Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Odsyła Cie pewnie dlatego, że jesteś też teoretykiem i na podstawie suchych parametrów potrafisz powiedzieć coś o czymś, czego jeszcze nie ma. Mam tu na myśli głośniki, gdzie wszystkim wam forumowiczom wciska się kity, że dobry głośnik to podstawa sukcesu i zapewniony dobry dźwięk. Jak widzę trzymasz się tego kurczowo i nie odpuszczasz.

 

Rezyslaw, gdzie jeszcze słyszałeś tą lampę, która u mnie grała? Jak wypadła na innych sprzętach, czy też słabo?

Jeśli lampa jest słaba do optymalnej amplifikacji, to do jakiej będzie dobra? Do nieoptymalnej?

->Michale<-

Ja ci w tej chwil nie powiem w którym monecie było słabo z dynamika bo nie pamietam wszyskiego. Przy okazji sprostowanie: Napisałem "brak dynamiki" a powinno być: słabo donamicznie jak na głośniki za te pieniądze.

To samo się tyczy "jebnięcia" którego nie było w momentach kiedy grajek wali w duży bemben.

No i jak już pisałem wyżej niedostateczny dźwięk przy uderzaniu w bok werbla.

Nie wyssałem tego z palca ponieważ porównywałem z innymi zestawami. Z ta samą płyta byliśmy tez w innych pokojach. To tyle.

No to właściwie sprawa się wyjaśniła. Na tym numerze nie ma w ogóle dynamiki, bo nie ma skoków głośności instrumentów, które tam grają. Tym samym nie było też dynamiki na kolumnach, bo niby skąd miała być. Masz po prostu mylną interpretacje słowa dynamika, w znaczeniu oczywiście muzycznym.

Podejrzewam, że chodziło Ci o potęgę dźwięku, którą słyszałeś być może na innym sprzęcie. Czy mam racje?

Ale, czy to co słyszałeś było prawdziwe i czy to tak miało właśnie być jak chciał Perry? Ja wiem że są kolumny o większym jebnięciu, ale nie samym jebnięciem człowiek żyje. Doświadczony i osłuchany audiofil będzie chciał usłyszeć fakturę tomów, bębnów czy gitary basowej. Jeśli to wszystko będzie zbyt duże i nadmuchane, to prawdy po prostu nie usłyszysz. To samo tyczy się góry pasma a właściwie jego dolnego zakresu, co na tym numerze bardzo mi sie spodobało i zapragnąłem sobie kupić całą tą płytę. Jeżeli jebnięcie będzie zbyt duże, to nie usłyszysz talerzy z dolnych partii a one też tam są.

Druga sprawa jest taka, że absolutnie nie brałeś pod uwagę pokoju, w którym grał sprzęt. Nie brałeś pod uwagę jego parametrów, tego, że ściany są z innego materiału i że karton gips będzie zachowywał się jak membrana i będzie pochłaniał niektóre niskie częstotliwości, które spowodują taki a nie inny obraz muzyczny.Ten sam sprzęt postawiony w pokoju zbudowanym z innych materiałów zagra zupełnie inaczej i być może trzeba go będzie skorygować kablami czy nawet wzmacniaczem. Czy zgadzasz się ze mną w tej kwestii?

 

Najważniejsza sprawa, to umiejętność oddzielenia tego co komuś sie podoba od tego co dobre. I tak np. jeśli ktoś jest w stanie powiedzieć, że dane kolumny są dobre i wszystko się zgadza, ale to nie jest jego dźwięk, bo woli więcej jebnięcia, to to jest dla mnie ktoś.

Panowie, z racji tego co mnie interesuje, zaglądam do klubów AA, St16Hz i AP i w każdym z nich klubowicze narzekają na to samo, na akustykę pomieszczeń w pokojach AS. Posiadacze Minas Anor delikatnie, żeby się nie rzucać zbytnio w oczy piszą, że dawno nie słyszeli tak kiepsko grających Minasów, w Audio Physic to samo, i tu to samo. Po co więc kłócić się jak małe dzieci mając za punkt odniesienia odsłuch na AS? Po co w ogóle organizuje się takie imprezy w takich miejscach? Niestety sam kontakt z konstruktorem lub przedstawicielem dystrybutora i dotknięcie palcem sprzętu to wg mnie zbyt mało w przypadku audio, bo gdzie jak nie tu powinna być możliwość rzetelnej oceny danego systemu i jego elementów.

