Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel USB - też gra


LTJ Sonic

Rekomendowane odpowiedzi

mam v dac najpierw grał na zwykłym kablu usb od drukarki (pewnie był nie ekranowany) kupiłem Belkin Pure AV USB taki niebieski i dźwięk się zrobił bardziej detaliczny zauważył to nawet mój 8letni brat, mój kable jest potrójnie ekranowany nie kosztował za dużo a (tylko zmian była odczuwalna ale to nie znaczy ze zaraz nie wiadomo co się stało z dźwiękiem warto kupić dobry kabel ale wydawać na kable nie wiadomo ile to przesadza).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz to nawet i Ty wiesz...że sprawdzał kabel Audio USB na drukarce, ale że ta lepiej nie drukowała więc stwierdził, że w Audio ten kabel się nie sprawdzi.

Żal tych, którzy nie doświadczyli, ale w zaparte ufają swemu rozumowi i przekonaniom:)

Spadłem z fotela... :D :D :D

 

Już naprawdę nie wiem jak to skomentować ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertrand

 

czyli nie powinno być różnicy w szczegółowości obrazu o formacie 6x10m malowanego pędzlem 15mm a malowanego np. aerografem.

 

Przepraszam, ale co ty ze sobą porównujesz? Są to dwie rożne techniki, wszystko rozbija się o odpowiednie opracowanie projektu, wyeksportowanie go oraz odpowiednie skalibrowanie maszyny drukującej, kabel USB nie ma tu nic do rzeczy, chyba że użyjesz kabla powyżej 4 m , to tu faktycznie mogą pojawić się kłopoty natury technicznej związane z przesyłem sygnału, dlatego stosuje się rożne wzmacniacze itp. Np. HP w kontekście kabli USB rekomenduje i udziela wsparcia tylko dla kabli o maksymalnej długości 1,5 m do swoich drukarek, ot taka ciekawostka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i klasyka tematu za bronienie kabla USB biorą już się forumowicze, którzy nie mają pojęcia o tym pojęcia... Co do porównywania kabla, jeśli jest możliwość za 20 złoty, to czemu nie. Jak ktoś ma czuć się lepiej, czy ma mu grać lepiej to jak najbardziej jestem za. Ale...

 

LTJ Sonic o ile sprzęt masz fajny to bez urazy, ale nie masz pojęcia o czym mówi do Ciebie Bertrand. Nie chodzi mi Panowie o to by wytykać komuś czy rozumie czy nie. Czy udowadniać że coś gra czy nie gra. Męczące jest to jeśli dana osoba nie ma na pewien temat pojęcia i zaczyna gorąco dyskutować. Ja wiem że nie można wiedzieć wszystkiego i zawsze znajdzie się ktoś kto wie więcej. Tylko naprawdę jeśli ma się duże wątpliwości co do swojej wiedzy to czasami lepiej czytać niż pisać. No i by nie pozostawić wątpliwości jeśli chodzi o zrozumienie przez Ciebie posta o drukarce przedstawię Ci w sposób prawie, że naukowy o co chodzi.

 

Mianowicie masz zmienną niezależną (nie wpływa na nią nic) czyli kabel USB. Zakładamy że środowisko dla obu porównywanych kabli jest takie same.To samo pomieszczenie, komputer, drukarka i możliwe zakłócenia. By wyeliminować ewentualne czynniki chwilowe można wykonać kilku wydruków na przemian (raz jeden kabel, raz drugi). Więc jeśli wszystkie elementy są stałe i różnią się tylko kablami można wnioskować że ewentualne zmiany wnosi kabel usb. Zmienną tak zwaną zależną (bo zakładamy że kabel ma wpływ na wydruk)w tym przypadku jest jakość wydruku. No i teraz wedle tej procedury, założeń, obserwujemy różnice w wydruku.

 

Ty porównywałeś malowanie aerografem i pędzlem, które różnią się między sobą. To jest tak jak byś porównywał kable usb ale oba są podpięte do różnych drukarek. No i to nie pozwala na porównywanie obrazów ze sobą bo różnią się drukarkami na których zostały wydrukowane.

