Skocz do zawartości
IGNORED

Monitory podłączamy do mocnego wzmacniacza, a podłogówki do słabego


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwolę sobie zacytować fragment tzw "Laboratorium" z pisma Audio odnośnie rzeczonych aszerków:

 

"Charakterystyka impedancji jest o tyle ciekawa, że pokazuje jedyną w tym teście konstrukcję, którą można uczciwie uznać za 8-omową - minima leżą powyżej poziomu 6 omów. W związku z tym będzie to bardzo łatwe obciążenie dla każdego wzmacniacza, ale wiązać się będzie z niską efektywnością napięciową - 82dB."

 

skuteczność 82db oznacza, że jamaszce zwyczajnie zabrakło mocy, żeby je poruszyć. Być może firmowe głośniki Piano Craft mają wyższą skuteczność, nawet przy niższej impedancji, przez co łatwiej je rozbujać.

andrzej paszkowski, 16 Mar 2010, 05:24

 

Dziekuję, że mnie Kolega wyręczył:) Mam podobny punkt "patrzenia" na doznania muzyczne...

Aczkolwiek, często spotyka się z pukaniem po czole, gdy się wspomina o ustawianiu wielkich garków do pomieszczeń przeznaczonych (zgodnie z obyczajem i wyliczeniami) dla monitorów. Tymczasem - to daje bardzo często ŚWIETNE efekty:)

Oczywiście, mały monitor w większym pomieszczeniu zagra jazz, małe składy, ale bez "mocnych" kawałków.

 

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Monitor podstawkowy z jednym głośnikiem o niewielkiej promieniującej powierzchni dla uzyskania zadowalającego natężenia basu potrzebuje odpowiedniego wychylenia amplitudy membrany a do tego trzeba ''nieco'' odkręcić pokrętło głośności ,a dla kolumny z dużym głośnikiem dla niskich częstotliwości napędzanej przyzwoitym magnesem wystarczy podać niewielką moc która spowoduje niewielką amplitudę membrany ale za to na dużej promieniującej powierzchni co da porównywalne natężenie basu . Trzeba też pamiętać że im większy wychył tym większe będą zniekształcenia ,a w monitorze duże wychyły są konieczne dla oddania odpowiedniego natężenia basu .

andrzej paszkowski, 16 Mar 2010, 05:24

 

 

Ma Kolega oczywiście rację. Ale przez skromność nie chciałem w pierwszym poście w wątku "wyskakiwać" przed wielu bardziej osłuchanych P.T. Kolegów, którzy na pewno o wiele więcej w życiu się osłuchali ze sprzętem - także i takim z "wyższych półek" niż mój.

 

Co do mocy wzmacniacza, to zawsze lepiej mieć mocniejszy niż słabszy :)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Krak_oN, 16 Mar 2010, 15:45

 

Ale monitorów można słuchać w bliskim polu i wychył membrany może być i tak mniejszy (cichsze słuchanie).

 

Co do rozważań odnośnie membran to dodaj jeszcze większą masę większej membrany - poruszenie większej masy wymaga większej energii ... tak więc masz mocniejsze/większe magnesy ale też większą masę do poruszenia.

mczaj, 16 Mar 2010, 12:26

 

>Na podstawie wyników pomiarów publikowanych w prasie można bez ryzyka większego błędu założyć, że w

>grupie monitorów dostępnych na rynku:

>- 30% ma skuteczność do 84 db włącznie

>- 65% - 84-88 włącznie

>- 4,9% - 89-90

>- 1 promil - 91+

 

To jak ze słuchaniem muzyki rozrywkowa 65% jazz ok 5% a ten 1 promil społeczeństwa słucha muzyki tzw. poważnej :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Ale monitorów można słuchać w bliskim polu i wychył membrany może być i tak mniejszy (cichsze

>słuchanie).

 

Dokładnie to słuchanie tak samo głośne ... ale w bliższym polu wystarczy mniejsza moc głośników aby uzyskać taką samą głośność co w dalszym polu.

