Skocz do zawartości
IGNORED

LADY PANK - BOX (13CD)


przemozawka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam pytanie do posiadaczy 13-płytowego BOX-u wydanego w 2007 roku (reedycja na 25 - lecie zespołu - poddanej remasteringowi):

 

1. Czy rzeczywiście słychać poprawę w jakości, szczegółowości nagranych utworów?

2. Jak ją oceniacie brzmienie po obróbce w studio?

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/
Udostępnij na innych stronach

JarlBjorn, 21 Lip 2009, 10:09

>Nie wiedzialem nawet ze jest takie wydawnictwo, czy jest na nim LP "Ohyda"?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1411216
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że mam zamówiony ten boks (na razie czekam); jak tylko wpadnie w moje ręce, postaram się skrobnąć parę słów o "brzmieniu"... pod warunkiem, że będę jeszcze w stanie tego słuchać - he, he, he.

Czytałem gdzieś (nie pamiętam gdzie), że nowy remastering nie jest zbyt "szczęśliwy" (niestety) - ano zobaczymy.

Jest jeszcze jeden problem - nie mam porównania do poprzednich tłoczeń cede, więc moja opinia i tak będzie "niepełna" - mam jedynie kilka pierwszych płyt LADY PANK na analogach...ewentualnie tutaj mogę "coś" skonfrontować...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1411487
Udostępnij na innych stronach

no niestety, to wydanie nie powala, a jeżeli już to tylko ilością; nie przesłuchałem wszystkiego, tak naprawdę to tylko debiut i trochę "Tacy sami":) u mnie tragedii nie ma, ale nie słyszę też zbytniej różnicy w porównaniu z pierwszymi wydaniami na cd; vinylowymi zresztą też;

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1411686
Udostępnij na innych stronach

Mam z tej serii "LP3" oraz "Drop Everything".

O ile "LP3" z zaciśniętymi zębami da się przesłuchać, to "Drop Everything" jest muzyczną definicją słowa "masakra". Na "LP3" bonusy są hmm... paskudne, w "Augustowskich nocach" słychać coś jak silna kompresja mp3, pewnie z youtube zgrali. :x Ogólnie zgrywane z płyt o wątpliwym stanie technicznym, koszmarne zniekształcenia w utworach na końcu strony winyla. Liczne artefakty po nieumiejętnie usuniętych trzaskach. Pasmo obcięte gdzieś w okolicy 14 kHz, jednym słowem MTJ zrównuje każdą płytę do parteru. Dosłownie.

"Ohydy" nawet nie kupowałem, wydanie z początku lat 90 wywoływało u mnie myśli samobójcze, więc wolałem nie ryzykować... ;)

Debiut mam na CD w wydaniu Tonpress-Silverton /z taśm-matek, z singlami/ z końca lat 90 bodajże. Ale ogólnie pierwsze wydanie Tonpress-ZSRR brzmi chyba najlepiej, w bardzo dobrym stanie rzecz jasna.

Te płyty /"Ohyda" !!!/ wprost zasługują na porządne reedycje, ale cóż, jak widać w polskich realiach dużo rzeczy jest wprost niewykonalne. Gdyby wydrapano kasę na taśmy-matki /lub "nowe", niezmasakrowane winyle/ i jak wiele wytwórni na początku lat 90, bez jakiejkolwiek magii/odszumiania wydano ten materiał na CD, najlepiej jeszcze nieprzesterowany, to było by zbyt piękne. Chora biurokracja i wytwórnie-niewytwórnie chcące jak najwięcej zarobić/zaoszczędzić. Amen.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1413186
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś może się wypowie na temat poniższego wydawnictwa?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podobno - jak można wyczytać z okładki "24-bitowy cyfrowy remastering" - Ciekawe, czy jest to CD wyciągnięta z BOXu, czy też zupełnie niezależnie CD poddane innej obróbce dźwięku jak to z BOXu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1413322
Udostępnij na innych stronach

>>>>To jest stare wydanie, niegdyś dostępne w koszach w supermarketach po 9,90 zł. Teraz tylko zapakowali to w nową, kartonową okładkę.

 

 

SERIO? Bo juz sie zameirzalem skusic z ciakawosci.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1413354
Udostępnij na innych stronach

LADY PANK "Lady Pank"

Fatalna realizacja - cykające (przesterowane?) talerze i wysokie tony, które nijak się mają do pozostałych części składowych brzmienia. Im dalej "w płytę" (w zjebany analog, z którego z całą pewnością były preparowane cedeki), tym gorzej - zaczyna charczeć środek pasma (szczególnie wokal) - Du Du i Moje Kilimandżaro to audiofilska masakra. Zachwiana jest dynamika, która szczególnie dokuczliwa jest w cichych fragmentach płyty (Pokręciło Mi Się w Głowie) i wyciszeniach utworów, które są po chamsku cięte, ponieważ nie słychać tam już nic, prócz gasnącej amplitudy dźwięków.

Wypaczona jest barwa instrumentów - momentami kojarzy mi się ona z "możliwościami" popularnego, monofonicznego magnetofonu Thompsona na baterie z osiemdziesiątych lat.