 

Zauważyłem, iż jest pewna tendencja wśród forumowiczów. Mianowicie ludzie młodzi, "nowi" zaczynają "wymagać" dowodów w kwestii audio. Większość zaczyna podchodzić do tematu bardziej technicznie niż magicznie. Forumowicze oczekują dyskusji na poziomie technicznym nie opisowym. Chcą wiedzieć co się zmienia, za co płacą jakie technologie proponuje mu dany producent w swoim produkcie. Mam wrażenie że postawa nowych użytkowników jest odpowiedzią na hobby jakim mamy okazje się interesować. Bo producenci mają dużą część z nas za idiotów, którym można wcisnąć wszystko.

 

Mam nadzieje że kolega LTJ Sonic nie czuje się urażony za krytykę jego wypowiedzi.

 

Pozdrawiam wszystkich Arczi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic, doszedłem do siebie na tyle, żeby móc się przysłuchać kabelkom Vivanco i Audionova tak na pierwszy rzut ucha. Fakt faktem, że kabelek grzany tylko parę godzin ~4 także można powiedzieć, że jeszcze świeżak. Na ile jestem w odpowiednim stanie do słuchania, to już nie mi oceniać, ale tak z pierwszych wrażeń wnioskuję, że na Audionovie poprawiłą się detaliczność, wydaje mi się, że słyszę więcej szczegółów i różnych smaczków, poprawie uległa też scena - lokalizacja instrumentów oraz głębia. Góra detaliczna, ale słuchając na godzinie 9-10 nie zauważyłem żadnych rażących jaskrawości, na co jestem wyczulony. Wokale zaczęły brzmieć nieco magiczniej, fajny pogłos i taka magia, jak po pierwszym podłączeniu Arcama. Bas troche zmisiowiał i mam wrażenie, że jest dużo grubszy, ale stracił troszkę na twardości, ale to jeszcze za krótki odsłuch żeby być pewnym, poza tym w tym tygodniu zmieniałem sieciówkę i wszystko zaczęło grać jakby konturowiej. To tak tytułem pierwszego starcia, posłucham sobie jeszcze kilka dni z kimś, żeby nie było, że to tylko moje wymysły, ale jestem praktycznie pewien, że kabelek zostaje. Na ile to prawda, a na ile placebo wyjdzie na dniach przy odsłuchu w większej ilości osób oraz po sensownym osłuchaniu się. ABX nie planuję, bo skoro mi coś odpowiada to po co się wyprowadzać z miłych doznań :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj macie cos podobnego. uwaga, rozbierane zdjecia!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zobaczymy co lux wymysli

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

The Protagonist DAC by McGyver, Dynaco ST35, Hifiman HE5LE:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu, przesłuchałem z moją Lubą trochę naszej ulubionej muzyki zgodnie stwierdzając polepszoną czytelność, w muzyce pojawiło się więcej smaczków, definitywnej poprawie uległo pozycjonowanie dźwięków, co do tego nie mam najmniejszej wątpliwości, wokale i wysokie tony nabrały wyrazistości bez specjalnych jednak wyostrzeń, poprawiła się również separacja dźwięków. Chyba już nic więcej nie jestem w stanie stwierdzić, a czy w miarę czasu ujawnią się jeszcze jakieś zmiany, tego nie wiem.

Wiadomo, umysł łatwo zwieść, a placebo może zdziałać cuda dlatego osąd pozostawiam do własnej interpretacji, myślę, że kabelek jako ostatni szlif wpasował się doskonale. Sceptykom natomiast sugeruję przekonać się we własnym zakresie, chociaż pewnie nie każdy zestaw jest podatny na zmiany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz proponuję posłuchać tak z tydzień i wrócić na próbę do sznurówki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko piszę zmiany, które wg mnie +1 zaszły. Nie wmawiam nikomu, że każdy na pewno zauważy różnice itd, bo to zależy od wielu czynników. Proponuję zatem wpłacenie kaucji na jakiś z lepszych kabelków i podzielenie się wrażeniami zamiast naśmiewania się. Krytyka to banalna sprawa, ale żeby była choć odrobinę konstruktywna to trzeba się nieco bardziej postarać. Wiele osób neguje wnioski, a nic od siebie nie wnosi, tym bardziej, że to kwestia ok 20zł za przesyłkę w 2 strony. Systemy za tysiące złotych, a żal paru groszy żeby się przekonać. W czym problem?

