Zdjęli Cejrowskiego z TVP? Nareszcie!!!

[Less]

Socjalizm tak, wypaczenia nie!

[Seba78]

władz - proszę Cię - nie znam dobrze działającego projektu patrząc na to jako podatnik i obywatel - bo ja rozumiem, że z pewnego punktu widzenia działają one doskonale - można się nieźle na nich pożywić. jak jesteś urzędnikiem to ja nie dziwię się, ze Ci się podoba - albo jak pracujesz w jakiejś firemce piszącej projekty. Nie zmienia to faktu, że to kwadratura koła. jak może być coś efektywne skoro przechodzi przez ręce urzędników? jak może być efektywny tak długi obieg pieniądza. jak w końcu efektywne może być wykorzystanie pieniędzy centralnie planowane (w brukseli). Już chyba mieliśmy takie kwiatki, że np Pan w warszawie planował, że w koziegłowach rzucimy na połki pół tony serków homogenizowanych i 300 puszek kałamarnic a do Pcimia rzucimy ocet i parówki.

urzędnicy to jakiś inny gatunek, naprawdę powiadam wam....:)

[Seba78]

socjalizm nie może funkcjonowac bez wypaczeń - bo natura ludzka jest taka a nie inna - nie predysponuje nas do tego. Zresztą było wiele lat na dopracowanie systemu - ale system się załamał. Obecny socjalizm w innej formie się tak szybko nie załamie - mamy w końcu cześciowo wolny rynek - mocno wypaczany ale jednak. Po prostu inni nas wyprzedzą a my zmarnujemy potencjał.

[Redaktor]

Napisałeś Wielkie Ogólne Zdanie o Niczym. Nie jestem zwolennikiem socjalizmu, ale twoja ocena daje się podciągnąć pod absolutnie wszystko. Nic nie może istnieć bez wypaczeń, nie tylko akurat socjalizm.

[Less]

Skala?

[wladz]

Seba78 tak ogólnie chlapnąłeś socjalizm bee biurokracja tragedia itd....tylko bez tej biurokracji nie byłoby kontroli nad funduszami....a bez socjalizmu darmowego leczenia szkolnictwa i jeszcze innych pierdół dla bogatych nie istotnych...

 

Zastanawiam się dlaczego masz tak zdemoralizowany obraz biurokracji?....

 

P.S.

 

Nie jestem urzędnikiem i moja wytrzymałość w urzędzie to około 15 minut.

 

Z funduszy korzystam jako obywatel jeżdżąc ścieżkami rowerowymi i nie wdychając smrodu rzek służących do wylewania nie oczyszczonych ścieków.

[misiomor]

>> wladz, 2 Cze 2009, 11:07

 

"a bez socjalizmu darmowego leczenia szkolnictwa i jeszcze innych pierdół dla bogatych nie istotnych..."

 

Wbrew pozorom bardzo istotnych. Pracownik obciążony daninami na socjal będzie miał spore problemy z odłożeniem tyle żeby wejść do kasty bogatych - przedsiębiorców, kapitalistów czy też posyłających swoje dzieci do dobrych, prywatnych szkół.

 

Socjal to taki trochę mur obronny dający bogatym miłe poczucie hermetyczności kasty i łatwości utrzymania swojego uprzywilejowanego statusu niewielkim wysiłkiem i przez wiele pokoleń.

[misiomor]

PS. A obraz biurokracji - można go sobie stworzyć patrząc na wyczyny choćby skarbówki - to co zrobili z Kluską, bezprawnie zniszczyli wiele firm, których właściciele potem dopiero uzyskiwali w sądach odszkodowania. Oczywiście z pieniędzy podatników.

[drospsior35]

to jest klasa, panowie czapki z głów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[drospsior35]

a tak w ogole czytam to forum i widze ze tu starsznie narodowo-ojczyznianie jest.....jakos tak radykalnie..kluska i te tematy. jakiś tonsil? coś brak poczucia humoru

[Jaro_747]

>misiomor, 2 Cze 2009, 11:35

 

>PS. A obraz biurokracji - można go sobie stworzyć patrząc na wyczyny choćby skarbówki - to co

>zrobili z Kluską, bezprawnie zniszczyli wiele firm, których właściciele potem dopiero uzyskiwali w

>sądach odszkodowania. Oczywiście z pieniędzy podatników.

 

A to już jest problem tzw. państwa prawa a nie socjalizmu czy kapitalizmu. Jak na razie to Unia, a konkretnie Trybunał w Strasbourgu broni naszych obywateli przed naszymi urzędnikami i wymiarem sprawiedliwości.

[drospsior35]

przeciez to nie skarbowka zalatwila kluske tylko belka wprowadzal della i hp do polski. dlatego został nagrodzony za tą akcję byciem cywilnym administratorem iraku. a skarbówka była tylko narzedziem

[Less]

W Polsce administracja publiczna – centralna i samorządowa to obecnie ok. 338 tys. etatów, ale jeśli włączymy doń administrację służby zdrowia, obrony narodowej i ubezpieczeń społecznych to liczba rośnie do 522 tys. etatów. W 1998 roku liczba ta wynosiła 387 tys. etatów, a w 2000 roku – 475 tys. Nie ma takiej drugiej branży w Polsce, gdzie następowałby tak szybki przyrost zatrudnienia.

