Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  459 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
5 godzin temu, il Dottore napisał:

 

Uprzejmie Szanownych Panów proszę o przyjęcie do klubu, bo oto dziś rano wydarzyła się taka sytuacja... 😄

 

Gratulacje! Śliczne paczuszki!

5 godzin temu, il Dottore napisał:

Uprzejmie Szanownych Panów proszę o przyjęcie do klubu, bo oto dziś rano wydarzyła się taka sytuacja... 😄

Kto tu jest prezesem? Do kogo mam lecieć z flaszką? 😄 

har3.jpg 

har1.jpg

har.jpg

Powiem Wam że stolarka to jest spokojnie poziom Sonusów. I jeszcze palisander w lustrzanym odbiciu R/L... bajka!

No małe perełki! 😍

Tak, spokojnie można kłaść koło SF i nie można powiedzieć, że czymś odstają (mówię o samej jakości fornirów). Natomiast klasyczny, ponadczasowy design Harbeth, to już (wg mnie) klasyka nie do pobicia czy podrobienia. 

5 godzin temu, il Dottore napisał:

Kto tu jest prezesem? Do kogo mam lecieć z flaszką? 😄

Prezesa jeszcze nie ma, ale na flaszkę to pewnie paru chętnych się znajdzie 🙂 

-----------------

5 godzin temu, misiek x napisał:

Pisz jak grają

A nie mam pojęcia, jak grają. Ja koło Harbethów w życiu nawet nie stałem.

5 godzin temu, marcinmarcin napisał:

Czyli jednak herbaty do sugdena?

Niekoniecznie. Powiadają że Spendor do Sugdena lepszy a z Harbethami może być buła przesłodzona. Zobaczymy.

Być może więc trochę pograją i pójdą na sprzedaż. Ale są tak śliczne, że nawet jeśli z Sugdenem ich nie ożenię, to raczej już zostaną jako zalążek drugiego systemu. Ale takiego ładnego. Może z Jadisem? Z McIntoshem? Z Pathosem? Coś takiego za mną chodzi.

4 godziny temu, J4Z napisał:

Mów jak się podobają po pmc.

PMC są dębowe ale większe. Też ładny naturalny fornir, ale do Harbethów nie ma startu. Być może nowe  PMC w orzechu by były porównywalne. 😉

Wiem, drażnię się, nie o to Ci chodzi. Ale jeszcze nie odpalałem, więc nie wiem, jak grają w porównaniu. Dopiero jutro odpalę.

4 godziny temu, GB napisał:

Też chętnie przeczytam.

Jutro będę coś wiedział. Przyjechały tak zimne po tym transporcie, jak kawałki lodu.

Więc im zafundowałem 24 godziny inkubacji w temperaturze pokojowej. Co akurat mi pasuje, bo dziś jestem zajęty jak cholera. Jutro mam dzień luźniejszy, to podłączę.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

2 godziny temu, plastik1989 napisał:

Gratulacje! Śliczne paczuszki!

A dziękuję! Jak je zobaczyłem na ogłoszeniach sklepu z elektrostarzyzną, to nie mogłem się powstrzymać, tym bardziej, że cena do przyjęcia. 🙂

Od jakiegoś czasu P3ESR (koniecznie w palisandrze i bez XD) za mną chodziły. To taka audiofilska biżuteria. 🙂 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

9 godzin temu, il Dottore napisał:

Uprzejmie Szanownych Panów proszę o przyjęcie do klubu, bo oto dziś rano wydarzyła się taka sytuacja... 😄

Kto tu jest prezesem? Do kogo mam lecieć z flaszką? 😄 

har3.jpg 

har1.jpg

har.jpg

Powiem Wam że stolarka to jest spokojnie poziom Sonusów. I jeszcze palisander w lustrzanym odbiciu R/L... bajka!

No małe perełki! 😍

Tu same prezesy,łubu dubu,i wszyscy piją.

Dobry timing! Akurat przyszło audiofilskie urządzenie do ściągania maskownicy! 😄 

mag.jpg

W Harbethach maskownica na metalowej ramce mocowana na wcisk. Lepiej nie wydłubywać, bo można fornir zniszczyć. Trzeba więc sposobem.

Chińskie magnesy neodymowe z Amazona. 🙂 Działają.

mag1.jpg

mag2.jpg

Bez maskownic dopiero piękne! Ja się nie dziwię się, że ludzie bez maskownic grają. 🙂 

mag3.jpg

mag4.jpg

mag5.jpg

No jakościowo to jest bajka. Dziadek był stolarzem, więc na dobrą stolarkę jestem genetycznie wrażliwy.

