchającym ,a głośnikami tzn ok 1,9m(głośniki stoją na innych głośnikach około 40 cm od ziemi i są odchylone)co to daje? Z przodu dźwięk jest tak do 30 cm(przed głośnikami)gdy np. są oklaski publiczności to właśni są jakieś 20-30 cm przed ale zespół jest za porozstawiany, nie ma problemu z lokalizacja, ale jakoś miałem wrażenie że ta ściana te głośniki ogranicza i pewnego razu jak podłogę odświeżałem i wyniosłem wszystko oprócz kanapy i sprzętu ,ustawiłem w poprzek ;) czyli zrobiło mi się około 3 metrów za głośnikami ,bo są wcięcia jeszcze ,no właśnie wokalista wtedy był jakieś 1,7 do 2 metrów za głośnikiem ;) była to płyta dżem w operze,ale na the doors było to samo a nawet jeden dźwięk był na ścianie a to było już 3 metry!!!! gdzie są granice ???

Jeszcze w międzyczasie przewinął mi się marantz pm75(tutaj była moją najbardziej zaawansowana robota ;),nie grał jeden kanał,okazało się że jeden scalak koło potencjometru wysiadł,siłą dedukcji i jechaniem palcem po schemacie na to wpadłem :],nie ma co dobry jestem ;)) ,jakoś nie mogę się doszukać czegoś co by mnie mogło w nim urzec ;) czasem musiałem go włączyć bo musiałem tylko ;),trio ka4004 koloryzuje mocno ale ma swój urok no ale wokal w nim jest pierwszorzędny :],technics su-3500 ktoś go sprzedał bo wiedział ,że jest końcówka ja też go nie powinienem włączać ;) coś czuje, że ma ogromny potencjał !!! czekam na kondy ;) arcam alpha II bardzo podobnie do nerwusa ;) ale o klasę niżej ;) no i jeszcze przykleil mi się ja220 tylko że w wersji japan ;)na sankenach,ale się mocno grzeje w porównaniu do ja224,tak ma być? no i wyparł tak długo zadomowionego nerwusa cyrusa ;)[w którym wokal nie istniał] nawet nie było o czym gadać ;)[ważne jest chyba to, że nie miałem możliwości usłyszenia zestawu przed wysyłka]ja220 było z radiem i z tym magicznym interkonektem razem ;)ech te kabelki ;)...co one potrafią :).

Mając au-g90x,akai sw-160,cd371mod, interkonekt z zestawu sanyo ja220,kable jakieś tam 2,5mm i trochę w głowie ;) trochę ;) wybrałem się do salonu aby zobaczyć te cudeńka ociekające plastikiem ;) z zamiarem usłyszenia tego jednego który zapewne stoi w pokoiku odsłuchowym ;) ano był oczywiście mc...h(dalej się domyślcie )chyba najwyższej serii razem z cd no i kolumnami na kolcach, całkiem pokaźnymi było ich w rzędzie 4 może 5 i może z boku jakoś mnie to nie interesowało za bardzo ,interesowało mnie to jak zagra ;)pokój pięknie wytłumiony oczywiście ,no i co...miałem duuuży uśmiech na twarzy ;) a jeszcze większy jak się dowiedziałem ceny ok 80tys!!!nie powiem robiło wrażenie,ale to był mój pierwszy kontakt z tak drogim hi fi ;)ale według mnie mój system był fajnieszy!!! tamten zestaw wypychał dźwięk na zewnątrz i to tyle,sansui buduje scenę , już nie wspomnę o barwie ;],ech... i kto to kupuje ????!!!

Powróciłem tam jeszcze raz ze swoją płytą,aby mieć lepsze rozeznanie ;) nie z metallicą ;)nie miałem akurat:( stało to samo, ale jakieś mniejsze głośniki były no i to już była masakra !!! zero barwy mechaniczne i perfekcyjne odtwarzanie 0 i 1 z płyty !!!masakra!!!zero emocji!!!przyszedł pan ,powiedziałem że wszystko ok ,ale tu nie ma barwy,pan spojrzał ,uśmiechnął się , wziął winyla i kazał mi iść do drugiego pomieszczonka ;) nie takiego wypasionego jak pierwsze , takiego zwyczajnego ;) wrzucił winyla i puścił :D to było to :D po prostu gramofon i wzmacniacz lampowy za jakieś 12tyś i jakieś głośniczki ;) ale tego można było słuchać i słuchać :D.

I to tyle przydługawego wstępu ;) czas na meritum ,system GAT.W końcu doszedł , jakoś się opanowałem i poczekałem ze 3 godziny przed włączeniem ;) nie było łatwe ;) ale przy okazji podłączyłem sm-3000 za pomocą kabelków z rekomendacji grega no i grundigi ożyły !! znowu te kabelki ;) oczywiście akai też ożyły!!! trochę cieńsze wstawiłem tam ;) 1,5mm zamiast 4mm wcześniej i bas wrócił i wysokie przycichły ;) samo życie ale nic minęły te 3 godziny ,myślę ...(więc jestem ) najpierw wepnę cd304 do sansui ;) hm... jakoś nic nie usłyszałem za bardzo ;) (bo cd371mod gra teraz podobnie,tzn gorzej nadal, ale ta stabilizacja lampą dała kopa ) no nic włączamy cały system , nie pamiętam co to była za płyta ale siadłem i słucham i się zastanawiam o co tu chodzi ;/nic mi nie mogło przyjść do głowy,poleciałem po moja testowa płytę ;] bach ją do środka , no i słucham ...po jakiś 30 sekundach zrozumiałem ;D poleciałem po iron maiden :D no i słucham :)no i już byłem pewny :)))))) co zrobił greg???!!!Stworzył system który jest perfekcyjnie harmonijny !!!!!nie ważne czy masz nastrój na iron maiden w tej chwili, bo jest krzykliwe i hałaśliwe , to jest prawda ,ale nie w systemie GAT !!!!tam nic nie drażni ucha ,zaraz powiecie że nie ma emocji ,figa z makiem ,są !! i to jakie!!!!a talerze jak dźwięczą :D.i wokal czarujacy i to z takiego pudełeczka ;) no ale cd to jest czołg :D.

