Skocz do zawartości
IGNORED

Klub kolumn Akustyka.


Rekomendowane odpowiedzi

Widocznie są dobre. Co w tym dziwnego? Każdy chce mieć możliwie najlepszy dźwięk na jaki go stać. Magellany są raczej poza zasięgiem finansowym grupy docelowej AkustyKa.

Ma przynajmniej jakiś punkt odniesienia...

 

Moim zdaniem, gorzej by o nim świadczyło gdyby nie słuchał żadnego sprzętu oprócz swoich wyrobów.

 

Z tym punktem odniesienia to chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Magellany w trakcie testowania ich przez Akustyka kosztowały 25kzł, najlepsza konstrukcja Akustyka RR4 kosztuje 20kzł - a zgodnie z deklaracjami Akustyki powinny konkurować z kolumnami znacznie droższymi......

 

Ja raczej skłaniałbym się do tego co Kisiel pisał zresztą w teście Magellanów, oraz kolejnych testach CD Ayon'a i systemu Ayre - te kolumny bardzo przypadły mu do gustu, jego preferencji a nie preferencji jego klientów. Sam sobie takich kolumn nie skonstruuje choćby dlatego że o ile się nie mylę Triangle nie sprzedaje samych przetworników.

Akustyki muszą grać tak żeby podobały się większości, prywatne kolumny muszą podobać się właścicielowi.

Poza tym po 15 latach słuchania nawet najlepszych kolumn ma się ochotę na jakąś większą zmianę brzmienia systemu.

Scan Speaki mają swój charakter, a wybór Triangli nie jest zapewne przypadkowy.

Nie sę ani lepsze, ani gorsze. Są po prostu inne.

 

Pozdrawiam.

Poza tym po 15 latach słuchania nawet najlepszych kolumn ma się ochotę na jakąś większą zmianę brzmienia systemu.

Scan Speaki mają swój charakter, a wybór Triangli nie jest zapewne przypadkowy.

Nie sę ani lepsze, ani gorsze. Są po prostu inne.

Pozdrawiam.

 

Dokładnie tak.

Bodajże dwa lata temu - na audio show - dosłownie zauroczyły mnie triangle magellan duetto. Podłączone do pre+końcówki primare.

Jak dla mnie - te konkretne paczki w tym konkretnie pomieszczeniu - grały zjawiskowo.

Przesiedziałem przy nich chyba z godzinę. I przy okazji zaobserwowałem...bardzo umiarkowane zainteresowanie zwiedzających. Ot, wchodzili, widząc niespecjalnie efektowne paczki po chwili wychodzili...z kolei widziałem ludzi zasłuchanych - przy systemach które chciałbym mieć tylko po to aby je natychmiast sprzedać. De gustibus...

Ja zmieniłem akustyki na SSpeakach na akustyki na peerless+vifa - i te ostatnie u mnie grają lepiej. Subiektywnie, ale pomiary też to potwierdzają. Mimo że są tańsze i nie mają tego całego sznytu - ach, revelatory. ale - w innym pomieszczeniu - nie widzę powodu dla którego nie mogłoby być odwrotnie.

Jest jeszcze kwestia ceny. Kisiel jest recenzentem, kręci się i pracuje w branży audio i przecież nie wiemy, ile tak naprawdę przyszło mu zapłacić za Triangle, a nawet czy - w ogóle. W końcu dla producenta - to tylko suma cen przetworników (po cenie zakupu) plus obudowy plus koszt złożenia plus grosze na zwrotnicę i terminale.

Dla nas - klientów - to może i dziwne, ale te triangle mogły Kisiela kosztować mniej niż kosztowałyby go jego własne konstrukcje. Przecież on do swoich paczek kupuje głośniki i obudowy - nie robi ich sam.

Miałem kiedyś kolumny DIY, zbudowane na obudowach z triangle antal i jakichś naprawdę tanich przetwornikach. Kupione od "twórcy". Wyglądały cudnie, grały, hmm...pomijając lekkie "overemphasis" - całkiem miło i przyjemnie, niekoniecznie super wiarygodnie...:) Ale mogły spokojnie konkurować z 'salonowcami' z przedziału 3-5K. Kosztowały mnie (para!) 300 zł (słownie trzysta). Podobno tyle kosztowały obudowy - przetworniki i robociznę dostałem gratis.

