Dyski SSD - Wasze doświadczenia (reaktywacja)

[jozefkania]

rbej, 29 Cze 2010, 15:51

>

>- zasilacze

 

No to lekka przesada. Kiedyś jakiś no-name mi tak śmiecił, że odpadało jakiekolwiek słuchanie muzyki z komputera. Był przydźwięk. Fortron dobrze się sprawował, ale padł. Teraz mam jakiegoś Modecoma, który za to zbiera wszystko z sieci i każde włączenie/wyłączenie lodówki słychać w głośnikach, czego przy Fortronie nie było.

 

Więc wpływ na dźwięk jest ewidentny. Czy na brzmienie, to już chyba inne zagadnienie...

[arnipl]

Józef piałem już o tym kilka stron temu i nie wierzyli..

[Gość rochu]

Hi, hi, a wszystko to przez te wyrównywanie poziomów.

[mikson]

sorki przekonaliście mnie że są dyski z dobrym basem a procesory intela lepiej grają :)

[arnipl]

mikson widzę że bawisz się w trolla ostatnio w temacie monitorów w Stereo ni z gruchy ni z pietruchy o dyskach wyskakujesz nie na temat z tą samą regułką ...

[martens]

Marcin_gps, 29 Cze 2010, 16:40

>rbej, ale ta sama karta w różnych kompach będzie grała inaczej, zrozum, że dostaje różnej jakości

>zasilanie i śmieci genrerowane właśnie przez procesor, płytę główną, grafikę itd

 

eee faktycznie chyba moje powyższe wpisy rozjechały się z ideą tego działu PC-audio.

 

Bo jeśli rozpatrujemy kartę dźwiękową i korzystamy z jej wyjścia audio to jest to dla mnie z założenia rozwiązanie niekoszerne, totalne zaprzeczenie istoty audio hifi. Układy analogowe tej karty są dosłownie zanurzone w najbardziej niesprzyjającym środowisku dla analogu jaki w ogóle można sobie w domu wyobrazić. Tu faktycznie wszystko może na nią wpływać, czyli w mniejszym lub większym stopniu zakłócać. PC audio w takim wydaniu mnie nie interesuje.

 

W moim domowym PC-audio komputer służy tylko do tego do czego został w pierwotnym założeniu stworzony, obróbce i dodatkowo przesyłu danych. Tu wywiązywać się po prostu musi doskonale.

Odbiornik audio jest odizolowany galwanicznie przez sieć WLAN. Do WLANa można się w kilku punktach przyczepiać, ale ma dopracowany protokół sieciowy który wymusza retransmisję w przypadku błędów. Kody mają na tyle nadmiarowości że przypadkowe przepuszczenie ramki z błędem jest niezwykle rzadkie, inaczej nie rozpakowalibyśmy praktycznie żadnego ściągniętego rara czy zipa bo plik byłby uszkodzony. Wadą WLANa jest to, jak każdej technologi radiowej, że czasami interferencje i zakłócenia radiowe wymuszają tyle retransmisji że w swoim oknie czasowym np taki Squeezebox nie zdąży napełnić bufora zanim wszystko zrzuci na DACa. Ale wtedy muza się po prostu zatnie, a to się czasami zdarza i może wkurzać, na pewno praktycznie niespotykana jest sytuacja że do bufora będą trafiać błędne dane (inne niż były na poprawnie zripowanej płycie CD) które potem będą przekazywane do DACa.

 

I ten odbiornik np. Squeezebox jest punktem demarkacyjnym gdzie kończy się moje PC-audio (perfekcyjne się sprawdzające w swojej roli) a zaczyna audio ze wszystkim bolączkami do których można się przyczepiać i analizować: wyjścia analogowe, SPDIF, jitter, zakłócenia od streamera który w sumie jest małym komputerkiem mogącym coś siać naokoło itd.

[mikson]

powiedziałem trolla to poszukaj u siebie w szafie,,

a o dysk z dobrym basem trzeba dbać! :)

[Gość rochu]

mikson,

myślałem, że staniesz na wysokości zadania i coś do Ciebie dotrze.

