Skocz do zawartości
IGNORED

Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

Tajne służby inwigilują również ten wątek, więc wyjrzyj przez okno..

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

fox733, 22 Maj 2010, 23:03

 

>Tajne służby inwigilują również ten wątek, więc wyjrzyj przez okno..

 

 

Myślisz, że służby dalej podlegają jarusiowi ? Oj, to byłoby bardzo źle...

Gość

(Konto usunięte)

>A zatem miałem rację - jaruś wyszedł na całej sprawie bardzo dobrze. Teraz wystarczy, że parę dni przed wyborami powie matce o tragedii i będzie znowu obiektem współczucia (matka pewnie nie wytrzyma tej wiadomości).

Jestem przekonany że melon wywodzi się z teamu palikota.

Wyzutych moralnie żołnierzy z komando PO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

I kolejny dowód na poparcie mojej teorii. Pisowcy zadają się tylko z pisowcami, normalni ludzie trzymają się od takich z daleka. Zatem pisowcy podskakiwali z radości po katastrofie samolotu - pewnie to ci, co znali plany jarusia...

 

 

"Rzecznik sztabu prezesa PiS odniósł się też do tego, jak media i film Jana Pospieszalskiego "Solidarni 2010" przedstawiają tragedię smoleńską.- Miałem okazję słyszeć ludzi, albo najbliżsi z mojej rodziny mieli okazję słyszeć ludzi, którzy po 10 kwietnia podskakiwali z radości po tragedii - mówił Poncyljusz."

"Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich w rozmowie z Andrzejem Morozowskim i Tomaszem Sekielskim w programie "Teraz MY" powiedział, że na chwilę przed lądowaniem na lotnisku pod Smoleńskiem w kokpicie Tu-154 pojawił się Dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik, który spędził tam kilka minut i był w kabinie pilotów do tragicznego końca. Jego zdaniem dopiero na 2 lub 3 sekundy przed katastrofą piloci zdali sobie sprawę, że są w dramatycznej sytuacji o czym mają świadczyć "słowa wypowiadane już w dużym stresie"."

 

Można dyskutować czy wywierał presję czy nie wywierał, dla mnie bardziej istotne jest następne stwierdzenie:

"załoga była świadoma, że schodzi na bardzo niską wysokość poniżej 100 metrów.

 

Klich zaznaczył też, że nie jest przekonany czy załoga polskiego samolotu zrozumiała komendę rosyjskiego kontrolera "horyzont" wzywającą do przerwania podchodzenia do lądowania i przejścia do lotu poziomego."

 

Wychodzi na to, że przynajmniej obsada wieży nie uczestniczyła w spisku.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Redaktorzy

"Miałem okazję słyszeć ludzi, albo najbliżsi z mojej rodziny mieli okazję słyszeć ludzi, którzy po 10 kwietnia podskakiwali z radości po tragedii - mówił Poncyljusz."

 

 

P. Poncyliusz "albo najbliżsi z jego rodziny" obracają się najwidoczniej wśród marginesu społecznego.

Widzę, że teorie spiskowe rozkwitają ale udają normalne hipotezy.

No to coś dołożę:

A może Błasik był ruskim agentem i udusił pierwszego pilota garotą?

Jestem Europejczykiem.

 

to może ....takie coś:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dowód na spisek Rosjan - słynna "wieża" w Smoleńsku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Z ostatniego wywiadu jaki slyszalem z KLICHEM twierdzil ze piloci potwierdzali zejscie ponizej 100m czyli 80, 70 itd..

Do dzis nie mamy zapisow rozmow z wieza poza dziwnym wywiadem zaraz po katastrofie z czlowiekiem obslugi ktory twierdzil ze polacy nie gawarili za dobrze po rusku...

 

Wiec oni SWIADOMIE schodzili ponizej minima...

Samobojcy?

Czy moze mysleli ze sa juz np nad pasem?

Nie. To jest jedynie dowód na to, żeś baran.

Barany jedynie chcą udowodnić, że śledztwo prowadzone jest prawidłowo, bo przecież „właściwie nic takiego się nie stało”. Baranom.

>C3PO, 26 Maj 2010, 14:16

 

>A kontrola lotów... też wojskowa?

>Czy może nie wypada o tym wspominać?

