Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  459 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
W dniu 28.03.2024 o 20:25, izapat napisał:

Miałem 7es3 i 30.2 w 11metrach , siódemki trochę lepiej się wpasowały,  chociaż są większe.  Po cichu bardzo ładnie,  ale jak robiłem głośniej,  to już nie było tak ciekawie. 

 

Rozumiem , zamierzam przetestować te 7-ki , 30XD oraz P3XD . To będzie ciekawy i pasjonujący eksperyment który wyłoni nowe doswiadczenia . Bez względu na faworytów i wynik jak sobie poradzą w moim pokoiku to zaspokoje moją Harbecianą ciekawośc i osiągne spokój . Obecnie posiadam P3 wersja SE .Na forach piszą że pomimo gabarytów szerokich to Harbsy grają monitorowo . Ale to sie okaże w swoim czasie .

  • 1 miesiąc później...
W dniu 30.05.2024 o 18:35, tomter napisał:

Pytanie do znawców tematu, czy Harbeth 40.1 do pomieszczenia 16 m.kw będą dobre, czy za duże, Miałem SHL 5 i było spoko, nawet mogło by być więcej basu.

Moim zdaniem to się nie uda...ale nie takie cuda świat oglądał, więc kto wie.

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

  • 1 miesiąc później...
W dniu 30.05.2024 o 18:35, tomter napisał:

Pytanie do znawców tematu, czy Harbeth 40.1 do pomieszczenia 16 m.kw będą dobre, czy za duże, Miałem SHL 5 i było spoko, nawet mogło by być więcej basu.

Jeżeli zajdzie kilka sprzyjających warunków to kolumny mogą się dobrze wpasować.

Warunki:

a) pomieszczenie 16m2 tylko do audio

b) kolumny wystawisz minimum 1m od tylnich scian i minimum 40cm od scian bocznch  (licząc od scian do najbliższej krawędzi kolumn)

c) kolumny dogniesz aby oś przecięcia była zaraz za Twoim uchem

d) i najważniejsze - jeżeli słuchać będziesz z bliskiego lub półbliskiego pola, czyli w tzw trójkącie równobocznym (a nawet odległość pomiedzy tobą a kolumną może być nieco mniejsza niż pomiedzy kolumnami).

e) cały Twoj tor audio (od ściany aż do kolumn) musi być wysokiej klasy i nie mieć problemow z basem

 

wtedy zagra dobrze. U mnie 40tki grały w jeszcze mniejszym metrażu niż 16m2.

  • Moderatorzy

Przy odpowiedniej dozie samozaparcia, odpowiednio dobranej elektronice i kablach można próbować je upchnąć. Pytanie tylko, po co?
Taki metraż będzie pasował do 30.2 albo SHL5xd. Osobiście wolałbym kupić „piątki” które i tak będą wielkością z zapasem do takiego pomieszczenia i na ich bazie budować system.

Słuchałem starych piątek w 18m kwadratowych przez niecały rok, mi tam bardziej brakowało metrów pokoju, niż wielkości kolumny. Nowych shl5xd słuchałem w dwóch całkiem różnych systemach, w otwartym pokoju z aneksem kuchennym,  35m kwadratowych plus otwarta klatka schodowa. Też nie miałem wrażenia, że ta kolumna za mała. 
 

Temat trochę odkopany, ale jestem ciekawy jak skończyły się poszukiwania piszącego. 

-----------------

Witam 

Czy zauważacie istotny wpływ założonych maskownic w Harbeth na jakość  dźwięku w pomieszczeniu? Jeśli tak to jakie zmiany?

Jak chronicie obudowę kolumny czołową ( z głośnikami) przy założonej maskownicy tak aby nie odbijało się  to przebarwieniem kolumny po poprzeczce maskownicy? 

Harbeth został zaprojektowany i strojony do grania z maskownicami, kropka. Oczywiście każdy z właścicieli podejmuje decyzję sam, czy grać z, lub bez maskownic, ale ich twórca zaprojektował je do grania z.Co do przedniej ścianki, to wystarczy raz na jakiś czas zdjąć maskownicę i poopalać przednią ściankę i tyle.

