Skocz do zawartości
IGNORED

Znaleziska na eBay i Allegro


Rekomendowane odpowiedzi

Gość rydz

(Konto usunięte)

Faktem jest że to były udane brzmieniowo budżetowe monitorki w cenie ciut poniżej tysiaka.

Nabrały wartości przez lata , no i pokonywały takie powyżej 5 tysi :)

 

http://allegro.pl/kolumny-monitory-alr-jordan-entry-2m-bialy-kruk-i3998888825.html

Ja widziałem jak się Radmor sprzedał za 3.700zł :) Nie wierz we wszystko co widzisz.

Myślisz, że tylko u nas są cFaniaki, co sami sobie "sprzedają" różne dziwne rzeczy w jeszcze dziwniejszych cenach?

w sklepie. Za gotówkę.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

aha to już wiem. To ten idiota który skupuje te taśmy na ebayu... sprzedaje mnożąć ceny razy 10.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na hifi.pl znów jest możliwość wpisania w rubryce cena;"d.u." .Kilka razy zdarzyło mi się zadzwonić do takiego "du" i o mało nie spadłem z krzesła jak dowiedziałem się co stoi za tym "do uzgodnienia" i dlaczego nie było od razu jasne o jaką kwotę chodzi;)

 

To mnie w ogóle nie dziwi. W trakcie poszukiwań też kilka razy też dzwoniłem do takich ludzi. Coś dobrego musi kosztować, ale to było najzwyklejsze łowienie jelenia.

I giełda i allegro nie są złe. Dzięki nim zakres możliwości wyszukiwania wydatnie się zwiększa. Na allegro można trafić fajne zabawki, ale trzeba umieć oddzielić ziarno od plew.

 

Obecne "trendy" są mi na rękę. Z jednej strony dzięki kryzysowi i modzie na smartfony popyt na droższe urządzenia sukcesywnie maleje, z drugiej oba miejsca są zawalone "cudeńkami" z kosmosu (na te aukcje ludzie walą jak w dym). Fajne urządzenia nie znajdują nabywców i osoby chcące się pozbyć obniżają ceny. Jak ktoś ma doświadczenie i dokładnie wie czego chce to jest to najlepszy okres na kupienie dobrego sprzętu z drugiej ręki, a taki i to w stanie bez skazy można trafić.

 

aha to już wiem. To ten idiota który skupuje te taśmy na ebayu... sprzedaje mnożąć ceny razy 10.

 

AUDIO-VINTAGE WAGNERGLOBAL2005 - sama nazwa, ech... czas umierać. ;)))

Tylko brać wspaniały zestaw na diy - tonsil

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

że też ludzie wstydu nie mają , takie śmieci wystawiać i bzdury wypisywać .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Tylko brać wspaniały zestaw na diy - tonsil http://allegro.pl/diy-tonsil-3way-gdm10-80-gdwk10-80t-zwrotnica-i4003113664.html

że też ludzie wstydu nie mają , takie śmieci wystawiać i bzdury wypisywać .

Dokładnie:)

Tylko brać wspaniały zestaw na diy - tonsil

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

że też ludzie wstydu nie mają , takie śmieci wystawiać i bzdury wypisywać .

20/80/2 to znakomity glosnik, bardzo dobry na bas i srodek, a debile z tonsilu ladowali go do subwooferów XD

Skrzynkę dobrze podał.

Wszystko zalezy od stanu glosników i zwrotnicy, te wysokotonowce jak sa dobrze poskladane na co jest 20% szans to grają.

skladalem kiedys takie cos.

pamietam ze z zwrotnica musialem sie z tym sporo nameczyc, byla skaplikowana i miala kilka pulapek bo glosniki tonsila to liniowoscia nie grzesza.

