DIY na AudioShow

[climax99]

Moim zdaniem właśnie DIY, ma utrzeć nosa tym wszystkim firmą HI-ENDowym, za kosmiczne sumy, i pokazać że dobrze zgrany system, nie koniecznie ubrany w dobry garnitur może zagrać dobrze, a nawet lepiej, od ich smokingowych piękności salonowych.Ale to tylko moje zdanie.Pozdr.

raczej życzenie. Istnieją (niestety) kwestie nie do przeskoczenia w diy...

ale wytrwałością i pracą ludzie w wiedzę sie bogacą to i do pewnego pułapu śmiało dosięgają.

[Stasiop]

<br />najpierw grało tak sobie (chwilami o mało głośników nie spaliło)<br />

Hmmm no nie wiem co ty slyszales na poczatku? Ja tam bylem caly ranek do 13 i oceniam ten dzwiek na mocna czwórkę. Nie slyszalem aby glosniki pracowaly na krancach swej mocy. Zreszta jeszcze raz powtarzam red. Pacula byl rano i napisal tez pozytywnie wrecz bardzo pozytywnie cyt.: " Rasowy, fajny, wciągający dźwięk, zostawiający miejsce dla artysty, którego płytę grano... (swoja wypowiedz konczy) BRAWO!" gdzie tu miejsce na jak to piszesz gralo tak sobie? i malo glosnikow nie spalilo ;) co? ;)

 

Pozniej tez u chlopaków grało dobrze caly czas moge ocenic ten dzwiek na mocna czwórkę, byly chwile ale to tylko chwile ze gralo +3 a -4. Na twoim gramofonie owszem gralo lepiej ale to tylko +4 szalu nie bylo, biorac pod uwage mozliwosci czarnej plyty.Zreszta nie wiem czy wiesz, ze ja puszczalem z najgorszych nagran CD jakie istnieja ( bo taka mialem wizje) aby pokazac ze cyfra i komputer jeszcze nie powiedzialy ostatniego slowa jesli chodzi o dzwiek. :)

 

Pozdrawiam StasioP

[Gość rochu]

Moim zdaniem właśnie DIY, ma utrzeć nosa tym wszystkim firmą HI-ENDowym, za kosmiczne sumy, i pokazać że dobrze zgrany system, nie koniecznie ubrany w dobry garnitur może zagrać dobrze, a nawet lepiej, od ich smokingowych piękności salonowych.

 

W Tym Kraju jest to niewykonalne.

[stary audiofil]

Ponieważ podobno cała rada pokoju (z wyjątkiem jedynego samokrytycznego Starego Audiofila) twierdzi, że grało cudownie, to ja powtórzę to, co powiedziałem parokrotnie: najpierw grało tak sobie (chwilami o mało głośników nie spaliło), a pod koniec całkiem nieźle, ale u mnie i tak gra lepiej. Mam nadzieję, że ta wypowiedź automatycznie powoduje zaliczenie mnie do porządnych facetów. Nie wiem dlaczego, ale podobno to tak działa. Porządni faceci, posuńcie się, nadchodzę.

 

No dobrze, WIEM, że w rzeczywistości nikt z rady nie twierdził, że grało cudownie, ale to już całkowity detal. Zresztą masza pewnie wie lepiej.

 

Porządne chłopisko!!

[jozwa maryn]

Hmmm no nie wiem co ty slyszales na poczatku? Ja tam bylem caly ranek do 13 i oceniam ten dzwiek na mocna czwórkę.

 

No wiesz, ale ja chcę do porządnych facetów :-)

[palton]

Pisząc "po Kujawsku" nie mam na myśli adresów zameldowania tylko sposobu podejścia do tematu organizacji.

Żeby było "po Kujawsku", trzeba by więcej miłości, bo ludzi trzeba kochać, kochać, kochać... - tak mówi climax, a ja mu wierzę.

 

 

A wiesz czemu w Sobieskim gra źle - dużo gorzej niż w domu?

Ponieważ w domu słuchamy na niskich poziomach głośności a nagle na takiej wystawie wszystkim się wydaje, że głośniki muszą drzeć ryja ile wzmacniacz wydoli - kto to wymyślił? Trzeba ustawić poziom na normalny, domowy (przecież to małe pomieszczenie) i będzie grało tak jak w domciu, bez tapczanów na suficie.

