Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[jar1]

To się wladzowi udało :)

[wladz]

to nie jest śmieszne gdy publiczna TV mówi o zamachu.

[Jaro_747]

Myślę, że ruscy wygrzebali tę nieckę w ostatniej chwili.

[Nowy2]

"Informacja o wzroście wysokości została odczytana jako wznoszenie samolotu, któremu należało przeciwdziałać poprzez zwiększenie prędkości opadania. Nie widząc ziemi, załoga nie mogła uświadomić sobie faktu, że tym razem, to nie samolot wznosi się, tylko ziemia się od niego oddala. Podejmując przeciwdziałanie wznoszeniu, którego nie było, piloci nagle zwiększyli prędkość zniżania, kierując się wskazaniami wysokościomierza radiowego i mając w pamięci fakt, iż przyrządy ciśnieniowe, także wariometr pokazujący prędkość wznoszenia lub opadania samolotu, działają z pewnym opóźnieniem, a radiowysokościomierz działa w czasie rzeczywistym."

 

ale belkot. piloci by zadowolic speca od tego belkotu nie namyslajac sie wiele wykonali ostre nurkowanie, aby zobaczyc gdzie ta cholerna ruska ziemia wlasciwie jest. wszyscy rzucili sie do okien i nikt nie obserwowal altimetrow, ani barometrycznego, ani radiowego, ani sztucznego horyzontu. wiadomo, ze durnie z PO to kupia.

 

dziwi mnie, ze podchodzili od strony jaru, a nie z drugiej strony gdzie w warunkach mgly podejscie jest o wiele latwiejsze i nie ma lasu tylko pola i teren jest plaski. Czy tez piloci samowolnie wybrali ten wariant podejscia?. wiatr w tych warunkach byl nieistotny, bo przeciez utrzymywala sie mgla, no nie.

[wladz]

Nowy2 robienie z siebie idioty masz w genach?

[wladz]

może spróbuj rozkodować

[Nowy2]

przy lotach w warunkach gdy ziemia jest niewidoczna wtlacza sie kandydatowi na pilota od samego poczatku, ze AGD sie nie myli

[Robert Gdansk]

Nie no teoretycznie expert wsio wyjasnil...

3 pytania:

- Ci sami piloci juz ladowali w smolensku i napewno ten JAR byl dla nich oczywisty (chyba ze mysleli ze sa gdzie indziej niz byli w rzeczywistosci)

- we experta zaryl ogonem a na koncu kabina pilotow...dobra gdzie jest kabina w takim razie? Bo ogon widzialem na wielu fotkach a powinien byc znacznie bardziej zdemolowany skoro przyjal caly impet

- dlaczego rosyjski IL ladujac tuz przed TU rowniez mial spore problemy przy ladowaniu i prawie skrzydlo urwal o pas?

[Nowy2]

wlasnie, widzial ktos na zdjeciach kabine pilotow. UWAGA! Kabina pilotow rzadowego Tu-154M pilnie poszukiwana.

[wladz]

"były szef szkolenia dowództwa sił powietrznych." przypominam kto jest ekspertem

 

macie chłopaki tupet....ja to nazywam robienie z siebie idioty.

[muls]

podobno wychodka tez nie ma.A tam znaleziono własnie...

[muls]

podobno wychodek jako jedyny nie został sprawdzony podczas przegladu technicznego.Maja iśc TYM tropem.

[jar1]

Robert Gdansk, 14 Maj 2010, 12:39

 

>Nie no teoretycznie expert wsio wyjasnil...

>3 pytania:

>- Ci sami piloci juz ladowali w smolensku i napewno ten JAR byl dla nich oczywisty (chyba ze mysleli

 

Ten JAR pomylili to przee mnie.... jest ich więcej

[muls]

istnieje podejrzenie ze w wychodku z zatrzasnietymi drzwiami ktoś przezył...Ale wychodka nie..ma.

[Nowy2]

specjalista konwencji czikagowskiej poszukiwany od zaraz. aboriginal extremely excluded

[muls]

a po co nowy jak spełniassz wszelkie standarty.

[muls]

wszelkie i od wszystkiego.

[muls]

nie jestes w stanie zaskoczyc nikogo....twoim ponadprzecietnym standartem głupoty.