Powiem Wam, że od czasu Sonusów nic podobnego nie widziałem.

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

37 minut temu, il Dottore napisał:

Chińskie magnesy neodymowe z Amazona

Nice! Oezu co ja się ze spendorami naszarpałem to moje. Co ciekawe czasem udawało mi się zdjąć za pierwszym razem, a czasem się męczyłem. Jak to wy życiu, podczas ich sprzedawania, nie mogłem zdjąć. xD

.

21 godzin temu, il Dottore napisał:

Uprzejmie Szanownych Panów proszę o przyjęcie do klubu, bo oto dziś rano wydarzyła się taka sytuacja... 😄

Kto tu jest prezesem? Do kogo mam lecieć z flaszką? 😄 

har3.jpg 

har1.jpg

har.jpg

Powiem Wam że stolarka to jest spokojnie poziom Sonusów. I jeszcze palisander w lustrzanym odbiciu R/L... bajka!

No małe perełki! 😍

Gratulacje! wspaniały minimonitor i według wielu fanów na całym świecie, głośnik, wokół którego można zbudować system w dowolnych pieniądzach. Sky is the limit 🙂

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

12 godzin temu, il Dottore napisał:

Dobry timing! Akurat przyszło audiofilskie urządzenie do ściągania maskownicy! 😄 

mag.jpg

W Harbethach maskownica na metalowej ramce mocowana na wcisk. Lepiej nie wydłubywać, bo można fornir zniszczyć. Trzeba więc sposobem.

Chińskie magnesy neodymowe z Amazona. 🙂 Działają.

mag1.jpg

mag2.jpg

Bez maskownic dopiero piękne! Ja się nie dziwię się, że ludzie bez maskownic grają. 🙂 

mag3.jpg

mag4.jpg

mag5.jpg

No jakościowo to jest bajka. Dziadek był stolarzem, więc na dobrą stolarkę jestem genetycznie wrażliwy.

Powiem Wam, że od czasu Sonusów nic podobnego nie widziałem.

 

No i czym godnym je napędzisz, będzie drugi Aniołek w same święta?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

9 minut temu, ASURA napisał:

będzie drugi Aniołek w same święta?

Jak Bóg pozwoli. 🙂 Ale nie ze wzmacniaczem.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Teraz, il Dottore napisał:

Jak Bóg pozwoli. 🙂 Ale nie ze wzmacniaczem.

O to wysoko pytasz; jest ryzyko że wtedy otrzymasz to co najlepsze ale czy to docenisz bo...

Kolędnicy z żywą muzyką przyjdą i ciepniesz audio sprzęt do kąta 😜 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

1 godzinę temu, ASURA napisał:

Kolędnicy z żywą muzyką przyjdą

I zaśpiewają Dirty Diana! 🙂 

tenor.gif

21 godzin temu, misiek x napisał:

Pisz jak grają z czym i jakie pierwsze wrażenia....

Na krótko tylko udało mi się włączyć, bo zaraz żona mnie z salonu wyrzuciła, ponieważ Netflix ważniejszy. Także ledwo się Sugden rozgrzał a już musiałem zamykać kramik. Na pierwszy rzut ucha jest bardzo przyjemnie. Muzykalne paczki, nie drażnią absolutnie niczym. Jakość wysokich lepsza, niż w PMC. Bardzo strawne głośniki, zero napinki zero wyczynu, choć to przecież monitory. Wszystko takie sympatyczne ale nie misiowate, tylko po prostu oczywiste i łatwe do zaakceptowania. Laid back, jak mawiali starożytni Rzymianie. Relaksujące, wciągające, chce się słuchać muzyki. Przestrzeń też lepsza niż z PMC, dużo audiofiskiego powietrza. Nie są tak szybkie, nie tak dynamiczne, jak PMC.

Czy średnica jest magiczna? Jest, bez dwóch zdań. Ale papierowy midwoofer PMC niewiele im ustępuje. 🙂 

To tyle na krótko. Wieczorem wypędzę żonę z salonu, ustawię głośniki porządnie i będę w stanie powiedzieć coś więcej.

To nie będzie łatwy proces bo od 10 lat jestem przyzwyczajony do PMC.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

O, powiem Wam jeszcze, że te wszystkie Sztokfisze brzmią na małych Harbethach po prostu kurka spektakularnie.

