Skocz do zawartości
IGNORED

Blaszki czy kawałek kabla?


Lumperator

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie z tych niepokojących.

 

Stosuje gołe kable głośnikowe, wzmacniacz stary, nie zamontowali mu wtyków pod banany. W tej sytuacji dałem sobie również spokój z konfekcją po stronie kolumn. One zaś wyposażone są w podwójne wtyki łączone złoconymi blaszkami. I tak do tej pory słuchałem. Naszła mnie myśl, żeby je wywalić, a w ich miejsce dać kawałek tego samego kabla. Sęk w tym, że kabelki mam dość krótkie (2m) i w razie chęci powrotu do blaszek miałbym lekką stratę. Czy mogę w tej sytuacji nieco wyżej oskubać kabel z izolacji na jakieś 2cm i przepchnąć przez dolny otworek gniazda? Chyba teoretycznie nie powinno to spowodować utraty jakości, a wręcz przeciwnie (brak dodatkowych połączeń).

.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/77290-blaszki-czy-kawa%C5%82ek-kabla/
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z tych niepokojących.

 

Stosuje gołe kable głośnikowe, wzmacniacz stary, nie zamontowali mu wtyków pod banany. W tej sytuacji dałem sobie również spokój z konfekcją po stronie kolumn. One zaś wyposażone są w podwójne wtyki łączone złoconymi blaszkami. I tak do tej pory słuchałem. Naszła mnie myśl, żeby je wywalić, a w ich miejsce dać kawałek tego samego kabla. Sęk w tym, że kabelki mam dość krótkie (2m) i w razie chęci powrotu do blaszek miałbym lekką stratę. Czy mogę w tej sytuacji nieco wyżej oskubać kabel z izolacji na jakieś 2cm i przepchnąć przez dolny otworek gniazda? Chyba teoretycznie nie powinno to spowodować utraty jakości, a wręcz przeciwnie (brak dodatkowych połączeń).

Raczej nie ma sensu. Odsłonięte kable będą szybciej ulegały korozji, wiec jak będziesz chciał cos innego nimi podłączyc i tak będziesz musiał je skracać.

Wymiana tych blaszek pewnie i tak niewiele zmieni.

Zanim zaczniesz ingerować w kable głośnikowe. Zastąp je jakimkolwiek innym kablem i zobacz, czy wogóle usłyszysz jakąkolwiek różnicę.

 

Moim zdaniem, nie warto kombinować.

Ja takie właśnie połączenie zastosowałem przy tanim kablu i 4 terminalach w kolumnie - odizolowalem dłuższy odcinek i przepchnąłem go przez dolne gniazdo w kolumnach aż do górnego, omijając "blaszki". Dla spokoju ducha zalutowałem końcówki cyną, aby tak szybko nie śniedziały.

Aha - cyna zwykła, bez dodatku audiofilskiego srebra :)

pzdr

Ja takie właśnie połączenie zastosowałem przy tanim kablu i 4 terminalach w kolumnie - odizolowalem dłuższy odcinek i przepchnąłem go przez dolne gniazdo w kolumnach aż do górnego, omijając "blaszki". Dla spokoju ducha zalutowałem końcówki cyną, aby tak szybko nie śniedziały.

Aha - cyna zwykła, bez dodatku audiofilskiego srebra :)

pzdr

Po co, to zrobiłeś? Nie słyszysz kabli, a słyszysz blaszki? :)

ja gdzieś miałem małe odcinki resona 20cm i po podłączeniu na tor niski sygnału i zworkami na górę moim zdaniem troszkę góra robiła się minimalnie delikatniejsza, ale to nie tylko blaszka ma wpływ jak masz słabe banany lub słabo zarobione to też możesz mieć pogorszenie sygnału, ja osobiście jak mogę stosuję takie rozwiązanie , ocynowuję końcówki oczyszczam z nadmiaru cyny i odtłuszczam i tak to wygląda finalnie i wkręcam bezpośrednio w terminale bez bananów, prosto czysto i solidnie , ale wewnątrz kolumn też potrafi być bałagan z kablami i wsuwkami po 50groszy , długi temat... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Whitesnake, nawet nie zadałem sobie trudu, aby cokolwiek porównywać, po prostu mam na starcie spokój ducha z ewentualnymi nerwowymi rozważaniami i porównywaniami: blaszki? czy może srebrne zworki? a może kable podłączyć do terminali od niskich, a zworkami górę? lub odwrotnie? no i z bi-wiringiem :)

Nie mam ochoty na audiofilskie próby i porównania, muzyka czeka!

