Skocz do zawartości
IGNORED

KLIMATGATE


jakub102

Rekomendowane odpowiedzi

wojciech iwaszczukiewicz, 5 Gru 2009, 23:37

 

>adik

>

>Ale mrówki produkują CO2....ekologicznie!Tak jak i krowy.

 

Widziałem ostatnio w TV wypowiedź jakiegoś "ekologa" że CO2 nie produkowany przez człowieka jest naturalny (w domyśle inny i nie groźny).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1515991
Udostępnij na innych stronach

W coś takiego jak spisek polityków i naukowców nie wierzę, z tej prostej przyczyny, że są to zbyt szerokie gremia o częstokroć przeciwstawnych interesach; i nie piszę tylko o opozycji politycy - naukowcy. Aby "spisek" wypalił lub w ogóle miał miejsce, musi być jakiś konkretny ośrodek. Nie widzę takiego w przypadku efektu cieplarnianego.

 

Co innego kwestie dziury ozonowej czy żarówek; są do wyszczególnienia konkretne ośrodki, które na tym mogły zarobić. Wycofanie R12 i R22 i zastąpienie ich "ekologicznymi" freonami oznaczały konkretne zyski dla konkretnych firm. Zakaz żarówek w powiązaniu z promocją świetlówek kompaktowych (czemu nie LED'ów?) oznacza konkretne zyski dla konkretnych firm. Pal licho, czy nazwiemy to spiskiem, czy skuteczną akcją lobbingową.

 

Post Postum.

Dlaczego napisałem "ekologiczne" o nowych czynnikach chłodniczych? Bo mają większy współczynnik HGWP od starego nieekologicznego R-22, co oznacza iż są gazami cieplarnianymi i pewnie niedługo też trafią na indeks. No chyba że przemysł chemiczny nie stworzy póki co ich zamienników lub ich wdrożenie jeszcze się we właściwym stopniu nie zamortyzowało...

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1515997
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

He he, panowie:

 

"Sensacyjne e-maile ws. zmian klimatycznych i manipulacji danymi, które wymieniali między sobą naukowcy z Uniwersytetu Wschodniej Anglii, zostały "wypuszczone" do sieci poprzez mały serwer na dalekiej rosyjskiej Syberii. Takie wnioski płyną z dziennikarskiego śledztwa, które przeprowadziła redakcja brytyjskiego "Mail on Sunday"."

 

Konkretnie serwer w Tomsku, ośrodek znany ze stacjonowania grupy zwanej "hekerami-patriotami". Jak widać, polityka jest w to zaangażowana jeszcze bardziej, niż się wam wydawało.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1516057
Udostępnij na innych stronach

>> adik, 6 Gru 2009, 01:06

 

Pewnie Wodnik (Szuwarek?) zasiada na orbicie i patrzy - jak foton ma trafić w naturalną molekułę CO2 to go nie puszcza, a jak w antropogenną - to ze złośliwym uśmieszkiem "smażcie się nieekologiczne bydlaki" puszcza a nawet dorzuca drugiego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1516058
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 5 Gru 2009, 22:17

 

>

>Jeszcze dziesięć tysięcy lat temu Bałtyk był słodkowodnym polodowcowym jeziorem. Nawet 300 lat temu

>można było w zimę saniami do Szwecji śmigać.

 

Boże, by citnąć nie trzeba było moczyć się w kajaku lub na dmuchanym materacu; przezornie zaczekali z "tym" w Lublinie do 1944 :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1516118
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 5 Gru 2009, 22:17

 

>

>Jeszcze dziesięć tysięcy lat temu Bałtyk był słodkowodnym polodowcowym jeziorem. Nawet 300 lat temu

>można było w zimę saniami do Szwecji śmigać.

