Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki kabel coax wybrac


pw67

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej taka mała manipulacja dla równowagi z twoimi :). Wczoraj nawet słowem nie pisnąłeś, że jest to nadużycie.

 

To nie jest nadużycie. Pisząc:

 

Proszę sobie policzyć ile jest próbek na sekundę a ile próbek zawiera obrazek.

Niżej przedstawiony obrazek pokazuje że to nie jest nawet pół sekundy jeśli mówimy o jego całej długości.

 

pokazałeś coś znacznie gorszego. Pokazałeś swoją całkowitą ignorancję w temacie. Pokazałeś że nie wiesz jak wygląda teoria próbkowania.

 

PS. Przepraszam że nie odpowiedziałem na twój post w 5min po jego ukazaniu. Nie siedzę na forum 24h - w przeciwieństwie do niektórych, mam jeszcze własne życie. Twój błąd wytknąłem w swoim pierwszym poście jaki popełniłem od ukazania się twojego wielkopomnego wpisu.

 

PS2. Dziękuję za niezamierzony komplement (o współudziale osób trzecich w powstaniu mojego postu). Co prawda komplement od osoby nie mającej zielonego pojęcia w temacie to w sumie słaby komplement - ale dobre i to :)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Zamiast żonglować kablami, należałoby się zastanowić co znajduje się w urządzeniach, które te kabelki łączą. Ale to już przekracza możliwości niektórych osób. Łatwiej jest wpiąć kabelek i krzyknąć słyszę, bo to nie wymaga żadnego wysiłku, intelektualnego zwłaszcza.

 

Przez lata miałem gdzieś te wszystkie bajki o kablach, a o kablach cyfrowych nawet nie myślałem, aż tu nagle przestałem.

 

No właśnie, co się znajduje w urządzeniach? Czyżby wykonanie SPDIF było identyczne dla każdego urządzenia, kable są identyczne? Konsument podłącza i słyszy różnicę - nie ważne czyja/czego to wina. W bajki o różnicy jakości paliwa na stacji też penie nie wierzysz, skoro jest standard. Jak by to było pięknie, że akurat technika cyfrowa jest bez wad...

pokazałeś coś znacznie gorszego. Pokazałeś swoją całkowitą ignorancję w temacie. Pokazałeś że nie wiesz jak wygląda teoria próbkowania. PS2. Dziękuję za niezamierzony komplement (o współudziale osób trzecich w powstaniu mojego postu). Co prawda komplement od osoby nie mającej zielonego pojęcia w temacie to w sumie słaby komplement - ale dobre i to :)

 

Ale co Ty chcesz mi udowodnić? Że wedle tej teorii by prawdiłowo został próbkowany sygnał analogwy częstotliwość próbkowania musi byc przynajmniej 2 razy wyższa od częstotliwości jaka w danym sygnale analogowym nas interesuje.

 

No dobrze to powiedz mi co się stanie jeśli wedle teorii bedziemy próbkować sygnał sinusoidalny o częstotliwości 22 KHz zaś pomiar rozpoczniemy w fazie wynoszącej 0 stopni częstotliwość próbkowania jest taka jak w audio czyli 44,1 KHz.

 

Będe wdzięczny za opisanie zjawiska. :Bo ja to nic nie wiem i ciągle ogon kule :)

 

Jeśli miał bym być równie złośliwy jak Ty to teraz powinienem Cię wyzwac i stwierdzić że nie masz pojęcia że przy elektronicznych formach edycji tekstu nie stosuje sie formy PS.

Ja też nie wiem o co chodzi...tu sobie próbkowałem 8 KHz przy 44.1 i co to wyszło?

 

Próbkowałem sinusoidę, przy 1 kHz było OK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@ J.Jerry:<br />

<br />

Żal czytać takie bzdety, naprawdę. Tak, technika cyfrowa jest niedoskonała i ciągle jest ulepszana, dlatego jak zaczynała, to procesor wykonywał 5 operacji na sekundę, a teraz wykonuje miliard. Zrozum to człowieku, kiedyś na księżyc poleciał komputer 20 razy wolniejszy od 5 letniej nokii. Poziom ignorancji u człowieka piszącego, że HDMI jest dodaniem "paru dupereli" i zarabianiem na tych duperelach jest doprawdy porażający. Zabawne, że dla ciebie 10 krotne zwiększenie szczegółowości obrazu to duperel do wyciągania pieniędzy, a magiczne kable cyfrowe które być może robią różnicę rzędu promili przy sprzęcie za kilkadziesiąt tysięcy, to już sprawa więcej niż śmiertelnie poważna. Śmieszna sprawa, bo takim kablem HDMI wykonanym ze zwykłej miedzi można przesłać informację o 8 milionach pikseli w 36 bitowej palecie kolorów, plus 8 kanałów w jakości 192kHz/24bit. No ale to przecież zwykły kabel miedziany wiec na nikim nie robi to wrażenia. Za to platynowy kabel SPDIF pozwalający na przesyłanie ledwo dwóch kanałów w 192/24 to już jest warte furę kasy. Kolejna zabawna sytuacja jest taka, że w zastosowaniach profesjonalnych, np. w studiach, czyli w środowisku gdzie występuje duże nagromadzenie najróżniejszego sprzętu generującego różne zakłócenia, a także pojawia się konieczność wielometrowych połączeń, stosuje się połączenia symetryczne. Polega to na tym, że jednym kablem z dwoma żyłami i masą, przesyła się sygnał normalny i sygnał w przeciwfazie, co pozwala wyeliminować wszelkie zakłócenia. I proszę, jeden kabelek, dwie cienkie jak sik pająka miedziane żyłki i profesjonaliści którzy nagrywają muzykę są zadowoleni. Potem taka muzyka trafia do jakiegoś matoła, który żeby ją już poprawnie odtworzyć musi mieć już kabel za 5k :)<br />

