Skocz do zawartości
IGNORED

Ślepy test win


testosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyżby po raz kolejny ślepe testy udowadniały snobizm niektórych osób?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muzyka muzyka muzyka!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/81808-%C5%9Blepy-test-win/
Udostępnij na innych stronach

W winiarstwie tak jak w audiofilii ogromną rolę odgrywa subiektywizm doznań i brak obiektywnej "aparatury pomiarowej".

Trzeba poszukiwać samemu.Może to i dobrze.

Radzę przeczytać UWAŻNIE tekst z pierwszego wpisu. Według mnie badanie jest dość dziwne:

"Brytyjski uczony twierdzi, że konsumenci nie potrafią odróżnić smaku taniego wina od drogiego, nawet wtedy, gdy między nimi jest znaczna różnica w cenie."

 

Co ten facet chciał zbadać???

 

Proszę zwrócić uwagę, że nie ma mowy o tym, czy wino było dobre czy nie, mowa była o cenie.

 

Można by powiedzieć, że badania udowodniły, że konsumenci robieni są w konia bo drogie wina są kiepskie. Lub że tanie wina są równie dobre co te drogie. Lub że jakość wina ma się nijak do ceny.

 

Można by też postawić tezę, że badania wykazały że przeciętny konsument nie zna się na winie.

 

Teza, że towar drogi uważany jest za lepszy jest pewnie prawdziwa i wykorzystanie do udowadniania tego wina jedynie utrudnia sprawę. Tłumaczę to tym, że facet chciał się za darmo napić i w chytry sposób wyłudził na to kasę :-).

Jestem Europejczykiem.

 

Moim zdaniem z winami jest jak z audio. Dobre wina smakują różnie - są różne rodzaje i smaki odbierane przez różnych ludzi jako lepsze i gorsze. Natomiast konsumenci tanich win mogą rzeczywiście ze swoich doświadczeń wydedukować że wszystkie wina smakują tak samo - te do 4.50zł/0,75l. Oni nawet po przeniesieniu w wyższe rejony cenowe nadal odbierali by smak lepszych win jako "taki sam". Ot, brak wyrobienia w temacie.

Kiedyś na szkoleniu powiedziano mi że na świecie wina pow. 10 Euro to tyko 4 % rynku europejskiego - ciekawe czy to prawda ? I jak ma się ta analogia do rynku hi-fi ?

Ten artykuł jest megagłupi:

"W ślepej próbie jedynie 53 proc. osób poprawnie rozróżniało tanie i drogie białe wino. W przypadku czerwonego wina trafność tej oceny była podobna - zaledwie 47 proc. badanych potrafiło powiedzieć, które więcej kosztuje, a które mniej."

Nie wiem czym myśli ten co to pisał, ale to zdanie mówi całkiem jaśnie, że aż polowa testowanych osób nie miała problemy z odróżnianiem wina drogiego od taniego - co byłby zaskakująco wysoki procent.

Metodologia tamtych testów zupełnie jest nieznana, jak i rodzaj i doświadczenie testowanych osób. Nie wiemy więc czy chodziło faktycznie o rozróżnianie, czy o jednorazowe wskazanie droższego wina.

Założę się, że naprz. zapożyczając przypadkowym ludziom na 10minutowa przejaźdżkę po polskiej drodze identyczne samochody jeden z silnikiem 200KM i drugi 350KM, absolutna większość (przyzwyczajona do jazdy autami 60-110KM) nie byłaby w stanie wskazać który jest mocniejszy. Czy na podstawie takiego testu można by stwierdzić, że wrażenia z jazdy są takie same i wyższa cena jest ściema?

Gość Cadam

(Konto usunięte)

Ten artykuł jest megagłupi:

"W ślepej próbie jedynie 53 proc. osób poprawnie rozróżniało tanie i drogie białe wino. W przypadku czerwonego wina trafność tej oceny była podobna - zaledwie 47 proc. badanych potrafiło powiedzieć, które więcej kosztuje, a które mniej."

Nie wiem czym myśli ten co to pisał, ale to zdanie mówi całkiem jaśnie, że aż polowa testowanych osób nie miała problemy z odróżnianiem wina drogiego od taniego - co byłby zaskakująco wysoki procent.

 

Nie, to znaczy gdyby oceniali wina na podstawie rzutu monetą wynik byłby taki sam jak by polegali na własnych zmysłach.

Nie, to znaczy gdyby oceniali wina na podstawie rzutu monetą wynik byłby taki sam jak by polegali na własnych zmysłach.

 

Spróbuj się zastanowić dokładniej. Napisano, że 50% ludzi poprawnie rozróżniało a nie,że 50% odpowiedzi było trafionych.

Załóżmy, że zapytam 10 osób "Jak nazywa się obecny prezydent Czech? I dam na wybór odpowiedzi a) Vaclav Klaus b) Vaclav Havel

5 osób odpowie poprawnie a) a pięć odpowie źle. Teoretycznie wynik rzutem monetą byłby podobny, ale to wcale nie oznacza, że wszyscy strzelali na ślepo.

To spokojnie może oznaczać, że 5 ludzi bezapelacyjnie znało prawidłową odpowiedź.

Kiedy zadam to samo pytanie pytając dzieci w przedszkolu - prawdopodobnie otrzymam ten sam wynik, ale oznaczać będzie to coś innego.