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

2 godziny temu, Lencoman napisał:

Harbeth został zaprojektowany i strojony do grania z maskownicami, kropka. Oczywiście każdy z właścicieli podejmuje decyzję sam, czy grać z, lub bez maskownic, ale ich twórca zaprojektował je do grania z.Co do przedniej ścianki, to wystarczy raz na jakiś czas zdjąć maskownicę i poopalać przednią ściankę i tyle.

Problem z odbarwieniem dotyczy głównie SHL5 bo tam jest dodatkowa poprzeczka na dole maskownicy. Jeśli okleina SHL5 jest w kolorze Cherry to odbarwia się w tym miejscu bo ta okleina z czasem zmienia kolor pod wpływem promieni słonecznych. Wystarczy wybrać jakąkolwiek inną okleinę niż Cherry i problem odbarwiania SHL5 pod poprzeczką maskownicy nie występuje. Tak poza tym to nie jest to problem również w Cherry jeśli maskownicy się nie zdejmuje. Ja tak miałem - odbarwiło się, ale tego nie widziałem i w niczym mi to nie przeszkadzało. Monitory w maskownicach wyglądają ładniej (kwestia gustu, choć widok gołych śrub to już nie tylko gust), grają zgodnie z założeniami producenta (są dostrojone pod granie z maskownicami) i przetworniki są zabezpieczone przed uszkodzeniami, kurzem i słońcem. Nad czym się tu zastanawiać?

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

  • Moderatorzy
18 godzin temu, albatros1960 napisał:

Witam 

Czy zauważacie istotny wpływ założonych maskownic w Harbeth na jakość  dźwięku w pomieszczeniu? Jeśli tak to jakie zmiany?

Jak chronicie obudowę kolumny czołową ( z głośnikami) przy założonej maskownicy tak aby nie odbijało się  to przebarwieniem kolumny po poprzeczce maskownicy? 

Producent zaleca słuchanie z maskownicami, ponieważ tak są mierzone i tak są projektowane zwrotnice, by uwzględnić wpływ materiału maskownicy. Z moich obserwacji, większość osób które znam, słucha jednak bez maskownic.
 

Ja sam słyszę bardzo małą różnicę między założoną maskownica a jej brakiem, mam wrażenie, że bez maskownic, wybrzmienia, echa nieco dłużej się utrzymują i są bardziej „błyszczące”..? Może to być wpływ autosugestii, bo jednak powtarzany od lat paradygmat o ściąganiu maskownic jest dosyć mocno utwierdzony w audiofilskim świecie. Mimo wszytko różnice dla mnie są tak małe, że głównie kieruje się aspektem wizualnym. Mi, potężne 40ki bardziej pasują w pokoju bez maskownic, kolor forniru idealnie pasuje do drewnianego ustroju akustycznego jaki mam za nimi. 
 

Jak miałem shl5 to bardziej mi pasowało z maskownicami, ale pamiętam że tam różnice w dźwięku wydawały mi się większe. Może przez to że bliżej ich siedziałem i wyraźniej to było słychać?

-----------------

Szanowny Drizzt i nie tylko - wyjaśniam i przesyłam na to cytaty graficzne. ,,40" mają też poprzeczkę!!!!!!  i proponuje nie pisać czegoś czego się nie wie o budowie  a tym bardziej że się nie widziało. Tak samo co do rodzaju oklein, że tylko jasne są narażone na zmianę barwy  pasek na okleinie.   I tak powstaje wile, wiele, wiele nieprawdziwych informacji wprowadzających w błąd czytelników  w tym również  ponoć pasjonatów Harbeth. Dziękuje za uwagę. Pozdrawiam.  

51259-9__79836.jpg

abbd81127bcd89a81871b7cb1de2fb84 (1).jpg

2810157-1b5d5179-harbeth-shl5-cherry-veneer-and-solud-walnut-stands.jpg

I tak doświadczony „pasjonat” zadaje po raz kolejny pytania jak przedszkolak? Dziwne.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

  • Moderatorzy
Godzinę temu, Drizzt napisał:

I tak doświadczony „pasjonat” zadaje po raz kolejny pytania jak przedszkolak? Dziwne.