Kyle, 16 Mar 2010, 16:31

 

Niezupełnie

 

Bliskie pole służy także do pozbycia się wpływu odbić będących w pomieszczeniu

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

[email protected], 16 Mar 2010, 16:35

 

>Bliskie pole służy także do pozbycia się wpływu odbić będących w pomieszczeniu

 

 

Raczej przede wszystkim ;)

Pytanie, na które trudno znaleźć fachową odpowiedź jest wg mnie takie: dlaczego duże głośniki miałyby źle grać w niedużym pomieszczeniu przy cywilizowanych poziomach głośności.

Oczywiście przy założeniu, że wielkość tego pomieszczenia pozwala na ich prawidłowe ustawienie.

Witam.Po tym co przeżyłem na koncercie kapeli Zakopower w stosunkowo niedużej sali Chorzowskiego Centrum Kultury jestem zdania,że przyjemniej słuchać dużych głośników w mniejszym pomieszczeniu niż małych monitorów w większej przestrzeni.Oczywiście muzyka na żywo to zupełnie inna para kaloszy.

Kyle, 16 Mar 2010, 16:31

>słuchanie tak samo głośne ... ale w bliższym polu wystarczy mniejsza moc głośników aby

>uzyskać taką samą głośność co w dalszym polu.

 

Parafrazując analogicznie do plazmy 50''

 

... ale w bliskim polu ( np 20 cm) wystarczy niewielka przekątna ekrany monitora komputerowego aby uzyskać taką samą postrzeganą przekątną co w dalszym polu na 50'' ... może i podobnie ale zmęczenie oka i ucha inne ...tak tylko sobie żartuję ;) .

Moje doświadczenia z odsłuchem dużych kolumn w małych pomieszczeniach odbiegają trochę od stereotypowego podejścia, że "bez salonu 40m2, to w ogóle nie zagra". Warunkiem jest nie przesadzanie z poziomem głośności + adaptacja pomieszczenia, choćby minimalna, ale żeby była. Ważną rzeczą jest też jakby wpasowanie się charaktertystyki przetwarzania kolumn z pomieszczeniem. Zdarzało mi się mieć malutkie kolumny, ale z efekciarsko "podrasowanym" np. średnim basem, który nakładał się z modami pomieszczenia i dudniło jak diabli. Za to olbrzymie podłogówki, ale z liniowo przetwarzanym zakresem basu grały w tym pomieszczeniu super i to bezkompromisowym pełnym pasmem. Nie ma reguły, trzeba sprawdzić u siebie dane zestawienie. Co jeszcze - ja słucham cicho, wręcz bardzo cicho - u mnie zatem sprawdzają się duże kolumny pełnopasmowe połączone właśnie z nienajmocniejszym wzmacniaczem, który musi być mocno "rozkręcony" i nie gubi tak szczegółów. Gdybym mógł pozwolić sobie na nieograniczony niczym głośny odsłuch wystarczyły by mi pewnie moniorki podłączone do mocnej 200W "spawary" nawet w dużym 40m salonie :)

mczaj, 16 Mar 2010, 12:26

 

>- 1 promil - 91+

 

może nie tak do końca ten jeden promil. Samych Paradigmów czy Focali jest trochę na rynku, a to są dość skuteczne kolumienki.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Violet, 16 Mar 2010, 15:08

 

a jak Ci grały te Ushery w kombinacji z samym RC/RB-03? Próbowałeś może?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Mówię o pomiarach, nie deklaracjach producentów.

Poniżej wklejam linka do testów Audio - w każdym są pomiary.

 

Przykładowo:

focal 807 to 87 db

paradigm titan monitor - 88 db

 

moje S8 mają niecałe 90 db, a mają 4 osiemnastki na basie, konstrukcja trójdrożna.

sittek, 16 Mar 2010, 21:27

 

>Violet, 16 Mar 2010, 15:08

>

>a jak Ci grały te Ushery w kombinacji z samym RC/RB-03? Próbowałeś może?

 

Ushery S-520 podłączałem do wielu wzmacniaczy. Z Rotelami próbowałem z następującymi zestawami:

Rotel RA-01 - świetna scena, poukładanie instrumentów, b. dobre stereo, przyjemne i dość mocne granie.

Rotel RC-03 i Rotel RB-03 - jak powyżej plus mocniejszy bas i lepiej kontrolowany, "mocniejsze" i bardziej swobodne granie.

