Skocz do zawartości
IGNORED

Teoria Darwina. No właśnie, teoria czy prawo?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Młode dziewczyny/młodzieńcy - nie spotkałem się z tą taktyką(cir miał farta:)).Jeśli już, to starszy pan i młoda dziewczyna, dwie starsze panie, starsza pani i starszy pan lub młodzieniec i starszy pan. Raczej nie pamiętam opcjii dwóch starszych panów. Co zrozumiałe w timach międzypokoleniowych dobrą nowinę głosił starszy, a młodszy sprawiał wrażenie pojętnego ucznia.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

z moich obserwacji wynika ze nie dysponowali aktywnymi młodziencami w swoich szeregach , juz chyba sie nie dowiem co ich ostatecznie zniecheciło

jeden zawsze był jakby prowadzący

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

"otóż reart nie szerzy poglądów religijnych - rozmawiam nt kompletnego braku dowodów na ewolucję wg darwina (na którym to Darwinie miliony ludzi opierają swoją filozofię życia i światopogląd oraz filtr patrzenia na otaczający świat a na dodatek twierdzą że to jest naukowe - więcej jedynie naukowe ;-) - czego z dziwnym uporem Redaktorze starasz się nie widzieć lub pominąć."

 

 

Reart, nie pleć mi tutaj andronów - w poprzednim wpisie zacytowałem właśnie twój tekst na temat "nawracania się". Zapewne chodziło o nawrócenie niereligijne? A co do skarg, że nikt z tobą nie polemizuje, to to dlatego, ze dowodowo jesteś cienki, a polemicznie nudny jak flaki z olejem, czytać się nie da. Pisanie o sobie w trzeciej osobie pominę milczeniem.

 

Redaktorze - otóż nie plotę andronów ponieważ człowiek o którym pisałem nie nawrócił się na żadną religię tylko fakty naukowe skłoniły go do wniosku że musi istnieć Bóg - Stwórca wszechświata i istot żywych. Redaktorze z dziwnym uporem wszystko próbujesz sprowadzić do wierzeń religijnych. Fred Hoyle będący ateistą także odrzucił darwinizm z powodów kultu religijnego? kolejny absurd

Gdy skończę czytać podzielę się jego argumentami w sprawie - niech czytelnicy tego wątku sami ocenią.

 

Redaktorze - generalnie kiepska wymówka aby nie poruszyć istoty rzeczy i wypowiedzieć się merytorycznie. Ale oczywiście nie ma żadnego przymusu czytania moich postów ani odpowiadania na nie - jest wiele ciekawych wątków na tym forum. Generalnie warto się zdecydować czy biorę udział w dyskusji czy nie bo takie uniki nie mają sensu - przynajmniej moim zdaniem.

 

Pewnie masz rację - jestem cienki - ale na żaden z tych dowodów na poważnie, logicznie i naukowo nie odpowiedziałeś a zapewniam cię że poruszam w tej materii podstawy i istotę rzeczy. Temat jest znacznie szerszy i za jakiś czas coś jeszcze napiszę bo sprawa jest baaaardzo rozwojowa.

Rozwój wiedzy jest wodą na młyn reakcji antydarwinowskiej.

 

Że nudny? Z tym bym polemizował - niech to ocenią czytelnicy - nie będę sędzią w swojej sprawie. Czytanie rearta nie jest bynajmniej przymusowe. Nudzi - nie czytaj Redaktorze i po sprawie. Ale jednak ciągle czytasz.

I odpowiadasz Redaktorze ciagle to samo na moje próby poddania pod dyskusję kolejnych nowych argumentów ;-)

 

pozdrawiam - reart

Istnienie Boga nie wyklucza działania ewolucji i vice versa.

Nie rozumiem dlaczegoo u Ciebie to dwa wykluczające się zbiory.

 

jar1 - czy czytałeś moje poprzednie posty?

opisałem to moim zdaniem wystarczająco jasno i jednoznacznie

 

generalnie "brak armat"

 

powtórzę się narażając na kolejny zarzut nudziarstwa

 

darwinizm nie ma armat - ma propagandę która wpaja już dzieciom w kreskówkach indoktrynację że "życie wyszło z morza".