Dajcie spokój nie ma co się kłócić o takie pierdoły, zwłaszcza że obie strony mają rację. Bo producent faktycznie zaleca słuchanie z maskownica, a z drugiej strony, przy mocnym świetle słonecznym, mogą zostać widoczne ślady. Więc jak się nie zrobi będzie źle 🙂 

Ja finalnie wybieram słuchanie bez maskownicy, minimalnie bardziej mi ten dźwięk się podoba, wizualnie też bardziej mi to pasuje. 

-----------------

  • Moderatorzy
58 minut temu, J4Z napisał:

No jak, nie stawiać w słońcu? 

Czy one po prostu tak mają? 

Każdy mebel drewniany lub z fornirem naturalnym tak ma. Kolumna również, czym jaśniejszy fornir tym bardziej to widoczne będzie. Ja w poprzednim mieszkaniu tak miałem, że jedna kolumna w cieniu stała, a na drugą padało mocne słońce i kolumny różniły się odcieniem. W Procach mi się to stało, ale po dobrych 3-4 latach (a też kupiłem je używane). 

-----------------

12 godzin temu, albatros1960 napisał:

Szanowny Drizzt i nie tylko - wyjaśniam i przesyłam na to cytaty graficzne. ,,40" mają też poprzeczkę!!!!!!  i proponuje nie pisać czegoś czego się nie wie o budowie  a tym bardziej że się nie widziało. Tak samo co do rodzaju oklein, że tylko jasne są narażone na zmianę barwy  pasek na okleinie.   I tak powstaje wile, wiele, wiele nieprawdziwych informacji wprowadzających w błąd czytelników  w tym również  ponoć pasjonatów Harbeth. Dziękuje za uwagę. Pozdrawiam.  

51259-9__79836.jpg

abbd81127bcd89a81871b7cb1de2fb84 (1).jpg

2810157-1b5d5179-harbeth-shl5-cherry-veneer-and-solud-walnut-stands.jpg

A pan posiadasz Harbeth? czy tylko z nudów tak trollujesz?

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

12 godzin temu, plastik1989 napisał:

Każdy mebel drewniany lub z fornirem naturalnym tak ma. Kolumna również, czym jaśniejszy fornir tym bardziej to widoczne będzie. Ja w poprzednim mieszkaniu tak miałem, że jedna kolumna w cieniu stała, a na drugą padało mocne słońce i kolumny różniły się odcieniem. W Procach mi się to stało, ale po dobrych 3-4 latach (a też kupiłem je używane). 

Oczywiście, generalnie masz rację. Jednak w przypadku konkretnych oklein używanych przez Harbetha, z tych, które miałem u siebie przez dłuższy czas to Cherry jest najbardziej wrażliwa na zmianę koloru pod wpływem słońca, co może być też zaletą bo niektóre egzemplarze fajnie się „starzeją”. Temat był wielokrotnie poruszany na HUG i ta cecha Cherry jest znana i potwierdzona przez producenta. Za to Tamo Ash i eukaliptus są na słońce stosunkowo mało wrażliwe, choć oczywiście troszkę się z pewnością z czasem zmieniają, to nie jest to zauważalne dla użytkownika. Rosewood też jest dość stabilna.

Ztcp produkcją eleganckich pokrowców kiedyś zajął się na HUG pewien user z Węgier, dopasowanych do każdego modelu, ale nie miały wielkiego zbytu bo można to sobie ogarnąć we własnym zakresie.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Szanowny Drizzt,  mój drugi wpis  jak widać z formy zdania nie jest pytaniem !!! . No ale może i kolega widzi znak zapytania 😉 Ale spoko. Jak widać  jako jedyny czytelnik nie rozumie intuicyjnie prowokacji tematu z mojej strony przy pierwszym wpisie . Dzięki mojej prowokacji inne osoby zdobyły wiedzę właściwą w przedmiotowym  wątku. Pozdrówka dla wszystkich.  

