Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel USB - też gra


LTJ Sonic

Rekomendowane odpowiedzi

A skąd ja mogę wiedzieć czy "Musiland Monitor 01 USD, USB to SPDIF for DAC,ASIO" jest równei dobry jak ten polecany przez SławkaR ? :(

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

A skąd ja mogę wiedzieć czy "Musiland Monitor 01 USD, USB to SPDIF for DAC,ASIO" jest równei dobry jak ten polecany przez SławkaR ? :(

 

Tak samo, jak nie wiesz, czy ten polecany przez Sławka jest tak samo dobry, jak Muzsiland 01. Nie wiesz także, czy kabel za 200zł jest tak samo dobry, jak ten za 3zł. Dopóki nie spróbujesz, możesz bazować jedynie na opiniach. O musilandzie można poczytać na zagranicznych forach, u nasz chyba nie jest zbytnio popularny.

W tym wątku :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) omawiano już konwertery USB/SPDIF, jednak jak ti u nas "każda pliszka swój ogonek chwali". Nie udzielono więc żadnej porady, co jest lepsze, choć budżetowe. Czy konwerter RONIN (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) ma zakładane przez SławkaR właściwości ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Żadna wersja Ronina nie jest asynchroniczna. Ta lepsza była na Tenorze 7022l pracującym w trybie isosynchronicznym, czy jak to tam przetłumaczyć z angielskiego Isochronous.W każdym razie to nie jest ten najbardziej pożądany tryb. Ronin nie jest ani zły, ani dobry. Po prostu taki sobie, wiem bo miałem :).

 

Tak samo, jak nie wiesz, czy ten polecany przez Sławka jest tak samo dobry, jak Muzsiland 01. Nie wiesz także, czy kabel za 200zł jest tak samo dobry, jak ten za 3zł. Dopóki nie spróbujesz, możesz bazować jedynie na opiniach. O musilandzie można poczytać na zagranicznych forach, u nasz chyba nie jest zbytnio popularny.

 

 

Oczywiście, żeby była jasność. Nie twierdzę że pudełko z linka jest The Best, czy coś w tym guście. Twierdzę, że spełnia warunek konieczny, aby spisać się dobrze. Ale oczywiście wszystko można spieprzyć jak się postarać.

 

Zapewne da się też zrobić niezły konwerter nie pracujący asynchronicznie. Różnica sprowadza się do faktu, że ta pierwsza konstrukcja ma po prostu większą szansę zagrać dobrze. To wynika z samej natury rzeczy. To jest podobnie jak z faktem, że w telewizorze plazmowym, łatwiej uzyskać naturalne kolory, niż w LCDku. Potrzeba do tego mniejszego nakładu pracy i mniej kombinacji i też wynika to bezpośrednio "z natury rzeczy", czyli ze sposobu generowania obrazu przez oba typy matryc. Sorry za te telewizyjne porównania, ale ciężko mi się od nich uwolnić z powodów, które niektórzy zapewne kojarzą po moim nicku :-).

 

Tutaj w każdym razie jest podobna historia. Tryb asynchroniczny na dzień dobry ma większą szansę. Przytaczany jako przykład wcześniej Ronin, niestety tego warunku podstawowego nie spełnia. A, że i nie jest jakoś szczególnie wybitny, to gra jak gra, po prostu nic szczególnego. DACowi odzyskującemu sygnał zegara z spdifa, nie pomaga nijak na pewno.

 

W każdym razie jak bym był an kupnie takiego pudełka i nie miał akurat nic pod ręką, to szukałbym asynchronicznego, bo po cóż na dzień dobry się ograniczać. Ten MHDT przynajmniej wygląda nie najgorzej w środku, patrząc z inżynierskiego punktu widzenia. Nie jest to konstrukcja minimalistyczna. Są 3 zegary, z czego te 2 najważniejsze, wyglądają na całkiem niezłe. Są bramki formujące impulsy, są osobne stabilizatory do najważniejszych kości. Nic nie wzbudza niepokoju i przypuszczenia w każdym razie, żeby gdzieś mieli przekombinować.

