Skocz do zawartości
IGNORED

Czy warto szukać CD droższego jak CA 840/Yamaha S2000, czyli >5000 zł?


jarekkaz

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu przeczytałem, że angielscy dziennikarze z rynku audio uznali, że nie warto kupować czegoś droższego niz CD Cambridge Audio 840c, bo na tym poziomie jeszcze wyższa cena nie daje już żadnego przyrostu jakości. Podobnie jest z CD Yamaha S2000, który jest na tym samym poziomie cenowym i zbierał rewelacyjne opinie-sam także go kupiłem i w sumie nie żałuję.

 

Jednak zastanawiam się czy rzeczywiscie nie ma zdecydowanego przyrostu jakosci dzwięku w droższym niz 5000 zł CD tak jak to ma miejsce w przypadku kolumn i wzmacniaczy.

 

Przed zakupem kolumn słuchałem ich w zakresie 5-20 tys zł i zdecydowanie im drożej tym lepiej. Podobnie ze wzmacnaiczami-brałem do domu na długie odsłuchy sprzęt z zakresu 4-15 tys zł i generalnie ze wzrostem ceny był zdecydowanie lepszy dźwięk.

Szkoda, ze w żadnym z czasopism nie testuje się sprzętu z szerokiego zakresu cenowego tylko zawęża sie do jednej grupy cenowej. Co jakiś czas czsopisma audio mogłyby zrobić test przekrojowy np. wzmacnaiczy od 2-20 tys zł.

zależy do czego.

Polecam wątek o CD Yamachy i nowym MF.

Dobranie źródła jest równie problematyczne co reszty toru - chociaż pozornie te różnice są małe, to jednak charakter brzmienia potrafi zatruć życie lub przesądzić o sporej przyjemności odsłuchu. To w źródle się wszystko zaczyna. jak tu zostanie sknocone to sknocenie zostanie później już tylko wzmocnione.

Oczywiście że producenci robią coraz to lepsze źródła i oczywiście że słychać różnicę, tylko że najpierw musisz zaopatrzyć się w lepsze źródło, a tym są płyty. Posłuchaj sobie kiedyś różnicy między płytą CD a gęstą płytą HDCD czy XRCd, potem SACD itd. Wtedy przesiądziesz się o krok wyżej, natomiast wspomnianym panom chodziło tylko i wyłącznie o płyty CD i tu zgodzę się że z g.. bata nie ukręcisz.

@abandon, a na jakimże to sprzęcie ta istotna różnica miedzy formatami Ci się tak objawiła? Ja mogę powiedzieć z mojego doświadczenia, że płyta CD zabrzmi wyraźnie lepiej z odtwarzacza SACD za 50kzł niż z takiego za 5kzł, a te różnice między SACD i CD na takim do 3kzł to pic na wodę fotomontaż, bo de facto jedno i drugie gra do bani, tylko CD bardziej, co by nabywca miał przeświadczenie, że SACD to cud miód i orzeszki. Potem się okazuje, że brzmienie SACD z czegoś takiego ma daleko do płyty Red Book CD odegranej na sprzęcie z wysokiej półki.

 

Odnośnie tematu wątku - polecam rozbić budżet 5kzł na transport (może być używany) plus DAC zewnętrzny. Wynik całościowy może się okazać wyraźnie lepszy niż jeden klocek za 5000PLN.

Różnica jest i to wyrażnie słyszalna a Panowie co pisali ten artykuł chyba mieli w tym jakiś interes żeby tak napisać.:) Osobiscie testowałem dwa DAC'ki na tym samym zestawie stereo i rożnica była całkiem spora. Były to DacMagic, czyli taki odpowiednik 840C i Hegel HD10. Magic w cenie 2400kr norweskich a HD10 w cenie 8000kr. Dżwięk był w każdym aspekcie lepszy na droższym Dac i nie były to jakieś tam subtelne róznice. Jako żródło robił Denon DCD510 czyli zwykłe płyty CD oraz pliki Flac z kompa. Z cała pewnością gdyby odtwarzane były SACD różnica byłaby jeszcze wieksza na korzyść droższego DAC. Dodam tylko, ze dac z Denonem jest połączony jakims tam niedrogim światłowodem:)Tak wiec każdego kto na łamach fachowej prasy opowiada takie brednie powinno się zbanować:) Sam dałem sie kiedyś na początku nabrać bo przeczytałem kilka artykułów na różnych portalach jakoby gdzwięk HiEnd z komputera był możliwy a tym cudownym urzadzeniem był DacMagic. Nie twierdzę oczywiście, że DacMagic jest słaby, nie. Za swoją cenę oferuje naprawdę świetny dzwięk bym powiedział, ale daleko mu do HiEnd.:)