Jeśli mam coś doradzać osobom, którym zależy na tym krążku, to zakup zadbanego analogu (u mnie analog nie daje szans cedekowi z boksu - biorąc pod uwagę jakość realizacji "w tamtych czasach") wydaje się mądrą alternatywą.

Bonusów nie porównywałem z tonpressowskim singlem (Mała Lady Pank / Minus 10 w Rio), ponieważ nie chciało mi się zmieniać silnika w gramofonie, ale jest...jeszcze gorzej aniżeli "remastery" debiutu... Tańcz Głupia, Tańcz i alternatywne wersje Mniej Niż Zero, Vademecum Scauta oraz Minus 10 w Rio nie jestem w stanie porównać z wiadomych względów do niczego, ale brzmią koszmarnie...

W sumie fajna płyta - he, he, he.

Trzeba brać pod uwagę jeszcze "możliwości" mojego systemu, który jest muzykalny i dający fory spapranym brzmieniowo płytom - bez buły i mulenia, ale jednak po łaskawej sensorycznej stronie.

Na "dokładnych", obiektywnych systemach pewnie będzie można zaciąć się żyletką - oczywiście tą z klapy chętnej gówniary...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1417113
Udostępnij na innych stronach

A tak jeszcze z innej strony, kto dobierał bonusy do płyt (?) - przecież to bez sensu ... po pierwsze w tego typu wydawnictwie (oczywiście wg mnie) nie powinno być bonusów, lub powinny być zebrane na oddzielnej płycie .... są dokładnie czasowo wymieszane - i po co mi "20 wersji" jednego utworu?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1419412
Udostępnij na innych stronach

LADY PANK "Ohyda"

Wcale nie taka ohyda w porównaniu do debiutu. Tym bardziej, że niedawno zamieniłem lampy sterujące na inny "model", przez co brzmienie systemu stało się bardziej szczegółowe, precyzyjne, zrównoważone...w mniejszym stopniu maskujące wątpliwe zmagania realizatorów dźwięku, czy kogo tam nadali...

A mimo wszystko lepiej słuchało mi się tej płyty, w porównaniu do "Lady Pank", mniej drażniły niedociągnięcia realizatorskie...te wpadki oczywiście są i nie można mówić o rewelacji, ale jednak.

Wygląda na to, że do spreparowania cede posłużyło kilka analogów (???) i nie można już mówić o degradacji brzmienia wraz z dojazdem igły do końca strony albumu. Brzmienie w takim "ujęciu czasowym" jest nierówne jak diabli - Zabij To daje nadzieję, ale już Czas Na Mały Blues rozczarowuje (przesterowany wokal Borysewicza i zdegradowana barwa saksofonów)), tak jak charczący, instrumentalny Zabij To #2. Co ciekawe (ale deprymujące), To Jest Tylko Rock And Roll wypada fatalnie (pierwszy utór strony B płyty analogowej), tym bardziej, że słychać tam pogłosy i "szaleństwa na konsoli"; niezły Hotelowy Kram i znowu przesterowana Ohyda...a potem najlepiej zrealizowany fragment (końcówka płyty), czyli Swojski Brodłej i Szakal na Brodłeju - dziwne "konsekwencje realizatorskich zabiegów".

A co jest nie tak z brzmieniem, skąd krytyka? - zapiaszczona góra, przesterowany, charczący wokal, wypaczona barwa (czyli "klasyka").

I znowu płyta analogowa górą, chociaż z nieco klaustrofobicznym pogłosem, zdecydowanie lepsza - pełniejsze brzmienie, "spokojniejsza" barwa instrumentów, wyrównane proporcje między poszczególnymi pasmami, lepsza dynamika i stereofonia...

 

nikx, 3 Sie 2009, 08:56

>A tak jeszcze z innej strony, kto dobierał bonusy do płyt (?) - przecież to bez sensu ... po

>pierwsze w tego typu wydawnictwie (oczywiście wg mnie) nie powinno być bonusów, lub powinny być

>zebrane na oddzielnej płycie .... są dokładnie czasowo wymieszane - i po co mi "20 wersji" jednego

>utworu?

 

A ja widzę w bonusowej "strategii" przemyślaną koncepcję. Już pomijam kwestię dodatkowych dysków (minimum dwa)...te bonusy ułożone są chronologicznie, biorąc pod uwagę czas wykonania/nagrania; mają akuratne miejsce w historii zespołu, dają pogląd na kondycję grupy.

Dla przykładu, dodatkowe utwory z opisywanego cede "Ohyda", pochodzą z koncertu jaki zespół dał na festiwalu Fama w Świnoujściu w 1984 r. Pomimo słabej realizacji (wręcz bootlegowej), słuchałem tych utworów z zaciekawieniem...