Teraz mam kolumny nasto-krotnie droższe. Wyglądają o wiele gorzej, grają znacznie lepiej. Czy są warte różnicy w cenie?

Jeśli wyznacznikiem ma być przyjemność ze słuchania...szczerze mówiąc...nie wiem. Wtedy wiedząc że mam tanie DIY-ki - nie analizowałem każdego aspektu brzmienia, nie szukałem problemów...po prostu non-stop grała muzyka i było fajnie.

No ale...to już całkiem w off-topic pojechałem.

Pomijając wszystko - używanie produktu A nijak nie determinuje(uczciwie trzeba przyznać że również nie wyklucza) że B jest gorsze/lepsze. Znaczy tyle - że się je na jakiejś, niekoniecznie znanej innym podstawie - wybrało. I tyle.

pozdrawiam

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

No tym to się _muszę_ w wami podzielić...

Po wczorajszej pisaninie o Trianglach, zaciekawiło mnie - jakie one (magellan duetto, które tak mi się spodobały) mają parametry.

Znalałem recenzję (autorstwa Andrzeja Kisiela ;) - wraz z pomiarami.

I od tego momentu jestem w szoku...popatrzcie sami, komentarze chyba zbędne. Poza jednym.

Triangle duetto to dwudrożne monitory, duże, niewiele im brakuje do podłogówek.

HDX3 (to te które teraz mam) to trójdrożne podłogowce (woofer i mid to peerless-y hds-ex, wysokotonowiec to vifa xt25).

Chyba nie ma wątpliwości, że pan Kisiel lubi Triangle, skoro co najmniej jeden projekt zrobił "na wzór i podobieństwo pewnego brzmienia" ;-).

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Nie wiem, czy już ktoś zwrócił na to uwagę, ale p. Andrzej Kisiel jest prywatnie posiadaczem kolumn Triangle (Magellan Cello), co przyznał w majowym Audio, przy okazji testów rocznicowej wersji Antali... To nieco przewrotna reklama ("reklama") wyrobów AkustyKa.

 

Ja, zanim nabyłem swoje RR4, słuchałem właśnie Magellanów Cello i Monitor Audio PL300 (co było konsekwencjątestu porównawczego tych zestawów w Audio) oraz na dokładkę Epos Encore. RR4 przypadły mi do gustu zdecydowanie najbardziej. I to nie tylko dzięki reprodukcji w 100% naturalnego basu z obudowy zamkniętej (której jestem miłośnikiem). Urzekła mnie też wielka średnica tych kolumn.

Witam klubowiczów,

chcę kupić dobre kolumny zamknięte, słuchałem xavian giulia, troche mało basu,kolumny akustyka RR22 są też zamknięte i na podobnych głośnikach ale nie mam możliwości ich posłuchać ,czy ktoś morze porównywał obie konstrukcje ,jestem z woj Łódzkiego

pozdrawiam.

Panie Bingant,

 

głupio mi tak pisać i troszku infantylnie, ale...

 

Piękne!

 

pzdr

 

Wojciech

 

ps

 

Jaki to fornir?

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

No alumrock, ciekawe jak teraz wybrniesz z tym spaniem z Illumiantusami, Ty jeden, a one dwie :)

Co ja "qurva" mogę powiedzieć!!!

jeszcze kilka twoich fotek i targnę się na linę!

Et ne nos inducas in tentationem!

amen

Witam klubowiczów,

chcę kupić dobre kolumny zamknięte, słuchałem xavian giulia, troche mało basu,kolumny akustyka RR22 są też zamknięte i na podobnych głośnikach ale nie mam możliwości ich posłuchać ,czy ktoś morze porównywał obie konstrukcje ,jestem z woj Łódzkiego

pozdrawiam.

