Energia atomowa w Polsce

[misiomor]

O ile dość łatwo jest przykładowo zbadać wpływ braku takiego czy innego pierwiastka bądź witaminy na organizm, o tyle jakoś średnio wyobrażam sobie eksperyment "pozbawienie człowieka tła naturalnego". Wzbogacanie uranu to przysłowiowy "pain in the ass" - podobnie jeżeli nie gorzej byłoby przy próbach wyprodukowania potasu pozbawionego K-40. Uran to chociaż lotny sześciofluorek ma. No i C-14, choć ten daje mniejsze dawki, jednak jak szaleć to po całości - trzeba by hodować rośliny do karmienia naszego delikwenta w szklarniach nadymanych CO2 tylko z węgla kamiennego, porządnie oczyszczonym.

 

Plus jeszcze trzymanie królika doświadczalnego w jakiejś grocie w środku gór żeby od promieniowania kosmicznego go odizolować. No i zadbać żeby radonu czy prom. gamma od okolicznych skał nie dostał. Same problemy.

 

Dlatego właśnie przy ocenie szkodliwości / zbawienności małych dawek hipotezy: liniowa bez progu i hormeza radiacyjna jeszcze długo będą miały zwolenników i przeciwników. Powiedzmy że ta pierwsza jest nieco bardziej naciągana skoro ludzie żyją i dobrze się mają w miejscach gdzie tło jest podwyższone.

[cir]

około 500 osrodków transplantacji szpiku na świecie zablokowało miejsca czekając na Japończyków

czyli liczba poszkodowanych w wyniku awarii rośnie

[ASURA]

 

Dlatego właśnie przy ocenie szkodliwości / zbawienności małych dawek hipotezy: liniowa bez progu i hormeza radiacyjna jeszcze długo będą miały zwolenników i przeciwników. Powiedzmy że ta pierwsza jest nieco bardziej naciągana skoro ludzie żyją i dobrze się mają w miejscach gdzie tło jest podwyższone.

 

NOO na przykład statystyczna długowieczność ludności Cieplic Ślaskich Zdrój-przecież to samo uzdrowisko :)

 

Ile za m2 oraz jaka sprawność?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Leniwy jestem poszukaj sobie; jest znacznie więcej a ja optowałem za energią geotermalną na której leżymy, tylko nie ma się komu a raczej nie wolno się po nią schylać.

 

Jak masz dobry szpadel i czas to w Kopalni Grodziec k. Będzina poniżej 1200 metrów dokopiesz się do złóż diamentu.Badania rozpoznawcze przerwano za Gomółki bo się przyjaciel ze wschodu denerwował ;). Kto mądry już po 91 roku zalewa kopalnie z wysoko kalorycznym złożem węgla i w jakim celu? Doskonale wiadomo że kopnąć głębiej już nietrudno a w przeciwnym wypadku wtedy taką kopalnię trzeba robić zupełnie od nowa.Sprzeda się za free licencję na poszukiwania i "na nowo" odkryje się to co już tam jest.Następnie z 4,5% podatkiem zamiast 80% jak w Arabii Saudyjskiej (analogia do ropy) pozwoli się to sprzedawać dalej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

około 500 osrodków transplantacji szpiku na świecie zablokowało miejsca czekając na Japończyków

czyli liczba poszkodowanych w wyniku awarii rośnie

 

Czekają na ich dolary...

 

Ot efekty prywatyzacji szpitali ;)

[cir]

Czekają na ich dolary...

 

Ot efekty prywatyzacji szpitali ;)

nie wiesz co piszesz

wiem kto sie zgłosił z Polski wiec to nie z powodu kasy

[Less]

nie wiesz co piszesz

wiem kto sie zgłosił z Polski wiec to nie z powodu kasy

Potrzebują królików doświadczalnych? Poza tym motywacje mogą być różne, jeden przypadek nie świadczy o reszcie.