I zrozum też, że standardy przesyłu akurat nie są na siłę wymyślane po to, żeby na nich zarobić, tylko po to, by umożliwić przesyłanie coraz większej ilości danych. Kiedyś SPDIF to była miazga, a teraz nie wystarczy na przesłanie 1/20 danych, które każdy dziś wysyła w swoim domu, za 15 lat jak ilość danych wzrośnie 3 krotnie, będzie konieczne opracowanie nowych standardów. I te standardy nie wpływają na brzmienie, rodzaj kabla nie wpływa na brzmienie, różnica jest w przepustowości i odległości na którą dany standard pozwala przesłać dane i to wszystko.<br />

<br />

"Z punktu widzenia tego co zarabia jest genialna. Spróbuj kupić tak banalne urządzenie jak odtwarzacz CD z HDD za 1000 zł, albo telewizor odtwarzający formaty audio bezstratne, gdzie są sklepy z plikami HD-Audio za 1/3 ceny płyt. Ludzie "techniczni" coś sobie mogą wyprodukować typu komp + DAC, ale takie rozwiązanie nie kupisz w salonie audio, chyba że zamkną to w obudowie od klocka i każą zapłacić jakąś cenę kosmos."<br />

<br />

Dokładnie, firmy od audio rżną ludzi jak tylko mogą na czym tylko mogą, ciągle wciskając jakieś z dupy rozwiązania za astronomiczne kwoty. Na szczęście równolegle rozwijają się inne branże, jak właśnie informatyka, komputery itd. i to właśnie z tamtąd w końcu nadejdą pliki wysokiej jakości i zajebiste DACe, bo branża audio od 20 lat betonuje się w swoim skansenie. Dochodzi do tego jeszcze kwestia etyki biznesowej, jak łatwo zauważyć, absolutnie nikt, w żadnej branży nie wmawia ludziom takich debilizmów, jak firmy audio. Nie widziałem, żeby soby albo samsung kazało mi kupić kabel HDMI za 5k żeby ich telewizor dobrze działał, a chyba wiedzą jak i kiedy dobrze działają ich telewizory. Tymczasem jakaś padaczna firemka niby specjalizująca się w audio będzie mi wmawiać absolutnie wszystko, łącznie ze sprzedawaniem kabli HDMI poprawiających kolory. Kolejny przykład, w profesjonalnych monitorach EIZO, kosztujących kilkadziesiąt tysięcy siedzi takie samo zwykłe łącze HDMI jak w zwykłym monitorze za 500 zł. I jakoś EIZO nie każe kupować kabla za 5K do swoich profesjonalnych monitorów, tymczasem jakaś gówniana firma audio wszystkim wmawia, że do telewizora za 5k musisz kupić kabel za drugie tyle, bo wtedy to panie łooooooo takie kolory. Skoro więc firmy produkujące specjalistyczne monitory nie każą kupować drogich kabli, studia nagraniowe w ekstremalnych warunkach stosują zwyczajny równoległy przesył sygnału, to naprawdę spokojnie można założyć, że i w domowym sprzęcie, choćby nie wiem jak drogo wam go wciskali marketingowcy te same kable będą wystarczająco dobre.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

 

Ja też nie wiem o co chodzi...tu sobie próbkowałem 8 KHz przy 44.1 i co to wyszło?

 

Próbkowałem sinusoidę, przy 1 kHz było OK.

 

poczekam na Elba on wie więcej o A/C C/A .

No dobrze to powiedz mi co się stanie jeśli wedle teorii bedziemy próbkować sygnał sinusoidalny o częstotliwości 22 KHz zaś pomiar rozpoczniemy w fazie wynoszącej 0 stopni częstotliwość próbkowania jest taka jak w audio czyli 44,1 KHz.

Stanie się to, co ma się stać - będziesz miał rząd próbek o stałej wartości (zakładam, że chodzi o 22,05kHz dokładnie), które po zdekodowaniu tak, jak to definiuje teoria, dadzą sinusa 22,05kHz z fazą 0 stopni.

Tak, technika cyfrowa jest niedoskonała i ciągle jest ulepszana

 

Coś tam jednak wiesz.

 

Poziom ignorancji u człowieka piszącego, że HDMI jest dodaniem "paru dupereli" i zarabianiem na tych duperelach jest doprawdy porażający.

 

Poczytaj sobie o DVI...tam już to wszystko było, tylko lepiej zrobione. Do dziś ludzie wolą używać SPDIF lub inne specjalne połączenia do audio niż HDMI.

 

Polega to na tym, że jednym kablem z dwoma żyłami i masą, przesyła się sygnał normalny i sygnał w przeciwfazie, co pozwala wyeliminować wszelkie zakłócenia. I proszę, jeden kabelek, dwie cienkie jak sik pająka miedziane żyłki i profesjonaliści którzy nagrywają muzykę są zadowoleni. Potem taka muzyka trafia do jakiegoś matoła, który żeby ją już poprawnie odtworzyć musi mieć już kabel za 5k :)

 

Więc mówisz, że XLR jest lepszy...ale urządzenia domowe przeważnie nie są kompatybilne z XLR.