Przecież w ofercie Akustyka są kolumny na revelatorach lub iluminatorach w wersji z bass reflexem ,który w razie potrzeby można zaczopować.

Ja mam 2,5 drożne kolumny Akustyka na revelatorach i bas jest potężny na pewno w okolicach 30 hz.

Piotr

Przecież w ofercie Akustyka są kolumny na revelatorach lub iluminatorach w wersji z bass reflexem ,który w razie potrzeby można zaczopować.

Ja mam 2,5 drożne kolumny Akustyka na revelatorach i bas jest potężny na pewno w okolicach 30 hz.

A coś więcej?

jakie kolumny dokładnie?i może proszę napisać wrażenia,jak grają?

No tym to się _muszę_ w wami podzielić...

Po wczorajszej pisaninie o Trianglach, zaciekawiło mnie - jakie one (magellan duetto, które tak mi się spodobały) mają parametry.

Znalałem recenzję (autorstwa Andrzeja Kisiela ;) - wraz z pomiarami.

I od tego momentu jestem w szoku...popatrzcie sami, komentarze chyba zbędne. Poza jednym.

Triangle duetto to dwudrożne monitory, duże, niewiele im brakuje do podłogówek.

HDX3 (to te które teraz mam) to trójdrożne podłogowce (woofer i mid to peerless-y hds-ex, wysokotonowiec to vifa xt25).

Chyba nie ma wątpliwości, że pan Kisiel lubi Triangle, skoro co najmniej jeden projekt zrobił "na wzór i podobieństwo pewnego brzmienia" ;-).

 

Jancio,

te charakterystyki nie mają ze sobą wiele wspólnego, nie wiem gdzie widzisz jakąkolwiek inspirację...

 

Zresztą kilka lat temu AK robił kolumny z charakterystyką płaską jak stół, słabo się sprzedawały więc teraz stosuje mniejszy lub większy uśmiech dyskoteki;)

Jancio,

te charakterystyki nie mają ze sobą wiele wspólnego, nie wiem gdzie widzisz jakąkolwiek inspirację...

 

Zresztą kilka lat temu AK robił kolumny z charakterystyką płaską jak stół, słabo się sprzedawały więc teraz stosuje mniejszy lub większy uśmiech dyskoteki;)

 

Nie maja ze sobą wiele wspólnego?

A kiedy uznałbyś że mają? gdyby po przeskalowaniu obrazka i nałożeniu na siebie dokładnie się pokrywały? Wtedy właściwsze było stwierdzenie - identyczne charakterystyki.

Porównaj sobie DOWOLNY inny - obecny - projekt Akustyka, może wtedy zauważysz o co mi chodziło.

Zresztą, popatrzmy...dołek przy 430-450Hz, od ~600-1000 prawie płasko, lekki pik zaraz powyżej 1KHz, zaraz po nim mocniejszy, krótki dołek a po nim lekko wycofany przedział ~2-4KHz, po czym charakterystyka idzie w górę do końca pasma słyszalnego...OBIE tak mają. W niemal tych samych miejscach. Kolumna Akustyka ma nieco mniejsze odchyłki od średniej i mniej "podbity" niski bas niż Triangle.

Biorąc pod uwagę że Akustyki są 3-way a Triangle 2-way, i są to inne przetworniki - to wręcz zadziwiająco podobne są te charakterystyki.

Jak dla mnie, rzecz jasna. Jak widać - widziane innym okiem nie mają ze sobą wiele wspólnego :)

Jancio

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Zresztą kilka lat temu AK robił kolumny z charakterystyką płaską jak stół, słabo się sprzedawały więc teraz stosuje mniejszy lub większy uśmiech dyskoteki;)

 

Akustyk zaczął sprzedawać więcej kolumn ponieważ wprowadził możliwość kupienia gotowego zestawu. Wcześniej był to produkt tylko dla potrafiących lub/i chcących bawić się w składanie kolumn głośnikowych a nie dla zwykłych audiofilów/melomanów - teraz jest dla jednych i drugich.

To czy zmienił sposób strojenia czy nie to i tak nie ma większego znaczenia bo niewielu z posiadaczy miało okazje odsłuchu przed zakupem.

