Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Z serii innego typu idiotyzmów: OECD wydała raport, w którym stwierdziła, że władze samorządowe w Brukseli doprowadziły do sytuacji, w której koszty transportu publiccznego i dojazdów do pracy są za NISKIE! W związku z tym rekomenduje je podwyższyć wprowadzając skomplikowane systemy wyższych cen biletów w godzinach szczytu oraz podwyższenie obciążeń fiskalnych dla firm dających swoim pracownikom auta służbowe.

Za TANIE..., za dobrze się żyje - no to dokręcimy śrubę. normalnie ja pier...le!

Powrót po dłuższej przerwie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

sranda2.jpg

 

sranda3.jpg

 

60727342.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Idiotyzmy motoryzacyjne?

Proszę bardzo...

 

W miejscowości przez którą codziennie przejeżdżam doszło do kolizji.

Jadący z prędkością około 40 km/h Renault Scenic uderzył w Seata Ibizę kierowanego przez 19-to letnią dziewczynę. Stało się to na moich oczach.

 

Okazało się teraz, że winę za kolizję ponosi także kierująca Seata (współwina). Co drugi dzień wzywana jest na komendę Policji i prowadzący sprawę wywiera na nią presję.

Kierujący z Renault ma znajomości w rejonie.

 

Zwróćcie uwagę na położenie pojazdów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-20304-0-06736400-1368462078_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Idiotyzmy motoryzacyjne?

Proszę bardzo...

 

W miejscowości przez którą codziennie przejeżdżam doszło do kolizji.

Jadący z prędkością około 40 km/h Renault Scenic uderzył w Seata Ibizę kierowanego przez 19-to letnią dziewczynę. Stało się to na moich oczach.

 

Okazało się teraz, że winę za kolizję ponosi także kierująca Seata (współwina). Co drugi dzień wzywana jest na komendę Policji i prowadzący sprawę wywiera na nią presję.

Kierujący z Renault ma znajomości w rejonie.

 

Zwróćcie uwagę na położenie pojazdów.

Niech zatrudni adwokata i bedzie miala spokoj.

Tną Hołowczyce!! Oj tną!! Jak ostatnio wracałem z gór na Słowacji to miałem z 5ciu takich po drodze, że musiałem się chować! Passaty, Skody, Golfy!!! 40km/h ale ciąć trzeba :) Kiedyś na prostej nawet cielim, to lusterko straciłem z takim golfem.

Edytowane przez Piotr_1

"Nie wiedzialem ze jestes prawnikiem. A co to jest 'KPP'?"

 

Prawnikiem nie jestem. Tylko skromnym rzeczoznawcą samochodowym czytający z zainteresowaniem wypociny niektórych panów...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Ocasek

Trochę o parkowaniu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

00033297.jpg

 

36457681.jpg

 

00033324.jpg

 

babespushbike.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Nie lubie rzeczoznawcow, bo klamieta zawsze i wyceniata szkode na 3.90zl.

Jak bym mógł to dałbym Ci za to więcej szklanek.

Niestety u nas rzeczoznawca nie ma nic wspólnego z obiektywizmem. Pracuje tylko dla tego kto mu płaci.

Bzdura!!

 

Kwalifikacja elementów w ocenie technicznej (OT) nie może być błędnie sporządzona.

W przypadku rozbieżności ze stanem rzeczywistym, nikt za dodatek nie chce już płacić.

 

Za to stawki za RB, NZS (amortyzację), normalia - to wytyczne Ubezpieczyciele / jeżeli ten aspekt rozpatrujemy/

 

Zagłębiać się w problem, a nie traktować go połowicznie.

Ubezpieczenia komunikacyjne to interes jak każdy inny. Co to za interes dla ubezpieczalni, kiedy więcej się wypłaca niż wpłaca? Dlatego każdy przedstawiciel takiego interesu zaniża szkodę podczas wyceny. Chodzi o przypadek "kuszenia" poszkodowanego wypłatą gotówki. Poszkodowany ma szkodę na kwotę 5000 zł. Ubezpieczyciel wypłaca mu 2400 zł, naprawa na zamiennikach/używkach i w warsztacie za szopą wyniosła 1850 zł. I wszyscy są zadowoleni. Gdyby jednak poszkodowany oddał samochód do naprawy w ASO ten naprawia zgodnie z technologią producenta samochodu i z ujęciem części wyłącznie oryginalnych. Zgodnie z zawartymi umowami ubezpieczyciel wypłaca więc już "normalną" kwotę za usunięcie szkody.

