Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro potencjometr budzi jego watpliwosci to co za problem aby podstawil inny potencjometr? Zreszta takie usterki diagnozuje sie blokowo, powinienn zaczac od konca czyli stopnia koncowego, powinien podac sygnal sinusoidalny bezposrednio na stopien wejsciowy wzmacniacza.

 

Zreszta pulsujacy protect napewno nie będzie mial nic wspolnego z potencjometrem, potencjometr nie zmienini ksztaltu sygnalu

 

Sprzet trafia do takich serwisow i pozniej powstaja opowiesci z mchu i paproci ze sansui jest trudne w serwisowaniu i profesjonalne serwisy zie na nich wykladaja, to zle swiadczy o tych serwisach a nie o skomplikowaniu sansui

 

Z serwisowka jest zawsze latwiej ale tez nie jest to niezbedne, jak ktos ogarnia budowe wzmacniaczy mocy to poradzi sobie i bez niej, stopien roznicowy, lustra pradowe, stopien sterujacy napieciowy i koncowy prądowy te bloki mozna poznac po samych elementach ktore wystepuje w jednej okolicy na pcb

 

Przecież Sansui to są takie same wzmacniacze jak inne japońskie marki i każdy elektronik sobie z nim poradzi ... jak mówią niektórzy elektronicy ... :-)

 

Pozdrawia

Bo tak jest, a jak ktos sobie nie radzi to powinien zmienic zawod

 

Zasysanie glosnikow to problem ze wzmacniaczem roznicowym i/lub stopniem sterujacym, nalezy sprawdzic w 1 kolejności tranzystory pary roznicowej, rezystory na bazach tych tranzystorow, tranzystory sterujace, sprawdzic poziom napiecia niezrownowazenia szczegolnie podczas energicznego krecenia potencjometrem glosnosci, jesli przy kreceniu w prawo membrany wypycha, a przy kreceniu w lewo zasysa to na 90% wyregulowanie offsetu rozwiaze problem, protect zalacza sie gdyz wykrywa skladowa stala na wyjsciu

 

Zaglądam tu z sentymentu bo "poświęceniem marce" namówiliście mnie na Sansui, który może mnie nie rozczarował, dodatkowo pięknie wyglądał (911DG), ale ostatecznie za 3 x taniej kupiłem tak samo aa nawet lepiej brzmiący klocek z tych czasów ;-). Ale chcę nawiązać do tych kabli bo ów nowy klocek nie miał/ma zworek i powiem Wam że to kompletny audio voodoo bulshit, to kompletnie nic nie daje. Zwora to nie to samo wg mnie co dobrej jakości kabel sygnałowy. Ot powiedzieć że na zwykłym drucie miedzianym odp. grubości gra identycznie. Czy ktoś zadał sobie trudu sprawdzić jakimi kablami wewnątrz nawet w najlepszych klockach są podpięte gniazda RCA do takowych zwor :D:D:D

Edytowane przez Mentos

Zasysanie...

 

Bumpalump, masz imponującą wiedzę, szczerze podziwiam. Mam nadzieję, że tamten człowiek ma podobną. Liczę na to, że ktoś, kto od trzydziestu lat naprawia "audio hi-fi, profesjonalny nagłaśniający i nietypową elektronikę.", kuma konstrukcję takiego wzmacniacza. Wydaje mi się, że raczej co innego go powstrzymuje - żeby się do tego dobrze zabrać, trzeba go dobrze rozebrać, tam nie ma, że wszystko na widoku. I jak to sobie wyobrażam, to zajrzał do środka, powiedział "obosz...", zrobił to, co mógł bez demontażu i odstawił "na potem". I tak doprowadzę do naprawy tego wzmacniacza, bo mi usiadł pod każdym względem - barwa, dynamika, brak efekciarstwa w brzmieniu, kultura, z jaką podaje szczegóły, podaje wszystkie informacje nawet na minimalnej głośności, jak dla mnie wypas. Oczywiście ma też minusy - scena mogłaby być głębsza i szersza, może ciut cieplej mógłby zagrać i trochę bardziej organicznie. Słyszałem lepsze klocki, ale to nie w tych pieniądzach.