Kiedyś SPDIF to była miazga, a teraz nie wystarczy na przesłanie 1/20 danych, które każdy dziś wysyła w swoim domu, za 15 lat jak ilość danych wzrośnie 3 krotnie, będzie konieczne opracowanie nowych standardów. I te standardy nie wpływają na brzmienie, rodzaj kabla nie wpływa na brzmienie, różnica jest w przepustowości i odległości na którą dany standard pozwala przesłać dane i to wszystko.

 

Standard SPDIF jest stary i niedoskonały, że nawet kabel ma znaczenie. Jest sporo innych standardów cyfrowych audio dużo lepszych, ale to kosztuje dużo i są oczywiście mało kompatybilne.

 

Na szczęście równolegle rozwijają się inne branże, jak właśnie informatyka, komputery itd. i to właśnie z tamtąd w końcu nadejdą pliki wysokiej jakości i zajebiste DACe, bo branża audio od 20 lat betonuje się w swoim skansenie.

 

Brzmi nieźle;)

Stanie się to, co ma się stać - będziesz miał rząd próbek o stałej wartości (zakładam, że chodzi o 22,05kHz dokładnie), które po zdekodowaniu tak, jak to definiuje teoria, dadzą sinusa 22,05kHz z fazą 0 stopni.

 

Właśnie nie zależy mi na tym by sygnał mierzony miał 22 KHz z fazą 0 stopni. Cały myk na tym polega :).

Częstotliwość próbkowania zostaje dalej 44,1 :)

Wracając do pytania z pierwszego postu to jak ktoś nie chce wydawać tysięcy na coaxa - polecam ten kabel

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ostatnio kupiłem go do DACA do słuchawek i jest naprawdę świetny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie nie zależy mi na tym by sygnał mierzony miał 22 KHz z fazą 0 stopni. Cały myk na tym polega :).

Częstotliwość próbkowania zostaje dalej 44,1 :)

 

Też się zastanawiam, co się dzieje podczas próbkowania, kiedy na jeden okres, czyli pełną sinusoidę mamy do dyspozycji 2 próbki, no i pozostaje problem z jitterem przy odczycie - jak zmieni się amplituda, kształt sinusoidy.

 

Ciekawe, czy ktoś się podejmie wyjaśnienia.

Też się zastanawiam, co się dzieje podczas próbkowania, kiedy na jeden okres, czyli pełną sinusoidę mamy do dyspozycji 2 próbki, no i pozostaje problem z jitterem przy odczycie - jak zmieni się amplituda, kształt sinusoidy.

Po prostu przeanalizuj wzór na próbkowanie - w końcu rozmawiamy o teorii, a nie o tym jak działa kość ADC lub DAC w praktyce. Wyjdzie z powrotem ten sinus, co go próbkowałeś, a przykład podany przez arczi87 nie jest niczym szczególnym - znów trzeba popatrzeć na wzory, przeliczyć, i się przekonać. :) To jest zadanie z matematyki, nic więcej.

Dobra bo kolega Elb zajęty. :)

 

Cały widz polega na tym, że nie otrzymamy sinusa który był analogowo.

Będzie on zupełnie odmienny od tego co chcielismy zarejestrować w rzeczywistości.

Fajny przykład był w książce który pokazywał że twierdzenie Nyquista niby ok ale minimalnie powyżej 2 krotności rejestrowanej częstotliwości wychodza takie rzeczy.

 

miała być zagadka a nic nie wyszło

 

przykład podany przez arczi87 nie jest niczym szczególnym - znów trzeba popatrzeć na wzory, przeliczyć, i się przekonać. :) To jest zadanie z matematyki, nic więcej.

 

No ale chciałem żeby policzył to nasz kolega. Albo wykazał się wiedzą że takie przekłamania mają miejsce.

U mnie niestety teoria nie nadąża za praktyką. Na dole Rip nagrania, program Audacity, filtr na HPF na 17000, wzmocnienie o 10 dB i mam to...

 

Kropki na zrzucie, to próbki. Nadal się zastanawiam w którym miejscu urządzenia i jak "narodzi się" sinusoida.

 

W każdym bądź razie przestałem się dziwić pomysłowi próbkowania audio z częstotliwością megaherców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przykład z książki :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Poczytaj sobie o DVI...tam już to wszystko było, tylko lepiej zrobione."

 

Idź do lekarza człowieku. DVI to dokładnie to samo co HDMI tylko bez przesyłu dźwięku. Tak więc jakby gorzej, bo potrzeba dwóch kabli, żeby zrealizować to co robi jeden kabel HDMI. Ale tak wogóle z ciekawości co wg ciebie zostało lepiej zrobione w DVI, proszę oświeć mnie :D

 

"Do dziś ludzie wolą używać SPDIF lub inne specjalne połączenia do audio niż HDMI."

 

Gówno ludzie wolą, zwyczajnie w urządzeniach które odtwarzają stereo nie montuje się HDMI, bo i po co, skoro 2/3 kabla służy do przesyłania obrazu, byłaby to niezwykłą głupota i marnotrawstwo. W urządzeniach stereo wystarczy SPDIF, bo zwyczajnie ma absolutnie wystarczającą przepustowość.

 

"Więc mówisz, że XLR jest lepszy...ale urządzenia domowe przeważnie nie są kompatybilne z XLR."

