Kable sieciowe - warto czy nie!!!

[neomammut]

Aha, ok :)

[747]

Dlatego właśnie interconekt powinien mieć dynamiczne parametry przepływowe tak dobre ,ażeby dodatkowa masa z k.zas. niejako "nie istniała" Oczywiście spełnienie tego warunku jest trudne,szczególnie jeśli używa się dość długich IC.Ten problem rozwiązują dosyć skomplikowane systemy geometryczne.Chodzi oczywiście o ultra małą imp.dla w.cz/Mhz nawet Ghz/.Gdy jest ona mała "potężny w bezwładność" kabel/pętla/ niejako nie uczestniczy w przekazie energii/dla przebiegów zmiennych posiada dużą rezystancje dynamiczną/.

[Grzegorz7]

„Grzegorz7, 8 Lip 2010, 22:56

>Tu jest prosto i krótko:

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo dobry artykuł.”

 

Jest tam również wyjaśnienie dlaczego często stosuje się taki mały rezystor (ok. 10om) od ekranu do masy nawet w klockach audiofilskich.

Pamiętam jak kiedyś mnie zaszczuto w jakimś wątku z tego powodu ;)

Dopatrywano się ponad przyrodzonego celu takiego opornika . ..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Kiedyś kupiłem Sansui AU D9 za 200pln z przepalonym oporem masy wejścia 10 om Wszystko grało tylko na ogromnym przydżwięku.2minuty naprawy i był wart wiele więcej.

[stary audiofil]

747

Po prostu jestes niemalze taki zdolny jak Adam Slodowy!!1

Nie naprawil bys cos moze dla mnie??

[747]

To anegdota do poprzedniego wpisu.Ale wiem jakie są problemy z servisem.

[stary audiofil]

747

Sprawa dotyczy sieciowki-slucham w garazu,tam wszedl szczur i nadgryzl przy wtyczce kabel sieciowy

shunyaty-potrzeba ja naprawic w ten sposob,aby zachowac kriogenicznosc-umialbys to zrobic??

[747]

Rozumiem,że to jest test.

[mlb]

>Rozumiem,że to jest test.

 

Wpływu szczura na dźwięk? Zdaje się że może być dość znaczny.

[747]

Kto trzyma w garażu Wilson Benesch?

[747]

Natomiast jeżeli jest tej klasy kabel uszkodzony i przykładowo trzeba go skrócić ,to jest to bardzo trudne. 70% jakości kabla to zakończenia.

[747]

Szczur będzie miał duży tangens kąta strat.

[palton]

"Hurra! To jeszcze reguła Lenza, prawo Biota-Savarta..."

 

Itd......srutututu pęczek drutu. A wystarczy usiąść i po przełączać kilka razy. No ale łatwiej wkleić schemat Radmora (którego chyba gdzieś w piwnicy mam), lub przerzucać się kto ile ma wiedzy TEORETYCZNEJ.

Mam pytanie do teoretyków, skoro wszystko wiadomo to co teraz robią w laboratoriach ???

[Grzegorz7]

O! I o to chodzi!

[Grzegorz7]

Wyciągają pieniądze z rozmaitych komitetów badań naukowych?

[Grzegorz7]

A jak nie mogą to nie ma żadnych laboratoriów. Po prostu produkują kable i sprzedają ;)

[747]

Lekceważenie inżynierów firm produkujących okablowanie moim zdaniem jest ryzykowne.Oni produkują kable na szeroki rynek.Ich produkty muszą być bardzo uniwersalne.Produkcja zautomatyzowana/w miarę możliwości/.To powoduje ograniczenia.

[palton]

Miałem na myśli laboratoria nie związane ściśle z firmą kablarską.

[747]

Stawiają na super technologie metalurgiczne.I tam są działania.Czytałem kiedyś na temat 10 N.Było podane w art. ,że nie będzie opatentowane aby uniknąć wycieku technologii.

[747]

Nie mam pełnej wiedzy ,ale firmy prod. kable nie mają jakiejś poważniejszej bazy naukowej.Mogą zlecać ośrodkom badawczym jakieś tematy do opracowania podejrzewam.

[wojkubi]

Grzegorz 7

Napisałem koledze,że zakłóceniami z linii napowietrznych nie musi się przejmować bo jeśli się pojawią to sprzęt przeżyje albo nie.Zakłócenia powstają przede wszystkim po stronie odbiorczej.Nic nie pisałem o sinusoidzie.Jak ludzie przestaną używać kabli to usłyszą ciszę.

Edward

Większość audiofili zdaje sobie sprawę z istnienia zjawiska pętli mas.Jest jednak jeszcze jeden problem.W przypadku połączenia dwóch urządzeń nie wykorzystujących trzeciej żyły powstaje rożnica potencjałów,w zależności od położenia wtyczki mniejsza lub większa,ale zawsze jakaś tam jest.

[neomammut]

Witam wszystkich z rana!

