Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Dobrej Whisky


Gość ata77

Rekomendowane odpowiedzi

Próbowałem tego Talliskera ostatnio. Jak dla mnie wyczuwalny wyspiarski charakter, wpływ morza itp. Lekko dymny aromat ale cały czas intensywny, szlachetny. Zdecydowanie polecam !

pmcomp jak Ty ja oceniasz?

 

Ja ???

 

Bardzo wysoko. To moj "podstawowy" SM z dolnej polki. Szczegolnie jak nie ma juz Glenkinchie 10yo, a 12ka jest bez wyrazu.

Polka wyzej to Talisker 57 Deg North.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Kupiłem J&B. Za butlę 0,7l zapłaciłem 52zł.

Pierwszy raz pilem J&B w sylwka kupilem za 49,99 pln 0,7l mi to nie smakuje wole Jamesona czy Tullamore Dew ale wiadomo kazdy lubi cos innego jak wypijesz napisz czy Ci podchodzi ;)

Kupiłem J&B. Za butlę 0,7l zapłaciłem 52zł.

Przy jakiejś okazji wypróbuję jak smakuje ;)

 

??? przy jakiejs okazji wyprubujesz jak smakuje?? Siadasz przed kompem wlaczasz audiostereo, muzyke i pijesz, juz jest okazja! tak robie teraz ja:)) pije:))

 

bardzo dobra chyba(?) lepsza od Ballantine's... lubie szkocka:))

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

Co z tanich polecacie? Balentines , jacka czy Grants?

 

Bez urazy dla wszystkich... ale zapomnij Pan o Ballantines i innych duperelach. Kup kolego irlandzka Paddy to sie zdziwisz

pzdr

 

A u mnie takie świąteczno-noworoczne prezenty: Glenfiddich 21yo i dwaj bliźniacy z Islay.

 

post-17408-0-78698400-1356972906_thumb.jpg

 

Niestety mają tą wadę, że sam musiałem za nie zapłacić :-(

 

Piekne te Ardbeg'i...

 

Podejrzewam, że 21ka będzie miała większą głębię i jednocześnie mniejszą "jodynowość".

 

Pilem kilka rodzajow Glennfiddich'a 12,15,18,21 i powiem, ze jodyny sie zadnej w nich nie doszukalem. Najlepsza relacja jakosci do ceny sposrod nich moze sie pochwalic 18yo ktora moim zdaniem jest najbardziej kompletna i bogata w smaki i aromaty. 21yo jak dla mnie odpada za droga w stosunku do mozliwosci i slabsza od 18yo. Skoro mowa o aromatach i smaczkach to polecam Bruichladdich - istna symfonia aromatow.

A ktoś degustował tomatina? Czytałem niedawno opis 12yo i można pomyśleć, że to wino deserowe - cyt. "Whisky o aromacie kremu truskawkowego i lodów malinowych z lekką nutą słodową i delikatnym powiewem dymnym. W smaku kremowa z wyczuwalnymi słodkimi owocami i orzechami. Krótki, ale słodki i rozgrzewający finisz" ;-) Aż kusi spróbować, tym bardziej, że nie jest zbyt droga...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ktoś degustował tomatina? Czytałem niedawno opis 12yo i można pomyśleć, że to wino deserowe - cyt. "Whisky o aromacie kremu truskawkowego i lodów malinowych z lekką nutą słodową i delikatnym powiewem dymnym. W smaku kremowa z wyczuwalnymi słodkimi owocami i orzechami. Krótki, ale słodki i rozgrzewający finisz" ;-) Aż kusi spróbować, tym bardziej, że nie jest zbyt droga...

 

Zamówiona, być może jutro/w sobotę będzie okazja spróbować :)

Zamówiona, być może jutro/w sobotę będzie okazja spróbować :)

 

Po paru łyczkach stwierdzam, co następuje: ciekay smak, na początku słodycz, nagle pojawia się kawa z wiśnią. Finish po jakimś czasie pokazuje dodatkowe walory owocowe, szczególnie malinę. Mi smakuje. Dostałem też podstawkę Bowmore, pierwsze wrażenie to taki słodszy i bardziej przystępny Talisker, mniej morza, więcej słodyczy, ale moim zdaniem nie są to 2 przeciwstawne bieguny. Może w miarę konsumpcji dodam coś jeszcze oraz wyrobię sobie zdanie na ich temat, w każdym razie jestem zadowolony.

Po paru łyczkach stwierdzam, co następuje: ciekay smak, na początku słodycz, nagle pojawia się kawa z wiśnią. Finish po jakimś czasie pokazuje dodatkowe walory owocowe, szczególnie malinę. Mi smakuje. Dostałem też podstawkę Bowmore, pierwsze wrażenie to taki słodszy i bardziej przystępny Talisker, mniej morza, więcej słodyczy, ale moim zdaniem nie są to 2 przeciwstawne bieguny. Może w miarę konsumpcji dodam coś jeszcze oraz wyrobię sobie zdanie na ich temat, w każdym razie jestem zadowolony.

