Jaki jest koszt przemian ustrojowych w Polsce po 1989 roku ?

[misiomor]

Drogi misiomorze. Nie przytaczajmy, jako argumentów przykładów patologii społecznej :) W Chinach handel dziećmi i innych krajach, gdzie dynamika rozwoju jest znacznie większa niż w Polsce - jest na porządku dziennym. To nie ma tu nic do rzeczy.

Chodziło mi o porównanie obecnej strategii zadłużania państwa przez rząd. Tak czy siak - w międzynarodowym podziale pracy Polska jest parobkiem - pomywaczem jeżeli nie dziwką. Zero wiodących na świecie firm czy gałęzi przemysłu. I na pewno dalsze "inwestycje" rekordowego w skali światowej procentu PKB w tłuste d..ska "nierobotnych" tego nie zmienią, a jeżeli to na gorsze.

[jar1]

>Whitesnake

Chłopie, skąd Ty te dyrdymały bierzesz, To wygląda na rządowe materiały propagandowe :)

Bo znasz się na wszystkim, tylko w ten "charakterystyczny" sposób. ;)

[whitesnake]

Chodziło mi o porównanie obecnej strategii zadłużania państwa przez rząd. Tak czy siak - w międzynarodowym podziale pracy Polska jest parobkiem - pomywaczem jeżeli nie dziwką. Zero wiodących na świecie firm czy gałęzi przemysłu. I na pewno dalsze "inwestycje" rekordowego w skali światowej procentu PKB w tłuste d..ska "nierobotnych" tego nie zmienią, a jeżeli to na gorsze.

Zbyt czarny obraz... koledzy.

MASPEX jest jednym z największych producentów zywności w Europie.

Firma prywatna, założona przez polaków (kilku absolwentów SGH), która inwestuje w zakłady na terenie naszego kraju i nie tylko. Własciciel takich marek jak Lubella, Tymbark i kilkadziesiąt innych. Zaczynali od zera, w czasie studiów. Nie widac tego gołym okiem jesli któś sie nie interesuje, ale nie jest tak źle...

[jar1]

Chodziło mi o porównanie obecnej strategii zadłużania państwa przez rząd. Tak czy siak - w międzynarodowym podziale pracy Polska jest parobkiem - pomywaczem jeżeli nie dziwką. Zero wiodących na świecie firm czy gałęzi przemysłu. I na pewno dalsze "inwestycje" rekordowego w skali światowej procentu PKB w tłuste d..ska "nierobotnych" tego nie zmienią, a jeżeli to na gorsze.

 

Chcę jedynie zauważyć, że patologie społeczne wśród biedoty nie są wcale wyznacznikiem postepu i rozwoju danego społeczeństwa. Upatrywanie jedynie w nich powodów 'wszelkiego' zła jest mało trafne.

Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na patologie wśród tych, od których rzeczywiście może coś zależeć.

[whitesnake]

>Whitesnake

Chłopie, skąd Ty te dyrdymały bierzesz, To wygląda na rządowe materiały propagandowe :)

Bo znasz się na wszystkim, tylko w ten "charakterystyczny" sposób. ;)

Pracuje z tymi firmami, widze to od środka... poznaje poszczególne branże i nie opieram sie na dyrdymałach opisywanych w gazetach. Zajmuje się tym na co dzień.

 

Chcę jedynie zauważyć, że patologie społeczne wśród biedoty nie są wcale wyznacznikiem postepu i rozwoju danego społeczeństwa. Upatrywanie jedynie w nich powodów 'wszelkiego' zła jest mało trafne.

Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na patologie wśród tych, od których rzeczywiście może coś zależeć.

Od kogo coś zalezy, Twoim zdaniem?

[jar1]

Zbyt czarny obraz... koledzy.

MASPEX jest jednym z największych producentów zywności w Europie.

Firma prywatna, założona przez polaków (kilku absolwentów SGH), która inwestuje w zakłady na terenie naszego kraju i nie tylko. Własciciel takich marek jak Lubella, Tymbark i kilkadziesiąt innych. Zaczynali od zera, w czasie studiów. Nie widac tego gołym okiem jesli któś sie nie interesuje, ale nie jest tak źle...

 

Lubella to była prawdziwą marką dopóki jej Maspex nie wchłonął. Tak samo zresztą Tymbark.

A zastanawiałeś sie dlaczego np. Lubella została sprzedana, choć świetnie prosperowała i była jednym z dówch głównych firm makaroniarskich w Polsce?

A co powiesz o polskim przemyśle wódczanym. Jakie były kulisy sprzedaży wielu barzdo dochodowego przemysłu?