Nie było w tym wątku jeszcze ani jednej osoby, która podałąby swój config, porównywane kable i wnioski. Teoretyzować to sobie można.. Sam nie nastawiałem się na jakieś zmiany, myślałem, że jeśli już to na granicy percepcji, a jednak wyraźnie je zauważyłem, nie czytałem wcześniej recenzji kabli także nie miałem się czym sugerować.

Zapraszam do testów :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arczi,

 

oczywiście nie obraziłem się ;-)

 

W obecnych czasach trudno znać się doskonale na wszystkich dziedzinach nauki/wiedzy.

 

 

Przypomnę, iż wielu forumowiczów nie wierzy w różnicę w jakości dźwięku przy zastosowaniu różnych cyfrówek; przecież cyfra to cyfra to 1 lub 0 (aż dziw bierze że Bertrand stosuje CoCo)

 

luxx666,

każde Twoje doświadczenie słuchowe zostanie nazwane; omamą, placebo, zachwianiem nastoju, efektem nowości, a w skrajnych przypadkach chorobą psychiczną lub kryptoreklamą produktu.

 

Za roważania teoretyczne, dygresje technologiczne (drukarki, dyski twarde, aparaty foto) dziękuję.

 

Wątek ten dotyczył pierwotnie kabla usb w audio i może wróćmy "do ad remu"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tylko, że w takim razie lux666 ma podobne do moich odczucia po zmianie kabla USB.

Oczywiście, to jeszcze o niczym nie świadczy, ale zachęcam do prób i dopiero potem do pisania.

A i tak przypuszczam, że za kilka lat większość kabli USB stosowanych w audio będzie wyglądać tak jak

kable Accoustic Revive - jednym przewodem zasilanie drugim sygnał.

 

Pozdrawiam

Xen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Buduj zestaw z głową. Ona na zawsze zostanie w Twoim systemie! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sens kabla z dwoma wtyczkami dla zrodla jest przepraszam jaki?

 

Lux, ty masz nie wnioski tylko subiektywne obserwacje. Jak zaczna sie pojawiac obiektywne obserwacje to mozna bedzie zaczac wyciagac wnioski. Tymczasem mozna co najwyzej stwierdzic, ze cos jest na rzeczy i mozna by sie temu blizej przyjrzec.

 

PS Nijak nie moge pojac dlaczego zamiast korzystac z zewnetrznego zasilania urzadzenia audio aspirujace do najwyzszej jakosci wciaz korzystaja z zasmieconego zasilania z usb.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sens kabla z dwoma wtyczkami dla zrodla jest przepraszam jaki?

 

Lux, ty masz nie wnioski tylko subiektywne obserwacje. Jak zaczna sie pojawiac obiektywne obserwacje to mozna bedzie zaczac wyciagac wnioski. Tymczasem mozna co najwyzej stwierdzic, ze cos jest na rzeczy i mozna by sie temu blizej przyjrzec.

 

PS Nijak nie moge pojac dlaczego zamiast korzystac z zewnetrznego zasilania urzadzenia audio aspirujace do najwyzszej jakosci wciaz korzystaja z zasmieconego zasilania z usb.

 

1)Nie chodzi o to jaki jest wpływ inkryminowanego łącznika lecz o czy jest. TAK lub NIE.

Nawet jeśli "drogi" kabelek gra gorzej niż wywołany przez Ciebie "tesco edition".

Czy empirycznie stwierdziłeś "NIE" ?

 

2)O czym Pan piszesz? Gdzie mam podłączyć i w jakim celu zasilanie usb? co proponujesz mi w ten sposób zasilać netbooka czy DAC'a???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sens kabla z dwoma wtyczkami dla zrodla jest przepraszam jaki?

