Skocz do zawartości
IGNORED

Plazmy. Czy obecnie jest jeszcze sens interesować się?


profee

Rekomendowane odpowiedzi

O i następne dziecko zawitało do piaskownicy z własnym wiaderkiem.

A jak się cieszy że może do niego: nasypywać, wyginać, rączką się bawić....

 

Ale jak to dziecko - konstruktorów wiaderka, którzy dbają by sobie krzywdy nie zrobiło (czyli norm się trzymali przy wytwarzaniu) ma "gdzieś"

I jak to dziecko - inne wiaderka są "bee".

 

Tak to jest w piaskownicy.

(zaraz inne dzieci dojdą ze swoimi wiaderkami).

 

Próba ośmieszenia adwersarza w miejsce argumentów. Typowe w sytuacji ich braku.

 

Widzę, że w sprawach piaskownicy jesteś na bieżąco. Nadal tam przebywasz?

 

Pozdrowienia Panie Kustoszu schyłkowej technologii.

Dla przykładu - Kto z Was zmierzył tę nieliniowa gammę z ekranu (i czym)?

Jakiego kolorymetru użyłem do tego to napisałem wcześniej. Nawet dałem obraz do kontroli gammy (czy jest 2,2), i podałem dodatkowo program którym można skontrolować gammę. "Plazmowicze" widzę zadają wielokrotnie pytania na które już dawno otrzymali odpowiedź - to jest u Was typowe. Ale tak to jest jak nie czytacie tego co piszą adwersarze bo jesteście zaślepieni swoim fanatyzmem.

 

i tak klepią łopatkami po piasku, zamiast np. z tego skorzystać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Są tam pewne sformułowania wprowadzające w błąd, np. :

Odniesieniem referencyjnym jest Gamma znana z urządzeń CRT. Według standardów video gamma powinna wynosić 2,2. W idealnie zaciemnionych pomieszczeniach przyjemniejsza dla oka bywa gamma wynosząca nawet 2,5. Jeśli urządzenie ma zdolność do pracy w zakresie 2,2-2,5 – użytkownik ma możliwość dostosowania parametru do swoich preferencji, nie martwiąc się o utratę wyświetlanych informacji.
Szkoda że nie napisali, że przy zawyżonej gammie detale w cieniach są mniej czytelne. Tak więc z tą "przyjemnością" to za daleko ktoś pojechał (wcale nie jest przyjemne jak ciemna scena jest nieczytelna).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale jak to dziecko - konstruktorów wiaderka, którzy dbają by sobie krzywdy nie zrobiło (czyli norm się trzymali przy wytwarzaniu) ma "gdzieś"

 

Czyli rozumiem, że ustawienie sobie telewizora inaczej niż wskazują wydumane przez jakichś żyjących w wieży z kości słoniowej teoretyków - grozi śmiercią lub kalectwem? A przynajmniej ciężkim rozstrojem zdrowia?

 

Że też PZU nie wpadło na pomysł, aby zawierając ze mną ubezpieczenie na życie sprawdzić uprzednio jak mam ustawiony telewizor...

Czyli rozumiem, że ustawienie sobie telewizora inaczej niż wskazują wydumane przez jakichś żyjących w wieży z kości słoniowej teoretyków - grozi śmiercią lub kalectwem? A przynajmniej ciężkim rozstrojem zdrowia?

 

Że też PZU nie wpadło na pomysł, aby zawierając ze mną ubezpieczenie na życie sprawdzić uprzednio jak mam ustawiony telewizor...