Jeszcze raz w 5 słowach:

totalnie harmonijny,akustycznie i barwowo system

to jest właśnie

GAT

 

a zawsze mówię : jak coś jest do wszystkie to jest do niczego :D, i tak jest ;),

ale żeby potwierdzić regułę trzeba mieć wyjątek ;)z system GAT jest tak jak z przemarszem wojska przez most ;),aby to się udało i most nie runął wojsko musi rozluźnić krok,wojsko to GAT i każdy inny system a most to pręciki w waszych uszach ;)no i właśnie w GAT jest tak że wojsko nie rozluźnia kroku a most jak stał tak stoi tylko miło się kołysze ,czytaj pręciki ;)a w moim systemie wojsko rozluźnia krok ;)czytaj tam huknie tam świśnie ;) a i tak za każdym przejściem ,czytaj jednym utworem,jakaś cegiełka z mostu wypadnie ;)tzn jakiś pręcik nie wytrzyma i odpanie od jakiegoś dźwięku który nie jest na miejscu ;)a tak po przemarszu ze 30 razy to się ma dość ;) fakt czasem jakiś kawałek zagra lepiej bo gitara będzie bardziej jaskrawa itp. bo w danej chwili mamy ochotę na coś ostrego ,ale i tak zawsze powrócimy do GAT ;) ,bo jest jakby stworzone perfekcyjnie do ucha :D.Cd w tym zestawie to tak jak gramofon ;) wzmacniacz jak wzmacniacz lampowy,ale z tym zadziorem tranzystora ;) a głośniczki takie malutkie ;) a każdy nie może wyjść z zachwytu jak grają :]połączone w całość kabelkami ,takimi zwyczajnymi ;) bo przecież jakie to teraz cudeńka są przecież :D,ale jak to gra to się człowiek rozpływa :DDDDDD. No może tylko brak mi szczegółowości w basie i tej pompatycznej sceny jak w sansui+akai ;) ale wzmacniacz sansui ma swoja cenę !!!!!A co do tej szczegółowości to może się za bardzo czepiam;)box650prof są od 40hz ;) a akai sw160 od 25hz,więc co to za porównanie;)tak naprawdę system GAT scenę i szczegóły ma na niemiłosiernie wysokim poziomie !!!! przy wadze wzmacniacza 4 kg i malutkich box650 ,to jest mistrzostwo świata!!! Po jakiś 5 godzinach po przyjściu paczki przyszedł do mnie kolega ,laik;)trochę większy laik o de mnie ;),najpierw zapuściłem system gat, no i się rozpłynął!!!!pytanie/niedowierzanie:no i to z tych głośniczków gra ???!!!![normalne ;)to już wiem],na deser mój wypasiony system :Dcd371[jest już całkiem niezłe] au-g90x [jak na razie nie słyszałem lepszego wzmacniacza!!!nie ważne jak, gdzie się wepnie, cokolwiek, to gra!!!!tak to jest klasowy wzmacniacz,ale ma cenę;)] akai sw-160 [ w porównaniu do grundigów grają tępo!!ale coś mają w sobie no i ta ich stereofonia :))) i chyba to rozumiem znowu z postów grega ;)[z tego co pamiętam greg pisał że stereo jest jak obraz trójwymiarowy(on to czasem zawile tłumaczy;),ale to artysta)powstaje z dwóch nałożonych obrazów na siebie i głośniki które mają wszystkie w pionie i się pokrywają to jest lipa!!!to jest taki mały niuans ;)ale jest!! a jak się położy te akai bokiem ;)na standach na 60 cm,hm... ;)coś specyficznego]plus interkonekt z zestawu ja220 , a kabelek do głośników 1,5mm ;) taki normalny :).I wiecie co odpowiedział??? Że to LIPA!!!!!!!!!!!! NO I MIAŁ RACJE!! TO RANIŁO USZY!!!!!!!!!!!!

 

Reasumując to jest majstersztyk co zrobiłeś!!!

 

No i to by był już chyba koniec mojej wędrówki przez wzburzone morza cd , wzmacniaczy; głośników i kabelków ,dziękuje greg że postawiłeś kropkę nad i, i uspokoiłeś moje wzburzone morze ;),teraz tylko zostało mi dostroić sansui z akai ,( bo przed przyjściem twojego systemu było kiepsko !!! tzn barwa ;)ale do tego zestawu z salonu to wcale nie było kiepsko !!!! teraz już jest lepiej ;) ale jeszcze nie to :(trzeba pogrzebać jeszcze ale się da ;) większym nakładem ale jaka to przyjemność jak coś samemu się zrobi :D

 

ufff koniec,koniec i kropka :)

Witam wszystkich miłośników grundigów ,podglądam Was tutaj od dwóch lat i mam wrażenie ,że to najlepszy klub/blog/forum ;)merytoryczny, treściwy i bez tego audiofilskiego plumkania ;).Po dwóch latach zabawy w audio :D sprawiło mi to tak duuuużo wrażeń ciekawych ,radosnych ,czasem niebezpiecznych ;),że postanowiłem coś skrobnąć z tej radości ;),jak to ja szarpnąłem się z motyką na słońce, bo postanowiłem napisać recenzje systemu GAT ;)mając niewielki bagaż doświadczeń ;),ale co tam ;) mam nadzieję że nie uśniecie ;)

 

 

Recenzja

systemu GAT

 

 

Chyba na początku należy się przedstawić i opisać jakie były moje wcześniejsze doświadczenia z audio ;),aby to było w miarę miarodajne ;),a więc...

Przygodę z audio zacząłem jakieś 2 lata temu (nadal się zastanawiam dlaczego tak późno :( ,ale lepiej późno niż wcale :) ) kiedy to po wizycie u kolegi stałem się posiadaczem wzmacniacza cambridge a1 mk3 :] [ kolega miał tych klocków już trochę i stwierdził, że na początek wystarczy ;)i za jakieś śmieszne pieniądze stałem się posiadaczem wzmacniacza ;)].No to jeszcze cd i kolumny ;).Gdzieś na szrocie wyhaczyłem sherwood cd2010c, była bestia ;) cosik laser przycinało ,potem się okazało że gumki sparciały i tacka krzywo była (moja pierwsza robota :],dałem rade ;) dumny nawet byłem,bo nie ma to jak samemu coś zrobić, a elektronikiem nie jestem ,ale przez te dwa lata z lutownicą się zaprzyjaźniłem, trochę o prądzie poczytałem ;),parę razy korki wysadziłem ;) i o innych duperelkach przeczytałem ... ;)nawet miernik kupiłem, no i jestem teraz elektronikiem :) ,tylko jak z koziej d..y trąbka elektronikiem :D,ale ogólnie jeśli coś mam to lubię rozumieć działanie tego urządzenia, fragmentarycznie ale wystarczy ;)i myślę że działanie audio fragmentarycznie zgłębiłem ;).Nie pamiętam, ale chyba do tego wzmacniacza dokupiłem kolumny ,zaraz będziecie się śmiać ;)mission 763 ;) ( bo gdzieś w głowie mam zakodowane że kolumny powinny być duuuuże i ciężkie ;], to nic że wzmacniacz powinien mieć odpowiednią moc do nich ;)) ,podłączyłem wszystko kabelkami i odpaliłem jakieś cd i mogłem się rozkoszować muzą przez duże M ;), czasem przycinało ;),ale wtedy to była duperelka ;)bo jak to grało :)))).