 

Pozdrawiam

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

A ja od pewnego czasu staram się nie przekraczać budżetu 500 euro.

 

Mam kilka odtwarzaczy z różnych lat produkcji, i od czasu do czasu je sobie zmieniam, oczywiście najczęściej wtedy kiedy coś zmieniam w torze - albo wzmak albo kolumny. Nie pozbywam się ich, bo mi ich ...żal. A lubię choćby z sentymentu do nich wrócić od czasu, bo każden z nich prezentuje inne brzmienie i inną klasę.

 

Czy cd-ek powyżej 5 kPLN potrafi zagrać lepiej? Ależ oczywiście, ale trzeba mieć czas, żeby się nacieszyć tym sprzętem, ja bardzo dużo pracuję, w tym wyjeżdżam, i po prostu nie mam nawet kiedy.

 

"Przerobiłem" kilka takich klocków, powyżej progu 5 koła, ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu.

 

Wszelkim "napaleńcom" radzę - dajcie sobie na wstrzymanie zanim wydacie sporą kwotę pieniędzy - czy na pewno warto?

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

Jeśli napaleniec ma kasę na to i jest to jego pasja to z pewnością warto:)!

 

Czy warto jeżdzić BMW zamiast Fiatem? Pić dobre wino czy tanie? Oglądać na 50 calowej plazmie czy 32 calowym LCD? Spedzić wakacje w dobrym hotelu z piękną kobietą czy czy tylko wyjść przed dom z kolegami i obalić parę piwek?:) Na te pytania każdy sobie niech sam odpowie:) Żyje się tylko raz wiec jeśli coś Kochamy róbmy to!:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Czemu gorzej?:) Każdy jest w pewnym sensie próżny. Jeżeli kogoś uszczęsliwia szacun to co w tym złego?:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Najgorsza jest fałszywa skromność, moim zdaniem. Każdy lubi się czymś pochwalić jeżeli jest z tego dumny co by to nie było. Wiec Panowie nie odwodżmy innych od tego, że chcą sobie kupić kabelek za parę tysiaków tylko dlatego, że Nas nie stać albo uważamy to za bezsensowy wydatek. Jego pieniądze on sobie zapracował i może z nimi zrobić co mu się podoba:) Nawet, jeżeli sobie kupi coś dla szpanu, skoro będzie z tego powodu szczęśliwy czemu nie?

Pozdrawiam wszystkich którzy sobie nie żałują na swoje pasje. Na tym forum to pewnie 90 procent:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość

(Konto usunięte)

Krótko - z doświadczenia:

NIE MA RÓŻNICY - NIE WARTO!

 

PS ma rację :-) - w zakresie cenowym ok. 3000,- SACD a CD bez różnicy (oczywiście chodzi o stereo)

Oczywiście, że warto kupić w miarę referencyjny odtwarzacz płyt CD. I, moim zdaniem, o wiele badziej warto kupić droższy CD niż róznego rodzaju kable - bardziej słychać wymianę odtwarzacza, niż przewodników :)

U mnie przy bezpośrednim porównywaniu CD Yamaha S1000 vs. Musucal Fidelity A1 CD-Pro ten pierwszy "zaliczył" wręcz dyskwalifikację. Coś w tym musi być :)

Pozdrowienia i powodzenia na naszej niełatwej, cernistej i krętej drodze poszukiwania ideału.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

a ja myślę , że w dobie odtwarzaczy strumieniowych nie warto inwestować w kompakt więcej jak 5 000 zł.,chyba że stać kogoś na zbytek i może kupić płytofon za 20-50 tyś.zł.