Nie wiem kto to wymyślił, ale wiem, że jak słuchasz cicho, to przeszkadza Ci dźwięk z innych pokojów. Poza tym, trudno cicho słuchać rocka, czy metalu. Takie rzeczy też ludzie przynoszą i trzeba być na to przygotowanym.

 

Stasiu, w sobotę rano grało w mojej ocenie najsłabiej, bo za jasno. Nie była to wina poszczególnych klocków, tylko ich spasowania.

[Gość masza1968]

Żeby było "po Kujawsku", trzeba by więcej miłości, bo ludzi trzeba kochać, kochać, kochać... - tak mówi climax, a ja mu wierzę.

 

http://www.youtube.com/watch?v=tl6i6stAaN0&feature=player_detailpage#t=211s

[cir]

zastanawia mnie tylko jedno jesli w pokoju DIY miała byc prezentacja /promocja nowego wzmacniacza na diabełkach to dlaczego nie była w pokoju konstruktora ani starego audiofila ktory po zmianie lamp przepadł i zjawił sie raz na chwile

rozmiem ze korytarzowe debaty i ustawianki były wazniejsze niz odsłuch ?

wszystko pozostałe miało swojego konstruktora ktory pilnował tematu

 

palton zwróc uwage ze cała ta dyskusja nikogo juz nie interesuje poza kwartetem sterego audiofila - wiadomo o czym :)

koledzy ktorzy byli w pokoju- konstruktorzy nawet nie maja okazji napisac cokolwiek o swoich konstrukcjach , goscie o wrażeniach

watek został rozjechany pier....em o niczym

[Gość masza1968]

zastanawia mnie tylko

Ja pasuje.

Prędzej świnia czytać sie nauczy niż ktokolwiek tutaj zrozumie co było nie tak.

 

papa

[stary audiofil]

zastanawia mnie tylko jedno jesli w pokoju DIY miała byc prezentacja /promocja nowego wzmacniacza na diabełkach to dlaczego nie była w pokoju konstruktora ani starego audiofila ktory po zmianie lamp przepadł i zjawił sie raz na chwile

 

 

cir-u drogi oglądając popis dotyczący doboru sprzętu..........dostałem sraczki

[cir]

masza równio mnie to grzeje co ty myślisz

 

cir-u drogi oglądając popis dotyczący doboru sprzętu..........dostałem sraczki

szkoda Piotr bo liczyłem na Twój udzial zwlaszcza przy tym wzmacniaczu , widziałem ze zmieniłeś lampy przed włączeniem i miałem nadzieje ze poprowadzisz to osobiście

[jozwa maryn]

Jak dostał kaczyńskiej choroby dyplomatycznej, to nie mógł osobiście. To typowy wynik prześladowań. Par excellence.

[Gość jarokar]

Zrób prawdziwe kulki wręcz kule,a nie kuleczki.

 

 

 

Przeważnie wszystkie konstrukcje były cukiereczkami.

Ech co tam-ważne że Waldkowa integra na diabłach miała przester.

Jak towarzystwu sie podobała prezentacja to świadczy to tylko o waszym dobrym samopoczuciu........nic więcej.

Jarkoga kolumny za wygląd wyróżnienie,ale za efekty dzwiękowe dwója-bo każdy se mysli,ze kupienie niezłych

przetworników da pożądany efekt-tak drodzy konstruktorzy nie jest.

O kablach napisałem bo takie miałem prawo-mam tylko teraz troszke kłopot.

Nie chce ani złośliwych uwag,ani zgryżliwości w postacinp.ile Ci za to mamy oddać-tylko jak sie czegoś nie wie-

-to tym bardziej należy pytać.

Czy osoby piszące recenzje nie powinny być w kolorze niebieskim-bądz zielono-niebieskim?

Niech sie przyznaja do tego sami........och ile razy oni obcowali z h-endem....szkoda gadać.

