Skocz do zawartości
IGNORED

Buffalo DAC - następca lampucery ?


Ericson-TN

Rekomendowane odpowiedzi

Co do osiągniętego wyniku 124dB dynamiki w RMAA to można się doczytać na pierwszej stronie wątku że gość mierzył na ADC PCM4222 który ma w specyfikacji 123dB ,tak że ograniczenie w ADC nie pozwoliło wykazać ile max dynamiki wyciąga ''Sabre dac'' ;) .

Ten DAC ESS9008 siedzi już od pół roku w McIntoshu MCD500 @ $6500.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>a jak to ma grać jesli tam nie ma lamp ?

 

LOL

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

The MCD500 is using the reference version of their DAC chip -- probably where the reference came from in "reference audio DAC." (The Sabre DAC is available to manufacturers in three levels of quality: Reference, Ultra, and Premier).

 

The Samsung is using their Premier DAC (spec's 120dB dynamic range and -102dB total harmonic distortion).

 

Reference specs are: the ESS Sabre Reference has become the new standard for true studio-quality audio D/A conversion through its unprecedented dynamic range of up to 134dB and ultra low distortion of -118dB.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Momencik, uporządkujmy morze nieścisłości.

 

morris

Napisałeś swoją opinię o Buffalo i lepiej aby pozostała wyłącznie Twoją, zwłaszcza że tego na oczy nie widziałeś. Dac można kupić bez większych problemów, cena - no cóż najtańszy nie jest, ale autor poświęcił na to trochę swojego czasu i np ja wolałem zapłacić za jego pracę i iść dalej. Ty tak robić nie musisz, ale głupie uwagi raczej zachowaj dla siebie.

ps. rozumiem że chciałeś sobie popisać i się wykazać. A jak Ci to wyszło, tak wyszło;) pzdr.

 

artPaw

>Samsung BD-P2550 za około 350$

Mylisz się, ten sprzęt posiada wersję Sabre Premier ES9006 przeznaczoną na rynek komercyjny, czyli właśnie do tego rodzaju sprzętu. Jest on 10-krotnie tańszy. Buffalo posiada ES9008 przeznaczony na rynek profi.

 

blomin

>no i znowu wszystko trzeba zaczynac od poczatku

Nic nie trzeba! To jest po prostu inna droga. Sam tytuł wątku już mocno wprowadza w błąd.

 

michelangelo

>to ja może przywlokę lampucerę mini?

No ale o tym już pisałem. Zapraszamy! ;)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

kurde a ja myślałem , że złapałem króliczka i to za uszy a tu się okazuje, że tylko jego kitkę zobaczyłem :) i znowu kicha.... teraz myslę o Buffallo tylko czy Bilu czy czymś innym....

>no i znowu wszystko trzeba zaczynac od poczatku

Nic nie trzeba! To jest po prostu inna droga. Sam tytuł wątku już mocno wprowadza w błąd.

 

 

no przeciez, to tylko lekkie giecie, jak bym mial na kazdego niusa sie rzucac.....

a poza tym dac od daca niewiele sie rozni ino sekcja analogowa. konia z rzedem temu kto w ciemno przy jednakowej aplikacji analoga odrozni lampucre czy buffalo billa, albo nawet wolfa :)

>kurde a ja myślałem , że złapałem króliczka i to za uszy a tu się okazuje, że tylko jego kitkę

>zobaczyłem :) i znowu kicha.... teraz myslę o Buffallo tylko czy Bilu czy czymś innym....