 

A dlaczego niby nie wypada? Przecież od początku wiadomo, że wojskowa, lotnisko też wojskowe. Po co bredzisz?

Jestem Europejczykiem.

 

>YunnanTEA, 26 Maj 2010, 14:27

 

>Barany jedynie chcą udowodnić, że śledztwo prowadzone jest prawidłowo, bo przecież "właściwie

>nic takiego się nie stało". Baranom.

 

Bezczelnie kłamiesz jak zresztą prawie każdy obecny tu PiSSman. W którym konkretnie momencie twierdziłem, ze śledztwo prowadzone jest prawidłowo? Niczego nie twierdziłem, bo tego NIE WIEM, mam za mało informacji po prostu. Natomiast inni na podstawie tych samych informacji (czyli prawie żadnych) wiedzą wszystko.

 

Jeżeli piszesz te bzdury bo nie rozumiesz co piszę to ci wytłumaczę w prostszych zdaniach.

Jestem Europejczykiem.

 

Jaro_747

Nikt rosadny na tym etapie nie powie ze na 100% przyczyna byla taka a taka...

Niemniej mimo ze do PiSmanow daleko mi wszystko to mi sie dziwne wydaje.

Te "przecieki" ktore wzajemnie sie wykluczaja, cala aura tajemniczosci.

 

Jak sam zauwazysz napewno od poczatku praktycznie byla mowa o winie/brawurze pilotow.

I mam wrazenie ze pod to uklada sie dowody...a nie odwrotnie. Przynajmniej po ogloszeniu przez MAK ostatnich wynikow.

Tak samo zadziwiajaco szybko podano informacje ze wszyscy zgineli.

Materialy filmowe ktore byly krecone na goraco pokazuja zglisza i plonace szczatki oraz strazakow ktorzy gasza malutkie ogniska....nie widze ekip ratunkowych, nie widze przeszukiwania szczatkow itd...

Od razu natomiast wiadomo ze wszyscy kaput.

A co do sledztwa prowadzonego przez MAK. Nie wiem czy zauwazyles ale WSZYSCY obecni na konferencji przyznali iz informacja o autopilocie ktory prawie do konca byl wlaczony NIE BYLA PODANA OFICJALNIE a tylko w zapiskach ktore dostali dziennikarze...

No sorry ale to jeden z KLUCZOWYCH i ISTOTNYCH elementow mogacych wyjasnisc katastrofe (np AP sie ze

zepsul).

Takie dziwne ukrywanie pewnych faktow, moze rodzic kontrowersje? I to nie trzeba byc PiSmanem...

>Robert Gdansk, 26 Maj 2010, 15:30

 

>Nikt rosadny na tym etapie nie powie ze na 100% przyczyna byla taka a taka...

 

Nie zauważyłem, żeby poza zwolennikami ktoś tak mówił. Z tego co pamiętam Klich mówił, że błędna decyzja pilota była na samym końcu łańcucha. Co jest w sumie dość oczywiste dla każdego kto myśli a nie ulega zbiorowej histerii. Wystarczyłoby, żeby z tej układanki wypadł KTÓRYKOLWIEK element i nieszczęścia by nie było. Np. gdyby wylecieli punktualnie, gdyby polecieli na inne lotnisko, gdyby kontroler zamknął lotnisko byłaby może afera polityczna ale nie byłoby tragedii.

 

>Jak sam zauwazysz napewno od poczatku praktycznie byla mowa o winie/brawurze pilotow.

 

A dziwisz się? Samolot prostym ruchem dziabnął w glebę. Pozwolę sobie zacytować:

 

"około jednej trzeciej poważnych wypadków lotniczych z udziałem samolotów komunikacyjnych jest rezultatem uderzenia samolotu o powierzchnię ziemi. Dokładniej - całkowicie sprawnego i normalnie lecącego samolotu, prowadzonego przez całkowicie przytomną załogę. Okoliczności i przebieg wypadków są na tyle podobne że dla zjawiska ukuto odrębną nazwę: CFIT, czyli controlled flight into terrain - sterowany lot do ziemi."

 

>Tak samo zadziwiajaco szybko podano informacje ze wszyscy zgineli.