 

Piotruś znowu konfabulujesz, miło chociaż, że ci się podobały wizualnie dziękuję. Co do konstrukcji i brzmienia to nigdzie nie napisałem, że aspiruję do brzmienia wystawy lub absolutnego w ogóle, znam zalety i wady moich kolumn i tego nie ukrywam, z tego co się orientuję to koszt SS w twojej jednej kolumnie jest sporo wyższy od zastosowanych głośników w całej mojej konstrukcji. Jeżeli wystawiasz dwóję, moim głośnikom na podstawie max. 30minutowego odsłuchu z dość przypadkowo zestawionym torem to gratuluję słuchu i osłuchania, może powiesz gdzie na wystawie w Sobieskim grały lepiej konstrukcje z przedziału 4-8tyś. bo myślę że to jest klasa moich i do takich bym je porównywał.

Co do kabli i rzekomego uszkodzenia ich prze ze mnie to myślę, że inteligentni ludzie do jakich Ty i ja się zaliczają umieją to załatwić w sposób nie urągający elementarnym zasadą przyzwoitości, no ale cóż od Ciebie chyba trudno tego wymagać obserwując to forum i Twoje na nim zachowanie.

Zawsze wyznaję zasadę , że jak czegoś nie wiem to się pytam i uważam też się za osobę , która dba o swój i powierzony sprzęt i umiem przeprosić jeżeli się coś stanie, ale trudno przepraszać i ew. zadość uczynić jeżeli się o czymś nie wie.Ale mimo wszystko przepraszam jeżeli uszkodziłem w Białymstoku Twój kabel.

[palton]

 

palton zwróc uwage ze cała ta dyskusja nikogo juz nie interesuje poza kwartetem sterego audiofila - wiadomo o czym :)

koledzy ktorzy byli w pokoju- konstruktorzy nawet nie maja okazji napisac cokolwiek o swoich konstrukcjach , goscie o wrażeniach

watek został rozjechany pier....em o niczym

Pisałem o tym stronę temu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Myślę, że dość bicia piany, Czas na wpisy chłopaków, bo póki co, to gadamy tylko na PW...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Oj, duży wstyd. Tak duży, że się w pokoju wstydziłeś przedstawić, a teraz z partyzanta miny podkładasz. Twarzą w twarz, nie byłeś taki odważny...

 

 

Czy Ty się chłopie znowu czegos nałykałeś?

[stary audiofil]

 

 

 

szkoda Piotr bo liczyłem na Twój udzial zwlaszcza przy tym wzmacniaczu , widziałem ze zmieniłeś lampy przed włączeniem i miałem nadzieje ze poprowadzisz to osobiście

 

 

słyszałeś sam wzmak miał tzw.przestera nie ma co dyskutować....prawda?

Tylko nie wiem czy się nad tym zastanawiałeś......ale dla mnie nie było w pokoju diy poprawnie grających kolumn.

Żaden cudowny wzmak nie pomoże jak nie ma dobrych kolumn.

Mogę taka dyskusję prowadzić nieustająco-bo jako ludzi was lubię,a wkurza mnie jak gra po prostu żle.

Aby zagrało cały system musi być ok...a tu był dobór w jeden wieczór z góry skazany na niepowodzenie.

Audio show reklamuje się jako wystawa a w pokoju diy przy takim toku myślenia i organizacji zawszebędzie młyn i klapa,ponieważ system wymaga dopracowania przynajmniej kilku tygodniowego,a w 608 miałby się zdarzyć jakiś cud

aby sie to udało,bo ilość rzadzacych i majacych parcie niemalże była równa z ilościa konstruktorów.

Liczyłeś na spektakularny sukces...bo ja nie.Uwazasz,że watek został rozjechany pierdzieleniem o niczym?.........

oczywiście masz rację.......tylko nie zauwazyłeś tego,że Ci którzy byli najbardziej przygotowani nie brali w tym

udziału-bo znaja swoja wartość i nawet sie nie wypowiadają -też milczałem tydzień.

A ci którzy coś prezentowali sa zachwyceni-owszem pod wzgledem towarzyskim mogło sie niektórym nawet podobać....

............Tylko co dalej-na szczegółach jest oparte całe nasze zycie-więc wniknij głębiej,a sie przekonasz.

Zrobiłbym to organizacyjnie i muzycznie inaczej-było za duzo chaosu-czyli cyrku w postaci nieustannym trwaniu w

zonglowaniu elementami,a wiesz dobrze,ze gra zawsze cały tor-tak to widzę.

Mnie Józwa nie musiałby pilnować-bo wstawiłbym dwa zgrane systemy diy-tzn. cyfre i analog i nie byłoby tego co było.