Brak dowodów po 150 latach intensywnych poszukiwań oznacza jak dla mnie kompletne fiasko Darwina i jego hipotez

jego książka nic nie udowodniła - wysunęła hipotezy dla przyszłych pokoleń badaczy i ujęła w pewne ramy jego koncepcję

należało to zbadać - zaleź dowody i przedstawić światu - JAK POWSTAJĄ GATUNKI (nowe)

nic takiego się nie stało - materiał dowodowy zebrany przez te lata ewidentnie falsyfikuje koncepcję małych kroczków Darwina

ani geologia ani biologia ani inne dziedziny wiedzy nie dostarczyły dowodów których tak spragnieni są ewolucjoniści - dlatego podaje się ludziom takie bzdury jak embriony Haeckla, odporność na antybiotyki czy zmiana ubarwienia ćmy na drzewach w Anglii. Żenujące co gotowi są przyjąć za "dowody" ludzie wykształceni, inteligentni a nawet naukowcy. Na bezrybiu i rak ryba. Brak armat a tylko zmoczone kapiszony które wszyscy powtarzają jakby były co najmniej bombami atomowymi ;-)

 

Znaczy to że ateiści są tak zdesperowani na znalezienie intelektualnego uzasadnienia odrzucenia Boga że uwierzą w największe brednie i spreparowane, dawno skompromitowane argumenty a na dodatek jak się mówi otwarcie że to nonsens to się obrażają i zarzucają głoszenie poglądów religijnych ;-) zabawne

 

Odkrycia DNA, białek, komórki i maszyn molekularnych to gwóźdź do trumny Darwinizmu wraz koncepcją IC nieredukowalnej złożoności Behe.

 

generalnie "brak armat" a darwinizm mieni się teorią. Skoro tak - do stworzenia milionów odrębnych gatunków wystarczy "maszyna losująca" i totolotek. Jednak to jej OBOWIĄZKIEM skoro rzuca tak gigantyczne twierdzenia jest wykazanie JAK SIĘ TO ROBI - wszystkie przeprowadzone przez te lata badania i eksperymenty mówią nie. A mimo to trzyma się świetnie czyli jest ideologią, religią, filozofią współczesnego ateizmu. Muszą ją mieć jak powietrze i wodę. Bez niej pycha ateizmu upada. Już upadła ale wolimy tego nie zauważać a nuż się da wszystkim wmówić virtualną rzeczywistość ewolucyjną?

 

oglądnij film Bena Steina i wróć do szczegółów w poprzednich postach - warto dyskutować o konkretach - ogólniki łatwo podważyć i ośmieszyć.

 

na ewolucjonizm darwinowski brak dowodów

są za to dowody które obaliły ewolucjonizm darwinowski

nauka i doświadczenie uczy nas że stworzenie czegokolwiek wymaga inteligencji, projektu i energii sterowanej inteligencją

do powstania praw fizyki, wszechświata i życia w ich oszałamiającej złożoności i dostrojeniu konieczny jest Stwórca/Projektant/Bóg a nie totolotek

 

i to by było na tyle nudzenia na już - reart

Proponuję obejrzec ten stary już filmik na temat zniewalania umysłu. Jest dość długi ale wystrczająco wymowny. Porusza rózne środowiska, dlatego warto obejrzeć cały.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

"Znaczy to że ateiści są tak zdesperowani na znalezienie intelektualnego uzasadnienia odrzucenia Boga że uwierzą w największe brednie"

...

 

 

 

Patrz, jar, ty tłumaczysz gościowi jak inteligentowi, a on po prostu nie rejestruje. A potem pretensje, ze nikt z typem nie dyskutuje. Czy to przypadkiem nie jest program komputerowy, nie człowiek? Podobno AI daje właśnie podobne efekty: intelektualnie niby człowiek, ale z poważnym ale.

 

Reart, pleciesz kompletnie nie na temat. Kościół katolicki, ten od papieża, dość dawno już ogłosił, że teoria ewolucji NIE JEST SPRZECZNA z wiarą. Rozumiesz, nie jest. Nie jest. ENTER! A, przepraszam. ALT+CTRL+DEL...

"Znaczy to że ateiści są tak zdesperowani na znalezienie intelektualnego uzasadnienia odrzucenia Boga że uwierzą w największe brednie"

...

 

 

 

Patrz, jar, ty tłumaczysz gościowi jak inteligentowi, a on po prostu nie rejestruje. A potem pretensje, ze nikt z typem nie dyskutuje. Czy to przypadkiem nie jest program komputerowy, nie człowiek? Podobno AI daje właśnie podobne efekty: intelektualnie niby człowiek, ale z poważnym ale.

 

Reart, pleciesz kompletnie nie na temat. Kościół katolicki, ten od papieża, dość dawno już ogłosił, że teoria ewolucji NIE JEST SPRZECZNA z wiarą. Rozumiesz, nie jest. Nie jest. ENTER! A, przepraszam. ALT+CTRL+DEL...

