Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mówię tutaj o monitorach, które przywiozłem tylko dużych w domu. Na płycie Molvar-a jest syntetyczny bas trzęsący podłogą. Odbieram to jako wibracj, a w klubie tego nie ma. Przynajmniej od dwóch tygodni. Poprzednio grał set lampowy na diabłach, ale miałby takie ograniczenie. Jarek to drżenie jest w podobie jak na płycie Yello "Touch" puszczanej na wystawie. A ostatnio trząsłem podłogą we Wrocławiu.

>Magnepan

Żałuj. Genialnie zestrojone monitory. Siedziałem i słuchałem muzyki. W ogóle nie chciało mi się analizować poszczególnych składowych brzmienia. A taką przestrzeń i poukładanie w niej poszczególnych dźwięków słyszałem ostatnio w klubie ładnych kilka lat temu - kiedy p. Waszczyszyn prezentował swoje monitory Holography. Całkowicie znikły z pomieszczenia (a to w KAiM jest wyjątkowo wredne, jeśli chodzi o stereofonię). Niemal zawsze męczą mnie metalowe kopułki, a tutaj - o dziwo - jakoś nie (no, owszem, ale tylko w jednym zestawieniu). Słuchaliśmy na dwóch źródłach (Lektor IV i Ayon 7) i trzech wzmacniaczach (AlephX, Ugoda i monobloki na GM70 z pre Placette). Kolumienki doskonale pokazywały wady i zalety każdego kolejnego elementu. Najlepiej zagrało z Lektorem i Alephem. Niższego basu w ogóle nie mają, ale są tak sprytnie zestrojone, że to w ogóle nie przeszkadza. Po prostu grają muzykę. I to nie tylko jazz czy barok. Puściliśmy też Black Sabbath i równie dobrze sobie poradziły. Małe skrzyneczki, ale z wielką duszą do muzyki.

Mój Drogi, trochę żałuję ale mam nadzieję na szybki odsłuch.Bardzo ciekawie opisałeś granie monitorów i zastanawiam się jak sobie radzą z dołem poniżej 50 Hz. Prawdopodobnie jest lekki pomruk lub coś w tym stylu w tych zakresach ale chciałbym to usłyszeć.Pozdrawiam.

Edytowane przez Magnepan

Nie mówię tutaj o monitorach, które przywiozłem tylko dużych w domu. Na płycie Molvar-a jest syntetyczny bas trzęsący podłogą. Odbieram to jako wibracj, a w klubie tego nie ma. Przynajmniej od dwóch tygodni. Poprzednio grał set lampowy na diabłach, ale miałby takie ograniczenie. Jarek to drżenie jest w podobie jak na płycie Yello "Touch" puszczanej na wystawie. A ostatnio trząsłem podłogą we Wrocławiu.

 

Po prostu masz u siebie słaby strop i wszystko się trzęsie jak cholera,natomiast budynek w klubie strop to stary

komunistyczny beton z żelbetonowej płyty i ma odpowiednia grubość i ma masę i powierzchnię.

Natomiast u Ciebie jest jak na wieży-sam szczyt budynku.......dla mnie to jest wytłumaczenie tychże wibracji.

Tu nie ma co dyskutować-po prostu taka jest prawda nie inna.

W klubie nawet te ze zdjecia zukzuka bowersy nawet stropem klubowym nie zatrzęsą.

Jeśli piszemy o tych monitorkach, to szukanie niższego basu od 50 Hz jest z założenia poszukiwaniem igły w stogu siana. To, że interpretacja mózgu słuchacza ma właściwość "dopełniania" dźwięku w zakresie brakujących najwyższych częstotliwości wynika z właśsciwości słuchu a nie kolumienek.

To są naprawdę malutkie i zamkniete (chyba) monitorki. I nie zauważyłem, aby głosniki wychylały się na kilka centymetrów.

 

Chyba, że piszemy o innych kolumnach...