A tak w ogóle, zawsze można wyłączyć odtwarzacz cede i spasować w miejscu, kiedy zaczyna się bariera Adasia M.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1422874
Udostępnij na innych stronach

Niestety Tonpress był firmą, która nie dbała o swoje archiwa i dziś mamy efekt - nie ma taśm-matek do wielu klasycznych albumów z tamtego okresu - problem dotyczy nie tylko Lady Pank, ale TSA, Oddziału Zamkniętego, Lecha Janerki. Podobno nie ma taśmy "Ohydy" - w jednym z wywiadów Janek Borysewicz opowiadał że Austriak, który posiadał tą taśmę zmarł i ślad po taśmie zaginął.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1423928
Udostępnij na innych stronach

Taa, dziwne, że "Live", "Szarą maść" i "Anatomię" Lombardu wydano na CD. Co prawda "Szarą maść" bez łączników między utworami, ale cóż. Budka Suflera "mając romans" zarówno z Muzą, Pronitem, Tonpressem jak i z Poltonem ma wszystkie swoje taśmy bez łaski wyżej wymienionych. Nie ma się co czepiać Savitoru, tylko tych, co swoich własnych nagrań nie potrafią upilnować...

 

A skąd wzięto "Zabij to" i "A to ohyda" na składankę "z zieloną małpą" na okładce z początku lat 90? Te 2 utwory raczej nie urwały się z winyla... Więc?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1424244
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

LADY PANK "Lp3-Nigdy Nie Za Wiele Rokendrola"" - niestety brzmienie znowu na granicy akceptowalnej percepcji. Ta sama śpiewka co na poprzednich albumach, chociaż materiał nagrany "ciut" dynamiczniej. Na osłodę, moim zdaniem, najlepszy utwór LADY PANK Made In Homo...

Analog zdecydowanie "górą", nawet z tak wyraźnym zaznaczonym pogłosem studia.

Bonusy jeszcze bardziej skopane - o ile Sztuka Latania jest do "przejścia", o tyle Raport z N. i Banalna Rzecz C'est La Vie (szczególnie ten utwór) to makabra...na Augustowskie Noce zaciągnę sieć milczenia.

 

LADY PANK "O Dwóch Takich Co Ukradli Księżyc" - całkiem dobre brzmienie, bez zwichrowanej barwy instrumentów i nieakceptowalnego przesterowania wokalu. Niestety nie mam analogów, by zbadać wyjściowy zamysł realizatorski - jeśli muzycznie "ktoś" akceptuje takie bajdy, to można tej płyty słuchać bez bólu głowy.

 

LADY PANK "Tacy Sami" - okropne brzmienie, dodatkowo na początku płyty mocno "przebasowione" - zarzuty co do realizacji takie, jak w moich poprzednich wypocinach. Dodatkowo, koszmarny efekt realizatorski pogłębia plastikowe, modne brzmienie z tamtych lat i skopana stereofonia.

I na koniec bonus Zasypiam Nad Ranem - brrrrrrrr, zasnąłem nad ranem.

Analog, pomimo, że już w nienajlepszym stanie, znowu górą.

 

LADY PANK "Zawsze Tam Gdzie Ty" - wreszcie można mówić o "normalnej" barwie instrumentów, właściwych proporcjach pomiędzy poszczególnymi instrumentami (pasmami), słyszalnym i proporcjonalnym pogłosie - brak efektów, będących skutkiem przesterowania itp. itd. - wygląda na to, że materiał nie był preparowany z analogów.

Niestety nie posiadam takowego (czy płyta wyszła na winylu???), więc nie mogę sprawdzić, co i jak?

Oczywiście brzmienie po "jasnej stronie" (z przewagą wysokich tonów), ale myślę, że to znak tamtych czasów (charakterystyczny sound instrumentów zdeterminowany klawiszem), mody na "amerykańskie granie"...a płyta muzycznie niczego sobie...ufffff.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1431359
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Dlaczego teraz w ogóle w sklepach muzycznych nie można dostać krążków Lady Pank wydanych oryginalnie w latach 90-tych? Chodzi mi głównie o wydania Sterlinga. Nie wierze, że wszystkie taśmy - matki - zniknęły (spłonęły czy coś tam jeszcze). Przecież to nie realne! Każda wytwórnia zabezpiecza się przed takimi zdarzeniami.

 

Jestem w Polsce na urlopie i zapragnąłem kupić The Best Of Lady Pank. No i kupiłem,ale wydaną przez niejakie NEGRO w 2001 roku. Bardzo mizerne to wydanie, słaba jakość poligrafii , brak książeczki tylko jedna karteczka...Dźwięk też pozostawia wiele do życzenia. No niestety tym się będę musiał zadowolić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1467206
Udostępnij na innych stronach

Masz "Best of" Lady Pank do wyboru do koloru, est zielona (foto), jest tez antologia "Besta, Besta" czy cos takiego, generalnie dzis z dostepnoscia plyt Lady Pank jest znacznie lepiej niz pare lat temu.

 

W sprzedazy jest nawet "Ohyda", jakosc nagrania pomijam ale muzyka swietna. Z niezapomnianym basista Pawlem "Kapiszonem" Mscislawskim, ktory nagral chyba plyte zycia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57282-lady-pank-box-13cd/#findComment-1467319
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.