Jakoś po nie długim czasie się skapowałem że ten wzmacniacz jakoś do tych kolumn to chyba nie tak ;) ma się głowę na karku ,co nie ;),więc zacząłem grzebać w internecie co by tu można nie drogiego i w miarę sensownego kupić ;)[oczywiście głównie fora,a przecież wiecie ile tam szajbusów ,takich jak ja oczywiście ;),ale zacząłem drążyć i tak jakoś się do drążyłem do grundiga :] tak z mojej dedukcji wynikało ;),jednak ma się tą głowę na karku :)rozum mnie nie zawiódł :), bo nie jestem kobietą i intuicją się nie kieruje ;)]i tam doszukałem się niejakiego grega ;),jego wpisy jakoś dziwnie się wyróżniały od innych ;)[technicznie z artyzmem],tzn nadal siłą dedukcji i głowy na karku doszedłem, że gościu wie co pisze ;].No i zakupiłem ;) grundiga a-903,tego nie polecał ;) ale miał odpowiednią moc do 763 :)ojjj to było sprzęcicho ;) no i ta barwa ...ale misiowaty to był ;)no i poleciało ...dokupiłem do tego cd philipsa 350( za sprawą rekomendacji już ze strony grega )tak, ten cd faktycznie grał ;) no i ta barwa znowu ;) [bo w tym momencie zacząłem modyfikacje już innych tanich klocków jak technics sl-pg390 mod ;),byłem oczywiście pod wrażeniem co można wyczarować z tego klocka ,teraz się śmieję , ale wtedy byłem pod wrażeniem ,oczywiście zrobiłem znacznie więcej w nim modów nawet jednego spaliłem ;) ale był tani więc można się uczyć ;),ale już wiem szczegółowość można z niego wydobyć ;)[jak przesuwający się laser z mechanizmem w środku] ale barwy za cholerę :( mechaniczny ,nie polecam ;)].A więc miałem a-903,cd350,mission 763, potęga :),wtedy była oczywiście ;) tutaj też w ręce wpadło mi radio leak trough line mk2 !!!i tutaj pierwszy raz naprawdę opadła mi kopara jak usłyszałem po wpięciu do a-903 i missionów !!!taaaa baaaaaaaaaaaaarwa nie da się jej zapomnieć, głos komentatora był taki ...specyficzny ;)wszystko było piękne szkoda że nie stereo,ale a-903 ma taki przycisk więc trochę było :)i tutaj pytanie ,może mi ktoś odpowie,to radio w tym systemie zagrało najlepiej(według neta jest to jedne z najlepszych radio ;) ale net jest szeroki i głęboki ;)ale myślę, że akurat coś w tym jest , tylko trzeba je przerobić ) i pytanie:dlaczego podpięte do a-903 przy szukaniu stacji membrany w 763 wychylały się na maksa ???!!!Na tym systemie odkryłem moją płytę do testu sprzętu ;) pewnie każdy taka ma ;) była to metallica s&m (moim zdaniem jak do testu sprzętu jest dobra ,wymagająca dla zestawu) odkryłem tam buczenie na nothing else matters,jak się okazało później był to kontrabas :]ja tam zawsze powtarzam nie ma to jak nauka ;),po nitce do kłębka ;).Razem z radiem leak przykleił mi się do ręki wzmacniacz ;) leak stereo 70 ( był prawie w gratisie :) razem z radiem ,a tylko po radio pojechałem ;)),naprawde lubię ten wzmacniacz :),ma coś w sobie,nawet ciągnął te missiony ;), no właśnie co do missionów 763 zacząłem dopatrywać się w nich wad ( w międzyczasie miałem jakieś mniejsze ;))hm...wad to może za dużo napisane ;)jak dla mnie były bezpłciowe i tyle ;)(tutaj raczej nie przeczytacie jak opisuje detale bo ja nie mam słuchu muzycznego ,ale muzykę kocham i myślę że ją rozumiem i sprawia mi radość a to najważniejsze ;))no więc je sprzedałem ,hm dokładniej zamieniłem ;) na cyrusa 1 ;)ojjj tutaj znowu mi kopara opadła!!! jak takie pudełko po butach potrafi grać, teraz się śmieje :)ktoś na forum go chyba określił dobrze ,nie przytoczę dokładnie ale to było coś takiego „fajny,energiczny ,ale chyba nazbyt nerwowy „,ale długo zagościł u mnie ;)ten nerwus ;)bo wtedy to on był suuuuper(oczywiście już w tym czasie się na tyle rozkręciłem ze zrobiłem dwa systemy ;) jeden w salonie drugi w sypialni ,w sypialni nerwus ,w salonie a-903 i...nowy nabytek(po niezbyt opłakiwanych 763,a cieszących swą grą cyrus) grundig sm-3000 ;],jak już mówiłem lubię ciężkie i duże :) plus cd350 tak to było to ;]]] potęga, szkoda że nie kontrolowało basu ;)(teraz już wiem jakimi kabelkami podłączyć te kolumny,greg pomógł;),ja oczywiście podłączałem na odwrót ;), ale co tam huczało aż miło ;] biedni sąsiedzi :(.Ale coś mi tu nie pasowało może te ohm ;) wzmacniacz od 8 a kolumny na 4 ;) może dlatego cosik tu nie gra ;),a więc znowu szukanie ...i znowu grundig ...tylko a-9000(baaardzo dobre rekomendacje), ale był drogi ,więc znalazłem zastępstwo philips fa 960 (to jest chyba marantz pm80)no i miał 4 ohm,więc kupiłem jakieś zdezelowanego bo jakoś nie miałem przekonania ;)jeden kanał grał ,stk przepalone ;) ale wstawiłem zastępstwo ,grało lepiej ;) tzn. dźwięk na poziomie cyrusa ;)no ten tworzył już scenę, cyrus ma z tym problem ;),no i jeszcze wymieniłem kondensatory razem z głównymi ,ojjj to była różnica !!!! jeszcze biedniejsi sąsiedzi :(a z kontrola basu nadal był problem ;) ech te kabelki …

W międzyczasie doszedłem do wniosku że ten system grega będzie perfekcyjny ;],tylko nurtowało mnie, że po powrocie systemu będzie pustka … bo nie będzie co tworzyć :D. Wysłałem zapytanie czy jest możliwość,okazało się że jest ,więc szybko zakupiłem sprzęt (jak zwykle szybko ;),to co było akurat ;) ja224,cd304,box650prof. I sobie spokojnie czekałem oczywiście cały czas majstrując coś ;).