 

Boże, by citnąć nie trzeba było moczyć się w kajaku lub na dmuchanym materacu; przezornie zaczekali z "tym" w Lublinie do 1944 :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1516119
Udostępnij na innych stronach

Ważni politycy i mężowie stanu zebrali się w Kopenhadze żeby walczyć z GO. Limuzyny dla nich (przeca nie z dieselkami 1.6) ściągano aż z Niemiec i Szwecji - bo w Danii ich zabrakło. Odrzutowce musieli parkować w Szwecji - a więc lądowanko w Danii a potem lot do Szwecji i z powrotem.

 

"Wszyscy walczą o pokój aż się leje krew" - taki komentarz mi się ciśnie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1517273
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Zmiany klimatyczne Ziemi to cykliczny, powtarzający się okres w dziejach planety.

Trwają i będą trwać dopóty dopóki Słońce nie umrze.

Czy technologiczna ekspansja ludzkości przyśpiesza ten proces ?, możliwe, ale nie jest to pewnik, brak wiarygodnych informacji, a nawet z technicznego punktu widzenia nie są one możliwe do pozyskania.

Możemy tylko obserwować i przewidywać pewne zmiany pogodowe, sytuacja rodem z TV i pogodynki.

Panienki mówią jedno, za oknami co innego.

Rozdmuchiwanie pewnych rewelacji jest tylko próba zwrócenia uwagi meteorologów na ważność ich misji.

A to tylko wyciąganie kapuchy na rzecz kolejnych obserwacji tego co nieuniknione.

Zamieszczone powyżej linki dają odpowiedź, w jakim kierunku powinny iść badania nad odkryciem przewidywalnych, globalnych zmian klimatycznych.

Albo bujać w chmurach, albo stąpać twardo po ziemi.

Ziemia sama potrafi dać odpowiedzi na wiele pytań i jeśli poznamy bardziej jej historię dziejów "zapisaną" w geologii skał, poznamy odpowiedzi na podstawowe pytanie:

Kiedy nastąpi kolejna zmiana klimatu, przemagnesowania skorupy Ziemskiej, może i zagłada gatunku ludzkiego.

Cóż, tak jak i życie każdego z nas podlega ciągłym zmianom, tak i życie planety Ziemia nie jest i nie było nigdy stabilne, po prostu panta rhei.

 

sb

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1517389
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj słuchałem zdumiewającej dyskusji fachowców w Polskim Radiu Wrocław. Zdumiewającej jak na politycznie poprawne medium publiczne w Polsce. Wśród zaproszonych ekspertów, co najmniej jeden z tytułem profesorskim i uczestnik konferencji klimatycznych. Wszyscy wypowiadali się bardzo ostrożnie, w sposób bardzo wyważony. ŻADEN nie powielał standardowych postulatów, że musimy ograniczyć emisję CO2, żeby klimat się nie ocieplał.

2 najsmakowitsze tezy, które mam nadzieję dobrze zapamiętałem:

- wg danych i obliczeń NASA klimat oziębia się od niedawna. Od 2007 r. średnia temperatura na ziemi spadła o 0,75 stopnia.

- Człowiek jest odpowiedzialny za 1/100 promila CO2 zawartego w biosferze. Jeżeli nawet kosztem strasznych wyrzeczeń, drożyzny itd. zmniejszymy emisję o 30%, to jaki będzie miało to wpływ na ogólną ilość CO2 w biosferze?

 

Padło przypuszczenie, że nowy twór polityczny, UE, potrzebuje spoiwa ideologicznego. Religia odpada, więc tworzymy nową religię - ekologizm.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1517931
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia Ziemii - 510e6 km2 a więc 510e12 m2

 

Ciśnienie atmosferyczne - ok. 1kg / cm2 co oznacza 10 ton na m2 a więc masa atmosfery to 5.1e15 ton

 

z tego CO2 to 0.039% a więc ok. 1.98e12 ton - prawie dwa biliony ton. Licząc że ludzi jest 6 miliardów, na każdego przypada 330 ton atmosferycznego CO2. Niby niedużo. Nie działa argument "i gdyby przyszedł miliard Chińczyków, i każdy zjadłby milion klopsików, i sraliby potem przez tysiąc lat - to nie zasraliby Kraju Rad"

