Winylowe wznowienia/reedycje/re-issues

[Violet]

U mnie reedycja z roku 2010 Kate Bush "Hounds of Love" Audio Fidelity, 180 gram, fioletowy winyl. Dźwięk bajka - co za detal, co za przestrzeń, co za pogłosy!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Października 2013 przez Violet

[krzysiek]

Violet - oryginalne wydanie angielskie tyż jest bardzo dobre. Kolega ammagamma jeśli dobrze pamiętam pisał coś o tej reedycji.

[Violet]

Pewnie tak.

 

Za jednym zamachem z winylem Kate Bush "Hounds of Love" Audio Fidelity chciałem też nabyć "The Sensual World". Niestety - Out Of Stock...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość miniabyr]

Pewnie tak.

 

Za jednym zamachem z winylem Kate Bush "Hounds of Love" Audio Fidelity chciałem też nabyć "The Sensual World". Niestety - Out Of Stock...

 

http://www.audiofidelity.net/content/kate-bush-sensual-world

A mnie w zeszłym roku udało się kupić w Warszawie w Audio Forte obie te pozycje!!!!! Widziałem ,że w zaszłym tygodniu mieli jeszcze "Hounds of Love". Ja niestety przegapiłem Aerial-(. Bardzo żałuje.

[Traum7tanzer]

Mam ten winyl Kate Bush "Hounds of Love". Bardzo fajne wznowienie, faktycznie.... aczkolwiek nie rewelacyjne, są pewne aspekty niedoskonałe. Moja kopia po umyciu nadal ma trzaski tu i tam a i brzmienie nie jest aż tak dobre, jak by można było się spodziewać. Ciekawy jestem porównania z oryginalnym tłoczeniem z lat 80-ch...

[krzysiek]

Moja kopia po umyciu nadal ma trzaski tu i tam

 

No proszę, to jak moja kopia Blade Runner, chyba taki znak firmowy Audio Fidelity :-| Jakoś mnie to zniechęca do dalszego kupowania ich wydań.

[fubb]

no właśnie i jak odbierać tyle opinii :(

miałem 2-3 tłoczenia angielskie hounds of love ostało się jedno i nadal uważam że materiał ten jest spartolony realizacyjnie, kasia mocno syczy.

i dla jasności nie jest to wina zajechanej płyty czy, błędnej kalibracji wkładki tak to jest po prostu nagrane, akurat tej płyty słuchałem na wszystkich układach jakie miałem u siebie.

wydanie AF na szczęście w dużym stopniu zlikwidowało ten problem.

pozdr.

 

aaa nigdy nie napisze że stare tłoczenie angielskie tej płyty jest -dobre-

bo -dobre- nawet nie jest

Edytowane 13 Października 2013 przez fubb

[Moon]

MOV

 

DAVID BOWIE - EARTHLING

Earthling is the 20th studio album by David Bowie, released in February 1997. The album showcases an electronica-influenced sound partly inspired by the industrial and drum and bass culture of the 1990s like Prodigy and Underworld.

 

This was the first album Bowie self-produced since 1974. Making extensive use of sampling their own material on high BPMs, the album was the first Bowie album to be recorded digitally.

 

The first pressing consists of 2000 numbered copies on transparent green vinyl. The second pressing consists of 2000 numbered copies on transparent blue vinyl.

180 gram audiophile vinyl

Gatefold sleeve

Printed innersleeve

[thrak]

W listopadzie King For A Day - Faith No More!!! A tu focia całego zestawu reedycji ich płyt przygotowana przez MOV, wygląda zacnie :-)

[Bezlitosna Niusia]

Oj , thrak - zacnie to może i wygląda.... Nawet za pjontke z rybokiem - bym nie wzion... Fajne - z podparyskich piwnic !:)))

[thrak]

Eee tam pie..sz że głowa boli :-))) cytując Adasia Miauczyńskiego :-D MOV robi reedycje że mucha nie siada, no może siadła na Jamiroquai jak pojechali z cd - było o tym już na forum nie wiem czy nie w tym wątku.