Zakupiłem kwarc do cd350 stabilizowany lampa :],oczywiście jak to ja w pośpiechu zakupiłem nie na tą częstotliwość :( daleko trzeba było odsyłać ,więc zakupiłem najtańszego tda1541 czyli philips cd371 , jaka cena taka gra ;)jakoś daleko mu do cd350 ale po podłączeniu tej lampy z kwarcem to znowu cd350 odstawał tak niemiłosiernie że szok !!!pojawiły się detale i to coś … sprzedawca pisze że twój cd zacznie grac jak gramofon ;) coś w tym jest :) przyrost jakości dźwięku był przeogromny!!później go przyrównam do cd304 ;).

Następnie, nie wiem jak ;) ,ale znalazłem akai sw-160, krzyczały do mnie weź mnie ;)uratuj ;)ech miękkie mam serce ;) a na dodatek były duuuże ,ciężkie i stare ;]no i tak jakoś się znalazły pod moim dachem sierotki ;)sprzedawca też nie miał tęgiej miny jak je sprzedawał,ale chyba musiał...

jak mi puścił na odsłuch to już wiedziałem że miałem nosa ;)tworzą niesamowite stereo(opisze to zaraz) i są baaardzo detaliczne ….lubię je ;).

Więc, teraz buczało fa960,cd371mod, akai sw-160 no ale coś mi tu nie grało ,pewnie wiecie co;)fa960 … a więc zacząłem szukać zamiennika … kombinowałem no i wykombinowałem za sprawą rekomendacji grega i swoich pokręconych pomysłów wybór padł na sansui au-g90x.Jak to ja w pośpiechu kupiłem i się okazało że był baaardzo grzebany cała jedna strona przepalona ;( mogłem go zwrócić ,bardzo miły pan,ale go wziąłem i nie żałuje :)))))).Szkoda słów jak to gra ;],w końcu można zrozumieć wokalistę co śpiewa :))))ech co tam ta barwa to jak to buduje scenę,ech można pisać i pisać to jest klocek ;)i to jest grzebany!!!myślę że więcej mi nie trzeba :].Scena i tu jest pytanie: jak jest u was? Na au-g90x i akai sw-160,cd371mod pokój ma 5x3,8m Ustawienie jest takie że kanapa jest pod ścianą dłuższą a z drugiej strony sprzęt kolumny staram się odstawiać od ściany akurat w tym wypadku 1,1m bo tak mogę zrobić trójkąt równoramienny między słuchającym ,a głośnikami tzn ok 1,9m(głośniki stoją na innych głośnikach około 40 cm od ziemi i są odchylone)co to daje? Z przodu dźwięk jest tak do 30 cm(przed głośnikami)gdy np. są oklaski publiczności to właśni są jakieś 20-30 cm przed ale zespół jest za porozstawiany, nie ma problemu z lokalizacja, ale jakoś miałem wrażenie że ta ściana te głośniki ogranicza i pewnego razu jak podłogę odświeżałem i wyniosłem wszystko oprócz kanapy i sprzętu ,ustawiłem w poprzek ;) czyli zrobiło mi się około 3 metrów za głośnikami ,bo są wcięcia jeszcze ,no właśnie wokalista wtedy był jakieś 1,7 do 2 metrów za głośnikiem ;) była to płyta dżem w operze,ale na the doors było to samo a nawet jeden dźwięk był na ścianie a to było już 3 metry!!!! gdzie są granice ???

Jeszcze w międzyczasie przewinął mi się marantz pm75(tutaj była moją najbardziej zaawansowana robota ;),nie grał jeden kanał,okazało się że jeden scalak koło potencjometru wysiadł,siłą dedukcji i jechaniem palcem po schemacie na to wpadłem :],nie ma co dobry jestem ;)) ,jakoś nie mogę się doszukać czegoś co by mnie mogło w nim urzec ;) czasem musiałem go włączyć bo musiałem tylko ;),trio ka4004 koloryzuje mocno ale ma swój urok no ale wokal w nim jest pierwszorzędny :],technics su-3500 ktoś go sprzedał bo wiedział ,że jest końcówka ja też go nie powinienem włączać ;) coś czuje, że ma ogromny potencjał !!! czekam na kondy ;) arcam alpha II bardzo podobnie do nerwusa ;) ale o klasę niżej ;) no i jeszcze przykleil mi się ja220 tylko że w wersji japan ;)na sankenach,ale się mocno grzeje w porównaniu do ja224,tak ma być? no i wyparł tak długo zadomowionego nerwusa cyrusa ;)[w którym wokal nie istniał] nawet nie było o czym gadać ;)[ważne jest chyba to, że nie miałem możliwości usłyszenia zestawu przed wysyłka]ja220 było z radiem i z tym magicznym interkonektem razem ;)ech te kabelki ;)...co one potrafią :).

Mając au-g90x,akai sw-160,cd371mod, interkonekt z zestawu sanyo ja220,kable jakieś tam 2,5mm i trochę w głowie ;) trochę ;) wybrałem się do salonu aby zobaczyć te cudeńka ociekające plastikiem ;) z zamiarem usłyszenia tego jednego który zapewne stoi w pokoiku odsłuchowym ;) ano był oczywiście mc...h(dalej się domyślcie )chyba najwyższej serii razem z cd no i kolumnami na kolcach, całkiem pokaźnymi było ich w rzędzie 4 może 5 i może z boku jakoś mnie to nie interesowało za bardzo ,interesowało mnie to jak zagra ;)pokój pięknie wytłumiony oczywiście ,no i co...miałem duuuży uśmiech na twarzy ;) a jeszcze większy jak się dowiedziałem ceny ok 80tys!!!nie powiem robiło wrażenie,ale to był mój pierwszy kontakt z tak drogim hi fi ;)ale według mnie mój system był fajnieszy!!! tamten zestaw wypychał dźwięk na zewnątrz i to tyle,sansui buduje scenę , już nie wspomnę o barwie ;],ech... i kto to kupuje ????!!!

Powróciłem tam jeszcze raz ze swoją płytą,aby mieć lepsze rozeznanie ;) nie z metallicą ;)nie miałem akurat:( stało to samo, ale jakieś mniejsze głośniki były no i to już była masakra !!! zero barwy mechaniczne i perfekcyjne odtwarzanie 0 i 1 z płyty !!!masakra!!!zero emocji!!!przyszedł pan ,powiedziałem że wszystko ok ,ale tu nie ma barwy,pan spojrzał ,uśmiechnął się , wziął winyla i kazał mi iść do drugiego pomieszczonka ;) nie takiego wypasionego jak pierwsze , takiego zwyczajnego ;) wrzucił winyla i puścił :D to było to :D po prostu gramofon i wzmacniacz lampowy za jakieś 12tyś i jakieś głośniczki ;) ale tego można było słuchać i słuchać :D.