 

Szanowny Redaktorze - nie mnie oceniać moją AI ;-) staram się dobrze udawać - dość długo dawaliście się nabierać ;-) Test Turinga więc wg twojej opinii zdałem? czuje satysfakcję niekłamaną ;-)

 

pretensja jak to określiłeś redaktorze nie dotyczy mojego "osamotnienia w sieci" - bo każdy ma wolną wolę i dyskutuje z kim chce o czym chce albo nie dyskutuje w ogóle - tylko prostego faktu że fachowcy BIO do których sam się zaliczasz dyskutują o wszystkim ale nie o bio faktach, odkryciach i wnioskach z tego wynikających - baaaaardzo dziwne - a mają czas na ośmieszanie, kpiny, zasłony dymne i tematy zastępcze a merytorycznie - NULL albo prawie null.

Czuję z tego powodu jako laik zażenowanie w waszym imieniu - spodziewałem się że stać was, Naukowców na więcej. Stąd rozczarowanie - ale może jestem niegodzien waszej uwagi czy odpowiedzi - nie wiem - ale są tutaj także inni czytelnicy których warto chronić przed reakcjonizmem antyDarwinowskim i parę argumentów PRO ewolucyjnych - ale faktów, rozumowań nie kpin by się przydało ....

 

Redaktorze nie rozumiem także dlaczego po raz n-ty podpierasz się w dyskusji opinią papieża i kościoła? Pisałem już kilkakrotnie na ten temat - nawet gdyby 100 papieży zapewniało że należy wierzyć w Darwina i jego Ewolucję to dla mnie liczą się fakty przyrodnicze które mówią nie. O tym piszę konsekwentnie a tu znowu z Twojej strony - odgrzewany kotlecik.

Piszesz - "teoria ewolucji NIE JEST SPRZECZNA z wiarą" - owszem nie jest sprzeczna z wiarą kościoła katolickiego ale z faktami przyrodniczymi i Biblia - TAK. Co starałem się wykazać.

 

PS

jako ciekawostkę dodam że super wnikliwa analiza przedstawiciela kościoła prof. Piotra Lenartowicza - jezuity - w książce "Elementy filozofii zjawiska biologicznego" którą czytałem - nie zostawia suchej nitki na darwinie i ewolucjoniźmie. Po prostu masakra intelektualna a książka wydana była bodaj w 1984 roku długo przed Behe i innymi zwolennikami ID. I co ciekawe nie ma tam teologii tylko zjawiska biologiczne i bardzo ścisła analiza logiczna. Z ewolucjonizmu został proch. Polecam ta lekturę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak więc są także w kościele światli, myślący logicznie wg faktów naukowych ludzie którzy nie zostawili suchej nitki z wyssanych z brudnego palca hipotez Darwina.

 

Polecam lekturze! Trudna w czytaniu ale niesamowita w warstwie argumentacyjnej książka - a ile się mozna dowiedzieć o biologii materii ożywionej - dla mnie bomba.

 

Odnoszę więc wrażenie redaktorze że powinieneś pisać o ewolucji na jakimś forum czy wątku teologicznym ... mnie encykliki nie przekonują - spodziewałem się po ateiście i naukowcu jakiś konkretów przyrodniczych. Co więcej nadal czekam ...

Czyżby dla twojego sumienia istotne było to co sądzi na temat Darwina kościół katolicki???

Gdyby kościół odrzucił Darwina - również dałbyś go za przykład? bo wypowiedzi kościoła są "na dwoje babka wróży"...

nie rozumiem dlaczego ateista podpiera się na forum encykliką zamiast faktami naukowymi? może to jakiś nowy "trynd" którego po prostu nie rozumiem?

 

Odnoszę ale to tylko wrażenie że największe oburzenie wywołuje fakt, iż jakiś prostak, burak, nienaukowiec, i w ogóle fundamentalista zna się na problemach ewolucjonizmu a wyznawcy ewolucjonizmu raz nie mają pojęcia w co z takim bezgranicznym zaangażowaniem wierzą, nie wiedzą jakie problemy ma Darwin i jego hipoteza w świetle najnowszych odkryć - dwa - nie mają żadnych argumentów aby obronić jego skompromitowane przez badania naukowe poglądy.

 

Redaktorze - ja piszę na temat "Teoria Darwina. No właśnie,teoria czy prawo?" i na taki temat warto podyskutować i proszę napisz coś na temat. Chętnie podyskutuję.

