Skocz do zawartości
IGNORED

Skok na OFE


sargon

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda, ale mamy co poprawiać. Każdy się zgodzi z tym, że kto więcej wypracował powinien mieć więcej. Tu polemiki chyba nie ma.

Wypracować to nie taka wielka sztuka. Powiedzmy że wędliniarz wypracuje - 100 ton kiełbasy. Cały problem w tym że kiełbasa nie doleży do jego emerytury "w formie" takiej że ktoś mu cokolwiek za nią da. Wypracować i mądrze zainwestować - to jest sztuka. Niestety państwo nie inwestuje zbyt mądrze. Nawóz produkowany przez dzisiejszych emerytów i rencistów nie jest nawet zbierany. A młodzież jest wychowywana tak że żal d..ę ściska. Inżynier kształci się do 25 roku życia, nic nie umie, i potem jedyna praca jaką może dostać to robotnik na 3 zmiany. Nie dziwne skoro wszystko ledwo zipie pod ZUS-owskimi haraczami.

 

A dlaczego mamy taki mały przychód naturalny? Przecie nie z głupoty.

Powiedziałbym że może nawet niekiedy z wielkiej mądrości i przyzwoitości. Fundowanie komuś losu niewolnika spłacającego długi poprzednich pokoleń za bezdurno, w najlepszym razie przybłędy pracującej na zmywaku u szkopa albo Anglika, a może nawet w dalszej przyszłości eunucha w haremie jakiegoś baszy - to nie jest IMO postępowanie nadmiernie etyczne.

 

Podstawowym zadaniem pozostaje zawsze zapewnienie dobrego wzrostu gospodarczego. Bez tego nie ma szans na poprawę.

I dobrze żeby ten wzrost opiera się na prawdziwym rozwoju a nie na księgowych sztuczkach. No i żeby apetyty beneficjentów ZUS-u oraz państwowego socjalu nie rosły szybciej niż ów wzrost. A niestety wydatki tych instytucji w stosunku do PKB wykazują raczej tendencję rosnącą.

 

"ZUS został przecież założony w 1934r. i miał służyć gromadzeniu środków na COP itp. budowle socjalizmu."

 

COP budowlą socjalizmu, ciekawe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Qźwa - jakby nie było dat, całość, a zwłaszcza tytuł pasowałaby jak ulał do PRL-u.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095169
Udostępnij na innych stronach

misiomor

<Komuna wytrzymała - bo do lat 70-tych ZUS był bardzo dochodowym przedsięwzięciem. Taka była struktura demograficzna>

 

Nie można tego nazwać dochodowym przedsiewzięciem. Chyba, że spojżymy na to jak na łańcuszek optymistycznych frajerów. Pomysł płacenia emerytur z bieżących wpływów ZUS musiał sie przerwać. Wyjściem była reforma, II filar, OFE. I przez 17 lat budżet państwa w miarę sie domykał. Dopiero jak Polska stala się zieloną wyspą i jako jedyny kraj w Europie wykazywala przyrost dochodu narodowego, powrócono do metod z czasów komuny. Rolę diabła świetnie zagrala Sperdalaj Fedak, rolę anioła Boni, a rola zbawiciela przypadla Tuskowi. Sondaże rosna, emerytury maleją, wszyscy zadowoleni. Tusk dwa dni potem oglasza swoje plany: jeszcze dwie kadencje będzie premierował, a potem szefowal komisji europejskiej do smierci.

 

Zbawiciel nam sie obiawił.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095700
Udostępnij na innych stronach

ZUS był dochodowy w tym sensie, że wpływy ze składek przekraczały wypłaty rent i emerytur. Nadwyżki szły na inwestycje w komunistyczny przemysł, którego prawdziwą wartość, a więc i sens inwestycji, zweryfikował rok 1989. Oczywiście jeżeli dodamy do bilansu zobowiązania emerytalne wobec ówczesnych pracujących, należy całość traktować jak gigantyczny łańcuszek św. Antoniego.