I to tyle przydługawego wstępu ;) czas na meritum ,system GAT.W końcu doszedł , jakoś się opanowałem i poczekałem ze 3 godziny przed włączeniem ;) nie było łatwe ;) ale przy okazji podłączyłem sm-3000 za pomocą kabelków z rekomendacji grega no i grundigi ożyły !! znowu te kabelki ;) oczywiście akai też ożyły!!! trochę cieńsze wstawiłem tam ;) 1,5mm zamiast 4mm wcześniej i bas wrócił i wysokie przycichły ;) samo życie ale nic minęły te 3 godziny ,myślę ...(więc jestem ) najpierw wepnę cd304 do sansui ;) hm... jakoś nic nie usłyszałem za bardzo ;) (bo cd371mod gra teraz podobnie,tzn gorzej nadal, ale ta stabilizacja lampą dała kopa ) no nic włączamy cały system , nie pamiętam co to była za płyta ale siadłem i słucham i się zastanawiam o co tu chodzi ;/nic mi nie mogło przyjść do głowy,poleciałem po moja testowa płytę ;] bach ją do środka , no i słucham ...po jakiś 30 sekundach zrozumiałem ;D poleciałem po iron maiden :D no i słucham :)no i już byłem pewny :)))))) co zrobił greg???!!!Stworzył system który jest perfekcyjnie harmonijny !!!!!nie ważne czy masz nastrój na iron maiden w tej chwili, bo jest krzykliwe i hałaśliwe , to jest prawda ,ale nie w systemie GAT !!!!tam nic nie drażni ucha ,zaraz powiecie że nie ma emocji ,figa z makiem ,są !! i to jakie!!!!a talerze jak dźwięczą :D.i wokal czarujacy i to z takiego pudełeczka ;) no ale cd to jest czołg :D.

Jeszcze raz w 5 słowach:

totalnie harmonijny,akustycznie i barwowo system

to jest właśnie

GAT

 

a zawsze mówię : jak coś jest do wszystkie to jest do niczego :D, i tak jest ;),

ale żeby potwierdzić regułę trzeba mieć wyjątek ;)z system GAT jest tak jak z przemarszem wojska przez most ;),aby to się udało i most nie runął wojsko musi rozluźnić krok,wojsko to GAT i każdy inny system a most to pręciki w waszych uszach ;)no i właśnie w GAT jest tak że wojsko nie rozluźnia kroku a most jak stał tak stoi tylko miło się kołysze ,czytaj pręciki ;)a w moim systemie wojsko rozluźnia krok ;)czytaj tam huknie tam świśnie ;) a i tak za każdym przejściem ,czytaj jednym utworem,jakaś cegiełka z mostu wypadnie ;)tzn jakiś pręcik nie wytrzyma i odpanie od jakiegoś dźwięku który nie jest na miejscu ;)a tak po przemarszu ze 30 razy to się ma dość ;) fakt czasem jakiś kawałek zagra lepiej bo gitara będzie bardziej jaskrawa itp. bo w danej chwili mamy ochotę na coś ostrego ,ale i tak zawsze powrócimy do GAT ;) ,bo jest jakby stworzone perfekcyjnie do ucha :D.Cd w tym zestawie to tak jak gramofon ;) wzmacniacz jak wzmacniacz lampowy,ale z tym zadziorem tranzystora ;) a głośniczki takie malutkie ;) a każdy nie może wyjść z zachwytu jak grają :]połączone w całość kabelkami ,takimi zwyczajnymi ;) bo przecież jakie to teraz cudeńka są przecież :D,ale jak to gra to się człowiek rozpływa :DDDDDD. No może tylko brak mi szczegółowości w basie i tej pompatycznej sceny jak w sansui+akai ;) ale wzmacniacz sansui ma swoja cenę !!!!!A co do tej szczegółowości to może się za bardzo czepiam;)box650prof są od 40hz ;) a akai sw160 od 25hz,więc co to za porównanie;)tak naprawdę system GAT scenę i szczegóły ma na niemiłosiernie wysokim poziomie !!!! przy wadze wzmacniacza 4 kg i malutkich box650 ,to jest mistrzostwo świata!!! Po jakiś 5 godzinach po przyjściu paczki przyszedł do mnie kolega ,laik;)trochę większy laik o de mnie ;),najpierw zapuściłem system gat, no i się rozpłynął!!!!pytanie/niedowierzanie:no i to z tych głośniczków gra ???!!!![normalne ;)to już wiem],na deser mój wypasiony system :Dcd371[jest już całkiem niezłe] au-g90x [jak na razie nie słyszałem lepszego wzmacniacza!!!nie ważne jak, gdzie się wepnie, cokolwiek, to gra!!!!tak to jest klasowy wzmacniacz,ale ma cenę;)] akai sw-160 [ w porównaniu do grundigów grają tępo!!ale coś mają w sobie no i ta ich stereofonia :))) i chyba to rozumiem znowu z postów grega ;)[z tego co pamiętam greg pisał że stereo jest jak obraz trójwymiarowy(on to czasem zawile tłumaczy;),ale to artysta)powstaje z dwóch nałożonych obrazów na siebie i głośniki które mają wszystkie w pionie i się pokrywają to jest lipa!!!to jest taki mały niuans ;)ale jest!! a jak się położy te akai bokiem ;)na standach na 60 cm,hm... ;)coś specyficznego]plus interkonekt z zestawu ja220 , a kabelek do głośników 1,5mm ;) taki normalny :).I wiecie co odpowiedział??? Że to LIPA!!!!!!!!!!!! NO I MIAŁ RACJE!! TO RANIŁO USZY!!!!!!!!!!!!

 

Reasumując to jest majstersztyk co zrobiłeś!!!

 

No i to by był już chyba koniec mojej wędrówki przez wzburzone morza cd , wzmacniaczy; głośników i kabelków ,dziękuje greg że postawiłeś kropkę nad i, i uspokoiłeś moje wzburzone morze ;),teraz tylko zostało mi dostroić sansui z akai ,( bo przed przyjściem twojego systemu było kiepsko !!! tzn barwa ;)ale do tego zestawu z salonu to wcale nie było kiepsko !!!! teraz już jest lepiej ;) ale jeszcze nie to :(trzeba pogrzebać jeszcze ale się da ;) większym nakładem ale jaka to przyjemność jak coś samemu się zrobi :D

 

ufff koniec,koniec i kropka :)

 

Z twojego opisu wynika że targaja tobą emo je, szukasz czegoś swojego, podoba ci się system gat ale ?

Kol. Jurku, cieszę się, że wyrobiłeś sobie własne zdanie na temat urządzeń audio. Z tego co piszesz, wnioskuję, że poszukiwania jeszcze będą kontynuowane ...?

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

au-g90x [jak na razie nie słyszałem lepszego wzmacniacza!!!