 

ogólnie - nie zaryzykowalbym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez shittzu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najbardziej rozbawił mnie fragment: „nowoczesny, ponadprzeciętny design”. To prawdopodobnie kolumny z lat 70. Myślałem, że przewidziała mi się ilość zer w cenie... Nowe kosztowały (po uwzględnieniu inflacji ) podobno ok. 5000 USD. Używki na audiogonie i ebayu chodzą po 1500 USD. A u nas proszę: 23 000 zł. Nie wiem tylko czy żałować kolegi z powodu ciężkiego urazu głowy, czy szydzić z powodu bezczelności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nowe kosztowały (po uwzględnieniu inflacji ) podobno ok. 5000 USD. Używki na audiogonie i ebayu chodzą po 1500 USD. A u nas proszę: 23 000 zł. Nie wiem tylko czy żałować kolegi z powodu ciężkiego urazu głowy, czy szydzić z powodu bezczelności.

 

Normalne sprzedaje Polak. Ludzie sprzedający na ebayu widać nie pochodzą z Polski i/lub nie leczą się psychiatrycznie.

Ludzie - przecież mamy wolność.

 

Jak ktoś chce wystawić np. oryginalnego małego fiata z roku 1978 na aukcji za 10 milionów złotych to mu wolno !!!

 

Może chce się człowiek pochwalić przed dziewczyną ? Albo kolegami ?

Ludzie - przecież mamy wolność.

 

Jak ktoś chce wystawić np. oryginalnego małego fiata z roku 1978 na aukcji za 10 milionów złotych to mu wolno !!!

 

Może chce się człowiek pochwalić przed dziewczyną ? Albo kolegami ?

Oczywiście, mamy wolność. Możemy się do woli ośmieszać. Ale też ja mogę się z błazna śmiać, prawda? Jak wolność, to w obie strony.

Też mnie te aukcje zastanawiają - albo normalni inaczej, albo takich udają.

Może chodzi o pranie kasy? Koleś wystawia jakieś g...o za 20000 Jakiś "słup" to kupuje. Koleś odprowadza 2% PCC i kaska z narkotyków czy czegośtam wyprana....

Woodolec, ale jeżeli jednak uda mu się sprzedać to błaznem będziesz tylko Ty...

 

Przesadzacie z tymi epitetami już, ok - ktoś sprzedaje za drogo - możecie zwrócić na to uwagę i przestrzec innych, ale wyzywać sprzedających? Jakieś frustracje tym leczycie czy co?

Jak sprzedajesz samochód to też wystawiasz go od najniższej możliwej sumy ? Nie - wystawiasz go za tyle ile sobie wymyśliłeś że chcesz dostać.

A rynek sam najskuteczniej zweryfikuje twoje oczekiwania. Przeważnie w dół ...

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Nie róbta scen :)

Od wieków cały biznes na tym polega żeby tanio kupic a sprzedać drogo.

Czepiacie się handlarzy z allegro a powinno się wystrzelać wszystkie firmy i sklepy na świecie bo tak samo działają.

 

Życie to nie je bajka ino szukanie palacza na żaglówkę :)

Albo Ty kogos wydmuchasz albo Ciebie wydmuchają ;)

Przesadzacie z tymi epitetami już, ok - ktoś sprzedaje za drogo - możecie zwrócić na to uwagę i przestrzec innych, ale wyzywać sprzedających?

Których konkretnie sprzedających?

Jak na razie, to epitety padły chyba jedynie pod adresem bazarowych kanciarzy, którzy akurat niczego nie sprzedają,

tylko podpuszczają frajerów licytując sobie nawzajem jakieś kwoty z księżyca we własnych ustawianych aukcjach.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Że wam się chce tak wnikać?Przecież i tak nikt tego nie kupi w takich cenach a nawet jak czasem ktoś kupi to co nam do tego.Ludzie jako tako znają rynek i się nie dadzą wkręcić przecież hehe!

Jak sprzedajesz samochód to też wystawiasz go od najniższej możliwej sumy ? Nie - wystawiasz go za tyle ile sobie wymyśliłeś że chcesz dostać.

