Skocz do zawartości
IGNORED

Plazmy. Czy obecnie jest jeszcze sens interesować się?


profee

Rekomendowane odpowiedzi

Ale śmiechowy wątek... :D

 

Mała uwaga natury merytorycznej.

 

Dajcie sobie spokój z migotaniem, i ci co widzą, i ci co nie widzą. Zmysł wzroku jest bardzo zindywidualizowany osobniczo, nie ma czegoś takiego jak "obiektywne postrzeganie". Dobrym przykładem jest "efekt tęczy" znany z projektorów DLP, ułamek populacji to dostrzega a jeszcze mniejszy odsetek po nawet krótkiej projekcji dostaje bólu oczu i głowy. I nie są to osoby ślepe lub niedowidzące.

 

Niektórzy widzą migotanie, inni nie. Niektórzy widzą "zielone duszki" z plazmy, inni nie. Niektórzy od kinowego judder'a dostają mdłości, inni oglądają panoramowanie przy 24 klatkach na sekundę bez problemu. Ja osobiście nie dostrzegałem (a przynajmniej mi nie przeszkadzało) migotania CRT 28" / 50 Hz, musiałem ogniskować wzrok z boku jednocześnie starając się dostrzegać kineskop, aby zauważyć migotanie. Gdy dekadę temu kupowałem panoramiczne TV, to w założonym budżecie (koło 4000) nie znalazłem zadowalającego mnie TV z systemem 100 Hz, wyraźnie było widać artefakty przetwarzania (tzw efekt brudnej szyby lub brak płynności ruchu); 50 Hz za to wcale mi nie przeszkadzało.

 

Dlatego argumenty typu "ślepy i nie widzi" są co najmniej nietrafione. :)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Ja bym nie szedł aż tak daleko w dywagacjach. Cała rzecz zasadza się bowiem w tym (na co próbowałem Ci Witku_Z delikatnie zwrócić uwagę), że zwolennicy plazmy nie mówią: "mam plazmę gdyż MNIE się ona bardziej podoba". Pisałem już, że takie postawienie sprawy kończy dyskusję, gdyż o gustach trudno się spierać.

 

Nie. Zwolennicy plazmy usiłują wmówić wszystkim że plazma JEST lepsza. I czują się w związku z tym upoważnieni do prowadzenia działalności misyjnej celem nawrócenia na plazmę barbarzyńców (= zwolenników LCD). Stąd cała Wasza dęta ideologia, szermowanie parametrami, podpieranie się wynikami laboratoryjnych pomiarów co do spełniania jakichś wydumanych norm. Wszystko to ma u niepoinformowanych bądź niezdecydowanych sprawić wrażenie, że OBIEKTYWNA PRAWDA jest po Waszej stronie. Posiłkujecie się też dodatkowym instrumentem temu służącym, mianowicie obraz który dla wielu (w tym dla mnie) jest mdły, bez wyrazu, nieostry, niekontrastowy i z wyblakłymi kolorami nazywacie "naturalnym".

 

Kapitalnie naświetlił problem red. Filip Kulpa. Każda z tych technologii ma swoje zalety i wady. I pytanie zasadza się tylko do określenia (na swój własny użytek) który zestaw wad jest dla mnie bardziej dotkliwy i nieakceptowalny: PDP czy LCD? Po to, abym sam wiedział czego mam NIE KUPOWAĆ.

 

Nie ma się co przekonywać, gdyż jest to daremny trud.

Ale ta dywagacja jest prawdziwa a ja próbuję Ci Bobcat i innym wytłumaczyć że długo nie miałem "płaskiego" telewizora, jeszcze rok temu chciałem kupić CRT 29 cali lecz nie znalazłem nowego, były jakieś od firm mało znanych. W erze TV kineskopowych miałem na punkcie wyświetlanego obrazu ostrego "kota" i tak jest do tej pory.