 

Hmm.. to chyba zamówię, żeby na lutowe chłody ;-)

 

Przed świętami widziałem w sklepie simply glenmorangie lasante w promocji (149zł/0,7l) i po świętach planowałem kupić... ale niestety po świętach została tylko etykietka z ceną :-(

 

Na pocieszenie wziąłem czarnego bushmills'a. Bardzo sympatyczna whiskey, wchodzi jak woda ;-) I choć producent deklaruje, że bardziej intensywny i beczkowy smak, to trzeba przyznać, że w porównaniu do szkockich produktów to sama słodycz i łagodność. Lochanagar, highland park 10 czy glenlivet, które do tej pory miałem na łagodne i słodkawe whisky są przy bushmillu wybitnie słono-wytrawne i bije z nich aromat palonej beczki, a laphroig czy talisker dosłownie palą w ustach smakami... ;-) W każdym razie wygląda mi na to, że bushmills może być dobry jako aperitiff do oczyszczenia kubków smakowych przez degustacją sinlge maltów...

Jak oceniacie BenRiach - podstawową 10YO lub starsze ? Mam koło domu sklepik w którym mogę je kupić w dobrej cenie ale chciałbym wpierw zasięgnąć opinii starszyzny ;)

 

Wg mnie to ciekawy napitek, niech Kolega się przyzna co to za cena dobra ;-)

 

I jak wrazenia?

 

Wg. mnie solidna i konkretna, rozgrzewająca i soczysta w posmaku choć nie jest to jeszcze ten smak ;-)

  • 2 tygodnie później...

A ja dzisiaj otworzylem to cudo

central-hero-images-core-range-valinch.png

Bardzo dobra whisky, lagodna, gruszka, wanilia, limonka, slodka, miodowa, naprawde polecam.

Hegel H80 | Chord Hugo 2 | Dynaudio Excite X14

  • 2 miesiące później...

Chyba znak czasów... kryzys, nikt nie kupuje, nikt nie pije i się nie chwali, wątek spadł na bocznicę (dlaczego?) i do tego jeszcze to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

czas umierać :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja dzisiaj otworzylem to cudo

ŚWIETNA !!!!!!!!

 

Może już była ale polecam Yamazaki.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ja sobie dziś trykam 12-letniego Glenliveta, ale też kupiłem do drinków lidlowego Western Gold, z ciekawości spróbowałem i nie jest najgorsza. Gardła nie wypali, przyjemna nawet. Za 40zł? Sto razy lepsze od czeronego wędrowniczka czy balantajnsa. Wg mnie.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Ja sobie dziś trykam 12-letniego Glenliveta, ale też kupiłem do drinków lidlowego Western Gold, z ciekawości spróbowałem i nie jest najgorsza. Gardła nie wypali, przyjemna nawet. Za 40zł? Sto razy lepsze od czeronego wędrowniczka czy balantajnsa. Wg mnie.

 

To prawda niektóre tanie whisky i burbony w marketach są na pewno lepsze od balantajsa, passporta - które w dodatku nie trzymają powtarzalności w poszczególnych partiach. Co do red JW miałbym już wątpliwosci.

Edytowane przez dziadekwłodek
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jeśli chodzi o ceny, tam gdzie kończą się wódki, zaczyna sie whisky.

 

A skoro tak, trudno gwiazdorskiej obsady na nizinach cenowych whisky.

 

Dziś Glenmorangie Original 10-yers. Taaaa, rejon Highland to je dla mnie.

To lepiej kupić niezłą wódkę. Dobra wódka robiona w Polsce też kosztuje tyle że od lat robiona jest głównie na eksport :D Swoją drogą warto spojrzeć po ile na aukcjach w Hamburgu bywała 30-letnia Starka :D Na szczęście firma ze Szczecina jest odratowana (jako SFW Starka Sp. z o.o.) dzięki inwestorowi polsko-amerykańskiemu z Gdynii. Teraz trwa remont generalny zakładu pod wznowienie produkcji.

Są plotki że wrócą do przedwojennych tradycji dobrych składowych wódek i zaczną znów robić kilka rodzajów w zależności od rodzaju beczek (po cięższych odmianach clairet, po xeresie etc, oczywiście z dodatkiem liści drzew owocowych). W składzie mają jeszcze ostatnie beczki z przełomu lat czterdziestych/pięćdziesiątych.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Przestałem eksperymentować bo za często trafiałem na jodynę :)

 

Poruszam się ostatnio utartym szlakiem Jura ( 10YO-byle nie superstition), Dalmore ( 12YO), Glenlivett (12YO), Glenmorangie ( Original 10YO), Royal Lochnagar (12YO). Pomimo, że to przedstawiciele trzech rejonów mają wiele dla mnie wspólnego ( takie delikatne słodziaki) i podejrzewam, że jeśli któraś z powyższych któremuś Panu posmakuje to i reszta nie zawiedzie.