 

Wzmacniacz z jednych nielicznych z mojej rekomendacji co nie wymaga przeróbek pomimo ze nie cci i nie Grundig . To owoc prac i poszukiwań wzmacniaczy z ostatnich dwóch lat w innych firmach. Mam jeszcze inne które nie są jeszcze wpisane na listę.

Tu chyba zdziwienia nie powinno być że 3,5 kg v1700 czy ja 224,220 GAT za 500zł nie gra z takim rozmachem jak potężny au-g90x za minimum 2000zł. Cena nie jest tutaj oczywiście wyznacznikiem bo droższe grają dużo gorzej i dlatego bardzo trudno wyszukuje się takie cacka zwłaszcza dużej mocy. Wzmacniacz jednak wymaga pewnej uwagi w dobraniu systemu i w podłączeniu bo jak wspomina Jurek będzie odstawał barwowo i jeszcze na tym musi popracować . Jurek nie jest pierwszą osobą która używa tego wzmacniacza . W systemie cd94gat AU-G90x i z głośnikami 650prof i telefunken tl 800 używa od ponad roku pierwszy użytkownik który skorzystał z listy polecanych. W takim układzie niema sensu zamieniania go na 220 itp. Jurek się kamuflował i nie powiedział ze go ma i że coś sam grzebie bo spokojnie zestroiłbym go z 650prof a możliwe że z akai jeżeli są takie dobre . Dopiero po otrzymaniu systemu napisał jakie przechodził transformację i jak pozytywnie skorzystał z mojej wiedzy i porad oraz zadowolenia z systemu GAT. Temat głośników jest otwarty na pewno znajdzie się jeszcze kilka które mogą grać z tymi systemami , ale to wymaga kupowania i słuchania co jest drogą zabawą bo większość nie będzie dobra. Kiedyś podjąłem wyzwanie , ale szybko się zorientowałem że niema co robić z tymi niewypałami i trzeba mocno trzymać się za kieszeń. Bo ile kolumn można wykorzystać jako wytłumienie ;). Jurku życzę owocnych doświadczeń .

Edytowane przez gregaudio

Panie Jurku dziękuję za tak obfity wpis. Jest tam tyle informacji, że aż ciężko to ogarnąć za 1 razem. Jestem pod wrażeniem zaangażowania i determinacji. Szkoda tylko, że te wzmacniacze w zasadzie nie są dostępne. Zerkam allegro od dobrych paru miesięcy i nie widziałem żadnego z listy w przystępnej cenie, podobnie jest z kolumnami.

Pana Grzegorza podziwiam niebywale za zaangażowanie i ogrom wiedzy. Co prawda nie jestem użytkownikiem systemu GAT ale marzy mi się, by go mieć (może kiedyś).

Z twojego opisu wynika że targaja tobą emo je, szukasz czegoś swojego, podoba ci się system gat ale ?

 

to chyba oczywiste że muzyce granej na systemie GAT i po takich doświadczeniach własnych prób towarzyszą emocje ! Mirosław, Rambo i ... - o co się rozchodzi? Nie rozumiem ni we ząb. Skąd i po co ta żółć? Jak do mnie przyszła paczka z pierwszym zestawem GAT byłem podkręcony jak zakochany małolat i ręce mi się trzęsły z wrażenia ;-) paczka z GAT wtedy doszła po lekko przenoszonej ciąży (prawie 10 - mcy o ile pamiętam ;-) ale warto było czekać na piękne czasy gdy w domu zaczął rządzić jego Wysokość GAT Pierwszy ;-)

Tak, tak i jeszcze raz tak - muzyce na TAKim zestawie powinny i MAJĄ i MUSZĄ towarzyszyć EMOCJE .Kropka. Cieszę się do dzisiaj, że Grzegorz wtedy wzbudził moje zaufanie i choć zacząłem już wtedy kompletować elementy pod open buffle - wycofałem się z tej drogi i wszedłem w GAT. Po dziesiątkach odsłuchów nowiutkich klocków w salonach audio kilku dużych miast ze stolicą na czele w kwocie do 500 tysięcy zł za zestaw nadal nie mam takich wątpliwości ;-)

Pamiętam jak dziś - po 10 m-cach żona weszła do pokoju i wchodząc od razu powiedziała że jest wyraźnie lepiej niż w systemie sote.

Panowie i panie mam 2 GATy a nawet 2 i 1/2 i oba rządzą jeden na dole drugi na górze jak Paweł i Gaweł ;-)

Bez Grzegorza i Jego mistrzostwa byłbym pewnie dalej w czarnej dziurze ... i poszukiwał co by tu jeszcze podkęcić żeby grało. Powiecie lub pomyślicie sobie że uprawiam kryptoreklamę albo jawną reklamę i napędzam mu rynek albo coś podobnego - guzik mnie to obchodzi - powiem tak - zamiast się cieszyć czyjąś radością i osiągnięciami Grega czytam takie jakieś smętne grymasy.

 

Umiejcie docenić pracę i geniusz Mistrza. Fochy są małostkowe i zaściankowe, trącą taką swojską polską zazdrością ...

 

Mam ten luz żeby publicznie powiedzieć tak jak Jurek100 - Grzegorz - "szapo ba" czapki z głów i dziękuję Ci za to co zrobiłeś przez te lata - dostarczając perfekcyjnie zmajstrowane klocki do czerpania radości z MUZYKI za naprawdę śmieszne pieniądze - jesteś Wielki i życzę dalszych sukcesów. A to co uważają malkontenci zupełnie mi powiewa - wybaczcie - niech żyją Emocje i Grzegorz z jego GAT a także niech żyje Muzyka.

 

Niech ten facet ma swoje całkowicie zasłużone Osiągnięciami chwile radości i satysfakcji za fantastyczną, mrówczą i dostępną dla Nas wszystkich pracę - umiejmy się cieszyć z sukcesów innych. Nie wiem czy GAT jest najlepszym systemem na świecie - pewnie nie. Nie wiem bo nie słyszałem najlepszego - może są na tym forum ludzie z takim dorobkiem i wiedzą i skromnością i tak pracowici i genialni w jak Grzegorz ale ilu ich jest? Pewnie da się policzyć na palcach jednej ręki. A stosunkiem ceny do jakości - zaryzykuję że GAT jest bezkonkurencyjny. Przez te kilkadziesiąt odsłuchów nowych klocków prowadzonych przez kilka lat tylko jeden zestaw wzbudził u mnie podobne emocje przy słuchaniu ale same kolumny kosztowały 45 tysięcy PLN. A system analogowy za 500 tysięcy złotych wyłożył się jak przedszkolak i plumkał jak na zabawce ze Smyka. Nie jestem żadnym guru mądralą, tylko naśladuję Wielkich, nie znam się na audio, jestem niereprezentatywny, tendencyjny, zaściankowy i być może macie w piwnicy swoje GATy które biją na głowę Grega - być może jesteście autorami nowych konstytucji, poematów, nowymi Mozartami itp itd i jesteście 10 i pół raza lepsi w audio - czemu nie ? Nie poznałem Waszych osiągnięć na własne uszy - poznałem te które osiągnął GREG i o tym mówię. Ja nie mam osiągnięć w audio - mam tylko uszy i słucham muzyki na klockach GAT. Stąd moje przydługie wywody. Klocków Grega słuchałem, słucham i pewnie dalej będę.