Rotel RC-03 i dwie końcówki Rotel RB-03 - "nirwana", lecz okupiona trwogą o ewentualne uszkodznie monitorów - nigdy nie słucham wyżej niż na 11.00. Dzwięk jest taki jak pisałem już przedtem: pełnoazkresowy, z kapitalnym, głębokim basem, który czuć "na klacie", świetna nieomal dookólna scena i przestrzeń, wrażenia prawie holograficzne. Stereofonia jedna z lepszych jaką słyszałem.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Kyle, 16 Mar 2010, 16:29

>Co do rozważań odnośnie membran to dodaj jeszcze większą masę większej membrany - poruszenie

>większej masy wymaga większej energii ... tak więc masz mocniejsze/większe magnesy ale też większą

>masę do poruszenia.

 

Tą kwestię trzeba będzie jeszcze doprecyzować ,póki co na razie napiszę takie zgrubne uogólnienie które może zawierać błędy ale od czegoś trzeba wyjść by przeanalizować o co mogło temu projektantowi z yamahy chodzić ;) .

 

Cytat z Koji Okazaki z firmy HAMAHA :

 

''To może się wydawać zaskakujące, ale proszę zauważyć, że małe głośniki wymagają zazwyczaj dostarczenia wysokiej mocy. Tylko wtedy grają pełnym potencjałem. Słuchane cicho, ze wzmacniaczem o niewielkiej mocy, brzmią mało dynamicznie i brakuje im basu. Kiedy jednak odkręcimy potencjometr, ożywiają się i dostarczają dźwięk, na który czekaliśmy.''

 

Ja tą wypowiedź projektanta Koji Okazaki odnośnie niepolecania monitorów podstawkowych do niewielkich pomieszczeń rozumiem tak, że to chodzi mu właśnie o konieczność wysokich wychyłów (które dadzą zadawalające natężenie basu) które są dopiero możliwe przy wysokiej głośności monitorów : (tj przypuszczalnie ale być może miał na myśli inne czynniki i moje przypuszczenia nie są z nimi toższame )

 

 

Gdybyśmy chcieli mając monitory podstawkowe z dość niewielką membraną czyli niewielką promieniującą powierzchnią dla niskich częstotliwości ,otrzymać porównywalne natężenie basu (a nie mówiąc już o zejściu basu) do głośników o dużej promieniującej powierzchni ,to byśmy musięli podgłaśniać potencjometr (a co za tym idzie zwiększać wychył membran monitorów) tym więcej do im większej powierzchni membran byśmy chcieli dorównać w natężeniu basu .W efekcie przy zadowalającym poziomie basów będziemy mieli w niewielkim pokoju wrzeszczące monitory z wrzeszczącymi wokalami przy tym samym natężeniu basu (i pewnie też słabszym zejściu) co w kolumnach o dużej promieniującej powierzchni ,przy czym duże membrany zaoferują ten sam poziom i lepsze zejście basu przy cichym i umiarkowanym poziomie głośności .Dlatego dla uzyskania w monitorach zadowalających efektów musielibyśmy słuchać ich zbyt głośno dla tak małych pomieszczeń ,a do tego jeszcze dochodzi jeszcze pogorszenie parametrów wzmaka o umiarkowanej mocy ponieważ monitory są dość prądożerne i należało by się wtedy wykosztować na jakiś ''piec''. .A w dużych głośnikach będziemy mieć zapas na rzecz mniejszego zapotrzebowania na moc niezbędną do pobudzenia sporych wychyłów membran w monitorach .

 

Wnioski :

 

Czyli nie poleca monitorów do małych pokoi dlatego :

 

bo byśmy musieli ich zbyt głośno słuchać w małych pomieszczeniach dla uzyskania satysfakcjonującego nas natężenia basu i napędzać je drogimi wydajnymi prądowo wzmakami/końcówkami ,a dużych głośników można przy zadowalającym natężeniu i zejściu basu słuchać przy umiarkowanych poziomach głośności bez przeciążenia prądowego wzmacniacza .

 

------------------------------------------

Przynajmniej tak można wydedukować z tego wywiadu że to ,o te kwestie właśnie mu chodziło ,być może sam to wszystko zbyt uogólnił więc bez dodatkowych wyjaśnień z jego strony wnioski też są zbyt uproszczone a może i nawet częściowo błędne .

