Skocz do zawartości
IGNORED

KLUB LINEAR AUDIO RESEARCH


konrad79
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Wrażenia są bardzo pozytywne. Za nim zdecydowałem się na LARa słuchałem w ciągu ostatnich kilku m-cy sporo niezłych wzmaków takich jak: Hegel 90 (Roost), Hegel 190, Atoll 200, Nad 375 Be, Nad C388, Peachtree 65se, Leben 300F, Yamaha AS 1100 i w każdym coś mi nie pasowało. Nie będę już się rozpisywał co dokładnie bo trochę by czasu zajęło ;) LAR zagrał żywo, z rozmachem i z dobrym dociążeniem. Wygrał to starcie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze uzupełnie swoje wywody o te porównanie z innymi (i paroma pominiętymi) wzmacniaczami, nie jest tak, że LAR wygrał z nimi bez apelacyjnie. W grę wchodziły różne niuanse takie jak wykonanie, awaryjność, oczywiście brzmienie czy choćby takie jak cena. Uważam, że w cenie do powiedzmy 10 000 zł LAR jest mocną pozycją, którą trzeba wziąć koniecznie pod uwagę. No i oczywiście bardzo ważne dla mnie, Made in Poland :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...
  • Redaktorzy
W dniu 16.04.2019 o 09:45, kangie napisał:

Od wczoraj siedzą u mnie czarne 6CA7 Treasure Black-Z. Jestem nimi oczarowany. Przecudne wybrzmienia, perlista, lśniąca góra, mięsisty bas i niższa średnica. Otoczka powietrzna w wokalach, przestrzeń. Jest tyle smaczków, że aż chce się sięgać po kolejne płyty i posłuchać jak grają.

To już rok czasu. I brzmienie nie nudzi się. Lampy naprawdę fajne.

 

Kuba, jakieś nowości sprzętowe albo inne klubowe? Żyjecie w miarę w tych trudnych czasach? ?

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, kangie napisał:

To już rok czasu. I brzmienie nie nudzi się. Lampy naprawdę fajne.

 

Kuba, jakieś nowości sprzętowe albo inne klubowe? Żyjecie w miarę w tych trudnych czasach? ?

Cieszę się, że dźwięk się nie znudził ? 

Mamy trochę pomysłów, ale wiesz jak jest wszystko musi być dokładnie przemyślane i sprawdzone, więc wszystko trwa. 

Ale żyjemy i czekamy na lepsze czasy ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie,

A czy byłaby opcja upgrade IA30 mkII do IA50?

Tak mnie nosi trochę, ale nie wiem czy to technicznie możliwe, bo u mnie w pre pojedyncza lampka, więc pewnie 2/3 środka byłoby do wymiany. Pewnie też drabinkę trzeba by wstawić od razu.

ART Loudspeakers Deco 8, Triangle Australe 260, Cabasse Clipper / Audion Sterling, Bladelius Brage / Denafrips Pontus II / Moon 260 Dt / Pioneer N-70ae

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, EmilioE napisał:

Życie,

A czy byłaby opcja upgrade IA30 mkII do IA50?

Tak mnie nosi trochę, ale nie wiem czy to technicznie możliwe, bo u mnie w pre pojedyncza lampka, więc pewnie 2/3 środka byłoby do wymiany. Pewnie też drabinkę trzeba by wstawić od razu.

Jeżeli to jest model z jedna lampą to nie będzie się opłacać. To co mogę zaproponować to wymiana pojedynczej lampy, prawdopodobnie 12BH7 na dwie pojedyncze ale 6n6p + właśnie drabinka, to powinno dać największe zmiany i nie obciążyć za bardzo portfela. 

Edytowane przez zycie_to_gra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Muszę pomyśleć co tu zdziałać... Po rozmowie z Życie nosi mnie na zmiany. Wszystko oczywiście w ramach wyrobów LAR!

Edytowane przez EmilioE

ART Loudspeakers Deco 8, Triangle Australe 260, Cabasse Clipper / Audion Sterling, Bladelius Brage / Denafrips Pontus II / Moon 260 Dt / Pioneer N-70ae

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba jest przynajmniej na tyle uczciwy, że od razu powie czy jest sens ruszać czy nie bardzo. Dzięki takiemu podejściu wprawdzie nadal "nosi" ale z portfela nie ubywa?

Wiem co mówię bo też mnie ostatnio nosiło ?.

Zmieniaj na dwie lampy plus khozmo, będzie dobrze.

Pozdrawiam klubowiczów.

Edytowane przez marekw 76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Nie wiem jak z tymi Tannoyami ale z aluminiową wysokotonowka w Mordaunt short mezzo 8 było znakomicie.

Kuba też chyba ma beryl u siebie i jest genialnie u niego. Tak więc z metalowymi tweeterami hybryda gra zajebiście.

Edytowane przez marekw 76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, awietek napisał:

Jak wysokie tony hybrydy zgrywają się z metalowymi tweeterami?  Mam konkretnie na mysli tytanową kopulkę tannoya w dual koncentryku akurat u mnie w DC8Ti.