 

pozdrawiam - reart - Enter.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odnoszę ale to tylko wrażenie że największe oburzenie wywołuje fakt, iż jakiś prostak, burak, nienaukowiec, i w ogóle fundamentalista zna się na problemach ewolucjonizmu a wyznawcy ewolucjonizmu raz nie mają pojęcia w co z takim bezgranicznym zaangażowaniem wierzą, nie wiedzą jakie problemy ma Darwin i jego hipoteza w świetle najnowszych odkryć - dwa - nie mają żadnych argumentów aby obronić jego skompromitowane przez badania naukowe poglądy.

Wiesz dlaczego wszyscy sobie odpuściliśmy? Bo jedyne co umiesz, to mylić role - prokuratora i sędziego. Chciałbyś w tej dyskusji siedzieć na obu stołkach na raz.

 

Chętnie podyskutuję.

Buhahahaa!

rear, powiedzmy, że masz rację. Co proponujesz w zamian.... Ale wiesz, tak coś opartego na tych faktach przyrodniczych jak piszesz, dobrze? Ja naprawdę nie jestem zbyt przywiązany do Darwina. Jeśli zaprezentujesz coś rozsądnego...

Bo na chwilę obecną dyskusja jest skończona, bez rozwinięcia i opisania alternatyway nic do przodu nie pójdzie. Przecież przyznasz chyba, że teoria Darwina, choć może i ułomna, to lepsze niż NIC.

Wiesz dlaczego wszyscy sobie odpuściliśmy? Bo jedyne co umiesz, to mylić role - prokuratora i sędziego. Chciałbyś w tej dyskusji siedzieć na obu stołkach na raz.

 

 

Buhahahaa!

 

misimorze - wg mojego wewnętrznego odczucia co do powyższej dyskusji największe oburzenie wywołuje fakt że jakiś "twardogłowy fundamentalista" reart posługuje się nie Biblią czy encykliką (to byłaby dla wielu frajda wewnętrzna i możnaby sobie odpuścić czy spuścić zasłonę pobłażania na ten folklor "multikulti" jak to opisał jozwa maryn) tylko cytuje jakieś naukowe źródła i argumenty. To jest nie do wybaczenia. Podłość i tupet rearta który pyta o jakieś zjawiska bio i liczby czy przerósł cierpliwość was - wszystkich niewierzących.

Bo fundamentaliści powinni cytować tylko z Biblii ;-) albo nabożnych książeczek czy broszurek propagandowych - to by pasowało do waszego obrazu.

 

Generalnie odnoszę wrażenie - to tylko moje podejrzenia wybaczcie ;-) - że Wasz ateizm czy też ateizm w ogóle jako taki - nie opiera się kompletnie na wiedzy przyrodniczej, faktach z fizyki, biologii czy kosmologi bądź informatyki lub statystyki ale na fobii wobec różnych kościołów, kultów, wyznań itp. Swego rodzaju wstręt, fobia, natręctwo obrzydzenia do religiantów, hierarchii, obłudy religijnej itp zjawisk których istnieniu nie zaprzeczę - powoduje że stajecie się wyznawcami Kultu Przypadku. Bez względu na świadectwa naukowe, logikę itp. Uważacie że jest naukowy z samej definicji i basta. Reszta to naiwność i przesądy. Okazało się to już dawnooo nieaktualne - pora spojrzeć faktom w oczy Panowie.

 

Darwin stał się największym Prorokiem nowej wiary, Dogmatem ponad Dogmatami, zawsze nietknięty i poza wszelkimi podejrzeniami a Dawkins jego największym Kapłanem. Howk.

 

Wybaczcie - nie chcę nikogo obrazić ale jak składam sobie to w całość, wasze posty, alergiczne reakcje i niemerytoryczne wpisy - muszę przyznać że bardzo zaskakuje mnie poczucie wyższości ateistów nad wierzącymi - niestety statystycznie podejrzewam cechuje to środowisko taka sama bezrefleksyjna postawa wobec dogmatów swojej religii.

 

Ale żyjemy w takich dziwnych czasach że, także ateiści i darwiniści muszą rozumieć i udowodnić swoją wiarę/niewiarę oraz badać jej podstawy biorąc na warsztat bieżące odkrycia naukowe. Przykład konwersji ateisty Flew - spektakularnym przykładem z ostatnich lat.

 

Bo jest to bynajmniej nie nauka ale filozofia, wiara i swego rodzaju kult - niosący mocne emocjonalne zablokowanie logiki i zniewolenie umysłów potworną maszyną propagandową jaką obserwujemy a mechanizmy dokumentuje film podany przez jar1. Także film Ben Steina Expelled pokazuje jak się to robi w kościele ewolucjonizmu.