Akustyk zaczął sprzedawać więcej kolumn ponieważ wprowadził możliwość kupienia gotowego zestawu. Wcześniej był to produkt tylko dla potrafiących lub/i chcących bawić się w składanie kolumn głośnikowych a nie dla zwykłych audiofilów/melomanów - teraz jest dla jednych i drugich.

To czy zmienił sposób strojenia czy nie to i tak nie ma większego znaczenia bo niewielu z posiadaczy miało okazje odsłuchu przed zakupem.

 

 

Strojenie ma ogromne znaczenie, kilka lat temu właśnie ze względu na "inżynierskie" strojenie kolumny akustyka na revelatorach miały opinię grających "nudno" i z tego powodu nie były zbyt popularne, nie działała reklama na forum. A obudowy były jak najbardziej dostępne - do podłogówek 2way na rewelatorze kosztowały 1500zł.

Akustyk zaczął sprzedawać więcej kolumn ponieważ wprowadził możliwość kupienia gotowego zestawu. Wcześniej był to produkt tylko dla potrafiących lub/i chcących bawić się w składanie kolumn głośnikowych a nie dla zwykłych audiofilów/melomanów - teraz jest dla jednych i drugich.

To czy zmienił sposób strojenia czy nie to i tak nie ma większego znaczenia bo niewielu z posiadaczy miało okazje odsłuchu przed zakupem.

 

Nie wiem, jak bardzo "wcześniej" to było...ja swoje pierwsze akustyki kupowałem grubo ponad 3 lata temu i już wtedy "gotowe zestawy" były oczywistością - choć rzeczywiście, nie wszystkie projekty były dostępne w ten sposób.

Natomiast nie zgodzę się co do tego - że "sposób strojenia [...] i tak nie ma większego znaczenia bo niewielu z posiadaczy miało okazje odsłuchu przed zakupem".

Wykres charakterystyki przetwarzania bardzo, bardzo dużo mówi o tym, jaki będzie charakter dźwięku.

I chyba każdy kto bawił się trochę korektorem graficznym - potrafi przewidzieć z grubsza co usłyszy. Oczywiście - barwa, wrażenie naturalności etc etc...na to składa się wiele czynników, ale jestem przekonany że przecenia się znaczenie odsłuchu (w innym pomieszczeniu niż docelowo będzie grało), a nie docenia się tego co mówią charakterystyki i wykresy.

Obecnie posiadane HDX-y wybrałem właśnie na podstawie wykresu, wcale nie musiałem ich wcześniej slyszeć, żeby wiedzieć że pozbedę się dudnienia spowodowanego "uśmiechem dyskoteki", którego dolny szczyt w poprzednich RD1 wypadał akurat pechowo tak, że w moim pomieszczeniu wykluczało to głośniejsze słuchanie.

Praktyka potwierdziła teorię. A tak swoją drogą - i tak HDX-y grają inaczej w docelowym pomieszczeniu niż przy odbiorze - gdzie grały w 'warsztacie' Akustyka w całkiem sporym pomieszczeniu.

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Nie maja ze sobą wiele wspólnego?

A kiedy uznałbyś że mają? gdyby po przeskalowaniu obrazka i nałożeniu na siebie dokładnie się pokrywały? Wtedy właściwsze było stwierdzenie - identyczne charakterystyki.

Porównaj sobie DOWOLNY inny - obecny - projekt Akustyka, może wtedy zauważysz o co mi chodziło.

Zresztą, popatrzmy...dołek przy 430-450Hz, od ~600-1000 prawie płasko, lekki pik zaraz powyżej 1KHz, zaraz po nim mocniejszy, krótki dołek a po nim lekko wycofany przedział ~2-4KHz, po czym charakterystyka idzie w górę do końca pasma słyszalnego...OBIE tak mają. W niemal tych samych miejscach. Kolumna Akustyka ma nieco mniejsze odchyłki od średniej i mniej "podbity" niski bas niż Triangle.