W dniu 18.07.2024 o 12:55, plastik1989 napisał:

Mi, potężne 40ki bardziej pasują

W temacie "Jak gra zestaw za grubą kasę" pokazałeś swój bardzo fajny system. Mam dwa pytania w temacie Klubu i jedno poboczne. Pod Tontragerami używasz jakichś podkładek. Czy one służą do wypoziomowania, bo pamiętam, że producent zaleca/dostarcza jakieś listki drewna do podłożenia w przypadku nierównej podłogi. Czy próbowałeś innych standów pod 40-tki i jakie masz spostrzeżenia? I pytanie dodatkowe dotyczące stolików VAP. Jak bardzo je obciążałeś? Wiem, co zaleca producent, ale zastanawiam się na ile można sobie pozwolić bez przykrych konsekwencji? Ja na górnej półce tr-s2 postawiłem 24kg i więcej nie próbowałem. Stoi stabilnie. Interesuje mnie to, czy te 24kg można bezpiecznie postawić na tr-s1 stojącym na tr-s2, czyli na trzeciej półce?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Edytowane przez juro
  • Moderatorzy
W dniu 22.07.2024 o 23:00, juro napisał:

W temacie "Jak gra zestaw za grubą kasę" pokazałeś swój bardzo fajny system. Mam dwa pytania w temacie Klubu i jedno poboczne. Pod Tontragerami używasz jakichś podkładek. Czy one służą do wypoziomowania, bo pamiętam, że producent zaleca/dostarcza jakieś listki drewna do podłożenia w przypadku nierównej podłogi. Czy próbowałeś innych standów pod 40-tki i jakie masz spostrzeżenia? I pytanie dodatkowe dotyczące stolików VAP. Jak bardzo je obciążałeś? Wiem, co zaleca producent, ale zastanawiam się na ile można sobie pozwolić bez przykrych konsekwencji? Ja na górnej półce tr-s2 postawiłem 24kg i więcej nie próbowałem. Stoi stabilnie. Interesuje mnie to, czy te 24kg można bezpiecznie postawić na tr-s1 stojącym na tr-s2, czyli na trzeciej półce?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Przepraszam, że z takim poślizgiem... Przepadłem na kilka dni z powodu odebrania gramofonu na który czekałem przez parę miesięcy, tak więc mały update systemu:  

IMG_1085.thumb.jpeg.cb4696566d0e023998db9970ece5464b.jpeg

W dniu 22.07.2024 o 23:00, juro napisał:

Pod Tontragerami używasz jakichś podkładek. Czy one służą do wypoziomowania, bo pamiętam, że producent zaleca/dostarcza jakieś listki drewna do podłożenia w przypadku nierównej podłogi. Czy próbowałeś innych standów pod 40-tki i jakie masz spostrzeżenia?

Podkładki jakie mam na fotkach to zwykłe gumowe krążki. Używam ich głownie dlatego, że gdy wziąłem kolumny i standy w wypożyczenie, nie miałem pewności czy je kupię. Producent standów zaleca użycie dodawanych do zestawu tasiemek papierowych, jeżeli ma się potrzebę wypoziomowania standu stojącego na nie idealnie równej podłodze (jak u mnie). Nie chciałem niszczyć tych tasiemek, mając świadomość, że kolumny nie są (jeszcze) moje. Pewnie w wolnej chwili zabiorę się za to i zrobię jak powinno być.

Doświadczenie ze standami do Harbeth mam spore, testowałem lekkie ażurowe DIY z drewna, ciężkie stalowe Rogoz, a nawet odwrócone do góry nogami drewniane taborety. No i oczywiście dedykowane Ton Traeger. Te doświadczenia nabyłem na modelach 30.1 oraz SHL5 i z perspektywy czasu najlepiej wspominam właśnie te systemy gdzie Ton Traeger był towarzyszem Harbeth. Od razu zaznaczę, że duże, ciężkie, stalowe standy typu Rogoz to tragedia i porażka w połączeniu z Harbeth. Nic do Rogoza nie mam, sam mam dwie platformy, których również używam pod inne sprzęty, Jego standy mają sens ale pod inne kolumny niż Harbeth. 