Z metalowych membran miałem metalowego SEAS-a 27TBC/G, aktualnie mam Berylowego SB i wstęgę w drugich kolumnach. Z szerokopasmowych kolumn z metalowym głośnikiem wysoko-tonowym miałem u siebie okazje gościć kilkakrotnie Polskie Cube Audio, efekt fantastyczny, ale te przetworniki są wyjątkowe, także wyjątkowo kosztowne. Nigdy nie miałem problemów z wysokimi tonami, ale to też może być kwestia reszty toru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Wreszcie, po wielu miesiącach rozmyślań, rozważań różnych opcji, przeprowadziłem u Pana Eugeniusza upgrade mojego IA 30 mkII poprzez wstawienie dwulampowej sekcji przedwzmacniacza oraz drabinki Khozmo. Do Wrocławia mam kawał drogi, Pan Eugeniusz był więc tak miły, iż zrobił to „na poczekaniu”, tzn. zostawiłem sprzęt rano i odebrałem po trzech godzinach (czas spędziłem bardzo miło, wylegując się z książką nad Odrą).

Muszę przyznać iż zmiana brzmienia jest bardzo duża i w kierunku, który oczekiwałem. Prezentacja stała się bardzo, bardzo przejrzysta, zniknęła lekka „mgiełka”, która stanowiła tło do wydarzeń na scenie, a także delikatne zmiękczenie dźwięku na krawędziach. Dźwięk poprzez tę transparentność nabrał dużej klasy. Fortepian brzmi teraz bardzo precyzyjnie, barwa trąbki wysublimowała się, zaś prezentacja muzyki elektronicznej i wszelakiej efekciarskiej (np. Yello) wskoczyła na zdecydowanie wyższy poziom. Wzmacniacz jest teraz troszkę bardziej bezlitosny, ale też nie przesiewa płytoteki.

Trudno jego dźwięk zaklasyfikować do tranzystorowego lub lampowego. Ma precyzję i neutralność tranzystora oraz napowietrzenie lampy.

Podsumowując, stwierdziłbym, iż do systemów „aspirujących”, taka modyfikacja jest nieodzowna i wynosi dźwięk na wyższy poziom, zaś jeśli ktoś nie szuka dziury w całym i cieszy go lekko romantyczne wygładzenie prezentacji, to może pozostać na standardowej wersji wzmacniacza.

Ja jestem ogromnie zadowolony! W szczególności podoba mi się to, iż dźwięki na scenie wydobywają się obecnie z krystalicznie czystego powietrza, wcześniej zaś wydarzenia były wyświetlane na ekranie, fakt, iż z cieniutkiego muślinu, ale jednak.

ART Loudspeakers Deco 8, Triangle Australe 260, Cabasse Clipper / Audion Sterling, Bladelius Brage / Denafrips Pontus II / Moon 260 Dt / Pioneer N-70ae

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.03.2020 o 14:08, Rolex80 napisał:

Wrażenia są bardzo pozytywne. Za nim zdecydowałem się na LARa słuchałem w ciągu ostatnich kilku m-cy sporo niezłych wzmaków takich jak: Hegel 90 (Roost), Hegel 190, Atoll 200, Nad 375 Be, Nad C388, Peachtree 65se, Leben 300F, Yamaha AS 1100 i w każdym coś mi nie pasowało. Nie będę już się rozpisywał co dokładnie bo trochę by czasu zajęło ;) LAR zagrał żywo, z rozmachem i z dobrym dociążeniem. Wygrał to starcie :)

 

 

Witam

Czy mógłbyś coś więcej napisać o zestawieniu LAR - Leben 300F? Oczywiście chodzi mi o Twoje odczucia. Czy duża była różnica na korzyść rozumiem LAR-a, czy raczej niuanse, które u Ciebie miały znaczenie i zdecydowały o wyborze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Leben to świetny wzmacniacz lampowy, który ma pewne cechy jak cichsze granie (bo jak głośniej to słychać przesterowanie głośników), gorszą skuteczność przy wymagających kolumnach (ma kilkanaście wat) ale to nie są jakieś duże wady lampy, można z nimi żyć ;) Największą wadą Lebena było gubienie się dźwięku przy szybszej muzyce np. elektronicznej, pop, metal może to kwestia wymiany lamp na inne ale ja za bardzo się nie znam w tej materii a i jeszcze jedno brak pilota (jestem trochę leniwy). Generalnie Leben wygląda jak milion dolarów :) pięknie gra i ma fajny regulowany basik ale nie jest uniwersalnym wzmacniaczem, super odnajdzie się przy spokojnej muzyce, małe składy, jazz, blues itd. 

LAR 200HB (przypominam hybryda) gra z dużym rozmachem, dużym dźwiękiem ale nie jest natarczywy (góra nie kłuje, środek na lini kolumn, bas dobrze kontrolowany nie dudni, nie rozlewa się jest w sam raz) jak to zdarza się w mocnych tranzystorach. W moim przypadku potrzebowałem uniwersalnego wzmacniacza i Lar najlepiej mi się wpasował, choć jak by było mnie stać to chyba bym kupił oba :) 

Oczywiście to są moje odczucia i nie wszyscy się z nimi zgodzą. I na koniec standardowo: warto porównać je oba w swoim torze audio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.