Audio-GD ciekawie zrobiło swój konwerter, za USB Tenor robi więc jest tylko 24/96, ale zainstalowali DSP, które pracuje w trybie asynchronicznym, więc jest taka krzyżówka, niby nie ma asynchronicznego USB, a niby jest :).

 

Osobiście bardziej byłbym skłonny do produktu Audio-GD niż MHDT, ale na temat tego drugiego jest mało informacji, jest tylko porównanie do V-Linka.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Audio-GD ciekawie zrobiło swój konwerter, za USB Tenor robi więc jest tylko 24/96, ale zainstalowali DSP, które pracuje w trybie asynchronicznym, więc jest taka krzyżówka, niby nie ma asynchronicznego USB, a niby jest :).

 

Osobiście bardziej byłbym skłonny do produktu Audio-GD niż MHDT, ale na temat tego drugiego jest mało informacji, jest tylko porównanie do V-Linka.

 

 

Oczywiście większość sprowadza się do softu sterującego, jak się da procesor DSP z odpowiednim softem. Cały myk sprowadza się do meritum działania takiego konwertera. W asynchronicznym, to procesor DSP steruje przepływem danych, to znaczy dba o to aby dane napływały do niego w 100% i w odpowiednim czasie. Nawet jak coś się zgubi po drodze, to konwerter o tym wie i wysyła żądanie do komputera, przesłania danych ponownie i tak aż do skutku, aż będzie miał ich komplet i w postaci nie odbiegającej od oryginału. Może sobie na to pozwolić, gdyż przesył danych poprzez port USB jest aż nadto nadmiarowy dla danych audio. I to jest właśnie istota przewagi konwersji asynchronicznej.

 

W trybie adaptywnym z kolei, to źródło (komputer) jest nadrzędne i to ono wysyła dane, nie dość że robi to tylko raz, to go później nie interesuje, czy i jak, te dane dotarły do konwertera. Tutaj musimy liczyć, że nic się nie dzieje złego po drodze i to co wyszło z komputera, to i dotarło do odbiornika. Nie ma nad tym żadnej kontroli po stronie odbiornika (konwertera) i nijak nie korzysta się z dobrodziejstwa możliwości znacznie szybszego (nadmiarowego)transferu po USB. Pamiętacie jak pisałem iż teoretycznie można przesłać po USB zawartość płyty audio w czasie poniżej 30 sekund. Więc dlaczego mamy z tego nie korzystać, stosując asynchroniczny transfer z możliwością nadmiarowego (wielokrotnego) przesyłania danych.

 

Te 200 razy szybszy transfer, to oczywiście tylko teoria. W praktyce ograniczeniem jest moc obliczeniowa procesorów DSP w konwerterach. Dlatego nowa kostka tenora z serii 8, obsługuje w trybie asynchronicznym do 96kHz, a w adaptywnym do 192. Zazwyczaj taki konwerter, na nowym tenorze, ma przełącznik trybu pracy. Tryb asynchroniczny jest ograniczony do 96kHz, aby kostka mogła przesłać uszkodzony strumień danych kolejny raz, to znaczy aby miała na to czas i aby jej procesor wyrobił się z obliczeniami. Wygląda na to że kostka od CMI ma większą moc obliczeniową, bo ona nie ma ograniczeń trybu asynchronicznego do 96kHz. I pewnie z tego powodu jednak skłaniałbym się do konwertera MHDT. Po co kombinować z niepewnymi rozwiązaniami, skoro są gotowe, natywne, konwertery asynchroniczne.

SlawekR, dam ci teraz taki przykład. Większość konwerterów korzysta z jakiejś tam innej technologi asynchronicznej wymyślonej przez jakiegoś faceta, już nie pamiętam i takie konwertery brzmiały gorzej od DI, bo jak twierdzili inni, gorsze oscylatory były zainstalowane. Każdy konwerter korzystajćych z tej technologii miał takie same oscylatory, DI miało jakieś o mniejszej wartości, które podobno lepiej tłumiły jitter. W MHDT chyba też te wysokie siedzą, no i nie trzeba bawić się ze sterownikami.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