Wracając do Harbeth, użycie taboretów, książek ułożonych w stos na których stała kolumna (to też próbowałem) traci się sporo. Odczuwalną poprawę dały standy DIY robione, z projektu znalezionego w necie, ale taką pełnię muzykalności i soczystości dźwięku słyszałem tylko na Ton Traeger... W obecnych czasach znalezienie stolarza, wyproszenie by to zrobił, przypilnowanie by zrobił tak jak chcemy, bez żadnych wkrętów itp.bez żadnych uproszczeń tylko tak jak poprosimy - to ciężka sprawa. Zrobi tak jak jest przyzwyczajony i jak mu będzie łatwiej. Drzewo może będzie dobrze wysuszone, a może za pół roku zacznie pękać i się wykręcać na każdą stronę. A i tak zapłacimy pewnie połowę tego co za oryginalne Ton Traeger... 

Ja do 40.3XD nie brałem innych standów pod uwagę nawet. Są wykonane tak precyzyjnie, że można by od nich kalibrować kątownik, idealnie spasowane, bardzo ładnie zabarwione no i przede wszystkim są sprawdzone przez setki użytkowników i prawie każdy je sobie chwali. Po co wynajdować koło na nowo? Akurat cena tych standów stanowi jakieś 5-7% ceny nowych 40.3XD więc nie widziałem powodu, żeby skąpić.

IMG_1084.thumb.jpeg.220860ccd77b01d28c9027d4074d036e.jpeg

W dniu 22.07.2024 o 23:00, juro napisał:

I pytanie dodatkowe dotyczące stolików VAP. Jak bardzo je obciążałeś? Wiem, co zaleca producent, ale zastanawiam się na ile można sobie pozwolić bez przykrych konsekwencji? Ja na górnej półce tr-s2 postawiłem 24kg i więcej nie próbowałem. Stoi stabilnie. Interesuje mnie to, czy te 24kg można bezpiecznie postawić na tr-s1 stojącym na tr-s2, czyli na trzeciej półce?

Mam te stoliki ponad 10 lat. Trochę z przypadku bo kupiłem kiedyś tanio używkę i co dochodził sprzęt, dokupowałem jeden segment nowy. Jak już uzbierało się tego trochę, to żal mi było się pozbywać. Nie jest to najlepszy pod względem dźwięku stolik, szczególnie przez te szklane blaty. Planuje już od dłuższego czasu jakieś drewniane spróbować (nawet jeden już mam), jednak wizja ściągania sprzętu, rozpinania, przepinania, skutecznie mnie do tego zniechęca. Jeśli chodzi o wagę, to kiedyś położyłem na takim trzy modułowym stoliku prawie 100 kg 🙂. Dwie końcówki pod 40 kg i do tego pramp 15 kg. Miałem parę lat temu wypadek, i podczas remontu na szklany blat tego stolika spadł 2kg młotek. Nie wiem jakim cudem, ale blat nie pękł i po paru latach nadal dzielnie służy... Pamiętam czasy gdy jeden moduł kosztował 250 zł - po tyle je kupowałem. Teraz, w dzisiejszych cenach, chyba wybrałbym inne stoliki. 

-----------------

11 godzin temu, plastik1989 napisał:

Przepraszam, że z takim poślizgiem... Przepadłem na kilka dni z powodu odebrania gramofonu na który czekałem przez parę miesięcy, tak więc mały update systemu:  

IMG_1085.thumb.jpeg.cb4696566d0e023998db9970ece5464b.jpeg

Podkładki jakie mam na fotkach to zwykłe gumowe krążki. Używam ich głownie dlatego, że gdy wziąłem kolumny i standy w wypożyczenie, nie miałem pewności czy je kupię. Producent standów zaleca użycie dodawanych do zestawu tasiemek papierowych, jeżeli ma się potrzebę wypoziomowania standu stojącego na nie idealnie równej podłodze (jak u mnie). Nie chciałem niszczyć tych tasiemek, mając świadomość, że kolumny nie są (jeszcze) moje. Pewnie w wolnej chwili zabiorę się za to i zrobię jak powinno być.