Edytowane przez jar1

Obawiam się, że 50 Hz na tych monitorkach to kres tego, co w ogóle da się usłyszeć - pewnie osiągają 50 Hz ze spadkiem -9 dB. Sam producent podaje, że przy 55 Hz jest już spadek -6 dB. Tak więc nie łamią praw fizyki - to przecież głośnik 17 cm w obudowie zamkniętej. ;-) Fenomen polega na tym, że to naprawdę nie przeszkadza. Po prostu inne aspekty dźwięku są na tak wysokim poziomie, że odwracają uwagę od braku niższego basu.

Po prostu masz u siebie słaby strop i wszystko się trzęsie jak cholera,natomiast budynek w klubie strop to stary

 

A w Sobieskim w Warszawie i wrocławskim Radisonie pewnie też są słabe stropy?

 

>> Magnepan

Tutaj nie ma sztucznego napinania na niskie składowe. One mają grac swobodnie i neutralnie do zakładanych w instrukcji częstotliwości. Sztuczne dociążenie dźwięku nawet w klubie przez wymianę źródeł lub wzmaków kończyło się utratą rozdzielczości na górze. Przynajmniej jak dla mnie. A że pomieszczenie często może pomóc na basie to normalka przy monitorach.

Edytowane przez umka

. To, że interpretacja mózgu słuchacza ma właściwość "dopełniania" dźwięku w zakresie brakujących najwyższych częstotliwości wynika z właśsciwości słuchu a nie kolumienek.

 

 

Oczywiście, chciałem napisać najniżych czętotliwości :)

Jeśli piszemy o tych monitorkach, to szukanie niższego basu od 50 Hz jest z założenia poszukiwaniem igły w stogu siana. To, że interpretacja mózgu słuchacza ma właściwość "dopełniania" dźwięku w zakresie brakujących najwyższych częstotliwości wynika z właśsciwości słuchu a nie kolumienek.

To są naprawdę malutkie i zamkniete (chyba) monitorki. I nie zauważyłem, aby głosniki wychylały się na kilka centymetrów.

 

Chyba, że piszemy o innych kolumnach...

Jar1, nośnik zapisu przeciętnej cd/vinyl zawiera zapis muzyczny w przedziałach 35- 40 Hz do 17.000-19.000 Hz ,

to jeśli pojawi się kontrabas lub inny nisko schodzący instrument jestem ciekaw jak zabrzmią Monitory Bravo

właśnie w tych zakresach.Nie chodzi mi również o szukanie w monitorach Bravo nisko schodzącego basu bo go tam nie ma ale o to w jaki sposób przenoszą niskie rejestry ; czy w taki że zupełnie nic oprócz szmerku nie słychać czy jest coś na podobie pomruku i chęci zejścia niżej bez słyszalnego efektu.

 

Fenomen polega na tym, że to naprawdę nie przeszkadza. Po prostu inne aspekty dźwięku są na tak wysokim poziomie, że odwracają uwagę od braku niższego basu.

Twonk, lubię Twoje wpisy gdyż są konkretne i rzeczowe a pisanie o tym [ jar1] że niski bas rodzi się w głowie lub nie to czyste farmazony i nie o takie podejście mi chodzi podczas odsłuchów.

Edytowane przez Magnepan

Zaobserwowaliśmy z Jarkiem to samo zjawisko. Różnica tkwi jedynie jedynie w interpretacji i ubraniu tego w słowa. :) Myślę, że ani ja, ani on nie rościmy sobie praw do "prawdy obiektywnej", bo przecież nie o to tu chodzi. :) W KAiM-ie mamy frajdę ze spotkań i odsłuchów - nie są to ponure sesje "złotouchych" i nie ma przymusu, żeby koniecznie wychwycić najdrobniejsze niuanse. Nirvana bywa rzadko, ale fun jest zawsze. ;) No i dość rzadko zgadzamy się ze sobą (kłótnie są na porządku dziennym) - a w wypadku Bravo! akurat wszyscy byli zgodni.

Kontrabas był jak najbardziej obecny, choć się nie narzucał.