 

Panowie, bez paniki :)))

 

Przecież w tej zabawie o to chodzi żeby ładnie grało, nieprawdaż? Dobrze zrobiona lampucera naprawdę nie ma się czego wstydzić a jeśli nawet byczek zagra o parę procent lepiej - to co z tego?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Ja się zgadzam z gagackiem. Akurat audio to jest taka dziwna odmiana elektroniki, gdzie zasad się trzeba trzymać, bo tak jest bardziej przewidywalnie, ale perfekcyjne layouty grające nijak lub wizualna kaszana kreująca magię też się zdarza i jest możliwa. Wyrokowanie na podstawie zdjęć świadczy bardziej o niedoborze doświadczenia niż nadmiarze wiedzy.

mlb, 23 Sty 2009, 20:04

 

>Przecież w tej zabawie o to chodzi żeby ładnie grało, nieprawdaż? Dobrze zrobiona lampucera naprawdę

>nie ma się czego wstydzić a jeśli nawet byczek zagra o parę procent lepiej - to co z tego?

 

Tak, chodzi o to zeby ladnie gralo, tyle ze caly czas modyfikujac i szlifujac dany projekt nie ma czasu na sluchanie tego ladnego grania :) a u nas tak juz jest, ze jak pojawi sie nowy gracz na rynku, nie daje Ci spokoju i musisz go miec i znowu szlifowac.... i tak w kolko, a w przerwach tylko to sluchanie muzyki :)))

To tak jakbys wyjechal pelen dumy nowym autkiem z salonu a nastepnego dnia bys sie dowiedzial ze wprowadzony jest nowy model za 1000 zl wiecej i wydaje sie ladniejszy i lepszyi lepiej wyposazony :)

>Tak, chodzi o to zeby ladnie gralo, tyle ze caly czas modyfikujac i szlifujac dany projekt nie ma

>czasu na sluchanie tego ladnego grania :) a u nas tak juz jest, ze jak pojawi sie nowy gracz na

>rynku, nie daje Ci spokoju i musisz go miec i znowu szlifowac.... i tak w kolko, a w przerwach tylko

>to sluchanie muzyki :)))

A czy jest jakaś przeszkoda w słuchaniu muzyki i robieniu czegoś nowego? U mnie muza gra cały czas.

>Tak, chodzi o to zeby ladnie gralo, tyle ze caly czas modyfikujac i szlifujac dany projekt nie ma

>czasu na sluchanie tego ladnego grania :) a u nas tak juz jest, ze jak pojawi sie nowy gracz na

>rynku, nie daje Ci spokoju i musisz go miec i znowu szlifowac.... i tak w kolko, a w przerwach tylko

>to sluchanie muzyki :)))

 

Ja mam inne podejście. Im lepiej gra tym mniej modyfikuję a więcej słucham. A właściwie to modyfikuję tylko wtedy kiedy mam konkretny pomysł i są szanse na poprawę - już się wyleczyłem z robienia na ślepo wszystkiego co popadnie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

zulus, 24 Sty 2009, 00:32

 

>A czy jest jakaś przeszkoda w słuchaniu muzyki i robieniu czegoś nowego? U mnie muza gra cały czas.

 

Zupelnie nowego z boku nie, ale jesli zmieniam np. kond w dechach, to slucham raczej konda a nie muzyki :)

Rafko, jeśli chodzi o lepszy model samochodu to nie żaden ful wpas z poduszeczkami, kołderkami, absami, dcsami, rft, hgw, srs, gps, itp... skrótami dla dzisiejszych pseudo kierowców wożących swoje 4 litery dupowozami których umiejętności posługiwania się czterema kółkami polegają jedynie na znajomości rozróżniania położenia hamulca, gazu i sprzęgła bez wiedzy do czego tak na prawdę służą ale mocne hamulce Brembo, masa

>lulu

 

Chyba nie do konca zrozumialem Twoj wywod :)

Dokonalem porownania do samochodu, bo tak mi przyszlo do glowy, ale rownie dobrze mozna porownac i do pralki, czy snopowiazalki :) ...

i chodzilo mi tylko o to ze za dana kwote chce sie miec produkt najlepszy, a jesli kupujesz taki produkt i okazuje sie ze wlasnie wprowadzono lepszy to nie jest milo...