Doświadczenie ze standami do Harbeth mam spore, testowałem lekkie ażurowe DIY z drewna, ciężkie stalowe Rogoz, a nawet odwrócone do góry nogami drewniane taborety. No i oczywiście dedykowane Ton Traeger. Te doświadczenia nabyłem na modelach 30.1 oraz SHL5 i z perspektywy czasu najlepiej wspominam właśnie te systemy gdzie Ton Traeger był towarzyszem Harbeth. Od razu zaznaczę, że duże, ciężkie, stalowe standy typu Rogoz to tragedia i porażka w połączeniu z Harbeth. Nic do Rogoza nie mam, sam mam dwie platformy, których również używam pod inne sprzęty, Jego standy mają sens ale pod inne kolumny niż Harbeth. 

Wracając do Harbeth, użycie taboretów, książek ułożonych w stos na których stała kolumna (to też próbowałem) traci się sporo. Odczuwalną poprawę dały standy DIY robione, z projektu znalezionego w necie, ale taką pełnię muzykalności i soczystości dźwięku słyszałem tylko na Ton Traeger... W obecnych czasach znalezienie stolarza, wyproszenie by to zrobił, przypilnowanie by zrobił tak jak chcemy, bez żadnych wkrętów itp.bez żadnych uproszczeń tylko tak jak poprosimy - to ciężka sprawa. Zrobi tak jak jest przyzwyczajony i jak mu będzie łatwiej. Drzewo może będzie dobrze wysuszone, a może za pół roku zacznie pękać i się wykręcać na każdą stronę. A i tak zapłacimy pewnie połowę tego co za oryginalne Ton Traeger... 

Ja do 40.3XD nie brałem innych standów pod uwagę nawet. Są wykonane tak precyzyjnie, że można by od nich kalibrować kątownik, idealnie spasowane, bardzo ładnie zabarwione no i przede wszystkim są sprawdzone przez setki użytkowników i prawie każdy je sobie chwali. Po co wynajdować koło na nowo? Akurat cena tych standów stanowi jakieś 5-7% ceny nowych 40.3XD więc nie widziałem powodu, żeby skąpić.

IMG_1084.thumb.jpeg.220860ccd77b01d28c9027d4074d036e.jpeg

Mam te stoliki ponad 10 lat. Trochę z przypadku bo kupiłem kiedyś tanio używkę i co dochodził sprzęt, dokupowałem jeden segment nowy. Jak już uzbierało się tego trochę, to żal mi było się pozbywać. Nie jest to najlepszy pod względem dźwięku stolik, szczególnie przez te szklane blaty. Planuje już od dłuższego czasu jakieś drewniane spróbować (nawet jeden już mam), jednak wizja ściągania sprzętu, rozpinania, przepinania, skutecznie mnie do tego zniechęca. Jeśli chodzi o wagę, to kiedyś położyłem na takim trzy modułowym stoliku prawie 100 kg 🙂. Dwie końcówki pod 40 kg i do tego pramp 15 kg. Miałem parę lat temu wypadek, i podczas remontu na szklany blat tego stolika spadł 2kg młotek. Nie wiem jakim cudem, ale blat nie pękł i po paru latach nadal dzielnie służy... Pamiętam czasy gdy jeden moduł kosztował 250 zł - po tyle je kupowałem. Teraz, w dzisiejszych cenach, chyba wybrałbym inne stoliki. 

Dziękuję za tak obszerną odpowiedź.