[cir]

oczywiscie będą im obcego implantowac, ze szczepionka na grype nie poszło to teraz próbuja inaczej przejać kontrole nad ziemianami

[fox733]

 

Jeszcze w sprawie tych ogniw słonecznych - obawiam się że gdyby jakimś cudem staniały i pokryć nimi duże obszary (1GW mocy w południe bez chmurnego dnia, a więc średnio za dobę może 100 - 200MW, wymaga coś koło 7 - 10km2 dokumentnie zawalonych panelami) to szybko dołączyłyby do listy:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Inne obliczenie - powiedzmy że jeden dom zużywa na miesiąc 1000 kWh. To daje ok. 30kWh na dobę. Żeby dostać 1kWh na dobę, potrzeba coś koło 5m2 paneli słonecznych (zimowy dzień). Celem zaspokojenia potrzeb energetycznych chałupy, trzeba zawalić panelami powierzchnię znacznie większą niż zabudowana przez dom - 150m2 powiększone jeszcze co najmniej 1.5 raza z racji kąta padania promieni słonecznych, i wyciąć drzewa naopkoło żeby nie zasłaniały. Nie wspomnę już o akumulatorach ołowiowych do gromadzenia owej energii na noc. 30kWh to 30 akumulatorów jak do dużego diesla, które co parę lat trzeba wymieniać, recyklingować ołów itd.

Ciekawe ile mocy daje taka instalacja? Jak będzie okazja to podpytam właściciela.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

A po cholerę tą ładną dachówkę ceramiczną pokryli jakąś bitumiczną?

[fox733]

Ich habe keine blasse Ahnung..

[stench]

słyszałem, że jeśli ktoś ma nad podwórkiem linie wysokiego napięcia to może pod nią zbudować dużą(długą) cewkę , z której (pod wpływem silnego pola elektromagnerycznego z lini) popłynie prąd

czy słyszeliście o czymś takim lub robiliście jakieś wyliczenia ?

[Grzegorz7]

Nie da rady.

[arnipl]

słyszałem, że jeśli ktoś ma nad podwórkiem linie wysokiego napięcia to może pod nią zbudować dużą(długą) cewkę , z której (pod wpływem silnego pola elektromagnerycznego z lini) popłynie prąd

czy słyszeliście o czymś takim lub robiliście jakieś wyliczenia ?

pogromcy mitów obalili to ;)

[arwas]

małe dawki stymuluja :) podaj gdzie stosuja taka terapie

 

To do mnie było? :-) Czy ja gdzieś pisałem że to była terapia lecznicza i ktoś w ten sposób cos leczy?

Jeszcze raz powoli:

narażeni czasowo na podwyższone promieniowanie cieszyli lepszym zdrowiem niż ci nie narażeni. Co wyjaśniono (nie żadną stymulacją - sutki postymuluj ;- ) tylko mobilizacją systemu immunologicznego. Zwiększaniem ilości fagocytów niszczących wadliwe komórki.

Nigdy nie prowadzono eksperymentów na ludziach. Znane są tylko dawki szkodliwe o których wiadomo jakie wywołują skutki. Skutków niższych raczej na ludziach nie badano żeby sprawdzić przy jakiej co się komu stanie i jakie będą efekty długoletnie.

W tym przypadku naukowcy wychodzą ze znanego założenia, że co nas nie zabije to nas wzmocni.

[Grzegorz7]

Dobra, dobra. Już od dawna wiadomo, że promieniowanie leczy...

[cir]

To do mnie było? :-) Czy ja gdzieś pisałem że to była terapia lecznicza i ktoś w ten sposób cos leczy?

Jeszcze raz powoli:

narażeni czasowo na podwyższone promieniowanie cieszyli lepszym zdrowiem niż ci nie narażeni. Co wyjaśniono (nie żadną stymulacją - sutki postymuluj ;- ) tylko mobilizacją systemu immunologicznego. Zwiększaniem ilości fagocytów niszczących wadliwe komórki.

Nigdy nie prowadzono eksperymentów na ludziach. Znane są tylko dawki szkodliwe o których wiadomo jakie wywołują skutki. Skutków niższych raczej na ludziach nie badano żeby sprawdzić przy jakiej co się komu stanie i jakie będą efekty długoletnie.