Znajomi wiedząc o moim hobby prosili mnie nieraz o wybranie telewizora, oni przyglądając się z boku zawsze mówili patrząc na obraz cyt. "co ty chcesz od tego telewizora, przecież on ładnie gra", wtedy pokazywałem dosłownie palcem i tłumaczyłem jak powinno być prawidłowo, chodziło o: balans bieli, balans czerni, zniekształcenia geometryczne oraz zbieżność statyczną i dynamiczną. Niestety wszyscy nie wiedzieli o co chodzi i tak samo w przeważającej części jest teraz, a tym którym się wydaje że mają rację (niezależnie co mają w domu) są w błędzie i nie mam na myśli co się komu podoba, ponieważ nie o to chodzi. Więc o co chodzi ktoś zapyta?, ano o to aby obraz wyświetlany na ekranie telewizora był w jak najwiekszym stopniu zbliżony do natury, aby obraz z telewizora był taki sam jak otaczający nas świat, niestety tą technologią która jest dzisiaj dostępna dla mas nie jest technologia LCD.

Mam jeszcze jedno spostrzeżenie (nikt o tym jeszcze nigdzie nie wspomniał), otóż, największą wadą wszystkich odbiorników które były wytwarzane w przeszłości i teraz jest to że obraz tworzy się poprzez świecenie wyświetlacza, w naturze jest inaczaj, to światło odbija się od przedmiotów.

Wadą wszystkich odbiorników, a więc i plazm...nie wiem jakim trzeba być betonem by nie rozumieć, że nie ma ideałów, obie technologie mają wady i zalety i tylko od preferencji zależy wybór jednej lub drugiej..... jak ktoś chce mieć czystą naturę niech wyjdzie do ogrodu i poobserwuje otoczenie - to jest naturalność, reszta to jej subiektywnie odbierana namiastka ;)

W tym temacie i nie tylko w tym zostały dobitnie przedstawione wady i zalety obu technologi i trzeba być ostrym betonem aby nie wiedzieć która technologia jest bliższa naturze.

Ale ta dywagacja jest prawdziwa

wtedy pokazywałem dosłownie palcem i tłumaczyłem jak powinno być prawidłowo, chodziło o: balans bieli, balans czerni, zniekształcenia geometryczne oraz zbieżność statyczną i dynamiczną. Niestety wszyscy nie wiedzieli o co chodzi i tak samo w przeważającej części jest teraz, a tym którym się wydaje że mają rację (niezależnie co mają w domu) są w błędzie

 

Trudno się z Tobą dyskutuje, albowiem uważasz się za depozytariusza jedynie słusznej racji. Taki autorytet z nominacji własnej.

 

Twoi znajomi mają rację, gdyż kupili i mają to, co się IM podoba. Ty masz masz również rację posiadając w domu to, co się TOBIE podoba. Tak trudno to zrozumieć?

 

I nie świeć proszę po oczach balansem bieli, czerni, zniekształceniami, zbieżnościami i czym tam jeszcze. Przeciętny telewidz ma to gdzieś. Jesteś teoretykiem - gawędziarzem. Z innej beczki: jadam to, co MNIE smakuje. Mam w du...żym poważaniu teoretyczne tabele wartości odżywczych, kaloryczności, zawartości witamin i mikroelementów. Ty natomiast zaczynasz przypominać gościa, ktory je obiad z wagą laboratoryjną i kalkulatorem kalorii tudzież innych składników.

 

Mówienie "ja mam z definicji właściwe podejście, a inni nawet nie wiedzą jak błądzą" trąci śmiesznością. Nie zamieniajmy tego Forum w operetkę.

...Mam jeszcze jedno spostrzeżenie (nikt o tym jeszcze nigdzie nie wspomniał), otóż, największą wadą wszystkich odbiorników które były wytwarzane w przeszłości i teraz jest to że obraz tworzy się poprzez świecenie wyświetlacza, w naturze jest inaczaj, to światło odbija się od przedmiotów.

I dlatego w kinie (i z projektora) ogląda się inaczej filmy, to nie tylko kwestia wielkości obrazu...