Postanowiłem wczoraj zrobić sobie mały test. Wiele razy słyszałem, że u niektórych sprzęt gra lepiej np w sobotę czy niedzielę. Postanowiłem więc sprawdzić, czy usłyszę jakąkolwiek zmianę słuchając go w nocy? Wstałem więc o 3, z racji tego, że w domu aktualnie jestem sam i to domek jednorodzinny, więc mogłem słuchać tak samo jak w dzień. Założenie testu jest takie, czy przy mniej obciążonych liniach energetycznych dźwięk zmieni się na lepsze? Teoretycznie powinno być lepiej. Powiem Wam, że nastawiłem się na jakąś zmianę, że będzie lepiej. Próbowałem wychwycić jakiekolwiek zmiany w dźwięku, przyznam, że trochę na siłę, po 30 minutach nadal nic. Dźwięk był taki sam, wyłączyłem więc muzykę i znowu posłuchałem za jakieś 15 minut. Zaobserwowałem, że wokale brzmią spokojniej, tzn jakoś tak bardziej przyjemnie. Wydaje mi się, że to jednak autosugestia. Jeśli ktoś może u siebie zrobić taki test, to było by miło posłuchać wyników.

Pozdrawiam!

[absinth3]

Cze!

O 3 nie słuchałem, ale raz wypiąłem WSZYSTKIE urządzenia elektryczne w chacie (zostało WYŁĄCZNIE audio)... Hmmmmmm .....

Spróbujcie

[greenme]

Skoro poranek piękny, to trochę humoru na rozluźnienie atmosfery.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mielinski]

>>palton

 

Kurczę, a tak się starałem, żeby zabrzmiało ironicznie. Nie odbierajmy życia tak poważnie ;-). Zatem - miłego przełączania, ja wolę sobie po prostu posłuchać.

[Edward]

skyrobin, 9 Lip 2010, 00:14

>Z moich doświadczeń urządzenia grają pełnią swoich możliwości, kiedy każde z nich jest podpięte do

>innej fazy.

 

Mam nadzieję, że miałeś na myśli wpięcie wtyczek sieciowych do gniazd bez kołków uziemiających. Do każdego pomieszczenia może być doprowadzona tylko jedna faza z trzech, które są dostarczane przez elektrownię. Zresztą instalator tak właśnie podłącza. Nie wolno łączyć ze sobą urządzeń podłączonych do różnych faz! W razie przebicia może dojść do śmiertelnego porażenia!

 

wojkubi, 9 Lip 2010, 01:48

>Większość audiofili zdaje sobie sprawę z istnienia zjawiska pętli mas.

 

Większość audiofilów o pętli mas słyszała, ale z powodu niezrozumienia zagadnienia temat jest traktowany jak legenda. Formalnie pętla masy istnieje ZAWSZE tam, gdzie przesyłany jest sygnał ponieważ przewód sygnałowy i przewód masy nie są tożsame. Natomiast skutki pętli masy mogą się drastycznie różnić począwszy od takich, że nie da się wcale słuchać, bo brumi jak cholera, do takich, które można zaniedbać jako nieistotne.

 

neomammut, 9 Lip 2010, 06:25

>Założenie testu jest takie, czy przy mniej obciążonych

>liniach energetycznych dźwięk zmieni się na lepsze? Teoretycznie powinno być lepiej.

 

Jeśli domek stoi na wsi, na linii jest wielu odbiorców co powoduje znaczne spadki napięcia, to faktycznie może to wpływać na pracę urządzeń. Ale to nie sprzęt jest winien, tylko dostawca energii nie spełnia wymogów. Wahania napięcia sieci można zmierzyć multimetrem za 10 zł z Allegro.

[Kyle]

Edward, 9 Lip 2010, 10:19

 

>Formalnie pętla masy istnieje ZAWSZE tam, gdzie przesyłany jest sygnał

 

Chyba że mamy TOSLINK ;)

[neomammut]

>>Edward

Czyli jeśli mamy urządzenia połączone ze sobą powiedzmy kablem IC, w gniazdku mamy bolec uziemiający, oba klocki mają bolce, to ów klocki należy podłączyć pod jedną fazę - dobrze rozumiem? A jeśli klocki nie mają standardu ICE to wtedy także należy je wpinać pod jedną fazę?

 

A donośnie wahania napięcia w sieci. Każde urządzenie ma wewnątrz układów stabilizatory napięcia. U mnie w gniazdku jest dokładnie 241V. Większość moich zabawek ma na tabliczce podany zakres pracy wynoszący 220-230V. Wniosek jest taki, że producenci zostawiają pewien bezpieczny zakres pracy w układach zasilania i stabilizatorach. Założenie jest taki, by mimo pewnego bezpiecznego dla układu zakresu wahań uzyskać zawsze na wyjściu określone napięcie. Bynajmniej tak zachowują się stabilizatory napięć. Czyli mimo wahań, stabilizator ma mieć na wyjściu powiedzmy 18VDC i kropka. I teraz mam mały problem. Transformator konwertuje napięcie, skoro dostaje 241V na wejściu to na wyjściu także będzie większe napięcie, jeśli tak, to czy stabilizatory zniwelują tę różnicę?

[mielinski]

>>neomammut

 

Zniwelują :-).

[neomammut]

Dzięki :)