 

generalnie - misimorze - odstąpię jeden fotel ;-) który wybierasz ?

jestem w naturalnej roli prokuratora wobec darwinizmu - obejmij więc fotel sędziego i zważmy dowody. Ale bez buhahaha. Na serio.

 

nie wiedziałem że potrafię być tak irytujący poprzez logiczną obronę tego w co wierzę ... ;-) nie jestem naiwnym wierzącym bo ktoś coś powiedział - o to nie możecie mieć do mnie pretensji.

 

A to że obnażam błędy darwinizmu weźcie po prostu jako szansę edukacyjną, poznania argumentów drugiej strony sporu - nie obrażajcie się na fakty czy rearta bo o nich głośno napisał - trzeba iść za faktami dokądkolwiek prowadzą!

 

pozdrowienia - reart "the prokurator"

reart, problem w tym Twoim gadaniu to taki, że ja w nim logiki nie widzę.

Na razie jedynie głosisz NIE - brak czegoś na TAK. A alergicznośc widać po ilości sraczki. Objętościowo jesteś tu nie do pobicia. :)

Podaj no, tę PRAWDĘ. Czekam, a nóz się nawrócę ;) Muszę mieć jednak z czego wybierać.

Proponuję obejrzec ten stary już filmik na temat zniewalania umysłu. Jest dość długi ale wystrczająco wymowny. Porusza rózne środowiska, dlatego warto obejrzeć cały.

 

 

jar1 - co, kogo masz masz myśli zapodając ten film? wg mnie pokazuje pewne mechanizmy ale w kwestii prawdziwości darwina to trochę wg mnie offtopic...

 

rear, powiedzmy, że masz rację. Co proponujesz w zamian.... Ale wiesz, tak coś opartego na tych faktach przyrodniczych jak piszesz, dobrze? Ja naprawdę nie jestem zbyt przywiązany do Darwina. Jeśli zaprezentujesz coś rozsądnego...

Bo na chwilę obecną dyskusja jest skończona, bez rozwinięcia i opisania alternatyway nic do przodu nie pójdzie. Przecież przyznasz chyba, że teoria Darwina, choć może i ułomna, to lepsze niż NIC.

 

jar1 - dyskutujemy czy twierdzenia darwinizmu są zgodne z logika i faktami przyrodniczymi. Czy wyjasnia to co nas otacza i nas samych. O tym pisałem. Pisałem że fakty prowadzą mnie do wniosku że bez Stwórcy ani rusz. Jest konieczny aby wyjaśnić adekwatnie świat. I że są na to dowody naukowe. Nie wiem czego więcej oczekujesz ode mnie?

No, ja ten filmik zapodałem, aby uzmysłowic tym, co tak wierzą w Darwina, w jaki sposób im taką sięczkę w głowie preparują. ;)

 

No, zauwazyłem wypowiedź: " Pisałem że fakty prowadzą mnie do wniosku że bez Stwórcy ani rusz. Jest konieczny aby wyjaśnić adekwatnie świat. I że są na to dowody naukowe"

Jakbyś podał, tak na poczatek, jeden taki naukowy dowód na istnienie Stwórcy. Byłoby mi łatwiej.

No, ja ten filmik zapodałem, aby uzmysłowic tym, co tak wierzą w Darwina, w jaki sposób im taką sięczkę w głowie preparują. ;)

 

No, zauwazyłem wypowiedź: " Pisałem że fakty prowadzą mnie do wniosku że bez Stwórcy ani rusz. Jest konieczny aby wyjaśnić adekwatnie świat. I że są na to dowody naukowe"

Jakbyś podał, tak na poczatek, jeden taki naukowy dowód na istnienie Stwórcy. Byłoby mi łatwiej.

 

co filmika już rozumiem ;-)

 

a co do dowodu - jest ich moim zdaniem wiele - wieczorem podam więcej szczegółów - teraz zajawka:

 

0. INFORMACJA - skąd wzięła się informacja (DNA, komórki, mózg itp) - informacja nie powstaje spontanicznie - wymaga inteligencji i rozumu.

 

1. istnieją prawa fizyki rządzące światem materialnym - kto studiował mechanikę kwantową czy OTW lub STW wie o czym mówię - skąd się wzięły tak matematycznie zaawansowane i zestrojone zależności?

 

2. stałe fizyczne są dobrane do 40 miejsca po przecinku - badania P.Diraca i wielu innych - kto i jak je dobrał z taką precyzją? Zasada antropiczna.