 

Bo w domu nie masz między źródłem i DACem 20 m odległości a pomiędzy jednym a drugim nie masz podłączonych 4 spawarek więc zwyczajnie nie ma potrzeby stosowania takich podłączeń. Zwyczajnie więc nie kupisz kabla SPDIF o takich długościach w sklepie i nikt nie będzie seryjnie produkował urządzeń bo być może na 1000 normalnych ludzi znajdzie się jeden oszołom który chciałby trzymać źródło w piwnicy a DAC na 3 piętrze.

 

"Standard SPDIF jest stary i niedoskonały, że nawet kabel ma znaczenie."

Jest doskonały, tylko ma ograniczoną przepustowość, wystarczającą w uproszczeniu do przesłania dwóch kanałów w jakości192/24 i to wszystko. Zwyczajnie nie możesz tym kablem przesłać 8 kanałów i tyle, ale kiedy chodzi o 2 kanały to jest IDEALNY.

Wy ludzie nawet rozwoju nie jesteście zrozumieć jako wzrostu prędkości/ przepustowości itd. Rozwój to tylko lepiej tak? Kiedyś procesor wykonywał 100.000 operacji na sekunde, a dziś wykonuje miliard, ale to nie znaczy, że kiedyś procesory były pojebane i nie potrafiły dodawać, robiły mniej obliczeń, ale dokładnie tak samo jak dziś robią więcej. Standard SPDIF został wymyślony ze 20 lat temu do zastosowań w audio, wtedy nikomu się nie śniło 8 kanałów, bo nawet nie było na czym zapisać takiej ilości danych, bo 20 lat temu dwugigabajtowy dysk był niewyobrażalny itd. Tak wieć SPDIF jest idealny, absolutnie idealny kiedy mowa o dwóch kanałach.

 

"Jest sporo innych standardów cyfrowych audio dużo lepszych, ale to kosztuje dużo i są oczywiście mało kompatybilne."

 

Oczywiście że są lepsze standardy, bo MAJĄ WIĘKSZĄ PRZEPUSTOWOŚĆ, albo pozwalają na przesył NA WIĘKSZĄ ODLEGŁOŚĆ, albo w ogóle NIE WYMAGAJĄ PRZEWODU. Tylko, że tak jak nie strzela się z bazooki do muchy, tak samo nie ma potrzeby stosowania do audio kabli większych przepustowości, albo umożliwiających podłączenia na odległość większą niż 5 metrów, kiedy dla 99,9% ludzi 5 metrów to więcej niż dość. Nie ma natomiast standardów o lepszej i gorszej jakości przesyłu sygnału, bo w swoich określonych warunkach każdy od początku do końca został zaprojektowany jako idealny. Jeśłi kabel SPDIF pozwala przesyłać sygnał na odległość max 5 metrów, to żaden producent zwyczajnie nie sprzeda dłuższego i nie trzeba się nad tym zastanawiać. To, że kabel ma mieć 75 Ohm wynika z tego jakim napięciem i jakimi częstotliwościami płynie w nim sygnał, ktoś na samym początku sprawdził, że taki opór jest optymalny i zwyczajnie każdy kabel sprzedawany jako SPDIF za parę złotych w supermarkecie spełnia ten parametr i tym też nie trzeba się martwić.

 

Wszystkie problemy słyszących kable cyfrowe wynikają właśnie z takiej niewiedzy, wręcz z niezrozumienia czytanego tekstu i potem rodzą się takie brednie. To co mówisz równie dobrze mógłbyś mówić o Wi-Fi. Wi-Fi jest gorsze i lepsze oczywiście. Ale nie dlatego, że przesyła lepiej basik, i scenę, tylko dlatego, że 802.11a jest wolniejsze od 802.11n. Czy w domu potrzebujesz routera 150Mbit/s kiedy masz łącze 10 Mbit/s? Raczej nie potrzebujesz. Tak samo do audio od 20 lat nie powstał inny standard przesyłu dwóch kanałów, bo zwyczajnie przy tej ilości danych nie potrzeba nic innego. Dopiero popularyzacja dźwięku przestrzennego w kinach domowych zaowocowała wprowadzeniem odpowiednich do tego standardów.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Przykład z książki obrazuje działanie nieprawidłowo zrealizowanego układu praktycznego, a nie teorię. Umówmy się o czym właściwie piszemy - o teorii czy o praktyce przetwarzania A/C i C/A? Oczywiście najlepiej o jednym w kontekście drugiego, tylko że to i tak będzie off-top, w który zabrnęliśmy wyłącznie dzięki próbom obalenia łatwo obserwowalnych faktów za wszelką cenę, a jak nie było postępu w dowodzeniu tych racji, tak dalej nie ma.

Tych racji nie trzeba dowodzić, bo to są pospolicie znane fakty, których normalni ludzie nie podważają. Dowodzić to trzeba, że się słyszy rzeczy, których nie przewiduje żadna teoria i żadna praktyka. Dowodzić to trzeba topowym specjalistom z sony i philipsa, że 20 lat temu walnęli babola i sama istota cyfrowej transmisji jest do dupy. Tego trzeba dowodzić, a nie oczywistych faktów opisanych w każdym podręczniku. Dziwna sprawa, że w żadnej dziedzinie, a akurat transmisja cyfrowa występuje praktycznie w każdej, nie ma potrzeby stosowania drogich kabli, i nigdzie, nawet tam gdzie występuje przesył rzędu 300 MB/s i większy, wszystko jak ta lala zasuwa po miedzianych drucikach i wszyscy są zadowoleni. Reprodukcja obrazu, gdzie danych jest wielokrotnie więcej jakoś uodporniła się na drogie kable, choć oczywiście wszędzie znajdą się frajerzy, ale widocznie jednak ciężej ludziom wmówić, że powinni widzieć rzeczy których nie ma. Paradoksalnie wzrok mamy znacznie lepszy od słuchu, więc kable powinny mieć jeszcze większe znaczenie, ale też przez to trudniej ludziom wmówić, że czegoś nie widzą, niż że czegoś nie słyszą.