Edytowane przez piszcz4

Odsyła Cie pewnie dlatego, że jesteś też teoretykiem i na podstawie suchych parametrów potrafisz powiedzieć coś o czymś, czego jeszcze nie ma. Mam tu na myśli głośniki, gdzie wszystkim wam forumowiczom wciska się kity, że dobry głośnik to podstawa sukcesu i zapewniony dobry dźwięk. Jak widzę trzymasz się tego kurczowo i nie odpuszczasz.

 

Rezyslaw, gdzie jeszcze słyszałeś tą lampę, która u mnie grała? Jak wypadła na innych sprzętach, czy też słabo?

Jeśli lampa jest słaba do optymalnej amplifikacji, to do jakiej będzie dobra? Do nieoptymalnej?

Ta rozmowa jest jałowa ,krytykuję wzmacniacz lampowy za dół pasma a nawet chwalę Twoje paczki a Ty mi o głośnikach piszesz gdzie ani słowa o parametrach nie pisałem . Proponuję pojeździć z Rhea z naciskiem na lampową amplifikację do ludzi którzy mają o tym pojęcie i poddać się konstruktywnej ocenie to wtedy możemy wrócić do tematu ,dziękuję i pozdrawiam

Jak pisałem że ta lampa jest słaba do optymalnej amplifikacji nie tylko barwowo to mnie PH7 odsyła do wójka Google to ja dziękuję za taką rozmowę.

 

Rezyslaw. Skoro znasz się na światku lampowym, to zapewne wiesz, że są lampy o mocy kilkunastu wat z odpowiednio nawiniętymi trafami, zdolne na przykład napędzić elektrostaty Martina Logana. Była nawet u nas taka prezentacja odpowiednio "nawiniętego" ukraińskiego Phasta na pojedynczych diabłach (lampa 6C33C). Posiadacze owych elektrostatów byli zszokowani, że coś takiego jest je w stanie je napędzić, a poległy u nich niezłe elektrownie.

Ty słysząc wzmaka pierwszy raz w życiu i w zestawieniu, które słyszałeś pierwszy raz w życiu, wydałeś werdykt.

Amatorka.

Dlatego zasugerowałem Ci, abyś co nieco sobie wiedzy przyswoił na temat wzmaków tej (wyjątkowej) firmy, jak nawija trafa w zestawieniu z konkretną lampą mocy danego producenta (EL 34 słowackiego JJa). Jako ciekawostkę powiem, że dystrybutor próbował je wymienić na bardziej zacne i kończyło się katastrofą (znając JJa też bym próbował no bo przecież JJ nie może dobrze grać - myślenie schematyczne).

Myślę, że nie bez powodu Michał wymienił Pliniusa na ową lampę. Sam zresztą mówi, że wystarczyła chwila i było wszystko jasne.

Teraz co do pieniactwa. To Ty kolego ilekroć zabłądzisz do tego klubu, to się pieniaczysz, deprecjonując dokonania Michała, lub wręcz go obrażając.

Teraz pytanie z mojej strony.Czy przypominasz sobie, bym kiedykolwiek wlazł do klubu 16hz i napisał coś negatywnego na temat wyrobów Grzegorza, lub jego osoby?

Znając Ciebie nie liczę specjalnie na odpowiedź. Pewnie znów wykonasz unik, wykręcając się od odpowiedzi.

 

 

Panowie, z racji tego co mnie interesuje, zaglądam do klubów AA, St16Hz i AP i w każdym z nich klubowicze narzekają na to samo, na akustykę pomieszczeń w pokojach AS. Posiadacze Minas Anor delikatnie, żeby się nie rzucać zbytnio w oczy piszą, że dawno nie słyszeli tak kiepsko grających Minasów, w Audio Physic to samo, i tu to samo. Po co więc kłócić się jak małe dzieci mając za punkt odniesienia odsłuch na AS? Po co w ogóle organizuje się takie imprezy w takich miejscach? Niestety sam kontakt z konstruktorem lub przedstawicielem dystrybutora i dotknięcie palcem sprzętu to wg mnie zbyt mało w przypadku audio, bo gdzie jak nie tu powinna być możliwość rzetelnej oceny danego systemu i jego elementów.