Analogicznie inna wartość wypowiedzi będzie kiedy pyta się przypadkowych ludzi "z ulicy" i inna, kiedy pytano by osoby kupujące i konsumujące wino za 29 funtów.

Podobne w audio - wystarczy naprz. podkręcić bas, lub nawet podgłośnić by niedoświadczona osoba wskazała sprzęt jako lepiej grający i wyciągnąć z tego zupełnie absurdalny wniosek o tym, że droższy sprzęt gra tak samo jak tańszy.

Kolejne mydlenie oczu. Ktoś próbuje sobie udowodnić że jesteśmy głupkami i może nam sprzedawać co chce.

Każdy głupi odróżni lepsze wino z dwóch wybranych. Jakkolwiek cierpkim tłukiem nie będzie i jakkolwiek parchate ryło będzie mieć.

 

Jeżeli coś jest lepsze, to jest lepsze. Z cenami owszem zdarzają się przypadki, ale reguła jest jedna. Życia nie oszukasz. Nawet jeżeli jesteś ciulem w białym fartuchu i próbujesz udowodnić kolejną bezsensowną teorię :)

Wedlug roznych zrodel, wino moze wyzielac do ok. 200 zapachow. Czlowiek jest w stanie "zauwazyc" do 10000 zapachow,

z mozliwoscia rozpoznania do 1000. To sa, tak mniej wiecej, podrecznikowe dane, oczywiscie bardzo usrednione.

Rozne zrodla roznie podaja, ale rozpoznawalnosc zapachow i smakow to w duzej mierze sugestia i wyobraznia.

Osoby, ktore sa w stanie rozpoznac ok. 300 roznych kombinacji zapachowych, sa uwazane za geniuszy. Jak najbardziej

trening i lata doswiadczen decyduja o naszej wrazliwosci zapachowej i smakowej.

Dla wielu ludzi, ktorzy maja doswiadczenie z winami, rozpoznanie szczepu winogron w winie nie powinno byc zadnym problemem.

Specyficzny smak "Bordeaux" nie bedzie przeciez podobny do hiszpanskiej "Rioja" albo "Tempranillo". Co do porownan

cenowych, to roznice smakowe miedzy winami tanimi i drozszymi sa kolosalne ( np. wina do $10.00 z winami od $20.00 ).

Ale i tutaj jest pewien chaczyk. Zdarzaja sie wina bardzo dobre do 10 dolarow, ale przewaznie sa to wina z "Nowego Swiata". W kategorii "Stary Swiat", szanse na upolowanie czegos dobrego, nie sa niestety duze. Lepiej jest przeznaczyc $10.00 na wino np. z Chile, niz "Bordeaux" z tej samej polki cenowej.

Podsumowujac, to chyba doswiadczenie w tym wszystkim jest najwazniejsze. Jak najbardziej mozna te porownania przelozyc na jezyk audio, a tym bardziej na jezyk muzyki.

Bo wino prosze Panstwa to tez Jazz i zeby zrozumiec pewne klimaty, musimy dysponowac jakas wiedza i jak najbardziej

doswiadczeniem.

 

Pozdrawiam, Mariusz.

Parker's Mood

Wedlug roznych zrodel, wino moze wyzielac do ok. 200 zapachow. Czlowiek jest w stanie "zauwazyc" do 10000 zapachow,

z mozliwoscia rozpoznania do 1000. To sa, tak mniej wiecej, podrecznikowe dane, oczywiscie bardzo usrednione.

Rozne zrodla roznie podaja, ale rozpoznawalnosc zapachow i smakow to w duzej mierze sugestia i wyobraznia.

Osoby, ktore sa w stanie rozpoznac ok. 300 roznych kombinacji zapachowych, sa uwazane za geniuszy. Jak najbardziej

trening i lata doswiadczen decyduja o naszej wrazliwosci zapachowej i smakowej.

Dla wielu ludzi, ktorzy maja doswiadczenie z winami, rozpoznanie szczepu winogron w winie nie powinno byc zadnym problemem.

Specyficzny smak "Bordeaux" nie bedzie przeciez podobny do hiszpanskiej "Rioja" albo "Tempranillo". Co do porownan

cenowych, to roznice smakowe miedzy winami tanimi i drozszymi sa kolosalne ( np. wina do $10.00 z winami od $20.00 ).

Ale i tutaj jest pewien chaczyk. Zdarzaja sie wina bardzo dobre do 10 dolarow, ale przewaznie sa to wina z "Nowego Swiata". W kategorii "Stary Swiat", szanse na upolowanie czegos dobrego, nie sa niestety duze. Lepiej jest przeznaczyc $10.00 na wino np. z Chile, niz "Bordeaux" z tej samej polki cenowej.

Podsumowujac, to chyba doswiadczenie w tym wszystkim jest najwazniejsze. Jak najbardziej mozna te porownania przelozyc na jezyk audio, a tym bardziej na jezyk muzyki.

Bo wino prosze Panstwa to tez Jazz i zeby zrozumiec pewne klimaty, musimy dysponowac jakas wiedza i jak najbardziej

doswiadczeniem.

 

Pozdrawiam, Mariusz.

 

Oczywiscie ma byc haczyk. Co za blad ! Sorry.

Parker's Mood

Bo degustację winka można, a nawet należy połączyć z poznawaniem miejsca gdzie powstało. Na pewno będzie smakowało lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czechy24.com.pl - Czechy na okrągło

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.