Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


goliatpl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Kano, ten głośnikowy Neotech NEMOS-3080 jest Ci dobrze znany, w sensie grał lub gra u Ciebie w systemie?

Ja mam kilka Neotechów u siebie, zasilające , IC w tym mój najlepszy IC na bazie NEMOI-1220 o przekroju prostokątnym, gra pięknie. Zaintrygował mnie również ten głośnikowy NEMOS-3080 ale tu mogą być problemy z wypożyczeniem na odsłuch a w ciemno kupować nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.11.2023 o 00:59, zetbegie napisał:

No właśnie, ja również dużo naczytałem się na temat Tellurium Q Black II i rok temu kupiłem je do swojego systemu korzystając z okazji Black Friday. I o dziwo, nie zauważyłem żadnej różnicy między nimi a moimi ówczesnymi i aktualnymi kablami - Qed Genesis Silver Spiral, więc Tellurium sprzedałem i to bez straty. Natomiast zaintrygowały mnie Twoje 2 ostatnie wpisy o Luna Gris. Mam ochotę wypożyczyć je na odsłuch. Jak to zwykle bywa, masz dobrze, chcesz mieć lepiej.

Przy okazji jeszcze jedno. Michał, moje Rhea, które pół roku temu przerobiłeś mi na Rhea 2,5 już nie są napędzane przez Haiku Sol II a ASR Emitter. Jest GRANIE.

Opiszesz jak grają Rhea 2,5 ?  Pierwszy model słuchałem ale tych jeszcze nie miałem okazji .

Może jakaś krótka recenzja ? Co się zmieniło w porównaniu z pierwszą wersją ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już pisałem ale nie ma problemu. Zmiana wysokotonowca na SB Satori, przejście z 2 dróg na 2,5 i w konsekwencji zmiany w zwrotnicy. O technikaliach nie będę pisał bo po pierwsze jestem w tej materii ignorantem, po drugie twórca wie najlepiej kiedy i co chce ujawniać. Kwestie soniczne to troszkę więcej niskich ale tylko troszkę. To nie jest tak, że w Rhea ich było mało a w Rhea 2,5 dużo. Jest ich nieco więcej ale za to paleta barw niskich jest szersza, kreowane są z większą swobodą. Bas ma szybki i konturowy atak i potrafi pięknie  wybrzmieć, choć w ostateczności to muzyk decyduje kiedy i jak wygasić dźwięk, kolumna ma to tylko jak najlepiej odwzorować.  Niskie są troszkę czytelniejsze ale nie głośniejsze, nie dominują. Uważam , że balans tonalny jest idealny. Często na koncertach zwłaszcza kameralnych, gdy siedzę blisko muzyków wsłuchuję się jak się stroją. Wtedy z reguły można usłyszeć najniżej schodzący bas zaś w czasie koncertu jeśli takie zejście usłyszymy 2 razy to z reguły max. Zmierzam do tego, że czasami obserwuję tendencje do nadmiaru basu w systemach. Podstawa basowa jest ważna ale nie może przykrywać pozostałych pasm. No ale to już jest subiektywne odczucie i każdy z nas może mieć inne preferencje. Moim zdaniem Michał znalazł złoty środek i idealnie uchwycił balans. Swoja drogą nie przypuszczałem, ze słuchanie tak wielobarwnego basu może sprawiać aż taka przyjemność. Średnicą Rhea zawsze czarowała i tak pozostało. Wysokie są żywe, soczyste, wyraźnie zaznaczone krawędzie ataku i wybrzmienia, nie zlewają się. Podobnie brzmi podstawowa Rhea jednak w tej 2,5 drożnej wysokie kreowane są swobodniej podczas gdy w 2 drożnej mam wrażenie, że okupione to było większym wysiłkiem. Ale to są niuanse i moje subiektywne wrażenia. Obraz muzyczny jest klarowny, przejrzysty, tworzony swobodnie, czytelna scena, bardzo dobry wgląd w materię muzyczną.