[whitesnake]

A co powiesz o polskim przemyśle wódczanym. Jakie były kulisy sprzedaży wielu barzdo dochodowego przemysłu?

Akurat o całej branży rolnej nie mam najlepszego zdania...

Myślę, że wiecej tam straconych szans niz sukcesów. Problem jak zwykle tkwił w zbyt wielkim rozproszeniu kapitału.

Żadna firma w odosobnieniu nie była w stanie walczyć, a dogadać się nie potrafili. Zabrakło jednego drivera.

[jar1]

Akurat o całej branży rolnej nie mam najlepszego zdania...

Myślę, że wiecej tam straconych szans niz sukcesów. Problem jak zwykle tkwił w zbyt wielkim rozproszeniu kapitału.

Żadna firma w odosobnieniu nie była w stanie walczyć, a dogadać się nie potrafili. Zabrakło jednego drivera.

 

Przemysł alkoholowy to naprawdę nie były rolnicze bimbrownie :)

Żadne rozproszenie i dobrze stali. Zresztą, gdyby było inaczej nikt by ich nie kupił.

A co do drivera, może chodzi Ci o pendrive?

A może to określony "procent" ze sprzedaży dla urzędasów państwowych?

[whitesnake]

Przemysł alkoholowy to naprawdę nie były rolnicze bimbrownie :)

Żadne rozproszenie i dobrze stali. Zresztą, gdyby było inaczej nikt by ich nie kupił.

A co do drivera, może chodzi Ci o pendrive?

A może to określony "procent" ze sprzedaży dla urzędasów państwowych?

Kto dobrze stał? Nie znam faktów wiec nie dyskutuje... Moge jedynie powiedzieć jak to wyglada moim zdaniem na podstawie informacji, które posiadam. Niestety nie jestem w stanie ich w żaden sposób zweryfikować.

 

Zajmuję restukturyzacjami duzych przedsiebiorstw z innych sektorów i na ich temat możemy porozmawiać...

Nie lubię posługiwać się faktami medialnymi, tym bardziej tymi sprzedawanymi jako sensacja dnia.

Na przykładzie znanych mi przypadków, mam okazje przekonywac sie jak daleki sa od prawdy.

[romekjagoda]

 

 

 

Pełna zgoda. Smutne jest tylko, że dla niektórych oznacza to pożyczkę na dowód - bo do tego można porównać obecną strategię chronienia poziomu "wydatków sztywnych". Albo nawet lepsze porównanie - tatusia suszy więc bierze od właściciela burdelu 10-letni kredyt pod zastaw przyszłych usług 5-letniej obecnie córeczki. Dziecko w Polsce rodzi się z długiem na poziomie bodajże 20kPLN.

 

 

Misimor, racja, tyle, że pod tym względem PL nie stoi jakoś tragicznie. Dług publiczny i jego obsługa w wielu państwach UE jest znacznie wyższy. Choć w PL niepokojący jest a) dynamika przyrostu tego dlugu; b) brak reform finansów publicznych (co jest efektem braku recesji i skutków obecnego kryzysu finansowego w PL = brak impulsu do zmian).

[misiomor]

Misimor, racja, tyle, że pod tym względem PL nie stoi jakoś tragicznie. Dług publiczny i jego obsługa w wielu państwach UE jest znacznie wyższy.

Znowu porównując - Zachód można porównać do syna bogatego przemysłowca - zadłuża się, ale jeszcze ma pod co. Polska jest biednym ciulem który chce żyć po pańsku na kredyt. No i jego dzieci będą parobkami w jeszcze gorszym położeniu.

[jar1]

Kto dobrze stał? Nie znam faktów wiec nie dyskutuje... Moge jedynie powiedzieć jak to wyglada moim zdaniem na podstawie informacji, które posiadam. Niestety nie jestem w stanie ich w żaden sposób zweryfikować.

 

Zajmuję restukturyzacjami duzych przedsiebiorstw z innych sektorów i na ich temat możemy porozmawiać...

Nie lubię posługiwać się faktami medialnymi, tym bardziej tymi sprzedawanymi jako sensacja dnia.

Na przykładzie znanych mi przypadków, mam okazje przekonywac sie jak daleki sa od prawdy.

 

Ja piszę na podstwie własnych obserwacji, bo akurat z racji zawodu miałem mozliwość poznać wiele róznych przedsiebiorstw.

