Skocz do zawartości
IGNORED

Audi A4 - najlepsze auto.


Voicekraft2

Rekomendowane odpowiedzi

Auta benzynowe turbodoladowane zwlaszcza te wiekszej pojemnosci dodam, ze jak najbardziej wspolczesne pala podobnie do podobnych wielkoscia diesli pod warunkiem, ze nie cisniemy porzadnie gazu;) Gdy ktos daje ostro jest zwyczajnie wir w baku:)))

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Ale jak chcesz- bardzo proszę o fragment, w którym spierałem się o spalanie tej akurat wersji. To po pierwsze.

 

Cała twój komentarz odnosił się do tej wersji (mimo podanego na wstępie zastrzeżenia że E60 nie jeździłeś; bo zastrzeżenie sobie a komentarz sobie), łącznie z dygresją podsumowującą na poziomie przedszkolnym, że pewnie auto było zepsute.

 

Po drugie- po Twojej reakcji gwałcącej obowiązującą na forach publicznych zasadę równości i zaufania (to, czego sprawdzić się nie da, nie powinno być kwestionowane wyłącznie na podstawie podejrzeń, nieeleganckie jest też ujawnianie się z oskarżycielskimi podejrzeniami) wnoszę, że kieruje Tobą niezdrowa chęć rywalizacji.

 

Nie bardzo wiem o jakiej rywalizacji mówisz. Jeżeli już ktoś tu 'pogwałcił obowiązującą na forach publicznych zasadę równości i zaufania' to zrobiłeś to mój drogi Ty, otwarcie kwestionując to co napisałem.

 

A ponieważ tak się składa, że mam twarde dowody na poparcie liczb które podałem, nie dziw się, że będę bronił tego co napisałem. Liczby nie kłamią (prześlij mi swojego maila na PW, to ci coś wyślę).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Najlepiej zaparkowac swoje konie na np Zurawiej, jak skonczymy drinka, wtedy udajemy sie przez plac 3 krzyzy, ale objezdzamy go tak, zeby moc jeszcze powoli przetoczyc sie obok trzech dziurek, nastepnie dalej, tez powoli obok psow i dalej w lewo, nastepnie w prawo, przez aleje w strone chmielnej i prosto do jazz baru, gdzie z zadowoleniem utykamy w chaosie krecacych sie na srodku ulicy podjaranych laseczek.

 

Jazz, widzę że masz niezłe doświadczenie w temacie ;-) Nie bardzo wiem tylko czy jest to powód do chwalenia się ;-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

fox773- jakbym widzial zajawke kolejnego NFS;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tutaj wyscigi organizowane przez szalonych japonczykow, maja tego o wiele wiecej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Jazz, widzę że masz niezłe doświadczenie w temacie ;-) Nie bardzo wiem tylko czy jest to powód do chwalenia się ;-)

Elbek,

Ty masz taki fajny polski spryt. Ja mam na tej trasie porozstawiane swoje dziewczyny. One mi wszystko mowia. Zaraz sie zapytam jaka fura jezdzisz.

Wiem, bo właśnie wszystkim nam objaśniłeś :-) Ale dziękujemy za podzielenie się swoimi, jakże cennymi, doświadczeniami.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

A co to, ze tak powiem p.....ą karmiony?

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Eee tam, Elberoth, 3.0d pisałem, że zam z wersji e39 i twin turbo oraz X5 3.0d (ten nowszy model), to wszystko pokrewne konstrukcje, więc i spalanie można rzutować na przybliżone wyniki silnika, o którym pisałeś. Ale to są szczegóły, wyjaśniłem wyżej swój stosunek do danych referencyjnych- błąd tkwi nie w rozbieżnych danych ("kto ma rację?", ale w założeniach samego sporu. Nie zamierzam tego dłużej drążyć, zbyt prawdopodobna jest eskalacja konfliktu, do którego niewiele ponad to, co już zostało powiedziane, może zostać dodane. Za propozycję dowodów na maila dziękuję:) sam mam gdzieś zdjęcie z tablicy pokazującej spalanie z tej zeszłorocznej wycieczki do Wiednia. Robiliśmy zrzuty ze wskazań pokazujących, ile auto jeszcze przejedzie i dochodziło momentami (przy normalnej prędkości na autostradzie) do przewidywanego zasięgu (wzrastającego) grubo powyżej 1000km.