Można sobie oczywiście ustawiać pod własny "subiektywizm" ... podobnie jak uśmiech dyskoteki na EQ w audio (to na prawdę doskonała analogia). .... czy to szkodzi? ... akurat niedawno (przynajmniej w audio) przeczytałem że tak (nadmiar wysokich tonów). ... jeśli chodzi o obraz to wątpię. Weź pod uwagę że gdybyś miał ekran idealnie skorygowany do standardu wzgl. tego co masz obecnie (wnioskuję z tego co piszesz że masz dosyć przypadkowe te ustawienia) to po pewnym czasie odzwyczaił byś się od swoich obecnych ustawień - spróbuj kiedyś ;) Tylko powstaje pytanie "czy warto zmieniać przyzwyczajenia i przyzwyczajać się to tych ustandaryzowanych" - powiem Ci że praktycznie tak.

(wnioskuję z tego co piszesz że masz dosyć przypadkowe te ustawienia) to po pewnym czasie odzwyczaił byś się od swoich obecnych ustawień - spróbuj kiedyś ;) Tylko powstaje pytanie "czy warto zmieniać przyzwyczajenia i przyzwyczajać się to tych ustandaryzowanych" - powiem Ci że praktycznie tak.

 

Z mojego punktu widzenia one nie są przypadkowe, gdyż któryś już telewizor ustawiam tak samo. Lubię obraz ostry, kontrastowy i bardzo żywe kolory. Co daje (zdaniem niektórych) efekt "pocztówkowy", albo inaczej "z kolorowego czasopisma".

 

to po pewnym czasie odzwyczaił byś się od swoich obecnych ustawień - spróbuj kiedyś ;)

 

Po co mam się odzwyczajać od tego, co lubię? W imię czego? Ortodoksyjnie pojmowanej czystości ideologicznej? Przecież to nie jest sprawa, która w jakimkolwiek stopniu dotyczy kogokolwiek, poza mną.

 

Lubię czasem sączyć Bourbona na kostkach lodu. A tu ktoś mi radzi, abym się za wszelką cenę odzwyczaił od tego, albowiem prawdziwy koneser pija tylko Szkocką.

A tu ktoś mi radzi, abym się za wszelką cenę odzwyczaił od tego

Chyba lekko przeholowałeś ;) Raczej subtelnie sugeruję spróbować np. przez 3 miesiące oglądać obraz neutralny a następnie spróbować powrócić do pierwotnych np. "przesyconych" ustawień.

 

Ja też kiedyś lubiłem zawyżoną gammę, i temp. barwową ... do czasu aż spróbowałem jak to jest na neutralnym i sprawdziłem co traciłem.

 

ps. nie traktuj tego co napisałem jako jakiś "mus" ... tylko raczej jako "będzie Ci się nudziło i najdzie Cię ochota to se może spróbuj ... albo i nie jak Ci się nie będzie chciało ;)"

Kylie - jak że wprost trafiasz "do mnie" to opisz (bo zapomniałem dodać) jakie TV kalibrowałeś (nie monitory) i coś z wyników.

Ja akurat i tak już wiele napisałem odnośnie mojej kontroli obrazu, jak dane parametry wpływają na obraz ... może dla odmiany Ty coś napiszesz? co własnoręcznie kalibrowałeś? ( czyli zaprezentuj jakieś swoje dokonania ... jeśli takowe są )

"będzie Ci się nudziło i najdzie Cię ochota to se może spróbuj ... albo i nie jak Ci się nie będzie chciało ;)"

 

Próbowałem. Po dniach zniesmaczenia, żeby nie powiedzieć: obrzydzenia tym, co widziałem na ekranie (mówię o jakości obrazu, nie o zawartości merytorycznej programów) z lubością przywróciłem swoje preferowanie (pocztówkowe) ustawienia. Więcej próbował nie będę. Nie jestem masochistą.

Próbowałem. Po dniach zniesmaczenia, żeby nie powiedzieć: obrzydzenia tym, co widziałem na ekranie (mówię o jakości obrazu, nie o zawartości merytorycznej programów) z lubością przywróciłem swoje preferowanie (pocztówkowe) ustawienia. Więcej próbował nie będę. Nie jestem masochistą.

A gdy patrzysz na otaczający świat własnymi oczami i potem na telewizor to wyświetla on np. przyrodę tak samo jak widzisz naturę?