 

Masz rację. Tylko trzeba powiedzieć, że akustyka fatalna, i że w związku z tym basie nie będzie OK, nie wyciągać daleko idących wniosków i będzie git. A nie zwalać na sprzęt. Jeszcze każdy mówi co mu ślina na język przyniesie. Jeden, że bas nisko rozciągnięty ale brak kontroli, a inny że basu w ogóle brak. Powinni wcześniej na privie ustalić wspólne stanowisko :) :) :) .

Edytowane przez PH7

Moim skromnym zdaniem połączenie Rhea z lampą Ars-Sonum było co najmniej udane.

Pomijając aspekt akustyki (dotyczy to wszystkich pokojów na AS) Rhea dały bardzo ciekawą prezentację.

Grały z pokazaniem detalu nie tracąc jednocześnie spójności i ogólnie mówiąc bardzo muzykalnie.

Ciekaw jestem jak zagrają np. z Cary audio SLI80 albo z Linear Audio Research. Może ktoś testował takie zestawienie ?

No to właściwie sprawa się wyjaśniła. Na tym numerze nie ma w ogóle dynamiki, bo nie ma skoków głośności instrumentów, które tam grają. Tym samym nie było też dynamiki na kolumnach, bo niby skąd miała być. Masz po prostu mylną interpretacje słowa dynamika, w znaczeniu oczywiście muzycznym.

Podejrzewam, że chodziło Ci o potęgę dźwięku, którą słyszałeś być może na innym sprzęcie. Czy mam racje?

Ale, czy to co słyszałeś było prawdziwe i czy to tak miało właśnie być jak chciał Perry? Ja wiem że są kolumny o większym jebnięciu, ale nie samym jebnięciem człowiek żyje. Doświadczony i osłuchany audiofil będzie chciał usłyszeć fakturę tomów, bębnów czy gitary basowej. Jeśli to wszystko będzie zbyt duże i nadmuchane, to prawdy po prostu nie usłyszysz. To samo tyczy się góry pasma a właściwie jego dolnego zakresu, co na tym numerze bardzo mi sie spodobało i zapragnąłem sobie kupić całą tą płytę. Jeżeli jebnięcie będzie zbyt duże, to nie usłyszysz talerzy z dolnych partii a one też tam są.

Druga sprawa jest taka, że absolutnie nie brałeś pod uwagę pokoju, w którym grał sprzęt. Nie brałeś pod uwagę jego parametrów, tego, że ściany są z innego materiału i że karton gips będzie zachowywał się jak membrana i będzie pochłaniał niektóre niskie częstotliwości, które spowodują taki a nie inny obraz muzyczny.Ten sam sprzęt postawiony w pokoju zbudowanym z innych materiałów zagra zupełnie inaczej i być może trzeba go będzie skorygować kablami czy nawet wzmacniaczem. Czy zgadzasz się ze mną w tej kwestii?

 

Najważniejsza sprawa, to umiejętność oddzielenia tego co komuś sie podoba od tego co dobre. I tak np. jeśli ktoś jest w stanie powiedzieć, że dane kolumny są dobre i wszystko się zgadza, ale to nie jest jego dźwięk, bo woli więcej jebnięcia, to to jest dla mnie ktoś.

 

Ja doskonale wiem co to jest dynamika. I zostawmy już sprawę dynamiki bo może żeczywiscie trochę się zagalopowałem co nie znaczy, że w innych aspektach podtrzymuję to co napisałem.

Zadajesz pytanie czy to było prawdziwe ? Bardzo dobre pytanie. Mówi się że prawdziwe brzmieni mroźna usłyszeć na koncertach. A ja byłem na koncertach, które bardzo źle brzmiały a potem wyszła płyta i wszystko grało pięknie. Jak myślisz dlaczego ? Bo dźwięk zawsze można podkolorawać w reżyserce, nadać mu barwę i życie. Czy to wtedy jest prawdziwe ? To samo tyczy się nagrań w studio. Czy my wiemy, że realizatorowi chodziło właśnie o taki a nie inny dźwięk ? Wydaje ni się że nie ale może się mylę.

Dlatego tutaj pole do popisu mają nasze klocki.

No i tutaj dochodzimy do sedna. Zaczynają się dyskusje, przepychanki który dźwięk jest bliżej prawdy.

A ja na to: ten który podana się mnie. I nie staram się nigdy na siłę drugiej osobie wciskać że tak właśnie ma być.

To tyle.

Przepraszam za ewentualne błędy w pisowni.