To oczywiście wszystko prawda, nie widzę tu konfliktu pomiędzy nami nijakiego. Więc nie musisz mnie przekonywać :-). Już o tym wcześniej pisałem, że wszystko można zrobić dobrze i wszystko, nawet najlepsze rozwiązanie, można też spieprzyć, jak się postarać. Zegary referencyjne to podstawa, bo na nich jest budowany sygnał od nowa przecież. Więc to od ich jakości, w pierwszej kolejności, zależy jakość sygnału wynikowego. Zegary, no i ich stabilne zasilanie, to druga rzecz. Ale faktycznie akurat w tym MHDT zegary wyglądają chyba nie najgorzej. Istotą sprawy jest wszakże fakt związany z tym co tyczy się tytułu wątku, czyli wpływu kabla USB. A w przypadku transmisji asynchronicznej ten wpływ maleje praktycznie do zera absolutnego. Docelowy sygnał, niejako powstaje i tak dalej w torze, już w samym konwerterze. Odcinamy się od jakości źródła danych, którym jest w tym przypadku komputer. Ale resztę, od samego konwertera począwszy i dalej, to też musimy mieć zrobioną z należytą starannością. Inaczej cudów nie będzie.

 

To jest podobnie jak z gęstymi formatami, same z siebie nie są lekiem na jakość dźwięku, owszem są warunkiem przydatnym, ale nie wystarczającym i nie jedynym. Łatwo można znaleźć przykłady, gdzie materiał 16bit 44,1 lepiej zagra, jak 24 bit 192kHz. Wszystko to kwestia aplikacji, sama gęstszy zapis cyfrowy, to za mało.

A może w takim razie zrezygnować z połączenia USB (komp->DAC) i podpiąć się do niego po optyku ? Oprócz USB mam w nettopie Acer tylko wyjscie optyczne. W ten sposób odpada konwerter USB/SPDIF :) Wejscie optyczne w Beresfordzie jest.

 

Przy okazji pytanie : czy TRENDS AUDIO UD-10.1 jest asynchroniczny ?

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

No możesz odpuścić sobie, teraz tylko jest kwestia czy masz przyzwoite zasilanie i jakość tego optyka. Ja bym na twoim miejscu dowiedział się jaki odbiornik S/PDIF siedzi w Bersfordzie i czy netbook jest w miarę nowy. Jeśli siedzi ten od Cirrusa to zyskasz coś z konwerterem. Jeśli siedzi WM8804/8805 to możesz porzucić pomysł.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Przy okazji pytanie : czy TRENDS AUDIO UD-10.1 jest asynchroniczny ?

 

 

Nie jest.

 

No możesz odpuścić sobie, teraz tylko jest kwestia czy masz przyzwoite zasilanie i jakość tego optyka. Ja bym na twoim miejscu dowiedział się jaki odbiornik S/PDIF siedzi w Bersfordzie i czy netbook jest w miarę nowy. Jeśli siedzi ten od Cirrusa to zyskasz coś z konwerterem. Jeśli siedzi WM8804/8805 to możesz porzucić pomysł.

 

WM88xx w Beresie to chyba w równoległej rzeczywistości :-). Odbiornik byłby 3 klasy lepszy od samego konwertera. Tak dobrze to jeszcze nie ma.

  • 2 miesiące później...

Witam

Po podłączeniu daca po usb do taniej płyty miałem jakieś trzaski.

Po zmianie płyty na lepszą trzaski zanikły i wszystko było ok.

Widać przewód usb raczej ma mało do gadania bo był to zwykły od drukarki.

Wiecej ma chyba do powiedzenia jakość wyjścia usb w płycie głównej.

  • 1 miesiąc później...

Kolega odnalazł ofertę kabelków USB ProCab :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Cena przystępna - 37 zł za 1,5 m.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie rozpatrywałbym tych kabelków sensie "audiofilskości" tylko raczej solidności i jakości wykonania. Miał je ktoś w łapce ? Opłaca się wymienić z Belkina na ProCab ? (Belkin :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Ciekawe czy ProCab to chińszczyzna ..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Ktoś sprawdzał te kable z drukarką, warto inwestować? ;)

tak, kolory sa bardziej nasycone, nie ma takiego szumu na wydrukach, no a czern, eh, ta jest prawdziwie czarna ;-)

 

Ciekawe czy ProCab to chińszczyzna ..

a co teraz z takich kabli nie jest chinszczyzna?

imho wymien kabel na najladniejszy i bedziesz zadowolony.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

He,he ! Ładne to one może i nie są - zwykłe czarne. Chodzi mi raczej o solidność wykonania. "Ładne" to są Audionova, mają fajnie wyglądajace USB (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) a jeszcze ładniejsze interkonekty (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), czerwoniutkie :) . Niestety USB Audionova droga jest a pewnie nic mi nie wniesie.