 

Możemy założyć, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że każdy urzędniczy etat generuje średnio całkowity koszt funkcjonowania w granicach 6-8 tys. zł. miesięcznie – czyli ok. 72-96 tys. zł. rocznie. Pomnóżmy tę kwotę przez liczbę urzędników a uzyskamy gigantyczną sumę ok. 40-50 mld zł. rocznie! Kanada w czasie sanacji własnych finansów potrafiła zlikwidować narośl biurokracji o 70%. Gdyby zrobić to samo w Polsce deficyt spadłyby o 28-35 mld zł. rocznie. A to tylko bezpośrednie koszty funkcjonowania biurokracji. Znacznie większe i znacznie trudniejsze do oszacowania są koszty decyzji jakie ta biurokracja produkuje.

 

Rozdęta biurokracja zmienia postawy życiowe obywateli. Z wojowniczych przedsiębiorców zamienia ich w wygodnickich cwaniaków. Po co ryzykować i zakładać na własne ryzyko biznes, nie lepiej to załapać się na jakąś posadkę w samorządzie, zna się ludzi, gdzieś się człowiek "wkręci"... I po kilku latach ożywienia przedsiębiorczości, na początku lat 90-tych, dość szybko okazało się, że inicjatywa własna to nieopłacalny trud. Że lepiej zapisać się do partii, załapać posadkę i brać spokojnie 6-8 tysięcy miesięcznie. Społeczeństwo zaczyna się rozleniwiać, znika w nim wola rynkowej walki. Jedną decyzją polityczną można przecież znacząco podwyższyć sobie pensję...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

>> Jaro_747, 2 Cze 2009, 11:45

 

Trybunał w Strasburgu może co najwyzej przyznać przedsiębiorcy odszkodowanie z pieniędzy polskich podatników. A więc - firmy (i płaconych przez nią podatków) nie ma, podatnicy zostali z rachunkiem do zapłacenia, przedsiębiorca prędzej odszkodowanie przepije (albo wyda na psychologów i innych lekarzy np. od zawału po traumie jaką przeszedł) niż z powrotem otworzy jakąś firmę w takim kraju.

 

A wszystko to pochodzi w prostej linii od roszczeniowych postaw społeczeństwa. "Się należy", państwo powinno to i tamto, a właściwie to wszystko. Wiadomo że pieniędzy będzie zawsze brakować - i stąd bardzo "agresywna" strategia fiskusa, łącznie z premiami dla urzędników za "ściągnięcie". No a urzędnik też z tego narodu i też mu "się należy" więc "ściąga"... Ciekawe ilu urzędników w takich przypadkach oddało premie za takie "ściągnięcia", zostało wyrzuconych z "roboty" czy też pociągniętych do odpowiedzialności za szkody jakie spowodowali.

[Jaro_747]

>misiomor, 2 Cze 2009, 12:44

 

O ile dobrze dobrze rozumiem ten tok rozumowania to za wyczyny i bezkarność urzędników skarbowych odpowiedzialna jest roszczeniowa postawa części społeczeństwa. Ciekawe, na to chyba bym nie wpadł.

[drospsior35]

ceikawe czy jakby aparat panstwowy prosil o podatki to bys placił - tutaj niestety musi byc przymus- bezstresowe wychowanie zbankrutowało. a aparat musi byc tak jak i ucisk - to wynika z ludzkiej natury - tej ktorych trzeba uciskac tez. ale to forum to taka mala tesknotka za anarchią - to też normalne - i to jeszcze bardziej uzasadnia koniecznośc istnienia systemu władzy i propagandy

[misiomor]

>> Jaro_747, 2 Cze 2009, 14:21

 

Wyborcy głosują jak głosują - jeszcze żaden rząd się nie utrzymał po wyborach, bo w oczach elektoratu się nie sprawdzili - "BYŁO ZA MAŁO".

 

No i przy takich oczekiwaniach nie dziwne że przeławiają łowisko - jak się to mówi w rybołówstwie. Kanadyjczycy coś takiego przerobili z nowofundlandzkim dorszem...

[wladz]

dropsior35

 

uogólniasz wpisy kilku na wszystkich użytkowników forum.....raczej im nie zależy na anarchii tylko wzorcowym funkcjonowaniu państwa...to znaczy utożsamionym z ich wyobrażeniem.

 

Unia biurokracja to tylko przekręty za które wbrew sobie muszą płacić.

[wladz]

Najłatwiej wytykać błędy i marzyć...zamiast zaproponować lepsze rozwiązania od istniejących....panowie przykład Ameryki z XIX nie można traktować poważnie.

[Seba78]

wladz - rozumiem, ze bez funduszy nie pojedzisz drogą?:)

Chłopie, myślisz, ze te pieniądze z uni to transfer od Boga? nie, to twoja kasa pomniejszona o 50% które idzie na utrzymanie "tej hydry nienasyconej, jej żon, dzieci, matek":) Wszystkie pieniądze można redystrybuowac lokalnie i regionalnie wedle potrzeb a nie programów uchwalonych w brukseli!!!