Z jednym z polmosów wpółpracowałem przed jak i po sprzedaży. Więc porównanie mam. Do tzw. oficjalnych papierów też należy mieć nieco dystansu. Na przykład w sytuacji, gdu urzędnicy państwowi zlecają audyt przedsprzedażowy znamej na świecie firmie konsultingowej a po dokonaniu sprzedaży ciż sami pracownicy firmy konsultingowej znajdują się na głównych stanowiskach managerskich w audytowanej firmie :) I jak się pewnie domyślasz w wynagrpdzeniem niewspółmiernie więlszym od poprzedników i standardem dodatków służbowych. I tak na kilka lat, co normalnie może zabezpisczyć przyszłość. A w międzyczasie spółka zagraniczna wypompowywuje zyski za granicę... by w końcu dokonać kolejnej sprzedaży.

 

Tylko takich faktów nie znajdziesz w modelowych opracowaniach rządowych. Bo ich po prostu nigdzie nie ma. Ale za to dalej mozna spokojnie mówić o strasznym niechlujstwie i złych nawykach, jako standard polskiego społeczeństwa,

 

A jakbyś tak poobcował "na żywo" z tym najznakomitszym top managerstwem spółek Skarbu Państwa narzuconym przez niego tym spółkom, od razu by się wzięło na mdłości.

I nie dowierzałbyć skąd się takie ludzie biorą.

[romekjagoda]

Znowu porównując - Zachód można porównać do syna bogatego przemysłowca - zadłuża się, ale jeszcze ma pod co. Polska jest biednym ciulem który chce żyć po pańsku na kredyt. No i jego dzieci będą parobkami w jeszcze gorszym położeniu.

 

 

Misimor, ale dane ekonomiczne są tu naprawdę niejednoznaczne. Tzn. nie ma tak wielkiej różnicy pomiędzy Polską a resztą EU. Tzn. zależy pod którym względem (wskaźniki ekonomiczne). Ogólnie poziom naszego zadłużenia publ. jest znacnzie niższy niż np. Belgii (celowo nie podaję tu przykładu Hiszpanii, Portugalii i Irlandii, bo inne uwarunkowania doprowadziły tam do rozbuchania wydatków publicznych, co poza tym, samo w sobie nie zawsze musi być złe), czy słonecznej Italii.

 

Polska jest biednym ciulem, bo ma beznadziejnych rządzących skupionych na politycznej naparzance, a nie administrowaniu krajem.

[misiomor]

Poziom zadłużenia to jedno, a stopień zaufania lichwiarzy - drugie. Jeden kraj dostanie kredyt na mniejszy procent (zachód) a drugi - na większy (PL). Dlatego m.in. zapożyczanie się u przemysłowca wygląda inaczej niż u ciula pod względem choćby kosztów obsługi każdego % PKB zadłużenia. Poza tym u nas kreatywna księgowość znacznie zaniża oficjalne wskaźniki. No i jest jeszcze kolejne pytanie - na jakim pułapie kto się znajduje. Mając zapas wysokości i dobry samolot można kręcić nonszalanckie akrobacje. Tym niemniej u lecącego powiązanym na sznurki kukuruźnikiem, w którego silniku brakuje jeszcze oleju - taka działalność jest co najmniej nieroztropna.

 

Co do tych rządzących - nie jestem zwolennikiem przeceniania ich wpływu. Ludek przaśny jak i urzędnicy niższego szczebla mają IMO wpływ decydujący na to co się u nas dzieje.

[whitesnake]

A jakbyś tak poobcował "na żywo" z tym najznakomitszym top managerstwem spółek Skarbu Państwa narzuconym przez niego tym spółkom, od razu by się wzięło na mdłości.

Obcuje, nawet dosyć często ...:)

Od pewnego czasu się wiele poprawia.

[mamel]

Obcuje, nawet dosyć często ...:)

Od pewnego czasu się wiele poprawia.

cba czy za dużo chcą?

[whitesnake]

cba czy za dużo chcą?

Od pewnego czasu o coraz większej grupie można powiedziec, że wiedza co robią i są do tego dobrze przygotowani.

[jar1]

Obcuje, nawet dosyć często ...:)

Od pewnego czasu się wiele poprawia.

 

W marzeniach chyba. Bo z tych, co ja obserwuję, to tendencja jest zupełnie odwrotna. ;)

[Jaro_747]

A propos cudownego Maspexu:

"Firma wprowadziła na rynek butelki PET opakowane w kolorową folię PVC, czyli tzw. "sleeve". Tyle tylko, że połączenie PVC i PET przysparza poważnych kłopotów recyklerowi, który skupuje butelki, tnie je na płatki i wprowadza raz jeszcze do użytku. W procesie technologicznym folia kurczy się i zmienia w coś w rodzaju czarnej skwarki.