W powietrzu już czuć zmierzch płyty cd

Piotr

23031970, 31 Maj 2010, 22:38

 

Także czekam na rozwój technologii tzw. odtwarzaczy strumieniowych. Póki co, ich wybór jest dość wąski. Sądzę, że na dobrym odwarzaczu płyt CD spokojnie będzie można jeszcze posłuchać co najmniej z 5 lat. A potem zobaczymy...

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Za cene CA 840C mozna miec slabszy, tanszy naped (chociaz niekoniecznie) ale lepszego DACa:) niz ten wbudowany w 840stke.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Zastanawiam sie dlaczego tyle wpisów o DAC, a co z dobrym źródłem-tani napęd DVD? W wielu testach porównuje się DAC i jakieś napędy i raczej sumaryczny dźwięk jest niezbyt. Chodzi mi także nie jakieś ściągane egzotyczne urządzenai tylko sprzet dostępny w sklepie audio, możłiwy do wypożyczenia do testów.

 

Yamaha S1000 i Musical Fidelity A1 CD-po pierwsze ten drugi CD nie jest juz produkowany a w wątku porównujacym te urządzenai zdania były podzielone. Tym bardziej, że S1000 to prawie S2000 a "prawie" robi jednak tutaj dużą róznicę.

 

Doba odtwarzaczy strumieniowych-od ponad 3 lat się o tym pisze, że nie warto kupowac CD i co-wybór plików jest mały w jakosci bezstratnej nadal, można sobie jedynie ściągnąć nielegalne pliki z płytami przez torent a kupić raczej nie mozna (np. amazon angielski sprzedaje 256k ale tylko na terenie Anglii)a zakłdajac,ze 256k mp3 to nie jest to -raczej nadal nie ma wyjścia pozostaje CD.

Płyty xrcd, HDCD, K2 HD-jakosć szczególnie płyt K2 HD jest rewelacyjna-kupiłem większosc katalogu FIM z Misa Criolla na czele ale i tak jest tego mały wybór (dla fanów super jakosći płyt- K2 HD w FIM kosztują 33 USD-ta sama płyta w Amazon już 43 USD-, XRCD 22 USD, a HDCD 12 USD, w poniedziałek zamówiłem a w piatek miałem już u siebie-koszt transportu to 15 USD).

 

Chodzi mi o to czy jest ktoś, kto najpierw ustalił sobie budżet na 4 tys zl i słuchał Yamahy lub CA 840 jednak bardziej lub mniej przypadkowo rozszerzył poszukiwanai i kupił droższy o 2-3 razy odtwarzacz-tak jak u mnie to było, ze wzmacznaiczem, kolumnami czy też kablami.

szukalem kiedys nowego wzmaka, o nowym cd wogole nie myslalem, no i puszczono mi Ayona. I tak w pierwszej kolejnosci stanal nowy cd. ;)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że to dobra okazja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

>> misiektheber

 

Apropo CD Ayon słuchałem dokładnie tego modelu z linku wyżej czyli CD 1 i nie dziwie Ci się że szukając wzmaka kupiłes kompakt Ayona potrafi tchnąć w muzykę ten brakujący czar .

michelangelo, 31 Maj 2010, 16:38

 

... Potem się okazuje, że brzmienie SACD z czegoś takiego ma daleko do płyty Red Book CD odegranej na sprzęcie z wysokiej półki...

 

Jeśli dynamika jest elementem brzmienia, to SACD nawet za 2kz potrafi realnie zaprezentować ok. 110dB. Żaden Hi-Endowy odtwarzacz CD tego nie dokona, bo Red Book ogranicza dynamikę do 16 bit czyli 96 dB (w teorii).