Nie rozumiem jak pojęcie tego prosego faktu może przyspożyc trudności.

Co do związku socjalizmu z biurokracją to jest on niestety wiekszy niż w innych ustrojach. Do tego dochodzi nepotyzm i korupcja. żadne, nawet bardzo surowe prawo tego nie ukruci - bo człowiek jest z natury chciwy i zawsze dąży do powiekszania stanu swojego posiadnia. W przypadku istnienia wielkiej puli publicznych pieniędzy wystąpi także wielkie pole do nadużyć. I nie chodzi tutaj o jakiś prawicowy czy wolnorynkowy fanatyzm. Chyba nikt z was nie powie mi, ze jest zadowolony z obecnego systemu!!! nie uwierzę w to.

[muls]

oczywiscie naturalna tendencja jest ,ze w jak w uni bedzie rosło ,to u nas bedzie malało.Bo takich dwóch jak naszych trzech, nie ma ani jednego.Tylko MY jestesmy w stanie sobie ...pogadać.O tym jacy fajni jestesmy, albo jeszce lepiej..... niedługo bedziemy..Gdybyz tylko nie ta ...unia.

[drospsior35]

u nas hydra i tak jest 5 razy mniejsza niz w dobrze zorganiozwanych niemczech - i tak aparat panstwowy w kraju wielkości Polski to około 800 tys sztuk.

[drospsior35]

a w ogole po co ta dyskusja - to nic nie zmieni czas porzucic nadzieje- jednostka wobec systemu jednostek jest niczym. ale system w cąłości to już wartość

[Seba78]

proste rozwiazanie? ograniczenie ilości róznych podatków, ulg. maksymalne ich uproszczenie tak aby przyjmowanie deklaracji i kontrola była prosta. Napisanie porządnej ustawy o VAT. Kilkoma pociągnieciami można by się pozbyć połowy skarbówki. Sprywatyzowanie całej służby zdrowia, wprowadzenie obowiązkowych indywidualnych na róznych ubezpieczeń na różnych poziomach z jasnym koszykiem usług. Zlikwidowanie KRUS, wprowadzenie indywidualnych ubezpieczeń emerytalnych. Z pieniędzy z prywatyzacji sfinansowanie emerytur przydzielonych i wypłacanych według starych zasad.

To tylko kilka przykładów.

Ale jak tu zrobić cokolwiek to skoro duża część społeczenstwa myśli, ze dodatcje unijne to pieniądze z uni (od świetego mikołaja). A ze słowa liberalizm uczyniono potworka którym straszy się już od małego dzieci a Prezydent potrafi strzlić przemówionko w najlepszym czasie antenowym, że należy ukrucić deficyt i zwiekszyć wydatki budżetowe. Jakie społeczeństwo taki prezydent.

[wladz]

Seba78 ja nie myślę tylko korzystam z inwestycji powstałych z Unijnych funduszy których obecnie z powodu zacofanie otrzymujemy więcej od krajów rozwiniętych.Jak je wykorzystamy to zależy od nas.Poszperaj w internecie to dowiesz się ile i do którego roku będzie je otrzymywali.

 

Masz pretensje że otrzymujemy pieniądze z UE?

[wladz]

Dlaczego nie stosują tego prostego rozwiązania skoro to takie proste???

 

może jednak problemy z budżetem są tego przyczyną.....darcie mordy o darmową służbę zdrowia na kredki dla dziecka do szkoły utrzymanie armii emerytów rencistów....

 

Twoje pomysły zakończyły by się warownymi enklawami dla nielicznych bogatych obleganych przez miliony los desperados bez zasad.

[muls]

wszedzie na swiecie biurokracja rosnie.Wszedzie z tym walcza i ..wszedzie bez rezultatów.No ale my oczywiscie ,to nie swiat.My jestesmy..wyjatkowi.

[Nowy2]

Austro-Węgry były duże, były mocne, były zarządzane przez potężną armię biurokratów, a dzisiaj...

czekajmy więc na nasze Sarajewo

[wladz]

a nie lepiej na Szwejka...

[Seba78]

wiesz o co mam pretensje? o to, że muszę płacić na to a potem te pieniądze wracają pomniejszone o spore kwoty!!! I mam jeszcze pretensje o to, że są one finansowane z mojego portwela a Ty myslisz, ze masz je za darmo z uni. Czy rozumiesz tą subtelność?

Poza tym praktyka pokzauje, że wcale nie ma wysp bogadztwa i morza biedy w krajach o gospodarce mocniej urynkowionej. Być może przykład Irlandii teraz zostanie zakwestionowany - z uwagi na załamanie się systemu bankowego i wywołany tym kryzys - ale to własnie irlandia bryluje jeśli chodzi o wolność gospodarczą i zmniejszoną redystrybucję dochodu narowodeego przez budżet. A jednak zwykli, prosci ludzie tam bogacili się a nie kasta wybranych. Nie przekonuje mnie więc ten argument.