 

Panowie tak z ciekawości, wesoło sobie tu dywagujecie o zboczach i innych wypasionych rzeczach które robią wrażenie na wszystkich dziewczynach i tak się przekomarzacie czy wpływ jakichś marginalnych zakłóceń i nieścisłości których nie generuje żadne sprawne technicznie urządzenie w normalnych warunkach jest istotny czy nie i w związku z tym mam pytanie. Jak te zbocza i wszystko mają się do sygnału optycznego?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Ujemny...rozkręciłeś się, że się chyba w główce w końcu zaczęło kręcić. Nawet fajnie się to czyta, ale mnie nie interesuje historia audio wg. Ujemnego. Jak chcesz się wykazać, to powiedz o tym wpływie kabla coax...nawet nie mnie, tylko autorowi wątku, chyba czytałeś temat "Jaki kabel coax wybrać?" i może dlaczego, chociaż na to bym nie liczył

 

Ale tak wogóle z ciekawości co wg ciebie zostało lepiej zrobione w DVI, proszę oświeć mnie :D

.

 

Taki chojrak powinien mieć to w małym palcu.

 

Tak wieć SPDIF jest idealny, absolutnie idealny kiedy mowa o dwóch kanałach.

Nie ma natomiast standardów o lepszej i gorszej jakości przesyłu sygnału, bo w swoich określonych warunkach każdy od początku do końca został zaprojektowany jako idealny.

 

No...niech będzie, znasz się.

 

Tak samo do audio od 20 lat nie powstał inny standard przesyłu dwóch kanałów, bo zwyczajnie przy tej ilości danych nie potrzeba nic innego. Dopiero popularyzacja dźwięku przestrzennego w kinach domowych zaowocowała wprowadzeniem odpowiednich do tego standardów.

 

Już chyba podziękuje za dalsze informacje.

 

Jak te zbocza i wszystko mają się do sygnału optycznego?

 

Podejrzewam, że i na to pytanie znasz odpowiedź. Nie daj się długo prosić...

Dobry wieczór :)

 

O dyskusja zeszła na tematy o naturze PCM, ok :)

 

Widzę że jest już zgoda w temacie że bity dojdą tak jak mają

dojść czyli w 100% poprawnie.

 

Ci co "słyszą" zaczynają twierdzić że są 3 problemy:

-szum w kablu

-ograniczone pasmo

-oraz odbicia

(Które psują "scenę", "górę" oraz "mięsisty bas" ;) [żart])

 

..Czyli bity nie dochodzą w odpowiednich momentach (zbocza są

zaszumione) i to coś psuje.

 

Więc, dla przetwornika nie ma znaczenia kiedy co przyjdzie

ważne kiedy podać następną próbkę na wyjście, z tego co mi

wiadomo większość DAC leci na zegarze wbudowanym w przetwornik

czyli bity "na czas" dalej nie mają znaczenia.

 

A jeśli by się synchronizował zegarem z kabelka to dla dźwięku

192kHz 24bit 2ch mamy koło 10mbit/s (tak na oko)

i teraz gdzieś na którymś bicie sobie będzie łapał zegar

i to zbocze będzie zaszumione, albo będzie miało odbicie....

i jeszcze to odbicie będzie falowało ?

 

no to jak już takie zło na 1 metrowym odcinku się stało to

wtedy zegar powiedzmy będzie sobie falował w okolicy (na oko)

+/- 1/80 000 000 sekundy

 

to to psuje scenę ?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

bum1234 teoria jest piękna i w teorii rzeczywiście tak powinno być tyle że praktyka mówi co innego. Kreujesz się na wielkiego guru, wypowiadasz się autorytatywnie nie tylko w tym wątku a czy wykonałeś doświadczenie o którym pisał muda44? Jeśli tak to opisz proszę dokładnie jakie to były urządzenia, jakie połączenia i jaka reszta konfiguracji. Tylko proszę nie powielaj już tych bzdur o ułomności nagrywarek audio. Głosiciele podobnych tez widzieli je jedynie na obrazkach albo kupili w stanie który nie pozwala na normalne użytkowanie.

 

Dobry wieczór :)

 

O dyskusja zeszła na tematy o naturze PCM, ok :)

 

Widzę że jest już zgoda w temacie że bity dojdą tak jak mają

dojść czyli w 100% poprawnie.

 

Ci co "słyszą" zaczynają twierdzić że są 3 problemy:

-szum w kablu

-ograniczone pasmo

-oraz odbicia

(Które psują "scenę", "górę" oraz "mięsisty bas" ;) [żart])

 

..Czyli bity nie dochodzą w odpowiednich momentach (zbocza są

zaszumione) i to coś psuje.

 

Więc, dla przetwornika nie ma znaczenia kiedy co przyjdzie

ważne kiedy podać następną próbkę na wyjście, z tego co mi

wiadomo większość DAC leci na zegarze wbudowanym w przetwornik

czyli bity "na czas" dalej nie mają znaczenia.