Witam szanownych kolegów,mam pytanie odnośnie wzmacniacza Sansui au-x 711.

Kolega przywiózł mi piękny egzemplarz,prawie ideał na razie mówię o stanie wizualnym,bo jeszcze go nie podpinałem pod kolumny.Pierwsza sprawa jak ma być ustawiony 220,czy 240 volt,pewnie 220,druga czy te gniazda nie akceptują bananów,nie ma możliwości wyciągnięcia zatyczki,czyli akceptuje gołe kable,trzecie pytanie POWER AMP DIRECT SWITCH..Pozycja.INTEGRA ,rozumiem gra sam wzmacniacz,Normal1,Normal2 ,czy służy to do podpięcia cd z regulowanym wyjściem,czy wzmacniacz gra wtedy jako końcówka mocy np w kinie domowym, balanced uruchamia xlr,czy dobrze myślę,proszę o szybką odpowiedz,bo chcę go uruchomić.

1 - zależy od napięcia jakie masz w sieci powinno być 230 więc ustaw 240

3 - jako końcówka - masz opisane tak jak wejścia z tyłu + integra wtedy działają przełączniki źródła na panelu czołowym

 

Nie zapytałeś o najważniejsze - najpierw dopasuj przełącznikiem impedancję kolumn

1 - zależy od napięcia jakie masz w sieci powinno być 230 więc ustaw 240

3 - jako końcówka - masz opisane tak jak wejścia z tyłu + integra wtedy działają przełączniki źródła na panelu czołowym

 

Nie zapytałeś o najważniejsze - najpierw dopasuj przełącznikiem impedancję kolumn

 

Ok dziękuję.

Bananów nie akceptuje.

Edytowane przez dariusz964

Banany idzie włożyć/zakręcić i przynajmniej druciki się nie rozcapirzają jak są niepocynowane w gołych kablach. I wcale nie takie głupie to jest podłączenie bo dodatkowo kable nie wystają z tyłu tak bardzo jak ma ktoś mało miejsca.

Edytowane przez Mentos

Mam jeszcze pytanie dlaczego diody co jakiś czas migają ws tym piecu,ustawiłem napięcie na 220,potem na 240 i to samo,bardzo słabe też podbicie basu loudnes ,prawie nie słyszalne potencjometry minimalnie piszczą,no i w trybie power amp direct podpiołem sygnał z amplitunera i nie działa.Ogólnie miałem dawno 501,potem 701 i te wzmacniacze grały chyba lepiej,moc jest ale brak tego czegoś.Ktos pomoże.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Janku to jest właśnie to czego idiota nie zrozumie a moderacja ma w d.....e .....

Myślę, że wcale nie jest głupie to na co mnie ciągle forumowicze namawiają czyli otwarcie nowego wątku i konsekwentne trzymanie poziomu bo inteligentny człowiek rozumie, że wolność wypowiedzi to nie brak zasad czy samowola .... Tu najwięcej mają do powiedzenia ci co nawet Sansui nie mają i choćby 10-ciu właścicieli mówiło to samo to ci dalej wiedzą lepiej - pomijając już fakt, że smarują swoje wypierdy na wątku dla miłośników marki a nie frustratów z pośredniaka ...

No dobrze. Moze bardziej merytorycznie. Czy ktos z forumowiczow ma wiedze czy kolumny sp-4000A byly produkowane tylko na licencii w belgii czy rowniez w Japonii?

Czubsi ale czym ty sie znowu podniecasz? Przeciez kazdy sprzet wymaga regulacji, a Ty piszesz w tym watku takim tonem jakby tylko sansui wymagalo regulacji, tak jakby to byl najlepszy sprzet na swiecie a w dodatku tylko najstarsi samurajowie potrafili go naprawiać

panowie ,szczególnie ci doświadczeni i obeznani z tym wzmacniaczem,nie będę wymieniał po nicach bo jest ich paru.Co może być powodem migania tych diodek,i dlaczego laudnes tak mało podbija basy,i dynamikę.Pan Janek napisał że zle wyregulowane prądy,co można z tym zrobić.