 

Jednak źródła naturalne emitują o wiele więcej (97%, człowiek - 3%) - i jakoś biomasa nie ma większych problemów z wiązaniem nadmiarów CO2 w procesie fotosyntezy. Powiedzmy że gdzieś jest duże złoże kredy czy innych węglanów a płyta kontynentalna wjeżdża sobie pod inną. Węglany pod wpływem ciepełka rozkładają się na CO2 i resztę - a więc za jakiś czas mamy zwiększoną emisję CO2 przez wulkany. Naturalne wahania tych 97% z pewnością znaczą więcej niż nędzne 3% emisji antropogennej z paliw kopalnych.

 

Właściwie to CO2 jest głównym zyciodajnym gazem - a zwierzęta żrące zielsko i oddychające tlenem są systemem recyklingu CO2. Organizmy fotosyntetyzujące sprowadziły stężenie CO2 z początkowych kilkunastu procent od obecnych ułamków promila. Tak się w tym wyspecjalizowały że w perspektywie miliardów lat stężenie CO2 spada - bo rośliny są coraz sprawniejsze w wyłapywaniu jego resztek. Fotosynteza C4 jest wynalazkiem dość nowym, ma dopiero 30 mln lat.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1517990
Udostępnij na innych stronach

Odnoga związana CO2 jest tylko jednym z zagadnień trucia środowiska i wyniszczania planety ...

 

Warto by się zastanowić, jaki wpływ na cały ekosystem ma reszta działalności ludzi?

O wiele groźniejsze od CO2 są pozostałe shity chemiczne oraz eksterminacja innych gatunków (roślin i zwierząt),

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1518050
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 8 Gru 2009, 11:27

 

. Tak się w tym wyspecjalizowały że w perspektywie

>miliardów lat stężenie CO2 spada - bo rośliny są coraz sprawniejsze w wyłapywaniu jego resztek.

 

 

Ilu tych miliardow sie doliczyles? Ze szkoly pamietam, ze roslinki wylapujace CO2 maja mniej niz 1 miliard lat ;)

 

pzdrw

 

soso

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1518099
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe,że w tym wątku nie pojawił się nikt kto broniłby tzw. ekologów i ich farmazonów o wpływie człowieka na efekt cieplarniany.

Jeżeli takowy jest to niech się ujawni!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519241
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 8 Gru 2009, 11:27

 

>Powierzchnia Ziemii - 510e6 km2 a więc 510e12 m2

>

>Ciśnienie atmosferyczne - ok. 1kg / cm2 co oznacza 10 ton na m2 a więc masa atmosfery to 5.1e15 ton

>

>z tego CO2 to 0.039% a więc ok. 1.98e12 ton - prawie dwa biliony ton. Licząc że ludzi jest 6

>miliardów, na każdego przypada 330 ton atmosferycznego CO2. Niby niedużo. Nie działa argument "i

>gdyby przyszedł miliard Chińczyków, i każdy zjadłby milion klopsików, i sraliby potem przez tysiąc

>lat - to nie zasraliby Kraju Rad"

 

Zaimponowalo mi Twoje wyliczenie. Prawie sie zesralem. Ale... Sam nie mam na nie odpowiedzi zatem posluze sie tekstem ministra srodowiska, odchodzacego pana Nowickiego:

 

***Ludzkość co roku emituje do atmosfery ok. 30 mld ton czystego CO2! ***

 

Podlaczajac sie do Twego wyliczenia daje to 5 ton rocznie CO2 produkowanego przez kazdego czlowieka. 330 ton + 5 ton rocznie... Well, daje to w ostatnich 20 latach 100 ton na leb, w kolejnych 20 latach kolejne 100 ton na leb, well... Te 330 ton zamieni sie w 430 ton. Czy to malo? Odpowiedz sobie sam.