A rynek sam najskuteczniej zweryfikuje twoje oczekiwania. Przeważnie w dół ...

Jak wystawiasz powiedzmy 10-letniego golfa to patrzysz, jakie są ceny podobnych na rynku. Nie widziałem jeszcze by ktoś wystawił drożej, niż nowy. Też stałby się pośmiewiskiem. Chyba, że mowimy tu o zabytkowym sprzęcie... A wtedy no to wiadomo.

Edytowane przez Woodolec

Chciałem się Was zapytać o dwie rzeczy, których nie ogarniam:

 

- trafiam czasami na taki tytuł np. - "Monitory xyz - NIE (Harbeth, B&W, Spendor)

Monitory xyz nie mają nic wspólnego z żadną z ww. firm. Co oznacza to NIE? Że w pojęciu sprzedawcy są lepsze? O to żeby po wpisaniu np. Harbeth w wyszukiwarce ta aukcja również się pojawiała? O coś innego?

 

- w opisie aukcji - "Przedmiotem aukcji jest: Zaliczka na kolumny..." - Co to znaczy? Że po licytacji potencjalny nabywca ma dodatkowo coś dopłacić?

 

Osobiście nic nie mam do tego klienta. Nie jestem też zainteresowany zakupem tego przedmiotu. Potraktujcie to jako przykład:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mrok

Faktycznie ciekawe...

Z tym "NIE" w tytułach aukcji, to jest tak jak mówisz, żeby przy wyszukiwaniu tego czy tamtego je też wywalało,

ale o co biega z tym "zaliczka na kolumny" to jakoś nie łapię, tym bardziej że wartość tych kolumn, to jest maks 1.800zł

a zaliczka miałby wynosić 2.200zł? Ciekawe, nawet bardzo ciekawe...

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Dokladnie jak pisal przedmowca - wpisywanie "NIE" to oszukiwanie wyszukiwarki i jest niezgodne z regulaminem Allegro.

Czesto to widuje na zagranicznych stronach - normalne ogloszenie a na dole opisu 200 roznych marek.

 

Zaliczka, hmm....kup pan kota w worku?

To jest pewnie uchylanie się od zapłacenia większej prowizji dla serwisu.

No ale w jaki sposób on się uchyli, bo właśnie tego momentu wychwycić nie mogę.

Sprzedaję obojętnie co (samochód, komputer, starą pralkę czy "zaliczkę na kolumny") za kwotę taką i taką, tak? No tak.

No i od tej kwoty mam normalnie do zapłacenia prowizję, tak? No tak. No chyba że jednak nie, to gdzie jest kurna myk?

 

Czesto to widuje na zagranicznych stronach - normalne ogloszenie a na dole opisu 200 roznych marek.

No właśnie też ostatnio widziałem aukcję na naszym Allegro akurat, gdzie pacjent jakieś gówno wystawiał,

a na samym dole opisu drobnym maczkiem coś w stylu "porównywane z ..." i tu cała litania różnych marek

obok których ten złom nawet nie stał. Według mnie to czyste debilstwo, bo jak ktoś szuka np. JMlab czy Sonus Faber,

a po wpisaniu w wyszukiwarkę wyskakują mu 36-letnie i spleśniałe KEF-y albo jakieś inne dziadostwo podobnej klasy,

to czemu ma to niby służyć?

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

No ale w jaki sposób on się uchyli, bo właśnie tego momentu wychwycić nie mogę.

Sprzedaję obojętnie co (samochód, komputer, starą pralkę czy "zaliczkę na kolumny") za kwotę taką i taką, tak? No tak.

No i od tej kwoty mam normalnie do zapłacenia prowizję, tak? No tak. No chyba że jednak nie, to gdzie jest kurna myk?

 

Zaplaci mniejsza prozwizje, ktora naliczana jest od kwoty. Czyli prowizje za zaliczke, a nie od calej sumy, czyli realnej wartosci przedmiotu.

?👈

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.