Zajrzyj do user manuala, tam będzie podane w jakim zakresie i z jakim skutkiem dziala regulacja barwy i loudness

 

W jednym sprzecie bedzie to +/- 10dB a w innym tylko 3, i wtedy prawie nie odczujesz roznicy

 

Rozregulowanu prad spoczynkowy tez moze byc winny, wyreguluje to kazdy ekektronik obeznany w sprzecie audio ktory posiada multimetr i oscyloskop

Szkoda źe każdy ja akurat z lutownicą mam nie wiele do czynienia,i raczej nic z tym nie zrobię,więc pytanie czy jest ktoś z kolegów z Wrocławia co by się podjął ustawienia tego jak należy,nie chciałbym się go pozbywać,bo jest w pięknym stanie.Jest z Holandii,i nie z jakiegoś bazaru,komisu,lecz od starszego melomana,który miał parę wybitnych KLOCKÓW.

PiotrOss

 

Pozostaje poszukać w okolicy kogoś z Kappami i przeprowadzić eksperyment.

 

Jadą do mnie juz, więc będzie eksperyment na żywym organiźmie :)

Nie zmienił się od dobrych 20 lat:-) [email protected].

A ze wzmakiem zapraszam znajdziemy jakiś termin i podrzucisz do mnie coś pomyślimy.

Nie byłem w domu parę dni, bo meble i kafelki u teściów za Kłodzkiem sprawa pilna:-) Niestety audiofil nie tylko samym chlebem żyje, i trzeba złapać za młot, przecinak i trochę na ściance poginąć:-)

Potem kontrolnie z Krzyśkiem wzmacniacz obsłuchamy.

dariusz964 olej Wrocław dawaj w ciemno do Bumpalumpa On Ci na 100% pomoże On na sansuju się zna jak nikt i wszystkie serwisówki ma w małym PALUCHU.Ps może i 711 by i naprawił ale co z modelami alpha . Po prostu mistrz.Szkoda że Takich Mistrzów nie mamy więcej

pozdro

Kolega daruje sobie ta kiepska ironie

 

pisalem juz kilka razy wiec napisze kolejny, nie ma w tych wzmacniaczach niczego czego elektronik siedzacy w audio nie bylby w stanie naprawic, moze ktos to odebral jako zagrozenie dla interesu czubsiego, bo wielokrotnie juz mielismy okazje czytac jak to profesjonalni elektronicy wykladali sie na sansui oraz ile to czasu zajmuje strojenie pradu spoczynkowego

 

jedyna ciekawostka, jest taka, ze w tych wzmacniaczach da sie ustawic offset zarowno do masy jak i do do - zacisku terminali, co sugeruje rozdzielenie mas

w tych wzmacniaczach da sie ustawic offset zarowno do masy jak i do do - zacisku terminali, co sugeruje rozdzielenie mas

Sorki że się wtrancam, a staram się z a w s ze merytorycznie, choć tylko amator ze mnie.

Sugerować może kształt wtyczki sieciowej, to czy mamy dostępne TN, TNC, czy też chyba najczęściej spotykane TNC-S (bo jak myślę TT lub IT wyszły na szczęście z użycia). Reszty nie pamiętam. W każdym razie jest to w umowie z dostawcą energii.

Ale nie o kanalizacji i odśmiecaniu chciałem (czyli tym co ma zapewniać uziemienie czyli PE).

 

Ten skrót "offset zarówno do masy jak i zacisku.." wymaga rozwinięcia (objaśnień). Mi namieszał a lubię ścisłą (hehe) wiedzę, stąd dla uściślenia parę pytań.

1.Czy to masa układu (z pływającym potencjałem bez kontaktu z {może uziemioną} obudową ?

Układem jest oczywiście wzmak.

2.Zacisk to zapewne -minusowa para zacisków lewego, prawego (lub większej ilości) kanałów. Czy dobrze się domyślam ?

3.Rozwiń, proszę, ten skrót myślowy "offset"

Napięcie wzmacniacza różnicowego, ale o które chodzi ?

Pozdrawiam posiadaczy i spożywaczy od degustacji cymeliów :)

PS. Przez Pawłowskiego 'podstawowe układy elektroniczne. wzmacniacze i generatory', jako laik, nie byłem w stanie przebrnąć.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

1.Czy to masa układu (z pływającym potencjałem bez kontaktu z {może uziemioną} obudową ?

