Skocz do zawartości
IGNORED

czy to jest normalne w panstwie demokratycznym?


mikson

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

trzymam kciuki niech dostaje odszkodowanie a prokuratorzy niech poniosą winą za błędy!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

W państwie demokratycznym normalnymi bywają znacznie gorsze rzeczy - jeżeli tylko tak orzeknie wola większości.

 

Demagogia. Zaraz usłyszymy, jak to Hitler został wybrany w demokratycznych wyborach, Unia jest do d... i tym podobne.

Masz coś innego do zaproponowania?

Jestem Europejczykiem.

 

W państwie demokratycznym normalnymi bywają znacznie gorsze rzeczy - jeżeli tylko tak orzeknie wola większości.

 

 

pytanie jak wysokie powinien dostać odszkodowanie czy 100tys jest ? czy dostanie cokolwiek pewnie tak ale będzie to raczej "zapomoga" niż sprawiedliwa zapłata odszkodowanie za błędy prokuratury, i czy prokuratura poniesie jakieś konsekwencje? raczej nie spłynie to po nich ,

szkoda że człowiek który był u nas nie sprawiedliwie osądzony jeszcze musi walczyć o odszkodowanie i pewnie dostanie kieszonkowe

a rysa na psychice zostaje,

w usa też są podobne przypadki ale tam ludzie dostają konkretną kasę w milionach za takie błędy systemu prawa,

ostatnio był przypadek czarnoskórego obywatela usa który przesiedział 30lat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i dostał odszkodowanie "Cornelius Dupree Jr. będzie ubiegał sie o odszkodowanie za 30 lat, które niesłusznie spędził w więzieniu. W świetle obowiązujących w Teksasie przepisów uzyska 80 tysięcy dolarów za każdy niesłusznie spędzony w więzieniu rok. Daje to w sumie około 2,4 mln dolarów. To kwota zwolniona z podatku."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Demagogia. Zaraz usłyszymy, jak to Hitler został wybrany w demokratycznych wyborach, Unia jest do d... i tym podobne.

Masz coś innego do zaproponowania?

Nie demagogia, tylko logika, z wyjsciem od definicji "demos + krateo". Mam coś do zaproponowania - nauczanie logiki w dobrych szkołach dla elity. Bez porządnej elity żaden system rządów nie jest dobry, co zresztą obserwujemy za oknem.

 

BTW - widzę logiczną sprzeczność między Unią a demokracją. Podobno 70 - 80% polskiego ludu (demos) chce kary śmierci.

Logike mialem w ostaniej klasie liceum w PRL'u. Rok to za malo. Poza tym wazne jak jest uczona i przez kogo. Wiekszosc dziewczyn prawie nic z tego nie rozumiala. Jestem za applied logic przez trzy lata liceum jako obowiazkowy przedmiot dla wszystkich. Rowniez na studiach - logika z etyka i podstawa prawodawstwa.

 

Logika logika ale aby byla sprawiedliwosc to potrzeba jeszcze dobrej woli i sprawiedliwego prawodawstwa z osobista odpowiedzialnoscia kazdego obywatela za kazdy czyn. Obawiam sie, ze pierwsza rzecz jakiej chce wiekszosc uniknac to sprawiedliwosci i odpowiedzialnosci za wlasne czyny. Szczegolnie dotyczy to politykow, klasy posiadajacej, przedstawicieli wymiaru sprawiedliwosci i innych czesto winnych czyli np lekarzy. Prawodawstwo tak jest ustawione aby sluzyc ich interesom klasy posiadajacej. Przy okazji sluzyc ma tez politykom dbajacym o interesy posiadajacych i oczywiscie prawnikom, kotrzy jak w przyslowiowym kawale zyja z klientow. Gdyby prawo mialobyc sprawiedliwe - ponosisz pelne koszty (bzdz dajesz gardla) swej dzialalnosci - prawnicy byliby niemal iepotrzebni bo taki kodeks bylby calkiem cienki i oczywiscie nie byloby kapitalizmu.

