Szczoteczka do czyszczenia analogów

[liberas]

Informacyjnie, jeżeli komuś przyda się szczoteczka welurowa, to w north są dynavoxy za 29.90. Chyba nigdzie taniej nie dostanie się.

[karbidoczaszka]

markam, 30 Maj 2010, 11:41

 

>Ta karbonowa (Bib) posiada dziwną właściwość. Jeśli weźmiemy całkiem nową płytę i przesuniemy po

>niej tą szczoteczką kilka razy, wzdłuż i na końcu w poprzek rowków, to na lustrze płyty, tym z

>rowkami końcowymi, w pobliżu etykiety, pojawią się niezwykle delikatne, ale w ostrym świetle jednak

>widoczne, drobniutkie ryski od jej włókien.

 

Sprawdziłem właśnie to co piszesz z użyciem szczoteczki Bib i bliźniaczo podobnej szczoteczki Goldringa. Po zdjęciu kurzu z płyty nie zauważyłem żadnych rys ani w oświetleniu żarowym ani w LEDowym. Może ta przypadłość nie dotyczy wszystkich egzemplarzy.

[markam]

Popatrz jeszcze w bezpośrednim oświetleniu słonecznym.

[karbidoczaszka]

Ok, jutro jeszcze się pobawię.

[tadeo]

Ja używam Dynavoxa ,szczoteczki karbonowej i welurowej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[karbidoczaszka]

markam, 30 Maj 2010, 11:41

 

>>>Ta karbonowa (Bib) posiada dziwną właściwość. Jeśli weźmiemy całkiem nową płytę i przesuniemy po

>>>niej tą szczoteczką kilka razy, wzdłuż i na końcu w poprzek rowków, to na lustrze płyty, tym z

>>>rowkami końcowymi, w pobliżu etykiety, pojawią się niezwykle delikatne, ale w ostrym świetle

>>>jednak widoczne, drobniutkie ryski od jej włókien.

 

>>Sprawdziłem właśnie to co piszesz z użyciem szczoteczki Bib i bliźniaczo podobnej szczoteczki

>>Goldringa. Po zdjęciu kurzu z płyty nie zauważyłem żadnych rys ani w oświetleniu żarowym ani w

>>LEDowym. Może ta przypadłość nie dotyczy wszystkich egzemplarzy.

 

>Popatrz jeszcze w bezpośrednim oświetleniu słonecznym.

 

Dokonałem obserwacji w świetle dziennym. Rzeczywiście, ryski powstają, ale jedynie wtedy, gdy szczotkę prowadzi się pod kątem a nie na płasko (czyli niezgodnie z instrukcją). Po dokładniejszym zabadaniu konstrukcji szczotki wydaje mi się, że rysy są wynikiem sposobu, w jaki zamocowany jest welur, który znajduje się jedynie po bokach i między włoskami, natomiast na ściance za włoskami nie ma weluru a jedynie jakaś pianka do której ten welur jest przyklejony. Wprzypadku przechylenia szczoteczki ta pianka wraz z krawędzią weluru dotyka winyla i powoduje rysy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[markam]

Nie zagłębiałem się tak dokładnie w powód powstawania mikro rys, ale już sam ten fakt zniechęcił mnie do używania tego typu szczoteczek. Używam znacznie bardziej delikatnej i prostej w budowie szczoteczki aksamitnej i jest to zdecydowanie najlepsza szczoteczka.

 

Te mikro ryski, moim zdaniem, powstają od włókien węglowych. Jeśli czyści się z lekkim naciskiem, można ich uniknąć. Jeśli natomiast przyciśnie się szczoteczkę mocniej, ryski powstają bez względu na sposób prowadzenia szczoteczki.

Oczywiście te mikro zarysowania nie mają najmniejszego wpływu na jakość dźwięku.

[thrak]

Takie coś znalazłem przez przypadek :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że pomijając płyn, szczotka sama w sobie może być lepsza niż te za 79 pln z 2 rzędami włosków które czasami powodują mikroryski (teraz już wiem skąd się brały na nowych płytach które czyściłem przed odsłuchem).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

...a takie coś kupiłem nowe za 7 pln :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wygląda ałdiofilsko, zwłaszcza ta rączka ze złotego drewna :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[orlin]

Witam!