Dokladnie tak, na masie sygnalowej nie bedziesz mial polowy potencjalu w przypadku 2 klasy ochronnosci, podobne rozwiazanie rozdzielania mas stosuje Accuphase, to minimalizuje szumy i przydzwiek ale wymaga tez starannego prowadzenia mas na PCB, chociaz inni producenci bez tego rozwiazania równiez maja cisze w glosnikach

 

2.Zacisk to zapewne -minusowa para zacisków lewego, prawego (lub większej ilości) kanałów. Czy dobrze się domyślam ?

Tak

3.Rozwiń, proszę, ten skrót myślowy "offset"

Napięcie wzmacniacza różnicowego, ale o które chodzi ?

 

Samo pojecie offsetu to przesuniecie od wzorca lub punktu zero

 

regulujesz spadek napiecia na rezystorach zrodlowych podwojnego j-feta pary roznicowej, j-fet jest spolaryzowany poprzez statyczne zrodlo pradowe

Witam szanownych kolegów,mam pytanie odnośnie wzmacniacza Sansui au-x 711.

Kolega przywiózł mi piękny egzemplarz,prawie ideał na razie mówię o stanie wizualnym,bo jeszcze go nie podpinałem pod kolumny.Pierwsza sprawa jak ma być ustawiony 220,czy 240 volt,pewnie 220,druga czy te gniazda nie akceptują bananów,nie ma możliwości wyciągnięcia zatyczki,czyli akceptuje gołe kable,trzecie pytanie POWER AMP DIRECT SWITCH..Pozycja.INTEGRA ,rozumiem gra sam wzmacniacz,Normal1,Normal2 ,czy służy to do podpięcia cd z regulowanym wyjściem,czy wzmacniacz gra wtedy jako końcówka mocy np w kinie domowym, balanced uruchamia xlr,czy dobrze myślę,proszę o szybką odpowiedz,bo chcę go uruchomić.

 

Witaj

 

Gniazda głośnikowe w Sansui spokojnie akceptują banany.

Trzeba odkręcić je do samego końca i wprowadzić wtyk w boczny otwór.

W przypadku wtyków "blaszkowych" (tych cieniutkich bananków) trzeba delikatnie dokręcać tłoczek dociskowy by nie zdeformować "rurkowatego" kształtu wtyku, za to przy pełnych pinach typu WBT, można dokręcać bez obaw.

 

Uwaga !

 

Trzeba zadbać o separację elektryczną wtyków kabli między sobą jak i między wtykami a obudową wzmacniacza.

 

Nic nie może się zwierać/dotykać (metal do metalu) !

 

Na końce kabli (wtyki) można zsuwać "tulejki" z luźnych koszulek termokurczliwych lub innych izolatorów/przekładek.

 

 

Gałka POWER AMP DIRECT SWITCH służy do przełączania urządzenia w tryb końcówki mocy, wyłącza (omija) wszystkie regulatory oraz przedwzmacniacz i podaje sygnał bezpośrednio ze źródła na moduły końcówek mocy tylko za pośrednictwem potencjometru głośności. W tym położeniu najlepiej słychać prawdziwy charakter źródła, niezmącony wpływem przedwzmacniacza. Krótszy tor = wyższa jakość dźwięku.

 

W trybie INTEGRATED przedwzmacniacz wzmacnia sygnał ze źródła, w efekcie czego wzmacniacz gra głośniej. Przydaje się w przypadku bardziej wymagających kolumn i nagłaśnianiu domowej prywatki. Dodatkowo dla maniaków psucia brzmienia w tym trybie można włączyć działanie pokręteł BASS i TREBLE.

 

Pozdrawiam i życzę dużo przyjemności ze słuchania nowego nabytku.

Pygar

dziękuje,ale dlaczego to nie działa.Amplituner ma pre-out jest to bardzo dobry model pioneer LX-81 wychodzę z Pre-out do power amp we wzmacniaczu podpiołęm pod normal 1 i nic,pod normal2 jest sygnał,ale regulacja głośności odbywa się za pomocą gałki od wzmacniacza,a powinno być innaczej tylko za pomocą amplitunera.