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

 

 

Twoi znajomi mają rację, gdyż kupili i mają to, co się IM podoba. Ty masz masz również rację posiadając w domu to, co się TOBIE podoba. Tak trudno to zrozumieć?

 

 

Nieprawda, moi znajomi mają telewizory które ja wbrałem i są mi wdzięczni, kiedyś jak sami mówili nie ZWRACALI UWAGI na pewne niedociągnięcia uważając że tak powinno być, dopiero ja otworzyłem im oczy i nie jest to przechwałka z mojej strony tylko fakty.

 

 

 

I nie świeć proszę po oczach balansem bieli, czerni, zniekształceniami, zbieżnościami i czym tam jeszcze. Przeciętny telewidz ma to gdzieś. Jesteś teoretykiem - gawędziarzem. Z innej beczki: jadam to, co MNIE smakuje. Mam w du...żym poważaniu teoretyczne tabele wartości odżywczych, kaloryczności, zawartości witamin i mikroelementów. Ty natomiast zaczynasz przypominać gościa, ktory je obiad z wagą laboratoryjną i kalkulatorem kalorii tudzież innych składników.

 

 

Ależ oczywiście że przeciątny telewidz ma to gdzieś, inni mówią ża auto ma jeździć.

Ja jestem cyt."teoretykiem - gawędziarzem"???!!!, człowieku jak nie wiesz o czym ja piszę i o co chodzi to daj sobie na wstrzymanie.

Mam w tyle czy lubisz kiełbasę z czekoladą, i możesz oglądać TV i otaczający świat w pomarańczowych okularach.

a u mnie w ciemnicy lcd wymienię na plazmę bo obraz mnie nie przekonuje w moim lcd samsunga bure kolory i szaro niebieski zamiast czerni bez gradacji szczegółów na ciemnych tłach, dziwię się jak ludzie mogą coś takiego uznawać za obraz optymalny , jak kupowałem 3 lata temu to była to najlepsza matryca okrzyczana na forach i w kosmosie , a obecne które oglądałem i porównywałem do modelu plazmy którą chcę kupić dalej mnie nie przekonują, sztuczność i podrasowanie obrazu to główne cechy dla mnie lcd dla ludu który ma łyknąć towar bo obraz jest żyleta ale że z naturalnością ma mało wspólnego to ma mniejsze znaczenie ważne żeby taniec z gwiazdami się oglądało dobrze i te kolory kreacji były "jak z bajki" a avatar był podrasowany i wyglądał jak gra z komputera :)

O właśnie, Pan Mikson napisał całą prawdę.

Ja nie mogę, on zwraca uwagę na to czego inni nie widzą i wybrał telewizory znajomym :))) - autorytet niczym z koziej dupy trąbka :))), bo wad plazm to on ni chujka nie dostrzega, plazma JEGO zdaniem jest bliższa naturalności - doktorat o tym napisał, ale nie przeszedł z powodu błędów ortograficznych, więc stał się sieciowym obrońcą krzyża :))))

Opublikowano · Ukryte przez mlb, 20 Listopada 2010 - awantura
Ukryte przez mlb, 20 Listopada 2010 - awantura

Ja nie mogę, on zwraca uwagę na to czego inni nie widzą i wybrał telewizory znajomym :))) - autorytet niczym z koziej dupy trąbka :))), bo wad plazm to on ni chujka nie dostrzega, plazma JEGO zdaniem jest bliższa naturalności - doktorat o tym napisał, ale nie przeszedł z powodu błędów ortograficznych, więc stał się sieciowym obrońcą krzyża :))))

Jednak Plustek ma rację, faktycznie zyzio czyta bez zrozumienia i piepszy jak mały daruś trzy po trzy, Pan Filip Kulpa napisał o wadach i zaletach tych technologii ale na koniec konkludując napisał dosadnie, lecz niestety zyzio czytać nie umie bo ma zatwardziały łeb, miało być bez złośliwości ale ty kolego nie możesz wytrzymać zeby komuś nie dosrać więc i ja sobie pozwolę.

Opublikowano · Ukryte przez mlb, 20 Listopada 2010 - awantura
Ukryte przez mlb, 20 Listopada 2010 - awantura

Jednak Plustek ma rację, faktycznie zyzio czyta bez zrozumienia i piepszy jak mały daruś trzy po trzy, Pan Filip Kulpa napisał o wadach i zaletach tych technologii ale na koniec konkludując napisał dosadnie, lecz niestety zyzio czytać nie umie bo ma zatwardziały łeb, miało być bez złośliwości ale ty kolego nie możesz wytrzymać zeby komuś nie dosrać więc i ja sobie pozwolę.

A jednak kawał prostego "piepSZącego" analfabety z ciebie, jedno i to samo pier..., więc pier.. sobie dalej, nie myśl że nie pamiętam o bucu jełopie, więc i ja sobie pozwoliłem :))) Jak kogoś obrażasz popaprańcu to posługuj się słownikiem ortograficznym, bo czytać się nie da tej twojej papki z błędami ;))))

I nie zapomnij napisać - "trzymajcie mnie, dzielą mnie drÓty, ale wdÓpiłbym gościowi" bo do tego się tylko nadajesz :)))

nie no, przez niektórych nieco fanatyzm przemawia... dajcie spokój już, w domu mam CRT, plazmę i LCD a z waszych głosów wychodzi na to że nie da się oglądać tych dwóch ostatnich co jest trochę śmieszne :)

zwolennicy jednej i drugiej technologii aż tak wyolbrzymiają ich wady

powoli myślę o wymianie telewizora głównego (plazmy) ale na razie się nie opłaca, chciałbym 50' z przeznaczeniem 80% do filmów HD (filmy w ciemnych warunkach) więc chciałbym płynność, ostrość, poprawną gammę i czerń jak w CRT i najlepiej to wszystko w cenie do 5k, więcej się nie opłaca dać za tv który za rok będzie wart grosze

w LCD pasuje mi lepsza wyrazistość (poza obrazem SD, tu subiektywnie ostrzejsza wg mnie jest plazma przez lepszy obrys), możliwość używania tv jako monitora (brak zmartwień o możliwość wypalenia), ale znowu wkurza mnie clouding, znacznie gorsza płynność w dynamicznych scenach w porównaniu do plazmy, no i żaden LCD nie wyświetla ciemnych scen idealnie (clouding, zmiana jasności nawet pod lekkim kątem, brak głębokiej czerni bez zabarwień (ma ją jedynie LCD z local dimming ale to jeszcze idealnie nie działa)

z plazm pasowałby mi Panasonic 50V20, mieści się niemal w cenie jedyna wada - ciut słabsza ostrość od LCD

wiem, że żadnego migotania ani spadku jasności nie widać, chyba że ktoś sobie ustawi kontrast na prawie max, jasność panelu czy odbicia bez znaczenia w moich warunkach czy nawet w średnim świetle, powidoki też już wiem, że nie są problemem bo ich nie widać z normalnej odległości

z LCD co w tej czy trochę wyższej cenie mógłbym wybrać ? przeglądam i chyba nic... bo tutaj dopiero zaczynają się podstawowe modele z wieloma wadami, więc pomijając technologię, chcąc kupić po prostu dobry tv to zdecydowanie warto zainteresować się plazmami bo to są bardzo atrakcyjne cenowo tv w swojej cenie

może kolejna generacja modeli coś tu zmieni pod względem opłacalności zakupu

zyzio,

jak do tej pory to twoje najbardziej debilne wpisy na tym forum.

 

PS. wnioskuje ze specjalnie biedak z ciebie nie jest,wiec wyjumaj gowno z domu i kup tv ktory da sie ogladac,,,oczywiscie plasme:-)

możliwość używania tv jako monitora (brak zmartwień o możliwość wypalenia)

 

Co do plazmy w niektórych nowszych modelach zminimalizowano ten problem stosując przesuwanie obrazu o jeden piksel

Efekt migotania nie jest dostrzegalny z powodu bezwładności ludzkiego oka, ale i tak powoduje jego meczenie przy patrzeniu z bliska.

123... test

Ja nie mogę, on zwraca uwagę na to czego inni nie widzą i wybrał telewizory znajomym :)))

 

Wywody Witka_Z coraz bardziej zaczynają przypominać nieboszczkę PZPR. On wie lepiej co dla ludzi jest dobre, zaintereowani nie byli tego świadomi, a to na skutek niskiego poziomu świadomości klasowej. Nic więc dziwnego, że mu post factum biją pokłony dziękczynne, jako że największym szczęściem ludzkości jest być naprowadzonym na drogę jedynie słusznej prawdy.

mnie oglądanie plazmy nie męczy, głowa mnie bolała od starego crt 50hz i monitora od kompa crt (choć tu chyba od bliskiego pola magnetycznego)

poza tym plazma nie miga zawsze (o ile to w ogóle migotanie) - to ma coś związek z wyświetlaniem jasnych scen przy ustawionym dużym kontraście, bo czasem się zdarzy, że przez moment pewną niestabilność ekranu można dostrzec kątem oka - raczej nie jest to migotanie, coś jakby delikatne "pulsowanie"... ale zdarza się to bardzo rzadko i jest ledwo wychwytywalne, przy ustawieniach kontrastu poniżej 50% chyba nie ma możliwości na wystąpienie tego efektu

Plazma nie ma możliwości płynnej zmiany intensywności świecenia piksela, zmiany jaskrawości uzyskuje się przez wielokrotne zapalanie i gaszenie go. Przy jasnych scenach częstotliwość ta jest na tyle duża, że oko ludzkie nie widzi efektu migania. Przy scenach ciemnych oko odbiera efekt migotania tylko mózg nie nadąża przetwarzać obrazy zmieniające się szybciej niż 85 Hz. Dlatego oko się męczy przy oglądaniu z bliska (ale skoro napisałeś że nie męczy więc dobierasz zapewne większą odległość)

123... test

dziś byłem w euro i przy okazji jeszcze raz obejrzałem znowu lcd i plazmy, więc tak lg plazma nie pamiętam modelu nic specjalnego , była znowu plazma panasa g20 i jakiś obok sony z ledem, sorki ale ja tak sztucznego i agresywnego obrazu z sonego nie kupuje, biel generowana przez led to jest kpina jest talk agresywna i nachalna że oczy aż się mruży i to ma się spokojnie oglądać nocą? , brak detali na twarzach które są w słabym oświetleniu w mroku przy ognisku a obok na stojącej plazie panasa widziałem więcej detali i subtelności na twarzy zmarszczki gradacja była o wiele lepsza a nie ciemna i jasna połowa niemalże , potem poszedłem bo obok stał samsung plazma 50cali i 46 lcd samsunga z nowej linii puszczali jakieś demo i koncert jakieś popowej grupy, sztuczne oświetlenia sceniczne były tak absurdalnie intensywne i przewalone na lcd że utwierdziły mnie w przekonaniu o maksymalnej sztuczności reprodukcji obrazu! obok plazma wyświetlała twarze ludzi jak twarze a nie jak sztuczne maski, przyszedł facet i też tak oglądał i zacząłem z nim gadać, i tak samo powiedział że w pierwszej chwili lcd robi wrażenie ale po dokładnym porównaniu obraz z plazmy jest przyjemniejszy , wniosek myślałem że tylko ja to widzę :) jak widać jest więcej ludzi którzy doceniają naturalność

Focal + Naim

dziś byłem w euro i przy okazji jeszcze raz obejrzałem znowu lcd i plazmy, więc tak lg plazma nie pamiętam modelu nic specjalnego , była znowu plazma panasa g20 i jakiś obok sony z ledem, sorki ale ja tak sztucznego i agresywnego obrazu z sonego nie kupuje, biel generowana przez led to jest kpina jest talk agresywna i nachalna że oczy aż się mruży i to ma się spokojnie oglądać nocą? , brak detali na twarzach które są w słabym oświetleniu w mroku przy ognisku a obok na stojącej plazie panasa widziałem więcej detali i subtelności na twarzy zmarszczki gradacja była o wiele lepsza a nie ciemna i jasna połowa niemalże , potem poszedłem bo obok stał samsung plazma 50cali i 46 lcd samsunga z nowej linii puszczali jakieś demo i koncert jakieś popowej grupy, sztuczne oświetlenia sceniczne były tak absurdalnie intensywne i przewalone na lcd że utwierdziły mnie w przekonaniu o maksymalnej sztuczności reprodukcji obrazu! obok plazma wyświetlała twarze ludzi jak twarze a nie jak sztuczne maski, przyszedł facet i też tak oglądał i zacząłem z nim gadać, i tak samo powiedział że w pierwszej chwili lcd robi wrażenie ale po dokładnym porównaniu obraz z plazmy jest przyjemniejszy , wniosek myślałem że tylko ja to widzę :) jak widać jest więcej ludzi którzy doceniają naturalność

 

Też dziś sobie robiłem porównania przy okazji kupowania płytek B-R.

Plazma Panasa, obok LCD Panasa, ten sam materiał demo.

To już nie jest kwestia gustu. Obraz z LCD miał w bezpośrednim porównaniu obiektywne wady:

- gorsza ostrość, ewidentnie uśredniane były najdrobniejsze szczegóły, obraz rysowany grubszą kreską,

- trawa na boisku podczas przesuwania kamery traciła fakturę, robiła się zieloną plamą, po czym po chwili "odzyskiwała" ostrość, ale wciąż ponizej poziomu plazmy obok,

- obracające się wolno śmigło tworzyło sztuczny okrąg (smuga o promieniu śmigła), którego to okręgu w plaźmie nie było

- ludzkie twarze, prawdziwe i posiadające tzw fakturę na plaźmie, na LCDeku dostawały 2mm maseczki wygładzające, przez co wyglądały plastikowo, trochę jak w kreskówkach

- czerń w sposób ewidentny była niebiesko-szara, w scenach metropolii nocą nie było widać żadnych szczegółów, tylko światełka na niebieskawym tle, na plaźmie w czerni można było odróżnić bardzo ciemne szczegóły, obraz wciąż miał plastyczność

 

Plazma świeciła zaskakująco intensywnie, trudno sobie wyobrazić, żeby dla kogoś było to niewystarczające. Kolory lepiej nasycone, obraz całościowo ostrzejszy, trochę tak jakby na tym LCDeku był obraz z DVD a tylko na plaźmie z B-R. Założę się o dobre 0,75 że dyskutanci z obu obozów po 1 minucie wskazaliby wyższośći tej plazmy a po 5 minutach stwierdziliby, że różnica w jakości jest obiektywnie wysoka.

Pewnym usprawiedliwieniem tej sytuacji może być to, że plazma była droższa od tego LCDeka (ten miał chyba symbol G20, plazma VT20) oraz to, że chyba akurat LCDeki Panasa raczej super nie są.

Proszę więc nie traktować mojego wpisu w kategoriach ogólnych, tylko jako porównanie dwóch konkretnych modeli tego samego producenta, na tym samym sygnale, w tych samych warunkach oświetleniowych (źródło światła było z tyłu, więc warunki były akceptowalne)

mam bardzo zbliżone spostrzeżenia,

jestem ciekaw jak by wyłączyli światło w sklepie i jak wyglądała by naturalność vs agresywność

bo wtedy różnice były by zdecydowanie większe do wyłapania

pozdrawiam

Focal + Naim

zyzio,

jak do tej pory to twoje najbardziej debilne wpisy na tym forum.

 

PS. wnioskuje ze specjalnie biedak z ciebie nie jest,wiec wyjumaj gowno z domu i kup tv ktory da sie ogladac,,,oczywiscie plasme:-)

Plazmy są tańsze znacznie, nawet biedak może je sobie kupić :D Watek rozwinął się debilnie to i takie są tu moje wpisy :))

O !, widzę postępy w ortografii, a więc jakiś pozytywny wydźwięk był tych moich debilizmów :-)

Pofiec cy ty jestes powarzny, ktuś sie ras pomyli a ty ciagnież temat bes konca. (moim zdaniem jest wysoce niekulturalne zwracać w tej materii komukolwiek uwagę)

No fakt, gdyby to jeszcze było forum dla filologów...