 

Druga sprawa, to odtworzenie rzeczywistego sygnału w pasmie 10-20kHz z CD który w tym pasmie nie jest rejestrowany nawet chociażby w sposób pośredni za pomocą punktów obwiedni. Ten sygnał może być dopiero odzyskany(!) na drodze filtracji i trzeba się godzić z niezbyt wysoką jego dokładnościa. Gęste formaty nie mają z tym problemu z założenia:) Można dyskutować o walorach brzmieniowych odtwarzaczy CD kosztujących drożej niż średni SACD. Ale czy nie będzie to dyskusja o wpływie przydźwięków filtrów i podbarwiających zniekształceń, co może być odbierane jako nawet pozytywny wpływ na dźwięk. Nie ma sensu negować parametrów dźwięku oferowanych przez gęste formaty i niemożliwych do uzyskania przez CD nawet na Hi-Endowych odtwarzaczach.

 

Co do CD za ponad 5kz, to uważam że cena - to rzecz względna. Dla kogoś 10 kz za odtwarzacz to kwota niemożliwa, dla innego to tylko 5% limitu karty kredytowej:) Trzeba posłuchać droższych modeli, porównać brzmienie ze swoim sprzętem i odpowiedzieć sobie czy warto tyle dopłacić żeby uzyskać tyle poprawy jakości brzmienia. Czy warto dopłacić 5kz za polepszenie dźwięku rzędu 2-5%?

To jest kwestia osobistego poglądu.

gatto1, 3 Cze 2010, 01:19

 

>Co do CD za ponad 5kz, to uważam że cena - to rzecz względna. Dla kogoś 10 kz za odtwarzacz to kwota

>niemożliwa, dla innego to tylko 5% limitu karty kredytowej:)

 

trzeba wreszcie zacząć pojmować, że cena sprzętu zależy od pazerności producenta i jego dystrybutorów - sprzedawców.

Przechodzenie tym samym do tego, czy kogoś stać czy nie stać, jest błędnym rozumowaniem, nie mającym nic wspólnego z wartością sprzętu. Wartością tak materialną jak i użytkową.

nie warto szukac niczego drozszego,szkoda czsu i nerwow,yamaha s2000 to jeden z najlepszych systemow hajendowych na rynku,acufejzy i makintosze moga sie schowac,polecam odsluch a nie pieprzenie bzdur, tak holograficznej sceny jak zaprezentowal system yamahy wczesniej nie slyszalem to naprawde hi end

jacm, 2 Cze 2010, 19:38

 

>szukając wzmaka kupiłes kompakt Ayona potrafi tchnąć w muzykę ten brakujący czar.

 

A potem tacy początkujący jak ja czytają i myślą że to sprzęt ma tchnąć czar w muzykę. Czyli ją jakoś zniekształcić? hehe Czy może jednak ma po prostu nie zagubić tego czaru który już jest na nośniku? :) :) :)

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

To jest kwestia gustu, i trzeba uszanować każdą opcję. Niektórzy delektują się dźwiękiem który jest w specyficzny sposób zniekształcony. Może to być ocieplenie (lampy) lub nasycenie barw poprzez specyficzny wpływ cyfrowych filtrów. Kiedyś przegrywano CD na taśme aby uzyskać prawdziwy analogowy audiofilski dźwięk, ...dzięki zniekształceniom właściwym dla taśmy:) Niektórzy przeciwnie wolą nie "upiększać" tego co jest na płycie. Każda opcja jest dobra o ile przynosi satysfakcję słuchającemu.

lampy zniekształcają? a moze wzmacniacze operacyjne zniekształcają i tranzystory?!

Powtarzanie tych mitów szkodzi i jak widać jest zaraźliwe!

Gość rochu

(Konto usunięte)

caleb66, 3 Cze 2010, 12:06

 

>nie warto szukac niczego drozszego,szkoda czsu i nerwow,yamaha s2000 to jeden z najlepszych

>systemow hajendowych na rynku,acufejzy i makintosze moga sie schowac,polecam odsluch a nie

>pieprzenie bzdur, tak holograficznej sceny jak zaprezentowal system yamahy wczesniej nie slyszalem

>to naprawde hi end

 

 

Czy możesz napisać z jakimi klockami McIntosha i Accuphase porównywałeś tą Yamahę?

Rozumiem, że porównania tych urządzeń dokonywałeś bezpośrednio.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.