Bzdura!!

 

Kwalifikacja elementów w ocenie technicznej (OT) nie może być błędnie sporządzona.

 

Ta, tylko za kazdym razem trzeba sie odwolywac i raptem juz wycena szkody dwu krotnie wzrasta. Co za zbieg okolicznosci.

?👈

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Bzdura!!

 

Kwalifikacja elementów w ocenie technicznej (OT) nie może być błędnie sporządzona.

W przypadku rozbieżności ze stanem rzeczywistym, nikt za dodatek nie chce już płacić.

 

Za to stawki za RB, NZS (amortyzację), normalia - to wytyczne Ubezpieczyciele / jeżeli ten aspekt rozpatrujemy/

 

Zagłębiać się w problem, a nie traktować go połowicznie.

Ale na podstawie konkretnych przypadków mogę z całą pewnością powiedzieć, że rzeczoznawcy w Polsce są ślepi! Jak im paluchem nie pokażesz, to udają że nie widzą.

Przy każdej szkodzie musiałem się dopominać o wpisanie uszkodzonych elementów, których on nie widział. To ja laik w tej materii mam mu pokazywać coś czego doświadczony rzeczoznawca nie widzi?! Dobrze widzi tylko struga wariata.

Do tego dochodzi ocena uszkodzeń. Aso mówi dzień wcześniej wymiana elementu a on przyjeżdza i od razu tekst do wyklepania i malowania. ZGROZA I DZIADOSTWO!!!

A najgorsi to rzeczoznawcy na garnuszku PZU.

 

<br /> Dlatego każdy przedstawiciel takiego interesu zaniża szkodę podczas wyceny.<br />

My tu pisaliśmy o robocie rzeczoznawcy. Robota ubezpieczyciela to następny etap.

Oczywiste jest ze wycenia jak najnizej. A nóż może ktos sie nie upomni o więcej i pojdzie z tymi groszami wyklepywać wszystko. Po co dac wiecej jak mozna mniej? Przeciez to standard.

?👈

"Ale na podstawie konkretnych przypadków mogę z całą pewnością powiedzieć, że rzeczoznawcy w Polsce są ślepi! Jak im paluchem nie pokażesz, to udają że nie widzą."

 

Wtedy nie masz do czynienia z rzeczoznawcą samochodowym, tylko likwidatorem szkód.

 

Od 3 lat jest zmienione prawo w zakresie likwidacji szkód. Korzystają ci co coś potrafią czytać. Reszta tylko się odwołuje. I niech tak zostanie...

Zresztą, na faktury płacą 100%. Problemu nie widzę ;)

  • 1 miesiąc później...
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Bzdura!!

 

Kwalifikacja elementów w ocenie technicznej (OT) nie może być błędnie sporządzona.

W przypadku rozbieżności ze stanem rzeczywistym, nikt za dodatek nie chce już płacić.

 

Za to stawki za RB, NZS (amortyzację), normalia - to wytyczne Ubezpieczyciele / jeżeli ten aspekt rozpatrujemy/

 

Zagłębiać się w problem, a nie traktować go połowicznie.

Tu fajny przykład:

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,14351250,Ubezpieczeniowe_archiwum_X__W_PZU_wypadek__ktorego___.html#BoxBizTxt

Dziś w radiu poruszyli temat, który idealnie pasuje do tego wątku.

 

W okresie letnim, a szczególnie w okresie weekendów, upałów ( jak w ost. 3 dni) ludziska pchają się na Półwysep tysiącami.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, ze zamiast "leżeć na plaży" i wygrzewać dupska, to jeżdżą w te i z powrotem, tj, kursują między Półwyspem, a Trójmiastem , bo przecież bez samochodu nie można żyć!!!

Paraliżują nam tu mieszkającym życie, a i sobie przy okazji również, bo co to za przyjemność stać w gigantycznych korkach często od Pucka aż do samej Obwodnicy Trójmiasta.