Jeszcze trzeba pamiętać że wzmacniacze pracują z minimalnymi zniekształceniami w wyższym przedziale oddawanej mocy - więc monitory z niską efektywnością (np. 82-84 dB/W) sprawią że przy niegłośnym odsłuchu wzmacniacz będzie pracował w bardziej optymalnych warunkach (na skutek większej oddawanej mocy będzie pracował w zakresie w którym generuje mniejsze zniekształcenia).

 

 

.... więc ponownie ... chyba jednak małe kolumny do małych pomieszczeń/bliskiego pola/cichszego odsłuchu są lepszym rozwiązaniem niż wielkie super efektywne które napędzane mocą 0,5W będą odtwarzały więcej zniekształceń które będzie generował wzmacniacz.

 

Choć z drugiej strony mamy mechanikę małych głośniczków które trzeba bardziej wychylać (= większe zniekształcenia) ... wniosek nasuwa mi się tylko jeden : nie można przeginać w żadną stronę (kolumny za małe będzie źle, za duże też będzie źle)

Krak_oN, 16 Mar 2010, 15:45

 

>Monitor podstawkowy z jednym głośnikiem o niewielkiej promieniującej powierzchni dla uzyskania

>zadowalającego natężenia basu potrzebuje odpowiedniego wychylenia amplitudy membrany a do tego

>trzeba ''nieco'' odkręcić pokrętło głośności ,a dla kolumny z dużym głośnikiem dla niskich

>częstotliwości napędzanej przyzwoitym magnesem wystarczy podać niewielką moc która spowoduje

>niewielką amplitudę membrany ale za to na dużej promieniującej powierzchni co da porównywalne

>natężenie basu . Trzeba też pamiętać że im większy wychył tym większe będą zniekształcenia ,a w

>monitorze duże wychyły są konieczne dla oddania odpowiedniego natężenia basu .

 

No i nie każdy, a przynajmniej nie zawsze ma ochotę (czy możliwości) słuchac głośno.

Tym samym dochodzimy do jednego zasadniczego pytania: Skąd się wzięła moda na "audiofilskie" monitorki, które niezależnie od poziomu ich wysterowania i pomieszczenia w jakim je ustawimy NIGDY nie zagrają jak pełnopasmowe podłogówki wyposażone w dodatkowy samodzielny woofer? Oczywiście zaraz ktoś napisze, że po spełnieniu odpowiednich warunków dobry monitor potrafi zagrac rewelacyjnie w co ja akurat pomimo chęci szczerej raczej nie uwierzę, bo miałem monitorów różnych sporo (na węglowkach Scan Speaka, magnezach Seasa, kewlarach Focala, papierówkach Grundiga, celulozach Vify i sam już nie pamiętam czym tam jeszcze) i niestety żaden z nich jakoś nie chciał grac rewelacyjnie. Owszem wszystko było fajnie i cacy, ale do momentu postawienia obok czegokolwiek nieco większego z dodatkowym basowcem. Kiedyś dla jaj przytachałem z piwnicy stare trójdrożne JBL`e i postawiłem obok moich ówczesnych monitorów Zeppco Acoustic (węglowa osiemnastka SS na basie i duży revelator SS na wysokich) to po 15 sekundach trwania pierwszego utworu zerwałem się z sofy i poleciałem sprawdzac kable czy czegoś przypadkiem nie pochrzaniłem, bo po przełączeniu muzyki z Zeppco na JBL efekt był taki jak po przesiadce z Daewoo Tico 0.8 do Volvo S40 2.0 turbo

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

chyba coś kiepsko zestawiłeś. ja się tak zerwałem po zamianie bardzo wysokich modeli wielodrożnych Sony z wielkim basowcem na małe monitorki DIY na Alusesach i MB. Oczywiście jakoś, ilość basu czy ogólnie dźwięku była nieporównywalna na tym monitorze. Więc na podstawie odosobnionego przypadku nie rób reguły.