Biorąc pod uwagę że Akustyki są 3-way a Triangle 2-way, i są to inne przetworniki - to wręcz zadziwiająco podobne są te charakterystyki.

Jak dla mnie, rzecz jasna. Jak widać - widziane innym okiem nie mają ze sobą wiele wspólnego :)

Jancio

Bardzo ciekawe jest to co Pan napisał,ja nigdy nie rozumiałem tego "EKG" kolumn,jeśli faktycznie można na podstawie tych wykresów powiedzieć coś na temat danej kolumny,określić w przybliżeniu charakter brzmienia to pozwolę sobie wrzucić wykresy projektu Akusyka RD22 i poproszę o opis

post-19114-0-10714900-1311886006_thumb.jpg

post-19114-0-26689400-1311885972_thumb.jpg

będę wdzięczny za wszelkie sugestie,Pan Kisiel nie za bardzo chce recenzować swoich kolumn,o odsłuch dosyć trudno

Wykres charakterystyki przetwarzania bardzo, bardzo dużo mówi o tym, jaki będzie charakter dźwięku.

I chyba każdy kto bawił się trochę korektorem graficznym - potrafi przewidzieć z grubsza co usłyszy. Oczywiście - barwa, wrażenie naturalności etc etc...na to składa się wiele czynników, ale jestem przekonany że przecenia się znaczenie odsłuchu (w innym pomieszczeniu niż docelowo będzie grało), a nie docenia się tego co mówią charakterystyki i wykresy.

 

Pamiętam wiele testów kolumn głośnikowych (większość zresztą przeprowadzonych przez A.K.) w których autor podkreślał rozbieżności między wynikami pomiarów a testem odsłuchowym - nie pamiętam dokładnie jakie to testy ale mam skojarzenia właśnie do kolumn firm Triangle i Gamut.

Skoro takie rozbieżności się zdarzają to jednak nie do końca jest tak jak piszesz.

Pamiętam wiele testów kolumn głośnikowych (większość zresztą przeprowadzonych przez A.K.) w których autor podkreślał rozbieżności między wynikami pomiarów a testem odsłuchowym - nie pamiętam dokładnie jakie to testy ale mam skojarzenia właśnie do kolumn firm Triangle i Gamut.

Skoro takie rozbieżności się zdarzają to jednak nie do końca jest tak jak piszesz.

 

Ale to nie są rozbieżności w stylu "na wykresie widać wyraźne podbicie zakresu 1000-15000Hz, ale wbrew temu - kolumny grają raczej "ciemno", z przewagą basu i wycofanym zakresem średnio-górnotonowym".

To zwyczajnie niemożliwe. To są rozbieżności w rodzaju - "mimo że pomiary wykazują wyraźne podbicie zakresu 1000-15000Hz, to podczas odsłuchu nie mamy wcale wrażenia ostrości, przenikliwości czy - od drugiej strony - niedostatku basu[...]".

Inaczej mówiąc - jeśli na wykresie przebiegu widać że jakiś zakres jest podbity czy wycofany - to tak rzeczywiście jest. Przecież mikrofon pomiarowy niczego nie wymyśla. Wręcz przeciwnie - mierzy.

Natomiast - czy słuchacze to zauważą, a tym bardziej - czy będzie im to pasowało czy może drażniło - to zupełnie inna sprawa.

Tu wkraczamy w delikatną materię subiektywnych wrażeń, preferencji i wreszcie - osobistych predyspozycji.

Jeszcze inaczej - przez analogię :

Widzimy na zdjęciu sylwetkę kobiety. I na tej podstawie możemy określić czy jest szczupła, gruba jak bela, niska, wysoka, etc.

Na żywo też taka będzie, aparat fotograficzny przecież nie wymyslił niczego. Niestety, NIC nam to nie mówi - jak fajnie/lub tragicznie będzie nam (konkretnie nam, bo kto inny może mieć dokładnie odwrotne odczucia) z nią w łóżku ;)

 

pozdrawiam

Jancio

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Ale to nie są rozbieżności w stylu "na wykresie widać wyraźne podbicie zakresu 1000-15000Hz, ale wbrew temu - kolumny grają raczej "ciemno", z przewagą basu i wycofanym zakresem średnio-górnotonowym".