Generalnie te głośniki zdają się lubić dobre realizacje.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

2 godziny temu, il Dottore napisał:

I zaśpiewają Dirty Diana! 🙂 

tenor.gif

Na krótko tylko udało mi się włączyć, bo zaraz żona mnie z salonu wyrzuciła, ponieważ Netflix ważniejszy. Także ledwo się Sugden rozgrzał a już musiałem zamykać kramik. Na pierwszy rzut ucha jest bardzo przyjemnie. Muzykalne paczki, nie drażnią absolutnie niczym. Jakość wysokich lepsza, niż w PMC. Bardzo strawne głośniki, zero napinki zero wyczynu, choć to przecież monitory. Wszystko takie sympatyczne ale nie misiowate, tylko po prostu oczywiste i łatwe do zaakceptowania. Laid back, jak mawiali starożytni Rzymianie. Relaksujące, wciągające, chce się słuchać muzyki. Przestrzeń też lepsza niż z PMC, dużo audiofiskiego powietrza. Nie są tak szybkie, nie tak dynamiczne, jak PMC.

Czy średnica jest magiczna? Jest, bez dwóch zdań. Ale papierowy midwoofer PMC niewiele im ustępuje. 🙂 

To tyle na krótko. Wieczorem wypędzę żonę z salonu, ustawię głośniki porządnie i będę w stanie powiedzieć coś więcej.

To nie będzie łatwy proces bo od 10 lat jestem przyzwyczajony do PMC.

To jest właśnie magia Harbeth. W pełni docenisz, jak się przepniesz znowu na poprzednie paczki. Nagle wszystko stanie się bardziej zestresowane 🙂

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

O, powiem Wam jeszcze, że te wszystkie Sztokfisze brzmią na małych Harbethach po prostu kurka spektakularnie.
Generalnie te głośniki zdają się lubić dobre realizacje.
A te fisze czasami nie brzmią dobrze na wszystkich kolumnach?

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

3 godziny temu, GB napisał:

A te fisze czasami nie brzmią dobrze na wszystkich kolumnach?

Oczywiście. Dobrze, ale nie spektakularnie. 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Godzinę temu, jurek napisał:

Te starociowe kolumny z czasem rozszczelniają się. Warto sprawdzić- palcem  lekko pchnąć woofer (ok. 0,5 cm), przytrzymać kilka sekund i obserwować jak szybko powraca. Jeśli to trwa superszybko- trzeba poprawić uszczelnienie/ dokręcić.

Przepraszam bardzo, co robią???Jestem na HUG praktycznie od samego początku powstania tego miejsca. Są tam właściciele Harbethów z całego świata, bardzo wielu z nich posiada jeszcze modele z ery Harwooda i nigdy nikt nie pisał o takich rewelacjach. Pisał natomiast o tym, że wbrew założeniom samego konstruktora, cewki klejone do głośnika dekady temu, nie chcą się odkleić,  choć zadziwia to samego twórcę. Harbeth, normalnie traktowany, to głośnik na dziesięciolecia.

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

57 minut temu, jurek napisał:

Każda kolumna zamknięta może się rozszczelnić. Przy zakupie z drugiej ręki nie ma gwarancji, że poprzedni właściciel "grzebacz" poprawnie ułożył uszczelki.  Miałem takie w naprawie. Ot- taka rutynowa kontrola i minutka roboty.

Swoją drogą- takie małe rozszczelnienie może spowodować powstanie obudowy stratnej i rozszerzenie basu. Ale jeśli nie jest to kontrolowane przez projektanta/ producenta to trzeba to tratkować jako wadę.

Pierwsze serie głośników P3 były robione na Seasach. W latach 80-tych były to chyba najlepsze na świecie pod względem inżynierskim głośniki. Dzisiejsze woofery (VOLT/Chiny?) są technicznie całkiem przyzwoite. NIe widziałem jednak nigdzie niezależnych pomiarów tychże.

Proszę przestać dezinformować. Proszę sobie zadać odrobinę trudu i poczytać( w tym wątku) jakie drivery stosuje obecnie Harbeth w swoich konstrukcjach, skoro już postanowiłeś tu zaistnieć.

Po pierwsze: obudowy Harbeth są skręcane i to podobno w określony sposób, więc ja nie znam nikogo, kto miałby je rozkręcać, bo i po cholerę

Po drugie: nie znam żadnych samorodnych talentów, które z lutownicą w jednej łapie, a ze śrubowkrętem w drugiej tjuningowały swoje, lub czyjeś Harbethy

I po trzecie: na Boga człowieku, od dziesiątek stron wakujemy tutaj, że największą tajemnicą i przewagą materiałową jest używany przez Harbetha na wyłączność polimer pod nzawą RADIAL, obecnie gen2. To ich patent, mieszanka i pomysł.Pozostałe przetworniki to dwa rodzaje Seasa(szmaciak i metal) oraz przetwornik własnej produkcji na basie w modelu 40. Proszę nie wypisywać bzdur o chińskich przetwornikach.