Jednak myliłem się.

Cofam moje przeprosiny.

[Grzegorz7]

Martens:

To jest moje odwieczne pytanie: co ludzie słyszą takiego w tej cyfrówce?

Można dyskutować o tym, czy 16 bitów to za mało a 24 już OK; 44,1 kHz to za rzadko a 192 już OK.,. . .

 

Ale wszystkie urządzenia w kompie gadają tak samo, tymi samymi protokołami. . .

Są zakłócenia. Wszyscy są chyba tu co do tego zgodni.

Jak więc słyszą inne brzmienia? Brzmienia mogą się kształtować za DAC`em, w torze analogowym.

 

Jak komuś zakłócenie modyfikuje brzmienie to należy współczuć mu słuchu!

Ja nie należący do złotouchych, słyszę wyraźnie każdy najmniejszy trzask, syczenia, pełzania, modulacje, brumy,. . .

 

Jakoś dziwnie nigdy nie brałem tego za inne brzmienie skrzypiec, nie modyfikowało mi to położenia pozornych źródeł dźwięku,. . .

Zakłócenia to zakłócenia.

 

Chyba, że nasi audiofile dysponują takim wspaniałym sprzętem, że jakiekolwiek zakłócenie modyfikuje tak punkty pracy toru analogowego, że zmieniają one brzmienia?

Pogratulować. . .

[mikson]

i pogratulować dysku hdd z dobrym basem!!! :)

[Krzysiek71]

> Grzegorz7

 

To chyba jedna z lepszych wypowiedzi, ktora nasunela mi takie spostrzezenie na moj dzwiek z komputera.

Poniewaz dzwiek z komputera to zaden "hi-aj", dlatego nie zastanawialem sie nad tym zbyt wiele i nie chialem sie wypowiadac, bo uwazalem ze przy probach z zasilaniem i roznymi laczami moje zadne doswiadczenie, czyli brak roznych staran co do dzwieku to zadne rozwiazanie w dyskusji.

 

Ale teraz, po Twojej wypowiedzi zauwazam u siebie cos takiego.

Mam plyte glowna ABIT AN8 ULTRA, ktora nie ma zadnego wentylatora na pokladzie, wszystko to elementy pasywne. Oczywistym dla mnie bylo kupienie bardzo dobrej jakosci zasilacza z duzym zapasem mocy i padlo na SEASONIC ktory jest bardzo cichy, stabilny.

Na plycie mam zintegrowana karte dzwiekowa "7.1-channel AC97 AudioMAX™ Acoustic Solution".

Jakies cudo jakosciowe to to nie jest, ale porownujac juz wielokrotnie z roznym dzwiekiem z komputerow dawno stwierdzilem, ze jest tak dobrze jakosciowo ze do odsluchu z komputera z dobrymi sluchawkami nie ma sie czego wstydzic.

Bardzo duzy skok jakosciowy byl takze przy zmianie z Win XP, na Windows 7 poprzez nowe sterowniki DirectX.

Slabo bylo z WinAmpem i Foobarem.

Dobrze zrobilo sie z iZotope Ozone, dlatego ze dalo sie ustawic opoznienia czsowe, maximizer, exciter i rozbudowe stereo.

 

Nasuwa mi sie taka konkluzja, ze przy minimalnej ilosci polaczen (a temu odpowiada integra), przy dobrym zasilaniu i przy odpowienim oprogramowaniu da sie z komputera wycisnac naprawde duzo.

 

Osobiscie mam dziwiek krystalicznie czysty (nie mylic z idealnie przetworzonym na analog, bo DAC nie jest najwyzszych lotow), zadnego syczenia, brumienia i problemow.

[bingant]

Krzysiek jaki masz model zasilacza Seasonic?

[Kyle]

Seasonic - dobre zasilacze (ciche, zimne, stabilne napięcia).

[Krzysiek71]

Seasonic S12 430.

Do mojej plyty jest OK.