To był tylko przykład jak stare kapelusze (za 200 zeta z allegro) w bezpośrednim porównaniu rozniosły audiofilskie pierdziawki dosłownie na strzępy. Zresztą późniejsze porównania innych kolumn w innych zestawieniach i innych pomieszczeniach, tylko potwierdzały regułę skompresowanego i wymuszonego grania monitorów przy otwartości i swobodzie większych podłogówek, nawet zbudowanych przez tą sama fabrykę i na identycznych przetwornikach, tyle że z dołożonym wooferem np. JAMO Concert 8 vs. JAMO Concert 11, które porównywałem ze sobą nie dalej jak w ostatni weekend i wynik porównania był identyczny jak opisywany w moim poprzednim poście. Cicho czy głośno, muzyka czy film, metal i rock czy audiofilskie plumkania... w każdej możliwej kategorii mniejsze Concerty dostają baty od większych i to w pomieszczeniu ok. 16mkw. gdzie większe powinny teoretycznie się udusic, a jakoś nie chcą na przekór mitom i podaniom ludowym, które można znaleźc w dowolnym wątku z kategorii "Jakie kolumny do..."

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Oczywiście warunkiem podstawowym jakiegokolwiek miarodajnego porównania jest jednoczesna obecnośc w tym samym pomieszczeniu obu par kolumn i wyluzowanego słuchacza (bez ciśnienia na zakup jednych czy drugich) bo słuchanie ich z osobna, a tym bardziej w całkiem różnych warunkach lokalowo sprzętowych, mija się po prostu z celem.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ja słuchałem Wharfedale 9.5 i 9.1 ... poza basem (którego 9.5 miały więcej, a właściwie to były nim przymulone) lepiej grały 9.1 (przestrzeń). Odsłuch nie za głośny w średnim polu (z ~2m do kolumn).

 

Jeśli Ty nagłaśniasz całe, nie małe pomieszczenie, to zapewne monitorki są wysilone i nie pracują optymalnie dając w efekcie gorszy dźwięk.

 

Piszesz o monitorach z 18cm wooferem - dobre do monitorów bliskiego pola a nie dalekiego pola ... nieoptymalnie używałeś monitorów i zarzucasz im gorsze granie - tak Ja to widzę.

 

Popatrz jak wyglądają monitory studyjne - bliskie pole to np. Genelec 8040 z 6" niskotonowcem a dalekie Genelec 1035B z 2x 15" (a jest jeszcze większy model).

Kyle, 17 Mar 2010, 14:44

>>Popatrz jak wyglądają monitory studyjne - bliskie pole to np. Genelec 8040 z 6" niskotonowcem a

>dalekie Genelec 1035B z 2x 15" (a jest jeszcze większy model).

 

Nie podam teraz źródła czy to była prasa studyjna czy branż str int ,ale był gdzieś artykuł o tym ,że

monitory studyjne do bliskiego pola mają tak strojone zawieszenie i wzmacniacze żeby najlepiej współpracowały przy wysokich poziomach głośności (bo tak się ich głównie używa w studiach) które byłyby zbyt wysokie do codziennego odsłuchu w niewielkim pokoju , dlatego domowe głośniki (i wzmaki) są nieco inaczej strojone .I to strojenie monitorów do wysokich poziomów również by się w sumie pokrywało z zaleceniami (z artykułu) mocniejszego podkręcania małych głośników dla uzyskania odp poziomu i ogólnej jakości .To jest oczywiście uogólnienie ale obejmuje czynniki które mogą być istotne .Dobrze by było aby ktoś pracujący w studio potwierdził jeszcze tą normę (i to strojenie zawieszenia itp) pracy z wysokimi poziomami głośności na monitorach do bliskiego pola .

Kyle, 17 Mar 2010, 14:44

 

>Jeśli Ty nagłaśniasz całe, nie małe pomieszczenie, to zapewne monitorki są wysilone i nie pracują

>optymalnie dając w efekcie gorszy dźwięk.

 

Zapewne. Zapewne słuchając Vollenweidera czy Oldfielda do poduszki w 16 metrach kwadratowych

monitorki są tak wysilone, że nie tylko nie pracują optymalnie, ale aż dziw bierze, że w ogóle jeszcze pracują.

 

>Piszesz o monitorach z 18cm wooferem - dobre do monitorów bliskiego pola a nie dalekiego pola ...

>nieoptymalnie używałeś monitorów i zarzucasz im gorsze granie - tak Ja to widzę.