 

OFE to tylko taki kwiatek przy kożuchu - po pierwsze to było "tylko" 20% środków ze składki, po drugie - pod hasłami bezpieczeństwa inwestycji i nie-wyprowadzania środków z polskiego rynku, wprowadzono prawo mówiące że 60% i więcej "kapitału" było i tak inwestowane w obligacje rządowe. A ich emisja służyła dokładaniu do silnie deficytowego ZUS-u. Tak więc istota działania tego systemu nie zmieniła się wiele, doszło tylko ileś prowizji dla OFE - a więc ulubione przez firmy partnerstwo publiczno-prywatne (czyt. przyssanie się do budżetowego cycka).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095775
Udostępnij na innych stronach

To, że wszystko szło na obligacje to prawda. Ale to jest kuchnia, która przeciętnego Polaka (umiejącego liczyć) nie interesuje. Jego interesuje, gdzie więcej dostanie. A tu nie ma wątpliwości. Mimo zapaści gospodarczej (spadki na giełdzie) i pobieranym prowizjom, OFE przynosi większe zyski niż ZUS czy, jak niektórym się wydaje, lokata bankowa.

A całe zamieszanie bieże się z liczenia, ile OFE na tym zarabiają. Tak jakby ZUS czy banki działały chrytatywnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095828
Udostępnij na innych stronach

A tu nie ma wątpliwości.

A ja mam bardzo poważne wątpliwości. "Rentowność" OFE bierze się głównie z tego, że państwo polskie jeszcze jest wypłacalne - tzn. spłaca obligacje których termin wykupienia nadszedł. Wystarczy jednak mała panika, dupnięcie ratingów i okaże się że nikt nie chce kupować nowych obligacji, mimo zwiększenia w panice przez rząd ich nominalnej rentowności. A więc zabraknie na spłatę starych. I wartość aktywów OFE poleci na ryj.

 

Gdyby państwo polskie miało nadwyżkę i przeznaczało ją na zmniejszanie długu - wtedy można by patrzeć na sprawę bardziej optymistycznie. Jest jednak odwrotnie - dług rośnie w stosunku do PKB (rosnącego przecież) i tylko kreatywna księgowość trzyma go pod pewnymi psychologicznymi progami, istotnymi dla drobnych ciułaczy. Więksi od dawna przeczuwają co będzie i wycofują aktywa z polskiego rynku. Inwestycje firm spadają mimo propagandy "zielonej wyspy". Większość firm nie planuje rozwijania działalności - zwyczajnie czują pismo nosem, zwłaszcza że w wielu przypadkach zarządzają nimi właściciele. Oni wiedzą jak sezonowym bantustanem jest RP, chcą zrealizować zyski z inwestycji już zrobionych i wyprowadzić za granicę.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095843
Udostępnij na innych stronach

Wypracować to nie taka wielka sztuka. Powiedzmy że wędliniarz wypracuje - 100 ton kiełbasy. Cały problem w tym że kiełbasa nie doleży do jego emerytury "w formie" takiej że ktoś mu cokolwiek za nią da. Wypracować i mądrze zainwestować - to jest sztuka. Niestety państwo nie inwestuje zbyt mądrze. Nawóz produkowany przez dzisiejszych emerytów i rencistów nie jest nawet zbierany. A młodzież jest wychowywana tak że żal d..ę ściska. Inżynier kształci się do 25 roku życia, nic nie umie, i potem jedyna praca jaką może dostać to robotnik na 3 zmiany. Nie dziwne skoro wszystko ledwo zipie pod ZUS-owskimi haraczami.

 

 

 

Wiesz, myślę, że tzw. komuna skończyła się sie na poziomie obywatela. Tu mamy już odpowiedzialnośc i zasady rynkowe. Jak przydziesz pijany do pracy, to cię wyrzucą. Jak zawalisz coś, też. Nie wykonasz tego, co się podjąłeś, również. Ale w dalszym ciagu brak zupełnie odpowiedzialności i prawdziwej konkurencji merytorycznej wśród zarządców naszym państwem. I ten fakt jest największym i głównym obciążeniem dla budżetu naszego kraju.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095894
Udostępnij na innych stronach