[frost1971]

Do mnie wczoraj dotarły,wygrzebane na Allegro

D.R.I - "Dirty Roten" EP wydanie Amerykańskie 7"singiel

BEER CITY © 1983 (1990)

NrKatalogowy: BCR164

Kod Kreskowy: 650557016476

Miałem to kiedyś na kasecie zgrane z wynyla.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I kolejna pozycja Megadeth - "R'ust in Peace".180g wydana w 2008r przez Capitol/USA nr katalogowy 7919351(jeszcze nie odpakowałem,więc bez fotki winyla.Mam CD z 1990 roku z UK, to sobie porównam.

Jutro idą na talerz :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Października 2013 przez frost1971

[thrak]

frost - daj znać jak ten Megadeth gra, czaiłęm się jakiś czas na te reedycje ale wystrachałem się, że skefirzone jak np. Metallica. Swoją drogą dziwn dlaczego nie wznowili Countdown albo mojej ukochanej Youthanasia?

[frost1971]

frost - daj znać jak ten Megadeth gra, czaiłęm się jakiś czas na te reedycje ale wystrachałem się, że skefirzone jak np. Metallica. Swoją drogą dziwn dlaczego nie wznowili Countdown albo mojej ukochanej Youthanasia?

Też bym przygarnął Youthanasia,oryginał drogi. Kupiłem jeszcze Van Halen - "Van Halen 180G wydanie Amerykańskie Warner Bros Records reissue/remastered 27 Jan 2009 r.

Mam Japońskie wydanie 1st press, kupione od kolegi Thorogood'a,więc będzie z czym porównać.

Co do reedycji Van Halen - "1984" z 2010 r ,to wypada ona ciut słabiej od 1st press'a japońskiego.

Ale tragedii nie ma.

Edytowane 18 Października 2013 przez frost1971

[jajacek1410]

.

Edytowane 18 Października 2013 przez jajacek1410

[SVART]

miałem kupić tego DRI, ale dałem sobie póki co spokój poszukam pierwszego tłoczenia. Sama muzyka genialna. Swego czasu na koncercie w Warszawie, przy DRI tak się koledzy bawili, że jeden aż nogę złamał :) Sam koncert świetny, no i łza się w oku kręciła za wspomnieniem z lat młodzieńczych :)

 

Youthanasia też piękna rzecz i chyba mam Thrak jak Ty: to prawdopodobnie ulubiona moja płyta rudego. Lubię też kilka późniejszych. Co do ceny, to faktycznie sporo, ale nie ma tragedii. Ja ostatnio zainwestowałem w pierwsze tłoczenia Varga V. ; )

 

Pozdro dla maniaków dobrego brzmeiniołojenia!

[frost1971]

miałem kupić tego DRI, ale dałem sobie póki co spokój poszukam pierwszego tłoczenia. Sama muzyka genialna. Swego czasu na koncercie w Warszawie, przy DRI tak się koledzy bawili, że jeden aż nogę złamał :) Sam koncert świetny, no i łza się w oku kręciła za wspomnieniem z lat młodzieńczych :)

 

Youthanasia też piękna rzecz i chyba mam Thrak jak Ty: to prawdopodobnie ulubiona moja płyta rudego. Lubię też kilka późniejszych. Co do ceny, to faktycznie sporo, ale nie ma tragedii. Ja ostatnio zainwestowałem w pierwsze tłoczenia Varga V. ; )

 

Pozdro dla maniaków dobrego brzmeiniołojenia!

Jak tam Agnes O (obydwie zamówiłeś) ?

Już odsłuchane?

Widziałem jakoś niedawno na ebay'u Youthanasie na winylu,ale cenę miała chyba całkiem sporą z tego co pamiętam,bo inaczej pewnie bym ją kupił.

Edytowane 19 Października 2013 przez frost1971

[SVART]

Jeszcze nie dotarła. Kupiłem w Mystic nowy album, ale jeszcze się rozglądam co tam u nich jeszcze zamówić :) Póki co Obelki słucham w pracy z YT :)

[Gość frywolny trucht]

Jeśli chodzi o Agnes to bardzo fajna jest "Philharmonics".

 

Polecam się zabawić Spotify, miesiąc jest free: https://www.spotify.com/pl/ . Tylko nie pamiętam czy da się obejść wymóg posiadania karty kredytowej.

Nieprawdopodobna skarbnica muzyki pod ręką.

[frost1971]

Niesmiało stwierdziłbym,że cały internet to skarbnica :) i nie tylko muzyki.