Pytałem o te podkładki dlatego, że idealnie równej podłogi właściwie nie ma i prawie zawsze te listki trzeba będzie wykorzystywać, a to już może rodzić pytanie o ich wpływ na działanie tych standów. No bo, skoro to taki perfekcyjny produkt w sensie konstrukcji i wszystko jest podporządkowane celowi nadrzędnemu jakim jest stworzenie idealnych warunków dla Harbeth to nic nie powinno już tutaj wpływać na te warunki. Jeżeli dobrze pamiętam, to te standy są montowane nawet bez kleju! Taki absolut 🙂 To uśmiech a nie drwina. Jestem ich bardzo ciekawy i z pewnością dam im szansę u siebie, tym bardziej, że obecnie używam ciężkich stalowych dodatkowo zasypanych w 2/3 żwirkiem zrobionych przez VAP na indywidualne zamówienie. Bardzo jestem ciekawy co jeszcze mogę wycisnąć z moich m30.1, bo po zmianie na te VAPy z jakichś przypadkowych taboretów stalowych usłyszałem dźwięk próby tak wysokiej, że pomyślałem, że to na długie lata koniec drogi (swoją drogą minęło 6 lat, a ja o zmianach dopiero zaczynam nieśmiało myśleć i nie mam ciśnienia, tylko zwykła ciekawość się pojawia powoli). Pisałem już w Klubie o tych perypetiach ze standami i któryś z użytkowników odpisał, że też słyszał harbethy na takich standach stalowych. Jeżeli dobrze pamiętam to wskazywał na szybkość, precyzję i profesjonalny sznyt takiego dźwięku, które mogą się podobać (takie zwrotu użył). Zmierzam do tego, że może jest więc tak, że oba rozwiązania to dwa różne oblicza naszych kolumn i wybór jednego z nich wynika jedynie z preferencji. Jak tylko uda mi się sprawdzić Tontraegery, to napiszę kilka słów o tym co usłyszałem i jak postrzegam te dwa podejścia.

Co do stolików VAP i ich obciążenia to 40kg na jedną półkę to świetny wynik. Rozmawiałem kiedyś z Panem Krzysztofem Żurowskim o tym i powiedział, że stoliki na pewno wytrzymają więcej, ale radzi próbować na tr-s2, który jest stabilniejszy i istnieje znacznie mniejsze ryzyko skręcenia nóg pod naciskiem niż w tr-s1. Tak czy inaczej Twoje doświadczenia są świetną informacją, bo nawet zamieniając szyby na ciężkie bloki drewna, jest jeszcze zapas udźwigu. Ja je lubię za trzy nogi, które stanowią lepsze podparcie niż cztery.

Co do szyb, to słyszałem, że można na nich stanąć i nie pękną i chociaż nie pamiętam szczegółów (na posadowionych na stoliku, czy też np. na dywanie) to Twój  wypadek z młotkiem zdaję się potwierdzać ich niewiarygodną wytrzymałość. No, ale szyby są od producenta szyb samochodowych, a stal z jakiejś stalowni skandynawskiej wybranej przez producenta nie bez przyczyny. Zastrzegam, wyprzedzając być może komentarze pod adresem tego wpisu że nic mnie nie łączyz VAP i nie mam żadnego interesu, żeby im kadzić. W mojej ocenie to solidny producent sprzętu na lata.

3 godziny temu, Lencoman napisał:

Pięknie prezentuje się ten system.Próbowałeś pędzić Harbeth 40.3XD jakimś wydajnym tranem?

Ja próbowałem m30.1 napędzić Trilogy 925 i tak szybko jak przyjechał do mnie tak samo szybko wyjechał, no ale to nie 40tki, więc nie odpowiadam na Twoje pytanie, tylko tak informacyjne wrzucam, że pomimo prasy jaką ma ten wzmacniacz, to w połączeniu z 30tkami to jak dla mnie żadna rewelacja, żeby nie powiedzieć dosadniej.

Co do wzmacniaczy do 40tek, to sam jestem ciekaw rekomendacji.

Te tasiemkowe podkładki pod Ton Trager niczego nie zmieniają w tym co TT robią dla Harbethów. Trudno obecnie o lepsze standy, może gdzieś na dalekim wschodzie, w Japonii jakiś rzemieślnik robi coś lepszego, może. Są doskonałym układem rezonansowym dla Harbeth i są naprawdę perfekto wykonane. Co do tranów z Harbeth, to różnie bywa. Ja u dystrybutora słyszałem Harbethy z Boulderem i było doskonale, czytam też że ktoś łączy je z  z Benchmarkiem, co potwierdza wiele bardzo pozytywnych opinii na HUG. Jak zawsze trzeba posłuchać.

juro a czym teraz napędzasz 30.1?