 

Teraz powiem Ci tak na zakończenie

Nie ma żadnej warszawskiej grupy-

tylko w pokoju 608 grało do dupy!

[palton]

Piotruś znowu konfabulujesz, miło chociaż, że ci się podobały wizualnie dziękuję. Co do konstrukcji i brzmienia to nigdzie nie napisałem, że aspiruję do brzmienia wystawy lub absolutnego w ogóle, znam zalety i wady moich kolumn i tego nie ukrywam, z tego co się orientuję to koszt SS w twojej jednej kolumnie jest sporo wyższy od zastosowanych głośników w całej mojej konstrukcji. Jeżeli wystawiasz dwóję, moim głośnikom na podstawie max. 30minutowego odsłuchu z dość przypadkowo zestawionym torem to gratuluję słuchu i osłuchania, może powiesz gdzie na wystawie w Sobieskim grały lepiej konstrukcje z przedziału 4-8tyś. bo myślę że to jest klasa moich i do takich bym je porównywał.

Co do kabli i rzekomego uszkodzenia ich prze ze mnie to myślę, że inteligentni ludzie do jakich Ty i ja się zaliczają umieją to załatwić w sposób nie urągający elementarnym zasadą przyzwoitości, no ale cóż od Ciebie chyba trudno tego wymagać obserwując to forum i Twoje na nim zachowanie.

Zawsze wyznaję zasadę , że jak czegoś nie wiem to się pytam i uważam też się za osobę , która dba o swój i powierzony sprzęt i umiem przeprosić jeżeli się coś stanie, ale trudno przepraszać i ew. zadość uczynić jeżeli się o czymś nie wie.Ale mimo wszystko przepraszam jeżeli uszkodziłem w Białymstoku Twój kabel.

 

Proszę nie odpowiadać w imieniu innego forumowicza, w tym wypadku Jarkoga! Może On sobie nie życzyć tak ciętej riposty, bo ludzi trzeba kochać, kochać, kochać... Sorry Jarkog, ale tak to bywa, jak ktoś jak ktoś inny jest pijany z nienawiści. O więcej miłości proszę!

[Gość jarokar]

Ja odpowiadam w swoim bo przecież jarkog nie wystawiał swoich kolumn tylko SA się przejęzyczył.

[stary audiofil]

 

 

 

Co do kabli i rzekomego uszkodzenia ich prze ze mnie to myślę, że inteligentni ludzie do jakich Ty i ja się zaliczają umieją to załatwić w sposób nie urągający elementarnym zasadą przyzwoitości, no ale cóż od Ciebie chyba trudno tego wymagać obserwując to forum i Twoje na nim zachowanie.

 

 

Twoje kolumny są swietne z Linnem-tak pisaleś osobiście to potwierdziłem,ale na wystawie nie było dla nich odpowiedniego wzmaka-koniec dyskusji.

Moja informacja była dla Ciebie abyś wiedział jak montowac kable transparenta-czy napisalem ,ze mam do Ciebie

pretensje jakieś-straty musza być i tyle.

Moje zachowanie jest takie jakie jest ządasz wersalu.......miałes go w pokoju 608...moze coś dodasz od siebie

-tylko szczerze bez kompleksów,bo widzę,ze sie boicie pisać prawdę jak było-lepiej nadstawić swoje plecki??Mówcie do siebie chociaż tak-skarbie chcesz po garbie....i ciach))

Nie jestem przyzwyczajony do dobierania elementów systemu w ogólnym chaosie i bałaganie-po prostu nie potrafie tak.

 

Ja odpowiadam w swoim bo przecież jarkog nie wystawiał swoich kolumn tylko SA się przejęzyczył.

poczytaj dobrze gdzie dzwonią-ok?

[cir]

słyszałeś sam wzmak miał tzw.przestera nie ma co dyskutować....prawda?

Tylko nie wiem czy się nad tym zastanawiałeś......ale dla mnie nie było w pokoju diy poprawnie grających kolumn.

Żaden cudowny wzmak nie pomoże jak nie ma dobrych kolumn.

dlatego go wyłączono , przeciez nikt nie chce awarii

odpowiednich czyli dopasowanych kolumn dla niego nie było co jak sam słyszałem w naszym imieniu mówił do Ciebie Palton

 

Audio show reklamuje się jako wystawa a w pokoju diy przy takim toku myślenia i organizacji zawszebędzie młyn i klapa,ponieważ system wymaga dopracowania przynajmniej kilku tygodniowego,a w 608 miałby się zdarzyć jakiś cud

aby sie to udało,bo ilość rzadzacych i majacych parcie niemalże była równa z ilościa konstruktorów.