A ja wcale nie jestem taki przekonany. Kombinacje z lewymi L4 są powszechne, zwłaszcza wśród tych najgorszych pracowników których chciałoby się wywalić. Tu tylko ryba nie bierze. Osobiście jestem zdania że etyka / moralność u rządzących są wręcz lepsze niż w ludzie prostym.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095906
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - mamy najwyższe na świecie transfery przez ZUS (w proporcji do PKB) - tak więc owo demoralizujące życie na cudzy koszt jest powszechne. Na wsiach lewi renciści z wyższością spoglądają na frajerów którzy próbują pracować. Znam parę takich przypadków. A i poczucie władzy w d..kracji też jakieś jest. Są to IMO istotne czynniki sprawiające że standardy etyczne w polskim narodzie ulegają dalszemu obniżeniu, choć trudno wyobrazić sobie przebicie dna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095927
Udostępnij na innych stronach

Władza i życie na cudzy koszt, deprawują najszybciej i najbardziej.

No bo to oni są zdeprawowani, a my jesteśmy w porządku - to takie powszechne poprawianie sobie humoru.

Tymczasem rząd z wyborów demokratycznych to emanacja społeczeństwa z jego wadami i zaletami. W skrócie: Rząd jest taki, jakim go sobie społeczeństwo wybrało (i na jaki zasłużyło).

Jeszcze krócej: Taki rząd, jakie społeczeństwo.

 

Jozwa swego czasu ujął to zgrabniej, ale nie chce mi się szukać.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095939
Udostępnij na innych stronach

Ryba psuje się od głowy. Nie jest winą 'lewych' rencistów, że nimi są. Władza to teleruje i takie prawa ustanawia. W imię własnego dostępu do koryta. Zwykli ludzie nie mają mozliwości regulowania prawa i przepisów. Sam, gdybyć miał możliwość 'korzystania' z bzdurnych przepisów, też być korzystał. Bo niby, w imię czego nie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095942
Udostępnij na innych stronach

No bo to oni są zdeprawowani, a my jesteśmy w porządku - to takie powszechne poprawianie sobie humoru.

Tymczasem rząd z wyborów demokratycznych to emanacja społeczeństwa z jego wadami i zaletami. W skrócie: Rząd jest taki, jakim go sobie społeczeństwo wybrało (i na jaki zasłużyło).

Jeszcze krócej: Taki rząd, jakie społeczeństwo.

 

 

Zauważ, proszę, że wybór do władzy opiera się w przeważającej części na zasadach negatywnych. Brak skrupułów i relatywizm to podstawowe cechy niezbędne dla zrobienia kariery politycznej, by dostać się do władzy.

 

Chyba, naprawdę, nie mieliści nigdy możliwości porównania w rzeczywistości, tego, co głosicie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095949
Udostępnij na innych stronach

Nie jest winą 'lewych' rencistów, że nimi są.

 

Nie jest winą oszusta, że oszukuje, złodzieja, że kradnie itd. Dobre!

 

Sam, gdybyć miał możliwość 'korzystania' z bzdurnych przepisów, też być korzystał. Bo niby, w imię czego nie.

Lewi renciści nie korzystają z bzdurnych przepisów. Oni je lamią.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095950
Udostępnij na innych stronach

Less, gdybyś miał nieco więcej doświadczenia w swoim zyciu zawodowym, w róznych środowiskach i na róznych poziomach - nie byłbyś tak naiwnie 'prawomyślny' i bezrefleksyjno-spontaniczny ;)

 

Nie jest winą oszusta, że oszukuje, złodzieja, że kradnie itd. Dobre!

 

 

Lewi renciści nie korzystają z bzdurnych przepisów. Oni je lamią.

 

A kto stoi na straży prawa i odpowiada za jego przestrzeganie? Złodziej?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095952
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym w wątkach o sporcie, a zwłaszcza o piłce nożnej. To jest dobry papierek lakmusowy - takich rzeczy jak podejście do rozwoju młodzieży (zajeździć juniora picując go na sprzedaż z IV ligi do III), podejście samej młodzieży wynoszone z domu ("tatuś, mecza sprzedałem - nie jestem frajerem", czy też "podstawiłem nogę najzdolniejszemu w grupie"), czy ogólnie - gotowość uznania rankingu wg. autentycznych zasług czy talentu a nie tego co się komu należy i czyim jest synkiem. Do tego jeszcze zaściankowa niechęć do języków obcych i uczenia się od najlepszych i mamy swojskie syfiaste bagienko.