 

Co do "pogwałcenia";

ja rzuciłem przypuszczenie o niesprawności pojazdu, Ty- o celowym wprowadzaniu w błąd. To jednak różnica, mimo faktycznie lekkiej ironii z mojej strony. I jeszcze raz powtarzam- nie o wynik (spalania) sam w sobie mi chodzi, wierzę, że tak było. Po prostu nie ma sensu się przekonywać, wręcz chcąc być statystycznie uczciwym- należałoby uśrednić te wyniki, które mamy i tego się trzymać.

e39 w 3d faktycznie pali na trasie niewiel, zwlaszcza przy stalej predkosci, z ty, ze to nie twin turbo:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

e39 w 3d faktycznie pali na trasie niewiel, zwlaszcza przy stalej predkosci, z ty, ze to nie twin turbo:)

 

Pewnie, że nie, 535d to 3.0 twin turbo. Ale jak się nie depta, to ten też mało spali.

 

 

I tutaj link do raportów spalania 530d, roczniki 2004-2010:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

min: 6,39

Ø: 8,18

max: 11,98

 

102 auta w statystyce.

 

535d:

42 auta 7,37 9,13 11,80

 

x5 3.0d:

18 aut 8,34 9,94 12,14

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja wam to wszystko bardzo uproszcze. Kazda fura spala tyle ile do niej wlejesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ech :) Lubimy te nasze maszyny i lubimy popłynąć :) Przynajmniej to jedno jest pewne :) A temat się zaczął od zwykłego Audi A4 :)

 

Wniosek drugi (dla mnie)... nie dajmy się zaszczuć nowinkom motoryzacyjnym. Ja się piszę na nowoczesne opony, nowe stopy metali i materiały. A także rozwiązania w bezpieczeństwie. Interesują mnie także nowe filozofie w motoryzacji.

 

Po trzecie - liczy się prawdziwa pasja. Nie trzeba kupować samochodów japońskich czy projektowanych przez dzieci bankowców, dzieci marketingu, dzieci neostrady :(

Za propozycję dowodów na maila dziękuję:)

 

Nie chciałem ci wysyłać żadnych wywodów, tylko trzy zrobione kolejno zdjęcia komputera pokładowego, przedstawiające kolejno:

 

Średnie spalanie na dystansie 12kkm, łączny czas przejazdu (312h) i średnią prędkość na tym dystansie (34km/h). Chyba że uważasz że dystans 12kkm to zbyt mało, aby ocenić średnie spalanie auta ;-) Od razu dodam, że rzeczony dystans zrobiony jest w 95% po mieście, więc nie ma obawy że pomieszano spalanie miejskie z autostradowym.

 

Taki dystans daje ci dopiero pojęcie ile auto tak naprawdę średnio pali (w mieście). Wszelkie inne odczyty, w tym spalanie średnie jakie normalnie widzisz na kompie, które jest zazwyczaj średnią z ostatnich przejechanych 30km, są obarczone zbyt dużym błędem.

 

Bazując na tych danych, śmiem twierdzić, że po prostu wprowadzasz ludzi w błąd.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elbek,

Sprawdz czy sie wiecej spala majac otwarte jedno okno, dwa, tylko prawe, czy trzy, lub cztery w roznych kombinacjach. Zalacz prosze koniecznie wyniki z komputera pokladowego.

Dziekujemy.