A gdy patrzysz na otaczający świat własnymi oczami i potem na telewizor to wyświetla on np. przyrodę tak samo jak widzisz naturę?

 

Nie nie tak samo. I o to mi właśnie chodzi żeby w telewizorze było inaczej. Lepiej, ładniej i bardziej kolorowo. Otaczający świat jest bardzo często szary i bezbarwny. Dodanie na ekranie trochę żywszych (nazwij to jeśli chcesz: przesadnych) barw moim zdaniem znakomicie upiększa ogląd, dodaje optymizmu i poprawia nastrój.

 

Już kiedyś w jakimś wątku rozmawiałem o tym. Napisałem tam, że nie wszystko co naturalne jest z definicji najlepsze. Lubisz jabłka? Jedyna naturalna odmiana - to dzika jabłonka rajska. Wszystkie inne piękne i smaczne odmiany zostały na przestrzeni wieków wyhodowane przez sadowników. Niektóre w dawnych czasach, niektóre całkiem współcześnie. Naturalny zapach ludzkiego ciała też do najprzyjemniejszych nie należy. Aby wiedzieć co mam na myśli - wystarczy się w upalny letni dzień przejechać starym (nieklimatyzowanym) tramwajem. Dlatego powinno się używać mydła, żeli pod prysznic i dezodorantów. Nie wszyscy tego przestrzegają. Stąd takie a nie inne doznania węchowe w środkach komunikacji miejskiej.

Nie nie tak samo. I o to mi właśnie chodzi żeby w telewizorze było inaczej. Lepiej, ładniej i bardziej kolorowo. Otaczający świat jest bardzo często szary i bezbarwny. Dodanie na ekranie trochę żywszych (nazwij to jeśli chcesz: przesadnych) barw moim zdaniem znakomicie upiększa ogląd, dodaje optymizmu i poprawia nastrój.

 

 

Ależ właśnie o to chodzi, chodzi o to aby za pośrednictwem telewizora siedząc wygodnie w fotelu przenieść się w inny zakątek świata. W kinie IMAX poszli jeszcze dalej, nie dosyć że kolory naturalne to jeszcze ekran wielki tak aby całe nasze pole widzenia było wypełnione wyświetlanym filmem i aby poczuć się jakbyśmy tam byli. Byłeś kiedyś w Afryce? kolory są takie jakie są i uwierz że nie trzeba by było nic podkręcać aby dodać koloru. (jeśli taką opcję miałby człowiek w swoich oczach)

Ustawiać TV każdy może jak chce, a że ustawienia inne niż naturalne (sztuczne) są złe to już inna sprawa.

Byłeś kiedyś w Afryce? kolory są takie jakie są i uwierz że nie trzeba by było nic podkręcać aby dodać koloru. (jeśli taką opcję miałby człowiek w swoich oczach)

Ustawiać TV każdy może jak chce, a że ustawienia inne niż naturalne (sztuczne) są złe to już inna sprawa.

 

Byłem w kilku miejscach. Nie wszędzie jest kolorowo. Bywa również spalona słońcem i suszą szarzyzna.

 

ustawienia inne niż naturalne (sztuczne) są złe.

 

Ja bym unikał takich kategorycznych osądów. Napisz, że Twoim zdaniem są złe - aaa to inna historia. O gustach nie dyskutujemy.

Ktoś gdzieś postanowił, że telewizor powinno się oglądać ustawiony na barwy naturalne. Spytam za Jean Paulem Sartrem: co znaczy słowo SIĘ?

Ciekawy jestem, gdybyś był kierownikiem wyprawy na inną planetę (NASA) i po wylądowaniu robota miałaby się odbyć pierwsza transmisja telewizyjna z innego świata, to też tym wszystkim zgromadzonym serwowałbyś przesycone kolory?

Ciekawy jestem, gdybyś był kierownikiem wyprawy na inną planetę (NASA) i po wylądowaniu robota miałaby się odbyć pierwsza transmisja telewizyjna z innego świata, to też tym wszystkim zgromadzonym serwowałbyś przesycone kolory?

 

A skąd wiesz czy z próbników marsjańskich przychodzą rzeczywiste, czy może przekłamane (i jeśli tak: w którą stronę) kolory? Byłeś tam?

 

Na swoim domowym telewizorze miałbym napewno kolory ustawione wg moich preferencji.

A skąd wiesz czy z próbników marsjańskich przychodzą rzeczywiste, czy może przekłamane (i jeśli tak: w którą stronę) kolory?

 

 

Nie ośmieszaj się.

Bobcat, podsumowując, Twoje oczekiwania to obraz nienaturalny, bajkowy, przesycony, jaskrawy, wyostrzony.

I zgadzam się, że przy tak sprecyzowanych preferencjach LCD sprawdzi się doskonale :).

Nie ośmieszaj się.

 

To rzeczywiście "argument" niezwykłej wagi.

 

Bobcat, podsumowując, Twoje oczekiwania to obraz nienaturalny, bajkowy, przesycony, jaskrawy, wyostrzony.

I zgadzam się, że przy tak sprecyzowanych preferencjach LCD sprawdzi się doskonale :).

 

Trawestując Twój wpis można powiedzieć, że z kolei Twoje oczekiwania to obraz obwołany "naturalnym", a tak de facto to mętny, nieostry, niekontrastowy, z bladymi kolorami których się należy raczej domyślać, niż które można zobaczyć. Przy TAKICH preferencjach faktycznie najlepsza jest plazma.

 

Pytam po raz kolejny, gdyż nie uzyskałem odpowiedzi: dlaczego LCD zawojowały świat mimo wyższej niż plazma ceny?

To rzeczywiście "argument" niezwykłej wagi.

Człowieku, przecież to oczywiste że się ośmieszasz, że głupoty wypisujesz.

Ludzie twojego pokroju słuchają całe życie MP3, póżniej idą na studia, zostaja inżynierami dźwięku i nagrywają płyty nie mając zielonego pojęcia jak powinno to być nagrane, jak powinna brzmieć muzyka o prawidłowym nagrywaniu i miksowaniu nie wspomnę.

Jeśli gdzieś napisałem, że lubię obraz mętny, blady itp - zacytuj proszę, natomiast jeśli nie znajdziesz takiej mojej wypowiedzi (a nie znajdziesz) to bądź łaskaw tak nie pisać.

Ty natomiast otwartym tekstem i to niejednokrotnie przyznajesz, że wolisz obraz odrealniony, upiększony, nieprawdziwy.

I że preferujesz LCD. I ja tylko powtarzam, że rozumiem ten wybór, jako w 100% spełniający takie oczekiwania.

 

 

 

 

Trawestując Twój wpis można powiedzieć, że z kolei Twoje oczekiwania to obraz obwołany "naturalnym", a tak de facto to mętny, nieostry, niekontrastowy, z bladymi kolorami których się należy raczej domyślać, niż które można zobaczyć. Przy TAKICH preferencjach faktycznie najlepsza jest plazma.

 

Pytam po raz kolejny, gdyż nie uzyskałem odpowiedzi: dlaczego LCD zawojowały świat mimo wyższej niż plazma ceny?

Nie ostry!!!???, nie kontrastowy!!!???, z bladymi koloramy!!!??? - a kto ci takie głupoty nagadał?, jeżeli takie masz wyobrażenie o plazmach to się grubo mylisz.

 

 

Ależ ludzie na całym świecie nie wybrali LCD dlatego że są lepsze, tylko dla wygody.

Taka sama sytuacja miała miejsce z CD, tak właśnie, wybrali CD dla wygody, dlaczego?, ano taśmę magnetofonową trzeba przewijać a w CD jest błyskawiczny dostęp do utworu, taśma szybko się niszczy, a płyta nie, głowice trzeba wymieniać częściej niż laser. Winyl to samo, igły trzeba wymieniać, płyty szanować bo się ścierają etc.

A cena jest podyktowana tylko i wyłącznie podażą.

Człowieku, przecież to oczywiste że się ośmieszasz, że głupoty wypisujesz.

Ludzie twojego pokroju słuchają całe życie MP3, póżniej idą na studia, zostaja inżynierami dźwięku i nagrywają płyty nie mając zielonego pojęcia jak powinno to być nagrane, jak powinna brzmieć muzyka o prawidłowym nagrywaniu i miksowaniu nie wspomnę.

 

Rozumiem, że z braku argumentów ad meritum chwyciłeś się argumentów ad personam. Nie słucham MP3. Poszperaj po innych wątkach, dowiesz się co lubię i jak sprzęt mam.

 

Przemawiasz ex cathedra niczym Arbiter Najwyższy. Kolejny autorytet z nominacji własnej.

 

Jeśli gdzieś napisałem, że lubię obraz mętny, blady itp - zacytuj proszę, natomiast jeśli nie znajdziesz takiej mojej wypowiedzi (a nie znajdziesz) to bądź łaskaw tak nie pisać.

 

 

Nie zacytuję, gdyż nic takiego nigdzie nie napisałeś. Takie konkluzje nasuwają się same czytając o Twoim umiłowaniu plazmy. Może trochę przerysowałem w celach polemicznych, ale obraz PDP w porównaniu z LCD jest wg mnie bardziej blady, mętny, itd

 

Ty natomiast otwartym tekstem i to niejednokrotnie przyznajesz, że wolisz obraz odrealniony, upiększony, nieprawdziwy.

I że preferujesz LCD. I ja tylko powtarzam, że rozumiem ten wybór, jako w 100% spełniający takie oczekiwania.

 

Tak. Potwierdzam. Jedyną wadą jaką dostrzegam w LCD jest pogorszenie jakości obrazu nie na wprost. I dlatego z takim zaciekawieniem oczekuję OLED.

 

Nie ostry!!!???, nie kontrastowy!!!???, z bladymi kolorami!!!??? - a kto ci takie głupoty nagadał?, jeżeli takie masz wyobrażenie o plazmach to się grubo mylisz.

 

W porównaniu z LCD - tak. Nie wszystko co niemiło słuchać jest z definicji głupotą.

 

Ależ ludzie na całym świecie nie wybrali LCD dlatego że są lepsze, tylko dla wygody.

 

A mógłbyś mmnie oświecić w czym codzienne użytkowanie LCD jest wygodniejsze od PDP?

Pytam po raz kolejny, gdyż nie uzyskałem odpowiedzi: dlaczego LCD zawojowały świat mimo wyższej niż plazma ceny?

 

Bo tak naprawde malo kto zaglebia sie w szczegoly i wlasciwosci obu technologi. Statystyczny klient w duzej mierze odbiera sprzedawca w sklepie jako fachowca i zawierza jego opinia. Po za tym caly czas krazy opinia ze plazmy zuzywaja duzo wiecej pradu, powstaja powidoki, sa ciezkie, wydzielaja duzo pradu itp itd. Chyba starczy aby wybrac LCD;)

 

Nie tak dawno poszedlem ze znajomym do sklepu Currys (siec sklepow RTV, AGD w UK) z zamiarem zakupu o tv 55-60". Z uwagi na cene pod uwage brany byl LG 55" LCD i LG 60" plazma. Sprzedawca powiedzial ze oba sa bdb ale plazma zuzuwa duzo wiecej pradu i istnieje ryzyko powstania powidokow. Znajomy jeszcze nic nie kupil ale sklania sie z w/w powodow do LCD.

Bobcat, gdzieś się konsekwencja z Twoich wpisów ulotniła.

Może usystematyzujmy informacje:

Ty lubisz obraz odrealniony, upiększony, przejaskrawiony

Z uwagi na swoje upodobania nie lubisz plazmy

Z uwagi na swoje upodobania preferujesz LCD.

 

Z tego wynika, że LCD daje obraz "odrealniony, upiększony, przejaskrawiony". Z tego też wynika, że plazma takiego obrazu nie daje.

Więc pisząc na koniec, że plazma daje taki nienaturalny obraz, pogubiłeś się trochę w zeznaniach.

 

Oczywiście, jeśli za "naturalny" przyjmiemy obraz z Twoich upodobań, to też trzeba przyznać, że plazma da (w Twoim mniemaniu) obraz "nienaturalny".

 

Na koniec proponuję, żebyś podjechał do mnie na godzinkę i przekonał się naocznie, jaki obraz daje moja 58 calowa plazma.

Mówię całkowicie poważnie, szczegóły do ustalenia na PW.

Jeden warunek: napiszesz potem w tym wątku, co widziałeś. Subiektywnie, jak stwierdzisz, że jest do dupy - tak napiszesz. Ale jak zmienisz zdanie - to również to napiszesz. OK?

 

 

 

 

A mógłbyś mmnie oświecić w czym codzienne użytkowanie LCD jest wygodniejsze od PDP?

Wielokrotnie w dziejach ludzkości było tak że wygrywały rzeczy które były gorsze.

Chyba doskonale wiesz że firmy wtopiły w projekt ogromne ilości pieniędzy (lata 1975-1980) a teraz chcąc je odzyskać muszą się imać agresywnego marketingu polegającego na zabiciu wroga.

W czym, to nie wiesz???, a nie słyszałeś o obiegowej opini (wymyślonej przez marketingowców) że z plazmy gaz ucieka i trzeba ją doładowywać, nie słyszałeś o strasznym poborze prądy, nie słyszałeś o wypalaniu i innych?

Dlaczego LCD sprzedaje się lepiej? Już odpowiadam.

 

Po pierwsze, 50% sprzedaży LCDekom zapewnia tylko to, że nie ma plazm poniżej 42 cali. Myślę, że ekrany < 42 cali to nawet więcej niż połowa rynku. Oceniamy po sobie, ale realia są takie, że przeciętny Kowalski woli coś mniejszego.

Tu wybór jest tylko jeden.

 

Druga oczywista oczywistość - masowy klient kupuje tanio. A 32 calowego LCDeka można kupić naprawdę za grosze. Plazma jakby nie patrzeć, choćby z uwagi na min przekątną, to już wydatek paru złotych.

 

Kolejna sprawa - doradztwo w marketach sieciowych. Dobrze "wyszkolony" doradca spyta, do czego to ma służyć, i uzyskując od małżeństwa w średnim wieku odpowiedź: do oglądania telewizji w "dużym pokoju" od razu odpowie: "no to lepszy będzie LCD". Na tym etapie małżeństwo jeszcze nie wie, o czym on do nich mówi. Coś tam słyszeli o LCD, plaźmie, ale o co chodzi? Sprzedawca wyjaśni: LCD będzie państwu jaśniej świeciło i zużyje mniej prądu. I będzie miało ładniejsze kolory. Teraz małżeństwo nie ma już wątpliwości. Kupią LCD. Marian jeszcze tylko załatwi sprawy w stoisku z kredytami 0% i można jechać do domu.

 

Jak ktoś ich na imieninach spyta, co wybrali, odpowiedzą już z pozycji znawcy: oczywiście LCD. A czemu? A bo .... I tak to idzie.

 

Ale i tak dwa pierwsze wymieonione przeze mnie aspekty są ważniejsze.