A wracajac do kierowcow to wlasnie takie uklady sa dla bezpieczenstwa i kierowcy i jego pasazerow i pieszych i wprowadzono je tak, aby osoba nie znajaca sie na tym jezdzila bezpieczniej...

Rafko potraktuj to żartobliwie, nie chciałem odbiegać od tematu, a co do bezpieczeństwa to zapomniałem o szelkowych pasach, gdyby to był wymóg a samochody miały dodatkowo klatki to te wszystkie wynalazki by były zbędne, widziałeś rajdówkę z tym wszystkim a jak jest bezpieczna, nikt na niczym by nie zarobił.To jak w audio :) pranie mózgów a i tak najniebezpieczniejsi są kierowcy bo dostali zabójczą broń na którą pozwolenie dostać jest zbyt łatwo..

co do lepszego produktu audio czy to nie jest tylko igranie z emocjami audiofila wiesz jak to ma działać. Na pewno słyszałeś stosunkowo tanie systemy które zagrały tak, ze zostałeś zadziwiony a też takie o cenach i technologiach z kosmosu co ledwo zrobiły pitu-pitu. Nie mówiąc też o tym , że były stare jak nasze dziadki. Przykład końcówka Ushera, to stary Treshold. A stare Yamahy B-2 na V-fetach mają po 30 lat a brzmienie......

jeśli nie do końca zrozumiałeś to miałem na myśli to aby mieć dystans do nowości bo chyba jeszcze nie wymyślono niczego nowego, technologicznie kosmicznego co rzuciłoby na kolana.

lulu, 24 Sty 2009, 20:44

 

>Na pewno słyszałeś stosunkowo tanie systemy które zagrały tak, ze zostałeś zadziwiony a też

>takie o cenach i technologiach z kosmosu co ledwo zrobiły pitu-pitu.

 

Dokladnie tak, a jak napisalem tu w watku zeby najpierw posluchac Buffalo, a potem oceniac technologie i myslec co zmienic zeby uzyskac efekty oczekiwane w konkretnym systemie zostalem obrzucony pomidorami przez co niektorych tutaj....

rafko, 25 Sty 2009, 01:03

 

>Dokladnie tak, a jak napisalem tu w watku zeby najpierw posluchac Buffalo, a potem oceniac

>technologie i myslec co zmienic zeby uzyskac efekty oczekiwane w konkretnym systemie zostalem

>obrzucony pomidorami przez co niektorych tutaj....

 

Nikt Cię pomidorami nie obrzucał. Wręcz przeciwnie, to Ty zacząłeś sobie NIESŁUSZNIE pokpiwać z Morrisa który dostrzegł możliwości upgradu. Zwrócono Ci uwagę, a Ty to nazywasz obrzucaniem pomidorami? To tendencyjne jak cholera. Ogranicz się do pisania o wrażeniach odsłuchowych, tak będzie lepiej, bo ilekroć usiłujesz się odnieść do kwestii technicznych, to...tylko usiłujesz.

McGyver, 25 Sty 2009, 01:28

 

>rafko, 25 Sty 2009, 01:03

>

>>Dokladnie tak, a jak napisalem tu w watku zeby najpierw posluchac Buffalo, a potem oceniac

>>technologie i myslec co zmienic zeby uzyskac efekty oczekiwane w konkretnym systemie zostalem

>>obrzucony pomidorami przez co niektorych tutaj....

>

>Nikt Cię pomidorami nie obrzucał. Wręcz przeciwnie, to Ty zacząłeś sobie NIESŁUSZNIE pokpiwać z

>Morrisa który dostrzegł możliwości upgradu. Zwrócono Ci uwagę, a Ty to nazywasz obrzucaniem

>pomidorami? To tendencyjne jak cholera. Ogranicz się do pisania o wrażeniach odsłuchowych, tak

>będzie lepiej, bo ilekroć usiłujesz się odnieść do kwestii technicznych, to...tylko usiłujesz.