Pisząc prowadzę samochód :)

 

 

 

Acha i jeszcze jedno. Niektórzy wystawcy naprawdę zadbali a właściwą akustykę w swoich pokojach. Usprawiedliwianie się tym że ściany były z kartonu jest niezasadne. Właśnie tan na AS było widać (mowa o wystawcach) a kto olewał temat. Konkurencja na rynku jest naprawdę ogromna. I ja wychodzę z założenia, że Wy macie walczyć o klienta a nie odwrotnie. Czasy komuny dawno się skończyły.

Zaczynają się dyskusje, przepychanki który dźwięk jest bliżej prawdy.

A ja na to: ten który podana się mnie.

 

Nie. To krzywe pojmowanie rzeczywistości. Obiektywnie bliżej prawdy jest dźwięk naturalny, w największym stopniu zbliżający się do brzmienia "żywych" instrumentów i ludzkiego głosu, a nie ten, który się komuś podoba.

Edytowane przez PH7

Mimo ze sam mam AA i bardzo lubie ten dzwiek to niestety ale Rhea na AVS nie zachwycily. Nie wszystkim tez musza sie podobac. Panie Michale sam Pan pisal ze ma doswiadczenie w ustawianiu toru na Audioshow a wszedlem do pokoju i doznalem zawodu. Przyznam szczerze ze w 16Hz Minasy zdaje sie graly lepiej. Taki sens ma Audioshow ze trzeba mief kolumny u siebie zeby oceniac. Na AS liczy sie robienie dobrego wrazenia(nie mylic z efektownoscia). Nie krytykujcie Piotrka, dzwiek w pokoju AA na AVS byl przecietny, nie oznacza to jednak ze kolumny takie sa.

 

 

Nie. To krzywe pojmowanie rzeczywistości. Obiektywnie bliżej prawdy jest dźwięk naturalny, w największym stopniu zbliżający się do brzmienia "żywych" instrumentów i ludzkiego głosu, a nie ten, który się komuś podoba.

 

Naczytałeś się teori i powielasz ją nie dodając nic od siebie.

Nie przeczytałeś chyba uważnie co napisałem wyżej.

A co powiesz o takich instrumentach jak gitara elektryczna czy basowa ? (Oczywiście tez elektryczna). Przecież barwa tych instrumentów zależna jest od wielu czynników. To samo się tyczy innych instrumentów. Czy zawsze wiesz jaki dźwięk chciał przekazać realizator ? Nie sadzę.

Więc jeśli nadal twierdzisz ja i co powinno brzmieć to tylko pozazdrościć.

 

A jeśli potrafisz rozróżnić dwa rożne zespoły muzyczne, które nagrywały w tym samym studio to wtedy będę ci się już kłaniał po pas.

Naczytałeś się teori i powielasz ją nie dodając nic od siebie.

Nie przeczytałeś chyba uważnie co napisałem wyżej.

A co powiesz o takich instrumentach jak gitara elektryczna czy basowa ? (Oczywiście tez elektryczna). Przecież barwa tych instrumentów zależna jest od wielu czynników. To samo się tyczy innych instrumentów. Czy zawsze wiesz jaki dźwięk chciał przekazać realizator ? Nie sadzę.

Więc jeśli nadal twierdzisz ja i co powinno brzmieć to tylko pozazdrościć.

 

Jakich to teorii się naczytałem i je później powielam?

Zapędziłeś się w swoim poście w kozi róg przyznając, że dźwięk będący bliżej prawdy to taki który się Tobie podoba, a nie taki, który bliżej owej prawdy obiektywnie jest.

Twój post przeczytałem uważnie, ale Ty mojego już nie. Pisałem o "żywych" instrumentach i ludzkim głosie. Dźwięk instrumentów elektrycznych zawsze będzie w mniejszym lub większym stopniu "zrobiony".

Dlatego przy ewentualnych odsłuchach ZAWSZE zaczynam od dobrych realizacji jazzowych z instrumentami akustycznymi i ludzkim głosem. A co powiesz o takich instrumentach jak gitara akustyczna i kontrabas? Czy znając ich brzmienie, nie da się go porównać z brzmieniem wydobywającym się z kolumn?

 

 

Jakich to teorii się naczytałem i je później powielam?

Zapędziłeś się w swoim poście w kozi róg przyznając, że dźwięk będący bliżej prawdy to taki który się Tobie podoba, a nie taki, który bliżej owej prawdy obiektywnie jest.