[Jaro_747]

Tu jest teorii do syta:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Strącili go Putin z Tuskiem (tak jak już pisałem) ładunkiem paliwowo-powietrznym (na to nie wpadłem).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Burczymucha]

haha, super !

ciekawe tylko jak to wygłuszyli, bo średnią eksplozję PP słychać na kilkadziesiąt kilosów albo i dalej

[muls]

walneli druga pare km obok w przrecifazie.tak sie to robi.Znane od mieszka I

[jozwa maryn]

Pod Cedynią tak też było.

[thon022]

TYLKO czego akurat bomba paliwowo-powietrzna??? Nie mogła być zwyczajna? ;D

 

Cyt: "...Bomba paliwowo-powietrzna — bomba lotnicza różniąca się od konwencjonalnych bomb tym, że wypełniający ją materiał wybuchowy nie zawiera utleniacza, ale pobiera go w momencie eksplozji z powietrza atmosferycznego. Broń tego typu określana jest także mianem bomby termobarycznej (od greckich słów therme (Θερμό) - temperatura, i baros (Βαρως) - ciśnienie), bomby próżniowej (ze względu na efekt "wysysania" tlenu podczas eksplozji), a w krajach anglosaskich nosi ona oznaczenia HITs (od ang. high-impulse thermobaric weapon - broń termobaryczna dużej mocy), FAE lub FAX (od ang. fuel-air explosives - paliwowo-powietrzny materiał wybuchowy). Bomby tego typu posiadają większą moc burzącą niż konwencjonalne bomby o tej samej masie. Największą bombą tego typu jest rosyjska konstrukcja znana jako "ojciec wszystkich bomb...".

[foxbat]

pojde dalej, moze to byl TallBoy? :D

[thon022]

to też jest niezłe:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tymczasem, jak piszą praktycy :" Decyzja O ROZPOCZĘCIU podejścia była błedną i kropka! W lotnictwie cywilnym jest pojęcie Approach Ban - jest to umowny punkt, najczęściej w okolicach OM, na ok. 1000 stóp (300m AGL - umownie, może być odległość DME itp) poza który w przypadku warunków pogodowych PONIŻEJ warunków do lądowania ABSOLUTNIE NIE WOLNO kontynuować podejścia - przy zgłaszanej z wieży widzialności poniżej 1000 m (wymaganą na tym lotnisku) jedyną decyzją powinien być go-around a nie bzdurna "próba lądowania", "próba podejścia" - KTO ICH TEGO UCZYŁ??? Approach Ban można przekroczyć TYLKO WTEDY kiedy aktualne warunki pogodowe są co najmniej takie jak wymagane minima do lądowania - dopiero wtedy, PO PRZELECENIU App Ban jeżeli pogoda się pogorszy to MOŻNA kontynuować podejście, ale tylko do MDA(H) - ale nigdy poniżej! Dlatego nazywa się to MINIMA!!! ..."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[meloman 62]

Dla mnie sprawa jest dość oczywista. Zaufany człowiek jarusia na ziemi z niewielkim nadajnikiem zakłócającym pracę systemów nawigacyjnych albo ktoś z nadajnikiem uruchamianym przez jarusia bez wiedzy zainteresowanego (np. sygnałem z telefonu komórkowego). Dzięki temu jaruś ma otwartą drogę do prezydentury, do tego usunął brata, któremu się dotąd bardziej udawało, no i wreszcie ludzie darzą go sympatią i mu współczują - same korzyści z punktu widzenia jarusia. Moim zdaniem Figurski i Wojewódzki swoja piosenką trafili w sedno - po trupach do celu...

[jozwa maryn]

Tego, co pisze thon, uczą pilotów cywilnych. A tutaj mieliśmy wojskowych, na tych słynnych drzwiach od stodoły.

[meloman 62]

A zatem miałem rację - jaruś wyszedł na całej sprawie bardzo dobrze. Teraz wystarczy, że parę dni przed wyborami powie matce o tragedii i będzie znowu obiektem współczucia (matka pewnie nie wytrzyma tej wiadomości).

 

"Zauważa zmiany jakie zaszły po katastrofie pod Smoleńskiem: - Wyciszyła konflikty, pokazała wszystkim, co jest ważne. (...) zmieniła się sytuacja społeczna i to, że teraz media inaczej przedstawiają brata i mnie.

Prezes PiS zdradza również, że nie poinformował jak dotąd swojej matki o śmierci Lecha Kaczyńskiego. Stan zdrowia Jadwigi Kaczyńskiej poprawił się na tyle, że zamierza to zrobić "w ciągu najbliższych kilku dni"

[muls]

czyli zgodnie z teoria spiskowa..działa metodycznie.

[muls]

musi paść pytanie..kto natepny.