 

Lux, ty masz nie wnioski tylko subiektywne obserwacje. Jak zaczna sie pojawiac obiektywne obserwacje to mozna bedzie zaczac wyciagac wnioski. Tymczasem mozna co najwyzej stwierdzic, ze cos jest na rzeczy i mozna by sie temu blizej przyjrzec.

 

PS Nijak nie moge pojac dlaczego zamiast korzystac z zewnetrznego zasilania urzadzenia audio aspirujace do najwyzszej jakosci wciaz korzystaja z zasmieconego zasilania z usb.

 

 

Gdybym słuchał tego tylko ja i tylko ja odnotował zmiany, a nikt inny nie to najprościej na świecie bym to ogłosił, ale pewnie i tak w formie "ja różnic nie słyszę" niż "różnic ewidentnie nie ma", ale nie słuchałem sam, oboje byliśmy momentami naprawdę zaskoczeni.

Co do zasilania to rDAC korzysta z własnego zasilania, także mnie ta kwestia nie dotyczy, choć domyślam się, że to nie było konkretnie do mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LTJ Sonic

Wplyw jest zawsze rozny, nawet w przypadku dwoch egzemplarzy tego samego kabla, bo zaden producent nie trzyma parametrow tak dokladnych aby ich roznice wychodzily poza granice najczulszych przyzadow pomiarowych. Dlatego pytania zawsze sa dwa - jak duzy jest ten wplyw i czy jest on na tyle duzy aby nasze zmysly byly w stanie go dostrzec.

 

@lux666

Ja pije tylko do tego braku obiektywizmu przy testach. Nawet jezeli zrobil bys test na tysiacu osobnikow/czek nie robiac tych testow obiektywnie dalej efekt jest taki sam. Juz samo zadanie pytania czy sie cos zmienilo po uzyciu innego kabelka sugeruje odpowiedz.

A z tym zasilaniem to mi sie tak tylko akurat w tym momencie na wynurzenia zebralo. Ty dobrze zrozumiales o czym pisze, ale pan powyzej juz chyba nie. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Nijak nie moge pojac dlaczego zamiast korzystac z zewnetrznego zasilania urzadzenia audio aspirujace do najwyzszej jakosci wciaz korzystaja z zasmieconego zasilania z usb.

To jest dobre pytanie. Zewnętrzne urządzenia audio podłączane poprzez USB coraz częściej korzystają z zasilania USB i ta tendencja raczej będzie rosła. Powodów jest kilka:

 

1. Współczesne układy przetwarzające cyfrowe audio pobierają coraz mniej prądu, taki jest ogólny światowy trend. Oferowane 500 mA z pojedynczego gniazda USB dla wielu wypadków jest wartością znacznie przewyższającą potrzeby i to nawet jeśli w urządzeniu pracuje silne DPS. Taka sytuacja jeszcze 10 lat temu była nie do pomyślenia.

 

2. Współczesne stabilizatory potrafią coraz lepiej radzić sobie z zakłóceniami napływającymi przez linie zasilające. Co prawda różne modele komputerów potrafią drastycznie różnić się pod względem zakłóceń wyprowadzanych na zasilanie USB, ale przecież wszystkie zewnętrzne urządzenia audio, które podpinamy do USB mają swoje własne filtry i stabilizatory. Jakość tej stabilizacji jest najważniejsza, a nie jakoś kabla, jego grubość, ładna koszulka lub (o zgrozo) nadrukowane logo.

 

3. Cena i wygoda. Dla producenta często łatwiej jest dodać stabilizator w środku niż zewnętrzny zasilacz. Przy ogólnym rorzachunku liczy się także wielkość opakowania, kolejny dostawca elementu (zasilacza), pakowanie, gwarancja na dodatkowe urządzenie, logistyka itp. Nie można kalkulować kosztów zasilacza na podstawie tego, że ktoś na Allegro widział takie po 3,50 zł.