Twój post przeczytałem uważnie, ale Ty mojego już nie. Pisałem o "żywych" instrumentach i ludzkim głosie. Dźwięk instrumentów elektrycznych zawsze będzie w mniejszym lub większym stopniu "zrobiony".

Dlatego przy ewentualnych odsłuchach ZAWSZE zaczynam od dobrych realizacji jazzowych z instrumentami akustycznymi i ludzkim głosem. A co powiesz o takich instrumentach jak gitara akustyczna i kontrabas? Czy znając ich brzmienie, nie da się go porównać z brzmieniem wydobywającym się z kolumn?

 

Jeśli się zapędziłem w kozi róg to nieświadomie.

Od samego początku piszę że podoba mi się dźwięk, brzmienie które podparłem własnymi odsłuchami. A jeśli ktoś będzie siedział obok mnie i stwierdzi , że jest to bliskie prawdy to będzie mi miło. Niestety w pokoju 301 nic takiego nie usłyszałem.

 

Gdyby cena była mniejsza to pewnie w ogóle bym się nie czepiał.

 

Wg mnie głośniki powinny się nazywać Hyperion V i kosztować tyle co Wersja IV.

Wtedy miłośnikom tych konstrukcji Pan Michał zrekompensowałoby niedobory w/w.

Wiem Wiem W końcu Michał to nie Św Mikołaj :)

Ot taki żarcik....

Edytowane przez Piotr_57210

Wg mnie głośniki powinny się nazywać Hyperion V i kosztować tyle co Wersja IV.

Wtedy miłośnikom tych konstrukcji Pan Michał zrekompensowałoby niedobory w/w.

 

Ja p....lę. Ale bzdety.

Wg mnie głośniki powinny się nazywać Hyperion V i kosztować tyle co Wersja IV.

Nie wytrzymałem...

Kolego nie wypisuj bzdur. Ja nie uważam siebie za doświadczonego audiofila, ale jak czytam takie dyrdymały to krew się we mnie gotuje. Miałem Hyperiony IV przez ponad rok, wymieniłem je na Rhea - różnica jest ogromna!. To jest kolumna grająca co najmniej o klasę wyżej i to wielu aspektach. Reszty sprzętu pozostała bez zmian, pomieszczenie zresztą też.

Jeśli nie słyszysz między tymi kolumnami różnicy, to nie wiem co Ty tutaj robisz.

 

Nie wytrzymałem...

Kolego nie wypisuj bzdur. Ja nie uważam siebie za doświadczonego audiofila, ale jak czytam takie dyrdymały to krew się we mnie gotuje. Miałem Hyperiony IV przez ponad rok, wymieniłem je na Rhea - różnica jest ogromna!. To jest kolumna grająca co najmniej o klasę wyżej i to wielu aspektach. Reszty sprzętu pozostała bez zmian, pomieszczenie zresztą też.

Jeśli nie słyszysz między tymi kolumnami różnicy, to nie wiem co Ty tutaj robisz.

 

Chyba nie przeczytałeś dokładnie o czym pisałem. Nigdzie nie napisałem że nie słyszę różnicy pomiędzy tymi dwoma zestawami.

To, że dałeś 8 tysiaków za nowe Rhea jest tylko i wyłącznie Twoją sprawą.

Gdyby Hyperiony tak brzmiały jak RHEA i kosztowały tyle ile kosztują to Pan Michał prawdopodobnie wykosił by całą konkurencję.

Rozejrzyj się po rynku, posłuchaj co jest za te pieniądze i jak brzmią zestawy innych Marek w podobnej cenie.

Po tym zabiegu może wrócimy do rozmowy.

W pierwszym poście dałem jasno do zrozumienia, że chodzi mi o cena/jakość.

 

Dla mnie to możecie nawet do grobu iść z tymi skrzynkami zamiast trumny.

Ale uszanujcie też zdanie innych.

Dlatego zupełnie nie pojmuję Twojej bulwersacji.

Proponuję w ogóle już zamknąć ten temat bo zaczyna się już za daleko posuwać.

A ja nikomu nie chciałem krzywdy zrobić tylko podzielić się moimi spostrzezeniami. Ale w końcu to klub więc tu piszemy same pochlebne rzeczy.

Ech...