A jak mam dwie szczoteczki - welurową i karbonową - to po psiknięciu special płynem w jakiej kolejności ich używać? Czy może jedna z nich tylko na sucho, a druga tylko na mokro? Czy może jedna do kosza, a druga lepsza?

 

A co z konserwacją igły? Jakich szczoteczek używacie? Czy jakiś płyn również?

[thrak]

Co do kolejności używania szczoteczek to chyba najpierw ta z samym włosiem, żeby zebrać "większe brudy" a potem welurowa.

Do konserwacji igły polecam gąbkę Magic Eraser Mr Clean. niestety u nas nie są dostepne (znajoma przywiozła mi zapas na całe życie z US) ale zauważyłęm w dużych marketach coś podobnego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gdzieś czytałem na forach i faktycznie onzow zerodust odpada w przedbiegach!!! Potwierdzone testami! Wystarczy delikatnie położyć wkładkę z igłą na to i podnieść i tak 2, 3 razy zależy jaki brud. Płyny czyszczące do igieł też odpadają w przedbiegach, też potwierdzone testami :-) Igła wygląda jak nówka po taki czyszczeniu na sucho. Polecam. Zakup za jakieś max 10 pln a do końca życia spokój z czyszczeniem igły. Polecam sprawdzenie samemu a potem załamanie się jak branża audio naciąga klientów różnymi pierdołami do czyszczenia igły, które nie dorównują zwykłej gąbce o czyszczenia (oczywiście taka zwykła ona nie jest bo wykonana w nanotechnologii itd.).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

Janek niezbędny też się świetnie sprawdza, jest to substytut Mr Clean-a, który zdarza się na allegro

 

 

jest też 2ch sprzedawców cwaniaków, którzy sprzedają skrawki (kosteczki) Mr Cleana za horrendalne 10zł

z takiego Janka N można kosteczek naciąć co najmniej 20szt ... :)

[thrak]

Achaaa oczywiście używamy do czyszczenia tej BIAŁEJ strony gąbeczki. Najlepiej wyciąć sobie kawałek wielkości pudełka zapałek i to prawdopodobnie starczy na jakieś parę ładnych lat ;-)

[thrak]

Czyli widzę, że Waluch wykonał testy na rodzimej produkcji ałdiofilskich gąbek :-) A taki onzow żelik kosztuje chyba 70 $ !!! Chore!!! Ile płyt za to można kupić i gąbek do końca życia :-) Pędzela do wkładki praktycznie nie używam, leży sobie na patefonie. PRzed każdym odsłuchem igła nurkuje w gąbkę, po odsłuchu to samo. Bez żadnych płynów, nie uszkodzę cantilevera (tfu tfu za siebie) i jak coś trzaska to znaczy, że płyta słaba :-)

[dario77]

Z tą gąbką to ciekawe co piszecie, trzeba wypróbować, wyjdzie taniej niż nawet najtańszy płyn.

[tymek]

Ciekawa ta gąbeczka - płyty też nią traktujecie czy tylko igłę?

 

Napisane jest, że wystarczy do czyszczenia zamoczenie w wodzie.

[Waluch]

tylko igłę, bez moczenia gąbki w czymkolwiek

[tymek]

Są jakieś przeciwwskazania w umyciu tą gąbką płyty. Rysuje? Zawiera coś żrącego?

[Waluch]

ja bym nie ryzykował, mycia płyty

zawiera substancje które mogę uszkodzić LP

 

słabej jakości farbę ze ściany rozpuszcza :_)

[musiko]

Ja używam też starej aksamitnej "czyściaszki" i jestem bardzo zadowolony.

Większe zabrudzenia zbieram szczotka karbonową, następnie aksamitką.