 

3. Ziemia i układ planetarny, - hipoteza Gai - kto sprawił że w Układzie są tak zadziwiające i niewytłumaczalne przystosowania do życia? Kto i jak to zrobił - pisałem wcześniej o pracowniku NASA ateiście który badając układ słoneczny stał się zwolennikiem wiary w Boga Stwórcę

 

4. układy nieredukowalnie złożone - KKK o której pisałem i wiele innych które mogą poowstać jedynie na drodze projektu i inteligentnego zamysłu o tym stoi książka Behe która zamknęła usta darwinizmowi juz na 15 lat. Stoi bezradny jak dziecko i pomysłu na wyjście z impasu brak. Tylko Projektant i inteligentny zamysł.

 

5. nieprawdopodobieństwo powstania jednego białka przekraczające czas trwania i wymiary wszechświata a co dopiero 2 tysięcy białek niezbędnych do funkcjonowania komórki czyli życia w najprostszej formie. Nie wspominając o DNA, RNA i mechanizmach i maszynach molekularnych których odkrywany coraz więcej. Kto je i jak powołał do istnienia? Rosół pierwotny na pewno nie.

 

6. mózg i wiele wiele innych ...

 

cdn pozdrawiam - reart

ależ chodzi i dowody naukowe a nie stwierdzenie, że jest krowa to jest i Stwóca. To jest jedynie teza a nie dowód.

 

Dorzucę jeszcze, co dzisiejsza nauka podała. Jak to w końcu jest?

"Europejski zespół obserwował galaktykę UDFy -38135539 przez 16 godzin i 2 miesiące analizował rezultaty. Wyniki badań opublikowano w pismie "Nature".

 

- Potwierdziliśmy, że galaktyka dostrzeżona wcześniej za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a jest najdalszym obiektem zidentyfikowanym jak dotąd we Wszechświecie - mówi dr Matt Lenhert.

 

Odkrywcy uważają, że galaktyka UDFy-38135539 ma zbyt małą jasność, aby mogła samodzielnie wyczyścić mgłę wodorową. Wokół niej muszą być inne, mniejsze galaktyki, które wspomogły ten proces.

 

Wszechświat powstał w wyniku Wielkiego Wybuchu około 13,7 miliarda lat temu. Gwiazdy i galaktyki zaczęły powstawać około 300 milionów lat później. Nasze Słońce narodziło się około pięć miliardów lat temu, podczas gdy życie po raz pierwszy pojawiło się na Ziemi około 3,7 miliarda lat temu."

Ależ o tym się mówi od początku topica. Nawiedzonego misjonarza nie przekonasz. Paradoksalnie może w tym się też przejawia ewolucja, niektórym szare komórki fiksują na pewnym etapie poznania i ani huhu dalej. Aż się takim osobnikom wyłączą inne pożyteczne mechanizmy i ostatecznie wypadną z puli genowej całości populacji. I może dzięki temu sprawność intelektualna ludzkości znów z lekka wzrośnie :))).

ależ chodzi i dowody naukowe a nie stwierdzenie, że jest krowa to jest i Stwóca. To jest jedynie teza a nie dowód.

 

Dorzucę jeszcze, co dzisiejsza nauka podała. Jak to w końcu jest?

"Europejski zespół obserwował galaktykę UDFy -38135539 przez 16 godzin i 2 miesiące analizował rezultaty. Wyniki badań opublikowano w pismie "Nature".

 

- Potwierdziliśmy, że galaktyka dostrzeżona wcześniej za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a jest najdalszym obiektem zidentyfikowanym jak dotąd we Wszechświecie - mówi dr Matt Lenhert.

 

Odkrywcy uważają, że galaktyka UDFy-38135539 ma zbyt małą jasność, aby mogła samodzielnie wyczyścić mgłę wodorową. Wokół niej muszą być inne, mniejsze galaktyki, które wspomogły ten proces.

 

Wszechświat powstał w wyniku Wielkiego Wybuchu około 13,7 miliarda lat temu. Gwiazdy i galaktyki zaczęły powstawać około 300 milionów lat później. Nasze Słońce narodziło się około pięć miliardów lat temu, podczas gdy życie po raz pierwszy pojawiło się na Ziemi około 3,7 miliarda lat temu."

 

 

jar1 - generalnie jeżeli coś "jest" obiektywnie a nie może powstać samo na drodze hokus pokus czy mieszania aminokwasów w rosole => wniosek postało w wyniku projektu, działania siły i mocy inteligentnej.

 

układ IC niredukowalnie złozony jest przykładem że za nim kryje się Projektant i Wykonawca

 

ponadto prawa fizyki nie są immanentną cechą materii i z niej nie wynikają - one nią rządzą - pytanie skąd się wzieły jest baaaardzo zasadne

 

PS

odpowiedz sobie także na proste pytania:

1. na jakiej podstawie uczestnicy programu SETI od dziesiątków lat wyodrębniają "inteliggencję" czy "celowość" w sygnałach elektromagnetycznych z kosmosu ? i jak to się ma do białka, DNA i komórki lub praw fizyki?