Edytowane przez Lencoman

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

Te śruby skręcające obudowę ponoć są dokręcane z określoną siłą. Jeśli je rozkręcić, to straci się własności kolumny. 

"Tynk pożera dźwięk" 747

21 godzin temu, jurek napisał:

Warto poczytać coś więcej niż materiały reklamowe.

(...)

Marketing... Fakty podałem powyżej.

Jako oficjalny i wyłączny dystrybutor marki Harbeth w Polsce, czujemy się w obowiązku zabrać głos. W kilku swoich ostatnich postach użytkownik „jurek”, z nieznanych nam powodów, postanowił rozpowszechnić całkowicie nieprawdziwą tezę, jakoby Harbeth - firma, która powstała między innymi w celu rozwoju technologii polipropylenów dla produkcji membran, posiłkowała się KIEDYKOLWIEK chińskimi przetwornikami z azjatyckiego bazaru pn. aliexpress. Stanowczo temu zaprzeczamy i jeśli będzie potrzeba wykorzystamy wszystkie dostępne narzędzia prawne, żeby bronić dobrego imienia marki, którą mamy zaszczyt dystrybuować. Byliśmy już w podobnej sytuacji (dezinformacji szerzonych przez innego użytkownika forum Audiostereo na temat jednej z naszych marek) wcześniej i skutecznie (choć niekoniecznie przyjemnie dla zainteresowanego, który ostatecznie zdecydował się opublikować przeprosiny) reagujemy na takie działania.

 

Od samego początku H.D.Harwood pracował, a w następstwie tej pracy opatentował polimer do swoich pierwszych konstrukcji, które powstały już po jego odejściu z działu badawczego BBC, którego był szefem. Przekazując firmę Alanowi Shaw, Harbeth zaopatrywał się w bardzo drogi polimer, który był jak na tamte czasy bardzo skomplikowany w procesie wytwarzania i choć świetny, całkowicie nieopłacalny w produkcji. To wtedy Alan Shaw pojął decyzję, że firma musi stworzyć swój własny opatentowany przetwornik, który pozwoli Harbethowi na rozwój. Do projektu zostały zaangażowane poważne kręgi naukowe, przemysł chemiczny oraz rząd Jej Królewskiej Mości, który wsparł ten proces rządowym grantem. Tak powstał polimer o roboczej nazwie RADIAL: Research And Development In Advanced Loudspeakers. W czasie kiedy powstawał, w Chinach marzenia o jakichkolwiek poważnych laboratoriach były w sferze rojeń. Z powodu wyczerpania jednego ze składników mieszanki, po wielu latach Harbeth stanął kolejny raz przed zadaniem wytworzenia nowej mieszanki i po okresie wytężonych badań, powstał polimer o nazwie RADIAL2 i taki jest do dziś wykorzystywany we wszystkich modelach, które Harbeth produkuje, jest ich sercem, ale przede wszystkim jest ich opatentowaną i wyłączną własnością. Jedyny fakt, który użytkownik „jurek" zechciał przytoczyć w swoim dezinformującym wpisie, to ten, że pierwsze inkarnacje modelu P3, były w całości wyposażone w przetworniki SEAS, choć modyfikowane dla Harbeth, natomiast od momentu powstania RADIAL2, każdy z tych czarujących monitorów jest fabrycznie wyposażony w przetwornik RADIAL2. Twierdzenie, że Harbeth używa jakiejś chińszczyzny jest KŁAMSTWEM, o tyle prymitywnym, że bardzo łatwo weryfikowalnym. Każdy kto choć raz widział jak wygląda przetwornik z RADIAL, wie, że trudno go pomylić z czymkolwiek.

W kontekście spraw i kompetencji z obszaru walki z niepożądanymi wibracjami, to BBC opracowało na przełomie lat 60/70 metodę obudów cienkościennych, które są w taki sposób zaprojektowane, aby pozbyć się niepożądanych podbarwień - to jest elementarz. Sam proces skręcania obudów, choć nie opisany w pracach Harwooda, jest ze wszechmiar przemyślany przez Harbetha i sam właściciel marki - Alan Shaw bardzo kategorycznie podkreśla, że ich rozkręcanie powoduje określone negatywne skutki. W związku z tym stanowczo odradza takich praktyk. Tak w absolutnym skrócie wyglądają fakty związane z produkcją kolumn Harbeth. Jeżeli czcigodni klubowicze zechcą dowiedzieć się czegoś więcej, serdecznie zapraszamy do kontaktu z SoundClub - wyłącznym dystrybutorem marki Harbeth i nie uleganiu dezinformacji.