Na allmusic też można posłuchać i na YT .

Edytowane 19 Października 2013 przez frost1971

[SVART]

Frywolny,

 

Czytałem już o tych portalach i w końcu ...zainstalowałem sobie ten spotify. Finał jest taki ...wyprzedaję kolekcję, bo i po co mi ona :)))

 

A zupełnie serio, to świetna rzecz. Ciekawy jestem (nie doszedłem do teog po 2-3 min. korzystania ze spotify) w jakiej jakości próbkowana jest muzyka. Podejrzewam, że maksymalnie 192khz (320khz byłoby w zupełności wystarczające).

[Gość masza1968]

Polecam się zabawić Spotify

Używam w samochodzie :)

W końcu mam swoje ulubione "audycje" :)

[SVART]

Bawię się dalej.... nie ma jeszcze wielu rzeczy, ale to i tak kopalnia. Świetna rzecz, nawet w świetle 20 PLN miesięcznie. Problem tylko w tym, że siedząc przy kompie non-stop się skacze i nie da wysłuchać niczego (płyty) w całości :)

 

Na początek słuchamy Pani Cecilii Bartoli z pięknymi zdjęciami w tle, a co, z samego Antychrysta :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Października 2013 przez SVART

[Bezlitosna Niusia]

Nie lezie! :(( jakieś "prawa autorskie", czy cuś...A tak ładnie się zapowiadało...

[SVART]

Nie zapłaciłeś, to i nie lezie :) Po szukaj może po słowach kluczach, na bank coś znajdziesz. Linków nie chcę to wklejać i zaśmiecać wątku niepotrzebnie, to i temat o winylach :)

 

spróbuj wpisać w wyszukiwarce YT:

 

pianga Bartoli Handel Rinaldo

 

Powinno wystarczyć, abyś mógł cieszyć uszy.

[frost1971]

a co, z samego Antychrysta :)

Pewnie tak jak ja wali orzechówke soplicy i sucha Mekong Delty : )

Edytowane 19 Października 2013 przez frost1971

[krzysiek]

Polecam się zabawić Spotify, miesiąc jest free:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Tylko nie pamiętam czy da się obejść wymóg posiadania karty kredytowej.

 

Można wybrać płatność Paypalem, a saldo Paypal można podładować przelewem z rachunku bankowego.

 

Ciekawy jestem (nie doszedłem do teog po 2-3 min. korzystania ze spotify) w jakiej jakości próbkowana jest muzyka. Podejrzewam, że maksymalnie 192khz (320khz byłoby w zupełności wystarczające).

 

320 kb/s w wersji płatnej. W bezpłatnej jest mniej, nie pamiętam ile.

 

Polecam się zabawić Spotify, miesiąc jest free:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Free jest zawsze, tylko z reklamami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość frywolny trucht]

Ja to instalowałem z komórki pierwej i tam nie było możliwości. Sorka. Dziś zauważyłem na lapku, że rzeczywiście jest wersja free. To kiedy i jak dużo trzeba tych reklam słuchać?

Druga sprawa- stary jazz, jak promowany przez Maszę Oscar Peterson, brzmi świetnie. Spokojnie 320. Natomiast niektóre współczesne twory ujowato jakby były 128 kb/s

 

Frost- nie znam Allmusic, ale Spotify ma sporo udogodnień ergonomicznych, jak choćby rzeczone przez Maszę radio. Puszczasz sobie jakaś muzę, wrzucasz funkcję radio, a TO dobiera ci na bieżąco muzę w tym gatunku. I tak sobie słuchasz i słuchasz... Jutub to już w ogóle się drewniany wydaje.

Edytowane 19 Października 2013 przez frywolny trucht

[Gość masza1968]

rzeczone przez Maszę radio. Puszczasz sobie jakaś muzę, wrzucasz funkcję radio, a on dobiera ci na bieżąco muzę w tym gatunku. I tak sobie słuchasz i słuchasz...

O właśnie to, to, to...

[SVART]

320 kb/s w wersji płatnej. W bezpłatnej jest mniej, nie pamiętam ile.

 

"Wyższa jakość dźwięku – Członkowie Spotify Premium mają do dyspozycji jakość dźwięku Premium (320 kb/s). Konto Spotify Free jest ograniczone do transferu 160 kb/s"