 

2. jaki komunikat wysłano w kosmos z ziemi i na czym polega jego "inteligencja" pozwalająca rozpoznać inteligentnego nadawcę?

 

3. naukowiec odkrywa kawałek krzemienia i mówi "tak tu byli nasi przodkowie" - na jakiej podstawie tak twierdzi?

 

co do wszechświata - nie rozumiem cytatu i pytania - sprecyzuj o co pytasz.

Pytania to fajna rzecz, ale mówimy o naukowych dowodach, czyli odpowiedziach.

Kolejnośc logiczna w ustalaniu prawdy jest taka: pytanie, teza, dowód. Jeśli doświadczenie potwierdza tezę, to uznajemy za prawdę.

Pytania i tezę mamy już za sobą. Teraz pora na dowód. Zauważ, że nieprawdziwość jednej tezy nie jest dowodem na prawdziwość innej. Każda teza wymaga dowodu.

Pytania to fajna rzecz, ale mówimy o naukowych dowodach, czyli odpowiedziach.

Kolejnośc logiczna w ustalaniu prawdy jest taka: pytanie, teza, dowód. Jeśli doświadczenie potwierdza tezę, to uznajemy za prawdę.

Pytania i tezę mamy już za sobą. Teraz pora na dowód. Zauważ, że nieprawdziwość jednej tezy nie jest dowodem na prawdziwość innej. Każda teza wymaga dowodu.

 

jarze1 - po pierwsze jeżeli chcesz to rozwikłać, musisz podać kryteria twojej oceny co jest tworem powstającym losowo a co już nie - stąd zadałem ci kilka pytań na które oczekuję odpowiedzi:

 

==== cytat ====

odpowiedz sobie także na proste pytania:

1. na jakiej podstawie uczestnicy programu SETI od dziesiątków lat wyodrębniają "inteliggencję" czy "celowość" w sygnałach elektromagnetycznych z kosmosu ? i jak to się ma do białka, DNA i komórki lub praw fizyki?

 

2. jaki komunikat wysłano w kosmos z ziemi i na czym polega jego "inteligencja" pozwalająca rozpoznać inteligentnego nadawcę?

 

3. naukowiec odkrywa kawałek krzemienia i mówi "tak tu byli nasi przodkowie" - na jakiej podstawie tak twierdzi?

=== koniec cytatu ===

 

to po pierwsze a po drugie - co stanowi dla ciebie dowód?

Naprawdę pytań to ja tez mam duzo. Ale my tu przecież zajmujemy się nauką?

Masz coś czy nie? Pieprzyć juz tę teorię Darwina ;)

Ja chce PRAWDY ! A nie pytania.

 

Dowód, to możliwość zweryfikowania tezy, czy czyli jeżeli z A powstaje B, to można to doświadczalnie potwierdzić, pokazać i okreslić. Takie są podstawy nauki.

Naprawdę pytań to ja tez mam duzo. Ale my tu przecież zajmujemy się nauką?

Masz coś czy nie? Pieprzyć juz tę teorię Darwina ;)

Ja chce PRAWDY ! A nie pytania.

 

Dowód, to możliwość zweryfikowania tezy, czy czyli jeżeli z A powstaje B, to można to doświadczalnie potwierdzić, pokazać i okreslić. Takie są podstawy nauki.

 

bez pytań nigdy nie dojdziesz do prawdy

pytania które zadałem to podstawa - kryterium metodologiczne - co przyjmujesz za przypadkowe a co za wytworzone intencjonalnie = od tego trzeba zacząć jezeli chcemy do czegokolwiek dojść

 

doświadczalnie nie potwierdzisz ewolucji bo jej nie obserwujemy w otaczającym świecie ani nie ma śladów w skamieniałościach

doświadczalnie nie potwierdzisz stworzenia - jak sobie to wyobrażasz - dowód stworzenia - podróż w czasie czy Bóg ma na twoich oczach stworzyć milion pierwszy nowy gatunek?

nawet gdyby się to stało czy uznałbyś to za akt Boga czy nieznane nauce siły z innej galaktyki? ;-)

 

musisz sprecyzować co dla ciebie jest dowodem - w materii ewolucji dowody o jakich piszesz nie istnieją a stwarzanie juz się odbyło

 

tak więc "dowodami" są wszechświat, życie, my ludzie - jeżeli racje ma ewolucjonizm - powinny powstawać spontanicznie - nie powstają. Tak więc szukamy dalej. Ktoś, inteligencja, geniusz i moc w jednym spowodowała ich zaistnienie.

 

Ktoś powiedział - jeżeli wszechświat jest odpowiedzią to jakie jest pytanie?

 

jar1 - wracajmy do kryteriów złożoności/projektu - nieprojektu (powstania sponatanicznego) - twój ruch.

Dowód jest zbyt mocnym słowem.

Inaczej (i w uproszczeniu):

Stan wiedzy w danej dziedzinie opiera się na najprawdopodobniejszej, najpowszechniej w danym momencie przyjmowanej (hipo)tezie. Taką hipotezą od dłuższego czasu jest darwinizm.

Postęp dokonuje się przez sformułowanie nowej tezy, która poprzednią obala, uzupełnia lub modyfikuje.

Ty przede wszystkim kwestionujesz stare, a nie proponujesz nic nowego.

Przypuszczenia o Stwórcy, który stworzył świat biologiczny w jego obecnej złożoności (z grubsza) nie zostaną przyjęte jako prawdopodobne w środowisku naukowym i nie mają szans na upowszechnienie. Ten odgrzewany kotlet nie będzie miał wielu nabywców.

 

ponadto prawa fizyki nie są immanentną cechą materii i z niej nie wynikają - one nią rządzą - pytanie skąd się wzieły jest baaaardzo zasadne

Prawa fizyki wzięły się z ludzkich mózgów. Prawa fizyki wymyślili ludzie próbując opisać zjawiska występujące w przyrodzie nieożywionej i naszkicować prawidłowości czy reguły z nimi związane.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Less

"Prawa fizyki wzięły się z ludzkich mózgów. Prawa fizyki wymyślili ludzie próbując opisać zjawiska występujące w przyrodzie nieożywionej i naszkicować prawidłowości czy reguły z nimi związane"

Nie opowiadam się za żadną ze stron niemniej Less przeginasz,prawa fizyki zostały nazwane w ludzkich mózgach niemniej one istniały niezależnie od nich a pózniej jak zwał tak zwał.

A gdzie mój poprzedni post? Czyżby nie był on w ramach Projektu? :)

 

reart, ja chcę odpowiedzi a nie pytania. I Ty mi je obiecałeś dać, twierdząc, że są naukowe dowody na istninie Stwórcy. Może sie nieco pogubiłeś, przyjmijmy, że ja etap wątpliwości mam już za sobą i nie muszę więcej podważać słuszności tego świata, Tak, jest ona do d.. py. :)

Teraz już wystarcxzy mi Prawda, jak to w rzeczywistości jest.

 

Zacznijmy małymi krokami...

Kto jest twórcą Projektu?

Jaki był cel Projektu?

Kiedy powstał Projekt i kiedy wystartował?

 

Jak już to będę wiedział, zapytam dalej...

 

Less

"Prawa fizyki wzięły się z ludzkich mózgów. Prawa fizyki wymyślili ludzie próbując opisać zjawiska występujące w przyrodzie nieożywionej i naszkicować prawidłowości czy reguły z nimi związane"

Nie opowiadam się za żadną ze stron niemniej Less przeginasz,prawa fizyki zostały nazwane w ludzkich mózgach niemniej one istniały niezależnie od nich a pózniej jak zwał tak zwał.

 

To semantyka. Less ma włąciwie rację, zjawiska istniały, a ludzie nadali im opis poprzez prawa.

Żadne prawo fizyki nie istniało, dopóki nie zostało sformułowane.

Wcześniej i niezależnie od nich istniały zjawiska, które są przez prawa fizyki opisywane.

Zasady dynamiki Newtona nie istniały, dopóki ich Newton nie wymyślił.

Nie było wcześniej prawa fizyki pod tytułem I Zasada Dynamiki Newtona.

Zasady dynamiki Newtona opisywały zjawiska występujące sobie wcześniej i niezależnie od takich czy innych prób ich opisu czy dostrzeżenia prawidłowości z nimi związanych.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Nie żebym się czepiał ale tym tokiem ... czy można powiedzieć że w/w ewolucja nie istniała dopóki nie została odkryta i opisana??

Ewolucja istniała przed odkryciem i opisaniem (zakładając, że jednak istniała). Od odkrycie i opisania zaistniała TEORIA ewolucji.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Przecież przyciąganie ziemskie działało zanim je odkryto? Inaczej by go jednak nie odkryto ;)

 

Czy Ziemia nie obiegała Słońca przed Kopernikiem?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.