Piotr, ty już więcej lepiej nic nie pisz, bo im więcej piszesz, tym bardziej wystawiasz się na pośmiewisko. Oczywiście, że nie pisałeś, że nie słyszysz różnicy, ale z twoich wypowiedzi to właśnie wynika... że jesteś niedoświadczony i początkujący, ale za to fachowiec pierwsza klasa.

 

To może ja ci przypomnę jak to kupiłeś Hyperiony IV 8 miesięcy temu w Audiostylu. Przypomnę ci jak pisałeś do mnie maile i wypytywałeś dosłownie o wszystko, bo z niczym nie mogłeś sobie sam poradzić. Pan Michał oczywiście nie jest Świętym Mikołajem, ale po darmową poradę do pana Michała można walić jak w dym. Można oczywiście, bo ja wszystkim pomogę a sąsiadowi, to już obowiązkowo.

Nie wiedziałeś jaki kupić wzmacniacz, jak ustawić kolumny, co zrobić żeby poprawić to i tamto. Pytałeś o akustykę czy można ją jakoś poprawić, gdzie poprosiłem cię o zdjęcia pokoju. Zdjęcia dostałem, przeanalizowałem i udzieliłem kilku szybkich i prostych porad, które zastosowałeś; między innymi koc przed kolumny i książki w wolne miejsca w ścianie.

Jakież było twoje zdziwienie kiedy wszystko zadziałało. Ja też oczywiście się ucieszyłem, że mogłem pomóc kolejnej osobie.

Potem przyszła pora na kable, gdzie z niedowierzaniem, ale jednak zastosowałeś się kolejny raz do moich wskazówek. Znowu wszystko się udało.

Potem przyszły wakacje, gdzie byłem na wyjeździe, ale jak sie przekonałeś potrafiłem do ciebie oddzwonić wieczorem, po nieodebranym telefonie, chociaż miałem k**wa mać wakacje i prawo do odpoczynku. Nawet moja kobieta pukała się w głowę, że oddzwaniam o takiej porze i że w ogóle to robie, a ty mi piszesz, żebym walczył o klienta, bo skończyła się komuna!?

 

Chłopie, ty 8 miesięcy temu kompletnie nic nie wiedziałeś o sprzęcie audio i ty masz czelność przychodzić do mnie na AS z jednym numerem w którym nie było jebnięcia i obsmarować mnie za to na forum? Zwłaszcza po tym co dla ciebie zrobiłem i czego dzięki mnie się nauczyłeś?

 

Chyba zmienię taktykę i przestanę być taki miły i uczynny i zacznę robić wszystkich w konia i w końcu zarabiać pieniądze, bo tego chyba co poniektórzy się domagają.

Byłem w pokoju na AS, słyszałem chyba dwa kawałki. Grało z życiem i barwnie, był szczegół i dynamika. Nie słuchałem wcześniej tych kolumn, ani wzmacniacza, na moje ucho zestawienie sprzętu miodne :)

Myślę, że w pokojach na stadionie, efekt byłby jeszcze lepszy.

http://www.the-ear.net/show-reports/audio-video-2015-pt1

Jest wzmianka że Rea zagrały dynamicznie .

 

Apropo jebnięcia dobrym kierunkiem są kolumny 3 drożne i odpowiednie do tego pomieszczenie .

Piotr, ty już więcej lepiej nic nie pisz, bo im więcej piszesz, tym bardziej wystawiasz się na pośmiewisko. Oczywiście, że nie pisałeś, że nie słyszysz różnicy, ale z twoich wypowiedzi to właśnie wynika... że jesteś niedoświadczony i początkujący, ale za to fachowiec pierwsza klasa.

 

To może ja ci przypomnę jak to kupiłeś Hyperiony IV 8 miesięcy temu w Audiostylu. Przypomnę ci jak pisałeś do mnie maile i wypytywałeś dosłownie o wszystko, bo z niczym nie mogłeś sobie sam poradzić. Pan Michał oczywiście nie jest Świętym Mikołajem, ale po darmową poradę do pana Michała można walić jak w dym. Można oczywiście, bo ja wszystkim pomogę a sąsiadowi, to już obowiązkowo.

Nie wiedziałeś jaki kupić wzmacniacz, jak ustawić kolumny, co zrobić żeby poprawić to i tamto. Pytałeś o akustykę czy można ją jakoś poprawić, gdzie poprosiłem cię o zdjęcia pokoju. Zdjęcia dostałem, przeanalizowałem i udzieliłem kilku szybkich i prostych porad, które zastosowałeś; między innymi koc przed kolumny i książki w wolne miejsca w ścianie.