 

Uderz w stol a nozyce sie odezwa...

Po pierwsze nie usiluje sie odniesc do kwestii technicznych, a wrecz przeciwnie mowie o efekcie koncowym - dzwieku, czyli o tym o co mnie i paru tu jeszcze osobom chodzi... a technologie mamy gleboko w ... Jesli nie zrozumiales co bylo parokrotnie tu napisane,to Ci wyjasnie lopatologicznie ze dla wielu osob technologia nie rowna sie dzwiek, zatem patrz punkt wczesniejszy: najpierw posluchaj!

Po drugie mowiac o pomidorach wcale nie chodzilo mi o Morrisa :), po trzecie piszac zeby lepiej moze najpierw posluchac a potem mowic o technologii nazywasz pokpiwaniem? A po czwarte czy Ty jestes adwokatem Morrisa?

rafko, 25 Sty 2009, 01:54

 

>Uderz w stol a nozyce sie odezwa...

>Po pierwsze nie usiluje sie odniesc do kwestii technicznych, a wrecz przeciwnie mowie o efekcie

>koncowym - dzwieku, czyli o tym o co mnie i paru tu jeszcze osobom chodzi...

 

Tylko że aby zaistniał ten efekt końcowy, to najpierw ktoś musi się zająć kwestiami technicznymi, opracować dane urządzenie i je wykonać. A zarówno na etapie opracowania jak i wykonania niewykluczone jest popełnienie błędów. Jeżeli te błędy są wystarczająco poważne, to dźwięk się pogorszy. Jeżeli będą to wręcz błędy grube, to...w ogóle nie będzie dźwięku. Tacy ludzie jak Morris wiedzą z autopsji jak pewne rodzaje błędów wpływają na efekt końcowy, są w stanie sobie to wyobrazić, ocenić, oszacowqać, choćby i zgrubnie, dlatego że wielokrotnie przećwiczyli samodzielnie podobne zjawiska opracowując i wykonując własne konstrukcje. Znają to z autopsji. A Ty przychodzisz z tą swoją pogardą dla technologii, i mówisz że to wszystko nieważne, bo nie słuchali. No ręce opadają. Twórca tego DACa też nie słuchał zanim go nie zrobił. A po co w ogóle robił, skoro nie wiedział jak zagra? Otóż nie do końca nie wiedział. Dysponował wiedzą techniczną oraz doświadczeniem które pozwalało mu w pewnym stopniu przewidzieć efekt końcowy, i na tej podstawie podjąć decyzję czy w ogóle warto się za to brać. Podobnie doświadczony DIYer jest w stanie z dużą dozą trafności przewidzieć efekt zastosowanych rozwiązań, i ocenić czy są one optymalne czy nie. Morris nie zrobił nic ponad to.

 

>a technologie mamy

>gleboko w ...

 

To widać, słychać i czuć. Tylko na czym byście biedaki słuchali gdyby wszyscy tak gardzili technologią i nie byłoby nikogo kto by dla was produkował sprzęt grający?

 

>Jesli nie zrozumiales co bylo parokrotnie tu napisane,to Ci wyjasnie lopatologicznie

>ze dla wielu osob technologia nie rowna sie dzwiek, zatem patrz punkt wczesniejszy: najpierw

>posluchaj!

 

Technologia nie równa się dźwięk? To co wg. Ciebie sprawia że gra tak a nie inaczej? Błogosławieństwo konstruktora o znanym nazwisku? Egzorcyzmy? Woda święcona?

Technologia nie równa się dźwięk? To dlaczego używasz odtwarzacza pełnego technologii? Dlaczego używasz wzmacniacza, głośników, płyt? Czy nie są to urządzenia stworzone dzięki technologii? Pozbądź się tej technologii która masz tak głęboko gdzieś, a w domu będziesz słuchał co najwyżej bzyczenia much. To raz. A dwa, mówisz że trzeba posłuchać, i ja się z tym zgadzam. Więc zadam jeszcze raz to pytanie: Czy Ty słuchałeś?

