Czy alkoholizm to choroba?

[fox733]

Kontrola oznacza poprzestanie na 0.7 jeśli rano trzeba iść do roboty.

[Gość skynyrd]

Spotkałem się z takim podejściem, że jednak trzeba mieć ten "gen alkoholizmu".

Ja najwyraźniej nie mam :)

 

A ja mam

 

A ja mam

 

Trzyczwarte nie ma...

 

Nawet mi się nie chce gadać

[mgrkleszcz]

Nie wszyscy pijący utracą kontrolę.

Tylko, że ci z genem alkoholizmu raczej na pewno.

[kostropaty]

Kontrola oznacza poprzestanie na 0.7 jeśli rano trzeba iść do roboty.

 

gorzej, jak człowiek budzi się tydzień później w szpitalu, pod kroplówką i nic nie pamięta...

[daru0105]

Kontrola oznacza poprzestanie na 0.7 jeśli rano trzeba iść do roboty.

Iść, a nie jechać własnym autem. Zależy jeszcze jaka to praca. Do łopaty owszem, a nawet wskazane.

[simon1983]

Do łopaty wszystko jedno ale na przykład stolarz to musi walnąć coś z rana aby ręka się nie telepała albo grawer.. to już wogóle. Tylko prawdziwy a nie jakiś cnc.

[fox733]

No ale jak w robocie trzeba myśleć to kac raczej nie pomaga...

[simon1983]

Wiadomo,trzeba być trzeźwym i rześkim.Gorzej przy obowiązkach małżeńskich,jak się wstaje po 4 to wieczór ani kawa nie ratuje a co dopiero jeszcze coś łyknąć.

[daru0105]

No ale jak w robocie trzeba myśleć to kac raczej nie pomaga...

Zależy kto ma kaca. Ja mogę wypić 0,7 każdej wódy sklepowej i nic mi rano nie jest. Chce mi się tylko pić. Normalne.

Głowa mnie nie boli, nie mam mdłości. Czuje się bardzo dobrze. Muszę tylko min. te 7 godzin odespać.

Ale śmierdzi z gęby wódą i na pewno promile zostają, co nie za dobrze wpływa na jakość pracy.

Po mojej twarzy nie poznasz, że piłem, ale przy rozmowie ktoś może poczuć i jestem wylany z pracy. Podpierdalanie jest na porządku dziennym,więc uważam i raczej nie pije dzień wcześniej przed pracą.

[mgrkleszcz]

daru0105--->

z tego co piszesz wynika tyle, ze jesteś zdrowym osobnikiem.

Życzę Ci zdrowia na kolejne kilkadziesiąt lat i uważaj żeby go sobie nie popsuć nadmiarem 0,7;-)

[daru0105]

daru0105--->

z tego co piszesz wynika tyle, ze jesteś zdrowym osobnikiem.

Życzę Ci zdrowia na kolejne kilkadziesiąt lat i uważaj żeby go sobie nie popsuć nadmiarem 0,7;-)

Dzięki.

Jeszcze tyle lat to nie dożyję, a z tym 0,7 to więcej nie wypiję. Po prostu mam dość i zaczynam usypiać. Nie te lata.Mówię wszystkim dobranoc. Zdarza się że już tego nie pamiętam, ale grzecznie się rozbieram i idę spać.

Nie zawsze pójdę pod prysznic. Nie mogę tego rozgryźć. Albo muszę się umyć, albo wszystko mam w dupie.Tego już nie kontroluję.

W ubraniu się nigdy nie kładę. Ale często na golasa :)

[kostropaty]

ja składam w kostkę ubranie

ale tylko w stanach ostatecznego upojenia

[TomekL3]

Dobrze, że tylko ubranie:)