A to że plazma wyświetla lepszy obraz, to oczywiste. Inaczej przecież nie miałoby racji bytu kontynuowanie tej technologii. Pomimo szumnych haseł reklamowych, nie poradzono sobie z problemem wypalania, przegrzewania, szybszego zużycia. Sprawia to spory kłopot użytkownikowi, więc plazmy idą w kierunku niszy dla koneserów, którzy wykazują dostateczną troskliwość o swój sprzęt. Było to już przesądzone po wycofaniu się Philipsa z tej produkcji.

Tym bardziej że LCD zrobiły spory postęp jakościowy, i też da się oglądać, w przeciwieństwie do modeli sprzed kilku lat. Wymagają tylko co nieco regulacji, a mi tam w plaźmie w zupełności wystarczają ustawienia fabryczne. A jeśli obniżą ceny zakupu podświetlania diodowego, będą dodatkowo przyciągać oszczędnych klientów niskim zużyciem prądu. Zbytnią intensywność można przecież przyciemnić na wiele rozmaitych sposobów, w których można się łatwo pogubić.

 

Jakoś utarło się że znajomi przed zakupem telewizorów pytają mnie o radę. Sam dla siebie nie brałbym pod uwagę zakupu LCD. Miałem jeden, wystarczy. Później kupiłem kilkakrotnie tańszą plazmę, i po całej nocy oglądania filmów, nie bolą mnie ślepia ani trochę.

Ale np. koleżance która potrafi cały dzień katować się MTV albo innym g... przecież nie doradzę zakupu plazmy, bo po tygodniu będzie miała wypaloną połowę matrycy od tych durnych czerwonych kół, żółtych trójkątów i log na ćwierć ekranu. Kto wymyśla takie durnoty ??? Niech tam seriale albo teleturnieje. Ale żeby tak oszpecać filmy ?! Przecież to dzieło stuki. To tak jakby galeria naklejała na obrazy impresjonistów jakieś swoje firmowe znaki.

 

Wracając do tematu, jedyną grubszą wadą obrazu w mojej plaźmie LG jest kremowa biel. Można oczywiście wychlorować ją na bialutko, ale ze szkodą dla innych kolorów, więc już niech tak zostanie. Przeszkadza to jedynie przy oglądaniu ewidentnie zimowych scenerii.

Nie zauważyłem żeby obrazowi brakowało dziennej intensywności. Może gdybym ustawił go ekranem wprost pod słońce, ale po co ?? I żadnego migotania też nie widzę. Słabo sobie radzi z cienkim ukośnymi liniami przy słabym sygnale, ale to przecież normalne.

A to że plazma wyświetla lepszy obraz, to oczywiste.

Oczywistym jest to że się w swoje ucho nie ugryziesz :) Plazmy są znacznie tańsze, dlatego jeszcze stoją na półkach, technologicznie nic się już nimi nie dzieje, jak stanęły w miejscu tak stoją. Wczoraj w EletroWordzie w Katowicach grały LCD-eki i plazmy na zwykłej antenie TVP2....(pewnie za słaby sygnał dla plazmy :) znacznie lepszy obraz był na LCD - na plaźmie był totalnie rozmyty, nieostry, ciemniejszy znacznie od LCD-ków obok, bardziej zaszumiony, biel absolutnie nie była bielą, wszystko oczywiście na ustawieniach fabrycznych, dynamicznych....za 2 lata nikt już o plazmach pamiętać nie będzie, bo rozwiną się doskonalsze technologie, a krzyżowcy plazmowi usiądą w kąciku i pochlipując wyrzucą swoje wypalone plazmy na śmietnik....(statyczne trójkąciki i inne badziewia są na każdym programie w zasadzie)i to będzie kres ołtarzyków plazmowców :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.