W tym przypadku naukowcy wychodzą ze znanego założenia, że co nas nie zabije to nas wzmocni.

bzdury jakich mało

eksperymenty na ludziach prowadzi sie w firmach gdzie ludzie pracuja na stałe w narażeniu ale i tak nie wiesz o czym piszesz

mobilizacje systemu immunologicznego osiagniesz znacznie prosciej jedzac zepsuty bigos bez potrzeby naswietlań

[arwas]

Zepsuty bigos powoduje uszkodzenie DNA? To musi byc bardzo zepsuty bigos, bo myslałem że tylko sraczkę. Gdzie takie eksperymenty na ludziach sie prowadzi, możesz podać opublikowane wyniki?

 

Mnie nie wiadomo, że promieniowanie leczy, poza radioterapią przy niektórych nowotworach.

[cir]

napisałes ze maja mobilizacje systemu autoimunologicznego po naswietlaniu, czyli całkiem jak po sraczce

[arwas]

Wracając do fotoogniw. Jaka jest ich sprawność? Słyszałem że krzemowych nie przekracza kilkunastu procent, a węglowych kilku. Wynaleziono coś tańszego od węglowych i sprawniejszego od krzemowych ? 20-30 W ogniwo to koszt około 500 zł. Ale 180W to już wydatek 3000-4000 zł. wiec opłacalność raczej jest żadna.

 

napisałes ze maja mobilizacje systemu autoimunologicznego po naswietlaniu, czyli całkiem jak po sraczce

Całkiem jak. Ale, że jak ?

 

Nie po naswietlaniu tylko -nikt celowo sie nie naswietla, ale tez po przyjęciu pewnych ilości pierwiastków promieniotwórczych z powietrza. Takie wnioski wysuwano po badaniu ratowników z Czernobyla.

Jest jeszcze druga ewentualność, że byli tacy zdrowi ponieważ nie przyjeli dawek promieniowania których przyjecia się spodziewano. Czyli było dęcie propagandowe w rozdmuchanie zagrożenia. Na walkę z nim UE dawała pieniądze.

[romekjagoda]

Co do ogniw sytuacja jest raczej rozwojowa. Tak mi się wydaje. Duże inwestycje i subsydiowanie tych technologii owocują postępem w tej dziedzinie. Na discovery zaprezentowano pojazd napędzany całkowicie bateriami słonecznymi. Wydaje mi się, że jakiś postęp się tu dokona w kolejnych latach.

 

Liczyliśmy kiedyś po jakim czasie zwraca się panel słoneczny. Pytanie czy dotacje państwowe do tych paneli zostały uwzględnione w rachunku - chyba nie, skoro zostaną zapłacone w formie PIT-u czy VAT-u a nie rachunków za energię.

 

 

Misimor, chyba uwzględniono te dotacje, bo kontekst był taki, że firma skarżyła się, że właśnie przez owe dotacje oraz obowiązek odkupowania takiej energi operatorzy sieci konfrontowani są z wyższymi kosztami (podatki, utrzymanie sieci) co przekładać się miało na ceny. W tej chwili nie jestem w stanie podać źródła, bądź go sprawdzić,a le wydaje mi się że ta kalkulacja na 99% obejmuje koszty subsydiów. Nie jest to takie zaskakujące w sumie: subsydia to relatywnie pewnie pikuś do kasy na utrzymanie w dobrym stanie technicznym elektrowni + wszystkie koszty ciągnione z tym związane.

[misiomor]

Krzemowe mają max. 15%, arsenek galu dobija do 30%, jednak ekologicznie jest raczej wątpliwej sensowności - przerób dużych ilości arsenu...

 

Cały problem jest w małej gęstości energii ze słońca - tylko 1.36kW/m2 prostopadle do promieni. To jest w końcu gęstość energii którą człowiek może wytrzymać bezpośrednio wystawiony na jej działanie. Nawet przy hipotetycznej sprawności 100% szału nie ma.

 

Biorąc pod uwagę jeszcze max. wysokość słońca nad horyzontem nawet 15 stopni kątowych w zimę (w końcu na 52-gim równoleżniku jesteśmy, 15 stopni od koła podbiegunowego), oznacza to że nawet w południe jeden panel 1m2 powierzchni rzuci cień na prawie 4m2 gruntu. Gdyby chcieć robić montaż obrotowy celem maksymalizacji uzysku energetycznego, trzeba przewidzieć jeszcze więcej miejsca na jeden panel, żeby się nawzajem nie zasłaniały. Że już nie wspomnę o konieczności wycięcia drzew wokoło.