Polska jest krajem odrzucania autorytetow. Kazdy Kowalski siedzacy nad pomidorawa wie wiecej o klimacie, medycynie, samochodach, gazach wydalanych swobodnie z jelit, itd. duzo wiecej niz jakikolwiek ekspert. To nas cechuje!

 

Dla cierpliwych reszta bardzo ciekawej wypowiedzi pana profesora (sorry za slowo) Nowickiego.

 

***

Prof. Maciej Nowicki: W latach 70. kupiłem narty biegówki. I w warszawskim parku Skaryszewskim zdarzyło mi się parę razy na tych nartach biegać. Niestety, od tego czasu moje narty stoją pod ścianą. Bo w ciągu ostatnich 30 lat śniegu spada tyle co nic - może poza jedną czy dwiema zimami.

 

Ale oczywiście można powiedzieć, że to zbyt wyrywkowe obserwacje. Wolę więc odpowiedzieć jak fizyk: owszem, ocieplenie atmosfery Ziemi jest faktem, bo to jest konsekwencja tego, że atmosfera Ziemi akumuluje coraz więcej energii. Każda cząsteczka dwutlenku węgla, metanu, podtlenku azotu i pary wodnej ma taką właściwość, że absorbuje energię z promieniowania podczerwonego. A tak się składa, że to właśnie w tym paśmie energia jest emitowana przez powierzchnię ziemi. Czyli im więcej cząsteczek tych gazów, tym więcej energii zostanie w atmosferze ziemskiej i nie ucieknie w kosmos.

 

To fizyka. Ale jaka w tym wina człowieka, cywilizacji? Klimat zmieniał się, odkąd istnieje Ziemia.

 

- Tak, to prawda, ale istnieje coś takiego jak obieg węgla w przyrodzie. Rośliny emitują CO2, ale również go pochłaniają w procesie fotosyntezy. CO2 rozpuszcza się też w wodzie mórz, ale węgiel stanowiący składnik organizmów morskich osiada na dnie morza. Na lądzie powstaje próchnica, bo CO2 jest zatrzymywany w materii organicznej itd. Przez miliony lat węgiel "uwięziony" w roślinach był magazynowany pod ziemią.

 

Aż przyszedł człowiek. I to on zaczął eksploatować ten węgiel także jako ropę i gaz spod ziemi. W mgnieniu oka zaczął wyrzucać do atmosfery (np. w postaci spalin) to, co natura magazynowała przez setki milionów lat. Z perspektywy Ziemi ostatnie 100-200 lat to jest właśnie mgnienie oka. Ludzkość co roku emituje do atmosfery ok. 30 mld ton czystego CO2!

 

Naturalny cykl obiegu węgla przez działalność człowieka został zakłócony. Zaczynamy wpadać w spiralę, bo jedna niebezpieczna zmiana wyzwala kolejną, jeszcze bardziej negatywną: jeżeli podnosi się temperatura oceanów - a zostało zmierzone, że podniosła się o 0,8 stopnia! To zgodnie z prawami fizyki wraz ze wzrostem temperatury wody zmniejsza się rozpuszczalność w niej gazów, a więc i CO2. Jest też coraz intensywniejsze parowanie wody. A para wodna to bardzo mocny gaz cieplarniany.

 

Już teraz mamy doniesienia z Kanady i z rosyjskiej tajgi, że wieczna zmarzlina topnieje. A pod spodem są bagna. Gdy się roztapiają, uruchamiają fermentację metanową, która też będzie przyspieszać ocieplenie - bo metan jest dwadzieścia parę razy silniejszym gazem cieplarnianym niż CO2.

 

W poprzednich epokach geologicznych nie było takiego stężenia dwutlenku węgla, jaki dziś obserwujemy. Międzynarodowy panel naukowy IPCC pisze, że przez ostatnie 140 tys. lat (a inni - że od 500 tys. lat) stężenie CO2 nie przekraczało 300 ppm, czyli 0, 03 proc. składu atmosfery. Teraz w ciągu kilku dekad doszliśmy do 385 ppm. I to jest efekt działalności człowieka.***

 

pzdrw

 

soso

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519332
Udostępnij na innych stronach

>> soso, 9 Gru 2009, 20:24

 

330 ton nie zamieni się tak łatwo w 430 ton - bo CO2 jest cały czas intensywnie pochłaniane przez fotosyntetyzującą biomasę. Więcej CO2 - większe przyrosty roślin. Tak więc jest tutaj mechanizm serwo-regulacji. Gdzieś widziałem badania że chyba dopiero powyżej 0.08% stężenia CO2 intensywność fotosyntezy typowych roślin osiąga stały poziom.

 

A nawet jeżeli ilość CO2 się trochę zwiększa - to raczej jest to rezultat procesów naturalnych (te 97% emisji ze źródeł naturalnych). Profesorek narzeka że biegówki mu się kurzą - co mieli powiedzieć właściciele karczmy którą każdej zimy uruchamiano na bałtyckim lodzie między Prusami a Szwecją? Emisja antropogenna była wtedy praktycznie zerowa a jakoś klimat się sam zmienił.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519369
Udostępnij na innych stronach

PPS. Jest jeszcze coś takiego jak gaz ziemny. Ten gaz (głównie metan) w sposób naturalny wydostaje się na powierzchnię. Jeżeli przed wydostaniem się zostanie przechwycony i spalony - a więc skonwetrowany do CO2 i H2O - jego cieplarniane własności obniżą się i to bardzo znacznie. A mimo tego jednak gaz ziemny "liczy się" do emisji CO2.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519437
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 9 Gru 2009, 21:33

 

Okropnie mi imponujesz, misimur. Chcialbym zostac Twoim uczniem. Pier..dolic porfesorka! 40 lat pracy nad tematem i jeszcze tego nie zrozumial co Ty tak pieknie klarujesz.

 

pzdrw

 

soso

 

PS

 

Prosze pana moderatora o moderacje i usuniecie brzydkich slow, jakie mi sie nasunely. Przepraszam - to mowilem ja, Jarzabek. Lubu-dubu, lubu-dubu, niech zyje nam prezes naszego klubu!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519472
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 9 Gru 2009, 20:48

 

>>> soso, 9 Gru 2009, 20:24

>

>330 ton nie zamieni się tak łatwo w 430 ton - bo CO2 jest cały czas intensywnie pochłaniane przez

>fotosyntetyzującą biomasę. Więcej CO2 - większe przyrosty roślin.

 

Pewnie te wycinane lasy Amazonii tak przyrastaja ;)

>

>A nawet jeżeli ilość CO2 się trochę zwiększa - to raczej jest to rezultat procesów naturalnych (te

>97% emisji ze źródeł naturalnych).

 

O ile sie zwieksz jest wyliczone - wychodzi, ze o jakies 25%

 

Profesorek narzeka że biegówki mu się kurzą - co mieli powiedzieć

>właściciele karczmy którą każdej zimy uruchamiano na bałtyckim lodzie między Prusami a Szwecją?

>Emisja antropogenna była wtedy praktycznie zerowa a jakoś klimat się sam zmienił.

 

No wlasnie, jest cieplej :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519485
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 9 Gru 2009, 20:54

 

>PS. Jak tundra odtaje nieco, zacznie się na niej dziać fotosynteza. Więcej pary wodnej w obiegu -

>może Sahara się znowu zazieleni. Większa fotosynteza - większe pochłanianie CO2.

 

Nim Sahara sie zazieleni owa para dziala takze jako czynnik ocieplajacy (wgl. profesora zetam pewnie nieprawda)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59900-klimatgate/page/2/#findComment-1519487
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.