 

Bilans ogólny oszukać trudno - a tu widać ile warci są polscy piłkarze na międzynarodowym rynku. Podobnie jak z naukowcami czy wynalazcami - wlokącymi się w ogonie. No i nie dziwne że jako naród wylizujemy miski po innych, tracąc jeszcze siły na wyrywanie sobie tych na których najwięcej zostało.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095963
Udostępnij na innych stronach

misiomor, ale ja piszę o odpowiedzialności za pracę na stanowiskach państwowych i jakości tej pracy.

Nic sie nie zmieni, jeśli będzie brak odpowiedzialności. Możesz sobie długo wychowywać...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095968
Udostępnij na innych stronach

Chcesz powiedzieć, ze złodziej, niewinny, tylko ten, co go nie dopilnował?

 

No, jesli tak to zrozumiałeś, to reszta mnie nie dziwi. :)

 

Za co więc, biorą pieniądze, ci, co mają cigać i karać przestępców? Przecież jednego złodzieja ściga i obrabia na ogół kilku funckjonariuszy państwowych. Koszt ich pracy jest często większy od wartości samej kradzieży. I na dodatek, praca bez efektu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2095978
Udostępnij na innych stronach

misiomor, ale ja piszę o odpowiedzialności za pracę na stanowiskach państwowych i jakości tej pracy.

Nic sie nie zmieni, jeśli będzie brak odpowiedzialności. Możesz sobie długo wychowywać...

Odpowiedzialność jest największa kiedy człowiek decyduje o SWOICH pieniądzach. Kradzież ze swojego jest logiczną sprzecznością. Natomiast przy państwowym - pojawia się odwieczny problem "kto skontroluje kontrolerów". Bez głęboko zakorzenionej moralności w społeczeństwie to zwyczajnie nie działa, i co gorsza - powoduje dalszą erozję owej moralności. Skoro wredni wygrywają, nie dziwne że wszyscy chcą być wredni.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096015
Udostępnij na innych stronach

Bez głęboko zakorzenionej moralności w społeczeństwie to zwyczajnie nie działa, i co gorsza - powoduje dalszą erozję owej moralności. Skoro wredni wygrywają, nie dziwne że wszyscy chcą być wredni.

 

Tak, to mamy pętlę nie do rozwiązania. :) Bo w każdym społeczeństwie, nawet średnim moralnie i etycznie znajdzie się zawsze odpowiednia ilość wrednych. I akurat Polska nie jest tu żadną enklawą wredności.

Wniosek jest taki, żeby próbować stworzyć i wdrożyć takie mechanizmy, by ograniczać dobór "wrednych". Zmiana ordynacji wyborczej, możliwość rozliczania i odwoływania - również odpowiedzialność własnym wynagrodzeniem za popełniane błędy. Tak, jak to jest w normalnym przediębiorstwie.

Nie sądzisz chyba, że pracodawca prowadzący swój biznes czeka aż mu się 'odpowiedni' pracownicy pojawią - a jak nie, to czeka, aż społeczeństwo 'dojrzeje' moralnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096049
Udostępnij na innych stronach

Polska nie jest enklawą wredności w sensie jakościowym. Ale ilościowo już tak - co widać choćby po jakości wyszkolenia piłkarzy o której już wspomniałem. To pokazuje ile warte (w porównaniu z innymi) jest nasze społeczestwo tam gdzie potrzeba współpracy wielu osób. Jedyne przypadki osiągnięcia czegoś w prestiżowych sportach są w większości dziełem rodziców, walących głową w mur, na przekór społeczeństwu. Kubica i Radwańska konkretnie.

 

Zmiana ordynacji na jednomandatową - nie może się jakoś przebić, i pewnie nie doczekamy. Dlaczego wredni mają zmieniać system w którym im dobrze...