 

A jeśli by się synchronizował zegarem z kabelka to dla dźwięku

192kHz 24bit 2ch mamy koło 10mbit/s (tak na oko)

i teraz gdzieś na którymś bicie sobie będzie łapał zegar

i to zbocze będzie zaszumione, albo będzie miało odbicie....

i jeszcze to odbicie będzie falowało ?

 

no to jak już takie zło na 1 metrowym odcinku się stało to

wtedy zegar powiedzmy będzie sobie falował w okolicy (na oko)

+/- 1/80 000 000 sekundy

 

to to psuje scenę ?

 

Po rewelacjach jakie wygłosiłeś w swoim wątku na temat częstotliwości i możliwości Twojego amplitunera wraz z kolumnami tudzież kompletnym zamknięciu na argumenty w zasadzie straciłeś wiarygodność. Nadal możesz pisać co Ci się wydaje ale do prawdy daleko.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wykonywałem cały szereg eksperymentów "kablowych", w których brały udział również osoby trzecie. Niektóre byly dość perfidne i paru uczestników się na mnie obraziło. Rezultat był zawsze taki sam - kable to głównie nasza wyobraźnia - słuchanie oczami. I żadne eksperymenty opisywane np. przez Mudę tego nie zmienią. On też słucha oczami. To jest smutna (dla niektórych) prawda, przed którą wiele osob się z różnych względów broni. Oczywiście bezskutecznie.

 

Powiedziałbym że - biorąc pod uwagę także to co napisał riochu - Twoja pewność siebie pomalutku staje się śmieszna. A że jest na rękę ignorantom cieszysz się znakomitą opinią na forum wszak piszesz to co oni chcą przeczytać. Zresztą pomału to forum staje się oazą dyletantów. Coraz głupsze teorie i coraz więcej ataków. Tak jak w życiu. Zalew tandety bylejakości i pseudo wiedzy. Takie kurioza jak opinie na temat nagrywarek audio wydawane przez ludzi którzy ich na oczy nie widzieli i wiele innych. A myślałem że s+p senicz czy Rolandsinger porównujący taniego DCD 700 AE do dzielonego Accuphase i wskazujący go jako zwycięzcę testu we wszystkich kategoriach to są zjawiska chwilowe a jednak nie.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Powiem więcej.

Audiostereo.pl to chyba jedyne na świecie forum audiofilskie gdzie audiofilów celowo i bezkarnie się obraża, ośmiesza i lży.

Moderacji i spółce SITE gratulujemy.

Takie rzeczy tylko u nas, w Polsce.

Wykonywałem cały szereg eksperymentów "kablowych", w których brały udział również osoby trzecie

Napisałem wyżej że ja słyszałem różnicę pomiędzy kablami , ale różnice te są bardzo małe ale i sprzęt był też średni.

Dlatego zaproponowałem Wam nagranie tych samych kawałków na różnych kablach.

Wtedy na szybko , bez wstawania z miejsca można przełączać utwory kopiowane przez różne kable na bieżąco co znacznie ułatwia porównanie.

 

Ale nie będę się prosił bo teoretycy dalej zostają teoretykami.

 

Arczi87 bo o Tobie mowa :)

Jeszcze małe sprostowanie do Ciebie.

 

Pisząc o zniżeniu się do Twojego poziomu nie miałem na myśli Twojej osoby i nie miałem na celu obrażania Ciebie .

A jedynie Twoje doświadczenie i wiedzę praktyczną .

Chciałem pomóc i dać Ci dowód praktyczny .

 

AUDIO to taka dziedzina że często teoria nie idzie w parze z praktyką.

W życiu miałem masę takich przypadków .

 

A czytając Twoje wpisy można też zrozumieć tak , że idziesz do sklepu ...

Mówisz sprzedawcy że interesuje Ciebie wzmacniacz " xxxx "

Sprzedawca - no to Panu ten wzmacniacz podłączę .

A Ty do sprzedawcy - STOP Koleś - najpierw pomiary i wykresik :)

 

Nie tedy droga.

Jedni się już o tym przekonali , inni bardziej zawzięci do tego dojdą.

A gdybacze dalej będą gdybać.

archi - widzę że wstyd jest tak duży że trzeba na chwilę zająć gawiedź zagadkami :)

 

Więc, dla przetwornika nie ma znaczenia kiedy co przyjdzie

ważne kiedy podać następną próbkę na wyjście, z tego co mi

wiadomo większość DAC leci na zegarze wbudowanym w przetwornik

czyli bity "na czas" dalej nie mają znaczenia.

 

A to ciekawe :) A wiesz jak działa pętla PLL ? I czy wiesz w ogóle że w DACu jest coś takiego na wejściu ?

 

(Standard SPDIF) jest doskonały, tylko ma ograniczoną przepustowość, wystarczającą w uproszczeniu do przesłania dwóch kanałów w jakości192/24 i to wszystko. Zwyczajnie nie możesz tym kablem przesłać 8 kanałów i tyle, ale kiedy chodzi o 2 kanały to jest IDEALNY.

 

O to też genialne :) I tak jednym zdaniem kolega obalił kilka naukowych publikacji, LOL. Mam dla Ciebie propozycję - napisz swoją publikację, przelej te wielkopomne myśli na papier, nie zapominając oczywiście o odpowiednich wyliczeniach i pomiarach, a następnie poproś o publikację przez AES. Zrobi furorę ! Ostatecznie nie często się pojawia teoria rewolucyjna, która wywraca do góry nogami wszystkie dotychczasowe badania !