Jakież było twoje zdziwienie kiedy wszystko zadziałało. Ja też oczywiście się ucieszyłem, że mogłem pomóc kolejnej osobie.

Potem przyszła pora na kable, gdzie z niedowierzaniem, ale jednak zastosowałeś się kolejny raz do moich wskazówek. Znowu wszystko się udało.

Potem przyszły wakacje, gdzie byłem na wyjeździe, ale jak sie przekonałeś potrafiłem do ciebie oddzwonić wieczorem, po nieodebranym telefonie, chociaż miałem k**wa mać wakacje i prawo do odpoczynku. Nawet moja kobieta pukała się w głowę, że oddzwaniam o takiej porze i że w ogóle to robie, a ty mi piszesz, żebym walczył o klienta, bo skończyła się komuna!?

 

Chłopie, ty 8 miesięcy temu kompletnie nic nie wiedziałeś o sprzęcie audio i ty masz czelność przychodzić do mnie na AS z jednym numerem w którym nie było jebnięcia i obsmarować mnie za to na forum? Zwłaszcza po tym co dla ciebie zrobiłem i czego dzięki mnie się nauczyłeś?

 

Chyba zmienię taktykę i przestanę być taki miły i uczynny i zacznę robić wszystkich w konia i w końcu zarabiać pieniądze, bo tego chyba co poniektórzy się domagają.

 

Nooo.... Nieee.

Za wszelką pomoc oczywiście dziękuje.

Ale dlaczego jej potrzebowałem ?

Nie dlatego że byłem zielony tylko od początku mi tam czegoś brakowało. I to był powód moich nieustannych pytań co jest nie tak. Pamiętasz jak pytałem o brzmienie gitary ? Że brakuje mi tego super brzmenia z AudioWave 171 SE ?

Trzeba było mi od razu nakreślić, że te Twoje Hipki nigdy tak nie zagrają. A tymczasem ja jak głupi jeździłem z zestawami po całym pokoju szukając czegoś czego nigdy nie będzie.

Dzięki Twoim poradą oczywiście było troszkę lepiej i nawet czasem miałem momenty zadowolenia ale na krótkie chwile.

Tak czy inaczej. Dziękuje za wszystko.

 

Pozdrawiam

Po prawej stronie stało dla ozdoby 35 letnie radio analogowe Scotcha. Radio jest w takim stanie, że jeden pan pomyślał, że jest nowe, tylko stylizowane na tamte lata. Inny znowu chciał, żeby je podłączyć.

 

http://www.the-ear.net/show-reports/audio-video-2015-pt1

Jest wzmianka że Rea zagrały dynamicznie .

 

Niemożliwe. Przecież już chyba ze dwie osoby pisały w wątku, że w 301 nie było dynamiki.

Po prawej stronie stało dla ozdoby 35 letnie radio analogowe Scotcha. Radio jest w takim stanie, że jeden pan pomyślał, że jest nowe, tylko stylizowane na tamte lata. Inny znowu chciał, żeby je podłączyć.

 

 

 

Niemożliwe. Przecież już chyba ze dwie osoby pisały w wątku, że w 301 nie było dynamiki.

 

Chyba jednak chodziło o inne głośniki ;)

Audio Alchemy Rhea

Nooo.... Nieee.

Za wszelką pomoc oczywiście dziękuje.

Ale dlaczego jej potrzebowałem ?

Nie dlatego że byłem zielony tylko od początku mi tam czegoś brakowało. I to był powód moich nieustannych pytań co jest nie tak. Pamiętasz jak pytałem o brzmienie gitary ? Że brakuje mi tego super brzmenia z AudioWave 171 SE ?

Trzeba było mi od razu nakreślić, że te Twoje Hipki nigdy tak nie zagrają. A tymczasem ja jak głupi jeździłem z zestawami po całym pokoju szukając czegoś czego nigdy nie będzie.

Dzięki Twoim poradą oczywiście było troszkę lepiej i nawet czasem miałem momenty zadowolenia ale na krótkie chwile.

Tak czy inaczej. Dziękuje za wszystko.