 

Do tego jeszcze dochodzi zachmurzenie - w czasie którego dobrze jak 20% światła do panela dotrze - i to wg. firm toto sprzedających. Podejrzewam że w praktyce może być znacznie gorzej.

 

Podsumowując - czyste mrzonki. Sensownym projektem może być co najwyżej projekt wielkiego szklanego dachu na pustyni, z centralnym kominem wysokim na 1km albo i więcej, z turbinami na powstały cug. Słyszałem nawet o pomyśle umieszczenia zbiorników z wodą w podłożu - które gromadziłyby ciepło na noc. Tyle że w Polsce nie ma warunków na coś takiego.

[Adam Sikora]

A ja slyszalem ze jak ktos sobie zainstaluje na dachu baterie sloneczne i gdyby chalupa sie palila to przyjedzie straz pozarna ale nie bedzie tego gasic ???

 

Dobrze cos slyszalem ?:)

[ASURA]

 

Podsumowując - czyste mrzonki. Sensownym projektem może być co najwyżej projekt wielkiego szklanego dachu na pustyni, z centralnym kominem wysokim na 1km albo i więcej, z turbinami na powstały cug. Słyszałem nawet o pomyśle umieszczenia zbiorników z wodą w podłożu - które gromadziłyby ciepło na noc. Tyle że w Polsce nie ma warunków na coś takiego.

 

Ale po kiego grzyba mi elektrownia atomowa na każdej działce? Idąc tym tokiem rozumowania.

 

Bardzo sobie chwaliłem u rodziny na mazurach 200 litrową pomalowaną na czarno beczkę postawiona na 3metrowym stojaku na działce. Rano nalewałem wężem zimna wodę a w dni słoneczne wieczorem za free miałem z tak prymitywnej instalacji ciepłą wodę do prysznica o temperaturze ok 40 stopni. Zawsze można wymyślić powód a na co a po co.Proste konstrukcje o zaawansowaniu cepa już działają a jak się da np to co wyżej podawałem to nam żadnej atomówki nie będzie trzeba.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cały czas powtarzam ze leżymy tak samo jak Islandia na wodach geotermalnych i wystarczy tylko ruszyć dupę żeby póżniej jej nie ruszać w ciepłej kąpieli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Jak ktoś chce sobie awaryjne zasilanie kluczowych systemów w domu (pompka obiegu wymuszonego CO) założyć, to kilka paneli, ładowarki, akumulatory, falowniki itd. za kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy PLN można sobie wyfasować i mieć te 50 - 100W mocy ciągłej dobowej, może nawet w warunkach zimy i zachmurzenia jak wyda więcej. A potem nic tylko trząść się czy jakiś nienawidzący klasowo sąsiad nam tego ustrojstwa z wiatrówki nie ustrzeli. Zwłaszcza jakby nastąpiła zimowa awaria prądu i wszyscy wokoło by marzli, a z komina "słonecznego burżuja" bezczelnie unosiłby się dym.

 

PS. Ani geotermia, ani energia słoneczna nie zastąpią porządnych elektrowni atomowych czy węglowych.

[ASURA]

Zwłaszcza jakby nastąpiła zimowa awaria prądu i wszyscy wokoło by marzli, a z komina "słonecznego burżuja" bezczelnie unosiłby się dym.

 

PS. Ani geotermia, ani energia słoneczna nie zastąpią porządnych elektrowni atomowych czy węglowych.

 

Jak na razie dymy i to nie pierwszej czystości i wielowiekowej szkodliwości wydobywają się z elektrowni atomowych; z baterii słonecznych coś takiego jest wątpliwe.

 

Zupełnie nie rozumiem człowieka któremu przeszkadza kupa psa rozkładająca się na trawniku po paru miesiącach i pozytywnie użyźniająca ten trawnik. A nie przeszkadza kupa wielowiekowa w postaci pozostawionej nieczynnej elektrowni atomowej którą podczas "optymistycznego" wariantu należy omijać wieki żeby się nią nie opaskudzić ???!!!