 

Pod rozwagę: bardzo wiele interface'ów audio, które służą także jako zewnętrzne karty muzyczne przy pomiarach w zamkniętej pętli potrafi uzyskać odstęp od szumów na poziomie 112 dB, a nawet wyżej. Gdzie w takim razie są te obrzydliwe zakłócenia, które wielką strugą płyną wprost z komputera do naszych uszu powodując ich krwawienie? ;-) Dobrze zaprojektowane urządzenie USB audio powinno dać sobie radę z niezbyt dobrym zasilaniem z USB.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że pozwolę sobie wtrącić 5 groszy do postu Edwarda. Przecież jak ktoś chce mieć Hi-End zawsze może sobie laptopa puścić z baterii... Ale fajnie że Edward uświadomił, iż apetyt na prąd naszych zabawek nie jest, jednak tak duży jak mogło by się wydawać.

 

Pozdrawiam Arczi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że pozwolę sobie wtrącić 5 groszy do postu Edwarda. Przecież jak ktoś chce mieć Hi-End zawsze może sobie laptopa puścić z baterii...

 

Pozdrawiam Arczi

To akurat niewiele daje bo zakłócenia pochodzą od układów laptopa a nie z sieci zasilajacej - w końcu płyta główna to zbiorowisko sygnałów o kształcie prostokąta o wysokiej częstotliowsci, a te potrafia strasznie narozrabiać i bteria zasilajaca laptop nie ma tu nic do rzeczy.

 

 

Pod rozwagę: bardzo wiele interface'ów audio, które służą także jako zewnętrzne karty muzyczne przy pomiarach w zamkniętej pętli potrafi uzyskać odstęp od szumów na poziomie 112 dB, a nawet wyżej. Gdzie w takim razie są te obrzydliwe zakłócenia, które wielką strugą płyną wprost z komputera do naszych uszu powodując ich krwawienie? ;-) Dobrze zaprojektowane urządzenie USB audio powinno dać sobie radę z niezbyt dobrym zasilaniem z USB.

I to, moim zdanie jest odpowiedź na stwierdzenie z tytułu watku - widac jasno, że kabel ma tu najmniej do powiedzenia (chyba, ze sprytny producent mu pomoże) i cała dyskusję można zakonczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla ścisłości warto wspomnieć o tym, że kable USB naprawdę różnią się jakością. Słabe kable mają problemy z poprawną transmisją danych, natomiast złe potrafią na przykład po jakimś czasie kompletnie przestać działać. Zdarza się także, że jakiś kabel USB potrafi działać z jednym urządzeniem, a z drugim już nie. Instukcje obsługi zewnętrzych urządzeń audio zawsze podają, aby używać tych urządzeń tylko i wyłącznie z dostaczonym w komplecie kablem USB. Dzieje sie tak prawdopodobnie dlatego, że producenci wiedzą jaki kabel jest dobry i taki właśnie dodają do swojego urządzenia.

 

W żaden sposób jednak nie mogę sobie wyobrazić jak przypakowo błędnie odczytane ramki danych w strumieniu USB potrafią poprawić czytelność, wyrazistość, defnicję dźwięków, przestrzeń, plankton czy poluzować basik. Albo strumień zrywa albo nie zrywa. W zasadzie usłyszenie różnic w brzmieniu przy różnych kablach USB powinno być raczej powodem do zmartwień, a nie radości bo to wprost oznacza, że z urządzeniem jest coś nie tak. Oczywiście przy założeniu, że owe zmiany faktycznie nastąpiły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jak z kazdym produktem, sa lepsze i gorsze, natomiast tak w wypadku kabli usb jak i kabli "cyfrowych" rzeczywiscie trudno sobie wyobrazić "poprawe" przestrzeni, średniego górnego basu itp. Błędy objawiaja się raczej w postaci trzasków lub przerw, w przypadku dużej ilości mogą doprowadzić do powstania tła złozonego z bardzo nieregularnego "trzszczacego" szumu. Jesli błędów nie ma, brzmienie od rodzaju kabla zależec nie powinno. Za rodzaj brzmienia odpowiada raczej analogowy stopien wyjsciowy przetwornika i tu rzeczywiscie sporo od jego konstrukcji zależy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable do urzadzen (takze audio) sa dodawane takie a nie inne aby pozniej uniknac nieprzyjemnych sytuacji jezeli klientowi cos nie dziala. Testy pod tym katem sa przeprowadzane na jednym konkretnym kablu bo zwyczajnie niemozliwym jest zagwarantowanie, ze cos bedzie dzialac na kazdym kablu. Po prostu customer support moze od reki splawic kogos, jesli nie uzywal zestawu, ktory zgodnie z testami powinien dzialac.