U mnie z "nowości" dwie butelki ze Speyside - glenfarclas i cardhu - obie 12yo... Nie powiem, dobrze się pije, miłe owocowe nuty w nosie i smaki czekolady i migdałów w ustach, ale... głowy nie urywa, gdzieś brak pazurka. Żeby odkryć tą bardziej grzeszną naturę whisky to warto kierować się w stronę Highland lub wysp. Cardhu dostałem w prezencie i jak opakowanie głosi jest podstawą dla Johny Walkera, ale konia z rzędem dla tego, kto odnajdzie w tym drugim choć nutę tego smaku - warto dopłacić te 3 razy tyle i mieć z tego jakąś pociechę. Imho, na kartonach nie powinni się tym chwalić, bo gdybym wybierając w sklepie doczytał to raczej wybrałbym coś innego, a tak - darowanemu koniowi... ;-)

 

Jeżeli natomiast mówimy o "taniej" whisky to imho można jeszcze się pokusić o bushmills'y lub inne irlandzkie blendy. Irlandzka whiskey jest przynajmniej łagodna i można nią "wypłukać" usta, zaś szkocka "tanizna" z pod znaku JW czy Grants'a to ma jednak jakąś-taką nutę kiepskiego samogonu w sobie i bywa, że ciężko się to pije bez skrzywienia. Taniej, to zgodzę się z przedmówcami, lepiej sięgnąć po wódkę (jak potrzeba skotłować w głowie), albo wino - w ustach przynajmniej nie pali.

Jeżeli natomiast mówimy o "taniej" whisky to imho można jeszcze się pokusić o bushmills'y lub inne irlandzkie blendy. Irlandzka whiskey jest przynajmniej łagodna i można nią "wypłukać" usta, zaś szkocka "tanizna" z pod znaku JW czy Grants'a to ma jednak jakąś-taką nutę kiepskiego samogonu w sobie i bywa, że ciężko się to pije bez skrzywienia. Taniej, to zgodzę się z przedmówcami, lepiej sięgnąć po wódkę (jak potrzeba skotłować w głowie), albo wino - w ustach przynajmniej nie pali.

...co prawda to prawda....irish whiskey nawet tania dobra ci jest ale jakies jeszcze 8 lat temu Grants czy Bells a nawet Ballas tez byly takie . Pamietam jak Bells na nakretce mial 8yo a pozniej ona zniknela a cena pozostala.... JW nie dotykam, ale Tullamore, Jameson i Bushmills ...luuuuuuuuuuuubie

''Polacy maja wszystkie przymioty, oprocz zmyslu politycznego'' Winston Churchill

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

U mnie ostatnio taniocha (Ballantines itp.)... :( Tęsknię za jodyną, trupami i glonami z dymem ;)

 

Hehe... Apropos dymu ostatnio natknalem sie na cos takiego:

Old Ballantruan Peated Malt. Nie wiem ilu letnia jest ta whisky ale sadzac po mocy 50% i troche ''jaskiniowym'' nieokrzesanym charakterze jest raczej stosunkowo mloda. Aromat. Na wejsciu slodkawy aromat suszonych owocow przepleciony nutami slodu zbozowego i spora dawka dymu torfowego. Smak. Na poczatku lekko slodki z wyraznym alkoholowym wykopem i spora iloscia dymu. Finisz gorzki drewniano-zbozowy i dosc dlugi. Calkiem niezla whisky.

 

Przestałem eksperymentować bo za często trafiałem na jodynę :)

 

Poruszam się ostatnio utartym szlakiem Jura ( 10YO-byle nie superstition), Dalmore ( 12YO), Glenlivett (12YO), Glenmorangie ( Original 10YO), Royal Lochnagar (12YO). Pomimo, że to przedstawiciele trzech rejonów mają wiele dla mnie wspólnego ( takie delikatne słodziaki) i podejrzewam, że jeśli któraś z powyższych któremuś Panu posmakuje to i reszta nie zawiedzie.

 

Hmm... a mi Jura 10yo nie bardzo podpasowala. Slodka byla jak gruszkowy kompot babci;]

Glenmorangie dla mnie sporo lepsze

pzdr

post-25103-0-77595500-1365445647_thumb.jpg

Panowie co sadzicie o whisky "zakrapianych"miodem? Ja ostanio po wypciu Jacka miodowego(tak,wiem,nie trzeba mnie prostowac:)) myslalem ze sie nie odkleje na zebach nastepnegop poranka ale jakos mi sie ostanio zuca w oczy coraz wiecej wersji tego szlachetnego trunku w miodowej wersji...

Edytowane przez hydrogen

Roksan Caspian m2, Epos m12.2,Cambridge Audio Stream Magic 6

Co byscie polecili z SM do 200 zl?

 

Z Mojego skromnego doświadczenia polecam klimat Highlands-whisky Tullibardine 40% 0,7L Aged Oak w cenie +-150pln.Nie Pożałujesz że dałeś się skusić.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.