Mam 3 dyski HDD i w miedzyczasie wlozylem ASUS Radeon 4500.

Zadnych zwiech, zadnych niedoborow pradu.

Mam to wszystko zapakowane w obudowe ANTEC P180 (wyciszona) i zapomnialem o sprzecie na tyle, ze utozsamiam go tylko z tacka napedu DVD i wejsciem sluchawek.

[nedj]

"utozsamiam go tylko z tacka napedu DVD i wejsciem sluchawek"

 

wYjściem :)

[Krzysiek71]

Aha, byc moze to tez jest wazne.

Do netu lacze sie z gniazdka w scianie do routera, i dlaej do komputera przez Wi-Fi. Czyli mam sepracje od smietnika i wylaczona karte LAN w BIOS plyty (ogolnie polecam wylaczanie nieuzywanych urzadzen).

Instalacja elektryczna AD2009, czyli nowka.

Nie uzywam odtwarzaczy strumieniowych.

[Kyle]

A spread spectrum (czy jakoś tak) w BIOS masz na Enabled czy Disabled ? W sumie przydało by się zmierzyć jaki wpływ ma to na SNR (ale bez separacji galwanicznej, by wpływ mógł w ogóle być).

[Krzysiek71]

> Kyle

> Spread spectrum

 

Moge zobaczyc dopiero wieczorem.

A tak w ogole to nie kojaze takiej opcji.

Czego ona dotyczy ?

[Kyle]

Jeśli dobrze pamiętam to odstraja sygnał taktujący (bardziej rozjechane zbocza zapewne) co w konsekwencji redukuje EMI ... ale powinno też mieć wpływ na stabilność.

[Krzysiek71]

Poczytalem i jest to tozsame z funkcja Smart Clock.

Te funkcje powoduja niestabilnosc podczas podkrecania.

Ale jak sie nie kreci to jest maly z tym problem.

Ja nie krece :-)

[Edward]

Krzysiek, 30 Cze 2010, 11:30

>Instalacja elektryczna AD2009

 

Dla instalacji elektrycznych jednofazowych to był naprawdę dobry rocznik...

[nedj]

"Dla instalacji elektrycznych jednofazowych to był naprawdę dobry rocznik..."

 

Potwierdzam.

[tkirmuc]

>no dobra, a tak konkretniej - to kto z Was porównywał dyski SSD?

 

Wrzuciłem stare SSD 64GB (bez TRIM) do PC-ta z XP i malutkiego (też starego) 32GB do notebooka. Dla mnie - czysta przyjemność. Cisza, szybkość otwierania aplikacji, zapisywania, wyszukiwania (zaznaczam - nie używam komputerów intensywnie - pewnie z powodu braku TRIM z czasem będzie gorzej) no i notebook dłużej na baterii jedzie (oraz obniżyła się jego temperatura pracy = wiatrak chodzi na niższych obrotach).

 

I to wszystko na starych dyskach SSD (modele sprzed 2 lat, które w rankingach byłyby gdzieś w dole drugiej ligi). Po tych eksperymentach uważam, że dysk systemowy to tylko SSD!

[Grzegorz7]

A ile mają operacji zapisu?

[mikson]

ja mam 50cm od ucha mac mini z dyskiem wdc 2.5" blue 500GB 5400 i nic nie słyszę dysku a słuch mam dobry! :)

[Gość rochu]

nie słyszysz nawet dysku z dobrym basem?

[mikson]

ja nie ale Ty tak :)

[Thug]

mikson - forum jest dla wszystkich. nie musisz być złośliwy.

 

btw.

 

mój pierwszy post na forum witam wszystkich! :)

[mikson]

dokładnie dla tych co słyszą dysk z dobrym basem i dla tych co nie słyszą

więc jeśli twierdzisz że jestem złośliwy czyli prawdopodobnie należysz do tej pierwszej grupy

zgadłem? :)

[Thug]

nie należę. ale widzę, że lubisz gnębić ludzi, którzy nie myślą tak jak ty.