Jdąc dalej za ciosem pies może ugryźć ale nie musi a pojedyńcze jednostkowe tragiczne skutki są najwyżej lokalne. A jak taka silnie strzezona i podobno bezpieczna (nie widać tego po ciągłych awariach) elektrownia atomowa sieknie, to negatywne skutki są przeważnie globalne lub kontynentalne.

[misiomor]

Psia kupa zawiera całą masę bardzo konkretnych i szkodliwych patogenów. Tasiemce, glisty i wiele innych.

 

Globalne czy kontynentalne skutki awarii elektrowni atomowych - boki zrywać, chyba że weźmiemy pod uwagę również świry i histerie. Dla węglowych już prędzej bym się zgodził. Tym niemniej zaklęcia magiczne w postaci geotermii i słońca wcale nie dadzą nam energii w potrzebnych ilościach. To bardzo przypomina podejście Leppera - "pieniądze są w bankach a żywność w supermarketach, tylko brać".

 

Takie sobie pomruki na przedpolu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Osobiście wydaje mi się, że prawda jest gdzieś pośrodku. Tzn. nie ma co potępiać w czambuł paneli - to jest energia za darmo, jakkolwiek w chwili obecnej mało efektywnie ją pozyskujemy i okres zwrotu inwestycji jest wciąż relatywnie długi. Co do atomu sytuacja jest trudniejsza - tutaj nie ma już, że 'a co tam, niech se będzie, mi nie przeszkadza'. To są decyzje strategiczne. Problem wydaje się być następujący: albo jedziemy dalej na paliwach kopalnych, z wszystkimi konsekwencjami, albo wchodzimy masowo w atom, bo:

- nie godzimy się na ekologiczne konsekwencje używania i wydobywania paliw kopalnych;

- nie mamy alternatywy wobec masowo rosnącego popytu na energię.

- inne powody?

 

Nie ma róży bez kolców. Ani wybór atomu, ani pozostanie przy węglu nie jest wolne od wad. I nie ma co popadać w fanatyzm: uważam, że tak samo nieuczciwe jest bagatelizowanie zagrożeń wynikających z produkcji energii z atomu (nie mamy tak naprawdę wiedzy neutralnej, która pozwoliłaby ponad wszelką wątpliwość wykluczyć, że jesteśmy manipulowani w jedną lub druga stronę), jak i zamykanie oczu na problem i teoretyzowanie o opcjach pozyskiwania energii, których wydajność jest ograniczona (vide chociażby e. geotermiczna).

 

Co do jednego nie mam złudzeń: przyjęcie opcji atomowej na pewno nie doprowadzi do obniżenia cen energii.

[misiomor]

Ja za to jestem pewien, że rezygnacja z atomu doprowadzi do drastycznego wzrostu cen energii.

[misiomor]

A'propos geotermii - wikipedia podaje że strumień ciepła z wnętrza Ziemii wynosi 87mW/m2 co daje 44.2 TW na całą planetę. Wartość jest w sumie śmieszna, bo tylko trochę ponad 1000 razy większa niż moc wszystkich elektrowni w Polsce (35 GW). Biorąc pod uwagę że sprawność elektrowni geotermalnych jest denna, a Polska ma powierzchnię mniejszą niż 1/1000 planety - możemy sobie policzyć że nawet wykorzystując całe ciepło jakie do nas dociera, dostalibyśmy taki procent zapotrzebowania na energię jak sprawność technologii przetwarzania energii geotermalnej na prąd, a więc może 10%. To wszystko pod warunkiem że pokrylibyśmy cały kraj instalacjami - trochę jak Chińczycy kiedyś dymarkami próbowali wytapiać żelazo na każdym polu.

[ASURA]

Najlepiej zamiast małych paneli na dachach prywatnych użytkowników wybudować jedna oczojebną atomową elektrownię i zapaskudzić krajobraz kraju drutami ciągnącymi się od niej, coś na kształt psich kup tylko że nad głowami.