 

Szanowni - tak więc myślcie sobie co chcecie ja piszę co uważam w tym temacie i nie wstydzę się pogratulować Grzegorzowi i Jurkowi100.

 

La viva Greg, la viva Grundig, la viva GAT ;-) i jeszcze la viva l'arte

 

pozdrawiam !

 

PS

dla jasności - cenię sobie wszystkie posty w tym wątku i jest tu kilku bystrych chłopaków - widać po postach - wszystko to się składa w całość jak rozsypane puzzle. Ale Mistrz w klubie Grundigów jest tylko jeden.

Może jakieś streszczenie ? Na kilka linijek ?

 

Faktycznie o tym zapomniałem ;) , streszczenie jest pogrubionym drukiem ;)

ale trzeba było to dodać przed ;)

 

Z twojego opisu wynika że targaja tobą emo je

 

Tak sobie zmyśle gdyby nie było emocji to świat byłby strasznie smutny ... to dzięki nim jesteśmy jacyś ;)i w ogóle tutaj jesteśmy ;) no może ktosik z probówki (nie śmieje się z tego,czasem trzeba naturze pomóc) faktycznie hifi w tym krótkim okresie mojego życia dało mi wiele emocji ;) tak duuużych, że nie wytrzymałem i musiałem je opisać ;) ,ja tam nie widzę w tym nic złego ;) życie od tego jest ,aby je przeżyć ciekawie ... a emocje ...są piękne :)))))

 

 

szukasz czegoś swojego,

że poszukiwania jeszcze będą kontynuowane ...?

 

Zapewne to co odkrył greg sam chciałbym odkryć ;), ale zdaje sobie sprawę że nie jestem z wykształcenia elektronikiem (a jest to konieczne ;)) ,choć jeśli ktoś mówi że nie da rady to moim zdaniem już jest w błędzie ;), nasze muzgi są nieograniczone !!!! tylko kierowca i otoczenie je ogranicza ;) ,oczywiście nie mówię tutaj o kierowaniu pojazdem na 4 lub 2 kołach czasem na jednym ;)

hm... poszukiwania... spaliły na panewce po dotarciu systemu gat ;D , już nie ma co poszukiwać ;) nie jestem zdziwiony ;) a nawet jestem niemiłosiernie zadowolony :DDDDDDDDDDD ja tutaj bym niewiele zwojował ;) a jeśli nawet to by mi to zajęło ze 30 lat ;) ,a na to już nie mam czasu ;), od tego są tacy ludzie jak greg ;) , a ja może potrafię coś innego ;) co jeszcze nie odkryłem ;)a jest przede mną :)

 

 

takie tam:

ale audio jest cooooool :DDDDDDDDDDDDDDDD

i te emocje :))) bo z coraz to lepszego systemu te emocje są większe , bo nikt nie śpiewa i nie gra do ściany ;) tylko do innych ludzi aby ich poruszyć ;) i wywołać w ich emocje !!!!!!!!!!!!!!! i to jest piękne ;)albo to czujesz ...albo nie ...a może kiedyś , poczujesz... nigdy nie jest za późno ;)

 

 

podoba ci się system gat

 

Gdyby mi się podobał pewnie bym napisał parę słów/2 zdania.

To jest coś więcej ;) ... sporo więcej ...

 

 

ale ?

 

Czy będę drążył dalej ??? myślę że nie ;) barwa systemu gat jest perfekcyjna i naturalna :D między lampą a tranzystorem ;) , ale faktycznie sam wokal z mojego kiepskiego słuchu był najlepszy z radia leak ;),grundig a-903 i mission 763 !!! ( radio jest w oryginalne razem z kurzem 40 letnim ;)) nie słucham radia w domu i się kurzy teraz :( ,ale nawet po wpięciu do au-g90x nie ma tego czegoś jak do a-903 , do leak 70 stereo też jest nieźle ;)

a co do sansui + akai nie da się uzyskać dokładnie to samo co z gat , najgorzej jest z górą !!! dźwięk jest oschły :[ nie ma tego pięknego dzwonienia :( talerzy jak w grundigach :( ale są liniowe/przejrzyste jak box 650 ;) tylko w xxl rozmiarze ;) co nie stety nie mogę powiedzieć o sm3000 ;) , niby grają barwowo jak 650 ;) ,ale ...stoją i się kurzą narazie ;) ,nawet moja żona , złotouszna ;),ale współpracować nie chcę ;) , czasem od święta ;), woli akai ;)co w nich takiego jest ,sam nie wiem ;)

ale pewnie będę próbował je orzywić ;) może kondensator w głośniku trzeba wymienić ??ale na jaki ???!!aby barwa była przypominająca GAT !!!!bo przy wcześniejszych ustawieniach ;) do GAT to była tragedia !!!!! a ja byłem taki dumny ;))))))) samo życie :)ale pokręciłem pokrętłami we wzmacniaczu w głośnikach i jest całkiem git ;) choć GAT jest lepszy ;)

ale filharmoniczne kawałki zwalają z nóg ;) bo małe box 650 już tak nie dmuchną ;) a muzyka z filmu " Prosta historia " powala ;) a wejście z ostatniego kawałka to już wgniata w kanapę :))))no właśnie ja stary metal i rokendrolowiec ;) przy fortepianie i skrzypkach ;)

Ogólnie teraz słucham wszystkiego :))) oczywiście takiego w którym ja znajduje emocje :)))))) bo nie w każdym kawałku są emocje ;)

 

Jestem pod wrażeniem zaangażowania i determinacji

 

Jeszcze raz dlaczego powstał tekst ;)

 

1) Z RADOŚCI !!!!!!!!!!!!!!!!!:DDDDDDDDDDDD i tylko tyle ,a może aż ...???!!!

 

Czasem odnoszę wrażenie że najprostsze rzeczy są najtrudniejsze ...a może to ja jestem dziwny ;)

 

 

2)W dzisiejszym świecie z biblią 21 wieku ;) [ myślę tutaj o tv, nie mam go od 8 lat ,i jak mi z tym dobrze ;)]świat próbuje wykreować z nas wszystkich jedna bezbarwna masę!!!!!zniszczyć narodowości , religię ,szkolnictwo no i będziemy taką ciemną masą :((((to jak widzę taką perełkę , to aż mi serce roście !!!!!