 

Faktem jest, że czasem urządzenie ciężkie jak los galernika i wypchane po brzegi butikowymi, drogimi częściami gra źle. Czy to znaczy że technologia jest zła? Nie. To znaczy jedynie, że przy tworzeniu tego urządzenia źle się nią posłużono. Nie ma tu żadnej klątwy, voodoo ani złej karmy;-)

 

Istnieją też urządzenia które wyglądają skromnie, nie ważą dużo, a mimo to grają jak marzenie. Czy to znaczy że stworzyła je jakaś magia, cudowne moce, nieznane siły? Nie, te urządzenia powstały dzięki tej samej technologii. Tej samej, ale nie takiej samej. W takich wypadkach rzetelna wiedza, doświadczenie i umiejętności konstruktorów pozwoliły na właściwe wykorzystanie technologii.

 

Końcowy uzytkownik nie ma obowiązku rozumieć tej technologii. Ale jeżeli tenże uzytkownik ową technologią pogardza, to uważam że nie zasługuje na cieszenie się efektami pracy tych, którzy tą technologie tworzyli.

 

>Po drugie mowiac o pomidorach wcale nie chodzilo mi o Morrisa :)

 

Ależ wiem. Dlatego napisałem że NIKT Cię pomidorami nie obrzucał, po prostu zwrócono Ci uwagę że zabierasz głos w sprawach których nie rozumiesz.

 

>, po trzecie piszac zeby lepiej moze

>najpierw posluchac a potem mowic o technologii nazywasz pokpiwaniem?

 

No to proszę, sam napisałeś:

 

rafko, 23 Sty 2009, 00:04

 

>Wyzłosliwiam sie ZAWSZE kiedy ktos bez sluchania i uzasadnienia daje note ujemna bo cos nie tak jest

>w konstrukcji!

 

Pokpiwanie, wyzłośliwianie, co tam sobie wolisz. Mało, że nie rozumiesz tego O CZYM Morris pisze, to jeszcze w dodatku nie rozumiesz CO napisał. A Morris bynajmniej żadnej noty ujemnej NIE wystawił, co usiłujesz mu imputować. Po prostu dostrzegł pewne niedociągnięcia w pogardzanej przez Ciebie technologii. I PODAŁ uzasadnienie. Technologiczne, więc dla Ciebie nieprzyswajalne, niezrozumiałe i masz je w... Czy dysponujesz wiedzą fachową pozwalającą Ci na podjęcie merytorycznej polemiki z Morrisem na temat tej technologii? NIE! Ale z góry odrzucasz, mimo że nie pojmujesz.

 

.A po czwarte czy Ty jestes

>adwokatem Morrisa?

 

Nie jestem, ale nie w tym rzecz. Taka postawa - pogarda dla technologii, pogarda dla wiedzy, prowadzi do tego że wszelkiego rodzaju audiovoodoo i "magiczne" gadżety znajdują wśród audiofilów podatny grunt skłaniając ich do wydawania pieniędzy na rzeczy bezwartościowe, a jednocześnie lekceważenia zagadnień które rzeczywiście mają istotne znaczenie. Sami się o to proszą by różnej maści "producenci" magicznych gadżetów wykorzystywali ich ignorancję do nabijania sobie kabzy. Na przykład kawał dechy po dodaniu ładnego logo i po "pobłogosławieniu" przez audioguru staje się panelem akustycznym o nadzwyczajnych właściwościach i równie nadzwyczajnen cenie. A potem ludzie postronni nabijają się ze wszystkiego co im się kojarzy z audiofilią.

Dlatego drażnią mnie wszelkie przejawy lekceważenia wiedzy technicznej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.