 

Pozdrawiam

 

Piotruś, daj już spokój bo się coraz bardziej pogrążasz. Żeś kompletny dyletant, to ja wiedziałem od samego początku. Szkoda tylko, że Cię Michał tak późno zdemaskował, bo nie trzeba by było przez tyle postów się z Tobą barować.

Przypomnę Ci, a innych uświadomię o twoich ostatnich audiofilskich ruchach. Po Hypkach, które Ci przestały pasować (znając MingDę podejrzewam że ich nie napędzała prawidłowo), kupiłeś monitory Magnata, ale z powodu braku jebnięcia, dokupiłeś do nich wkrótce subwofer RELa (swoją drogą ciekawe czemu nie umieściłeś go w zakładce o mnie).

Myślę, że jak odpowiednio podkręcisz tego suba, to ów werbelek ma jebnięcie salwy armatniej. Oczywiście sub to generalnie hurzowe rozwiązanie (nigdy nie będzie do końca spójny fazowo, czasowo i barwowo z głośnikami), więc teraz szukasz kolumn z jebnięciem suba. Liczyłeś na Rheę, ale to kulturalne głośniki, więc nie podeszły.

Proponuję jakieś trójdrożne z dwiema dwódziestkami (co najmniej) na basie. Magnat to dobry kierunek. W twoim przypadku wyrafinowanie audiofilskie, konieczne nie będzie. Powodzenia w poszukiwaniach.

Po prawej stronie stało dla ozdoby 35 letnie radio analogowe Scotcha. Radio jest w takim stanie, że jeden pan pomyślał, że jest nowe, tylko stylizowane na tamte lata. Inny znowu chciał, żeby je podłączyć.

 

Wytrzeżwiałem i co widzę,że ma być pyskówa.Dopytam tylko,Scotcha czy Scotta,dzięki.

 

Niemożliwe. Przecież już chyba ze dwie osoby pisały w wątku, że w 301 nie było dynamiki.

 

 

Wytrzeżwiałem i co widzę,że ma być pyskówa.Dopytam tylko,Scotcha czy Scotta,dzięki.

i dlatego z zasady nie uczestniczę w tym "wielkim" wydarzeniu jakim jest ałdio szał... wystarczyło, że byłem raz i ani złotówki na to więcej nie wydam... strata czasu

Edytowane przez Chris01

------------------------------------------------------------------------------------------

Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...

Chłopaki weźcie wyluzujcie i nie róbcie już wioski, bo normalnie jak na zabawie przed wiejską stodołą, gdzie wyrywne chłopoki chcą sobie udowodnić kto ma większego.

 

Mam tutaj na myśli głównie PH7 oraz Pana Michała, jednak status producenta do czegoś zobowiązuje, taka pyskówka nie przystoi.

Panie Michale producent, zwłaszcza w tej dziwnej branży, musi mieć grubą skórę, podobnie jak polityk i krytykę, abstrahując czy uzasadnioną, potrafić przyjąć z rezerwą. Nigdy nie będzie tak, że dane kolumny będą się podobać wszystkim, a każdy tą krytykę wyrazi na swój, odmienny sposób.

Więcej merytoryki, mniej epitetów.

 

Nie róbcie atmosfery jak w zaprzyjaźnionym klubie.

Chłopaki weźcie wyluzujcie i nie róbcie już wioski, bo normalnie jak na zabawie przed wiejską stodołą, gdzie wyrywne chłopoki chcą sobie udowodnić kto ma większego.

 

Mam tutaj na myśli głównie PH7 oraz Pana Michała, jednak status producenta do czegoś zobowiązuje, taka pyskówka nie przystoi.

Panie Michale producent, zwłaszcza w tej dziwnej branży, musi mieć grubą skórę, podobnie jak polityk i krytykę, abstrahując czy uzasadnioną, potrafić przyjąć z rezerwą. Nigdy nie będzie tak, że dane kolumny będą się podobać wszystkim, a każdy tą krytykę wyrazi na swój, odmienny sposób.

Więcej merytoryki, mniej epitetów.

 

Nie róbcie atmosfery jak w zaprzyjaźnionym klubie.

 

Dobrze skwitowane. Myśle , że już wszytko zastało powiedziane. Ja ze swojej strony dziękuje za miejsce w klubie ale rozstańmy się w pokojowym nastroju. W końcu łączy nas jedna pasja. A może dzieli ? Sam już nie wiem :)

Co złego to nie ja.

Cua !!!

Edytowane przez Piotr_57210
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.