 

No cóż, jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia typu goleń podwozia do góry nogami na drzewie jakoś nie liczyłem na to, że ktoś przeżył. Czy z tego wynika, że uczestniczę w spisku?

 

>Takie dziwne ukrywanie pewnych faktow, moze rodzic kontrowersje? I to nie trzeba byc PiSmanem...

 

Nazwałbym to raczej chaosem i brakiem jakiegoś pomysłu na informowanie. Ale to temat na inny wpis.

Jestem Europejczykiem.

 

Jaro dziekuje za konretne stanowisko.

Teraz czytam o mozliwej uszkodzonej radiolatarni...rzeczywiscie chaos.

Co do ukladanki..masz absolutna racje ale to raczej kazdy wypadek mozna tak opisac.

Zawsze jest to splot czynnikow pozornie błachych ktore prowadza do...

 

Sprobuj jednak sobie wyobrazic taka sytuacje:

- umiejsciowienie radiolatarni dalszej jest w smolensku nietypowe..6km od pasa a nie 4 jak zazwyczaj.

- radiolatarnia ta blizsza jest uszkodzona lub ktos nadaje falszywy sygnal 2km przed pasem

 

Jest mgla...jest presja by wyladowac. Ida wedlug sciezki. Mijaja dalsza radiolatarnie 6km od pasa ale mysla ze sa 4km od niego. Ida na ta blisza (lub na uszkodzona)...schodza wg sciezki. Nadal nic nie widac.

Prosza o Blasika by sam decydowal. Patrzy na mleko i mowi...Panowie trzeba posadzic.

Jada wiec w dol...jar maskuje rzeczywista wysokosc...odzywaja sie alarmy ale pilosci przekonani sa ze gdzies pod spodem jest juz pas wiec olewaja alarmy i wypatruja przez okna...

 

Oczywiscie to tylko spiskowa hipoteza ale dosc zgrabnie wyjasnia "samobojcze" manewry. Nawet w pierwszych relacjach swiadkow padaly sformuowania w stylu (oni szukali pasa ale byli daleko przed nim)

Rosjanie nie chca by prawda o uszkodzeniu/dywersji radiolatarni wyszla na jaw. Przy takiej katastrofie bylo by to po prostu niespotykane w historii niedopatrzenie. Szukaja wiec winnych na sile. Kontrolerow sie izoluje, podaje sie mylace informacje. Winni beda pilosci.

Jaro dziekuje za konretne stanowisko.

Teraz czytam o mozliwej uszkodzonej radiolatarni...rzeczywiscie chaos.

Co do ukladanki..masz absolutna racje ale to raczej kazdy wypadek mozna tak opisac.

Zawsze jest to splot czynnikow pozornie błachych ktore prowadza do...

 

Sprobuj jednak sobie wyobrazic taka sytuacje:

- umiejsciowienie radiolatarni dalszej jest w smolensku nietypowe..6km od pasa a nie 4 jak zazwyczaj.

- radiolatarnia ta blizsza jest uszkodzona lub ktos nadaje falszywy sygnal 2km przed pasem

 

Jest mgla...jest presja by wyladowac. Ida wedlug sciezki. Mijaja dalsza radiolatarnie 6km od pasa ale mysla ze sa 4km od niego. Ida na ta blisza (lub na uszkodzona)...schodza wg sciezki. Nadal nic nie widac.

Prosza o Blasika by sam decydowal. Patrzy na mleko i mowi...Panowie trzeba posadzic.

Jada wiec w dol...jar maskuje rzeczywista wysokosc...odzywaja sie alarmy ale pilosci przekonani sa ze gdzies pod spodem jest juz pas wiec olewaja alarmy i wypatruja przez okna...

 

Oczywiscie to tylko spiskowa hipoteza ale dosc zgrabnie wyjasnia "samobojcze" manewry. Nawet w pierwszych relacjach swiadkow padaly sformuowania w stylu (oni szukali pasa ale byli daleko przed nim)

Rosjanie nie chca by prawda o uszkodzeniu/dywersji radiolatarni wyszla na jaw. Przy takiej katastrofie bylo by to po prostu niespotykane w historii niedopatrzenie- skandal miedzynarodowy gotowy!. Szukaja wiec winnych na sile. Kontrolerow sie izoluje, podaje sie mylace informacje. Winni beda piloci.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.