 

Co do Hitlera to oczywiscie NSDAP wygrala wybory calkiem demokratycznie ale Hitler chcial absolutnej wladzy dla siebie. Tego nie chciala wiekszosc czlonkow NSDAP a szczegolnie SA z dowodztwem tej paramilitarnej organizacji. Hitler ich wyruchal dzieki burzujom bo powiedzial wybranym, ze jak mu dadza kase na calkowicie podlegle mu ramie zbrojne czyli SS to nie przeprowadzi nacjonalizacji glownych galezi gospodarki. Dostal kase i SS zlikwidowalo przywodcow SA. SS oczywiscie skladalo przysiege wiernosci Hitlerowi a nie narodowi czy nawet NSDAP. Gdyby dowodztwo SA bylo bystrzejsze to by zlikwidowali Hitlera i SS zanim sie rozrosla. W czasie zamachu SS byla bardzo mala i SA mogla ja zgniesc tak jak rozdeptuje sie karalucha.

 

Poniewaz ludzie sa niezwykle samolubni i lubia kase w Atenach w szostym chyba wieku pne a napewno juz w piatym wprowadzono wybor losowy na wszelkie stanowiska panstwowe na jeden rok. Nie bylo zadnego przedluzenia tego termu dla nikogo. Doszli do wniosku, ze mniejsza szkoda wyniknie z wybrania calkowitego idioty na jakies wazne stanowisko niz pozostawienie wyboru w rekach tych co maja wladze ekonomiczna - mimo, ze w owych czasach koncentracja kapitalu byla calkim skromna i nie latwo bylo kupic wiekszosc glosow bo trzebybylo przekupic znaczna czesc obywateli. Wybierali oczywiscie wszyscy obywatele. Glosowanie bylo obowiazkowe dla obywateli. Skrajnego idiote oczywiscie mozna bylo zdjac przed terminem calkiem demokratycznie ale zadko z tego korzystano.

 

Pitagoras natomiast byl zwolennikiem wladzy dla najlepszych ale znow na zasadzie osiagniec naukowych w konkretynych specjalnosciach i cos w rodzaju IQ. W jego wersji demokracji wladze w kraju sprawowaliby najmadrzejsi wylaniani w ramach testu na jeden kilkuletni term. Pitagorasa zamordowali podburzeni przez elity mieszkancy Krotony (tam gdzie mieszkal) w obawie, ze szkola pitagorejska jaka zalozyl i jej zwolennicy wsrod mieszkancow miasta mogliby objac wladze w miescie gdzie wybory byly standartowe czyli jeden obywatel jeden glos a ten co ma dosc kasy kupuje glosy.

 

Bez osobistej odpowiedzialnosci i pelnego poniesienia kosztow nie ma sprawiedliwosci ale kto chce taki system? Obawiam sie, ze zbyt malo ludzi. W krajach gdzie sa odszkodowania za pomylki sadowe placa takowe podatnicy a winnym prawnikom czy politykom czy lekazom czy innym zadko kiedy cos sie dzieje. Musi im byc udowodnione, ze albo celowo dzialali na szkode albo popelnili powazny blad profesjonalnego zaniedbania. To juz osobny proces.

 

pozdrawiam,

Nie demagogia, tylko logika, z wyjsciem od definicji "demos + krateo". Mam coś do zaproponowania - nauczanie logiki w dobrych szkołach dla elity. Bez porządnej elity żaden system rządów nie jest dobry, co zresztą obserwujemy za oknem.

 

BTW - widzę logiczną sprzeczność między Unią a demokracją. Podobno 70 - 80% polskiego ludu (demos) chce kary śmierci.

 

Dlaczego w szkołach dla elit a nie we wszystkich? Może ludzie zaczęliby troszkę inaczej patrzeć na wszystko, np. na obietnice polityków.

 

Co do kary śmierci - demokracja NIE OZNACZA dyktatury większości co często wmawiają nam jej krytycy.

Jestem Europejczykiem.

 

misiomor

 

W przypadku demokracji szansa popełnienia błędnych decyzji jest znacznie mniejsza niż w innych systemach( dyktatura,oligarchia?).

Ni chyba,że wzorem Platona proponujesz rządy filozofów?To by było dopiero nieszczęście!

 

Demokracja nie oznacza tylko rządów większości ( w tym przypadku państwa Hitlera czy Stalina byłyby demokracjami).Demokracja to rządy większości z POSZANOWANIEM PRAW MNIEJSZOŚCI!

Demokracja nie oznacza tylko rządów większości...Demokracja to rządy większości z POSZANOWANIEM PRAW MNIEJSZOŚCI!

no, to faktycznie, demokracje mamy na medal

 

...Unia jest do d... i tym podobne. Masz coś innego do zaproponowania?

to, że unia jest do d*py to już i jej założyciele dostrzegli

masz coś innego do zaproponowania?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

no, to faktycznie, demokracje mamy na medal

 

to, że unia jest do d*py to już i jej założyciele dostrzegli

masz coś innego do zaproponowania?

 

Fakt, prawa kobiet sa bez przerwy naruszane choć nie są mniejszością. Z prawami mniejszości seksualnych też kiepsko. Można by tak długo. Tylko w polityce jest inaczej.

 

Ja nie uważam, że Unia jest do d... w związku z tym nie muszę proponować niczego innego.

Jestem Europejczykiem.

 

Ja nie uważam, że Unia jest do d... w związku z tym nie muszę proponować niczego innego.

Owe co innego się samo zaproponuje - jak Unia zleci w przepaść do której uparcie dąży. Pytanie tylko czy będzie to protektorat indyjski, chiński czy może Kalifat Eurabii.

Owe co innego się samo zaproponuje - jak Unia zleci w przepaść do której uparcie dąży. Pytanie tylko czy będzie to protektorat indyjski, chiński czy może Kalifat Eurabii.

 

 

To co masz do zaproponowania? Model amerykański czyli wykupienie przez chińczyków? Naprawdę jestem ciekaw.

Jestem Europejczykiem.

 

Tu się nic nie da zaproponować bez gruntownej zmiany mentalności - a głównie to potrzebne jest odejście od rewolucyjno - francuskiego rozumienia wolności, dajacego nam roszczeniowy motłoch. W połączeniu z demokracją daje to pewność wykupienia przez Chińczyków w ciągu kilkunastu - kilkudziesięciu lat. Już dziś ministrowie jeżdżą do Chin skamłać o kredyty - na zaspokojenie "wydatków sztywnych" czyli właśnie "się motłochowi należy".

Tu się nic nie da zaproponować bez gruntownej zmiany mentalności - a głównie to potrzebne jest odejście od rewolucyjno - francuskiego rozumienia wolności, dajacego nam roszczeniowy motłoch. W połączeniu z demokracją daje to pewność wykupienia przez Chińczyków w ciągu kilkunastu - kilkudziesięciu lat. Już dziś ministrowie jeżdżą do Chin skamłać o kredyty - na zaspokojenie "wydatków sztywnych" czyli właśnie "się motłochowi należy".

 

 

No to załóżmy, że mam zmienioną mentalność. I co dalej?

Jestem Europejczykiem.

 

To tak jak matematyk gaszący pożar - "załóżmy że jest woda".

 

Całe życie opiera się na jakichś założeniach. Ja np. zakładam, ze jak wyjdę z domu do pracy to nikt mnie nie zastrzeli.

To, że większość założeń jest milczących nie znaczy, że ich nie ma.

Jestem Europejczykiem.

 

Cały problem w tym, że zmiana pojmowania przez społeczeństwo wolności - z modelu francuskiego (wolność żądania wszystkiego od wszystkich) do klasycznego (wolność od ucisku przez innych) nie obejdzie się bez zmian w innych składnikach mentalności. A od tego będzie zależał optymalny rząd. Pewnie republikański albo jakaś forma monarchii. Tak czy siak szanse są małe, najprawdopodobniej skończymy jako kulisi u skośnookich panów. Audiofile jako w teorii bardziej muzykalni będą w lepszym położeniu, bo łatwiej nauczą się pojmować podstawowe komendy w tonalnym przecież języku owych.

zacznijmy od tego ze nie ma demokracji, oczywiscie sa tam jakies jej zaladki ale nie jest to demokracja

nastepnie uswiadommy sobie ze poziom demokracji zamiast rosnac bedzie malal

nastepnie wbijamy do glowy ze realna demokracja dala by prawo ludziom do zlikwidowania dyktatorskich instytucji - ale tak sie nie dzieje

 

w europie jest unia europejska - to jest antydemokratyczna instytucja mogaca dyktowac warunki (czyli blizej do dyktatury jak demokracji) mysle ze nadejdzie okres gdzie unia bedzie dyktatura, moze nastepnym etapem bedzie w koncu odwet ludzi...

kolejna identyczna sytuacja - usa kolejny uklad gdzie blizej dyktaturze jak demokracji - tak siedzi blisko 1% niewinnych ludzi i co? nic bedzie jeszcze gorzej az osiagnie krytyczny poziom (zmieni sie w dyktature) i...

nie mam czasu na dalsze rozwodzenie dzisiaj...

chwilowy brak działalności w audio.

Czyli Unia do niczego, ale niczego lepszego i tak nie wymyślimy. A nawet jak wymyślimy to nie zrobimy.

Uważam że stosunek do UE jest sprawą dość ortogonalną do podstawowego problemu. Są aspekty dobre (poznawanie przez Polaków innych społeczeństw, nauka pracy za coś więcej niż uścisk dłoni prezesa, wymuszenie na instytucjach państwowych nieco wyższych standardów), ale są i złe, głównie to umacnianie francusko - rewolucyjnego przekonania "się należy", a także również francuskiego rodowodu protekcjonizm (i niezbędny dla jego utrzymania zamordyzm). W końcu to UE i jej regulacje sprawiły że w tak buraczanym kraju jak Polska zabrakło cukru. Zupełnie jak w tym dowcipie o komunizmie i piasku na Saharze. Do tego płynąca z UE histeria Globalnego Ocipienia także nie przysłuży się rozwojowi polskiej gospodarki oraz przekonania "robisz - masz" w miejsce "się należy". Chyba jednak bilans jest lekko na minus.

Uważam że stosunek do UE jest sprawą dość ortogonalną do podstawowego problemu. Są aspekty dobre (poznawanie przez Polaków innych społeczeństw, nauka pracy za coś więcej niż uścisk dłoni prezesa, wymuszenie na instytucjach państwowych nieco wyższych standardów), ale są i złe, głównie to umacnianie francusko - rewolucyjnego przekonania "się należy", a także również francuskiego rodowodu protekcjonizm (i niezbędny dla jego utrzymania zamordyzm). W końcu to UE i jej regulacje sprawiły że w tak buraczanym kraju jak Polska zabrakło cukru. Zupełnie jak w tym dowcipie o komunizmie i piasku na Saharze. Do tego płynąca z UE histeria Globalnego Ocipienia także nie przysłuży się rozwojowi polskiej gospodarki oraz przekonania "robisz - masz" w miejsce "się należy". Chyba jednak bilans jest lekko na minus.

 

Się należy to u nas było. Dzięki Unii mnóstwo ludzi zobaczyło jak wygląda kapitalizm. Widzę, że swoje fobie przenosisz na całe społeczeństwo a jego zdecydowana większość ma zupełnie inne problemy niż ty i tych twoich chyba by nie pojęła.

Co do cukru to już pisałem - to cena chorej polityki rolnej. Tyle, że z tej choroby korzystamy i u nas nikt nie chce tego zmienić. Natomiast w tej chwili jedynym batem na nasz chory wymiar sprawiedliwości jest Strasburg gdzie nasze państwo seryjnie przegrywa ze swoimi obywatelami. A gdyby nie mieli tej możliwości to co?

Jestem Europejczykiem.

 

Obawiam się że zachodnie standardy (choćby KPP) czy ogólnie pojęta skuteczność państwa plus strasburska praworządność w połączeniu z odwiecznym w Polsce "się należy" da skutki mocno negatywne. Skoro nawet ich etyczne społeczeństwa pod ciężarem owych standardów są w stagnacji od dziesięcioleci... Zwłaszcza że Strasburg może co najwyżej zasądzać odszkodowania od państwa czyli ogółu podatników, a nie jednoosobowo od winnego urzędnika. Sprzężenia zwrotnego działającego na jednostki jakby brak.

Skoro nawet ich etyczne społeczeństwa pod ciężarem owych standardów są w stagnacji od dziesięcioleci... Zwłaszcza że Strasburg może co najwyżej zasądzać odszkodowania od państwa czyli ogółu podatników, a nie jednoosobowo od winnego urzędnika. Sprzężenia zwrotnego działającego na jednostki jakby brak.

 

Chciałbym żyć w takiej stagnacji. Dla przykładu - europejski Airbus jest od 2003 największym producentem samolotów pasażerskich na świecie bo już wtedy przegonił Boeinga.

 

To, że odszkodowanie płaci Państwo a nie urzędnik to chyba nasza wina a nie Unii. Mnie się zdaje, że modne jest zwalanie wszystkiego na Unię na zasadzie "a bo to Panie Bruksela wymyśliła". Po czym okazuje się, że to tylko zasłona dymna dla lenistwa i inercji naszej własnej biurokracji.

Jestem Europejczykiem.

 

Jaro_747 ... Demokracja to dokladnie jest dyktatura wiekszosci. Oczywiscie wiekszosc moze sie mylic w pewnych wypadkach a mniejszosc moze miec racje. W demokracji mniejszosc musi udowodnic wiekszosci, ze to co proponuje jest lepsze dla wiekszosci a nie tylko dla mniejszosci. Dlatego tez tysiace lat temu wiekszosc zauwazyla, ze pewne decyzje musza podejmowac fachowcy, tym nie mniej ich decyzje nie moga godzic w interesy wiekszosci tylko jej sluzyc tak w krotkim jak i dlugim terminie. To jest demokracja. Kazdy system ma swe zalety i wady bo ludzie nie sa doskonali. Im bardziej swiadome, wyksztalcone i inteligentne (IQ) spoleczenstwo tym demokracja lepiej dziala.

 

Malo kto wie ale w wiekszosci panstw greckich obowiazek ksztalcenia obejmowal wszystkich chlopcow (dzieci obywateli i nieraz stalych mieszkancow) od 7go do 18go roku zycia. Placilo za to panstwo a rodzice co najwyzej doplacali. W Sparcie obowiazek nauczania obejmowal rowniez dziewczynki od 7go do 18 roku zycia. Ktore ze wspolczesnych panstw ma taki obowiazek szkolny? Grecy rowniez bardzo cenili uzywanie bata bo znajac nature ludzka a szczegolnie mlodzieziowa zdazyli zaobserwowac, ze wiekszosci wiedza go glowy najszybciej wchodzi przez dupe.

 

Antymalkontent ... ma racje. Demokracji nie ma nigdzie. W dzisiejszych czasach jedynym krajem gdzie jest co nieco demokracji jest Szwajcaria ze swym systemem referendalnym. W reszcie krajow jest tylko wolnosc zakladania partii mniej lub bardziej ograniczona konstytucyjne a obywatele wybieraja poslow w glosowaniu tyle ze ci poslowie niemal nie ponosza odpowiedzialnosci prawnej za swa poselska dzialalnosc przed wyborcami. W starej rzeczpospolitej przed liberum veto panowie bracia z golymi szablami pilnowali aby ich posel glosowal tak jak mu przykazali.

 

Mentalnosc "sie nalezy" wcale nie jest typowa dla Polakow. Rozwinela sie dopiero za czasow Gomulki w konkretnych warunkach spoleczno-ekonomicznych. Bywajac w Polsce nie spotkalem nikogo kto chcialby 3tysiace za nic co nie znaczy, ze takowych nie ma. Z pewnoscia sa ale oficjalnie nikt mi tego nie wyznal. Ludzie chca pracy za 3 tysiace albo wiecej a to juz duza roznica. A tak swoja drogo podejrzewam, ze niewielu ludzi wybraloby ciekawa prace za 3 tysiece niz miliona w totka i zakaz pracy do konca zycia.

 

Patrzac z Antypodow zgadzam sie z misiomorem, ze zwiazek Polski Z UE z takim systemem spoleczno-ekonomicznym, taka konstytucja i takim typem ludzi u wladzy jaki ma Polska wyrzadza narodowi wiecej szkody niz korzysci. Zamiast zwiazku z UE wybralbym jakis dobry traktat ekonomiczny i militarny z Chinami.

 

pozdrawiam,

Chciałbym żyć w takiej stagnacji. Dla przykładu - europejski Airbus jest od 2003 największym producentem samolotów pasażerskich na świecie bo już wtedy przegonił Boeinga.

Niestety jak to się przekonały państwa Ameryki Płd. - stosowanie na małpę Konstytucji USA do latynoskich społeczeństw nie bardzo daje efekt w postaci osiągnięcia północno - amerykańskiego poziomu życia. Coś podobnego obserwujemy u nas - czy wejście do Unii sprawiło że powstały polskie firmy hi-tech? Au contraire - mamy drenaż mózgów i bantustan (analogie z oryginałem sięgają bardzo daleko) dostarczający siły roboczej sąsiadom. Szparagen zbieren - jawohl herr bauer!

 

Ja wiem że miło jest być synem bogatego przemysłowca, jednak biedak próbujący mu dorównać, zaczynający od strony konsumpcji, swojego celu raczej nie osiągnie. Wzorować należałoby się na zasadach które uczyniły Zachód bogatym, a nie na ich obecnym przepuszczaniu wypracowanej fortuny pod hasłem "się należy", inaczej "liberté".

 

To, że odszkodowanie płaci Państwo a nie urzędnik to chyba nasza wina a nie Unii. Mnie się zdaje, że modne jest zwalanie wszystkiego na Unię na zasadzie "a bo to Panie Bruksela wymyśliła". Po czym okazuje się, że to tylko zasłona dymna dla lenistwa i inercji naszej własnej biurokracji.

Powtarzam - nie widzę w działaniach unijnych trybunałów niczego, co zmieniałoby mentalność konkretnych jednostek. Nawet jak konkretny urzędas jest winny, za jego błędy, lenistwo czy niekompetencję płaci państwo. A o się śmieje w kułak.

 

PS.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jako żywo przypomina mi się rok 1987 czy 1988 - też nie było cukru, a Urban wysyłał koce nowojorskim bezdomnym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Patrzac z Antypodow zgadzam sie z misiomorem, ze zwiazek Polski Z UE z takim systemem spoleczno-ekonomicznym, taka konstytucja i takim typem ludzi u wladzy jaki ma Polska wyrzadza narodowi wiecej szkody niz korzysci. Zamiast zwiazku z UE wybralbym jakis dobry traktat ekonomiczny i militarny z Chinami.

 

Historia zna parę takich "wspaniałych koncepcji sojuszowych" - wystraczy wyciągnąć wnioski. Przykład Japonii, która chciała zrobić 'szybki skok do przodu' i załatwiła sobie sojusz z III Rzeszą. Skończyło sie to dla niej tragicznie. I gdyby nie powojenna pomoc tej "beznadziejnej' demokracji w postaci kasy i technologii nigdy by nie zbudowała swojej potęgi gospodarczej.

Wracając do tematu:

"Sąd dyscyplinarny uznał, że katowicka sędzia, orzekając w sprawach z udziałem adwokata, z którym była emocjonalnie związana, naruszyła zasady etyki zawodowej. Tuż przed tym wyrokiem sędzia jednak awansowała.

 

Profesor Marian Filar, członek Krajowej Rady Sądownictwa, był zdumiony, że tuż przed zakończeniem procesu dyscyplinarnego awansowano sędziego, na którym ciążyły tak poważne zarzuty. - Muszę powiedzieć kolokwialnie, bo inaczej nie mogę, że to są jakieś jaja, na które wymiar sprawiedliwości nie może sobie pozwolić - stwierdził profesor. Dodał, że na najbliższym posiedzeniu KRS poruszy ten temat. - Bo wymiar sprawiedliwości musi być jak żona Cezara - podkreśla.

 

Zaskoczenia nie kryje także doktor Adam Bodnar, sekretarz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Podjęcie decyzji przed ogłoszeniem wyroku, który jak się okazuje stwierdza winę, źle świadczy o kierownictwie sądu oraz członkach jego kolegium. I uderza w wizerunek sądu jako instytucji - podkreśla doktor Bodnar."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.