 

Zaraz, chwila. Ja używałem nieoptymalnie? To sobie zerknij w wątek "Wasze ustroje" albo "Klub miłośników dobrych monitorów" w jakich hangarach i czego ludzie słuchają, a później im powiedz, że nieoptymalnie używają swoich najlepszych na świecie (według nich oczywiście) kolumienek.

 

Poza tym chyba ten guru (pan z yamahy) sam to wymyślił, że do dużych pomieszczeń małe kolumny,

to w końcu kto jest nienormalny... znaczy nieoptymalny ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jeśli chodzi o polemikę na temat sensu stosowania małych monitorów do dużych pomieszczeń i na odwrót to mam raczej wyribione zdanie, które mam nadzieje się nie zmieni. ALe żeby nie było, że odnoszę się do tego jak do żelaznych zasad dodam jeszcze, że między klumnami podłogoymi a podstawkowymi często istnieje bardzo cieniutka granica ich klasyfikacji. Bo często mamy do czynienia z dwu drożnymi podłogówkami które gabarytami różnią się tylko i wyłącznie dzięki części której zadanie spełniają standy w kolumnach wolnostojących. Z mojego doświadczenia prblem w sporych kolumnach podłogwych trój i więcej drożnych, których zmuszeni jesteśmy słuchać z niewielkiej odległości jest spójność ich brzmienia, a raczej problem z "ogarnięciem" przez nasze ucho całości dźwięku w optymalny dla nas sposób. W dorych monitorach przy niewielkiej kubaturze pomieszczenia słyszymy całe pasmo w najlepszym ustawieniu dla naszego ucha. Scena wówczas jest nienagannie poukładana a dżwięki poporostu idealnie się komponują. Na dużych kolumnach podłogowym odnosiłem wrażenie dominującego basu cięzkiego do zlokalizowania w scenie dźwiękowej i bardzo kiepsko brzmiącej średnicy. Sytuacja się całowicie zmieniła na plus gdy przestawiłem kolumnyc do dużo większego pomieszenia gdzie ściany były wyłożone tapetami, a nie gładźią i na dywanie był dywan. Odłsuchu dokonywałem z odległości 3 metrów od kolumn. Zestawienie zagrało świetną sceną i bardzo dobrze skontrolowanym basem. Im mocniejszy wzmacniacz tym efekt był lepszy zarówno z monitorami jak i z kolumnami podstawkowymi. Wszystko również zależy od rodzaju muzyki jaki kochamy jak i z zasobnością naszego portfela. Łatwiej uzyskać uniwersalne zestawienie na kolumnach podłogowych niż monitorowych. Natomiast jeśli ustawiamy nasz zestaw pod konkretny rodzaj muzyki wówczas bardziej sprawdza sie nam kolumny podstawkowe. Ja akurat słucham wszelkiego rodzaju rocka i metalu. Porównywałem sporo kolumn podłogowych trójdrożnych z kolumnami podstawkowymi. Od znajomego pożyczyłęm kolumn REVOX MKI. Praktycznie w każdym aspekcie brzmienia REVOX "pozamiatał" moje kolumny podłogowe.Mój pokó ma powierzchnie 12 m2 ścainy są w gładzi a na podłodze mam panele, czyli austyka do d... Postawkowe kolumny zabrzmiały u mnie optymalnie.

W moim zestawieniu (o mnie) jest BDB.Ciche granie jest bardzo ładne, ale głośniki rozwijają skrzydła przy głośniejszym odsłuchu. Małolitrażowe AE100 były kpiną w porównaniu z obecnymi kolumnami. Mowa cały czas o 19m2 i niskim suficie w bloku. Takie moje odczucia, natomiast zastanawiam się czy w realu zastosowanie mocniejszej integry spowodowało by granie na takim samym maksymalnie dobrym poziomie także przy cichym odsłuchu??? Czy może jednak zmiana na większe monitory dała by lepsze efekty?? Nic tylko zmieniać i próbować...

Krak_oN, 17 Mar 2010, 15:59

 

Realizatorzy wypowiadający się o sprzęcie na e-muzyk cenią monitory grające szczegółowo przy niskich poziomach głośności - nie można cały czas pracować głośno bo to męczy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.