To zwyczajnie niemożliwe. To są rozbieżności w rodzaju - "mimo że pomiary wykazują wyraźne podbicie zakresu 1000-15000Hz, to podczas odsłuchu nie mamy wcale wrażenia ostrości, przenikliwości czy - od drugiej strony - niedostatku basu[...]".

Inaczej mówiąc - jeśli na wykresie przebiegu widać że jakiś zakres jest podbity czy wycofany - to tak rzeczywiście jest. Przecież mikrofon pomiarowy niczego nie wymyśla. Wręcz przeciwnie - mierzy.

Natomiast - czy słuchacze to zauważą, a tym bardziej - czy będzie im to pasowało czy może drażniło - to zupełnie inna sprawa.

Tu wkraczamy w delikatną materię subiektywnych wrażeń, preferencji i wreszcie - osobistych predyspozycji.

Jeszcze inaczej - przez analogię :

Widzimy na zdjęciu sylwetkę kobiety. I na tej podstawie możemy określić czy jest szczupła, gruba jak bela, niska, wysoka, etc.

Na żywo też taka będzie, aparat fotograficzny przecież nie wymyslił niczego. Niestety, NIC nam to nie mówi - jak fajnie/lub tragicznie będzie nam (konkretnie nam, bo kto inny może mieć dokładnie odwrotne odczucia) z nią w łóżku ;)

 

pozdrawiam

Jancio

Wszystko fajnie,a może by tak coś na temat RD22?

wykresy piętro wyżej :-)

Wszystko fajnie,a może by tak coś na temat RD22?

wykresy piętro wyżej :-)

 

Najciekawsze w tej konstrukcji jest zastosowanie 16-omowej wersji rewelatora. A co do wykresu - delikatnie wyeksponowany basik z OZ, tak się stroi porządne konstrukcje wykorzystujące obudowę zamkniętą. Bas nie opada z dużą stromością jak to ma miejsce w większości BR, oznacza to brak problemów z rezonansem basu w 99% pomieszczeń.

Ogólnie fajna konstrukcja tylko drugi podział trochę wysoko, poczytaj o "suchości" barw 18-stki rewelatora, wysoki podział nie pomaga...

Bardzo ciekawe jest to co Pan napisał,ja nigdy nie rozumiałem tego "EKG" kolumn,jeśli faktycznie można na podstawie tych wykresów powiedzieć coś na temat danej kolumny,określić w przybliżeniu charakter brzmienia to pozwolę sobie wrzucić wykresy projektu Akusyka RD22 i poproszę o opis

post-19114-0-10714900-1311886006_thumb.jpg

post-19114-0-26689400-1311885972_thumb.jpg

będę wdzięczny za wszelkie sugestie,Pan Kisiel nie za bardzo chce recenzować swoich kolumn,o odsłuch dosyć trudno

 

Do każdego wykresu trzeba sobie "dorysować" jeszcze jedno - poprowadzić przez wykres prostą na wysokości średniej efektywności (średnia wartość z calego wykresu).

W przypadku RD22 producent podaje ze to 87dB. Po narysowaniu prostej na wysokości 87dB widać że nie ma za bardzo o czym deliberować. Przedział 60-200Hz jest lekko powyżej średniej, ale naprawdę niewiele, minimalny "dołek" 300-500Hz...z naciskiem na "minimalny" bo mówimy o zestawach głośnikowych i w ich przypadku to znakomity wynik.

RD22 są bardzo, bardzo zbliżone do liniowej charakterystyki. To, czy takie granie się spodoba - jest wielką zagadką.

Wciąż trwa dyskusja, czy rzeczywiście liniowa odpowiedź zestawów głośnikowych jest najkorzystniejsza.

Niewątpliwie jest wymogiem przy obróbce, w studio...czy w domu to się spodoba? Bardzo indywidualne.

Wynik mocno zależy od przyzwyczajeń, od wcześniej posiadanych zestawów, od osłuchania...od preferencji wreszcie, choć to może nawet najwazniejsze :).