Edytowane przez twonk

Jar1, nośnik zapisu przeciętnej cd/vinyl zawiera zapis muzyczny w przedziałach 35- 40 Hz do 17.000-19.000 Hz ,

to jeśli pojawi się kontrabas lub inny nisko schodzący instrument jestem ciekaw jak zabrzmią Monitory Bravo

właśnie w tych zakresach.Nie chodzi mi również o szukanie w monitorach Bravo nisko schodzącego basu bo go tam nie ma ale o to w jaki sposób przenoszą niskie rejestry ; czy w taki że zupełnie nic oprócz szmerku nie słychać czy jest coś na podobie pomruku i chęci zejścia niżej bez słyszalnego efektu.

 

 

Twonk, lubię Twoje wpisy gdyż są konkretne i rzeczowe a pisanie o tym [ jar1] że niski bas rodzi się w głowie lub nie to czyste farmazony i nie o takie podejście mi chodzi podczas odsłuchów.

 

Magnepan, nie przyjmujesz rzeczy oczywistych. Twoje pytanie o najniższy bas w tych kolumnienkach to jest tak jak z tym kawałem o dwóch koleżankach, blondynakch jadących tramwajem. Pierwsza pyta się motorniczego, czy dojedzie tym tramwajem do ZOO?, a motorniczy odpowiada, że nie. Na co druga, blondynka pyta się "A ja?"

a w wypadku Bravo! akurat wszyscy byli zgodni.

Kontrabas był jak najbardziej obecny, choć się nie narzucał.

I to wystarczy aby posłuchać tych kolumienek. Wybiorę się do stolicy jak tylko Umka będzie gotowy.Pozdrawiam.

 

Magnepan, nie przyjmujesz rzeczy oczywistych. Twoje pytanie o najniższy bas w tych kolumnienkach to jest tak jak z tym kawałem o dwóch koleżankach, blondynakch jadących tramwajem. Pierwsza pyta się motorniczego, czy dojedzie tym tramwajem do ZOO?, a motorniczy odpowiada, że nie. Na co druga, blondynka pyta się "A ja?"

Widzę że masz problem ze zrozumieniem podstawowych zasad. Nie będę serwował dowcipów bo zrobi się z tego

kabaret a przecież nie o to chodzi.

Mówienie o najniższych częstotliwościach przenoszonych przez monitory Bravo ma bardzo istotne znaczenie. 4 strunowy kontrabas najnizszy dżwięk wydobywa na poziomie 40 Hz [ natomiast 5 strunowy potrafi zejść do 32 Hz]. Jeśli zatem

najniższe częstotliwości w Bravo to 55 Hz przy spadku -6 db to czy na przykład usłyszymy ten niski dżwięk na poziomie

40 Hz w ogóle czy nie ? Takie pytanie uważam za zasadne i powoływanie się na to czy coś tam sobie ubzduramy w głowie czy nie , nie będzie miało znaczenia.

Bardzo dobre monitorki Sonus Faber - Minima przenoszą również do 55 Hz ale z uwagi na bardzo mały bo o srednicy 10 cm mid/bas najniższy dżwięk który daje się w miarę możliwości usłyszeć to przedział między 45 - 55 Hz bez stosowania

róznych tricków w postaci lepszego okablowania wewnątrz kolumn lub kabli głosnikowych podbijających niski zakres.

Edytowane przez Magnepan

 

I to wystarczy aby posłuchać tych kolumienek. Wybiorę się do stolicy jak tylko Umka będzie gotowy.Pozdrawiam.

 

Zapraszamy serdecznie

Jest tak,że spotykamy się w tym elitarnym gronie w piątki wieczorem,woęc wszystko może się zdarzyć.....póżniej.

Także na uwadze miej wyczyszczone pantofle,wyprasowany gajer z krawatem wręcz wskazany,fryzura,bycie świezym i pachnącym to norma,że o nienagannych manierach nie wspomnę.

Pozdrawiamy i z niecierpliwością wszyscy czekamy.............aż sie poznamy

Sorry, Magnepan. Założyłem, że choć nieco obiłeś się o fizykę, bo zadałeś pytanie o konkretne czętotliwości.

Dlatego ja koryguję teraz.