Liczyłeś na spektakularny sukces...bo ja nie.Uwazasz,że watek został rozjechany pierdzieleniem o niczym?.........

oczywiście masz rację.......tylko nie zauwazyłeś tego,że Ci którzy byli najbardziej przygotowani nie brali w tym

udziału-bo znaja swoja wartość i nawet sie nie wypowiadają -też milczałem tydzień.

A ci którzy coś prezentowali sa zachwyceni-owszem pod wzgledem towarzyskim mogło sie niektórym nawet podobać....

............Tylko co dalej-na szczegółach jest oparte całe nasze zycie-więc wniknij głębiej,a sie przekonasz.

Zrobiłbym to organizacyjnie i muzycznie inaczej-było za duzo chaosu-czyli cyrku w postaci nieustannym trwaniu w

zonglowaniu elementami,a wiesz dobrze,ze gra zawsze cały tor-tak to widzę.

Mnie Józwa nie musiałby pilnować-bo wstawiłbym dwa zgrane systemy diy-tzn. cyfre i analog i nie byłoby tego co było.

zasady organizacyjne dla pokoju umozliwiały przyjazd każdemu, nawet osobom które nie maja czasu , kasy albo ochoty na wczesniejsze wedrowki po Polsce czy tez stałego dostepu do audiostereo aby być na forumowym topie jak wiekszośc gwiazd konstruktorskich tego forum

pokój jest jakby programem umozliwiajacym łamanie barier pomiędzy ludzmi z róznych regionów

ustawienie wszystkiego wczesniej to albo drugi pokój AS lub pokoje autorskie za kase , może byc przeciez forumowa zrzutka jak to juz bywało

nie ma rozwiązania idealnego

[palton]

dlatego go wyłączono , przeciez nikt nie chce awarii

odpowiednich czyli dopasowanych kolumn dla niego nie było co jak sam słyszałem w naszym imieniu mówił do Ciebie Palton

 

Dla Piotra dobre kolumny = skuteczne. Do kolumn Jarokara trzeba przynajmniej 30w, żeby było uniwersalnie. Mniej zagra nieźle, ale tylko wybrane"łagodne" kawałki.

 

Naprawdę już wystarczy. Wszyscy wylali z siebie większość żółci, nie ma co ciągnąć tematu. Kibicuje Piotrowi w tworzeniu własnego pokoju na następnej wystawie.

Oddajmy teraz głos chłopakom z pokoju i tym, którzy u nas byli a chcieliby coś dodać od siebie, czy o coś zapytać.

[jozwa maryn]

Ja bym dodał od siebie, że w wielu wypadkach grało jednak sporo za głośno. Z jednej strony owszem, jeśli gra za ścianą, to jest pokusa, żeby głośniej, ale z drugiej strony to nic nie daje. Co z tego, że nie słyszę sąsiadów, skoro za to mój własny trudno wytrzymać. Normalnie słucham ze dwa razy ciszej.

[palton]

Lampa Gzdacza:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Azus]

Chłopaki odprężcie się i słuchajcie muzyki....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Znalazłem na zdjęciach moment łamania Transparenta:

 

Ale z Ciebie dobry KUBUŚ))

 

Mam lepsze foty np.przed waszym wyjściem z Harendy i spacerem po Warszawie-nawet jest to filmik komediowy.

Także Twoje zarzadzanie z pokoju 608-niczym karbowy))

[zjj_wwa]

>>>>> Najbardziej mnie rozbawił ten przester......a jak ma sie zachowac nierozgrzany wzmacniacz lampowy o mocy 2x18w kiedy jest podpiety pod kolumny o skuteczności w/g mnie 84 db........jarokar deklaruje 86 db....w co watpie.