[arnipl]

Jeżeli chodzi o Jana to trzeba uważać jeżeli ktoś by zdecydował się czyścić nim gramofon - rysuje, zdrapuje lakier. dzięki tym właściwościom dobrze nadaje się do czyszczenia igły :)

[dario77]

Czy to nie jest przypadkiem ten słynny Magic Eraser, który swego czasu na allegro jakiś gość sprzedawał? ;)

[Waluch]

tak to ten sam magic eraser po 9zł za kosteczkę na alle

[thrak]

Tak to to samo :-) dobrze, że nie kupiłem bo teraz za 20 pln mam tego do końca życiaaa :-) a w marketach w dziale z gąbkami i szmatami do sprzątania jest do kupienia Jan i jeszcze jakiejś innej firmy za chyba 6 czy 8 pln za 2 szt. :-) Radzę spróbować i dać sobie spokój z płynami, żelikami i innymi magicznym pierdoletami za kosmiczne kwoty :-)

[Waluch]

jest jeszcze podobna gąbeczka z firmy SCOTCH tzw SCOTCH-BRITE

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[karbidoczaszka]

thrak, 14 Cze 2010, 11:39

 

>Do konserwacji igły polecam gąbkę Magic Eraser Mr Clean. niestety u nas nie są dostepne (znajoma

>przywiozła mi zapas na całe życie z US) ale zauważyłęm w dużych marketach coś podobnego

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Gdzieś czytałem na forach i faktycznie onzow zerodust odpada w przedbiegach!!! Potwierdzone testami!

 

CZy możesz mi powiedzieć, w jaki sposób potwierdziłeś testami wyższośc gąbki nad zerodust? Od dwóch lat używam Zerodust i jeśli faktycznie ta gąbka jest tak dużo lepsza, to pomimo oporów chętnie bym jej spróbował. Czy ktoś zaprezentował jakieś zdjęcia igły po użyciu Zerodust i dla porównania Magic Eraser? Zastanawia mnie jeszcze jedno. Onzow Zerodust jest na rynku od lat. Potwierdzono, że nie uszkadza igły a jedynie ją czyści. Jak wygląda ta sprawa w przypadku Magic Eraser? Czy potwierdzono jej brak wpływu na żywotność igły/wkładki?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Pierwsza rzecz: nikogo do niczego nie namawiam i nie biorę odpowiedzialności za jakiekolwiek zniszczenia etc. :-) Sam nie robiłem porównań ale zanim kupiłem sporo poczytałem m.in. to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Gdzieś jeszcze sie wala po necie test ze zdjęciami, konfrontacja onzow, tej gąbeczki i chyba płynu. Na pewno nie są to żadne działania marketingowe, bo gąbki służą do mycia garów, kuchenek, scian, podłóg i co tam jeszcze mamy w domu i w garażu :-) a w dodatku kosztują grosze i starczają do końca życia naszego lub igły :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[karbidoczaszka]

Powiem tak - opadła mi właśnie szczęka.

 

Rzuciłem na czystą (czyszczoną zerodustem) igłę uzbrojonym w lupę okiem i przystąpiłem do próby.

Po wykonaniu procedury ze stronki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (BETTER METHOD) pierwsze co pomyślałem, to 'gdzie jest igła'. Okazało się, że tip zaczął odbijać światło i dzięki temu trudniej go było zobaczyć. Muszę przyznać, że przez kilka sekund byłem w strachu, na szczęście pod lupą okazało się, że wszystko jest na miejscu.

 

Po odsłuchu wydaje mi się, że zredukowały się szumy tła (chociaż może to być wpływ 'WOW FACTOR').

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Karbido masz, że tak powiem "chryzantemę" :-) ja przy "safer method" przez pierwsze parę czyszczeń miałem stracha :-) teraz to już rutynowo ale łatwiej jest mi wyjąć headshell. połozyć na biurku pod silnym oświetleniem igłą do góry i trzymając gąbkę w paluchach opuszczam ją na igłę i podnoszę. Potem fota super zoom i jak wiem że jest clean do na patefon :-) Czyli co potwierdzasz, na podstawie swojego testu, że gąbeczka do mycia podłogi daje radę? :-) Oby każdy bidula pogrążony w stosach winyli trafił na ten patent i zaoszczędził na płynach i innych cudach na kiju :-)

[karbidoczaszka]

thrak

 

Ja nadal pozostanę przy onzow zerodust po odtwarzaniu każdej strony LP. Od czasu do czasu jednak zamierzam używać magicznej gąbki po tym, jak zobaczyłem na własne oczy efekty jej działania.