 

Dziękuje wszystkim panom za zaangażowanie,ale ten Sansui strasznie mi się podoba i nie chciałbym się go pozbywać,miałem sporo droższe wzmacniacze,ale zawsze chciałem 711,lub 911

Kolega daruje sobie ta kiepska ironie

 

pisalem juz kilka razy wiec napisze kolejny, nie ma w tych wzmacniaczach niczego czego elektronik siedzacy w audio nie bylby w stanie naprawic, moze ktos to odebral jako zagrozenie dla interesu czubsiego, bo wielokrotnie juz mielismy okazje czytac jak to profesjonalni elektronicy wykladali sie na sansui oraz ile to czasu zajmuje strojenie pradu spoczynkowego

 

jedyna ciekawostka, jest taka, ze w tych wzmacniaczach da sie ustawic offset zarowno do masy jak i do do - zacisku terminali, co sugeruje rozdzielenie mas

 

Nie można tylko trzeba !

 

Problem w tym, że muszą "zagrać" wszystkie wartości w kilku miejscach kontrolno-pomiarowych na raz (regulacja "krzyżowa"). Regulując jeden punkt często dochodzi do "rozjechania" innego, jest to bardzo pracochłonne i wymaga wprawy, ze względu na duży skok wartości w przypadku oryginalnych PR-ek. Od "zera" do kilkuset mV dzieli minimalny ruch śrubokrętu. Jak ktoś spanikuje i zacznie nerwowo kręcić może uszkodzić urządzenie.

 

Dopiero po "złapaniu" wszystkich wartości w każdym punkcie regulacji można mówić o prawdziwym brzmieniu Sansui.

Wzmacniacz dostosowuje się do prawidłowych warunków prądowych i po czasie zacznie grać z pełnią swych możliwości (około 1-3 tygodnie pracy, zależy od tego jak długo stał "niegrany").

 

 

dziękuje,ale dlaczego to nie działa.Amplituner ma pre-out jest to bardzo dobry model pioneer LX-81 wychodzę z Pre-out do power amp we wzmacniaczu podpiołęm pod normal 1 i nic,pod normal2 jest sygnał,ale regulacja głośności odbywa się za pomocą gałki od wzmacniacza,a powinno być innaczej tylko za pomocą amplitunera.

 

Dziękuje wszystkim panom za zaangażowanie,ale ten Sansui strasznie mi się podoba i nie chciałbym się go pozbywać,miałem sporo droższe wzmacniacze,ale zawsze chciałem 711,lub 911

 

Rasowa końcówka mocy nie ma regulacji głośności albo ma stopniowany ogranicznik wzmocnienia.

 

Jeśli chcesz używać integry Sansui jako 100% końcówki musisz po prawidłowym podłączeniu urządzeń ustawić potencjometrem w Sansui maksymalny żądany poziom głośności przy pełnym otwarciu wzmocnienia w urządzeniu sterującym. Potencjometr w integrach Sansui to nic innego jak pasywne pre, otwiera lub zamyka przejście sygnału.

 

Źródło sygnału musi mieć wyjście regulowane, wtedy Sansui będzie grało ciszej lub głośniej zgodnie z poziomem sygnału źródła.

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane przez Pygar

Problem w tym, że muszą "zagrać" wszystkie wartości w kilku miejscach kontrolno-pomiarowych na raz. Regulując jeden punkt często dochodzi do "rozjechania" innego, jest to bardzo pracochłonne i wymaga wprawy, ze względu na duży skok wartości w przypadku oryginalnych PR-ek. Od "zera" do kilkuset mV dzieli minimalny ruch śrubokrętu. Jak ktoś spanikuje i zacznie nerwowo kręcić może uszkodzić urządzenie.

 

Doceniam cenne uwagi ale ja to wiem, zajmuje sie sprzetem audio nie od wczoraj, w tygodniu mam przynajmniej kilku pacjentów z przeroznymi dolegliwosciami wiec ten temat nie jest mi obcy, poza tym pracuje jako automatyk i elektronik w duzym zakladzie produkcyjnym na codzien reguluje kilkadziesiat maszyn wiec wiem jak wyglada i jak bardzo wazne jest zgranie ze soba wszystkich ukaldow

Edytowane przez Bumpalump
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.