Tak jest, możesz przyjąć, ze bas kontrabasu jest "zajebisty" z tych monitorków. :)

Zapraszamy serdecznie

Jest tak,że spotykamy się w tym elitarnym gronie w piątki wieczorem,woęc wszystko może się zdarzyć.....póżniej.

Także na uwadze miej wyczyszczone pantofle,wyprasowany gajer z krawatem wręcz wskazany,fryzura,bycie świezym i pachnącym to norma,że o nienagannych manierach nie wspomnę.

Pozdrawiamy i z niecierpliwością wszyscy czekamy.............aż sie poznamy

Też będziesz gościł na odsłuchach czy pełnisz rolę gospodarza razem z Umką ?

kabli głosnikowych podbijających niski zakres.

A jakież to kable głośnikowe "podbijają" niski zakres? Takie z filtrem aktywnym? :-)))

 

Bo z tego co napisałeś wynika, że kabel może wzmacniać, czyli jest elementem aktywnym. To może wzmacniacz jest po prostu zbędny?

 

Użytkownik Magnepan dnia 07.07.2013 - 15:09 napisał

kabli głosnikowych podbijających niski zakres.

A jakież to kable głośnikowe "podbijają" niski zakres? Takie z filtrem aktywnym? :-)))

 

Z całym szacunkiem Bum, biorąc pod uwagę Twoją działalność na tym forum, nie jesteś w stanie tego pojąć. Bez względu na to, co miał na myśli Magnepan.

pozdr.

>>Magnepan

Ale to nie chodzi o to, że kontrabas jest, czy też go nie ma. Jak zaczynasz słuchać Bravo to kompletnie się nie zastanawiasz, czy ten kontrabas faktycznie słychać na poziomie 60Hz, czy 32Hz i mam generalnie w dupie charakterystykę. Dlaczego? Bo tych kolumn się po prostu, najzwyczajniej słucha i wszystkie problemy znikają. Muzyka płynie bez żadnych zahamowań. Już dawno nie słyszałem tak dobrze spasowanych kolumn. Takie małe a taki dźwięk!

 

A jak chcesz technicznie pogadać, to weź sobie charakterystykę i popatrz - już wiesz jak to gra! Tego basu tu nie ma! Na 100%.....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Jak to by z pewnością powiedział o nich Miles:

BLACK BEAUTY ;)

 

Te już moje własne osobiste :)

post-4406-0-86158500-1373213413_thumb.jpg

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Stefek, możesz zrobić zdjęcie całości ze standami?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Stefek, możesz zrobić zdjęcie całości ze standami?

Tak na szybko zrobione,w necie znajdziesz ładniejsze :).

 

Gratuluję.

A do Rammsteina i kina domowego subek za kotarą ;)

Kino domowe gdzie indziej,a Rammstein,Led Zeppelin i Metallica w samochodzie ;).

post-4406-0-45336800-1373217515_thumb.jpg

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

>> Piotrek gratuluję wyboru. Stendy pasują kolorystycznie do ustrojów akustycznych. Jak jeszcze się wahałeś pomiędzy nimi a Magico byłem pełen obaw tylko w sprawie basu. Tamte maja jednak dużą skrzynię. Ale musiał być sztucznie napompowany (jeśli był lepszy), że wybrałeś zgodnie z moimi oczekiwaniami.

pozdr.

>> Piotrek gratuluję wyboru. Stendy pasują kolorystycznie do ustrojów akustycznych. Jak jeszcze się wahałeś pomiędzy nimi a Magico byłem pełen obaw tylko w sprawie basu. Tamte maja jednak dużą skrzynię. Ale musiał być sztucznie napompowany (jeśli był lepszy), że wybrałeś zgodnie z moimi oczekiwaniami.

pozdr.

Nie dam złego słowa powiedzieć na Magico,to fantastyczne kolumny :),bardzo spójne,ze świetną górą i kapitalnym basem,jak to z obudowy zamkniętej.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Nie miałem zamiaru dyskredytować Magico, tylko chciałem pokazać, gdzie mogły mieć więcej do powiedzenia w moim mniemaniu. A, że znam Ciebie i Twoje osłuchanie przyjmuję wszystko za wiarygodne.

pozdr.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.