 

No właśnie. Mam pytanie merytoryczne. W domu słucham OTL'a na podrasowanych kolumnach z minionej epoki (Mildton 110) ... GDN 30/80 na miękkiej gumie górnym zawieszeniu, średnie bez zmian (wersja z kruszejącą pianką), wysokie to taki tubowy GDWK 16/80 5F z aluminiowym rozpraszaczem i ferrofluidem w szczelinie. Nominalna oporność tego zestawu to 4 ohm, ale po tych zmianach to sądzę, że z impedancją schodzą jeszcze niżej.

 

Pytanie jest takie: Grając na 2/3 mocy (więcej się nie da wytrzymać - za głośno) to przez pierwsze 5~10 minut grania dźwięk jest niby poprawny ... ALE dziwny jakiś (przestery?).

 

Natomiast po 10 minutach - problem znika - pojawia się czysty i zadowalający dźwięk.

 

Dlaczego pomimo fazy powolnego startu i rozgrzewania lamp (trwa to 3 minuty) - ten wzmak nie "gra" zadowalająco już od momentu załączenia pełnego anodowego, lecz dopiero

10 minut później ? Co to za zjawisko fizyczne ? Czy to jest jakiś punkt pracy który można gdzieś inaczej ustawić ?

 

Zjawisko to jest zdecydowanie bardziej zauważalne, jak biasy końcówki są ustawione na mniejszy prąd spoczynkowy.

Im wyżej ustawię prąd spoczynkowy, tym szybciej dźwięk "normalnieje" / klaruje się, choć zawsze to trwa przynajmniej 2~3 minuty, nawet gdy je biasuję na gorąco ..

?

[mlb]

Ja bym dodał od siebie, że w wielu wypadkach grało jednak sporo za głośno.

 

I ja w pewnym momencie poprosiłem o podkręcenie głośności. Nie z powodu hałasu obok, ale z powodu kolumn lub wzmacniacza, które jak mi się wydawało - przy niższej głośności grały słabiej. Coś tam nie do końca pasowało i to nie była kwestia akustyki..

 

Dodam że zazwyczaj też słucham dużo ciszej.

[Azus]

Bez obrazy dla konstruktora, ale 86dB, to zwyczajne marketowe brzmienie, na pewno ograniczało potencjał reszty systemu i co tu dalej prawić.

[zjj_wwa]

>>> StasioP: Ja tam bylem caly ranek do 13 i oceniam ten dzwiek na mocna czwórkę.

 

Jeśli chodzi o sobotę rano i to, co było słychać z "OTL'a" .... No coż,

Wtedy to była zupełnie nie wygrzana "świeżynka", przywieziona wprost z pod lutownicy warsztatowej na wysokie salony.

 

Odnoszę wrażenie, że taki świeżo zrobiony wzmak, na elementach leżakowanych więcej niż kilka lat w nieogrzewanych magazynach

musi przynajmniej kilkadziesiąt lub kilkaset godzin pochodzić, zanim się usłyszy, co tak naprawdę z tego wyszło.

 

Z perspektywy upływu czasu - szanuję opinię tych, którzy twierdzą, że sobota rano na OTL'u była taka sobie.

[palton]

Ale z Ciebie dobry KUBUŚ))

 

Mam lepsze foty np.przed waszym wyjściem z Harendy i spacerem po Warszawie-nawet jest to filmik komediowy.

Także Twoje zarzadzanie z pokoju 608-niczym karbowy))

 

A co Harenda ma wspólnego z DiY? Chyba tylko tą nalewkę własnej roboty, którą ktoś (Ty?) przyniósł. Szkoda, że tym roku nie było gry w kółko i krzyżyk. To dopiero była komedia ponadczasowa..., uważam, że bardzo fajna komedia. Nic nie ma w tym złego, człowiek idzie do klubu żeby się bawić, a nie oranżadę pić. Nie wiem, czy jesteś szpiegiem z krainy deszczowców, czy kim innym, ale za grosz nie masz wyczucia...

Co jeszcze napiszesz nie na temat, żeby zdyskredytować wszystko? Zaufałem i odblokowałem Twoje kont przed AS. Żałuje, że tak zrobiłem. Nie za względu na siebie, chociaż szambo jakim się posługujesz przeraża. Ze względu na pozostałych z naszego pokoju, których udało Ci się zagłuszyć. Jesteś szkodnikiem, piszesz nie na temat, więc odbieram Ci głos w tym temacie. Nie ma innego wyjścia, inaczej prawdziwi "właściciele" wątku, nie odzyskają głosu.