 

Gregaudio to jest encyklopedia audio :))))) a grudiga audio to 2 tomówka ;)))), bo oto kolejny post ;)

 

ECC88 tesla nieco przymulają ....

 

liznąłem trochę i z lamp ;) zakupiłem z allegro przedwzmacniacz lampowy i wstawiłem między cd371 a au-g90x i go wypiołęm jeszcze przed przyjściem gat ;) dlaczego ???

 

W systemie grundiga nie ma potrzeby stosować lamp w cd. Moja alfa gra lepiej w grundigu bez lamp wersja druga. Dźwięk z lampami jest zbyt gęsty....

 

Jak dla mnie perfekcyjne określenie "gęsty" ale pewnie do cd technics się nada ;)))

Teraz to czytam i się uśmiecham (post grega)i znowu miał racje :))))))))))))

 

I jak się z tego nie cieszyć ?????!!!!!!!

Z tej całej radości to nawet wierszyk napisałem ;) ,ale go nie wkleiłem bo do groteskowego tekstu wierszyk był podniosły i nie pasował ;))) faktycznie ;)

 

Dopisuje się do reart ;)

 

"szapo ba"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Szanowny rearcie - nie ma z mojej strony żółci :). Po tym długim wpisie domyślam się tylko, że poszukiwania lub inaczej mówiąc eksperymenty kol. Jurka trwają, co jest raczej pozytywnym nastawieniem ... przynajmniej w mojej ocenie.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

to chyba oczywiste że muzyce granej na systemie GAT i po takich doświadczeniach własnych prób towarzyszą emocje ! Mirosław, Rambo i ... - o co się rozchodzi? Nie rozumiem ni we ząb. Skąd i po co ta żółć? Jak do mnie przyszła paczka z pierwszym zestawem GAT byłem podkręcony jak zakochany małolat i ręce mi się trzęsły z wrażenia ;-) paczka z GAT wtedy doszła po lekko przenoszonej ciąży (prawie 10 - mcy o ile pamiętam ;-) ale warto było czekać na piękne czasy gdy w domu zaczął rządzić jego Wysokość GAT Pierwszy ;-)

Tak, tak i jeszcze raz tak - muzyce na TAKim zestawie powinny i MAJĄ i MUSZĄ towarzyszyć EMOCJE .Kropka. Cieszę się do dzisiaj, że Grzegorz wtedy wzbudził moje zaufanie i choć zacząłem już wtedy kompletować elementy pod open buffle - wycofałem się z tej drogi i wszedłem w GAT. Po dziesiątkach odsłuchów nowiutkich klocków w salonach audio kilku dużych miast ze stolicą na czele w kwocie do 500 tysięcy zł za zestaw nadal nie mam takich wątpliwości ;-)

Pamiętam jak dziś - po 10 m-cach żona weszła do pokoju i wchodząc od razu powiedziała że jest wyraźnie lepiej niż w systemie sote.

Panowie i panie mam 2 GATy a nawet 2 i 1/2 i oba rządzą jeden na dole drugi na górze jak Paweł i Gaweł ;-)

Bez Grzegorza i Jego mistrzostwa byłbym pewnie dalej w czarnej dziurze ... i poszukiwał co by tu jeszcze podkęcić żeby grało. Powiecie lub pomyślicie sobie że uprawiam kryptoreklamę albo jawną reklamę i napędzam mu rynek albo coś podobnego - guzik mnie to obchodzi - powiem tak - zamiast się cieszyć czyjąś radością i osiągnięciami Grega czytam takie jakieś smętne grymasy.

 

Umiejcie docenić pracę i geniusz Mistrza. Fochy są małostkowe i zaściankowe, trącą taką swojską polską zazdrością ...

 

Mam ten luz żeby publicznie powiedzieć tak jak Jurek100 - Grzegorz - "szapo ba" czapki z głów i dziękuję Ci za to co zrobiłeś przez te lata - dostarczając perfekcyjnie zmajstrowane klocki do czerpania radości z MUZYKI za naprawdę śmieszne pieniądze - jesteś Wielki i życzę dalszych sukcesów. A to co uważają malkontenci zupełnie mi powiewa - wybaczcie - niech żyją Emocje i Grzegorz z jego GAT a także niech żyje Muzyka.

 

Niech ten facet ma swoje całkowicie zasłużone Osiągnięciami chwile radości i satysfakcji za fantastyczną, mrówczą i dostępną dla Nas wszystkich pracę - umiejmy się cieszyć z sukcesów innych. Nie wiem czy GAT jest najlepszym systemem na świecie - pewnie nie. Nie wiem bo nie słyszałem najlepszego - może są na tym forum ludzie z takim dorobkiem i wiedzą i skromnością i tak pracowici i genialni w jak Grzegorz ale ilu ich jest? Pewnie da się policzyć na palcach jednej ręki. A stosunkiem ceny do jakości - zaryzykuję że GAT jest bezkonkurencyjny. Przez te kilkadziesiąt odsłuchów nowych klocków prowadzonych przez kilka lat tylko jeden zestaw wzbudził u mnie podobne emocje przy słuchaniu ale same kolumny kosztowały 45 tysięcy PLN. A system analogowy za 500 tysięcy złotych wyłożył się jak przedszkolak i plumkał jak na zabawce ze Smyka. Nie jestem żadnym guru mądralą, tylko naśladuję Wielkich, nie znam się na audio, jestem niereprezentatywny, tendencyjny, zaściankowy i być może macie w piwnicy swoje GATy które biją na głowę Grega - być może jesteście autorami nowych konstytucji, poematów, nowymi Mozartami itp itd i jesteście 10 i pół raza lepsi w audio - czemu nie ? Nie poznałem Waszych osiągnięć na własne uszy - poznałem te które osiągnął GREG i o tym mówię. Ja nie mam osiągnięć w audio - mam tylko uszy i słucham muzyki na klockach GAT. Stąd moje przydługie wywody. Klocków Grega słuchałem, słucham i pewnie dalej będę.

 

Szanowni - tak więc myślcie sobie co chcecie ja piszę co uważam w tym temacie i nie wstydzę się pogratulować Grzegorzowi i Jurkowi100.

 

La viva Greg, la viva Grundig, la viva GAT ;-) i jeszcze la viva l'arte

 

pozdrawiam !

 

PS

dla jasności - cenię sobie wszystkie posty w tym wątku i jest tu kilku bystrych chłopaków - widać po postach - wszystko to się składa w całość jak rozsypane puzzle. Ale Mistrz w klubie Grundigów jest tylko jeden.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.