 

pozdrawiam (bez uszczypliwości)

Staszku, w ten sposób możesz prostym niekiedy zabiegiem stracić możliwość słuchania muzyki jeszcze lepiej. W naturze człowieka tkwią niekończące się poszukiwania i odkrycia. :)

.

Stoję ponad człowieczeństwem, wzniosłem się na wyższy poziom audiofilstwa! Nirvana!!!! Blaszki nie stanowią już przeszkody w moim pojmowaniu istoty procesu słuchania muzyki. :)

 

P.S. Z mojej strony EOT - dla mnie moje rozwiązanie jest na obecnym etapie w zupełności wystarczające, co oczywiscie nie oznacza, że dla kogoś innego optymalnym nie będzie inne. Wcześniej (wbrew pozorom, które mógłby stworzyć poprzedni mój wpis) przeprowadziłem wspomniane wyżej eksperymenty z przepinaniem kabla i nie stwierdziłem, aby miało to dla mnie jakiekolwiek znaczenie. Więc, zgodnie z terioą o nie przepłacaniu, gdy nie ma różnicy, zrobiłem, jak zrobiłem...

Whitesnake, nawet nie zadałem sobie trudu, aby cokolwiek porównywać, po prostu mam na starcie spokój ducha z ewentualnymi nerwowymi rozważaniami i porównywaniami: blaszki? czy może srebrne zworki? a może kable podłączyć do terminali od niskich, a zworkami górę? lub odwrotnie? no i z bi-wiringiem :)

Nie mam ochoty na audiofilskie próby i porównania, muzyka czeka!

 

pozdrawiam (bez uszczypliwości)

Rozumiem, podzielam i pozdrawiam :)

Po kilku nieudanych próbach z bi-wi, całkowicie zrezygnowałem z podwójnych gniazd.

Rozumiem, podzielam i pozdrawiam :)

Po kilku nieudanych próbach z bi-wi, całkowicie zrezygnowałem z podwójnych gniazd.

Są firmy(jak Dynaudio),które nie uznają bi-wi i w kolumnach są pojedyńczy zaciski.

Kawalek dobrego przewodu jest lepszy od blaszek. Jednak roznice slychac dopiero przy nieco wyrafinowanym dzwiekowo sprzecie, czyli klasowych przetwornikach, elektronice o dobrej klasie dzwiekowej. Slowem, gdy zaczyna sie juz walka o szczegoly.

Sprawdzilem to osobiscie i na swoim przykladzie stwierdzilem, ze przy slabszej klasy wzmacniaczu, oraz gorsza kopulka wysokotonowa roznicy juz nie bylo lub na poziomie autosugestii.

Cze

Ale są firmy które uważaja jednak inaczej. Więc pożycz sobie od kogoś jakieś lepsze jumpery, wepnij zamiast blachy i sam oceń czy warto ciąć kable.

Proste jak drut.Tradycyjnie świat w wizji zasilania kolumn ( mowa o rozdziale sekcji i producentach kolumn ) jest podzielony. Każdy producent staje po stronie do jakiej mu bliżej .

Pozdr

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Gdyby tak Panowie spróbowali połączyć kolumny wilson benesch act c-60...ze zworkami i bez nich-to wtedy

dopiero byłoby zdziwienie,bo można stosować kable pojedyncze+zworki,bi-wiring+zworki,lub bezpośrednio

tri-wiring-te połączenie daje najlepsze efekty soniczne,więc zgadzam się ze swoim przedmówcą,że wszelakie

zworki na pewno nie poprawiaja.

Więc jesli mamy możliwość zastosowania bi-wiringu-to takie kable są jak najbardziej pożądane.

Cze

Dokładnie tak jest.Więc jak używam kolumn z podwojonymi zaciskami dla sekcji wysokich i niskicha, a jadę na jednym głośnikowym to staram się jednak zapinać jumperka a wywalać blachy.Próbować próbować. Nic to wszak nie kosztuje.

