Goldenote S-1mk2

[Fr@ntz]

Post został wypromowany jako artykuł Edytowane 20 Października 2010 przez Fr@ntz

[dankam]

Jednym słowem porażka dźwiękowa jak i w wykonaniu.

Jak trzeba być bezczelnym naciągaczem aby żądać za to coś prawie 5000 zł?

Kawałek akrylu i aluminiowa gałka tego nie usprawiedliwia. Zapewne po dołożeniu odpowiednio dużo $ włożą 4 wzmacniacze operacyjne po 50 centów i bedzie to wersja de-luxe z hi-end phono stage. Tylko w świecie audio są takiej skali przekręty.

[Fr@ntz]

Nie tyle porażka, co moje Neaty przerosły możliwości prądowe tego wzmacniacza. Dość oszczędnie zaprojektowana sekcja zasilająca wyraźnie daje do zrozumienia z jakimi kolumnami S-1 powinien grać.

Edytowane 20 Października 2010 przez Fr@ntz
literówka

[Molibden]

Niedoszacowane transformatory to poważny błąd konstrukcyjny. Do tego brak jakiejkolwiek informacji o współpracy z obciążeniem 4-omowym (czyżby jednak nie polecane?).

Mam nadzieję, że w tej cenie nikt rozsądny nie będzie się nawet zastanawiał nad zakupem.

Ta brzydka puszka z nadrukiem to jest pilot? Wygląda koszmarnie.

Edytowane 20 Października 2010 przez Molibden

[dankam]

Do tego sygnał poprowadzony sznurowadłami i złącza rca najniższej próby które aż trzeszczą wyginają płytkę montażową gdy się chce podłączyć coś z poważnymi wtykami. Im więcej się przyglądam tym więcej tandety i błędów widać.

[Muzg]

I do tego darlingtony, poszli po najmniejszej lini oporu. Klasa denona za 300zł.

[kris_k]

"Uwielbiam" takie komentarze. "Znawcy" patrzą na zdjęcie i wszystko już wiedzą. A może by tak posłuchać najpierw, zanim się takie osądy wyda? Gratuluję takiego wirtualnego słuchu, i zastanawiam się, czy płyt też tak słuchacie? Zapewne okładka wystarczy żeby wszystko o niej wiedzieć, tak?

Edytowane 21 Października 2010 przez kris_k

[rock&roll]

Przykładem małego, skromnego wzmacniacza ale pożądnego w wyższej klasie budżetowej, czyli do 5 tys. zł jest Naim Audio 5i-2. Trafo jest najpewniej przewymiarowane i mocy nie skąpi. Nie miałem okazji słuchać złotej nutki, ale chyba można za tą cenę mieć coś bardziej wydajnego prądowo a jednocześnie nie poświęcamy brzmienia.

[Fr@ntz]

rock&roll - tylko Goldenote to zupełnie inny przepis na muzykę niż Naim.

[Harrow]

dokladnie, a sluchali panowie ze taka opinie dajecie?

to moze byc zbudowane z czegokolwiek ale ma grac a ten wzmacniacz gra calkiem przyzwoicie.

Sluchalem konstrukcji w tych pieniadzach i jak dla mnie nie ma zbyt wielu klockow ktore by tak zagraly.

Moje B&W 601 za 1250 zl ktore maja 88db s-1 wysterowal bardzo kulturalnie.Daje brzmienie niczym electra e-11 tyle ze wiecej rozmachu i finezji.

Nawet szarpniecia dire straits nie byly ospale. Wiec nie pi.....ic mi tu ze to lipny klocek.

Ciekawe co zaproponujecie w tych pieniadzach ciekawszego. Kandy mk2, exposure 2010s i Nady do 356 nie podejda mu.Takie moje zdanie.Gitary z Autumn Shuffle Petera au Ugglasa wyexponowal naturalnie, detale wychodza z glosnikow.Zaloze sie ze na ambitniejszych glosnikach wrazenia bylyby co najmniej o polke lepsze.

[limier]

Witam, to jak to w końcu jest, Goldenote S1 nadaje się do czegoś, czy nie?

 

Czy w swoim przedziale cenowym ma jakąś konkurencję? Np. jak wypada zestawienie z Exposure 2010 s2?

 

Są to dla mnie ważne pytania, bo właśnie jestem przed decyzją o zakupie. Będę wdzięczny za podpowiedzi.