 

I jeszcze :

"Marka Procab to belgijski producent wysokiej klasy okablowania, złącz oraz akcesoriów kablowych. W szerokiej ofercie firmy znajdziecie Państwo kable: mikrofonowe, instrumentalne, sygnałowe, głośnikowe, multicore, wideo, zasilające, sygnałowe-zasilające, transmisyjne oraz bezhalogenowe."

 

Znaczy Chiny dają komponenty a oni konfekcjonują i sprzedają czy Chiny dają wszystko a oni sprzedają ? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Interesuje mnie temat serwera muzycznego, a szczególnie możliwość nie przejmowania się zakłóceniami przez ten serwer generowanymi. Z drugiej strony mam w planie DAC z możliwością natywnego odtwarzania DSD (Mytek). DAC wydaje się, że przyjmuje DSD tylko po FireWire lub USB. Tak więc jest wielce prawdopodobne, że będę miał połączenie USB->USB.

I tu jest pytanie. Czy słyszeliście o "przejściówce" USB-USB podobnej do tej USB/SPDIF ?

Chodzi mi o odseparowanie DAC'a od śmieci generowanych przez komputer (najlepiej odseparowanie galwaniczne) i/lub tryb asynchroniczny w celu redukcji jittera (z zewnętrznym zasilaniem i zegarem). Nie wiem czy nie będzie to powielenie funkcjonalności bo Mytek ma USB w trybie asynchronicznym i być może samo odseparowanie od zakłóceń by wystarczyło. Ma też możliwość podpięcia zegara.

Czy taki pomysł ma w ogóle teoretyczny sens ?

Teoretycznie to i socjalizm miał sens...

Praktycznie to lepiej wydać kasę na konwerter USB/SPDIF bo jakość tych niby asynchronicznych wejść w DAC'ach bywa różna.

Z dobrym konwerterem fantastycznie "gra" nawet kabel od drukarki. Poważnie.

Konwerter jest znacznie sensowniejszym wydatkiem niż kabel USB za... 600 złotych (!!!). Jezu! Że ktoś to produkuje, to ja się nie dziwię, pieniądz nie śmierdzi, ale żeby zaraz coś takiego kupować? ;)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ciekawa dyskusja, ale jak często na forum skręca gdzieś na boki i mało osób pisze konkrety o doświadczeniach z odsłuchów, porównań kabli usb, a przecież autorowi wątku o to chodziło. Jeżeli ktoś z szanowny kolegów miał mozliwość porównań kabli Audionova i WW z kabelkami do drukarki to niech napisze o swoich wrażeniach.

Nie miej złudzeń, ktoś taki nigdy tutaj nie napisze.

Ci-co-wiedzą-najlepiej-a-nie-słyszą kogoś takiego po prostu wdeptają w ziemię?

 

Ja pisałem moje odczucia, ale niestety stało się co mówisz. Wojtek chyba ma Wireworlda, mógłbym porównać jakby mi podesłał. Poza tym mógłbym wypożyczyć jakieś kabelki ze sklepów, ale po co, jak i tak każdy wie swoje :)

Jeżeli subiektywnie i osobiście słyszy się rożnice to czemu innych przejmuje wydawanie pieniędzy na droższe kabelki, tak troszczą się o nasz budżet? No chyba nie.

Ciekawa dyskusja, ale jak często na forum skręca gdzieś na boki i mało osób pisze konkrety o doświadczeniach z odsłuchów, porównań kabli usb, a przecież autorowi wątku o to chodziło. Jeżeli ktoś z szanowny kolegów miał mozliwość porównań kabli Audionova i WW z kabelkami do drukarki to niech napisze o swoich wrażeniach.