 

Dowodzić to trzeba, że się słyszy rzeczy, których nie przewiduje żadna teoria i żadna praktyka.

 

Zacytowałem ci publikację gdzie naukowo, z milionem wzorów masz wyjaśnione dlaczego interface spdif generuje jitter. O tym jak jitter wpływa na zafałszowanie fali analogowej na wyjściu przetwornika napisano przynajmniej kilka tuzinów prac. Linki masz załączone w tym wątku, wystarczy pobrać i przeczytać.

 

Pisane w takim momencie że czegoś nie przewiduje żadna teoria jest dawaniem dowodu na własną ignorancję. Niczym więcej.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Opublikowano · Ukryte przez misiomor, 30 Kwietnia 2012 - personalny atak
Ukryte przez misiomor, 30 Kwietnia 2012 - personalny atak

O! i kolejny znaffffca.

Porównywałeś rDACa i PDR 05 jako DACa ?

 

PDR05 porównywałem jakieś sto lat temu z moim starym Technicsem. Nie grał lepiej od tego Technicsa więc już nigdy potem nie zawracałem sobie tym playerem głowy.

Twój awatar pokazuje jasno, że jesteś zwykłym zacietrzewionym fanbojem, jakich tutaj pełno, ale przyjmij prawdę na klatę.

A prawda jest taka, że rDAC to tani przetwornik i tak też gra - tanio.

Szczytem nieporozumienia jest dla mnie kupowanie do tegoż sprzętu zasilacza za 200€ zamiast... kupić lepszy DAC. :)

 

Czy to kolejne Twoje gdybania jak w wątku o rDACu o super hiper hjałaend Concertino nad którymi Serblin pracował latami i włożył całą swoją wiedzę i najlepsze materiały ?

 

Concertino to świetne kolumny. Zaprojektował je gość, którego wiedzy i doświadczenia nie posiadasz nawet jednego promila. Że nie wspomnę o sukcesie zawodowym...

Ostały się w moim systemie przez ponad 15 lat, podczas, gdy dosłownie każdy inny element tego systemu był wymieniany na nowy wielokrotnie.

Co nie zmienia faktu, że już na nie pora... ale nie dlatego, że są cienkie, tylko dlatego, że stać mnie na monitory z najwyższej półki i takie też zakupię w miejsce Concertino. To nie będzie jakościowy skok w bok, tylko w górę. Tylko dlaczego wcale mi się nie spieszy z zakupem?

 

 

 

No na tych hałajendach Concertino gdzie Ci jako jedynemu z rDACa góra nie pasuje to się w pełni zgodzę.

 

No nie pasuje mi... :)

Masz, fanboju wielki problem - brak skali porównawczej. Ty po prostu dobrej góry nigdy nie słyszałeś i nie wiesz, jak dobra góra powinna brzmieć. :)

Żebyś miał skalę porównawczą - to ostatnie odsłuchy w ramach Dublin Audio Club prowadziliśmy nie na Concertino, tylko na PMC OB1.

Nigdy nawet nie stałeś koło kolumn tej klasy.

rDAC zasilający sprzęt z tej półki to (bardzo łagodnie mówiąc) faux pas.

Będziesz miał doświadczenie w obcowaniu z dźwiękiem tej klasy - wtedy pogadamy.

Póki co - wysłuchuj sobie różnic w brzmieniu... kabli coax (BUHAHAHHAHHAHA) na rDAC'u i PDR05.

Jeśli masz taki poziom autosugestii, to pozostaje mi tylko serdecznie pogratulować, bo z taką mocą umysłu, to jutro będziesz lewitował, fanboju.

Tylko mam jedną prośbę - przestań pitolić farmazony na publicznym forum.

Bo to, że sam się kompromitujesz - to nie moja sprawa.

Ale ktoś to czyta i jeszcze mógłby w te smutne pierdolety uwierzyć... i wówczas jest problem, bo ludzie początkujący w audio nagle otworzą oczy na głęboką prawdę, że do poprawy brzmienia swojego systemu wcale nie potrzebują dobrego wzmacniacza i dobrze dopasowanych kolumn. Nie potrzebują też porządnego źródła (wszak wystarczy rDAC).

Potrzebują natomiast audiofylskiego kabla coax za 1000€ i jeszcze droższego... kabla USB! :)

Kurna, większych bzdur dawno na tym forum nie było.

Publiczne popychanie takich pierdół jest po prostu szkodliwe.

Jeszcze raz zatem, jak krowie na rowie, do skutku: LUDZIE! OLEJCIE TE BZDETY I CAŁY TEN WĄTEK! RZEKOME "RÓŻNICE

W BRZMIENIU KABLI CYFROWYCH" TO SZCZYT AUDIO-VOODOO I BEZCZELNE ROBIENIE WAM WODY Z MÓZGU! POPRAWICIE BRZMIENIE SWOJEGO SYSTEMU INWESTUJĄC W NOWE WZMACNIACZE, KOLUMNY, PORZĄDNE ŹRÓDŁA I KABLE ANALOGOWE. KABLE COAX CZY USB TO OSTATNIA RZECZ, NA KTÓRĄ WARTO ZWRACAĆ UWAGĘ I WYDAWAĆ PIENIĄDZE!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Opublikowano · Ukryte przez misiomor, 30 Kwietnia 2012 - odpowiedź na powyższe
Ukryte przez misiomor, 30 Kwietnia 2012 - odpowiedź na powyższe