Edytowane przez Lencoman

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

  • Moderatorzy
W dniu 28.07.2024 o 08:11, Lencoman napisał:

Pięknie prezentuje się ten system.Próbowałeś pędzić Harbeth 40.3XD jakimś wydajnym tranem?

Tych 40ek jeszcze nie. Ale planuje sprawdzić w niedalekiej przyszłości.

W dniu 28.07.2024 o 12:05, juro napisał:

Co do stolików VAP i ich obciążenia to 40kg na jedną półkę to świetny wynik. Rozmawiałem kiedyś z Panem Krzysztofem Żurowskim o tym i powiedział, że stoliki na pewno wytrzymają więcej, ale radzi próbować na tr-s2, który jest stabilniejszy i istnieje znacznie mniejsze ryzyko skręcenia nóg pod naciskiem niż w tr-s1.

Pierwsze co to pójdzie szklany blat, a następnie pójdą gwinty w kolcach. Szkło trudno przewidzieć. ale sama konstrukcja stalowa to z bardzo dużym ciężarem trzeba by poszaleć - wydaje mi się, że grubo ponad 150 kg. 

W dniu 28.07.2024 o 12:05, juro napisał:

Ja je lubię za trzy nogi, które stanowią lepsze podparcie niż cztery.

Tak, to fajne w kontekście poziomowania, ale niestety ta tylna noga nie pozwala głębszych sprzętów włożyć. Np. Integra Mcintsha nie wejdzie żadna... Nie jest to jakąś wielka wada, ale większe sprzęty trzeba dawać na górną półkę, a to naturalne miejsce na gramofon... Zresztą mój nowy gramofon mieści się na centymetry na górnym blacie. 

-----------------

  • Moderatorzy
W dniu 28.07.2024 o 20:12, Lencoman napisał:

Te tasiemkowe podkładki pod Ton Trager niczego nie zmieniają w tym co TT robią dla Harbethów. Trudno obecnie o lepsze standy, może gdzieś na dalekim wschodzie, w Japonii jakiś rzemieślnik robi coś lepszego, może. Są doskonałym układem rezonansowym dla Harbeth i są naprawdę perfekto wykonane.

Dokładnie tak samo myślę. Główna przewaga TT to fajnie wymyślony układ rezonansowy idealnie to pasuje do Harbeth. Czy doszli do tego metodą prób i błędów, czy to jakaś przemyślana kalkulacja czy łut szczęścia - nie wiem. Do tego są absolutnie perfekcyjnie wykonane stolarsko i ładne wizualnie. Dla mnie nic więcej nie potrzeba.

W dniu 28.07.2024 o 20:12, Lencoman napisał:

Co do tranów z Harbeth, to różnie bywa. Ja u dystrybutora słyszałem Harbethy z Boulderem i było doskonale, czytam też że ktoś łączy je z  z Benchmarkiem, co potwierdza wiele bardzo pozytywnych opinii na HUG. Jak zawsze trzeba posłuchać.

Ja jestem w trakcie wygrzewania preampa gramofonowego Boulder 508. Mam wrażenie, że mój pre gramofony Manley to najsłabsze ogniwo mojego systemu i choć nie pali się do zmian, to z ciekawości chcę nawet porównać tranzystorową alternatywę. 

Na pierwszy ogień pójdzie płyta I Ching supergrupy PErfect, Waglewski, Osjan i inni. Niesamowicie to brzmi - 1982 rok, możliwości realizacyjne takie jakie były wtedy, winyl tłoczony przez tonpress, a nie jeden współczesny 180g mógłby się zdziwić mocno... 

_DSC6107.thumb.JPG.1449e4ee5d5e5eac065798f854af5f8f.JPG_DSC6100.thumb.JPG.80d46a580865c9dad1a9e216c5b24d87.JPG_DSC6102.thumb.JPG.425abba344c8babf169a239f5d269ba5.JPG_DSC6105.thumb.JPG.b81104d2c12a75318e04a7c989fe2fa2.JPG

-----------------

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.