 

Ja jak najbardziej jestem w stanie wyobrazic sobie urzadzenie, ktore bedzie bardzo podatne na zanieczyszczenia na linii 5V podawanej po kablu usb. I oczywiscie w takim przypadku kabelek ktory bedzie np lapal mniej zaklocen bedzie powodowal, ze urzadzenie bedzie dzialac lepiej. Tylko ze nie bedzie to urzadzenie prawidlowo zaprojektowane. Zakladam, ze producenci sprzetu audio, projektuja jednak swoje produkty prawidlowo.

 

Rozumiem, ze prawidlowo zaprojektowane i prawidlowo dzialajace urzadzenie powinno odfiltrowac sobie wszystkie zaklocenia jakie tylko moga pojawic sie na zasilaniu, ale biorac pod uwage, ze to zasilanie moze byc lepsze badz gorsze uwazam, ze idac po najmniejszej linii oporu urzadzenia takie powiny miec mozliwosc zasialnia takze z dedykowanego zasilacza. Koszt dobrego zasilacza to faktycznie troche wiecej niz pare zlotych ale w porownaniu z cenami niektorych przetwornikow to tyle co nic.

 

No i w koncu jesli wyeliminujemy calkiem zasilanie z usb to co moze powodowac zmiany w dzwieku przy uzyciu roznych kabelkow?

 

PS Ja mam przetwornik tak wrazliwy na zaklocenia na linii 5V i rownoczesnie tak kiepski zasilacz w laptopie, ze wyjecie wtyczki zasilacza z laptopa eliminuje zaklocenia, ktore slychac nawet bez grajacej muzyki. Poniewaz zaklocenia nie sa slyszalne za kazdym razem, zakladam ze mam bardzo kiepskie zasilanie ac, a adapter ac/dc nie radzi sobie z filtrowaniem (przetwornik tez ale nie w tym rzecz). Rownoczesnie komputer stacjonarny wyposazony w wysokiej jakosci zasilacz nie powoduje takich problemow niezaleznie od obciazenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości sprawdziłem przed chwilą jak wyglądają zakłócenia na liniach zasilania USB przykładowego komputera. Pacjentem był netbook Samsung NC-10. Komputer w czasie pomiaru odtwarzał film, który ciągnął po wifi, tak więc był raczej zajęty. Na dokładkę w sąsiednie gniazdo obok mierzonego wpiąłem dysk zewnętrzny. Oscylogram pokazuje granice szumu napięcia zasilającego, badane ciągle przez okres około 5 minut. Należy to odczytać ten sposób, że wszystkie przebiegi, które się przez ten czas zdarzyły zmieściły się pomiędzy wykreślonymi liniami. Pod spodem widnieją dwa pomiary. Pierwszy to wartość skuteczna szumu i wynosi ok. 9 mVrms. Jest to energia szumu niesiona do odbiornika. Druga liczba to wartość międzyszczytowa, czyli różnica pomiędzy najwyższym, a najniższym pikiem napięcia jaki się w tym czasie pojawił. Wartosć ta w zasadzie jest tylko dla referencji, znacznie bardziej istotny jest pomiar rms.

 

Taki wynik nie jest ani dobry, ani zły, jest po prostu zwyczajny. Na oscylogramach tego nie widać, ale składowe szumu znajdują się zdecydowanie w zakresie wysokich częstotliwości (grube megaherce), a więc ich odfiltrowanie nie będzie problemem. Poza tym wartość 9 mVrms to nie jest dużo nawet dla przeciętnego stabilizatora i spokojnie z takie napięcie da się wyprowadzić do bardzo czystego i ładnego zasilania niewielkim kosztem.