 

Odpowiedzialność urzędnika (faktyczna - ze zobowiązaniem do naprawienia szkody ze swojego majątku) - za rzeczy w stylu bezprawne rozwalenie firmy (casus Kluski i inne) - obawiam się że ściągalność podatków spadłaby na ryj i RP mogłaby od razu ogłosić bankructwo.

 

Pracodawca - on ma motywację bo jak pracownicy okradną - to JEGO. A urzędnik machnie ręką i stwierdzi "budżet cierpliwy, najważniejsze to chwd". To trochę jak praca wzmacniacza bez żadnego sprzężenia zwrotnego. Niektórzy lubią, ale parametrycznie i obiektywnie jest dno.

 

PS. Gdzieś czytałem o tym, jak Marta Domachowska pojechała szkolić się do ośrodka we Wrocławiu. W jej okolicy dalszy rozwój był niemożliwy, a rodzice nie mogli podporządkować całego życia jej treningowi. Więc pojechała - i na samym początku popełniła niewybaczalną zbrodnię wygrania z synkiem szefa. Zrobili jej takie piekło, że musiała wracać do siebie. I jakoś tak się złożyło że obecnie dołuje - mimo talentu prawdopodobnie większego niz Radwańskiej. To jest właśnie polskie społeczeństwo w akcji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096064
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, myślę, że tzw. komuna skończyła się sie na poziomie obywatela. Tu mamy już odpowiedzialnośc i zasady rynkowe. Jak przydziesz pijany do pracy, to cię wyrzucą. Jak zawalisz coś, też. Nie wykonasz tego, co się podjąłeś, również.

jak dobrze, że nie dotyczy to naszej godnej reprezentacji narodu - sejmu

 

A kto stoi na straży prawa i odpowiada za jego przestrzeganie? Złodziej?

TAAAK !

 

Bilans ogólny oszukać trudno - a tu widać ile warci ... Podobnie jak z naukowcami czy wynalazcami - wlokącymi się w ogonie.

oj, tu się nie zgodzę, dołóż uwagi, te newsy szybko znikają

 

misiomor, ale ja piszę o odpowiedzialności za pracę na stanowiskach państwowych i jakości tej pracy.

Nic sie nie zmieni, jeśli będzie brak odpowiedzialności. Możesz sobie długo wychowywać...

 

3 x tak to mało!

ale dziś to problem ogólnoświatowy

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096155
Udostępnij na innych stronach

Polska nie jest enklawą wredności w sensie jakościowym. Ale ilościowo już tak - co widać choćby po jakości wyszkolenia piłkarzy o której już wspomniałem. To pokazuje ile warte (w porównaniu z innymi) jest nasze społeczestwo tam gdzie potrzeba współpracy wielu osób. Jedyne przypadki osiągnięcia czegoś w prestiżowych sportach są w większości dziełem rodziców, walących głową w mur, na przekór społeczeństwu. Kubica i Radwańska konkretnie.

 

 

Misiomor, weż no sobie jeszcze raz przeczytaj, co napisałeś, bo mi to nie koresponduje z Tobą zupełnie. :)

Nie zwalaj całej sowjej i wszechświata bidy i problemów na społeczeństwo. Bo to już niedaleko Polpota oscyluje i innych "znamienitych towarzyszy lub innych duce.

Co ma społeczeństwo do Kubicy i Radwańskiej. W czym ono je hamuje?

Justynę Kowalczyk też hamuje?

Jak się ma motywację, to się prze do przodu. Urzędasy państwowi i politycy odpowiedniej motywacji nie mają. Chodzi o to, by im taką motywację stworzyć. To tacy smi ludzie jak i ci zatrudnieni na etatach w firmach. Dlaczego im sie nie chce?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096241
Udostępnij na innych stronach

Newsy może znikają, jednak mi chodzi o wynalazki skapitalizowane. Wymyślamy coś przełomowego, potem krajowa firma robi a cały świat za to płaci. To są wynalazki, a nie jakieś tam nikomu niepotrzebne kurioza na obrzeżach nauki.

 

Co ma społeczeństwo do Kubicy i Radwańskiej. W czym ono je hamuje?