LUDZIE! OLEJCIE TE BZDETY I CAŁY TEN WĄTEK! RZEKOME "RÓŻNICE

W BRZMIENIU KABLI CYFROWYCH" TO SZCZYT AUDIO-VOODOO I BEZCZELNE ROBIENIE WAM WODY Z MÓZGU! POPRAWICIE BRZMIENIE SWOJEGO SYSTEMU INWESTUJĄC W NOWE WZMACNIACZE, KOLUMNY, PORZĄDNE ŹRÓDŁA I KABLE ANALOGOWE. KABLE COAX CZY USB TO OSTATNIA RZECZ, NA KTÓRĄ WARTO ZWRACAĆ UWAGĘ I WYDAWAĆ PIENIĄDZE!

 

Świat uratowany :), serio (a przynajmniej ten wątek)

archi - widzę że wstyd jest tak duży że trzeba na chwilę zająć gawiedź zagadkami :)

 

Nie wstydu nie ma. Ale już wiem że z Tobą trzeba bardzo dokładnie formułować zdania. Bo jesteś złośliwy do szpiku kości. Ale rozumiem jesteś z branży i bronisz swojego interesu. Poza tym 44100 ramek dalej się liczy :) i będzie to odpowiadało kształtowaniu zbocza w czasie jednej sekundy. No ale nie po to wpdałem.

 

A to ciekawe :) A wiesz jak działa pętla PLL ? I czy wiesz w ogóle że w DACu jest coś takiego na wejściu ?

 

Niechętnie przyznam Ci rację ale masz rację w/w kolega nie wie o co chodzi. Co dalej nie zmienia faktu że manipulujesz danymi :)

 

 

Zacytowałem ci publikację gdzie naukowo, z milionem wzorów masz wyjaśnione dlaczego interface spdif generuje jitter. O tym jak jitter wpływa na zafałszowanie fali analogowej na wyjściu przetwornika napisano przynajmniej kilka tuzinów prac. Linki masz załączone w tym wątku, wystarczy pobrać i przeczytać.

 

Pisane w takim momencie że czegoś nie przewiduje żadna teoria jest dawaniem dowodu na własną ignorancję. Niczym więcej.

 

Czekaj czekaj jedyne co to ja widziałem pokazałeś jak powstaje odbicie na kablu. Czyli wrzucone przezemnie zdjęcie z oscyloskopu z tymi szpilkami. Co dalej nie wpływała negatywnie na odczytywanie bitów. Kolejną sprawą jest to że dalej nawijasz o interfejsie. My rozmawiamy tutaj o możliwym wpływie przewodu na dźwięk. No i każdy kto choć trochę się wgłebił to wie, że nie ma takiej opcji. Choć jak zdążyłem Cię poznać to teraz będą albo inwektywy lub złośliwości.

 

Arczi87 bo o Tobie mowa :)

Jeszcze małe sprostowanie do Ciebie.

 

Pisząc o zniżeniu się do Twojego poziomu nie miałem na myśli Twojej osoby i nie miałem na celu obrażania Ciebie .

A jedynie Twoje doświadczenie i wiedzę praktyczną .

Chciałem pomóc i dać Ci dowód praktyczny .

 

Rozumiem że chciałeś przeprosić więc nie ma problemu:). Wyszło małe nieporozumienie.

Co do odsłuchiwania wzmacniaczy to fajnie jak bym oprócz odsłuchu miał żetelne informacje, np DF :) i wiemy cosik więcej.

Choć faktycznie pewnie wybiorę ten który subiektywnie będzie mi się najbardziej podobał. No ale nie będę ferował że to jest najlepszy wzmacniacz z tego grona. Co nie zmienia faktu że może mi się z nich najbardziej podobać pod względem dźwięku, budowy czy koloru:).

 

 

Panowie niewidzę powodu by dyskutować ale można wyrażać swoje zdanie w bardziej cywilizowany sposób.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Skoro wiecie już wszystko to wskażcie mi w ktorym miejscu cytowanego już przeze mnie fragmentu wypowiedzi innego forumowicza jest błąd:

 

"Więc, dla przetwornika nie ma znaczenia kiedy co przyjdzie

ważne kiedy podać następną próbkę na wyjście, z tego co mi

wiadomo większość DAC leci na zegarze wbudowanym w przetwornik

czyli bity "na czas" dalej nie mają znaczenia."

(...)

 

Proszę bardzo.

W języku polskim nie zaczynamy zdania od słowa "więc".

 

 

Chyba go nie słyszałeś.

 

Takie jak twoje Denseny, miałem jakieś 7-8 lat temu w domu.

Wysłałem w świat bez bólu.

 

 

Nie wstydu nie ma. Ale już wiem że z Tobą trzeba bardzo dokładnie formułować zdania. Bo jesteś złośliwy do szpiku kości. Ale rozumiem jesteś z branży i bronisz swojego interesu. Poza tym 44100 ramek dalej się liczy :) i będzie to odpowiadało kształtowaniu zbocza w czasie jednej sekundy. No ale nie po to wpdałem.

(...)

 

Przyznam się, iż zawiodłem się srodze.

Liczyłem na merytoryczną odpowiedź na wpis Elberotha.

Rozumiem, iż twoje przejście na erytyke i argumenty ad personam, oznaczają, że kolokwialnie mówiąc w kwestiach meteorytyki tego wątku - wymiękasz?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.