Jest jeszcze jedno. Gdy zwiększamy głośność we wzmacniaczu po przekroczeniu pewnego progu zaczynaja sie pojawiać i narastać zniekształcenia, zakłócenia, w konsekwencji obraz muzyczny powoli sie zaciera, rozmywa. Otóż w Rhea 2,5 ten próg występuje trochę później, innymi słowy trochę głośniej można słuchać bez zniekształceń.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Audio Academy napisał:

A jak się sprawuje nowy wzmacniacz? Względem starego oczywiście 🙂 Co się zmieniło?

Gdybym miał krótko scharakteryzować to napisałbym, że ASR Emitter to Haiku Sol II SE na sterydach. Teraz z perspektywy 2 m-cy używania Emittera określiłbym brzmienie Sola II jako eteryczne, zwiewne, świetne do odsłuchu w bliskim polu, małe akustyczne składy itp. Natomiast cięższy rock czy symfonika gdzie chciałoby się podkręcić głośność to terytorium, na którym w mojej opinii zaczął by się gubić, obraz muzyczny robiłby się coraz bardziej rozedrgany. Emitter zachowując możliwość odtworzenia subtelności nie gorzej niż Sol II oferuje dźwięk bardziej masywny, nie chcę napisać dociążony bo to mogłoby sugerować obniżenie balansu tonalnego a nie o to tu chodzi. Przy tych samych poziomach głośności zwłaszcza na podkręconym "Volume" Emitter gra czystszym , masywniejszym, pełniejszym dźwiękiem. Zobrazuję to na 2 przykładach: w finale IX Beethovena pod Karajanem kotły nap...ją i podczas gdy Emitter chce Cię wyrwać z kapci to w Haiku trochę tego jebnięcia brakuje. Podobnie w "Carmen" Bizeta , którego wykonania niedawno słuchałem w NFM-ie, w słynnym marszu torreadorów talerze z kotłami 2 razy wchodzą na full. I choć w domu żaden ze wzmacniaczy nie zagrał jak na żywo to jednak Emitter był bliżej ideału niż Haiku.

A jeśli idzie o stronę techniczą to Emitter się prawie w ogóle nie grzeje, radiatory są ledwo letnie.

No i tak to z grubsza wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.11.2023 o 13:43, zetbegie napisał:

Zmierzam do tego, że czasami obserwuję tendencje do nadmiaru basu w systemach. Podstawa basowa jest ważna ale nie może przykrywać pozostałych pasm.

 

Godzinę temu, zetbegie napisał:

Zobrazuję to na 2 przykładach: w finale IX Beethovena pod Karajanem kotły nap...ją i podczas gdy Emitter chce Cię wyrwać z kapci to w Haiku trochę tego jebnięcia brakuje. Podobnie w "Carmen" Bizeta , którego wykonania niedawno słuchałem w NFM-ie, w słynnym marszu torreadorów talerze z kotłami 2 razy wchodzą na full. I choć w domu żaden ze wzmacniaczy nie zagrał jak na żywo to jednak Emitter był bliżej ideału niż Haiku.

Jak to miło, że są jeszcze audiofile, dla których zakres niskotonowy jest równie ważny. Wszędzie słyszy się, że liczy się tylko średnica, a resztę to już można olać. Tymczasem, i dla mnie, zakres, zróżnicowanie, wielobarwność, swoboda niskich tonów, jest tak samo ważna jak pozostałych zakresów. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem, że tak będzie 🙂 ASR to świetny sprzęt.

Słowo dociążenie jest jak najbardziej na miejscu i pociąga za sobą całe pasmo. Jeśli piszemy, że dźwięk jest dobrze dociążony, to mamy na myśli trzy podstawowe zakresy. Co innego balans tonalny, który może być nakierowany tylko na jakąś część pasma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.11.2023 o 13:55, zetbegie napisał:

Gdybym miał krótko scharakteryzować to napisałbym, że ASR Emitter to Haiku Sol II SE na sterydach.