 

Na swoim zestawie słuchałem kabla Wireworld (cena 200 zł) i kabla Belkin (otrzymałem go razem z Beresfordem - koszt pewnie 15 zł). Niestety nie słyszałem różnicy. A starałem się. Obecnie myślę nad zakupem kabelka ProCab za 37 zł przez co stanę się bardziej audiofilski ;) , mogąc zawsze zacytować opis ze strony internetowej firmy :

Procab was founded in 1997 by a group of enthousiastic audiophiles that were dissatisfied with the cabling solutions available to them at the time. Their reputation grew and Procab became a key player in the AV cable industry, manufacturing premium quality cable for a whole range of applications."

oraz nie mając na zbyciu 200 zł tylko za wygląd kabla. :) .

 

Zaś odsłuchać kabelek w swoim systemie można - Grado Fan ma je w swojej ofercie, można pożyczyć, przekonać się samemu.

 

Kolega kupił niedawno przeceniony kabel SPDIF Cambridge Audio (coaxial). Porównał ze zrobionym przez siebie kabelkiem (kabel profesjonalny, zastosowania - telewizja, wtyki BNC i przejściówki). Różnicy nie usłyszał, a słuch ma dobry i zestaw też.

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Mogę zaoferować porównanie pomiędzy audiofylskym kablem od drukarki kolorowej laserowej Samsung (przybył w pudełku razem z rzeczoną drukarką, zatem koszt ustalmy na 0€) a również niezmiernie audiofylskym kablem Manhattan USB A to B - koszt 12 €. Obydwa pochodzą od największego producenta audiofylskich kabli USB czyli z Chin.

Ten drugi kupiłem, bo był bardziej audiofylski od pierwszego, reklamowano go mianowicie na pudełku, że ma podwójne ekranowanie, jest certyfikowany dla USB 3.0 i ma wtyki pięknie pozłacane, jak na audiofylski sprzęt przystało.

Wynik wnikliwych odsłuchów nie zachęca mnie niestety do dalszego inwestowania w audiofylskie kable USB, gdyż mimo najlepszych chęci usłyszenia jakiejkolwiek różnicy tani kabel USB dostarczany wraz z drukarką Samsung "gra" dokładnie tak samo jak drogi kabel z podwójnym ekranowaniem, złoconymi stykami i certyfikacją USB 3.0.

Wobec powyższego skutecznie zniechęciłem się do dalszych inwestycji w audiofylskie kable USB.

Dodam, że wierzę w kable, ale te głośnikowe i sygnałowe. Nie zawahałem się wydać 400€ na White Lightning Nordosta, ponieważ słyszałem różnicę.

Słyszę też kable cyfrowe! :)

Naprawdę potrafię rozpoznać, kiedy gra Monster Digital Coax a kiedy łączówka Viablue (z dużą korzyścią dla tej ostatniej).

Ale kabli USB nie słyszę.

Bardzo za to przepraszam - przykro mi.

Niektórzy powiedzą, że w związku z działaniem konwertera USB/SPDIF nie mam prawa usłyszeć żadnej różnicy, jeśli tylko kabel USB transmituje sygnał, ale co oni wiedzą... Na pewno gdybym kupił kabel USB za 600 złotych to bym usłyszał różnicę.

Ale nie kupię.

Jeszcze raz przepraszam.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W końcu konkretne odpowiedzi ;). jako, że Mikołaj obiecał mi jakiś prezent to może z czystej ciekawości wypożyczę z Audionowa ich produkt i postaram sie również opisać czy udało sie usłyszeć różnicę w stosunku do standardowych kabli usb

Dodam swoje 3 grosze z odsłuchów kabli USB.

W zasadzie uznałem że różnic być nie może, ale skusiłem się na wypożyczenie Belkina, wtedy z aktualną wersją DACa Beresforda.

Oczywiście kabel od drukarki zajął ex aequo pierwsze miejsce. Wiec w myśl maksymy z reklam w TV (...to po co przepłacać) wrócił cały sprzęt z powrotem do sprzedawcy.

 

PS: Beres przegrał z AA DDE 3.0 po spdif.

Belkin raczej tani jest i mam go nadal, choć jak pisałem powyżej może nabędę ProCab ;)

 

JAcek70 - potestuj. Czekamy na wnioski.

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.