Na forach audiofilskich często spotkasz się z deklaracjami - jak to dążymy do liniowego, neutralnego dźwięku...w rzeczywistości mało kto z głoszących takie tezy taki dźwięk naprawdę lubi, a często wygłaszający takie tezy są kompletnie nieświadomi że ich zestawy głośnikowe mają n.p. zakres basu o 10dB wyżej niż zakres środka :)

Wracając do R22 - jedni będą zachwyceni neutralnością i wyrównaniem, brakiem podbić i efekciarstwa...dla innych będą to kolumny nudne jak flaki z olejem, bez charakteru i "wykopu", bez "potęgi brzmienia"...dla innych ich brzmienie będzie na tyle odmienne od typowego, że wręcz natarczywe i "grające środkiem".

Dla większości Twoich gości- przyzwyczajonych do typowych, najcześciej spotykanych charakterystyk sklepowych kolumn z wybitym w kosmos basem, a często i basem i górą - będą miały zaskakująco mało tego basu, mogą sprawiać wrażenie "bez wykopu, bez zycia i dynamiki", będą "sypać górą", niektórych będą "kłuć w uszy", większość będzie zaskoczona i pewnie po chwili zmęczona wszechobecną średnicą.

Każdy pewnie odbierze je jako "ultradetaliczne".

 

Kolumny dla tych, co chcą mieć bas bardzo wysokiej jakości, niekoniecznie mocny, super detaliczną średnicę i górę.

Tego wszystkiego nie wyczyta się wyłącznie z charakterystyki przetwarzania. To jeden z wielu aspektów przetwarzania.

Ryzykuję taką opinię na podtwaie połączenia charakterystyki z wiedzą o użytch przetwornikach i kompetencjach projektanta.

Sama charakterystyka to jeszcze za mało...cytując luźno samego Kisiela - super charakterystyka nie gwarantuje fajnego grania...ale jest do niego wymagane i stanowi niejako jego obietnicę(dotrzymaną gdy użyjemy dobrych przetworników i nie spieprzymy pozostałych aspektów przetwarzania).

 

pozdrawiam

Jancio

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Osobiście uwielbiam kolumny , które grają liniowo ale pod jednym wszakże warunkiem ,że pasmo przenoszenia zaczyna się od 30 hz do 20 000 hz .

Nie lubię natomiast monitorów , które przenoszą pasmo od 45/55 hz do 20 000hz lub mają sztucznie podbity bas za sprawą bass refleksu .

Oczywiście dochodzi do tego kwestia jakości przetwarzania pasma częstotliwości , w przypadku tanich przetworników i aplikacji (tanie zwrotnice , byle jaka obudowa , strojenie) jest ona zawsze okupiona dużym kompromisem

Piotr

Osobiście uwielbiam kolumny , które grają liniowo ale pod jednym wszakże warunkiem ,że pasmo przenoszenia zaczyna się od 30 hz...

Czyli RD/RR22 odpadają...

Sam producent (chyba rzetelnie) określa 6dB spadek w okolicach 42Hz. O odtwarzaniu nawet nędznej jakości 30Hz nie ma mowy. Pojedynczy rewelator w 25 litrach nawet w bass refleksie nie zejdzie poniżej 35Hz, ale jak na głośnik 18 cm i tak jest dobrym wynikiem.

No to klops na wiankach!

z waszych sugestii projekt RD22 jawi się jako zestaw grający bardzo "ładnie" bez faworyzowania żadnego z pasm,tak liniowo.

Basik chudy i cienki jak budżet polski,pięknie zszyty z suchą średnicą jak piaski pustyni,prażącą niczym piec martenowski,razem wszystko okraszone wysokimi tonami ostrymi niczym szabla damasceńska,no pięknie jest!

Pan Kisiel się "postarał" :-)

Fajne kolumny sobie zafundowałem :-)))ale tak to jest jak się kupuje bez odsłuchu.