 

Dla porównania kiedyś pomierzyłem pewien projekt DIY z tego forum, który był bardzo znany, powszechnie lubiany i przez wielu wychwalany pod niebiosa za brzmienie. Po liniach zasilania (już ZA stabilizatorem) pełzalo mu 14 mVrms szumu z wyraźną dominacją w zakresie akustycznym. A wszystko to przy zastosowaniu elementów z wyjątkowo trendy logiem, diod Shotky'ego do prostowania 50 Hz, jakichś wielkich dławików itp. modnych rozwiązań.

 

Dla pełnego obrazu wypadałoby oczywiście pomierzyć cały szereg komputerów przy różnych warunkach pracy. Z jednego pomiaru nie należy wyciągać globalnych wniosków, ale wydaje mi się, że nie jest to temat, którym jakoś szerzej warto się ekscytować. Natomiast jedno jest pewne, jeśli faktycznie słyszymy w głośnikach lub słuchawkach jakieś smażenie pochodzące od komputera, czy takie efekty, jakie wyżej napisał migrena, to znaczy, że urządzenia są zrobione źle i warto pomyśleć nad ich wymianą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś się orientuje jaka są obecnie dostępne na naszym rynku kable USB, powiedzmy w granicach 100-1000zł ? Chodzi mi o modele i ceny. Chyba w końcu kupię i sam sprawdzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś się orientuje jaka są obecnie dostępne na naszym rynku kable USB, powiedzmy w granicach 100-1000zł ? Chodzi mi o modele i ceny. Chyba w końcu kupię i sam sprawdzę.

 

 

Audionova 1,5m - 160,

Wireworld Ultraviolet 2m - 240

WW Starlight 2m - 480

 

Allegro i

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zapraszam do testów, wiem, że Audionovę można bezproblemowo zwrócić, nie wiem, jak z WW.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Elberoth

 

Jak już sprawdzać, to myślę, że najlepiej Furutecha GT2 (chyba kole 300-400zł) lub Audioquest - od 130zł (kilka modeli, różniących się głównie procentową zawartością srebra). Trafiłem też na coś takiego jak LAT International - 99 USD.

 

@bmiara

Ja podchodzę do tematu w ten sposób: lepszy kabel, lepszy przewodnik, lepsze wykończenie, lepsza izolacja zakłóceń, lepsze styki itd.

A jeśli do tego słychać jakąś poprawę - to super.

A jak ktoś nie chce kupować, to proszę bardzo, można sobie zawsze kawałkiem drutu połączyć - i jak działa, to tylko pozazdrościć.

Ale tak jakoś wolę sprzęt połączyć solidnym kablem, tym bardziej że procentowo (w systemie) jest to żaden wydatek.

 

Pozdrawiam

Xen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Buduj zestaw z głową. Ona na zawsze zostanie w Twoim systemie! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Czy ktoś się orientuje jaka są obecnie dostępne na naszym rynku kable USB, powiedzmy w granicach 100-1000zł ? Chodzi mi o modele i ceny. Chyba w końcu kupię i sam sprawdzę.

Elb - wyszedłem z podobnego założenie i postanowiłem organoleptycznie zglebić zagadnienia kabli USB. Po bezowocnej zabawie noname'ami, kablami dołączanymi do testowanych USB DACów, dostępnych w sieciach wielkopowierzchniowych elektromarketów złoconych HAM, etc. sięgnąłem trochę wyżej. Nie chcąc zbytnio szaleć ograniczyłem się do dostępnej na naszym rynku oferty Wireworlda, zamawiając

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2651-069185700 1300135333_thumb.jpg (zdjęcie wersji z miniUSB, która pomyłkowo do mnie dotarła zamiast dosłanej dzisiaj zakończonej wtykiem typu B)

i

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2651-083077700 1300135348_thumb.jpg

Modeli Silver i Platinum Starlight niestety w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie znalazłem :-/ Dzisiaj skupiłem się "na zabawie" z podstawowym modelem - Ultraviolet i z pobieżnych odsłuchów czarno na białym wychodzi, że jest lepiej. Dźwięk stał się bardziej namacalny i rześki. Poprawie uległa również przestrzeń kreowana przez Aktimaty Mini (na razie ograniczam się do "wygrzewania" kabla w systemie nabiurkowym).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.