Akurat ich nie dało rady zupełnie wyhamować. Tym niemniej - jakby zrobić listy najlepiej zarabiających sportowców w Polsce czy w Czechach, byłaby przepaść. O to mi chodzi - wychowywanie ludzi w kierunku skutecznej konkurencji o najwyższe stawki.

 

Justynę Kowalczyk też hamuje?

Nisza i bieda, podobnie jak nawet Małysz. Pieniądze to są w Lidze Mistrzów (Polaków brak), amerykańskich ligach zawodowych (też brak, za wyjątkiem Gortata grającego ogony) czy też golfie (brak), tenisie, ew. F1.

 

To tacy smi ludzie jak i ci zatrudnieni na etatach w firmach. Dlaczego im sie nie chce?

Bo nie pracują na swoim. Ugrają dla państwa 1G$ - i ile za to dostaną? 1M$ i od razu pojawią się głosy że to skandal bo emeryci na leki nie mają. W firmie właściciel ma dla siebie rzędy wielkości wyższy procent zarobku. To i motywację ma rzędy wielkości większą.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096245
Udostępnij na innych stronach

ZUS był dochodowy w tym sensie, że wpływy ze składek przekraczały wypłaty rent i emerytur. Nadwyżki szły na inwestycje w komunistyczny przemysł, którego prawdziwą wartość, a więc i sens inwestycji, zweryfikował rok 1989.

Nazywanie grabieży "weryfikacją" to dość grube mijanie się z prawdą.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096338
Udostępnij na innych stronach

Misiomor, weż no sobie jeszcze raz przeczytaj, co napisałeś, bo mi to nie koresponduje z Tobą zupełnie. :)

Nie zwalaj całej sowjej i wszechświata bidy i problemów na społeczeństwo. Bo to już niedaleko Polpota oscyluje i innych "znamienitych towarzyszy lub innych duce.

Nie wiem skąd Ci przyszły skojarzenia z Duce a tym bardziej Pol-Potem. Ja tylko przedstawiłem moją analizę przyczyn, z powodu których w Polsce nie ma nic ze światowej I ligi. Ani rozpoznawalnego brandu, ani wynalazku który coś zmienił na świecie, ani sportowców najwyższej klasy w liczących się dyscyplinach. Jakoś łączy mi się to choćby z powszechnym przekonaniem że emerytury i renty są za małe, mimo że iloraz budżetów ZUS/PKB mamy najwyższy na świecie. Preferencja "się należy" ponad "robisz-masz". Albo inaczej - nagminne łamanie X Przykazania. Piszę o tym tylko na zasadzie luźnej wymiany spostrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096368
Udostępnij na innych stronach

A ja bardziej się boję tego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096542
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd Ci przyszły skojarzenia z Duce a tym bardziej Pol-Potem. Ja tylko przedstawiłem moją analizę przyczyn, z powodu których w Polsce nie ma nic ze światowej I ligi. Ani rozpoznawalnego brandu, ani wynalazku który coś zmienił na świecie, ani sportowców najwyższej klasy w liczących się dyscyplinach. Jakoś łączy mi się to choćby z powszechnym przekonaniem że emerytury i renty są za małe, mimo że iloraz budżetów ZUS/PKB mamy najwyższy na świecie. Preferencja "się należy" ponad "robisz-masz". Albo inaczej - nagminne łamanie X Przykazania. Piszę o tym tylko na zasadzie luźnej wymiany spostrzeżeń.

 

Skojarzenie jest proste. Nie jest dobrze, bo społeczeństwo "nie dorosło". Wniosek: trzeba je "zmienić". Oczywiście, mój przykład dotyczył metod ekstremalnych - ale idea, jako podkład, jest ta sama. Nic osobistego do Ciebie :)

 

We Francji czy Włoszech tendencja "się należy" jest, moim zdaniem, obecnie silniejsza niż w Polsce.

 

Za burdel w przediębiorstwie odpowiada jego managemet. Dlaczego ma nie odpowiadać za burdel w państwie jego management?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76134-skok-na-ofe/page/6/#findComment-2096915
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.