Będę je miał za jakieś dwa tygodnie to się sam przekonam jak to jest,mam nadzieję że zagrają dobrze z moim wzmacniaczem lampowym,bo jak nie to się targnę na życie ;-)

No to klops na wiankach!

z waszych sugestii projekt RD22 jawi się jako zestaw grający bardzo "ładnie" bez faworyzowania żadnego z pasm,tak liniowo.

Basik chudy i cienki jak budżet polski,pięknie zszyty z suchą średnicą jak piaski pustyni,prażącą niczym piec martenowski,razem wszystko okraszone wysokimi tonami ostrymi niczym szabla damasceńska,no pięknie jest!

Pan Kisiel się "postarał" :-)

Fajne kolumny sobie zafundowałem :-)))ale tak to jest jak się kupuje bez odsłuchu.

Będę je miał za jakieś dwa tygodnie to się sam przekonam jak to jest,mam nadzieję że zagrają dobrze z moim wzmacniaczem lampowym,bo jak nie to się targnę na życie ;-)

 

Spokojnie, bez mirmiłowania ;)

Z samej charakterystyki wynika że RD22 to projekt podobny brzmieniowo do RD12 które miałem, tylko lepsze jeśli chodzi o bas.

http://www.akustyk.com.pl/projekty/R229_lab.html

http://www.akustyk.com.pl/projekty/RD12_lab.html

 

RD2 po pierwsze mają tego basu więcej, po drugie pewnie lepszej jakości (obudowa zamknięta vs bass-reflex).

Chudziutki bas to był właśnie w RD1x, na wykresie widać wyraźny dołek w zakresie 100-600Hz, i niestety to było słychać.

RD22 będą lepsze pod tym względem, pewnie nawet znacznie lepsze. A mnie te RD1 bardzo sie podobały, dopiero z czasem takie granie mnie zmęczyło i znużyło i zachciało mi się zmian.

Jeśli nie miałeś wczesniej tej klasy głośników/zestawów - będziesz oczarowany, a po krótkiej adaptacji na atomowy bas "podbajerzonych" kolumn będziesz patrzeć ze zdumieniem - jak komuś taki łomot i dudnienie może pasować :)

 

Z moich doświadczeń wynika, że doniesienia o suchej średnicy "słoneczek" to bzdura. Jak ktoś je odcina za wysoko i zmusza do pracy w najnizszym zakresie i równocześnie do grania wysokiego środka, to niech się nie dziwi że nie jest optymalnie. Być może ktoś je tak odbiera z powodu niesamowitej rozdzielczości. Sypią naprawdę dużo detali...

Na temat wzmacniacza lampowego i łączenia go z czymś nie bardzo chcę rozmawiać...mam niepopularne poglądy w tej materii.

 

IMO kolumny zagrają bardzo fajnie, niekoniecznie spektakularnym, dużym dźwiękiem - ale na pewno wiarygodnie, detalicznie, słodkie kobiece wokale, góra którą zwykło się określać "perlista" albo "duzo jej, ale tak piękna że chciałoby się wiecej"...

W razie niespasowania się (a i tak musisz je 30-50h "wygrzewać" - zamin zawieszenia głośników osiągną optymalne parametry i warunki pracy...do tej pory już będziesz w nich zakochany :) - po prostu je sprzedasz i kupisz inne, na podstawie wykresów, czemu nie. One nie kłamią (Akustyk też nie - pomiary moich RD1 i teraz HDX3 pokazują że jest dokładnie jak na wykresach na stronie Akustyka).

 

Ale nie sądzę żebyś chciał to zrobić zbyt prędko ;)

Ja zmieniłem swoje dopiero gdy zacząłem odczywać tęsknotę za czymś innym...stąd decyzja o kolumnach 3-way z większym wooferem. HDX3 to był z mojej strony eksperyment, potwierdzający pewne tezy.

Natomiast RD1 wspominam i będę wspominał bardzo miło, no a Rd22 to "oczko wyżej"...

Będzie dobrze.

 

A tak z ciekawości...na czyje życie chcesz się targnąć w razie gdyby jednak nie przypasowały jakimś cudem? :)

 

Jancio

Edytowane przez Jancio

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.