Od szczeniaka kochałem lato i okres wakacyjny, ale od czasu, gdy zamieszkałem przy drodze Trójmiasto - Hel, to zaczynam nienawidzić tego okresu.

Droga między Helem, a 3miastem jest non stop zakorkowana!!!Nie idzie żyć i pracować, a gdzie tu z czystej przyjemnosci podjechać na kawkę czy obiadek do Jastrzębiej, czy Władka!?Pozostaje mi rower, kolej, bo turyści korkują wszystko co możliwe!

Ludzie! Dobrze, ze przyjeżdżacie, ale na litość.., zostawcie swe fury przed pensjonatem i korzystajcie z życia bez ich pomocy.

Ja gdy jadę do Zakopca czy innego miasta na parę dni, to zostawiam furę i łoję piwo.Korzystam z wolności od "kółka" i wsiadam do auta dopiero w dniu powrotu, a nie kręcę się w te i z powrotem, bo bez "czterech nie można żyć"!Korzystam z Busów, konnych furmanek, bo np. tego nie mam u siebie i jest trochę frajdy, a już na pewno dla dziecka.

 

Klasyczny przykład idiotyzmu motoryzacyjnego.

JA WYPOCZYWAM i sobie jeżdżę, a to, ze inni mają przesrane, to już nie moja brocha!

 

Myśli czasem taki jeden z drugim, ze takim ciągłym szwędaniem się autem między Helem, a Trójmiastem, utrudnia życie sobie i mieszkańcom?!My tu żyjemy, pracujemy!Wiecie jak ciężko czasem wydostać się na Obwodnicę i ile przez takie postępowanie nam to czasu zajmuje?!

Zaprosiłem ostatnio do siebie audiofila z Gdańska.Odpowiedział;

 

- chętnie, ale dopiero we wrześniu, gdy skończą się korki!

piano

napisal prawde ja tez tam sie nie pojawiam nigdy pomiędzy czerwcem a sierpniem

trasy w tej czesci Polski to jedno nieporozumienie , chyba ani jednego kilometra nie zbudowali od 50 lat

patrząc jednak na ilość strupów która sie pojawia na parkingach przy plazach z lokalnymi rejestracjami mysle ze nie doceniasz potencjału miejscowych spragnionych podrózowania

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Parę km zbudowali, jednak w obliczu motoryzacyjnej nawałnicy, to kropelka w morzu potrzeb.

Wiadomo, że nie miałem na myśli tylko tych z "głębi PL" - w każdym stadzie są czarne owce, nawet "naszym Trójmiejskim".

Głównie miałem na myśli niepokojące zjawisko jakim jest "samochodowa nierozerwalność".

Po mleko, autem, do kościoła autem, na spacer autem - o zgrozo!Wszędzie samochodem!

Ja już od dłuższego czasu, wsiadam do auta tylko z musu.Korzystam z roweru, gdy tylko pogoda na to pozwala i zyskują na tym;

- zdrowie

- kondycja

- czas

- pieniądze

- przyjemnośc, bo ta ost, jest niewątpliwa w porównaniu ze staniem w korkach.

- mobilność - parkuje, gdzie chcę.

 

Gdy mieszkałem w centrum Gdyni, to często korzystałem z Tramwaju Wodnego.Frajda na max,a bo na Hel chyba w 50 min, a i można się piwka napić i na luzie pogawędzić ze znajomymi.Kupowałem zaraz bilet powrotny na określoną h i po sprawie.Byłem szybciej, taniej , a do tego fale pobujały.

Parę razy jechałem też pociągiem i też było niexle, choć Tramwaj Wodny bez porównania ciekawszy i szybszy.

W ogóle, gdy mieszkałem w centrum, to z samochodu korzystałem tylko w przypadku wyjazdów po za 3 miasto, bo w obrębie Gdyni, to tylko rowerem, a i na rolkach się zdarzało:)

Tak całkiem szczerze, to dziwię się ludziom, że chce im się się wystawać w korkach tyle h!!!

Oczywiście, ze trudno mówić o wszystkich i generalizować, ale widać, ze dziś chyba większosć nie potrafi żyć bez auta i po każdą pierdołę w niego wsiadają.

Sąsiada - dla przykładu - nigdy na nogach czy rowerze nie widziałem.Po dziecko czy do sklepu - 200m-jedzie autem!

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.