Kyle,

 

trudno się czyta te przekomarzania kolegów Witek, Bobcat itp. Ale czytajac ich uświadomiłem sobie, ze właściwie nie opisałeś jak WYGLADA obraz na TV LCD LED po twoich zgodnych z zasadami i sztuka ustawieniach na przyrzadach. Czy obraz jest taki jaki Bobcat nazwałby mdłym, burym jak rzeczywistość, czy też technicznie prawidłowa kalibracja nie zabija tego "podsłodzenia, ubarwienia" jakie wielu, i mnie też, jest trochę potrzebne. W myśl spostrzeżenia, że nie po to idzie się do teatru/kina/na telewizję, zeby za pieniadze ogladać to samo, co przez okno mogę widzieć za darmo. Trochę przesadzam, ale wiesz co mam na myśli. Więc jak to po pełnej kalibracji u ciebie na TV LCD LED wyglada?

PS W amerykańskich ksiażkach o profesjonalnej technice audio i wideo spotkałem termin "sweatening" (w cudzysłowie w oryginalnym tekście). Oznacza on takie upiększenie dźwięku czy obrazu, żeby był przyjemny dla ucha/oka. Jest to ostatnia chyba operacja na materiale nagrania. Po tym juz chyba tylko kodowanie do wybranego formatu i montaż albumu/filmu.

profee - ja zadałem to pytanie u góry (w sprawie kalibracji TV, nie monitora) i ciekaw jest nadal konkretnej odpowiedzi.

 

Głos zabieram (wyłącznie) bo jesteś prowadzącym wątek.

 

Przejdź się do sklepu i poproś by puścili jakiś TV w trybie "THX" - poczujesz się zawiedziony.

Jednak ten tryb zapuszczony w domu (w zaciemnionym pokoju) odda najbardziej zbliżony obraz do oryginału (dużo zyska w takim pomieszczeniu) i jest najbardziej zbliżony do skalibrowanego TV (i to dobrze).

 

Zerknąć na ten stary (ale jary link):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I jeszcze jedno - nie mylić "naturalności" z bzdetami powtarzanymi także w tym dziale.

 

Chodzi o to że jak np reżyser uznał że ujęcie aktora po nocnej libacji ma wykazać jego "zmęczoną" twarz , to zwolennicy "swoich, dziwnych" ustawień tego nie dojrzą, a tylko twarz wytapetowanego "spikera".

Chyba nie o to w oglądaniu chodzi.

(chyba ze ktoś TV "słucha" zerkając tylko na ekran - a tak często jest).

 

Ps - pytałeś o TV z wysokim kontrastem i skalibrowany a podałem np link do takiego TV ...("powtórzę"):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , którego obraz oceniono jako "referencyjny".

 

To oczywiście tylko przykład.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba doskonale wiesz że firmy wtopiły w projekt ogromne ilości pieniędzy (lata 1975-1980) a teraz chcąc je odzyskać muszą się imać agresywnego marketingu polegającego na zabiciu wroga.

 

Powiadasz, że na rozwój technologii PDP wydano jakieś śmieszne grosze, albo ją znaleziono (np. w kapuście) za darmo?

 

Kyle,

 

czy też technicznie prawidłowa kalibracja nie zabija tego "podsłodzenia, ubarwienia" jakie wielu, i mnie też, jest trochę potrzebne. W myśl spostrzeżenia, że nie po to idzie się do teatru/kina/na telewizję, zeby za pieniadze ogladać to samo, co przez okno mogę widzieć za darmo.

 

Nic dodać nic ująć. Mogę się pod tym oburącz podpisać.

Powiadasz, że na rozwój technologii PDP wydano jakieś śmieszne grosze, albo ją znaleziono (np. w kapuście) za darmo?

 

 

 

 

Nieporównywalnie mniej (poczytaj).

Śledziłem początki powstawania LCD ponieważ ta technologia dawała obraz bez zniekształceń siatki obrazowej, nie było efektu starzenia się katod kineskopowych a co za tym idzie balans bieli i czerni.

Jakież było moje zdziwienie kiedy po raz pierwszy zobaczyłem na żywo telewizor, pomyślałem wtedy, rany boskie to ja już wolę te zniekształcenia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.