Panowie, nie chcę psuć dobrych nastrojów i zabawy w wątku, ale... my tu gadu gadu o spalaniu, i że weźmie 4-5 litrów więcej na 100km... Szczęśliwi mieszkający w Polsce, którzy się tylko tym musza przejmować. Ja wczoraj sprawdziłem tabele podatku drogowego i rejestracyjnego tu gdzie mieszkam: ponad 1100 Euro rejestracyjny (jednorazowo), oraz ponad 1500 euro / rok drogowy (dla auta o mocy 530d, czyli ok 190 ps). W taki sposób, po 3 latach wartość podatków przekroczy/zrówna się z wartością auta w momencie zakupu. To jest ku.wa chore... Wiem wiem, ponarzekać sobie to takie polskie, ale wniosek z tego taki, że kastrują nas nie tylko producenci aut, montując małe, słabe silniki wyżyłowane na maksa (część rynku, ale przeważająca), ale przede wszystkim rządzący nami politycy. Fiskalizm państwowy w przypadku mocniejszych aut, to jest jednak problem - i tak jak można pominąć koszt dodatkowych kilku litrów paliwa, tak coroczny haracz na rzecz państwa od samego faktu posiadania dużego silnika jest po prostu bolesny i wymaga zastanowienia się. Bo jeśli za koszt w postaci kupna mniejszego silnika, powiedzmy 2.0 jesteśmy w stanie zaoszczędzić na dwutygodniowe wakacje dla 2 osób, to warto się zastanowić. Zamiast wakacji można podstawić sobie cokolwiek - jak człowiek ma wiele hobby, to warto zastanawiać się nad tzw. zyskiem granicznym, który można uzyskać większy z inwestycji w inne rozrywki. I owszem, ktoś powie, że jak kogoś stać na kilkusetkonne auto, to taki podatek to pikuś - tyle tylko, że tak naprawdę koszt zakupu owego kilkusetkonnego auta nie jest już tak wielką zaporą, i naprawdę nie świadczy tak bardzo o zamożności danej osoby, jak o jej specyficznym zamiłowaniu/pasji/wyborze czy tam innych cechach. Dlatego wydaje mi się, że takie komentarze zbytnio upraszczają sprawę.

 

W PL o ile mi się wydaje obecnie podatek drogowy jest dość niewielki i przede wszystkim niezależny od mocy (tylko od pojemności chyba, tak)?

Powrót po dłuższej przerwie...

Jazzuś - na polskiej benzynie na pewno więcej. Wiadomo że u nas syf. Nie to co w juesenej ...

 

W PL o ile mi się wydaje obecnie podatek drogowy jest dość niewielki i przede wszystkim niezależny od mocy (tylko od pojemności chyba, tak)?

 

Wliczony w cenę paliwa.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Panowie, nie chcę psuć dobrych nastrojów i zabawy w wątku, ale... my tu gadu gadu o spalaniu, i że weźmie 4-5 litrów więcej na 100km... Szczęśliwi mieszkający w Polsce, którzy się tylko tym musza przejmować. Ja wczoraj sprawdziłem tabele podatku drogowego i rejestracyjnego tu gdzie mieszkam: ponad 1100 Euro rejestracyjny (jednorazowo), oraz ponad 1500 euro / rok drogowy (dla auta o mocy 530d, czyli ok 190 ps). W taki sposób, po 3 latach wartość podatków przekroczy/zrówna się z wartością auta w momencie zakupu. To jest ku.wa chore... Wiem wiem, ponarzekać sobie to takie polskie, ale wniosek z tego taki, że kastrują nas nie tylko producenci aut, montując małe, słabe silniki wyżyłowane na maksa (część rynku, ale przeważająca), ale przede wszystkim rządzący nami politycy. Fiskalizm państwowy w przypadku mocniejszych aut, to jest jednak problem - i tak jak można pominąć koszt dodatkowych kilku litrów paliwa, tak coroczny haracz na rzecz państwa od samego faktu posiadania dużego silnika jest po prostu bolesny i wymaga zastanowienia się. Bo jeśli za koszt w postaci kupna mniejszego silnika, powiedzmy 2.0 jesteśmy w stanie zaoszczędzić na dwutygodniowe wakacje dla 2 osób, to warto się zastanowić. Zamiast wakacji można podstawić sobie cokolwiek - jak człowiek ma wiele hobby, to warto zastanawiać się nad tzw. zyskiem granicznym, który można uzyskać większy z inwestycji w inne rozrywki. I owszem, ktoś powie, że jak kogoś stać na kilkusetkonne auto, to taki podatek to pikuś - tyle tylko, że tak naprawdę koszt zakupu owego kilkusetkonnego auta nie jest już tak wielką zaporą, i naprawdę nie świadczy tak bardzo o zamożności danej osoby, jak o jej specyficznym zamiłowaniu/pasji/wyborze czy tam innych cechach. Dlatego wydaje mi się, że takie komentarze zbytnio upraszczają sprawę.

 

W PL o ile mi się wydaje obecnie podatek drogowy jest dość niewielki i przede wszystkim niezależny od mocy (tylko od pojemności chyba, tak)?

 

Czy chodzi o Irlandię?

---

W Londynie, gdzie jakiś czas mieszkałem, zauważyłem w ogóle takie zjawisko, że samochody klasy 5 bmw występują w znakomitej większości w wypasionych wersjach silnikowych i to głównie benzynowych (ropa droższa niż benzyna). Chyba właśnie z tego powodu, że paliwo w dużo mniejszym stopniu rzutuje na koszt utrzymania, niż opłaty poboczne (o spadku wartości ledwie wspominając, zważywszy na dosłownie śmieszne ceny używek). Ważny dla nich jest tzw. keep-up, czyli całkowite koszty utrzymania, które zwłaszcza w dużym mieście rozkładają się zupełnie inaczej, niż w Polsce.

W PL o ile mi się wydaje obecnie podatek drogowy jest dość niewielki i przede wszystkim niezależny od mocy (tylko od pojemności chyba, tak)?

W PL jedynym działaniem państwowym różnicującym samochody mocne od słabych jest akcyza przy zakupie - rosnąca skokowo powyżej 2000ccm pojemności. Dlatego jedynym chyba ponad 4-cylindrowcem łapiącym się na niższą stawkę u nas jest diesel Volvo D3 - wersja D5 o skróconym skoku tłoka, ale z pozostawieniem 5 garów. Szkoda że diesel i pewnie musi DPF-a mieć. Do niedawna były 5-cylindrowe Lancie w niższej akcyzie - Thesis przykładowo, niestety brzydkie.

w uk problemem niejest kupić auto ale je ubezpieczyć ( podatek to taki sobie jest drogi przy tym np. -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) - pamietam jak się podjarałem żeby sobie kupic rx7 - tyle ze jak później przyszła taka prozaiczna rzecz jak ubezpieczenie to podjaranie upadło - dowiedzałem się że nawet samo OC wyszło by mnie sporo ponad 5000 funtów na rok - o ile wogóle ktoś by mnie ubezpieczył

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, e tam Anglia, czy Irlandia...w Norwegii place za za Fullcasco rownowartosc 6k zl z limitem 12k kilometrow, wlasnie dzisiaj bede przedluzal bo przekroczylem w pol roku (zmiana pracy) wiec pewnie bedzie wiecej nie wiem jeszcze...dalej paliwo 6zl w kraju ktore z tego zyje;)....a auto kosztowalo mnie nowe rownowartosc 100k zloty. Co to za auto zapytacie...nie, nie Mercedes czy BMW....Hyundai i20:) Teraz wyobrazcie sobie V8 4 litry....powiem tylko, ze koszty rosna strasznie i tylko naprawde ktos bardzo zamozny moze sobie pozwolic na utrzymanie takiego auta. A najlepsze z tego ze te drogie auta wcale nie traca tak na wartosci jak w reszcie europy, wiec nie kupi sie dwu latka z V8 za grosze, niestety.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Panowie, e tam Anglia, czy Irlandia...w Norwegii place za za Fullcasco rownowartosc 6k zl z limitem 12k kilometrow, wlasnie dzisiaj bede przedluzal bo przekroczylem w pol roku (zmiana pracy) wiec pewnie bedzie wiecej nie wiem jeszcze...dalej paliwo 6zl w kraju ktore z tego zyje;)....a auto kosztowalo mnie nowe rownowartosc 100k zloty. Co to za auto zapytacie...nie, nie Mercedes czy BMW....Hyundai i20:) Teraz wyobrazcie sobie V8 4 litry....powiem tylko, ze koszty rosna strasznie i tylko naprawde ktos bardzo zamozny moze sobie pozwolic na utrzymanie takiego auta. A najlepsze z tego ze te drogie auta wcale nie traca tak na wartosci jak w reszcie europy, wiec nie kupi sie dwu latka z V8 za grosze, niestety.

 

A jak jest z importem nowych/używanych spoza Skandynawii do Norwegii?

Jeszcze gorzej...Jak sie przenosilem 3 lata temu z Polski to mialem e39 2.0, moglem jezdzic rok a pozniej musialem przerejestrowac lub nie moglem wiecej jezdzic. Wiec sprawdzilem czy warto przerejstrowywac...w tym czasie to auto z tego rocznika kosztowalo w Norwegii ok 70k koron a ja za przerejstrowanie i podatki musialbym zaplacic ponad 90k ;) Wyliczenie idzie jezeli dobrze pamietam od rocznika, wagi auta, mocy i chyba pojemnosci rowniez jezeli dobrze pamietam.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Czy chodzi o Irlandię?

---

W Londynie, gdzie jakiś czas mieszkałem, zauważyłem w ogóle takie zjawisko, że samochody klasy 5 bmw występują w znakomitej większości w wypasionych wersjach silnikowych i to głównie benzynowych (ropa droższa niż benzyna). Chyba właśnie z tego powodu, że paliwo w dużo mniejszym stopniu rzutuje na koszt utrzymania, niż opłaty poboczne (o spadku wartości ledwie wspominając, zważywszy na dosłownie śmieszne ceny używek). Ważny dla nich jest tzw. keep-up, czyli całkowite koszty utrzymania, które zwłaszcza w dużym mieście rozkładają się zupełnie inaczej, niż w Polsce.

 

 

Wasylak, nie - chodziło mi o Belgię. Co do Anglii, to faktycznie - ubezpieczenie auta jest porażkowo wysokie. Mój brat mieszka w Londynie i ubezpieczenie czegoś sensownego, ponad standardowe "1.4" (oczywiście przesadzam, ale jednak...), a tym bardziej auta niestandardowego, rzadkiego, wybijającego się ponad normę, jest b. kosztowną zabawą dla bogatych. W Belgii, gdzie mieszkam, ubezpieczenia do tanich nie należą, ale nie jest chyba tak tragicznie aż jak w UK. Ciekawe jest, że niektóre ubezpieczalnie uznają do wyliczenia klasy ubezpieczenia staż posiadania prawa jazdy, a nie udokumentowany okres bycia właścicielem auta. W DE raczej trzeba wykazać, że autem się jeździło, a nie tylko, że prawko przeleżało w szufladzie 20 lat.

Dlatego też w PL pod względem rejestracji mocniejszych maszyn jest chyba relatywnie korzystnie, jeśli chodzi o podatki.

 

Co do ubezpiecznia, to wkurza mnie niepomiernie, że nie ma jeszcze wspólnego UE rynku ubezpieczeń. Unia i Państwa członkowskie argumentują, że jest to związane z obowiązkiem podatkowym, i nie jest klasyczną usługą, ale tak naprawdę chodzi o zachowanie status quo. Debilizm jak dla mnie, sczególnie przy utyskiwaniach na małą mobilność ludności w UE. To inna bajka, oczywiście, ale jednak wspólny rynek ubezpieczeń komunik. na pewno przyczyniłby się do spadku ich cen.

Powrót po dłuższej przerwie...

Panowie ale to typowe.... niedlugo wszyscy sie przesiadzemy do chinskich maluchow z elektrycznymi pierdziawkami bo jazda autem na benz czy rope bedzie tak droga w oplatach pobocznych ze sie odechce placic za luksus stania w korkach :)

Az dziw bierze ze u nas wbrew swiatowemu lobby podniesli ograniczenia na autostradach... za to bede dozgonnie wdzieczny bo wrescie ktos zauwazyl ze auta ewoluuja pod wzg bezpieczenstwa biernego i czynnego wyraznie do przodu.

A podatek ekologiczny czy jakis tam napewno wprowadza...kwestia czasu.

To było ...

"Przed dwudziestu laty podróż z Europy do Stanów trwała siedem godzin; kosztem osiemnastu miliardów dolarów skrócono ten czas do pięćdziesięciu minut. Wiadomo już, że dzięki dalszym miliardom ten czas lotu uda się skrócić o połowę. Pasażer, wysterylizowany na ciele i umyśle (żeby nie zawlókł do nas ani azjatyckiej grypy, ani azjatyckich myśli), naładowany witaminami i widowiskiem filmowym z puszki, będzie mógł przenosić się z miasta do miasta, z kontynentu na kontynent, z planety na planetę – coraz pewniej i szybciej, a wizja takiej fenomenalnej sprawności instrumentów opiekuńczych ma zatkać nam usta, byś­my nie zdołali spytać, do czego właściwie te błyskawiczne peregrynacje służą."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.