21 godzin temu, jurek napisał:

Warto poczytać coś więcej niż materiały reklamowe.

W Harbethach  podstawą walki z rezonansami jest cienka ścianka w odpowiednim wytłumieniem- szkoła BBC.

Nie widziałem żadnych naukowych prac BBC związanych z dociskiem śrub. W sprawie grubości ścianek- tak.

Marketing... Fakty podałem powyżej.

Matko co za idiotyzmy...Ty widziałeś jak wygląda radial?Zaskoczę cię, jest całkowitym przeciwieństwem tego szitu z ali który wklejasz. Po co to robisz? Masz jakąś misję?ktoś ci ją zlecił, żeby fajny klub rozbijać? Brnij w to dalej, to cię dystrybutor wyprostuje i skończy się rumakowanie.

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

4 godziny temu, Lencoman napisał:

Harbeth, normalnie traktowany, to głośnik na dziesięciolecia.

Oby Twój wielbłąd żywił się daktylami 😉

3 godziny temu, EmilioE napisał:

Te śruby skręcające obudowę ponoć są dokręcane z określoną siłą. Jeśli je rozkręcić, to straci się własności kolumny. 

Wkrętakiem dynamometrycznym podobno.

Dlatego też przed zakupem sh dobrze sprawdzić numery seryjne, czy przypadkiem nie trafiło się na egzemplarz testowy, który widać na zdjęciu w jakimś periodyku branżowym, albo w sieci.

Teraz, jurek napisał:

W każdej profesjonalnej firmie tak jest robione. Żeby niewykwlifikowany składacz nie rozwalił dość miękkiego MDFu.

Jak jest niewykwalifikowany, to firma nie jest profesjonalna!

Mdf w Harbeth? Chyba nie to miałeś na myśli, ale i tak za chwilę posypią się gromy.

3 minuty temu, jurek napisał:

 

Czyli jednak VOLT?

 Nie jestem soundclub, ale mam radę.Wróć człowieku do szkoły podstawowej i zapisz się na lekcję czytania ze zrozumieniem. Napisał ci dystrybutor, że Harbeth używa swojego przetwornika o nazwie RADIAL 2. Harbeth=RADIAL, dzieci w przedszkolu to wiedzą Jak człowiek, który interesuje się (jak twierdzi) monitorami BBC, może pisać takie bzdury...

16 minut temu, jurek napisał:

 

To wariacja AB1 czyli obudowa band-pass z dopasowaną zwrotką? Jakiś wykresik SPL poproszę.

Kolejne bzdury. Zadaj sobie odrobinę trudu i poszukaj sobie sam jak zbudowany jest Nelson. Epatujesz nas tu SPL, wykresiki i rżniesz jakiegoś konstruktora, a googla nie ogarniasz?

Lenco,Benchmark,Harbeth,Ton Trager.

3 godziny temu, SoundClub napisał:

Jako oficjalny i wyłączny dystrybutor marki Harbeth w Polsce

Wystarczyło sprostować. Grożenie userom, nawet w dobrej wierze, to nie jest dobra metoda popularyzacji marki.

Przy okazji: jakie kable głośnikowe polecacie do najmniejszych Harbethów? Ja mam Nordost White Lightning a co Wy zalecacie?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

21 minut temu, jurek napisał:

Dokładnie to. To akurat nic złego-dzisiaj pewnie z 90proc. firm robi z tego obudowy.

Do dzisiaj żyłem w przeświadczeniu, że ścianki obudów moich 30.1 są wykonane ze sklejki. No cóż, być może coś mi umknęło. Grunt, że grają jakby były za złota 😉

12 minut temu, juro napisał:

są wykonane ze sklejki.

Na pewno LS3/5 (i współczesne wersje też) to jest sklejka. Tak stanowią wymagania licencyjne.

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

4 minuty temu, jurek napisał:

Nie mam wiedzy w jakim kraju robione są obudowy 🙂

Tannoy (niektóre wersje)  i Fyne (niektóre wersje) robią w Polsce.

Dla mnie to jest tylko kolejny argument za zakupem w/wym paczek. 😄 

1.fikep-20230918.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.