Nie wiem którą wersję Emittera masz, ale to pewnie mocny wzmacniacz z rozbudowanym zasilaczem. Do tego z własnym układem przedwzmacniacza. 
Haiku SOLII to skromniejsza końcówka mocy, ze skromniejszym zasilaniem, z samą regulacją głośności, bez aktywnego przedwzmacniacza. Choć mimo prostszej konstrukcji gra zacnie. Oczywiście w porównaniu z mocnym piecem będzie słychać kompresję dynamiki, na bardziej rozbudowanym materiale z tąpnięciem. 🙂
Ale też słyszałem SOLa II w konfrontacji z Heglem H200A. Pod względem barwowym był lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie jak piszesz, Sol II ma pewne ograniczenia ale to wciąż bardzo przyzwoity wzmacniacz. A w relacji do ceny za jaką można go kupić na rysku wtórnym wręcz rewelacyjny.

Jeśli chodzi o mojego Emittera to mam wersję "I" a więc solidny zasilacz w odrębnej obudowie (32kg) podczas gdy Emitter II ma dodatkowo zasilanie baterią akumulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.11.2023 o 17:48, YaroAbrahamsen napisał:

Siema,dziś moje AA pheobe III poszły na warsztat do konstruktora na mały Upgrade. 

Jutro mają być już u mnie po tuningu,dam znać jak posłucham.

Pan  Michał to konkretny gość!

Czekam grzecznie na swoje  kolumny 😁pozdrawiam fanów  AA!

Witaj 🤟 daj znać, daj 😉 też mam trójeczki i chodzi mi po głowie upgradzik. Co w ogóle zmieniasz? Głośniki? Zwrotnicę? Czekam na wieści. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie lepsza i dźwięczniejsza góra i szybszy bas, ale prócz tego, razem z tymi aspektami pojawi się szereg innych rzeczy, które nieodłącznie muszą towarzyszyć tym najważniejszym zmianom.

Od strony technicznej wymieniam właściwie całą zwrotnicę, te same zostaną tylko cewki od wysokich tonów.

Witaj,tak mi konstruktor napisał 😁czekam do środy na swoje AA pheobe ✌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, YaroAbrahamsen napisał:

Już nie mogę się doczekać kolumn,a w głowie mam już 100 CD,które muszę przesłuchać.

Pan Michał to jest specjalista i myślę,że na bnak będę zadowolony.

Oj ja też czekam 😁 na twoje wrażenia, coś czuję, że za niedługo też będę pisał do Pana Michała 😉 pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam już pierwsze odczucia,które zauważyłem po włączeniu muzyki i przesłuchaniu kilku numerów różnych wykonawców.

Pojawiły się bardziej słyszalne dźwięki,które wcześniej gdzieś były jakby  schowana, a teraz wyszły bardziej do słuchacza,basior chodzi szybciej jest też go więcej,posłucham dłużej coś więcej napiszę.

Podziele się wiedza jak troszkę więcej posłucham.

Miłego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Audio Academy napisał:

2-3 tygodnie, to tak maksymalnie, ale kondensatory w 10 dni powinny się wygrzać. Fachowo to się nazywa formowanie kondensatorów. Rezystory też grają inaczej po jakimś czasie, także nie tylko głośniki się układają 🙂

Napisałem 2-3 tygodnie bo to zależy jak często  używamy kolumn. Co do rezystorów zgoda ale na pewno w mniejszym stopniu niż kondensatory. Co do samych głośników też można by dyskutować czy na pewno nie ,,układają się " na nowo bo przecież grają po upgradzie inaczej  z powodu zmiany warunków  jakie im zapewniliśmy. Jedno jest pewne - warto dokonywać upgradu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Audio Academy napisał:

Fachowo to się nazywa formowanie kondensatorów

Michał, jak już chcesz tak fachowo, to po pierwsze - formuje się kondensatory elektrolityczne. A po drugie - nie 2-3 tygodnie.
Nie będę wnikał co kto słyszy po 2-3 tygodniach, bo z reguły to temat z działu psychoakustyki. I tak każdy audiofil słyszy co innego. Najczęściej, gdzie dwóch audiofilów, tam przynajmniej trzy opinie. 🙂
Melomani nie mają takich problemów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usłyszałem taką frazę 10 lat temu tu na forum od jakiegoś fachowca. Wiem też, że jest takie urządzenie do formowania.

Nie chcę wnikać w szczegóły jaki proces temu towarzyszy i ile czasu na to potrzeba. Faktem jest, że zwrotnica na której są części elektroniczne gra inaczej po jakimś czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.