Pozdr

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Jak o chyba wszystkim w audio, również na temat bi-wiringu jest kilka, oczywiście sprzecznych ze sobą, teorii. Np, że bi-wiring jest po to, aby polepszyć właściwości soniczne poprzez używanie innych kabli do sekcji wysoko- i niskotonowej, "dedykowanych" do każdego pasma. No i jak już wyżej pisałem, jest oczywiście kontr-teoria mówiąca, że używanie odmiennych rodzaji kabla w skrócie pisząc "zaburza" równowagę, bo to i inne przekroje, i często inny materiał, więc powstaje np. możliwosć przesunięcia fazowego i inne takie, co tylko vda się podpasować.

Plus wszelkie mutacje powyższych. Najrozsądniejsza (subiektywnie oczywiście) wg mnie jest ta, która mówi, że nie chodzi wcale o kable, tylko u umożliwienie niezależnego wzmacniania każdej sekcji. Tylko czy to jest rzeczywiscie potrzebne w domowych odsłuchach? Że nie wspomnę o zwolennikach teorii, że najlepszy kabel głośnikowy to taki, którego nie ma, czyli szerokie spectrum monitorow aktywnych.

To teorie, a jak jest w praktyce, niech każdy sobie dopasuje do własnego ucha, no i podatności na sugestię - to tak dla równowagi :)

  • 9 miesięcy później...

Pozwolę sobie odświeżyć temat w kwestii zworek.

 

Otóż ponownie przepuściłem kabel przez dwa otwory (oskubany w dwóch miejscach) eliminując w ten sposób blaszki. Jednak moja opinia mówiąca o pogorszeniu brzmienia była błędna. Problem stanowił nietrafiony interkonekt (wcześniej profilold oxypure, obecnie ixos 104). Po jego wymianie i ponownym przepchnięciu kabelka przez dwa gniazda sytuacja uległa poprawie. Również wymiana badziewnych zworek we wzmacniaczu (pre > końcówka mocy) na krótkie odcinki RCA wniosła pewną zmianę. Ostatecznie brzmienie nabrało pewniejszego drive'u, linia basu jest lepiej zróżnicowana, wybicia talerzy czytelniejsze. Sporo dzieje się przed linią kolumn, czego wcześniej nie dostrzegałem wskutek lekkiego zamazania i przygaszenia.

 

Możliwe, że za sugestią kolegi macc666 zlutuję kable w kolumnie pod pojedyncze gniazda żeby mieć z tym święty spokój.

.

Gość romeksz

(Konto usunięte)

Ostatecznie brzmienie nabrało pewniejszego drive'u, linia basu jest lepiej zróżnicowana, wybicia talerzy czytelniejsze.

to tym bardziej powinieneś usłyszeć bi-wiring.

Tannoy zaleca takie połączenie.

Ciekawe, czy po wpięciu lepszych zworek pojawi się Hi-End? W sumie, to powinien, choć trzeba go jeszcze mieć, choćby z 5 groszy...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Cały ten temat, to zamknąłbym jednym zdaniem. Jeśli nie słychać różnicy....Ale poważnie, to wystarczy kable głośnikowe podłączać do górnych zacisków HF i po kłopocie. Rzecz w tym, że szerokie blaszki (czasem nawet 1 cm) psują przejrzystość średnich i wysokich tonów, nie mając już tak dużego wpływu na dolną część pasma. Można je więc zostawić, ale dla świętego spokoju (bo skoro psują górę, to i...)lepiej dać krótki odcinek solid, moim zdaniem nie grubszy niż 0,4 mm i spokój. Ale rzeczywiście słychać to dopiero na dobrym sprzęcie i na odpowiednim materiale muzycznym. AB.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

>>Lumperator

W zasadzie do niczego, ale trzeba się skupić na ważniejszych rzeczach, niż zworki, ja u siebie mam jeden terminal i mam spokój.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Audioburaku, a zdefiniuj proszę pojęcie "dobry sprzęt"?

 

Bo to wg taki powtarzany, wyświechtany, nagminnie nadużywany pseudoargument mający z założenia chyba stanowić pewien wygodny wybieg udowadniający jakąś tezę: jak nie słyszysz, znaczy masz za mało "dobry" sprzęt, a nie, że różnicy nie ma...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.