 

Obie firmy starły się w sądzie. Maspex stanął na stanowisku, że problemu nie ma. To w końcu do recyklera należy zrywanie etykiet z butelek. Polowat natomiast oparł się m.in. na dyrektywie unijnej 13428, która wyraźnie stwierdza, że przy produkcji opakowań producent powinien stoswać minimalną ilość materiałów. Polskie procedury stanowią też, że opakowanie powinno być skontruowane tak, by nie utrudniać późniejszego recyklingu. Jednoznacznie negatywne stanowisko w tej sprawie mają branżowe organizacje z Europy i USA, które uznają połączenie PVC z PET za niewskazane.

 

(...) w apleacji okazało się, że rację mają obie strony: Maspex ma prawo produkować nieekologiczne opakowania, ponieważ polska ustawa o opakowaniach tego nie zabrania, a dyrektywy unijne traktować można jedynie jak zalecenia. Polowat ma natomiast prawo informować wszem i wobec, że technologia stosowana przez Maspex utrudnia recykling.

 

Maspex przedstawia się jako firma z ekologiczną misją, choć jednocześnie kontynuuje działania, które z ochroną środowiska nie mają nic wspólnego. Sygnał z sądu jest oczywisty: możecie produkować śmieci, bo robicie to zgodnie z prawem."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Obecnie mamy syf pod każdym względem i nie ma widoków,że coś się poprawi bo lepiej to już było.Nie rozumiem z czego tu niektórzy się cieszą...

[absinthe3]

#

 

"~Dobra rada dla lemmingów2011-01-29 10:05

 

Młodym, wyształconym, popierajacym PO.

 

Moi drodzy, z powodu rosnącego bezrobocia, proponuje zawczasu zaopatrzcie się w wózek, zróbcie mapę śmietników.

 

PO przygotowła wam tam propozycje pracy. Na pewno was zadowoli profesja przeglądacza (może być menagera) smietnikowego.

 

I głosujcie dalej na jedynie słuszne ugrupowanie.

 

Do pracy, śmietniki czekają!"

 

 

TO BYŁ CYTAT Z DZIENNIKA.PL

 

PS. Proszę mnie nie zbanować- to tylko cytat

[Polik]

Reforma Diory ?

 

www.diora.pl

[cir]

a tu dodatkowy koszt przemian

myślałem ze to załatwili ale jak widac nie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jak ktos o tym nie czytał to caly numerek skrecono w Ministerstwie Finansów jak pamietam a o czym tutaj nie piszą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

koszty uboczne czy standardy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Nie, to jeden z przykładów 'zdrowej konkurencji rynkowej. :)

[xniwax]

.

[jar1]

Grunt to wiedzieć, do czego służy edycja :)

[Jaro_747]

Nie chce być złośliwy ale widzę tu analogie do wyśmianego stwierdzenia "miała być demokracja a wyszedł kapitalizm".

W tym wypadku miała być edycja a wyszła autokastracja ;-).

[vik]

Proponuje rozwazyc konsekwencje kilku faktow. Wg MSZ w 2009 pracowalo za granica 2.9 miliona Polakow. W tymze roku pracujacy tylko w Irlandii Polacy przekazali do Polski transferami bankowymi 848 milionow euro (irlandzkie statystyki). Polacy tam pracujacy w czasie wizyt przywiezli do Polski drugie tyle. Podobnie sprawa wyglada z pracujacymi w innych krajach. Szacuje sie, ze do Polski rocznie naplynelo nie mniej niz 20 miliardow dolarow albo euro (nie pamietam waluty tych szacunkow) w 2008. W tym samym roku dlug zagraniczny wynosil 243.5 miliarda dolarow USA oczywiscie.

 

Analizujac PKB nalezy zwrocic uwage na strukture (industrial structure) dochodu i wzrostu takowego, na podzial tegoz dochodu, strukture wlasnosci gospodarki i transfery dochodow.

 

Pytanie, co by sie dzialo gdyby te 2.9 miliona nie znalazlo pracy za granica albo kazano im jutro wrocic do kraju?

 

Uzupelniajace tematy to starzenie sie ludnosci Europy i Polski (dzietnosc kobiet od 1.1 do 1.85 we Francji i okolo 2 w Albanii) ale w Europie Zachodniej znaczna czesc tej dzietnosci przypada na kobiety spoza Europy w konsekwencji zminiajaca strukure etniczna oraz likwidacja przemyslu w Europie i USA na rzecz Chin i innych krajow Azji. Jak bedzie wygladala Polska i swiat w 2050 roku?

 

pozdrawiam,

[Adam Sikora]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

koszty uboczne czy standardy?

 

a co on niby zrobil ze w wieku 34 lat ma emeryture ?? Kto mu to przyznal i za co ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )